Gry - w co teraz gramy? Polecamy/odradzamy i dyskutujemy.

[Olushka]

Od dziś beta testy TERA Online na PS4 będzie ktoś grać?


Wysłane z iPhone'a

[OldWorldBlues]

Napisane przez Taranka

Na razie mogę powiedzieć że pod jednym względem na pewno - każda postać ma swój osobisty, główny quest. Do tego dochodzą jeszcze różne dziedziny umiejętności

To na pewno. Chodziło mi raczej o roleplayowe aspekty rozgrywki z wyborami moralnymi na czele. Bardzo cenię sobie produkcje przedstawiające świat w różnych skalach szarości, takie z moralnością ubraną tylko w biel i czerń uważam za płytkie i nudne.

[ad661336dba67467d5566b7c0c939a9c82ec46ac_5f7e48729cea2]

Gram w Dead Space. Niektore momenty sa przerazajce.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Akwamarynistka]

Pacman na gameboya. polecam

[OldWorldBlues]

[1=ad661336dba67467d5566b7 c0c939a9c82ec46ac_5f7e487 29cea2;82084561]Gram w Dead Space. Niektore momenty sa przerazajce.[/QUOTE]
Cała gra jest przerażająca.

Moim zdaniem bardzo niedoceniona seria. Szkoda, że jest już martwa - uwielbiam całą trylogię, ale jednak pierwsza część to już klasyka i jeden z najlepszych przedstawicieli mrocznego sci-fi w historii.

[pandemonium4]

Ostatnio grałam w polską grę Cinders i mogę polecić Gra inspirowana baśnią o Kopciuszku, polega na rozmowach i dokonywaniu wyborów. W grze kopciuszek zamiast czekać na księcia i wróżkę, bierze sprawy w swoje ręce i decyduje o swoim losie, jest mnóstwo zakończeń, które są zależne od naszego postępowania: macochy można się na kilka rodzajów pozbyć, lub przy umiejętnościach rozmowy spróbować się dogadać z nią i siostrami, można zadbać o długotrwałą więź z siostrami lub z nich zrezygnować, można zawalczyć o więzi rodzinne, o dom ojca, uciec z miasteczka lub zostać królową, można zostać żoną z miłości lub z rozsądku, mieć kochanka albo zostać singielką. Wszystkich zakończeń jeszcze nie odkryłam, jest ich naprawdę dużo, ale jeszcze nigdy nie grałam w żadną grę tyle razy. Gra zagłębia się w baśń i stawia pytania, np dlaczego kochany tata nie zabezpieczył przyszłości córki, tylko dom zapisał macosze. Gra niesie sporo przesłań, np o tym, że niezależnie w jak pechowej sytuacji się znaleźliśmy, nie można czekać na cud, tylko brać sprawy we własne ręce, o tym że rozmową i wyciągnięciem ręki do drugiej osoby można wiele zmienić, o tym, że zamiast próbować że wszystkich sił przypodobać się mężczyźnie lepiej zadbać o własny rozwój i być interesującą itd. Oprawa graficzna i muzyczna jest świetna. Takiej baśni o Kopciuszku sobie życzę

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Equlibrium]

Assassin's Creed Origins

[imago84]

zaczynam Dying Lights
narazie sceptycznie, ale może się wciągnę

[Olushka]

Ale cisza...
W co teraz gracie? Ja najwięcej czasu spędzam przy Terze Online na ps4 ^^


Wysłane z iPhone'a

[daf502bc9430c04b8cbdbd94f51a8624bed02f84_61e0bd2ac4d4e]

Ja mam cały czas zapuszczone kolejne playthrough Mass Effect 2, Dragon Age II i Wiedźmina 3 i przechodzę sobie powolutku. Ja tak mam z tymi trylogiami, że jak raz skończę, to zaraz zaczynam je od nowa A potem może wreszcie gdzieś Hellblade wcisnę i L.A. Noire, bo mam zainstalowane już od dawna, a jeszcze nie zagrałam...

[AnnaVanDort]

Przeszłam Batmana od Telltale, pierwszy sezon ok, ale drugi jest fantastyczny, chyba ich najlepsza gra postać Jokera cudownie napisana, ciężkie wybory no i mają znaczenie w ostatnim chapterze.

[OldWorldBlues]

Czekam na premierę nowego God of War. Nie grałem w poprzednie odsłony, ale fakt, że jest to start nowej trylogii oraz ocena na Metacriticu bardzo kuszą.
No i trzeba się w końcu przełamać i kupić pierwszego w życiu exclusive'a.

[izabela2122]

heeeejjjjj dziewczyny
Ale zaskoczenie.
Mój D. zawsze dziwnie na mnie patrzy jak biorę do ręki pada lub odpalam kompa do grania, kiedyś mi powiedział, że nigdy nie znał dziewczyny która grałaby w gry. a Was jest tak wiele Istnieje jeszcze jedna opcja..... wcale nie miał ich tak dużo jak twierdzi

Dawno mnie na forum nie było i strasznie się tu pozmieniało.

[OldWorldBlues]

Czy uważacie gry wideo za sztukę, a niektóre tytuły nawet - za sztukę "wyższą"?

[AnnaVanDort]

Niektóre oczywiście tak. Bywają lepsze pod każdym względem od książek (a przynajmniej tym dla mnie są niektóre tytuły).

[OldWorldBlues]

Napisane przez AnnaVanDort

Niektóre oczywiście tak. Bywają lepsze pod każdym względem od książek (a przynajmniej tym dla mnie są niektóre tytuły).

A z ciekawości - jakie to tytuły?

Dla mnie gry wideo sztuką były od zawsze - również tą "wyższą". No bo cholera, gram w tego nowego God of War'a, zastanawiam się czego mu brakuje w stosunku do największych w historii kinowych arcydzieł i dochodzę do wniosku, że absolutnie niczego. Ba, w wielu aspektach przecież je przewyższa, z samej racji, że jest to gra wideo i można w niej więcej od patrzenia się w ekran (scenariusz to mistrzostwo - niektóre dialogi mam ochotę sobie gdzieś zapisać; oprawa graficzna jest piękna zarówno technicznie jak i artystycznie; lokacje niczym rzeźby idealnie wyrzeźbione przez programistów gry ; o muzyce oraz przesłodkim gameplayu nawet nie wspominając).
A ludzie przecież wciąż często gry wideo traktują jako coś gorszego.

[AnnaVanDort]

Napisane przez OldWorldBlues

A z ciekawości - jakie to tytuły?

Dla mnie gry wideo sztuką były od zawsze - również tą "wyższą". No bo cholera, gram w tego nowego God of War'a, zastanawiam się czego mu brakuje w stosunku do największych w historii kinowych arcydzieł i dochodzę do wniosku, że absolutnie niczego. Ba, w wielu aspektach przecież je przewyższa, z samej racji, że jest to gra wideo i można w niej więcej od patrzenia się w ekran (scenariusz to mistrzostwo - niektóre dialogi mam ochotę sobie gdzieś zapisać; oprawa graficzna jest piękna zarówno technicznie jak i artystycznie; lokacje niczym rzeźby idealnie wyrzeźbione przez programistów gry ; o muzyce oraz przesłodkim gameplayu nawet nie wspominając).
A ludzie przecież wciąż często gry wideo traktują jako coś gorszego.

Zgadzam się z Tobą w 100%.

Aaa ciągle te same o których już wspominałam
Life is Strange czy opowieści z Talltale same w sobie są filmowe, ale dla mnie na szczycie zawsze będzie pierwszy Watch Dogs, The Cat Lady , Downfall, The Dream Machine (było dla mnie mega zaskakujące, jak w grze komputerowej odtworzyć dziwaczną logikę i abstrakcję snu itp.), z Contrastu byłby piękny klimatyczny, retro paroodcinkowiec, What Remains of Edith Finch to już filmowe dzieło samo w sobie.
Jestem wybrednym graczem i gram niezbyt dużo, ale jak coś mi się spodoba to muszę rozgryźć całą grę oraz postaci i poobracać na wszystkie strony.

I teraz doszedł drugi sezon Telltalowego Batmana, John Doe to majstersztyk.

[OldWorldBlues]

Napisane przez AnnaVanDort

Zgadzam się z Tobą w 100%.

Aaa ciągle te same o których już wspominałam
Life is Strange czy opowieści z Talltale same w sobie są filmowe, ale dla mnie na szczycie zawsze będzie pierwszy Watch Dogs, The Cat Lady , Downfall, The Dream Machine (było dla mnie mega zaskakujące, jak w grze komputerowej odtworzyć dziwaczną logikę i abstrakcję snu itp.), z Contrastu byłby piękny klimatyczny, retro paroodcinkowiec, What Remains of Edith Finch to już filmowe dzieło samo w sobie.
Jestem wybrednym graczem i gram niezbyt dużo, ale jak coś mi się spodoba to muszę rozgryźć całą grę oraz postaci i poobracać na wszystkie strony.

I teraz doszedł drugi sezon Telltalowego Batmana, John Doe to majstersztyk.

No w sumie racja - zauważyłem już dawno, że lubisz nietypowe produkcje, dlatego tym bardziej dziwi obecność akurat Watch_Dogs wśród zestawienia samych indyków.
Branża rozrosła się już do takich rozmiarów, że chyba każdy znajdzie coś dla siebie.
Mam tak samo z produkcjami które lubię wyjątkowo. Takie produkcje przechodzę zazwyczaj w żółwim tempie delektując się wszystkim, czym tylko można. Z racji, że są to często RPGi - przechodzę je parokrotnie, zmieniając motywacje swojego bohatera. Z drugiej strony platyn nie wbijam - zazwyczaj wiążą się z jakimiś bezsensownymi czynnościami które mogą nawet wybijać z imersji. E, nie dla mnie.

(W ogóle śmiesznie, bo zawsze myślałem, że ta Twoja Holy Cross Province to jakieś miejsce z jakiegoś serialu - nie wiem, jakaś zapyziała prowincja w środku Montany czy innego Kansas. Właśnie wygooglowałem z ciekawości i zorientowałem się, że z Holy Cross Province to ja pochodzę, i że mieszkałem tam przez 18 lat swojego dwudziestoletniego życia. Beka. )

[3d23842983a6357ec11121c0b2dc0194ed81d40b_604ff51fe6891]

Napisane przez OldWorldBlues

Czy uważacie gry wideo za sztukę, a niektóre tytuły nawet - za sztukę "wyższą"?

Absolutnie tak. Tzn. bardzo nie lubię procesu definiowania sztuki i skłaniam się ku stwierdzeniu, że jest to niemożliwe, więc mam już dość kłótni i mam cały ten temat w tyłku. Ale z całą pewnością, nawet jeśli efekt końcowy nie krzyczy "sztuka", to i tak składa się z mnóstwa małych sztuk. Nawet jeśli to ten szajs który zalewa Steama, to i tak zwykle zawiera darmowe assety czy muzykę, które przecież stworzyli artyści. Bawię się teraz w assety do UE4, przy okazji podziwiam jak wygląda proces narodzin gry od początków i mózg mi rozwala, ile decyzji i przemyśleń w to wchodzi, ile drobiazgów musi powstać. A że przy obecnych powszechnych i niekoniecznie drogich narzędziach jak Zbrush, Substance Painter czy Substance Designer można tworzyć obłędne rzeczy nie mając wiele czysto technicznego doświadczenia, to wizualna sztuka ma się świetnie.
Holy Cross Province

[AnnaVanDort]

Napisane przez OldWorldBlues

No w sumie racja - zauważyłem już dawno, że lubisz nietypowe produkcje, dlatego tym bardziej dziwi obecność akurat Watch_Dogs wśród zestawienia samych indyków.
Branża rozrosła się już do takich rozmiarów, że chyba każdy znajdzie coś dla siebie.
Mam tak samo z produkcjami które lubię wyjątkowo. Takie produkcje przechodzę zazwyczaj w żółwim tempie delektując się wszystkim, czym tylko można. Z racji, że są to często RPGi - przechodzę je parokrotnie, zmieniając motywacje swojego bohatera. Z drugiej strony platyn nie wbijam - zazwyczaj wiążą się z jakimiś bezsensownymi czynnościami które mogą nawet wybijać z imersji. E, nie dla mnie.

(W ogóle śmiesznie, bo zawsze myślałem, że ta Twoja Holy Cross Province to jakieś miejsce z jakiegoś serialu - nie wiem, jakaś zapyziała prowincja w środku Montany czy innego Kansas. Właśnie wygooglowałem z ciekawości i zorientowałem się, że z Holy Cross Province to ja pochodzę, i że mieszkałem tam przez 18 lat swojego dwudziestoletniego życia. Beka. )

Z branżą racja, jest tyle gatunków gier, rodzajów itp. chociaż jak miałam starego kompa to wydawało mi się, że tego jest strasznie mało i nie ciągnęło mnie wtedy do grania
W WD1 zakochałam się od pierwszego trailera, sama byłam zaskoczona ma błędy, wady to bez wątpienia, ale reszta plusów mi to wszystko rekompensuje.

Ooo tak, o to chodzi

Hah to nieźle, też Kielce czy inna miejscowość?
Ogólnie to mieszkam tu całe życie i nadal siedzę, wynajmuję też pokój w Krakowie bo jestem na podyplomówce.

[OldWorldBlues]

[1=3d23842983a6357ec11121c 0b2dc0194ed81d40b_604ff51 fe6891;83408191]Absolutnie tak. Tzn. bardzo nie lubię procesu definiowania sztuki i skłaniam się ku stwierdzeniu, że jest to niemożliwe, więc mam już dość kłótni i mam cały ten temat w tyłku. [/QUOTE]
Zdrowe podejście, bo chyba każdy się zgodzi, że sztuka dla każdego i tak będzie chociaż trochę czymś innym. Samych definicji sztuki jest kilka, a i tak mam swoją własną od której łapy precz dla każdego, kto twierdzi, że "się nie znam".
[1=3d23842983a6357ec11121c 0b2dc0194ed81d40b_604ff51 fe6891;83408191]Ale z całą pewnością, nawet jeśli efekt końcowy nie krzyczy "sztuka", to i tak składa się z mnóstwa małych sztuk. Nawet jeśli to ten szajs który zalewa Steama, to i tak zwykle zawiera darmowe assety czy muzykę, które przecież stworzyli artyści. Bawię się teraz w assety do UE4, przy okazji podziwiam jak wygląda proces narodzin gry od początków i mózg mi rozwala, ile decyzji i przemyśleń w to wchodzi, ile drobiazgów musi powstać. A że przy obecnych powszechnych i niekoniecznie drogich narzędziach jak Zbrush, Substance Painter czy Substance Designer można tworzyć obłędne rzeczy nie mając wiele czysto technicznego doświadczenia, to wizualna sztuka ma się świetnie.[/QUOTE]
Tak, gry właśnie mają to do siebie, że na ich efekt końcowy składa się wiele elementów (artystyczna grafika może być sztuką, ładne i szczegółowe modele mogą być sztuką, dobra muzyka może być sztuką, poruszający scenariusz może być sztuką). No ale trzeba z drugiej strony przyznać, że jak gameplay jest drętwy to i dobra grafika gry nie uratuje - dlatego najlepiej jak gra właśnie na sam koniec jednak krzyczy "sztuka", wtedy jest ona - moim zdaniem - najpełniejsza. (Co mi po ładnej grafice w np. Dragon Age: Inkwizycja, jak fabuła i świat przedstawiony są dla mnie kompletnie bezpłciowe i denne - takiej gry sztuką nie nazwę, mimo ciężkiej pracy programistów. Niestety.)
Bawisz się w UE4? A co konkretniej robisz i jak Ci idzie?
[1=3d23842983a6357ec11121c 0b2dc0194ed81d40b_604ff51 fe6891;83408191]Holy Cross Province [/QUOTE]
Daj spokój, człowiek nawet nie wie, gdzie mieszka.

Napisane przez AnnaVanDort

Z branżą racja, jest tyle gatunków gier, rodzajów itp. chociaż jak miałam starego kompa to wydawało mi się, że tego jest strasznie mało i nie ciągnęło mnie wtedy do grania
W WD1 zakochałam się od pierwszego trailera, sama byłam zaskoczona ma błędy, wady to bez wątpienia, ale reszta plusów mi to wszystko rekompensuje.

Mnie się zawsze tak wydaje, a i tak zawsze w coś gram.
Ja podobnie miałem z inną grą Ubisoftu - Assassin's Creed: Syndicate - odbiór mediów bardzo przeciętny, sam bardzo dobrze widzę liczne błędy produkcji - ale ten Londyn z XIX wieku. Ten klimat.
Tak, zdecydowanie nie ma niczego piękniejszego niż Londyn z XIX wieku i Rewolucja Przemysłowa.

Napisane przez AnnaVanDort

Hah to nieźle, też Kielce czy inna miejscowość?
Ogólnie to mieszkam tu całe życie i nadal siedzę, wynajmuję też pokój w Krakowie bo jestem na podyplomówce.

No ba, też Kielce. Stolyca. Jak majonez, to tylko nasz.
Podyplomówka, a co konkretnie? Ja aktualnie w Krakowie właśnie studiuję, tak się składa.

[AnnaVanDort]

Napisane przez OldWorldBlues

Zdrowe podejście, bo chyba każdy się zgodzi, że sztuka dla każdego i tak będzie chociaż trochę czymś innym. Samych definicji sztuki jest kilka, a i tak mam swoją własną od której łapy precz dla każdego, kto twierdzi, że "się nie znam".

Tak, gry właśnie mają to do siebie, że na ich efekt końcowy składa się wiele elementów (artystyczna grafika może być sztuką, ładne i szczegółowe modele mogą być sztuką, dobra muzyka może być sztuką, poruszający scenariusz może być sztuką). No ale trzeba z drugiej strony przyznać, że jak gameplay jest drętwy to i dobra grafika gry nie uratuje - dlatego najlepiej jak gra właśnie na sam koniec jednak krzyczy "sztuka", wtedy jest ona - moim zdaniem - najpełniejsza. (Co mi po ładnej grafice w np. Dragon Age: Inkwizycja, jak fabuła i świat przedstawiony są dla mnie kompletnie bezpłciowe i denne - takiej gry sztuką nie nazwę, mimo ciężkiej pracy programistów. Niestety.)
Bawisz się w UE4? A co konkretniej robisz i jak Ci idzie?

Daj spokój, człowiek nawet nie wie, gdzie mieszka.

Mnie się zawsze tak wydaje, a i tak zawsze w coś gram.
Ja podobnie miałem z inną grą Ubisoftu - Assassin's Creed: Syndicate - odbiór mediów bardzo przeciętny, sam bardzo dobrze widzę liczne błędy produkcji - ale ten Londyn z XIX wieku. Ten klimat.
Tak, zdecydowanie nie ma niczego piękniejszego niż Londyn z XIX wieku i Rewolucja Przemysłowa.

No ba, też Kielce. Stolyca. Jak majonez, to tylko nasz.
Podyplomówka, a co konkretnie? Ja aktualnie w Krakowie właśnie studiuję, tak się składa.

Oj tak, dlatego nadal ubolewam nad zmarnowanym potencjałem WD2, chociaż grafice alni grywalności nie mogę niczego zarzucić.

Kiedyś zastanawiałam się nad Assasinem czuję się zachęcona tą częścią.

No ba
Prawo dowodowe bardzo sobie chwalę no i kocham Kraków.

[OldWorldBlues]

Napisane przez AnnaVanDort

Oj tak, dlatego nadal ubolewam nad zmarnowanym potencjałem WD2, chociaż grafice alni grywalności nie mogę niczego zarzucić.

Kiedyś zastanawiałam się nad Assasinem czuję się zachęcona tą częścią.

No ba
Prawo dowodowe bardzo sobie chwalę no i kocham Kraków.

Ale nad tym konkretnym Assassinem, czy nad całą serią? Bo tą konkretną część polecam (mimo, że obiektywnie nie jest najlepsza), ale polecam też zacząć od jedynki (która też jest raczej przeciętna w porównaniu z najlepszymi odsłonami, ale wciąż cholernie klimatyczna). W ogóle jak lubisz historię tak bardzo jak ja, to każda odsłona będzie dla Ciebie ciekawa.

Ooo, Pani Prawnik.
Kraków to najpiękniejsze miasto w Polsce i ciężko się z tym kłócić. Dodatkowo najprawdziwszy raj dla studenta - zawsze jest co robić. Do Kielc na stałe już raczej nie wracam. Nigdy.
(Ale Kielecki w sercu do końca życia.)

[AnnaVanDort]

Napisane przez OldWorldBlues

Ale nad tym konkretnym Assassinem, czy nad całą serią? Bo tą konkretną część polecam (mimo, że obiektywnie nie jest najlepsza), ale polecam też zacząć od jedynki (która też jest raczej przeciętna w porównaniu z najlepszymi odsłonami, ale wciąż cholernie klimatyczna). W ogóle jak lubisz historię tak bardzo jak ja, to każda odsłona będzie dla Ciebie ciekawa.
Ty
Ooo, Pani Prawnik.
Kraków to najpiękniejsze miasto w Polsce i ciężko się z tym kłócić. Dodatkowo najprawdziwszy raj dla studenta - zawsze jest co robić. Do Kielc na stałe już raczej nie wracam. Nigdy.
(Ale Kielecki w sercu do końca życia.)

Prawnik niee, mało jest tam prawa, ale jak się poszczęści to może przyszła pani kurator sądowa ogólnie to mam magistra z resocjalizacji. Zgadzam się najpiękniejsze miasto dni odliczam do przyjazdu

O tym, o którym Ty wspominasz

[OldWorldBlues]

Napisane przez AnnaVanDort

Prawnik niee, mało jest tam prawa, ale jak się poszczęści to może przyszła pani kurator sądowa ogólnie to mam magistra z resocjalizacji. Zgadzam się najpiękniejsze miasto dni odliczam do przyjazdu

O tym, o którym Ty wspominasz

Poszczęści się!
A więc zgaduję, że w Krakowie bywasz tylko w weekendy?

No to polecam jeszcze raz. Gra jest bardzo podobna swoją konstrukcją do Watch_Dogs.

[AnnaVanDort]

Napisane przez OldWorldBlues

Poszczęści się!
A więc zgaduję, że w Krakowie bywasz tylko w weekendy?

No to polecam jeszcze raz. Gra jest bardzo podobna swoją konstrukcją do Watch_Dogs.

Oby

Zjazdy mam co miesiąc lub dwa razy w miesiącu, ale przedłużyli mi umowę w robocie więc nadal tam wynajmuję i w sumie mogę być kiedy tylko chcę (i jak finanse pozwalają )

Dzięki, zainteresuję się

[AnnaVanDort]

Kto też na to ostro czeka, jak ja? przypominają mi się czasy licealne:
https://store.steampowered.com/app/8...Bum_Simulator/

[3d23842983a6357ec11121c0b2dc0194ed81d40b_604ff51fe6891]

Napisane przez AnnaVanDort

Kto też na to ostro czeka, jak ja? przypominają mi się czasy licealne:
https://store.steampowered.com/app/8...Bum_Simulator/

Omg nie słyszałam, ale zaintrygowało mnie. Znowu PlayWay, zaczynam ich lubić bo są dla mnie takim pomostem pomiędzy gównianymi symulatorami koparko-kosiarko-radiowozu za 5zł w biedronce, a sztampowymi wielkimi produkcjami, które boją się ryzyka. Taka ciekawa średnia półka. Ja czekam na House Flippera, bo jak już czasem dorwę telewizor, to lubię te programy o remontach i sprzedaży domów. Mam przeczucie, że to formuła podobna do Car Mechanic Simulatorów, tylko jeszcze ciekawsza, a te się u mnie sprawdziły.
A dzisiaj w ramach odwlekania nauki odpaliłam wreszcie zaległe Watch Dogsy 2, takie bardzo guilty pleasure. Cały ten setting jest komiczno-idiotyczny, ale w grze w miarę się sprawdza, w sensie mam świadomość że wyobrażenie hakerów jako kul spoko ziomków z dzielni w ciuszkach modnych w 2007 to głupota, ale dostarcza mi to jakiejś dziwnej rozrywki. Żal mi, że w sumie to wcale nie lubię skradanek, bo chciałabym się nacieszyć i Dishonored, i Hitmanami, i całą resztą świetnych produkcji, ale nie bardzo potrafię.

Napisane przez OldWorldBlues

Bawisz się w UE4? A co konkretniej robisz i jak Ci idzie?

Ja bym była łosiem od assetów. Modele (muszę przejść ze studenckiej Mayi na Blendera, nienawidzę Blendera), tekstury, przymierzam się do materiałów w Substance Designerze, jest przecudowny.

[Janinaneczka]

Napisane przez AnnaVanDort

Kto też na to ostro czeka, jak ja? przypominają mi się czasy licealne:
https://store.steampowered.com/app/8...Bum_Simulator/

O rany, widziałam krótki montaż z tego na 9gagu parę dni temu i myślałam, że ktoś sobie po prostu robi żarty, a nie faktyczny symulator bezdomnego. Jedyne co jest w tym śmieszne to "skopiowanie" fus roh dah, a tak nie sądzę, żeby ta gra była warta uwagi. Szczególnie, że to trochę taka "śmieciowa" produkcja, wyśmiewająca dosyć poważny problem, jakim jest bezdomność. Ale w sumie czego ja oczekuję od deweloperów, skoro była już symulacja kromki chleba XD

[Eleonomikela]

Napisane przez Janinaneczka

O rany, widziałam krótki montaż z tego na 9gagu parę dni temu i myślałam, że ktoś sobie po prostu robi żarty, a nie faktyczny symulator bezdomnego. Jedyne co jest w tym śmieszne to "skopiowanie" fus roh dah, a tak nie sądzę, żeby ta gra była warta uwagi. Szczególnie, że to trochę taka "śmieciowa" produkcja, wyśmiewająca dosyć poważny problem, jakim jest bezdomność. Ale w sumie czego ja oczekuję od deweloperów, skoro była już symulacja kromki chleba XD

i krowy, i pingwina, i kozy (ten akurat calkiem udany), i niedzwiedzia, i wszechswiata, i generalnie temat jest juz tak zaorany, ze tego typu "smieciowe" produkcje sa raczej irytujace niz zabawne. ale z drugiej - youtuberzy musza miec w co grac, wiec powstaja takie potworki i maja calkiem dobra sprzedaz. :/