***operacja tarczycy*** - Strona 18 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Zdrowie i Medycyna > Zdrowie ogólnie

Notka

Zdrowie ogólnie W tym miejscu rozmawiamy o zdrowiu: od profilaktyki po sposoby leczenia. Porada uzyskana na forum nie zastępuje wizyty u lekarza, ma funkcję informacyjną!

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2008-07-16, 20:03   #511
marika2003
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 8
Dot.: ***operacja tarczycy***

Czesć !Pierwszy raz wypowiadam sie na tym forum choc śledze go już parę miesiecy.Chciałam wszystkim podziękować bo dzięki wam dowiedziałam się mnóstwo rzeczy na temat operacji tarczycy gdyby nie wy pewnie przed operacja miałabym "serce w gardle" a tak to szłam spokojna do konca świadoma tego co mnie czeka.Nikt nie powiedziałby mi jak to wygląda np.że będe miała dreny itp.W szpitalu było dokładnie tak jak pisaliście i naprawdę nie było tak źle Operacje miałam 3 tygodnie temu czyję sie dobrze jeszcze jestem w domku ale już w przyszłym tyg chciałabym sie wybrać do pracy, chciałam was zapytać jak długo byłyście na chorym?Wydaje mi się że już jestem silna dziś naprzykład myłam okna i robiłam ogórki!
Mam jeszczę parę pytań do was będę wdzięczna za odpowiedzi:
-kto z was stosował lioton 1000 i jak często go stosował?
-czy ktoś miał z was zapalenie żyły po welflonie (jak długo)?
-jak długo nie można dźwigać?
-słyszałam że po operacjii mozna łatwo "wpasć" tzn zajść w ciąże czy to prawda?
marika2003 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-07-16, 20:16   #512
marika2003
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 8
Dot.: ***operacja tarczycy***

Chciałabym sie również z wami podzielić a raczej pochwalić że wczoraj odebrałam wyniki histo (mam wyciętą całą tarczycę i w wypisie ze szpitala miałam podejrzenie raka brodawkowego) i ....wyniki sa DOBRE! ))a lekarz powiedział,że powinnam postawić w domu szampana bo były tam takie komórki, które wróżyłyby raka w przyszłości.Itak tez zrobiłam był szampan i grill w gronie rodzinnym! Życzę wam tego samego: dobrych wyników histo i DUUUUŻO ZDRÓWKA
marika2003 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-07-16, 21:29   #513
kasiulai
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 20
Dot.: ***operacja tarczycy***

Ja tez jestem bardzo ciekawa jak długo bylyście na zwolnieniu po operacji?
kasiulai jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-07-16, 21:49   #514
melkeag85
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 17
Dot.: ***operacja tarczycy***

ja dostałam zwolnienie na dwa miesiace, ale czułam sie naprawde dobrze i byłam na nim krócej, pelnie sil odzyskalam w jakies 3 tyg po operacji
melkeag85 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-07-17, 08:00   #515
kasiulai
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 20
Dot.: ***operacja tarczycy***

Ajajaj No to sporo rzeczywiście, ale fajnie że tak szybko doszłaś do siebie. Mam nadzieję, że u mnie też wszytsko sie uda
kasiulai jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-07-17, 14:59   #516
Heniutka
Raczkowanie
 
Avatar Heniutka
 
Zarejestrowany: 2008-03
Lokalizacja: Będzin
Wiadomości: 268
GG do Heniutka
Dot.: ***operacja tarczycy***

Cytat:
Napisane przez marika2003 Pokaż wiadomość
Chciałabym sie również z wami podzielić a raczej pochwalić że wczoraj odebrałam wyniki histo (mam wyciętą całą tarczycę i w wypisie ze szpitala miałam podejrzenie raka brodawkowego) i ....wyniki sa DOBRE! ))a lekarz powiedział,że powinnam postawić w domu szampana bo były tam takie komórki, które wróżyłyby raka w przyszłości.Itak tez zrobiłam był szampan i grill w gronie rodzinnym! Życzę wam tego samego: dobrych wyników histo i DUUUUŻO ZDRÓWKA
Marika,

super wiadomość, gratuluję wygranej bitwy. Twój przypadek to kolejny argument,że nie należy odkładać operacji ,jeżeli lekarz twierdzi ,że jest taka konieczność.

Życzę dużo zdrówka i szczęścia w życiu.
__________________
Ułamek sekundy niech nie decyduje o moim patrzeniu na świat....

Wszystko się może zdarzyć,gdy głowa pełna marzeń
Gdy tylko czegoś pragniesz ,gdy bardzo chcesz ....



Heniutka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-07-17, 16:03   #517
harmonia81
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 6
Dot.: ***operacja tarczycy***

Witam.Jestem tutaj po raz pierwszy i po operacji tarczycy.Miałam ją prawie dwa tygodnie temu i przeżyłam ,choć bałam się okropnie.Teraz siedzę w domu i nic nie robię,bo nie można.NAwiązując jednak do pytań od marika2003.Ja jestem prawie dwa tygodnie po i nadal się słabo czuje.L4 może być nawet do pół roku (moja mama tyle miała).Przez trzy tygodnie nie mogę nic dzwigać..po prostu nie moge robić niczego.Dopiero po miesiącu można zacząc od kilograma.Lekarz mnie uprzedził,że jesłi nie zastosuję się do zaleceń to mogę wrócić.Chodzi o to,aby wszytsko dobrze sie zagoiło Więc lepiej uważać.Stosuje lioton 1000 raz dziennie,gdy zmieniam opatrunek.Powiem szczerze...dobrze,że jestem już po )
harmonia81 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-07-18, 08:42   #518
Heniutka
Raczkowanie
 
Avatar Heniutka
 
Zarejestrowany: 2008-03
Lokalizacja: Będzin
Wiadomości: 268
GG do Heniutka
Dot.: ***operacja tarczycy***

Cytat:
Napisane przez marika2003 Pokaż wiadomość
Mam jeszczę parę pytań do was będę wdzięczna za odpowiedzi:
-kto z was stosował lioton 1000 i jak często go stosował?
Marika,

ja stosowałam Liotion 1000 po pierwszej operacji. Smarowałam nim skórę wokół rany rano przy zmianie opatrunku.Przy wieczornej zmianie opatrunku stosowałam Altacet w żelu.Lotionu zużyłam wtedy prawie dwie tubki.

Kiedy miałam drugą operację to zalecono mi stosowanie żelu w spreju o nazwie LIPOHEP zamiast Liotionu i Altacet jak poprzednio.. Ale obydwa te specyfiki Liotion i Lipohep są w działaniu podobne.

Pozdrawiam
__________________
Ułamek sekundy niech nie decyduje o moim patrzeniu na świat....

Wszystko się może zdarzyć,gdy głowa pełna marzeń
Gdy tylko czegoś pragniesz ,gdy bardzo chcesz ....



Heniutka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-07-18, 13:35   #519
marika2003
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 8
Dot.: ***operacja tarczycy***

Dziękuje Heniutka za życzenia też mam takie uczucie jak bym wygrała jakąś bitwę zwłaszcz że troje moich dziadków zmarło na raka co prawda nie tarczycy ale i tak jestem w grupie podwyższonego ryzyka zachorowania na tego gada!

U mnie było podobnie z tym Liotonem bo lekarz zaraz kazał mi smarowac po operacji poniewaz wyczytałam że niewolno smarowac na ranę bałam sie wiec się dopytałam w szpitalu i kazali mi smarowac wokł rany.Teraz gdy rana jest zagojona (mam czeroną kreskę) smaruję po niej ok 3 razy dziennie-nie wiem czy to za często czy za żadko? smaruję tak jak w ulotce pisze. Acha mam to zapelenie żyły po welflonie(ręka boli a żyła jest napięta jak struna) i też smaruje to Liotonem.

Do Harmoni81:
Też dopytywałam się o to dźwiganie bo moja praca czasami tego wymaga i lekarz powiedział że za jakiś miesiąc dopiero mogę, a jestem już prawie4 tyg po operacji
marika2003 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-07-18, 14:33   #520
tita28
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 4
Dot.: ***operacja tarczycy***

Witam po raz pierwszy, choć czytam regularnie i nie ukrywam ,że bardzo mi pomagacie w przygotowaniu do opercji na którą już jestem zdecydowana-nawet zaszczepiłam się na żółtaczkę. Oczywiście jak zawsze jest problem gdzie. Jestem spod Warszawy i mój lekarz tzw państwowy namawia mnie na szpital w Grodzisku Maz. Oczywiściie konsultowałam się też u poleconej dr endokrynolog Rusieckiej w Klinice Damiana w Warszawie -wiem jednak ,że tam operacja jest droga -łączny koszt (2 dni pobytu) to ok. 5 tyś(dużo).
Może ktoś z Was słyszał coś o tych dwóch miejscach i może coś doradzić.
Pozdrawiam serdecznie
tita28 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-07-18, 19:37   #521
Heniutka
Raczkowanie
 
Avatar Heniutka
 
Zarejestrowany: 2008-03
Lokalizacja: Będzin
Wiadomości: 268
GG do Heniutka
Dot.: ***operacja tarczycy***

Marika,

w czasie pobytu w szpitalu dostawałam kiedyś dożylnie potas. Też mi bardzo spuchła ręka. Nie wiem , czy doszło do zapalenia żyły , ale ręka była spuchnięta bardzo i bolała.
Ja ją smarowałam Altacetem w żelu i po kilku dniach mi przeszło.
Spróbuj, może i w Twoim przypadku pomoże.
Pozdrawiam
__________________
Ułamek sekundy niech nie decyduje o moim patrzeniu na świat....

Wszystko się może zdarzyć,gdy głowa pełna marzeń
Gdy tylko czegoś pragniesz ,gdy bardzo chcesz ....



Heniutka jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2008-07-19, 15:21   #522
marika2003
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 8
Dot.: ***operacja tarczycy***

Heniutka ja też miałam podawany potas dożylnie i wapń ze wzgędu na powikłanie tzw. hipokalkemię(nie wiem czy poprawnie to piszę ) chodzi o spadek wapnia co jest bardzo częste po operacjach tarczycy i wiele dziewczyn o tym pisze.Wracając do tej ręki to nie spuchła ale w szpitalu miałam czerwoną kreske która "szła"od welflona do łokcia panie pielęgniarki stwierdziły że to robi sie stan zapalny i zmieniły welflon na drugą rękę (nie ma po nim śladu) też próbowałam Altacelem w żelu ale nic nie pomagało potem maścią Helason-ale sie nie wchłaniała bo była taka tłusta teraz jadę jak wcześniej pisałam na Liotonie i jest poprawa(cudowny lek na wiele spraw..?)Lekarz chirurg mówił że on sam tak kiedyś miał i to potrwa zanim się zagoi całkiem (myślę że póżniej niż szyja co jest troche dziwne) Nie przejmuję się już tym tak bardzo, NAJWAŻNIEJSZE SĄ WYNIKI HISTO!
marika2003 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-07-19, 20:06   #523
pm11
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 1
Dot.: ***operacja tarczycy***

Czy podczas operacji tarczycy trrzeba rozebrać sie do naga?
pm11 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-07-19, 21:08   #524
andziaxx
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2008-04
Wiadomości: 85
Dot.: ***operacja tarczycy***

Cytat:
Napisane przez pm11 Pokaż wiadomość
Czy podczas operacji tarczycy trrzeba rozebrać sie do naga?
Różnie to bywa w różnych szpitalach, ale wtedy nie myśli się jak tylko byle być już po, ja mogłam mieć majtusie i skarpetki ... ale o tym się wtedy nie myśli, a już tym bardziej jak jest się po lekarstwie, ktore zazywa się godzinkę przed operacją by się nie denerowować i jest to albo tabletka albo zastrzyk
andziaxx jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-07-19, 22:40   #525
Heniutka
Raczkowanie
 
Avatar Heniutka
 
Zarejestrowany: 2008-03
Lokalizacja: Będzin
Wiadomości: 268
GG do Heniutka
Dot.: ***operacja tarczycy***

Cytat:
Napisane przez pm11 Pokaż wiadomość
Czy podczas operacji tarczycy trzeba rozebrać sie do naga?
Faktycznie , zależy wszystko od obyczajów danego szpitala. U mnie zakładałyśmy szpitalne koszule i takie śmieszne jednorazowe majtki. Na sali operacyjnej opuszczało się tą koszulę, wyciągając ręce.
Po operacji już na sali pooperacyjnej ściągali ta koszule , a później i majtki ( na moją prośbę) ,żeby łatwiej i wygodniej było korzystać z basenu.
Na następny dzień wczesnym rankiem siostry pomagają się umyć i zakłada się już swoje majtki i dostaje jeszcze na ten dzień nową szpitalną koszulę.Ale wtedy już się wstaje i można iść do toalety ( to jest dopiero szczęście ).W kolejny dzień zwykle wyciągają już dreny i można śmigać w swojej pidżamce.
Nie dziwię się ,że pytasz w tym temacie, ludzką rzeczą jest ,że każdy czuje się skrępowany.Ale tak jak pisała Andzia stres łagodzą tabletki lub zastrzyki uspokajające ,które dostajemy przed operacją. A po operacji przez cały dzień działają jeszcze skutki narkozy i zapominamy o wstydzie. Wtedy już jest tylko ulga ,że już po operacji .
Nie martw się wszystko będzie dobrze.
__________________
Ułamek sekundy niech nie decyduje o moim patrzeniu na świat....

Wszystko się może zdarzyć,gdy głowa pełna marzeń
Gdy tylko czegoś pragniesz ,gdy bardzo chcesz ....



Heniutka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-07-21, 10:04   #526
tita28
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 4
Dot.: ***operacja tarczycy***

Witam i pozdrawiam, czy ktoś miał operację na śzaserów w Warszawie i może się podzilić wrażeniami
tita28 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-07-21, 10:49   #527
GraziaP
Raczkowanie
 
Avatar GraziaP
 
Zarejestrowany: 2007-05
Lokalizacja: małopolska
Wiadomości: 367
GG do GraziaP
Dot.: ***operacja tarczycy***

a ja się boję operacji - mam jednego dużego guza na tarczycy ( nic groźnego - na razie) zażywam lekerstwa LetroX, ale ten guz sie czsem zwieksza, czasem zmniejsza, ale i szyja mnie boli zwłaszcza jak sie poddenerwuje . Czy się poddać operacji??
GraziaP jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-07-21, 12:19   #528
harmonia81
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 6
Dot.: ***operacja tarczycy***

GraziaP,
nie masz się czego bać Nie taki diabeł straszny. Też się bałam operacji,ale tak naprawdę nie ma czego.Dostawałam przez dwa dni leki na uspokojenie,przed operacją zastrzyk. Szłam na salę i było mi wszystko obojętne... Potem położyłam się, dostałam maseczkę, dwa wdechy i nic nie wiem i tyle strachu. Gorzej już po,ale to już inna historia...mnie strasznie bolało.
A co do tego,czy masz się zdecydować...lepiej tak.Ja zwlekałam dwa lata,urósł już do 3 cm.teraz dopiero czuję różnicę.Byłam przyzwyczajona, teraz mnie nic nie uciska. A wątpliwości zawsze się ma,to normalne.Życzę Ci odwagi, dobrej decyzji i dużo zdrowia
harmonia81 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-07-21, 12:35   #529
Heniutka
Raczkowanie
 
Avatar Heniutka
 
Zarejestrowany: 2008-03
Lokalizacja: Będzin
Wiadomości: 268
GG do Heniutka
Dot.: ***operacja tarczycy***

Cytat:
Napisane przez GraziaP Pokaż wiadomość
a ja się boję operacji - mam jednego dużego guza na tarczycy ( nic groźnego - na razie) zażywam lekerstwa LetroX, ale ten guz sie czsem zwieksza, czasem zmniejsza, ale i szyja mnie boli zwłaszcza jak sie poddenerwuje . Czy się poddać operacji??
Grazia,

każdy się boi operacji to normalna ludzka rzecz. Radzę Ci znaleźć w sobie siłę i odwagę i zdecydować się na operację, jeżeli lekarz twierdzi ,że jest taka konieczność.
Na co chcesz czekać , aż guz zrobi się groźny. Szkoda czasu , po operacji pozbędziesz się objawów , które Ci dokuczają. Po co się męczyć na własne życzenie.

Jeżeli chodzi o operację to poczytaj nasze posty, nie jest wcale tak źle. Optymistyczne jest to ,że w każdy kolejny dzień po operacji widać wyraźną poprawę stanu zdrowia.
Jeżeli nie ma komplikacji ( nie zdarzają się często ) to w czwartej dobie po operacji wracasz do domu.

Życzę Ci dużo siły i odwagi , no i zdrówka oczywiście.
Jeżeli masz jakiekolwiek wątpliwości pisz - na pewno postaramy Ci się pomoc.
__________________
Ułamek sekundy niech nie decyduje o moim patrzeniu na świat....

Wszystko się może zdarzyć,gdy głowa pełna marzeń
Gdy tylko czegoś pragniesz ,gdy bardzo chcesz ....



Heniutka jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2008-07-21, 22:29   #530
marika2003
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 8
Dot.: ***operacja tarczycy***

Cytat:
Napisane przez GraziaP Pokaż wiadomość
a ja się boję operacji - mam jednego dużego guza na tarczycy ( nic groźnego - na razie) zażywam lekerstwa LetroX, ale ten guz sie czsem zwieksza, czasem zmniejsza, ale i szyja mnie boli zwłaszcza jak sie poddenerwuje . Czy się poddać operacji??
Myślę że każdy kto miał operację miał ten sam problem co ty my nie podejmiemy za Ciebie decyzji możemy jedynie opisać własne doświadczenia w tej sprawie bądż spostrzeżenia.
W moim przypadku było tak że leczę się od 14 roku życia i albo zażywałam lekarstwa na powiększona tarczycę albo na niedoczynnosć albo ostatecznie do samej operacji na zmniejszenię,bądż zatrzymanie rozrostu guzków. Ponieważ co roku lub więcej robiono mi biopsję (paru guzków)obraz tych guzków(zwłaszcza jednego) był bardzo podejrzany-ze względu na częstość badania.W sumie to nic złego tam nie wykryto i tym mieli mnie przekonac do zrobienia operacji! Czułam się nie najgorzej bo przeciez tarczyca nie boli ale zaczęło mi doskwierać serce i byłam nerwowa. Byłam u 3 różnych lekarzy i mówili to samo -żeby zoperowac bo potem będzie gorzej. Przemyślałam to ,dodałam sobie fakt ,że dużo w rodzinie było przypadków raka i zdecydowałam się. Jakież było moje zdziwienie gdy po operacji w wypisie napisano podejrzenie raka brodawkowego.(przecież o tym nie było mowy) Przez 3 tyg. żyłam jak na szpilce i juz planowałam jak to będzie jak pojade na ten radiojod.Na szczęście okazało się że jest wszystko ok ale lekarz powiedział mi że za kilka lat mogłoby już nie być tak dobrze- i wtedy poczułam się jak to powiedziała Heniutka jakbym jakąś bitwe wygrała i to jaką!
Każdy przypadek jest inny musisz napewno skonsultować z lekarzem czy jest konieczność juz to zrobić, czy jst szansa lekami sie podleczyć, czy mozna jeszcze poczekac z operacją Na każde to pytanie powinien ci odpowiedziec a ty sama rozważysz co dla ciebie będzie najlepsze. Zyczę powodzenia, głowa do góry! Nie taki diabeł straszny jak go malują!
marika2003 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-07-22, 07:34   #531
GraziaP
Raczkowanie
 
Avatar GraziaP
 
Zarejestrowany: 2007-05
Lokalizacja: małopolska
Wiadomości: 367
GG do GraziaP
Dot.: ***operacja tarczycy***

marika2003
Heniutka
harmonia81 dziękuję WAM za słowa.
ja chodze regularnie do lekarza specjalisty, jak narazie odwleka mi operację, ale ja się zastanawiam, czy dobrowolnie poddać się tej operacji bo ta szyja mnie pobolewa - nie ma dnia abym ją nie czuła.
Obawiam się jednego , bo mam małe dzieci 2 i 5 latek, budowa domu, praca , abym miała siłę.... po operacji
GraziaP jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-07-22, 13:51   #532
tita28
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 4
Dot.: ***operacja tarczycy***

Myślę, że jestem w podobnej sytuacji jak ty - też boję się(troje dzieci). Ostatnio jednak po przeczytaniu tych fantastycznych wpisów dziewczyn- wiem ,że operacja to mniejsze zło. Moja mama zaniedbała swoją tarczycę obecnie jest jeszcze młodą osobą (60 lat a na oprację jest juz za poźno-zbyt chore serce i jej jakość życia już od dobrych 15 lat znacznie się obniżyła-szpitale,konieczność reygnacji z pracy zawodowej-renta).
OSTATNIO zadałam lekarzowi endo pytanie czy gdyby w podobnym jak moim przypadku: liczne guzy ze zwyrodnieniami,ciągłe uczucie ucisku w gardle,niepokój wieczorem ,lekka nadczynność znalazła się jego żona czy córka to co by zalecił. Odpowiedział, że córki nie ma z żoną różnie bywa ale gdyby tak chodziło o jego matkę to bez namysłu by wyciął.
I to mnie przekonało. Teraz muślę tylko nad wyborem dobrego szpitala. Jestem nauczycielem więc nie stać mnie na prywatną klinikę-słuszałąm że szpital na SZaserów w W-wie
tita28 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-07-23, 11:11   #533
kasiulai
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 20
Dot.: ***operacja tarczycy***

Hej dziewczęta!
Już w poniedziałek idę do szpitala. Od tygodnia walczę z infekcją gardła, ale jakoś nic mi nie pomaga. Niemam gorączki, ale pewnie jak mi nie przejdzie nie będą chcieli mnie operować. Doradźcie jak można się szybko ( w 5 dni) wyleczyć chore gardełko
kasiulai jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2008-07-23, 15:09   #534
tita28
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 4
Dot.: ***operacja tarczycy***

Spróbuj może po prostu płukać wodą z solą i noś ciepłe skarpetki. Na pewno wszystko będzie dobrze. Pozdrawiam
tita28 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-07-25, 09:33   #535
cucina
Raczkowanie
 
Avatar cucina
 
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Lubin
Wiadomości: 144
GG do cucina
Dot.: ***operacja tarczycy***

Cytat:
Napisane przez kasiulai Pokaż wiadomość
Hej dziewczęta!
Już w poniedziałek idę do szpitala. Od tygodnia walczę z infekcją gardła, ale jakoś nic mi nie pomaga. Niemam gorączki, ale pewnie jak mi nie przejdzie nie będą chcieli mnie operować. Doradźcie jak można się szybko ( w 5 dni) wyleczyć chore gardełko



....jak śpisz,staraj się wtulać nos w kołdrę,oddychając,wytwarz asz ciepło,które koi a za razem chroni chore gardło...
__________________
cucina
cucina jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-07-25, 21:24   #536
bozena63
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 22
Dot.: ***operacja tarczycy***

Dziewczyny ,a jak z paleniem ,czy ktoras z was palila a po operacji zaraz udalo sie zucic . Dawno nie pisalam na forum, ale czytam regularnie .Mam w koncu wszyskie wyniki zrobione ,i w sierpniu kolejna wizyta u chirurga .Boje sie jak cholera operacji ,szpitala i po ,ale raz ,,kozie smierc ;dusze sie coraz bardziej, czy ktoras z was tez miala ucisk na tchawice i kaslała nie do wytrzymania ?
Kasiulai .trzymam kciuki . Pozdrawiam .
bozena63 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-07-25, 21:42   #537
manta99
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: Kielce
Wiadomości: 70
Dot.: ***operacja tarczycy***

Pozdrawiam wszystkie dziewczyny.
Tu trochę mało facetów na forum, ale przeglądam je od jakiegoś czasu -dokładnie gdy zrobiłem sobie komleksowe USG i wyszła mi niepokojąca zmiana do weryfikacji BAC.

Guzki tarczycy miałem stwierdzone ok. 2000r i endo się nimi nie przejął.
Teraz po USG udałem się do ŚCO Kielce i endo dał mi skierowanie na BAC/USG.
Wczoraj na powitanie usłyszałem:
"Panie, Jacku, ma pan raka tarczycy, choć z drugiej strony to ten o którego mógł by się Pan modlić" (mam raka brodawkowatego)
Za cholerę nie pamiętam modlitwy o raka (widać dostałem gratis) -teraz czekam na termin operacji a potem radiojod....

Proszę o info, jak jest po operacji, jak przebiega rekonwalescencja, ile się siedzi w domku uwzględniając leczenie izotopowe.
Czy ktoś ma jakieś doświadczenia z ŚCO?

Pozdrawiam wszystkie PRZED i wszystkie PO.
Jacek
P.S.
Tak niewiele trzeba by zmienić stosunek do życia....

Edytowane przez manta99
Czas edycji: 2008-07-26 o 14:28
manta99 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-07-26, 20:16   #538
mysz0575
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 1
Dot.: ***operacja tarczycy***

Witam Wszystkich!!

Słuchajcie operacja nie jest taka straszna, wiem bo 2-go lipca br. sama to przeżyłam i też jak większość BARDZO SIĘ BAŁAM narkozy, operacji, że blizna będzie widoczna, że mogą mi uszkodzić struny głosowe itd... W 2006 roku wykryto u mnie dwa guzy, miałam dwie biopsje po których okazał się, że guzy się powiększają a ja jednak muszę poddać się zabiegowi W tej chwili czuję się świetnie różnica jest KOLOSALNA przed operacją miałam wrażenie, że w gardle mam wielką landrynę której nie mogę przełknąć... Blizna goi się świetnie wiadomo, że trzeba czasu ale myślę, że z czasem będzie mało widoczną kreseczką Jeżeli ktoś chce się dowiedzieć czegoś więcej o samej operacji chętnie odpowiem na nurtujące pytania

Pozdrawiam Wszystkich PO i PRZED
mysz0575 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-07-27, 13:10   #539
kasiulai
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 20
Dot.: ***operacja tarczycy***

Hej wszystkim
Juz jutro ide do szpitala. Gardełko już lepiej mam nadzieję, że nie wygonią mnie do domu. Trzymajcie za mnie kciuki. Mam nadzieję, że wszystko się uda.
Podrawiam Was goraco.
kasiulai jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-07-28, 08:36   #540
GraziaP
Raczkowanie
 
Avatar GraziaP
 
Zarejestrowany: 2007-05
Lokalizacja: małopolska
Wiadomości: 367
GG do GraziaP
Dot.: ***operacja tarczycy***

trzymam kciuki kasiulai
GraziaP jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Zdrowie ogólnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2019-11-13 21:53:13


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 14:58.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.