Szukam dziewczyn, które są chore i chcą z tego wyjść - część III

[201705250937]

Napisane przez star15

łatwo mówić. potem leżałam w łóżku i zastanawiałam się, o co mu do cholery mogło chodzić. ;]

dziewczyny, mam prośbę.. mogłybyście obiektywnie ocenić mój wygląd? ale tak krytycznie i obiektywnie, naprawdę. chętnym wyślę zdjęcia. ech.

tez poprosze toffiee17@wp.pl

[Aralka]

Oj tam, olać tego kolesia :P

Ja wczoraj miałam niezły ubaw jak 2 chłopców: jeden jakieś 13 lat drugi z 10 szpanowali pod sklepem. Przeklinali, mówili, że zaraz się marihuaną najarają, puścili z komórki swoje rytmy. A mi się z nich tak chciało śmiać :P Tak samo oni chcieli zwrócić na siebie uwagę, jak ten koleś.

Jeśli można fotkę...
daggerka@interia.pl

[star15]

Napisane przez enex

Może tylko o to, że zbyt szczupła wizualnie jesteś? Wiadomo, że płeć męska ma poważne problemy z tematami sylwetki dziewczyn i kobiet, jakkolwiek by gadali na ten temat zawsze coś palną nie tak.
Jeśli mogę poprosić dla oceny, mój mail alinja@seznam.cz

zdjęcia już poszły. proszę tylko o obiektywną ocenę, okay?

[Bbasiulka]

star... szalewskip@wp.pl

[deMitia]

star15- a ja też mogę: demitia1@o2.pl

[EwelkaaS]

Gwiazdko ja poproszę ewelcia48@onet.eu

Agness, eh, S to przecież najmniejszy rozmiar, a miałaś jeszcze luz .. proszę cię, nie wmawiaj sobie na siłę, że jesteś gruba, jak można być grubym nosząć rozmiar S ?! Przepraszam, ale nie pojmuję tego.

[star15]

wszystkim chętnym już wysłałam,teraz czekam na ocenę [stress]

[agnis2908]

star, jeśli to żaden problem, to ja też poproszę agu2908@gmail.com

[star15]

agnis- no problem, poszło już.

[star15]

Napisane przez Aralka

Oj tam, olać tego kolesia :P

Ja wczoraj miałam niezły ubaw jak 2 chłopców: jeden jakieś 13 lat drugi z 10 szpanowali pod sklepem. Przeklinali, mówili, że zaraz się marihuaną najarają, puścili z komórki swoje rytmy. A mi się z nich tak chciało śmiać :P Tak samo oni chcieli zwrócić na siebie uwagę, jak ten koleś.

Jeśli można fotkę...
daggerka@interia.pl

Aralka, ale oni są w takim wieku, że się popisywali, a ten miał około 20 lat, to już nie dzieciak! bez sensu.. skrytykował mnie i pojechał. ciekawe, co by powiedział, gdybym mu odpysknęła jakimś głupim komentarzem na temat jego wyglądu. ;]

[enex]

Star - drobna, ładna i powabna. Nie wiem jak stare są te foty, ale naprawdę wyglądasz na nieco mniej niż 17lat, z tym, że napewno nie sylwetką. I zazdroszczę góry - masz ekstra talię i super klatkę - wąską a jednak z biustem - moje marzenie. A biodrami się nie przejmuj - też jestem wąska tam gdzie kobieta powinna być krąglejsza, za to czego nie mam w biodrach to mi boczki wynagrodziły.
Kolesia olać!

[deMitia]

star15- jesteś przeliczna :szok: dużo dałabym aby mieć taką figurę jak TY....
a jakie masz cudne włosy W ogole prześliczna z Ciebie dziewczyna- a właściwie to już kobieta ;-)

[starlight]

star ja też mogę fotkę?

a Ewelkaaa olej kolesia.

ktos-dziwny@wp.pl

[agnis2908]

Star, masz naprawdę bardzo ładną figurę. Zazdroszczę
W ogóle jesteś ładna, ba-śliczna!!! taka dziewczęca, ale nie dziecinna, taka no...kobieca, powabna... Szczuplutka, zgrabniutka, urokliwa. Tym kolesiem się nie przejmuj, palant jakiś, chciał zwrócić uwagę na siebie. A, jeszcze dodam do zdjęć, że szalenie podoba mi się Twój brzuszek-ma superancki kształt. Płaski i ma taki.... taki mmm... ma po prostu idealny kształt

Star - większość młodych mężczyzn to palanci. Nie przejmuj się nimi, przejdzie im i zobaczysz zmądrzeją w wieku dwudziestu paru - trzydziestu lat.
A wyglądasz na pewno cudownie - mogę foteczkę weronka_18@onet.eu ?

[deMitia]

Werka- a może Ty też byś się nam pokazała?

[EwelkaaS]

Gwiazdko fajna figurka podoba mi się twój brzuch, ćwiczyłaś coś czy taki poprostu już jest ?

edit.

Napisane przez starlight

a Ewelkaaa olej kolesia.

To do mnie i chodzi o to, że powiedziałam mu od ed , taa ? Ale chyba nie zrozumiałaś zabardzo

[star15]

jejku dziewczyny.. ile miłych słów.. naprawdę się nie spodziewałam takich opinii [to nie fałszywa skromność] dziękuję! cudne jesteście

enex- no właśnie i niziutka jestem [163cm] te zdjęcia są z tych wakacji, z końcówki czerwca, wyglądam teraz identycznie, tylko włoski mam nieco inaczej. wiem, że nie wyglądam na swoje lata, w sumie już się przyzwyczaiłam

deMitia- dziękuję..

agnis2908- to zabawne, ale właśnie na brzuch najczęściej narzekam. ;p

EwelkaaS- chodzę na siłownię od 2tygodni i tam ćwiczę, ale te zdjęcia były robione miesiąc temu- wtedy nic jeszcze nie ćwiczyłam

jestem za! Werko, pokaż się nam

deMitia - aparata nie mam - ale w wrześniu (zobaczycie jak czas leci) to coś dam, bo zażyczyłam sobie komórkę z aparatem (mam 5 letnią komórkę po siostrze).

[kika171]

Napisane przez juliaaa161190

Nie ratunkowy hehe zawsze do śniadania, drugiego śniadania i podwieczorku jem jakiś owoc a czasem nawet do obiadu i kolacji ... nałóg?

Oj dzisiaj tata mi trochę popsuł humor ... byliśmy u cioci i wujka i tak rozmawiali sobie, nagle zeszło na temat ich syna, że był w lipcu na Mazurach i była burza i im łódkę wywróciło itp. no i zaczęli tak o tym ... doszło do tematu zeszłorocznych wakacji, kiedy to ja byłam na rejsie jak nawiedzał Mazury ten szkwał parę dni pod rząd w sierpniu, a właśnie podczas jednej z tych burzy wyleciałam z jachtu i kapok mi zleciał (ubrałam go raz na 4 burze, które przeżyliśmy i jeszcze musiał zlecieć;/) - dziwne bo był zapięty, no ale mój tatuś oczywiście musiał dodać, że kapoki są na normalnych ludzi a nie na takie prawie przezroczyste chudziny ... to ja się zbuntowałam, że braliśmy takie jakie były pod ręką - a ten mój bodajże na 85kg był ... a tata, że właśnie musi sprawdzić ile ważę, a nie chce stawać przy nim na wagę to że musi mnie postawić jutro na siłę ... ehhh a rano już miałam dobry humor i nawet nieźle mi dzisiaj jedzenie szło ... wkurza mnie czasem tata swoimi tekstami ... jeszcze wyjeżdżają jutro w nocy i dzisiaj jak zakładałam buty to mi powiedział: 'mam nadzieję, że zanim wrócimy to cię pająk za obraz nie wciągnie' ... ;/

a ukrywasz przed rodzicami prawdziwą wagę?

masz b dobry nałóg nie rezygnuj z niego

Napisane przez enex

Julia - dziękuję, tobie też spóźnione gratki za tą jajecznicę smaczny był ten krok wprzód

Schism - przecież 50cm to nadal chudziutkie uda a poza tym tyś chyba miała przytyć no nie?

Kika - do końca wakacji jeszcze kupa czasu, da się do września wyrobić jędrne ciałko.

Aniaa - jeden dzień jeszcze nie przekreśla całego życia! Zapomnij o kompulsie, walcz daleja tż´em rozumiem...bo...też wyłączamy telefony jak się wkurzamy, niezależnie od tego jak ten drugi potem cierpi, nie bój żaby kochana, ochłonie, przemyśli sprawę, opadną emocje to znowu pogadacie


A u mnie średnio, tzn.wczorej jakieś 2900kcal na oko, godzina ostrego badmintona, potem antyrizotto z lubym i rafaello na podwieczorek (całkiem pyszne wyszło) a wieczorkiem pub, wróciłam skonana, mojito mnie jakoś zmęczyło

A dziś zaraz z rana 6/6 zaliczonych pobierań krwi, połowę żył mi znalazł pielęgniarzwielkie plany i bieganie w nich. No byle znowu skończyć na maks.2300kcal...:rolleyes :...

mam taką nadzieję 2900 to bardzo ładnie-oby tak dalej bo sporo się ruszasz

Napisane przez EwelkaaS

Hm, płatki powinny zgęstnieć . A tyci tyci wody na pół szklanki płatków to malutko



Cieszę się, że u ciebie ostatnio wszystko ok

Kurcze, dziewczyny, muszę się was poradzić. Wczoraj zgadałam się z chłopakiem któremu się podobam (on i tak wie, że nie ma u mnie szans) na temat odżywiania (bo on pakuje) i ciągle dociekał skąd tyle wiem. Nie chciałam mu o tym wszystkim powiedzieć, bo chłopakowi to tak głupio, tymbardziej, że zna mnie niecały miesiąc..no ale w końcu powiedziałam, że się w ostatniej chwili opamiętałam, żeby nie wpaść w ane i takie tam. Oczywiście nie przyszło mi na myśl, że on może pomyśleć, że kiedyś byłam grubsza (...) więc poprostu powiedziałam, że byłam szczuplutka i nie wiem co mi odbiło, a i żeby nie pomyślał, że teraz ważę więcej. Trochę głupio mi teraz, chociaż ufam mu i powiedział, że pomyślał, że jestem zuch dziewczyna i jest ze mnie dumny, że się opamiętałam no i wgl. Chciałam żeby nie myślał, że moja figura to efekt kombinacji z jedzeniem, a poprostu mam takową , choć nie sądzę, aby tak pomyślał. I nie chcę abyście pisały typu 'nie przejmuj się, skoro mówił, że tak pomyślał to jest ok' ale jak to wygląda z waszej perspektywy. Przepraszam, że pytam o tak głupie rzeczy, ale trochę dziwie się teraz czuje ; | a mogłam powiedzieć poprostu, że się tym interesowałam...

tak też myślałam, ale dziś już wyszła lepiej
co do tego chłopca to uważam, że nie będzie go interesowało to jak wyglądałaś kiedyś, czy miałaś opnki np czy też nie, ale to jaka jesteś teraz...liczy się wnętrze

Napisane przez iza_wiosenna

zaraz podam linka

bo wiesz co, niby wszystko jest ok, ale ja rpzez to głupie ed zatraciłam poczucie tego, co jest normalne, a co nie. U siebie. nie umiem obiektywnie stwierdzić, czy jem normalnie, czy dużo i tak dalej. bo u innych potrafię, to tylko ja sama w moich oczach jestem gorsza, beznadziejna i generalnie wszystko robię nie tak. Walczę z tym, ale różnie to bywa... no i niby wiem, że to pokolacyjne podjadanie to w żadnym wypadku nie był kompuls (o_O), ale ja się nakręcam i wychodzi z tego to, co wychodzi. nie żebym była jakaś konsekwentna w moich słowach typu: "od jutra jem mniej", to tylko czcze gadanie, ale chyba muszę się zastanowić nad swoją mentalnoscią, bo jest delikatnie mówiąc dziwna...


ale pamiętaj, Kika, że im więcej się ruszasz, tym więcej musisz jeść no i nie przekrocz maginczej bariery: ruch - przyjemność, a nie: ruch - obsesja. Jeśli zauważysz, że idziesz na rower, imo, iż strasznie Ci się nie chce, słabo Ci itp., znaczy, że coś jest nie tak.




2900 - super, jest coraz lepiej, tak się cieszę, że masz motywację i wychodzisz na prostą! no i nie odmawiasz sobie przyjemności, to też super, bo unikniesz tego świństwa (kompulsów). a przynajmniej będzie Ci łatwiej.



słuchaj, szczerze mówiąc, on się tym na pewno nie interesuje, czy miałaś taką figurę, czy to efekt diety. założę się, że nawet się nad tym nie zastanawiał. Faceci są tacy: przyjmują to, co powiedziałaś - przejął się, dotarło do niego, że miałaś/masz ed, ale wątpię, żeby zwrócił uwagę na ten - dla niego - szczegól, czy byłaś przed ed szczupła czy nie. Mówię Ci, pewnie nawet tego nie pamieta

ja o moim ed nie mówię nikomu raczej, ale to, że powiedział, też jest ok. Ed to choroba jak każda, nie trąd, nie temat TABU. rozumiem, że to trochę osobiste, ale z drugiej strony takich jak my jest tysiące (sic!)...





czytałam sporo o hashimoto i generalnie z mojej lektury dowiedziałam się, że nikt nic nie wie. Tzn nigdy nie wiadomo, co podawać, jak dawkować i tak dalej, a chorzy na tę przypadłość właśnie tak jak Ty chodzą od endokrynologa do endokrynologa. Współczuję Ci... jak u Ciebie wykryli hashimoto?

mówiłam, że to okres! no, nie masz się co przejmować jedzeniem

ok, więc czekam na linka
wiem Izuś jak to jest z tym ruchem, więcej ruchu=więcej jedzenie ale ja od awsze byłam aktywnym dzieckiem, trudno mi było wysiedzieć na miejscu 2 min spokojnie, na zawody jeździłam ( w tym też biegi krótkodystansowe), ale potem przez to bagno wszystko się popsuło...zamknęłąm się w sobie, a teraz czuję, że mogę, że chcę znowy "żyć", biegać, skakać, ruszać się): tzn wiem, że nie mam jeszcze zbyt wiele siły, ale kiedy czuję, że mam ogrom nergii to to wykorzystuję

Co do Ciebie to wiesz, że świetna z Ciebie moderatorka, rozumiem Cię bo sama miałak tak że innym potrafiłam podczas chorby doradzać, ale ja już robiłam inaczej, co do jedzonka to broń Boże nie zmniejszaj go a jeśli męczy Cię mentalność to może jakieś małe zmiany? niekoniecznie nawet z jedzeniem, choć możesz poeksperymentować np z jakimiś przepisami, ale np wizyta u fryzjera?to poprawi poprawić humor

Napisane przez agness51

Witajcie dziewczyny.
Wszystkim które chciały wysłałam PW ze zdjęciami.

Ja ... przegrałam. Poszłam się dzisiaj zważyć. I to co zobaczyłam wywróciło mi wszystko do góry nogami. Na dodatek potem jak nałożyłam dżinsy,w których chodziłam,póki nie zrobiło się lato (czyli chodziłam w nich jakoś do zakończenia roku szkolnego), no i co zobaczyłam ? Straasznie mnie opinały. Wahanie wagi? Nie sądzę. Głupio zrobiłam,że poszłam się dzisiaj zważyć,wiecie dlaczego? Bo wczoraj wieczorem nawet podobały mi się moje nogi w legginsach,dzisiaj tak samo,a tu nagle bach,zważyłam się,i jeszcze te spodnie ... Postanowiłam,że redukcja. Na razie zjadłam 780kcal,zastanawiam się co dalej... boję się jeść cokolwiek,bo potem wyjdzie może za dużo... ale jeszcze mi trochę rozsądku zostało,więc nie będę się głodziła ...
Co prawda do obiadu doszły ziemniaki,ale trudno,i tak chyba wieczorem będę pedałowała na rowerku. Poza tym ... miałam w planach piec ciasto dla TŻ-ta,bo jutro mija rok od naszego poznania,miał być super dzień i w ogóle,a tu mam zamiar się redukować,a tak bardzo bym chciała spróbować mojego pierwszego wypieku,w pełni samodzielnego... Nie mam siły,dzisiaj chyba ryczałam z 10minut patrząc na znienawidzone przez siebie ciało...

Zastanawiam się,czy nadal powinnam być Moderatorem. Mam wiedzę,potrafię przekazać innym to co wiem na temat odchudzania,a sama co wyprawiam...

Trzymajcie się,wybaczcie,ale dzisiaj nie nadaję się do doradzania...

Agness widziałam fotkę i stwierdzam jeden fakt: MASZ ZAJE**** CIAŁO I FIGURĘ wow jak to brzmi dziewczyno opamiętaj się! masz super zgrabne nogi i biodra, nic tylko pozazdrościć...

Napisane przez star15

upiecz! i spróbuj nie zjeść, to oberwiesz od nas, zobaczysz nikt Ci nie każe wcinać pół blachy, ale kawałeczek własnego wypieku- przecież to nie jest tak dużo kalorii..

a tak swoją drogą, dziewczyny, chciałabym Wam coś opowiedzieć. wczoraj szłam sobie z koleżanką, ubrana w szorty i bluzkę na ramiączka [było gorąco.] jakiś koleś [na oko około 20-tki] przejeżdża obok nas na rowerze, ogląda się za mną mało na krzaki nie wpadnie. ;] oczywiście my w śmiech, bo sytuacja naprawdę komiczna. po jakimś czasie znowu go mijamy i obie naraz w śmiech: 'oo, to znowu ten!'. a on do mnie z taką niechęcią: 'ile Ty masz lat, dziewczyno? 15?'. ja z sarkazmem: 'dziesięć i pół', on: 'noo to Twoje szczęście, bo to znaczy, że jeszcze kształtów nabierzesz, teraz to z latarnią Cię można pomylić' i pojechał. a mnie zatkało. pozostawię bez komentarza, jak czułam się przez kolejną część wieczoru.. taaak, wiem, mam wąski tyłek, ale jeśli inni mi wytykają tak wady w mojej figurze, to jak ja mam siebie zaakceptować, do cholery?!... [dodam, że lat mam 17, dla jasności]

Napisane przez star15

łatwo mówić. potem leżałam w łóżku i zastanawiałam się, o co mu do cholery mogło chodzić. ;]

dziewczyny, mam prośbę.. mogłybyście obiektywnie ocenić mój wygląd? ale tak krytycznie i obiektywnie, naprawdę. chętnym wyślę zdjęcia. ech.

nie przejmuj się nim, ja pomimo 18 lat wyglądam na hmm 14 ale zmieniam to powoli Tobie też się uda, jeśli to nie problem to ja też poproszę fotkę
kika17kc90@poczta.onet.pl

[juliaaa161190]

Napisane przez Toffiee

a wyniki przy niedowadze zazwyczaj są dobre, po ogranizm jest odwodniony i mało wody w krwi powoduje wysokie stężenie wszytkich żelaz, sodów itd

Odwodniony? Yyy ja piję co najmniej 3 litry wody dziennie i do tego dużo warzw i owoców... to możliwe jest żebym była odwodniona?

Napisane przez star15

łatwo mówić. potem leżałam w łóżku i zastanawiałam się, o co mu do cholery mogło chodzić. ;]

dziewczyny, mam prośbę.. mogłybyście obiektywnie ocenić mój wygląd? ale tak krytycznie i obiektywnie, naprawdę. chętnym wyślę zdjęcia. ech.

Ah kolesie tacy są ;P

Mogę prosić zdjęcie? julia.tubacka@wp.pl

[star15]

ale kurde, ja mam taką dość okrągłą buzię, więc trudno mi będzie się zmienić i wypoważnieć. :P aj, no trudno. wszystkim pozostałym też już wysłałam zdjęcia, a teraz lecę, bo się umówiłam. jeszcze raz dziękuję za wszystkie komplementy, poprawiłyście mi nastrój może faktycznie nie wyglądam tak źle, jak myślę..

[enex]

Napisane przez star15

jejku dziewczyny.. ile miłych słów.. naprawdę się nie spodziewałam takich opinii [to nie fałszywa skromność] dziękuję! cudne jesteście

enex- no właśnie i niziutka jestem [163cm] te zdjęcia są z tych wakacji, z końcówki czerwca, wyglądam teraz identycznie, tylko włoski mam nieco inaczej. wiem, że nie wyglądam na swoje lata, w sumie już się przyzwyczaiłam

deMitia- dziękuję..

agnis2908- to zabawne, ale właśnie na brzuch najczęściej narzekam. ;p

EwelkaaS- chodzę na siłownię od 2tygodni i tam ćwiczę, ale te zdjęcia były robione miesiąc temu- wtedy nic jeszcze nie ćwiczyłam

jestem za! Werko, pokaż się nam

Hihi, ja też mam 163cm. A z latami też tak mam, na ślubie kuzyna przed dwoma laty mi dalekie kuzynowstwo dawało góra 15lat...miałam wtedy już 20...miło tak....

[EwelkaaS]

Napisane przez enex

Hihi, ja też mam 163cm. A z latami też tak mam, na ślubie kuzyna przed dwoma laty mi dalekie kuzynowstwo dawało góra 15lat...miałam wtedy już 20...miło tak....

A mi wczoraj znajomy mojej mamy dał więcej niż 15 lat (mam 14), a niektórzy myślą, że jestem młodsza i jeszcze nawet do podstawówki chodzę cóż, będziemy dłużej młode ; DD

edit. Julia .. moi znajomi też się powyprowadzali, nikogo nie ma, nie ma z kim wyjść, mam dosyć tej cholernej pustki .. najchętniej bym się wyprowadziła, ale rodzice zaczęli remont w kuchni, a pewien incydent wskazywałby na to, że gdyby nie on nawet pomyśleliby nad przeprowadzką ..

[juliaaa161190]

Napisane przez kika171

a ukrywasz przed rodzicami prawdziwą wagę?

masz b dobry nałóg nie rezygnuj z niego

Tzn. Mama wie, a tata tak mniej więcej ... trochę zawyżoną zna ...

Z nałogu nie zrezygnuję, bo nie potrafię żyć bez owoców i warzyw



Nie lubię burzy, a właśnie taka straszna u mnie jest ... mam nadzieję, że szybko przeleci bo zostaję sama, moi rodzice w nocy ok.3-4 wyjeżdżają ;( ciekawe co ja bd robiła przez nadchodzący tydzień jak prawie nikogo nie ma ...

[iza_wiosenna]

Napisane przez kika171

ok, więc czekam na linka
wiem Izuś jak to jest z tym ruchem, więcej ruchu=więcej jedzenie ale ja od awsze byłam aktywnym dzieckiem, trudno mi było wysiedzieć na miejscu 2 min spokojnie, na zawody jeździłam ( w tym też biegi krótkodystansowe), ale potem przez to bagno wszystko się popsuło...zamknęłąm się w sobie, a teraz czuję, że mogę, że chcę znowy "żyć", biegać, skakać, ruszać się): tzn wiem, że nie mam jeszcze zbyt wiele siły, ale kiedy czuję, że mam ogrom nergii to to wykorzystuję

Co do Ciebie to wiesz, że świetna z Ciebie moderatorka, rozumiem Cię bo sama miałak tak że innym potrafiłam podczas chorby doradzać, ale ja już robiłam inaczej, co do jedzonka to broń Boże nie zmniejszaj go a jeśli męczy Cię mentalność to może jakieś małe zmiany? niekoniecznie nawet z jedzeniem, choć możesz poeksperymentować np z jakimiś przepisami, ale np wizyta u fryzjera?to poprawi poprawić humor

może... kurczę, pomyślę trochę nad sobą na szczęście wyszłam na prostą i nie wolno mi się załamywać. myślę, że to chwilowy kryzys, każdemu się zdarza, jem normalnie

też mam 18 lat (no... 17, w listopdzie 18), a dają mi 14/15 o_O

Enex, no nie wiem, czy to odmładzanie to takie miłe jest chyba, że to była ironia

Agness o kurczę, schudłaś chyba! serio, od ostatnich zdjęć! wyglądasz super, mega zgrabnie i mega ładnie, masz bardzo płaski brzuszek - śliczna jesteś! nie wiem, czego Ty od siebie chcesz! a z twarzy????????????? O BOŻE, jestem pod wrażeniem! masz za*ebistą buźkę ooooooooooooooooooooooo oo prześliczną, serio! ja też chcę takie oczy wielkie i cudowne - niebieskie... O MAtko, Aga, nie niszcz sobie życia rozmyślaniem o jedzeniu, bo jesteś przepiękną dziewczyną. Doznałam szoku.

szukam linka

Star15 - dołączę się do zachwytów - wyglądasz cudnie, taka szczęśliwa, szczupła, piękna nastolatka

[juliaaa161190]

Napisane przez iza_wiosenna

też mam 18 lat (no... 17, w listopdzie 18), a dają mi 14/15 o_O

O to tak jak ja w listopadzie 18 ;P też zawsze mnie za młodszą biorą, ale to chyba dobrze, że młodziej wyglądamy hehe

[Aralka]

Star - bardzo ładnie Jesteś na R, U czy P?

[starlight]

Napisane przez EwelkaaS

edit.
To do mnie i chodzi o to, że powiedziałam mu od ed , taa ? Ale chyba nie zrozumiałaś zabardzo

sorry