Pracy szukamy, ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz. XIII - Strona 67 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Praca i biznes

Notka

Praca i biznes W tym miejscu rozmawiamy o pracy i biznesie. Jeśli szukasz pracy, planujesz ją zmienić lub prowadzisz własny biznes, to miejsce jest dla ciebie.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2018-05-12, 20:13   #1981
MissChievousTess
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2012-04
Wiadomości: 12 916
Dot.: Pracy szukamy, ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz. XIII

Cytat:
Napisane przez nelciak Pokaż wiadomość
Jakie znaczenie dla analityka finansowego ma znaczenie, czy system którego będzie używal, działa w chmurze czy nie
Przecież zupełnie inna osoba napisze ten system, inna będzie go utrzymywać, a inna będzie używać. Pracowałam w banku i prawie wszyscy ludzie z jednostek biznesowych mieli wykształcenie ekonomiczne. Nikt nie miał wykształcenia informatycznego, bo taka osoba będzie wolała pracę w dziale IT (albo w ogóle pracę w firmie IT) i w takich działach banku pracowali.

To co mówisz o rotacji i wywalaniu ludzi z korpo po tym jak skończą studia brzmi totalnie dziwacznie, jestes pewna ze znajomi ci nie walą ściemy? Nie znam nikogo, kogo by wywalono z korpo świeżo po studiach i pierwszy raz słyszę zeby taki praktyki byly typowe dla korpo - to brzmi bardziej jak postępowanie call center, kin, sieciówek z ciuchami... a już jaki interes miałoby mieć korpo w zatrudnieniu studenta 1 roku, inwestowania w niego przez 5 lat, przyuczania, zeby go po absolutorium od razu wywalić?
Finansowy. Kasa na projekt idzie w dużej puli do team managera. Im mniej zapłaci team manager pracownikom tym więcej zostanie dla niego. Proste. Nikt ich szczególnie nie przyucza bo jak coś to mają to robić sami. Ale śpiewka taka, że mogą to robić choć nikt im nie każe. A jak się przyuczają to i tak awansu czy podwyżki z tego nie ma, więc albo ich zwalniają albo sami uciekają jak po obronie zamiast etatu czy lepszej umowy dostają propozycję typu " załóż własną działalność gospodarczą" (w domyśle mam gdzieś twój ZUS). Nie znajomi i studenci nie walili mi ściemy bo nie mieli w tym interesu, a ja akurat pracowałam w ciele akademickim, które w różnych problemach z pracą, uczelnią, stażami itd. im akurat pomagało. Więc to nie jest perspektywa typu "psiapsiółka mi się zwierzyła" tylko wnioski z doświadczeń sporej liczby ludzi na całkiem niezłych uczelniach, nie na jednym uniwerku czy wydziale w Polsce. I niestety, ale sporo z tych ludzi koniec końców wyjechało za granicę i jeśli ułożyli sobie życie typu: mam dom, mam dzieci to nie w Polsce. Część tych ludzi była nawet z kierunków zamawianych, więc tu już polskie państwo i polski rynek pracy strzela sobie w stopę. Cloud computing to nieco inna rzeczywistość pracy niż dotychczasowe rozwiązania, więc dobrze mieć dwa w jednym- informatyka i finansistę np. bo ten ktoś wie, jak dostosować dany program do potrzeb danej firmy np. piszą formuły, skrypty, które sprawiają, że program może zautomatyzować procesy specyficzne dla danego profilu działalności, klienta itd. każdy sektor będzie się w końcu pewnie przełączał na cloud computing, więc niewykluczone, że ludzie, którzy nie będą wiedzieć o tym nic będą mieć problemy na rynku pracy. Ja zajmując się tłumaczeniami też musiałam wiele w temacie cloud computing ogarnąć.
__________________
Proszę zajrzyj do tego wątku i wypełnij ankietę:
https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=733894
MissChievousTess jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2018-05-12, 20:13   #1982
karolowanka
Rozeznanie
 
Avatar karolowanka
 
Zarejestrowany: 2010-10
Wiadomości: 679
Dot.: Pracy szukamy, ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz. XIII

Cytat:
Napisane przez nelciak Pokaż wiadomość
Jakie znaczenie dla analityka finansowego ma znaczenie, czy system którego będzie używal, działa w chmurze czy nie
Przecież zupełnie inna osoba napisze ten system, inna będzie go utrzymywać, a inna będzie używać. Pracowałam w banku i prawie wszyscy ludzie z jednostek biznesowych mieli wykształcenie ekonomiczne. Nikt nie miał wykształcenia informatycznego, bo taka osoba będzie wolała pracę w dziale IT (albo w ogóle pracę w firmie IT) i w takich działach banku pracowali.
zgadzam się w 100%. MissChievousTess wiesz, że coś ta, dzwoni, ale nie za bardzo gdzie
Do obsługi chmury czy systemu nie potrzebne są tabuny ludzi, choć rzeczywiście jest to coraz popularniejsze, więc poszukiwani są ludzie, którzy się na tym znają i stąd wysyp ofert dla ludzi związanych z it.
Natomiast to, co robią analitycy, audytorzy itd to oddzielna działka i oni muszą się znać na czymś innym, dlatego zazwyczaj maja wykształcenie ekonomiczne/finansowe.
Oddzielną kwestią są analitycy biznesowi, którzy muszą mieć bardziej wszechstronną wiedzę.
Ale nadal, wszystkie te pozycje poszukiwane są na równi, ja właśnie szukam pracy w którymkolwiek z tych obszarów i w każdym z nich wybór jest bardzo duży, więc nie wiem ciągle, o co Ci chodzi, że bez znajomości programowania/nowych technologii pracy się nie znajdzie

A tych bzdur o wyrzucaniu ludziach po studiach nie chce mi się nawet komentować. Studenci są chętnie zatrudniani, bo szybko się uczą, nie mają złych nawyków itd. Nie widzę zupełnie powodu, dla którego korporacja miałaby zwalniać absolwenta, który jest dobrym pracownikiem, dobrze sobie radzi, tylko po to, żeby znowu zatrudnić pierwszoroczniaka. Albo znajomi wciskają Ci kit, albo wcale tak dobrze im nie szło i byli zwalniani z innych powodów

edit: doczytałam twój nowy post i już zaczyna mi się układać Jeśli ktoś zostaje zatrudniony do krótko czy nawet długoterminowego projektu, działa tylko w tym obszarze i wykonuje jakieś proste prace, do których nie jest nawet przyuczany, to wiadomo, że ne jest zbyt wartościowym pracownikiem.

Edytowane przez karolowanka
Czas edycji: 2018-05-12 o 20:16
karolowanka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2018-05-12, 20:46   #1983
nelciak
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 1 989
Dot.: Pracy szukamy, ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz. XIII

Mnie się dalej nie składa.

Po pierwsze, dlaczego ludzie po top kierunkach na top uczelniach składają do korpo na stanowiska, na których niczego sie nie uczą? Do pracy, którą może robić każdy?

Po drugie owszem, rzeczywistość się zmienia, i umiejętności informatyczne są w cenie. Ale żeby pisać formuły czy coś sobie zautomatyzować to wystarczy trochę umiejętności, których można się nauczyć na ekonomii, matmie, FiR, dowolnych studiach. Osoby z profilem typowo informatycznym taka praca raczej nie zainteresuje...
nelciak jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2018-05-12, 21:08   #1984
MissChievousTess
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2012-04
Wiadomości: 12 916
Dot.: Pracy szukamy, ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz. XIII

Korpo w Polsce działają w większości tak, jak opisałam. Obraz mam dość dobry bo i praca ze studentami, i opracowania raportów o rynku pracy, badania typu "losy absolwentów" itp. Generalnie polski rynek pracy za mocno się od kilku sektorów uzależnił i będą za jakieś może 10 lat bardzo złe konsekwencje tego w skali całego kraju ponieważ już teraz część sektora BPO/SCC planuje przeniesienie się po takim czasie do Rumunii, z uwagi na prognozowane niższe koszty pracy. Interim manadżers czyli specjaliści od przenoszenia firm do innej lokalizacji, masowych zwolnień itd. mają na ogół kontrakty 3-miesięczne (tak pracuje około 60% osób w tej branży), więc taki mniej więcej okres pewności zatrudnienia mogą mieć masy ludzi zatrudnionych w Polsce w tej branży za około 10 lat.
Co do analityków finansowych, audytorów- jest teraz trochę ofert staży. Co nie oznacza, że po stażu czeka na nich etat. No i wymagania już na wstępie też raczej wysokie. I co do języka i co do Excela, SAP, rzadziej VBA, i co mnie trochę dziwi niewiele zainteresowanie Access. I tu też poszukiwany język obcy to raczej biegły niemiecki.
Co do wartościowego pracownika- tu Polska musi się wiele nauczyć. Bardzo bogate kraje czy kraje, które odnoszą sukcesy ekonomiczne wiedzą, że wartościowy pracownik to każdy pracownik. Wczoraj na Galileo np. był program o brytyjskiej fabryce samochodów. I wcale nie dziwi mnie, że tam najprostszemu monterowi chce się szkolić tak by mógł zamontować skomplikowane części silnika w czasie poniżej 1 minuty. Bo to właśnie podejście pracodawcy decyduje o tym, że ludziom chce robić się dobrze nawet najdrobniejsze rzeczy. Jak to mówią "z niewolnika nie ma pracownika". Niestety rynek pracy w Polsce jeszcze nie przyjął tego do wiadomości i moim skromnym zdaniem już niedługo słono za to zapłaci.

---------- Dopisano o 22:08 ---------- Poprzedni post napisano o 21:57 ----------

Cytat:
Napisane przez nelciak Pokaż wiadomość
Mnie się dalej nie składa.

Po pierwsze, dlaczego ludzie po top kierunkach na top uczelniach składają do korpo na stanowiska, na których niczego sie nie uczą? Do pracy, którą może robić każdy?

Po drugie owszem, rzeczywistość się zmienia, i umiejętności informatyczne są w cenie. Ale żeby pisać formuły czy coś sobie zautomatyzować to wystarczy trochę umiejętności, których można się nauczyć na ekonomii, matmie, FiR, dowolnych studiach. Osoby z profilem typowo informatycznym taka praca raczej nie zainteresuje...
Częściowo Cię rozumiem. Z jednej strony każdy od czegoś musi zacząć, więc studenci są skłonni nawet po kierunkach z IT zacząć od korpo. Choćby po to by się czegoś nauczyć, mieć ten wpis do CV czy kasę na lepszy sprzęt. Z drugiej im jak Tobie się nie klei, przychodzą na te denne rekrutacje i ...uciekają. Bo dochodzą do wniosków takich jak Ty. A niedobór informatyków jest taki, że w tej chwili jeden taki pracownik wykonuje pracę 6-8 osób (to znam od kuchni, mam takich ludzi w rodzinie) i naprawdę głód takich pracowników jest olbrzymi, praktycznie w każdej branży w Polsce. I będzie jeszcze rosnąć przez 20-30 najbliższych lat. A jak mówiłam wyż demograficzny się kończy, do korpo chcą iść raczej studenci, starsi mają inne ambicje i już w korpo miejsca nie zagrzeją, więc łapie się młodych póki można. Tym bardziej, że Polacy nie są zbyt mobilni geograficznie i jak się już do pracy zaczepią to o ile się ich nie zniechęci zupełnie to kilka lat w firmie zostaną. Tak to wygląda. Tylko jak HR robi to beznadziejnie to wiedząc to wszystko i tak rezultat rekrutacji i kultury pracy jest o kant tyłka potłuc. Tym bardziej jak młodzi mogą teraz uciec za granicę. Brakuje pielęgniarek, prawda? No to socjologowie wiedzą, że np. 60% absolwentek szkół pielęgniarskich nie odbiera dyplomu osobiście, większość wybiera kursy niemieckiego od 1 roku nauki i nie podejmuje w Polsce pierwszej pracy na dłużej niż 3-6 miesięcy.
Ot taki przykład. Kształcenia w zawodach deficytowych postawionego na głowie. Bo płacimy na to wszyscy z podatków, a ci potrzebni nam absolwenci jeszcze przed dyplomem uciekają za granicę. Dlaczego? Bo ten kraj i pracodawcy w nim wszyscy zachowują się tak jakby ci ludzie nic nie byli warci i byli tu kompletnie zbędni. A ilu absolwentów FiR widzę w statystykach "długotrwale bezrobotni" to mi się już języka nie chce nawet strzępić. I dlaczego? Bo języków obcych uczyć się nie chce. Ot co. I gadka, że oni "ścisłowcy" i brak zrozumienia, że obecnie 1 język obcy biegle to musi znać każdy, nawet babcia klozetowa w Sukiennicach.
__________________
Proszę zajrzyj do tego wątku i wypełnij ankietę:
https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=733894
MissChievousTess jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2018-05-12, 21:28   #1985
karolowanka
Rozeznanie
 
Avatar karolowanka
 
Zarejestrowany: 2010-10
Wiadomości: 679
Dot.: Pracy szukamy, ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz. XIII

Cytat:
Napisane przez MissChievousTess Pokaż wiadomość
Co do analityków finansowych, audytorów- jest teraz trochę ofert staży. Co nie oznacza, że po stażu czeka na nich etat. No i wymagania już na wstępie też raczej wysokie. I co do języka i co do Excela, SAP, rzadziej VBA, i co mnie trochę dziwi niewiele zainteresowanie Access. I tu też poszukiwany język obcy to raczej biegły niemiecki.
Co do wartościowego pracownika- tu Polska musi się wiele nauczyć. Bardzo bogate kraje czy kraje, które odnoszą sukcesy ekonomiczne wiedzą, że wartościowy pracownik to każdy pracownik. Wczoraj na Galileo np. był program o brytyjskiej fabryce samochodów. I wcale nie dziwi mnie, że tam najprostszemu monterowi chce się szkolić tak by mógł zamontować skomplikowane części silnika w czasie poniżej 1 minuty. Bo to właśnie podejście pracodawcy decyduje o tym, że ludziom chce robić się dobrze nawet najdrobniejsze rzeczy. Jak to mówią "z niewolnika nie ma pracownika". Niestety rynek pracy w Polsce jeszcze nie przyjął tego do wiadomości i moim skromnym zdaniem już niedługo słono za to zapłaci.[COLOR="Silver"]
Zupełnie się z tym nie zgadzam. Nikt nie dostaje się na staż jako już prawdziwy audytor, analityk czy kontroler. Wszystkie pozycje wstępne, stażowe czy asystenckie zakładają powolne wprowadzanie w funkcjonowanie firmy, procesy, dokumentację itd. Nikt od razu nie siada przed kompem i nie uzupełnia głównych dokumentów. Nikt też nie wymaga od kandydatów znajomości VBA, SQLa, SAPa itd (w zależności od tego, na czym firma pracuje). Nie przesadzajmy Stażysta nie będzie na tym pracował od razu, chyba, że potradi, to jego duży atut.
Właśnie sprawdziłam kilka takich ofert pracy i w wymaganiach nie ma doświadczenia i zaawansowanej znajomości programów, tylko umiejętności miękkie.
Na stażu właśnie wprowadza się pracownika, daje coraz trudniejsze obowiązki, uczy programów (albo robi się to w domu). I po zakończeniu, jeśli osoba się SPRAWDZI, pokaże, że łapie i umie się szybko uczyć, to dostaje propozycję dalszej pracy, bo łatwiej jest zatrudnić kogoś, kto już ma rozeznanie i zainwestowano w jego szkolenie, niż przyuczać kogoś od nowa.

Fajnie, że masz wiedzę teoretyczną, na temat statystyk itd, ale ja siedzę w tym od środka, pracowałam na takich stanowiskach, uczę się na uczelni biznesowo ekonomicznej i rozmawiam z innymi studentami. Więc wiem, jak to wygląda w rzeczywistości.

Nie zauważyłam też, żeby ktos z nich został zwolniony, wszyscy zawsze odchodzą sami z różnych względów albo zostają w firmie na dłużej.
Ale to kwestia świadomości, świadomego wyboru ofert pracy, na które się odpowiada, sprawdzania, czego praca będzie wymagać, zanim się tam zaaplikuje, właśnie po to, żeby nie tracić czasu na bezsensownych rozmowach albo w pracy bez perspektyw.

Nie wiem, gdzie aplikują twoi znajomi, skoro ciągle są rozczarowani
karolowanka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2018-05-12, 21:51   #1986
Ariada
Wtajemniczenie
 
Avatar Ariada
 
Zarejestrowany: 2010-06
Wiadomości: 2 260
Dot.: Pracy szukamy, ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz. XIII

Cytat:
Napisane przez karolowanka Pokaż wiadomość
Zupełnie się z tym nie zgadzam. Nikt nie dostaje się na staż jako już prawdziwy audytor, analityk czy kontroler. Wszystkie pozycje wstępne, stażowe czy asystenckie zakładają powolne wprowadzanie w funkcjonowanie firmy, procesy, dokumentację itd. Nikt od razu nie siada przed kompem i nie uzupełnia głównych dokumentów. Nikt też nie wymaga od kandydatów znajomości VBA, SQLa, SAPa itd (w zależności od tego, na czym firma pracuje). Nie przesadzajmy Stażysta nie będzie na tym pracował od razu, chyba, że potradi, to jego duży atut.
Właśnie sprawdziłam kilka takich ofert pracy i w wymaganiach nie ma doświadczenia i zaawansowanej znajomości programów, tylko umiejętności miękkie.
Na stażu właśnie wprowadza się pracownika, daje coraz trudniejsze obowiązki, uczy programów (albo robi się to w domu). I po zakończeniu, jeśli osoba się SPRAWDZI, pokaże, że łapie i umie się szybko uczyć, to dostaje propozycję dalszej pracy, bo łatwiej jest zatrudnić kogoś, kto już ma rozeznanie i zainwestowano w jego szkolenie, niż przyuczać kogoś od nowa.

Fajnie, że masz wiedzę teoretyczną, na temat statystyk itd, ale ja siedzę w tym od środka, pracowałam na takich stanowiskach, uczę się na uczelni biznesowo ekonomicznej i rozmawiam z innymi studentami. Więc wiem, jak to wygląda w rzeczywistości.

Nie zauważyłam też, żeby ktos z nich został zwolniony, wszyscy zawsze odchodzą sami z różnych względów albo zostają w firmie na dłużej.
Ale to kwestia świadomości, świadomego wyboru ofert pracy, na które się odpowiada, sprawdzania, czego praca będzie wymagać, zanim się tam zaaplikuje, właśnie po to, żeby nie tracić czasu na bezsensownych rozmowach albo w pracy bez perspektyw.

Nie wiem, gdzie aplikują twoi znajomi, skoro ciągle są rozczarowani
Mam takie samo zdanie i podobne doświadczenia i obserwacje. Jestem na bieżąco z ogłoszeniami o pracę we Wrocławiu, wcześniej w Warszawie i nie zaobserwowałam takich wymagań na stanowiska niskiego szczebla w korporacjach.


Swoją drogą mamy czasy takie, że wiele ludzi po studiach robi coś innego i wykształcenie w tym momencie nie gra głównej roli w decyzji czy nas zatrudnia czy nie - właśnie chociazby w programowaniu gdzie bardzo duzo osób to samouki, osoby po bootcampach, które nie mają ukończonych studiów kierunkowych. Pracownik z doświadczeniem jest dużo bardziej wartościowy niż student po odpowiednim kierunku, bo materiał studiów rzadko kiedy da się zastosować w praktyce.


Kiedyś rozmawiałam z koleżanką z naszego HR i jedyne co w tamtej firmie miało znaczenie to znajomość języka - nie zatrudniali nikogo kto nie znał angielskiego nawet jeśli na stanowisku nie byl wymagany, ponieważ blokowało by to wewnętrzny awans w firmie. Także angielski to podstawa w międzynarodowych firmach.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Edytowane przez Ariada
Czas edycji: 2018-05-12 o 21:54
Ariada jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2018-05-12, 21:57   #1987
3ebdb6c370169ce1a39c163fc8d64643247d9f80
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2016-09
Wiadomości: 9 219
Dot.: Pracy szukamy, ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz. XIII

Cytat:
Napisane przez Ariada Pokaż wiadomość
Pracownik z doświadczeniem jest dużo bardziej wartościowy niż student po odpowiednim kierunku, bo materiał studiów rzadko kiedy da się zastosować w praktyce.
Zasadniczo rzecz biorąc studia uniwersyteckie to nie szkoła zawodowa.
3ebdb6c370169ce1a39c163fc8d64643247d9f80 jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2018-05-13, 00:39   #1988
MissChievousTess
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2012-04
Wiadomości: 12 916
Dot.: Pracy szukamy, ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz. XIII

[1=3ebdb6c370169ce1a39c163 fc8d64643247d9f80;8354110 6]Zasadniczo rzecz biorąc studia uniwersyteckie to nie szkoła zawodowa.[/QUOTE]
Po każdej uczelni, nawet po szkole zawodowej czy politechnice w praktyce da się zastosować jakieś 30% wiedzy. Reszty trzeba uczyć się w pracy. Problem w Polsce polega na tym, że jak widać z różnych badań pracodawcy w Polsce nie chcą pracowników szkolić. To widać po funduszach na szkolenia, braku programów wdrożeń, czasu na przyuczenie, gotowości do szkolenia pracownika, któremu jakiejś umiejętności brakuje. Zatrudnianie z samą znajomością języka obcego owszem miało w Polsce miejsce. Kilka lat temu. Już teraz branża HR mówi i pisze o tym, że nasila się tendencja do szukania pracownika, który będzie przynosił najwyższy zysk od pierwszego dnia pracy. A to raczej mało realne. Dlatego problem mają i agencje zatrudnienia i działy HR i sami poszukujący pracy. Naprawdę. Owszem człowiek może się w miejscu pracy dokształcać. I nawet wiemy ile musi to trwać- około 3 miesięcy do pół roku (w najtrudniejszych zawodach). A mistrzostwo/samodzielność osiąga się w około 8-10 lat (to ostatnie dotyczy np. pilotów testujących samoloty wojskowe, czyli bardzo wymagających prac wymagających i pracy umysłowej i fizycznej w bardzo trudnych warunkach fizycznych takich jak np. przeciążenia). W ramach eksperymentu proponuję po prostu podjąć szukanie pracy. Tu i teraz. Nawet jak nie potrzebujecie. Bo to naprawdę daje obecny obraz sytuacji. Bo co innego już gdzieś pracować i doradzać innym w oparciu o dawny stan rzeczy. Teraz jest nieco inaczej. Ja też słyszę stale złote rady już nieaktualne sprzed 5, 10, nawet 15 lat. A le to się ma nijak do obecnych realiów. Serio. I nie szukam tylko ja. Nie szukają tylko moi znajomi bo widzę, ze uwagi coraz bardziej personalnie do mnie. Szukają młodzi tu i teraz, którzy powinni pracować, którzy co roku kończą kolejne etapy edukacji, powinni też płacić podatki żeby się system szkolny czy zdrowia czy ZUS dla Was i waszych dzieci, rodziców czy dziadków nie zawalił. I naprawdę znaleźć pracę teraz dla osoby, która wchodzi na rynek pracy jest dużo trudniej niż parę lat temu. A wymagania rosną. I są coraz mniej realistyczne. Bo nie da się jednocześnie studiować, uczyć języków, pracować i coś jeszcze robić. Bo doba ma tylko 24 godziny, a człowiek musi jeszcze jeść i spać. Mnie np. przeraża liczba osób niepracujących w wieku produkcyjnym w Polsce. Bo wiem jakie to może mieć konsekwencje już za kilka lat. Dla wszystkich. Nawet tych co sami mają pracę.
__________________
Proszę zajrzyj do tego wątku i wypełnij ankietę:
https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=733894
MissChievousTess jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2018-05-13, 08:04   #1989
Ariada
Wtajemniczenie
 
Avatar Ariada
 
Zarejestrowany: 2010-06
Wiadomości: 2 260
Dot.: Pracy szukamy, ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz. XIII

Cytat:
Napisane przez MissChievousTess Pokaż wiadomość
Po każdej uczelni, nawet po szkole zawodowej czy politechnice w praktyce da się zastosować jakieś 30% wiedzy. Reszty trzeba uczyć się w pracy. Problem w Polsce polega na tym, że jak widać z różnych badań pracodawcy w Polsce nie chcą pracowników szkolić. To widać po funduszach na szkolenia, braku programów wdrożeń, czasu na przyuczenie, gotowości do szkolenia pracownika, któremu jakiejś umiejętności brakuje. Zatrudnianie z samą znajomością języka obcego owszem miało w Polsce miejsce. Kilka lat temu. Już teraz branża HR mówi i pisze o tym, że nasila się tendencja do szukania pracownika, który będzie przynosił najwyższy zysk od pierwszego dnia pracy. A to raczej mało realne. Dlatego problem mają i agencje zatrudnienia i działy HR i sami poszukujący pracy. Naprawdę. Owszem człowiek może się w miejscu pracy dokształcać. I nawet wiemy ile musi to trwać- około 3 miesięcy do pół roku (w najtrudniejszych zawodach). A mistrzostwo/samodzielność osiąga się w około 8-10 lat (to ostatnie dotyczy np. pilotów testujących samoloty wojskowe, czyli bardzo wymagających prac wymagających i pracy umysłowej i fizycznej w bardzo trudnych warunkach fizycznych takich jak np. przeciążenia). W ramach eksperymentu proponuję po prostu podjąć szukanie pracy. Tu i teraz. Nawet jak nie potrzebujecie. Bo to naprawdę daje obecny obraz sytuacji. Bo co innego już gdzieś pracować i doradzać innym w oparciu o dawny stan rzeczy. Teraz jest nieco inaczej. Ja też słyszę stale złote rady już nieaktualne sprzed 5, 10, nawet 15 lat. A le to się ma nijak do obecnych realiów. Serio. I nie szukam tylko ja. Nie szukają tylko moi znajomi bo widzę, ze uwagi coraz bardziej personalnie do mnie. Szukają młodzi tu i teraz, którzy powinni pracować, którzy co roku kończą kolejne etapy edukacji, powinni też płacić podatki żeby się system szkolny czy zdrowia czy ZUS dla Was i waszych dzieci, rodziców czy dziadków nie zawalił. I naprawdę znaleźć pracę teraz dla osoby, która wchodzi na rynek pracy jest dużo trudniej niż parę lat temu. A wymagania rosną. I są coraz mniej realistyczne. Bo nie da się jednocześnie studiować, uczyć języków, pracować i coś jeszcze robić. Bo doba ma tylko 24 godziny, a człowiek musi jeszcze jeść i spać. Mnie np. przeraża liczba osób niepracujących w wieku produkcyjnym w Polsce. Bo wiem jakie to może mieć konsekwencje już za kilka lat. Dla wszystkich. Nawet tych co sami mają pracę.
Tylko właśnie trafiłaś do wątku, gdzie osoby aktywnie poszukują pracy i to co piszesz dla mnie nie ma pokrycia z rzeczywistością. Nie miałam problemu z tym, żeby zapraszali mnie na rozmowy nawet gdzie nie spełniałam wszystkich wymagań. Do tej pory pracodawcy chętnie mnie szkolili - mam całkiem niezła rubrykę z wypisanymi szkoleniami w CV.
Pierwszą pracę w zawodzie dostałam zupełnie jako zielona osoba po czym miałam około dwumiesięczny okres wdrożenia i szkolenia przez doświadczoną kierowniczkę. Następnie udało się też wyrwać szkolenia poza firma. Potem byłam na stanowisku gdzie był program wdrożeniowy rozpisany na 6 m-cy zanim dopuszczali do prawdziwej pracy (jedyny wymóg to znajomość angielskiego i zacięcie techniczne, bo jest to praca technologa). Teraz dostałam pracę gdzie też mogłam powiedzieć jakie chce szkolenia i by mnie na nie wyslali, bo dla dużej firmy koszt takiego szkolenia jest znikomy.


Aktualnie obracam się też w gronie osób, które zmieniło pracę, bo się wszyscy przeprowadziliśmy z Warszawy do Wrocławia. Nikt nie ma problemu ze szkoleniami w nowym miejscu pracy.

Z tym, że ja i moi znajomi pracujemy/pracowaliśmy w dużych firmach liczących minimum 1000 pracowników. Tam realia są inne niż w małych.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Ariada jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2018-05-13, 08:08   #1990
3ebdb6c370169ce1a39c163fc8d64643247d9f80
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2016-09
Wiadomości: 9 219
Dot.: Pracy szukamy, ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz. XIII

Cytat:
Napisane przez MissChievousTess Pokaż wiadomość
W ramach eksperymentu proponuję po prostu podjąć szukanie pracy. Tu i teraz. Nawet jak nie potrzebujecie. Bo to naprawdę daje obecny obraz sytuacji. Bo co innego już gdzieś pracować i doradzać innym w oparciu o dawny stan rzeczy. Teraz jest nieco inaczej.
Właśnie dlatego I call BS. W życiu nie pracowałam w korpo ani w ogóle etatowo. Znam biegle tylko angielski, a stanowiska o które się ubiegałam nie miały zbyt wiele wspólnego z moim dotychczasowym doświadczeniem. A gdyby tylko interesowało mnie podjęcie pracy stacjonarnej, już bym wyrabiała dupogodziny za korpobiurkiem.
3ebdb6c370169ce1a39c163fc8d64643247d9f80 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2018-05-13, 08:36   #1991
Ariada
Wtajemniczenie
 
Avatar Ariada
 
Zarejestrowany: 2010-06
Wiadomości: 2 260
Dot.: Pracy szukamy, ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz. XIII

[1=3ebdb6c370169ce1a39c163 fc8d64643247d9f80;8354552 1]Właśnie dlatego I call BS. W życiu nie pracowałam w korpo ani w ogóle etatowo. Znam biegle tylko angielski, a stanowiska o które się ubiegałam nie miały zbyt wiele wspólnego z moim dotychczasowym doświadczeniem. A gdyby tylko interesowało mnie podjęcie pracy stacjonarnej, już bym wyrabiała dupogodziny za korpobiurkiem.[/QUOTE]Otóż to. Jestem pewna, że z biegłym angielskim nie miałabyś większego problemu, żeby dostać jakieś stanowisko w korpo. Specjalnie napisałam jakieś, bo proces mógłby się wydluzyc, gdyby celowało się w konkretne stanowisko - wiadomo, ograniczamy sobie ilość ogłoszeń gdzie moglibyśmy wysłać CV.


Ogolnie warto pamiętać, że badania nie mają przekładu na rzeczywistość. Ja np. te bzdurne ankiety wypełniam na odwal i w zależności od humoru podam prawde lub nie. Statystyki może już coś więcej mówią, ale nadal to tylko liczby.

Moje doświadczenia i doświadczenia moich znajomych są takie, że nie ma problemu dostania pracy w dużym mieście jak zna się bardzo dobrze angielski. Większość z nas nie miała też problemu dostania pracy, gdzie trzeba było się doszkolić, a pracodawcy nas wdrażali.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Ariada jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2018-05-13, 08:47   #1992
3ebdb6c370169ce1a39c163fc8d64643247d9f80
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2016-09
Wiadomości: 9 219
Dot.: Pracy szukamy, ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz. XIII

Jeszcze lepszy przykład - z ubiegłego roku, więc mam nadzieję, że "się liczy" jako nie nazbyt archaiczny. Kolega przez półtora roku po studiach był bezrobotny, w czasie studiów też nie pracował, doświadczenia jakiegokolwiek zero, szczególnie pożądanych umiejętności (typu programistycznych) brak. Bez statusu studenta, z taką "dziurą" w CV, jedynie z biegłym angielskim dostał normalną umowę w korpo, nawet na jakimś niegłupim stanowisku (w sensie żadne CC).


Może z tymi wszystkimi znanymi wizażance studentami coś nie styka w zakresie kompetencji miękkich, mają słabo przygotowane dokumenty aplikacyjne, albo... zdjęcie w CV

Edytowane przez 3ebdb6c370169ce1a39c163fc8d64643247d9f80
Czas edycji: 2018-05-13 o 08:57
3ebdb6c370169ce1a39c163fc8d64643247d9f80 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2018-05-13, 08:57   #1993
Ariada
Wtajemniczenie
 
Avatar Ariada
 
Zarejestrowany: 2010-06
Wiadomości: 2 260
Dot.: Pracy szukamy, ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz. XIII

[1=3ebdb6c370169ce1a39c163 fc8d64643247d9f80;8354616 1]Jeszcze lepszy przykład - z ubiegłego roku, więc mam nadzieję, że "się liczy" jako nie nazbyt archaiczny. Kolega przez półtora roku po studiach był bezrobotny, w czasie studiów też nie pracował, doświadczenia jakiegokolwiek zero, szczególnie pożądanych umiejętności (typu programistycznych) brak. Bez statusu studenta, z taką "dziurą" w CV, jedynie z biegłym angielskim dostał normalną umowę w korpo, nawet na jakimś niegłupim stanowisku (w sensie żadne CC).[/QUOTE]Do poprzedniej pracy też trafiały takie osoby. Albo osoby, które zaraz po studiach/szkole wyjeżdżały za granicę do prac fizycznych i akurat wrócili. Z tym, że każda z tych osób bardzo dobrze znała angielski nie było niczym dziwnym jak na stanowisku technologa pracował filolog, a dziale wsparcia sprzedaży to w sumie była norma w działach takich jak fakturowanie czy kalkulacje też dało się znaleźć od socjologa po geodetę.

I żeby nie było - pracodawca świetnie wykorzystywał to, że osoby są młode i niedoświadczone dając niższe stawki niż osobom, które mogły w CV wpisać coś więcej niż znajomość angielskiego. Mimo wszystko nadal były to przyzwoite pieniądze, a firma oferowała lekcje języka i szkolenia.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Ariada jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2018-05-13, 09:24   #1994
Amazoniak
Zadomowienie
 
Avatar Amazoniak
 
Zarejestrowany: 2009-08
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 1 506
Dot.: Pracy szukamy, ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz. XIII

[1=3ebdb6c370169ce1a39c163 fc8d64643247d9f80;8354616 1]
Może z tymi wszystkimi znanymi wizażance studentami coś nie styka w zakresie kompetencji miękkich, mają słabo przygotowane dokumenty aplikacyjne, albo... zdjęcie w CV [/QUOTE]
a czy posiadanie zdjęcia w CV świadczy źle o kandydacie z tego co wiem to są różne szkoły w tym zakresie...
__________________
W życiu musi być dobrze i niedobrze.
Bo jak jest tylko dobrze, to jest niedobrze
Amazoniak jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2018-05-13, 09:27   #1995
3ebdb6c370169ce1a39c163fc8d64643247d9f80
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2016-09
Wiadomości: 9 219
Dot.: Pracy szukamy, ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz. XIII

Cytat:
Napisane przez Amazoniak Pokaż wiadomość
a czy posiadanie zdjęcia w CV świadczy źle o kandydacie z tego co wiem to są różne szkoły w tym zakresie...
Chodziło o politykę niektórych firm, wedle której aplikacje ze zdjęciem nie są w ogóle rozpatrywane, a odrzucane z miejsca - zgodnie ze standardami anglosaskimi.
3ebdb6c370169ce1a39c163fc8d64643247d9f80 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2018-05-13, 09:38   #1996
invisible_01
Zakorzeniona
 
Avatar invisible_01
 
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 23 947
Dot.: Pracy szukamy, ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz. XIII

W ogóle ja widzę ogromną przepaść między tym, jak wyglądał rynek pracy kiedy byłam w liceum i na samym początku studiów a tym, jaki jest on teraz. Kiedy ja zaczynałam studia nie było tylu centrów usług wspólnych, a na stanowisko "intern" nie było łatwo się dostać. Jeśli więc ktoś na studiach pracował, to w kinie, knajpie itp. Mówiło się, że bez doświadczenia zawodowego pracy się nie dostanie - nie wiedziałam tylko wtedy jeszcze, że doświadczenie w pracy jako hostessa może i pokaże, że jestem sumienna, obowiązkowa, dobrze wykonuję swoje obowiązki, ale pod względem doświadczenia stricte nie będzie miało ono dla pracodawcy znaczenia.

Rynek obecnie zmienił się diametralnie. Centra usług wspólnych wyrosły jak grzyby po deszczu, studenci na 2, 3 roku licencjatu mogą przebierać w ofertach (wystarczy bardzo dobry angielski), a absolwenci tak naprawdę nie mają większych problemów, żeby dostać stanowisko juniorskie w korpo nawet i z zerowym doświadczeniem.
invisible_01 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2018-05-13, 09:38   #1997
Amazoniak
Zadomowienie
 
Avatar Amazoniak
 
Zarejestrowany: 2009-08
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 1 506
Dot.: Pracy szukamy, ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz. XIII

[1=3ebdb6c370169ce1a39c163 fc8d64643247d9f80;8354679 1]Chodziło o politykę niektórych firm, wedle której aplikacje ze zdjęciem nie są w ogóle rozpatrywane, a odrzucane z miejsca - zgodnie ze standardami anglosaskimi.[/QUOTE]
aha a które to firmy? I skąd mamy to wiedzieć przed wysłaniem tam CV? Piszą o tym na oficjalnej stronie?
__________________
W życiu musi być dobrze i niedobrze.
Bo jak jest tylko dobrze, to jest niedobrze
Amazoniak jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2018-05-13, 09:42   #1998
3ebdb6c370169ce1a39c163fc8d64643247d9f80
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2016-09
Wiadomości: 9 219
Dot.: Pracy szukamy, ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz. XIII

Cytat:
Napisane przez Amazoniak Pokaż wiadomość
aha a które to firmy? I skąd mamy to wiedzieć przed wysłaniem tam CV? Piszą o tym na oficjalnej stronie?
Które firmy? Moim zdaniem te poważne

A na serio - moim zdaniem lepiej, sensowniej wywalić to zdjęcie w ogóle. Ewentualnie mieć dwie wersje i tę ze zdjęciem wysyłać tylko na ogłoszenia, w których ten idiotyzm jest wprost wymagany "CV wraz ze zdjęciem prosimy wysłać na adres...".
3ebdb6c370169ce1a39c163fc8d64643247d9f80 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2018-05-13, 13:02   #1999
Amazoniak
Zadomowienie
 
Avatar Amazoniak
 
Zarejestrowany: 2009-08
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 1 506
Dot.: Pracy szukamy, ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz. XIII

[1=3ebdb6c370169ce1a39c163 fc8d64643247d9f80;8354708 6]Które firmy? Moim zdaniem te poważne

A na serio - moim zdaniem lepiej, sensowniej wywalić to zdjęcie w ogóle. Ewentualnie mieć dwie wersje i tę ze zdjęciem wysyłać tylko na ogłoszenia, w których ten idiotyzm jest wprost wymagany "CV wraz ze zdjęciem prosimy wysłać na adres...".[/QUOTE]
to tylko w teorii tak jest niestety dlatego tak dopytuję o to zdjęcie, bo wiem że w praktyce wiele firm zwraca na wygląd zewnętrzny dużą uwagę, choćby nie wiem jak było to niepoprawne politycznie czy wręcz zabronione. Zwłaszcza jeżeli dotyczy rekrutacji na jakieś mocno reprezentatywne stanowiska. Lepiej zdawać sobie sprawę z realiów w jakich się poruszamy, choćby po to żeby przypadkiem nie strzelić sobie w stopę podczas poszukiwań. Aplikując na stanowisko programisty czy informatyka można sobie darować zdjęcie ale już do sekretariatu czy sprzedaży lepiej je dołączyć (i to nie byle jakie z ostatnich wakacji tylko odpowiednie).
Zgadzam się z tym, iż to idiotyzm i dyskryminacja, niemniej jednak nie możemy udawać, że to zjawisko nie istnieje
__________________
W życiu musi być dobrze i niedobrze.
Bo jak jest tylko dobrze, to jest niedobrze

Edytowane przez Amazoniak
Czas edycji: 2018-05-13 o 13:03
Amazoniak jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2018-05-13, 13:22   #2000
MsLizard
Zadomowienie
 
Avatar MsLizard
 
Zarejestrowany: 2014-02
Wiadomości: 1 296
Dot.: Pracy szukamy, ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz. XIII

Cytat:
Napisane przez Amazoniak Pokaż wiadomość
to tylko w teorii tak jest niestety dlatego tak dopytuję o to zdjęcie, bo wiem że w praktyce wiele firm zwraca na wygląd zewnętrzny dużą uwagę, choćby nie wiem jak było to niepoprawne politycznie czy wręcz zabronione. Zwłaszcza jeżeli dotyczy rekrutacji na jakieś mocno reprezentatywne stanowiska. Lepiej zdawać sobie sprawę z realiów w jakich się poruszamy, choćby po to żeby przypadkiem nie strzelić sobie w stopę podczas poszukiwań. Aplikując na stanowisko programisty czy informatyka można sobie darować zdjęcie ale już do sekretariatu czy sprzedaży lepiej je dołączyć (i to nie byle jakie z ostatnich wakacji tylko odpowiednie).
Zgadzam się z tym, iż to idiotyzm i dyskryminacja, niemniej jednak nie możemy udawać, że to zjawisko nie istnieje
Niestety tak jest, ale to wina nie tylko pracodawców ale całego społeczeństwa i jego mentalności. Pracodawca odpowiada tylko na potrzeby rynku. W Polsce dużą wagę przywiązuje się do wyglądu. Ludzie patrzą na siebie na ulicy i oceniają jak wyglądasz. W takim Londynie możesz wyjść w pidżamie do sklepu i nic to nikogo nie obchodzi, ale jak to zrobisz w polskim mieście, to każdy to skomentuje. Za to jak pracowałam z ukraińskimi klientami, to tam jest jeszcze gorzej niż u nas i normą jest, że nawet jak w domu bieda piszczy to trzeba się pokazać. A wszystkiemu winne kompleksy.

Edytowane przez MsLizard
Czas edycji: 2018-05-13 o 13:25
MsLizard jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2018-05-13, 13:58   #2001
kazleto
Raczkowanie
 
Avatar kazleto
 
Zarejestrowany: 2016-08
Wiadomości: 373
Dot.: Pracy szukamy, ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz. XIII

Cytat:
Napisane przez MissChievousTess Pokaż wiadomość
ponieważ już teraz część sektora BPO/SCC planuje przeniesienie się po takim czasie do Rumunii, z uwagi na prognozowane niższe koszty pracy.

[.
Aktualnie już nie.
W Rumunii od stycznia bardzo zmieniło się prawo pracy i koszta pracodawcy drastycznie wzrosły.

Na, sporo firm z SSC w Rumunii planuje się stamtąd wynieść. Wiem, bo sama w takiej pracuje

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Edytowane przez kazleto
Czas edycji: 2018-05-13 o 14:04
kazleto jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2018-05-13, 14:11   #2002
karolowanka
Rozeznanie
 
Avatar karolowanka
 
Zarejestrowany: 2010-10
Wiadomości: 679
Dot.: Pracy szukamy, ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz. XIII

Cytat:
Napisane przez MissChievousTess Pokaż wiadomość
W ramach eksperymentu proponuję po prostu podjąć szukanie pracy. Tu i teraz. Nawet jak nie potrzebujecie. Bo to naprawdę daje obecny obraz sytuacji. Bo co innego już gdzieś pracować i doradzać innym w oparciu o dawny stan rzeczy. Teraz jest nieco inaczej. Ja też słyszę stale złote rady już nieaktualne sprzed 5, 10, nawet 15 lat. A le to się ma nijak do obecnych realiów. Serio.
dobrze trafiłaś, bo ja właśnie szlifuję cv i w przyszłym tygodniu zaczynam je rozsyłać. Dam znać, jak mi pójdzie.
Mam też wielu znajomych, którzy w ostatnim czasie szukali/zmieniali pracę. Poszło im całkiem sprawnie, nie musieli szukać długo i są (jak na razie) zadowoleni z tego, co wybrali

Będę się ciagle zgadzała z Ariadą, bo moje doświadczenia są bardzo podobne do jej.
Dwa lata temu, jako studentka drugiego roku bez żadnego doświadczenia i umiejętności, udało mi się znaleźć całkiem fajną pracę, a potem jeszcze awansować w firmie na kolejne stanowisko i nawet dałam radę wynegocjować sporą podwyżkę. Bo woleli zatrzymać mnie, która już ogarniała, jak wygląda firma, znała innych pracowników itd, niż zatrudniać kogoś z może większym doświadczeniem, ale który bylby niewiadomą. I nikt nie narzekał, że niewiele potrafię i jestem w trakcie studiów. Oczekiwali ode mnie tylko otwartej głowy, uważności, szybkiego uczenia się i tyle. Nie wiem, czemu tak demonizujesz wszystko i masz takie złe nastawienie
karolowanka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2018-05-13, 15:23   #2003
9b3c663057ffbc82ae9019b87931eb18768d1240
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2017-04
Wiadomości: 835
Dot.: Pracy szukamy, ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz. XIII

A odnośnie CV - co jak nie wrzucę zdjęcia, bo spokojnie można mnie znaleźć na stronach typu linkedin? - tam mam zdjęcie.
Czy przez to RODO nie będę można wchodzić i sprawdzać na takich stronach zdjęć osób?

Czy wy też tak skrupulatnie wybieracie ogłoszenia? Ja się łapię na tym, że "bzdurne" ogłoszenia odrzucam. Ostatnio znalazłam "fajne" ogłoszenie - czytam, że szukają osoby do pomocy w księgowości i w kadrach, niekoniecznie z doświadczeniem, ale ze średnią wiedzą - myślę spoko. Dalej czytam - oczywiście BRAK nazwy firmy, BRAK telefonu, zdania typu "rozwijająca się firma",a do tego na końcu "obowiązkowo prawo jazdy" - długo się zastanawiałam po co księgowej/kadrowej prawo jazdy, nie wiem. Pewnie by się okazało, że to jakieś inne sprawy niż księgowanie. A szkoda.
9b3c663057ffbc82ae9019b87931eb18768d1240 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2018-05-13, 18:37   #2004
Mahdab
Zakorzenienie
 
Avatar Mahdab
 
Zarejestrowany: 2007-06
Wiadomości: 5 009
Dot.: Pracy szukamy, ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz. XIII

Widzę, że nieźle tu ta praca w korpo jest demonizowana.


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________

Mahdab jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2018-05-13, 18:48   #2005
Darine7
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2015-08
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 436
Dot.: Pracy szukamy, ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz. XIII

Cytat:
Napisane przez Mahdab Pokaż wiadomość
Widzę, że nieźle tu ta praca w korpo jest demonizowana.


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Ja jestem zdania, że lepiej pracować w korpo niż w małych firmach u januszy biznesu.

---------- Dopisano o 19:48 ---------- Poprzedni post napisano o 19:41 ----------

Cytat:
Napisane przez invisible_01 Pokaż wiadomość
W ogóle ja widzę ogromną przepaść między tym, jak wyglądał rynek pracy kiedy byłam w liceum i na samym początku studiów a tym, jaki jest on teraz. Kiedy ja zaczynałam studia nie było tylu centrów usług wspólnych, a na stanowisko "intern" nie było łatwo się dostać. Jeśli więc ktoś na studiach pracował, to w kinie, knajpie itp. Mówiło się, że bez doświadczenia zawodowego pracy się nie dostanie - nie wiedziałam tylko wtedy jeszcze, że doświadczenie w pracy jako hostessa może i pokaże, że jestem sumienna, obowiązkowa, dobrze wykonuję swoje obowiązki, ale pod względem doświadczenia stricte nie będzie miało ono dla pracodawcy znaczenia.

Rynek obecnie zmienił się diametralnie. Centra usług wspólnych wyrosły jak grzyby po deszczu, studenci na 2, 3 roku licencjatu mogą przebierać w ofertach (wystarczy bardzo dobry angielski), a absolwenci tak naprawdę nie mają większych problemów, żeby dostać stanowisko juniorskie w korpo nawet i z zerowym doświadczeniem.
Teraz jest podobnie. Niby są jakieś stanowiska juniorskie, ale nie dla wszystkich. Ogromna część absolwentów ma problem ze znalezieniem normalnej pracy, w tym ja miałam. Teraz jestem prawie rok od skończenia studiów, dwóch kierunków, dodatkowo kończę podyplomowe i moja sytuacja dalej jest niestabilna, bo kończy mi się umowa, i tak naprawdę boję się i nie wiem co będzie dalej. Boję się nawet zacząć szukać pracy, bo jak sobie przypomnę to tułanie się po rozmowach którego doświadczyłam i to jak się wtedy czułam to mi się odechciewa. Nie chcę myśleć co by było, gdybym, odpukać, nagle straciła rodziców. I w takiej sytuacji jest wielu absolwentów, którzy zaczynają od gównianej pracy za grosze albo stażów za 1000 zł. Jeszcze kilka lat temu było ciut łatwiej, bo było mniej absolwentów. Teraz fakt, że jest ich coraz więcej niczego nie ułatwia. I właśnie gdyby nie te korpo typu capgemini gdzie przyjmują do cc nawet z angielskim, to sytuacja tych ludzi po studiach byłaby jeszcze gorsza. Też słyszałam, że mają przenosić się do tańszych krajów, ale nie wydaje mi się że do tego dojdzie.
Darine7 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2018-05-13, 18:56   #2006
mikoma
Zakorzenienie
 
Avatar mikoma
 
Zarejestrowany: 2016-12
Wiadomości: 4 043
Dot.: Pracy szukamy, ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz. XIII

Cytat:
Napisane przez Amazoniak Pokaż wiadomość
to tylko w teorii tak jest niestety dlatego tak dopytuję o to zdjęcie, bo wiem że w praktyce wiele firm zwraca na wygląd zewnętrzny dużą uwagę, choćby nie wiem jak było to niepoprawne politycznie czy wręcz zabronione. Zwłaszcza jeżeli dotyczy rekrutacji na jakieś mocno reprezentatywne stanowiska. Lepiej zdawać sobie sprawę z realiów w jakich się poruszamy, choćby po to żeby przypadkiem nie strzelić sobie w stopę podczas poszukiwań. Aplikując na stanowisko programisty czy informatyka można sobie darować zdjęcie ale już do sekretariatu czy sprzedaży lepiej je dołączyć (i to nie byle jakie z ostatnich wakacji tylko odpowiednie).
Zgadzam się z tym, iż to idiotyzm i dyskryminacja, niemniej jednak nie możemy udawać, że to zjawisko nie istnieje
A mi ostatnio szef powiedział, że moje cv wyróżniło się w rekrutacji, bo było jedynym cv bez zdjęcia na 400 aplikacji, także można i w tę stronę Praca w korpo, stanowisko bardzo reprezentacyjne.

[1=9b3c663057ffbc82ae9019b 87931eb18768d1240;8355168 1]A odnośnie CV - co jak nie wrzucę zdjęcia, bo spokojnie można mnie znaleźć na stronach typu linkedin? - tam mam zdjęcie.
Czy przez to RODO nie będę można wchodzić i sprawdzać na takich stronach zdjęć osób?

Czy wy też tak skrupulatnie wybieracie ogłoszenia? Ja się łapię na tym, że "bzdurne" ogłoszenia odrzucam. Ostatnio znalazłam "fajne" ogłoszenie - czytam, że szukają osoby do pomocy w księgowości i w kadrach, niekoniecznie z doświadczeniem, ale ze średnią wiedzą - myślę spoko. Dalej czytam - oczywiście BRAK nazwy firmy, BRAK telefonu, zdania typu "rozwijająca się firma",a do tego na końcu "obowiązkowo prawo jazdy" - długo się zastanawiałam po co księgowej/kadrowej prawo jazdy, nie wiem. Pewnie by się okazało, że to jakieś inne sprawy niż księgowanie. A szkoda.[/QUOTE]

Jeżeli twój profil na LinkedIn jest widoczny, to RODO nie zabroni go zobaczyć.

Cytat:
Napisane przez Mahdab Pokaż wiadomość
Widzę, że nieźle tu ta praca w korpo jest demonizowana.


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Też tego nie ogarniam,
mikoma jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2018-05-13, 19:11   #2007
MsLizard
Zadomowienie
 
Avatar MsLizard
 
Zarejestrowany: 2014-02
Wiadomości: 1 296
Dot.: Pracy szukamy, ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz. XIII

Praca zawsze jakaś jest, ale zarobki i warunki pracy często są ..ujowe. Z wiekiem zmieniają się człowiekowi priorytety i nie będzie pracował za marne pieniądze. Moim zdaniem problemem rynku pracy nie jest brak miejsc pracy, bo zapotrzebowanie jest duże, ale zarówno pracodawcy i pracownicy mają swoje wymagania i często ich dążenia są ze sobą sprzeczne. W konsekwencji wychodzi na to, że pracodawca nie zatrudnia, mimo, że brakuje mu pracowników, bo albo ktoś nie spełnia jego wymagań a jak spełnia to za dużo chce, za to katuje innych pracowników nadgodzinami. Z drugiej strony pracownicy nie przyjmują pracy, mimo, że jej nie mają, bo zwyczajnie im nie odpowiadają warunki.

Edytowane przez MsLizard
Czas edycji: 2018-05-13 o 19:13
MsLizard jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2018-05-13, 19:25   #2008
Amazoniak
Zadomowienie
 
Avatar Amazoniak
 
Zarejestrowany: 2009-08
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 1 506
Dot.: Pracy szukamy, ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz. XIII

Cytat:
Napisane przez mikoma Pokaż wiadomość
A mi ostatnio szef powiedział, że moje cv wyróżniło się w rekrutacji, bo było jedynym cv bez zdjęcia na 400 aplikacji, także można i w tę stronę Praca w korpo, stanowisko bardzo reprezentacyjne.
no to tym lepiej dla ciebie
Nie wydaje mi się żeby praca w korpo była tu jakoś strasznie demonizowana, po prostu dla każdego coś innego. Są osoby, które lepiej się czują w korpo i tam szukają zatrudnienia, a są też takie, które wolą mniejsze firmy. A że nie ma idealnego miejsca to i o korpo można napisać wiele dobrego jak i wiele negatywnego...
__________________
W życiu musi być dobrze i niedobrze.
Bo jak jest tylko dobrze, to jest niedobrze
Amazoniak jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2018-05-13, 20:00   #2009
Timon i Pumba
hakuna matata
 
Avatar Timon i Pumba
 
Zarejestrowany: 2016-06
Wiadomości: 22 754
Dot.: Pracy szukamy, ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz. XIII

Treść usunięta
Timon i Pumba jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2018-05-13, 20:34   #2010
Ariada
Wtajemniczenie
 
Avatar Ariada
 
Zarejestrowany: 2010-06
Wiadomości: 2 260
Dot.: Pracy szukamy, ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz. XIII

W ogóle jakby ktoś z Was był z Wrocławia i zna angielski to jest otwarta aplikacja na moje stanowisko - praca jest ok, za przyzwoite pieniądze, dużo swobody. Minus dla mnie był taki, że jest monotonna, a ja nie lubię się nudzić w pracy. Jakby co to na priv zapraszam to dam namiary na ogłoszenie, a i mogę też trochę pomóc się przygotować

Edytowane przez Ariada
Czas edycji: 2018-05-13 o 20:36
Ariada jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Praca i biznes


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2018-11-08 21:42:42


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 00:30.