Mamy sierpniowe 2018 cz.III

[I ona]

Napisane przez Aisza21

I ona, ja też czasami mam takie kłujące bóle, trwające chwilę - przeważnie jak się przesilę, albo gwałtwonie wykonam jakiś ruch np wstanę , przekręcę się nie tak jak tzreba itp.
Mam też bóle w okolicy spojenia łonowego, bardzo nieprzyjemne. Na plecach nie mogę leżeć , bo czuję ciężar. Męczę się o wiele bardziej, dosłownie chodzę jak słoń. Ale staram się ruszać w miarę możliwości - codziennie spaceruję. Wieczorem zazwyczaj ciężko mi już chodzić.

Stella możesz dopisać mi wózek : Baby jogger city elite` Zamówiliśmy i czekamy na kuriera

Andzia, piękna okolica, przepięknie tam jest - ten lasek i łąki - cudo!!!

Mi ciagnięcie brzucha przerodziło się właśnie w takie bóle tam na dole, jakby kości. Ale to choć uciążliwe pojawia się co pare dni na pare dni i tak w kółko to nie martwie się. Ginka mówiła, że nic złego się nie dzieje.
Natomiast to wczoraj było inne, dziwne. Może to te jakieś skurcze przepowiadające, które mogą się pojawić po 20 tygodniu. Nie wiem, oby się nie powtarzało.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Panterka1313]

O tej gazetce mowa była http://www.biedronka.pl/pl/press,id,...ferta-od-14-05

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[MalaGosia88]

Panterka gratuluję setki !!!

I ona wszystko brzmi jak skurcze braxtona, ale nie powinno boleć... A jak w ciągu dnia?

Limonka dziś wizytę miałaś, dobrze rozumiem? I co u Was?


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[olajadetektyw]

Znowu przespalam 3h. Spała bym dalej ale zabrałam córkę na dwór. 40 minut puszcza banki

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[I ona]

Napisane przez MalaGosia88

Panterka gratuluję setki !!!

I ona wszystko brzmi jak skurcze braxtona, ale nie powinno boleć... A jak w ciągu dnia?

Limonka dziś wizytę miałaś, dobrze rozumiem? I co u Was?


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Wszystko ok, nic nie boli, brzuch nie twardnieje. Młody się rusza.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[olajadetektyw]

Liczycie ruchy? Mi kazal liczyć od 9. Ruch nr 10 miałam koło 18.... No ale jak przespalam pół dnia. A jak jest u was

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[AndziaHa]

Mi lekarz nic nie kazał, zawsze pyta czy czuje ruchy i tyle

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[sylwia1906]

Napisane przez olajadetektyw

Liczycie ruchy? Mi kazal liczyć od 9. Ruch nr 10 miałam koło 18.... No ale jak przespalam pół dnia. A jak jest u was

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

A liczysz ruchy czy kopniaki? Bo mnie też kazał,ale od 30 tygodnia zamierzam zapisywać. Tylko ostatnio mam takie dni, że kopnie pare razy ale.czuję, że się przemieszcza i widać to gołym okiem, więc chyba też to należy liczyć?

Albo mi twardnieje brzuch albo też mam te skurcze braxtona dzisiaj. Brzuch twardy nagle i po minucie, dwóch miękki. W dodatku młoda spacery urządza dzisiaj po całym brzuchu i właśnie przyszła nad pępek, ale strasznie mi z tym niewygodnie, bo tam nie ma za dużo miejsca... ale pewnie zaraz wróci na dół:p

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[ania9o]

Hej
U nas rodzinna niedziela, spędziliśmy ją głównie we 3 na chwilę wpadł teść na kawę i moja siostrzenica. Lubię takie dni
Córcia zaczyna co raz pewniej chodzić taka jestem z niej dumna
Podczytywalam sobie dzisiaj mamy majowe i tyle mnie wspomnień naszło i zaczęłam sobie wyobrażać sierpień ahh... rozmarzyłam się

Wysłane z mojego P8 lite przy użyciu Tapatalka

---------- Dopisano o 20:02 ---------- Poprzedni post napisano o 20:00 ----------

Napisane przez olajadetektyw

Liczycie ruchy? Mi kazal liczyć od 9. Ruch nr 10 miałam koło 18.... No ale jak przespalam pół dnia. A jak jest u was

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Nie liczę jeszcze. U mnie położna daje taką kartę ruchów ale to coś koło 32 tc ostatnio chyba dostałam a tak ogólnie to mały jest niesamowicie aktywny więc nie czuję na razie takiej potrzeby

Wysłane z mojego P8 lite przy użyciu Tapatalka

[AndziaHa]

Ania aż weszłam na majówki i strach mnie obleciał dobrze, że jeszcze 3msc, chyba nie jestem jeszcze na to gotowa

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[MalaGosia88]

Ja też nie liczę, pytał się tylko lekarz ostatnio czy czuję ruchy i tyle . Boję się, że jakbym miała liczyć to nie wyszłaby mi norma, przez to łożysko z przodu słabiej czuję i przeważnie dopiero jak leżę a na usg tak pięknie kopał...

[ania9o]

Napisane przez AndziaHa

Ania aż weszłam na majówki i strach mnie obleciał dobrze, że jeszcze 3msc, chyba nie jestem jeszcze na to gotowa

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ja wręcz przeciwnie nie mogę się doczekać

Wysłane z mojego P8 lite przy użyciu Tapatalka

[Nicole03]

Hejka , ale sie dzisiaj nalazilam nóg nie czuję . Do plaży u mnie prowadzą schody 177 dokladnie Mnie lekarz pyta tylko czy czuje ruchu i powiedział ze w tym momencie nie muszą byc jeszcze regularne od okolo 30 tyg nalezy sie bardziej przyglądać

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[ronja]

Ja znalazłam aplikacje do liczenia kopniaków i sobie wstukuję z czystej ciekawości (fajne wykresy robi), bo zwykle telefon mam pod ręką. Liczę kopnięcia i takie bardziej wyraźne ruchy (obracanie chyba? albo boksowanie rękami? Nie wiem jak to robicie, że wiecie która część ciała jest gdzie ale może jeszcze u mnie wcześnie na to).
Dziś miałam taki spokojny siedząco-odpoczynkowy dzień i mam na liczniku 10 rano po śniadaniu - 3 koło południa - 4 popołudniu - 10 po obiedzie - teraz przed chwilą jeszcze z 5.

Ale podobno najwięcej ruchów jest między 25-30 tygodniem, potem maluch ma mniej miejsca i wtedy się zaczyna liczyć dopiero w celach diagnostycznych.

[Aisza21]

Ja nie liczę ruchów, w I ciąży też nie liczyłam - lekarz też mi nie kazał. Wychodzę z założenia, że jeżeli dziecko się rusza w miarę regularnie, tak ,że czuję niepokoju, to nie widzę takiej potrzeby. Chyba ,że dostanę takie zalecenie od lekarza, żeby liczyć.

Nicole, schody najbardziej męczą - wiem coś o tym, bo mieszkam na 4p.
Ale nawet nigdy nie liczyłam ile mam schodków, heheh. No ale na pewno kilka razy dziennie wchodzę i schodzę od 3 do 5 razy , więc chcąc nie chcąc ćwiczę Najgorzej z zakupami, teraz to w ogóle nie dźwigam - wołam męża lub syna z kolegami i mi wnoszą

[Chloestic]

Ja nie jestem w stanie. Moj muluch ma godziny, ze daje popis, ma momenty gdzie delikatniej kopie. Za duzo sie ruszam, pracuje i nie jestem w stanie tego zliczyc.

Dzis jak lezalam dostawalam takie bomby, ze filmik nagralam.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[limonka84]

Hej dziewczyny!



Ja już po wizycie. Z maluchem wszystko dobrze, rozwija się prawidłowo, ułożony jest główką w dół. Usłyszałam od ginekologa, że morfologię mam najlepszą ze wszystkich wizytujących dziś u niego pacjentek i że moją wagą też nie powinnam się w ogóle przejmować.



Jest za to inny problem, okazało się że mam cukrzycę ciążową! wynik glukozy na czczo mam podwyższony: 5,24 mmol/l, a cukrzyca jest już podobno od 5,1. Wyniki po godzinie i po dwóch od wypicia glukozy miałam w normie, ale ten pierwszy wynik podobno przesądza o cukrzycy, więc jutro mam się stawić w szpitalu na rozmowie ze specjalistą, który powie mi co mam jeść i jak mierzyć cukier po każdym posiłku.

Jestem zupełnie zielona w temacie diety cukrzycowej, więc zaraz zabieram się za szukanie informacji na ten temat. Wiem, że na pewno muszę wyeliminować cukier, miód i słodycze. Mięsa i sery mogę jeść tylko chude, a warzywa najlepiej surowe.



Dzidziek waży już 1500g - lekarz mówi, że wielkością odpowiada końcowi 31 tygodnia, a jestem dopiero w połowie 29... mam nadzieję, że odpowiednią dietą uda mi się coś zaradzić. Nie chcę urodzić 5 kg bobasa, już nie wspominając o możliwych powikłaniach... Muszę przyznać, że jestem w lekkim szoku bo zupełnie się tej cukrzycy nie spodziewałam. Pocieszam się tylko tym, że z pewnością dieta wyjdzie i mi i maluchowi na zdrowie.



Co do liczenia ruchów, to mój ginekolog nic nie powiedział.
Kolejna wizyta 09.06.2018, może wtedy będzie coś na ten temat.

Mam też na nią powtórzyć toksoplazmozę.

[AndziaHa]

Napisane przez limonka84

Hej dziewczyny!



Ja już po wizycie. Z maluchem wszystko dobrze, rozwija się prawidłowo, ułożony jest główką w dół. Usłyszałam od ginekologa, że morfologię mam najlepszą ze wszystkich wizytujących dziś u niego pacjentek i że moją wagą też nie powinnam się w ogóle przejmować.



Jest za to inny problem, okazało się że mam cukrzycę ciążową! wynik glukozy na czczo mam podwyższony: 5,24 mmol/l, a cukrzyca jest już podobno od 5,1. Wyniki po godzinie i po dwóch od wypicia glukozy miałam w normie, ale ten pierwszy wynik podobno przesądza o cukrzycy, więc jutro mam się stawić w szpitalu na rozmowie ze specjalistą, który powie mi co mam jeść i jak mierzyć cukier po każdym posiłku.

Jestem zupełnie zielona w temacie diety cukrzycowej, więc zaraz zabieram się za szukanie informacji na ten temat. Wiem, że na pewno muszę wyeliminować cukier, miód i słodycze. Mięsa i sery mogę jeść tylko chude, a warzywa najlepiej surowe.



Dzidziek waży już 1500g - lekarz mówi, że wielkością odpowiada końcowi 31 tygodnia, a jestem dopiero w połowie 29... mam nadzieję, że odpowiednią dietą uda mi się coś zaradzić. Nie chcę urodzić 5 kg bobasa, już nie wspominając o możliwych powikłaniach... Muszę przyznać, że jestem w lekkim szoku bo zupełnie się tej cukrzycy nie spodziewałam. Pocieszam się tylko tym, że z pewnością dieta wyjdzie i mi i maluchowi na zdrowie.



Co do liczenia ruchów, to mój ginekolog nic nie powiedział.
Kolejna wizyta 09.06.2018, może wtedy będzie coś na ten temat.

Mam też na nią powtórzyć toksoplazmozę.

A więc witaj w gronie słodkich mam

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Panterka1313]

Mi nie kazała liczyć pytała tylko czy się rusza a właściwie wiedziała że się rusza bo na tętnie im uciekała ciągle. Dziś od 15 do 18 imprezę sobie zrobiła i od niedawna też

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 20:22 ---------- Poprzedni post napisano o 20:19 ----------

Też mam łożysko z przodu wiec rzadko czuje i nie wyczuwam części ciała ani też nie wiem gdzie siedzi

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[AndziaHa]

Limonka btw. super, że tak szybko masz wizytę u specjalisty, ja czekam teraz drugi tydzień. Teściowa wczoraj pożyczyła mi glukometr i się staram kontrolować z wiedzą zdobytą na grupie na fb "cukrzyca ciążowa".

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[alingles]

Napisane przez limonka84

Hej dziewczyny!



Ja już po wizycie. Z maluchem wszystko dobrze, rozwija się prawidłowo, ułożony jest główką w dół. Usłyszałam od ginekologa, że morfologię mam najlepszą ze wszystkich wizytujących dziś u niego pacjentek i że moją wagą też nie powinnam się w ogóle przejmować.



Jest za to inny problem, okazało się że mam cukrzycę ciążową! wynik glukozy na czczo mam podwyższony: 5,24 mmol/l, a cukrzyca jest już podobno od 5,1. Wyniki po godzinie i po dwóch od wypicia glukozy miałam w normie, ale ten pierwszy wynik podobno przesądza o cukrzycy, więc jutro mam się stawić w szpitalu na rozmowie ze specjalistą, który powie mi co mam jeść i jak mierzyć cukier po każdym posiłku.

Jestem zupełnie zielona w temacie diety cukrzycowej, więc zaraz zabieram się za szukanie informacji na ten temat. Wiem, że na pewno muszę wyeliminować cukier, miód i słodycze. Mięsa i sery mogę jeść tylko chude, a warzywa najlepiej surowe.



Dzidziek waży już 1500g - lekarz mówi, że wielkością odpowiada końcowi 31 tygodnia, a jestem dopiero w połowie 29... mam nadzieję, że odpowiednią dietą uda mi się coś zaradzić. Nie chcę urodzić 5 kg bobasa, już nie wspominając o możliwych powikłaniach... Muszę przyznać, że jestem w lekkim szoku bo zupełnie się tej cukrzycy nie spodziewałam. Pocieszam się tylko tym, że z pewnością dieta wyjdzie i mi i maluchowi na zdrowie.



Co do liczenia ruchów, to mój ginekolog nic nie powiedział.
Kolejna wizyta 09.06.2018, może wtedy będzie coś na ten temat.

Mam też na nią powtórzyć toksoplazmozę.

Ale duże dziecko!!
Jak przeczytałam o tej cukrzycy to pomyślałam że Ance będzie raźniej.

Dziś przeglądałam listę do szpitala i się okazuje że nie jest tak źle jak myślałam
Muszę tylko kilka śpiochów dokupić, bo na 56 nie mam w ogóle.
Pytałam się męża czy dziecko ze szpitala przywozimy jak księżniczkę czy bez przesady. I zaczęłam szukać rzeczy na tę okazję
Znowu na fb wyczytałam, że jedna dziewczyna w 31tc jest teraz a w 36 ma sie stawić do szpitala bo ma planowane cc i sobie pomyślałam matko święta, jej zostało 5 tyg.. Dobrze że mi jeszcze kilka więcej...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[MalaGosia88]

Napisane przez limonka84

Hej dziewczyny!



Ja już po wizycie. Z maluchem wszystko dobrze, rozwija się prawidłowo, ułożony jest główką w dół. Usłyszałam od ginekologa, że morfologię mam najlepszą ze wszystkich wizytujących dziś u niego pacjentek i że moją wagą też nie powinnam się w ogóle przejmować.



Jest za to inny problem, okazało się że mam cukrzycę ciążową! wynik glukozy na czczo mam podwyższony: 5,24 mmol/l, a cukrzyca jest już podobno od 5,1. Wyniki po godzinie i po dwóch od wypicia glukozy miałam w normie, ale ten pierwszy wynik podobno przesądza o cukrzycy, więc jutro mam się stawić w szpitalu na rozmowie ze specjalistą, który powie mi co mam jeść i jak mierzyć cukier po każdym posiłku.

Jestem zupełnie zielona w temacie diety cukrzycowej, więc zaraz zabieram się za szukanie informacji na ten temat. Wiem, że na pewno muszę wyeliminować cukier, miód i słodycze. Mięsa i sery mogę jeść tylko chude, a warzywa najlepiej surowe.



Dzidziek waży już 1500g - lekarz mówi, że wielkością odpowiada końcowi 31 tygodnia, a jestem dopiero w połowie 29... mam nadzieję, że odpowiednią dietą uda mi się coś zaradzić. Nie chcę urodzić 5 kg bobasa, już nie wspominając o możliwych powikłaniach... Muszę przyznać, że jestem w lekkim szoku bo zupełnie się tej cukrzycy nie spodziewałam. Pocieszam się tylko tym, że z pewnością dieta wyjdzie i mi i maluchowi na zdrowie.



Co do liczenia ruchów, to mój ginekolog nic nie powiedział.
Kolejna wizyta 09.06.2018, może wtedy będzie coś na ten temat.

Mam też na nią powtórzyć toksoplazmozę.

O kurde, słabo z tą cukrzycą wyszło I to totalnie z zaskoczenia... biedna, to już jesteście z Andzią we dwie, pod opieką specjalisty i przy wspólnym wsparciu jakoś dacie radę do rozwiązania Właśnie, co potem po porodzie? Taka cukrzyca mija i wyniki się normują?
Waga naprawdę mistrzowska, mamy wątkowego rekordzistę jak nic więc co się dziwić że i Twoja waga rośnie

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[kasia.]

Limonka współczuje będziecie się z Andzią wspierać razem a na poprzednich wizytach dziecko też wychodziło większe niż z om czy teraz dopiero podskoczyło?

Gosia moja znajoma miała cukrzycę ciążową w dwóch ciążach i po pierwszej cukier wrócił do normy po drugiej niestety nie.

U mnie za to zaczyna się ból jak na okres. Dzisiaj mnie pół dnia męczyło i kilka dni temu tak samo. Trochę mnie to niepokoi bo takie bóle zaczęły mi się 2 tyg przed pierwszym porodem, były może trochę bardziej bolesne.


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[limonka84]

Napisane przez MalaGosia88

O kurde, słabo z tą cukrzycą wyszło I to totalnie z zaskoczenia... biedna, to już jesteście z Andzią we dwie, pod opieką specjalisty i przy wspólnym wsparciu jakoś dacie radę do rozwiązania Właśnie, co potem po porodzie? Taka cukrzyca mija i wyniki się normują?
Waga naprawdę mistrzowska, mamy wątkowego rekordzistę jak nic więc co się dziwić że i Twoja waga rośnie

Jutro dowiem się więcej, ale podobno po porodzie cukrzyca najczęściej ustępuje. Trzeba po urodzeniu też kontrolować glukozę.

W szpitalu, w którym chcę rodzić codziennie odbywają się spotkania dla kobiet mających cukrzycę ciążową, na których można dowiedzieć sie wszystkiego na temat diety, pomiaru cukru itp. Jadę jutro. Przy okazji zawiozę zwolnienie lek. do firmy. Jedna znajoma z pracy dwa razy miała cukrzycę ciążową więc może od niej też się czegoś dowiem.


Dzidziek waży dużo przez tę cukrzycę, no i teraz wiem dlaczego mnie tak cały czas ciągnie do słodkiego najbardziej będę tęsknić za lodami... W pierwszym i drugim trymestrze glukozę na czczo miałam w normie. Mały ważył wcześniej też raczej w normie, ale zawsze bliżej górnej granicy.


Andzia - muszę zerknąć na tę grupę na fb. Na poniższej stronie też jest dużo ciekawych informacji:
http://www.slodkiemamy.edu.pl/

[I ona]

No to widzę, że jest więcej osób z tymi bólami, twardnieniem. Jestem spokojniejsza.

limonka84 współczuje cukrzycy. Na szczęście teraz jest na necie dużo przydatnych artykułów, propozycji posiłków to można sobie poczytać. Dacie z Andzią radę

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Nicole03]

Ja w poprzedniej ciazy mialam cukrzycę ciążowa no i młody rzeczywiście ważył dużo bo 4650 , ale to nie jest reguła .

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[limonka84]

Napisane przez Nicole03

Ja w poprzedniej ciazy mialam cukrzycę ciążowa no i młody rzeczywiście ważył dużo bo 4650 , ale to nie jest reguła .

o rety... chyba tylko mama tż "ucieszyła się" z mojej cukrzycy. Wizja cesarki zbliża się wielkimi krokami... Powiedziała mi przez tel. że dziś mi już odpuści, ale do tematu cesarskiego cięcia jeszcze powróci, bo rozmawiała ze znajomym ginekologiem i wg niego powinnam mieć cc...


Mam nadzieję, że mój dzidziek aż tak bardzo nie urośnie

[Nicole03]

Napisane przez limonka84

o rety... chyba tylko mama tż "ucieszyła się" z mojej cukrzycy. Wizja cesarki zbliża się wielkimi krokami... Powiedziała mi przez tel. że dziś mi już odpuści, ale do tematu cesarskiego cięcia jeszcze powróci, bo rozmawiała ze znajomym ginekologiem i wg niego powinnam mieć cc...


Mam nadzieję, że mój dzidziek aż tak bardzo nie urośnie

Spokojnie , cukrzyca sama w sobie nie jest wskazaniem do cc ale już duża masa czyli makrosomia płodu owszem , trzeba jednak brać poprawkę na usg bo często wyniki dużym błędem sa obarczone. Spokojnie dieta i kontrola cukru to podstawa , ta waga to nie reguła .

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[sylwia1906]

Limonka współczuję tej cukrzycy...brak słodyczy bym zniosła ale ogólnie trzymanie jakiejkolwiek konkretnej diety mnie przeraża...
Chętnie za to przygarnę mamę Twojego tż, bo u mnie odwrotna sytuacja...chcę cesarke, wskazań brak a wszyscy mnie naciskają na poród naturalny Jeszcze ja głupia, ostatnio oglądałam filmiki z porodu i mój strach zwiększył się 1000%...już nic takiego nie oglądam!

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Panterka1313]

SYLWIA idź do psychologa prywatnie nagadaj o swoich obawach, że to pierwszy pobyt w szpitalu, wiesz z filmów jak to wygląda, boisz się że tam na dole będzie tragedia, Tż przestanie cie chcieć, masz niski próg bólu, jesteś typem który lubi mieć kontrola wszystko itp. Papier od psycho tez się liczy
Mi wystarczy programy zagraniczne pt nastoletnie matki, ciąża z zaskoczenia, snooki itp bo tam też wszystko na żywioł pokazane
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 22:22 ---------- Poprzedni post napisano o 22:18 ----------

Powiedziałam Tż o ofercie baby biedro jego pierwsze pytanie "do kiedy jest" a potem stwierdzenie "uff zdążymy skorzystam" hehe dobrze wie że ja za wiele ze sklepu nie mogę przynieść na raz i ten plyn/proszek 3 l/kg to już dla mnie dużo do przyniesienia pieszo

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 22:25 ---------- Poprzedni post napisano o 22:22 ----------

Ps CC na życzenie 1000zl z znieczuleniem ogólnym. 500zl znieczulenie ogólne jak jest cc ze wskazeniem. W obu przypadkach 100-200zl znajoma która załatwi "sprawę"
To tylko tak dla ciekawostki

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz