Czy tak jest?

[18d73f41c1c01aef8fdf04b5e3282c14752c25f5_62181c6d1d29a]

Napisane przez Mad_Max

Czyli Ty widzisz coś, czego nie ma? Wkraczasz na grząskie pole homomorfizmów.

Co do badań, to nie będę nadrabiał Waszych braków w materii, na temat której się wypowiadacie. Odsyłam np do publikacji Izdebskiego o seksualności Polaków na początku tego wieku. Albo tego z minionego roku. W sumie większość badań od czasów Kinseya potwierdza to samo.

Nadal nie podałeś żadnego konkretu, żadnego argumentu na poparcie twojej tezy. Stosujesz za to kilka pseudoargumentów i wyznaczników złej dyskusji robiąc z siebie, powiedzmy, niewiarygodną osobę.
- obrażasz rozmówców zarzucając braki w wiedzy jednocześnie sam nie wykazując żadnej
- ale mimo to próbujesz brzmieć mądrze używając mądrze brzmiących słów i wstawiając nazwiska naukowców
- jednocześnie nigdzie ich nie cytując ani nie podając tytułów publikacji
- i zrzucasz na innych udowodnienie twojej własnej tezy
- co spoczywa na tobie, bo to ty próbujesz obronić w dyskusji własne stanowisko i jeśli tego nie zrobisz, to się tylko ośmieszysz.

Powodzenia

[Mad_Max]

Napisane przez pandemonium4

Ale kiedy napisałeś, że "kobiety (wszystkie) MUSZĄ się zakochać" to wyszło na to, że faceci odbywają tą wczesną inicjację z facetami.

Nic takiego nie napisałem.
To tylko Twoja luźna interpretacja.

[1=18d73f41c1c01aef8fdf04b 5e3282c14752c25f5_62181c6 d1d29a;83586661]Nadal nie podałeś żadnego konkretu, żadnego argumentu na poparcie twojej tezy[/QUOTE]

To nie jest moja teza (ani nawet stanowisko), bo i nie mój wątek. Nie przypisuj mi aż takich zasług. Tezą jest cytat dr Agrawal. A uzasadnieniem m.in. źródła o których pisałem wcześniej.
Gdyby nie było uzasadnienia, to teza stałaby się hipotezą, ale to już logika matematyczna, więc nie offtopując zapraszam na prv na wykład o rachunku zdań.

[18d73f41c1c01aef8fdf04b5e3282c14752c25f5_62181c6d1d29a]

Napisane przez Mad_Max

To nie jest moja teza (ani nawet stanowisko), bo i nie mój wątek.

Nie musisz zakładać wątku, żeby stawiać własne tezy. Przestań już robić ze wszystkich idiotów i zacznij dyskutować na poważnie. Nadal nie podałeś żadnych konkretów i nadal twoje teorie mają zerową wartość w dyskusji.

[matcha]

Napisane przez Mad_Max

Podałem źródła.

Gdzie te źródła? NIGDZIE ICH NIE PODAŁEŚ.
Natomiast zacząłeś obrażać innych (w tym mnie), gdzie o te źródła zostałeś poproszony. Już nie rób z ludzi idiotów, bo ci się to nie uda.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Mad_Max]

[1=18d73f41c1c01aef8fdf04b 5e3282c14752c25f5_62181c6 d1d29a;83588056]Nie musisz zakładać wątku, żeby stawiać własne tezy. Przestań już robić ze wszystkich idiotów i zacznij dyskutować na poważnie. Nadal nie podałeś żadnych konkretów i nadal twoje teorie mają zerową wartość w dyskusji.[/QUOTE]

To nie są moje tezy ani moje teorie.
Ciężko dyskutować z kimś, kogo jedyna wiedza opiera się na tym co mu się wydaje i zamiast zgłębić temat oczekuje tu streszczeń książek. To dość niepoważne.
Osoby zainteresowane tematem zapewne już planują wypad do biblioteki, bo to dość obszerny dział, a sama metodologia badań np Kinseya to lektura na kilka dni.

[matcha]

Napisane przez Mad_Max

To nie są moje tezy ani moje teorie.
Ciężko dyskutować z kimś, kogo jedyna wiedza opiera się na tym co mu się wydaje i zamiast zgłębić temat oczekuje tu streszczeń książek. To dość niepoważne.
Osoby zainteresowane tematem zapewne już planują wypad do biblioteki, bo to dość obszerny dział, a sama metodologia badań np Kinseya to lektura na kilka dni.

Podanie źródła, a streszczanie książek to dwie różne kwestie. Nie odwracaj kota ogonem.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[18d73f41c1c01aef8fdf04b5e3282c14752c25f5_62181c6d1d29a]

Napisane przez Mad_Max

To nie są moje tezy ani moje teorie.
Ciężko dyskutować z kimś, kogo jedyna wiedza opiera się na tym co mu się wydaje i zamiast zgłębić temat oczekuje tu streszczeń książek. To dość niepoważne.
Osoby zainteresowane tematem zapewne już planują wypad do biblioteki, bo to dość obszerny dział, a sama metodologia badań np Kinseya to lektura na kilka dni.

Nikt cię nie pytał żadne streszczenia. Wymagania zostały postawione bardzo jasno, ale nie zrozumiałeś.
Widocznie nie mamy o czym rozmawiać jeśli nie potrafisz trzymać się najprostszych zasad ani nie rozumiesz co się do ciebie pisze.

[Minna]

Napisane przez Mad_Max

To nie są moje tezy ani moje teorie.
Ciężko dyskutować z kimś, kogo jedyna wiedza opiera się na tym co mu się wydaje i zamiast zgłębić temat oczekuje tu streszczeń książek. To dość niepoważne.
Osoby zainteresowane tematem zapewne już planują wypad do biblioteki, bo to dość obszerny dział, a sama metodologia badań np Kinseya to lektura na kilka dni.

Ciężko dyskutować z kimś kto nie wie co to źródło


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Mad_Max]

[1=18d73f41c1c01aef8fdf04b 5e3282c14752c25f5_62181c6 d1d29a;83588341]Nikt cię nie pytał żadne streszczenia. Wymagania zostały postawione bardzo jasno, ale nie zrozumiałeś.
Widocznie nie mamy o czym rozmawiać jeśli nie potrafisz trzymać się najprostszych zasad ani nie rozumiesz co się do ciebie pisze.[/QUOTE]

O źródłach już napisałem. Chcesz - pójdziesz do biblioteki i poczytasz. Nie chcesz - nie mój problem.

Rozumiem, że to tylko wizaż, a nie miejsce na akademickie dysputy o korelacji napięcia seksualnego z płcią, ale z argumentem typu: "bzdury, bo moja koleżanka ma inaczej", naprawdę nie zamierzam dyskutować. Do dyskusji potrzeba jest wiedza, a ta jest niemal na wyciągnięcie ręki.

[matcha]

Napisane przez Mad_Max

O źródłach już napisałem. Chcesz - pójdziesz do biblioteki i poczytasz. Nie chcesz - nie mój problem.

Gdzie napisałeś? Podanie przykładowego nazwiska to nie jest źródło.
Co do jednego się zgodzę. Do dyskusji potrzebna jest wiedza ale ty nawet nie wiesz co to jest źródło, więc... Wniosek nasuwa się sam.


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Minna]

Znalazły się kolejny, który myśli, że jak rzuci parę mądrych słówek i nazwisk, to pozamiatał. Typowy wizażanek.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[matcha]

Napisane przez Mad_Max

Ale głupoty. Poczytaj badania Izdebskiego choćby. Statystyczny facet przeżywa inicjację rok wcześniej niż statystyczna kobieta i ma więcej partnerek seksualnych. I to nie dlatego, że tak szybko się zakochuje.

To są te twoje źródła, to tak dla przypomnienia, później to już równia pochyła. Odsyłasz do badań, ale jak jesteś zapytany o te badania, to wielka uraza majestatu "te gupie baby niech se sprawdzą w bibliotece"
Wiesz co to jest dyskusja i źródło?


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[18d73f41c1c01aef8fdf04b5e3282c14752c25f5_62181c6d1d29a]

Napisane przez Mad_Max

O źródłach już napisałem. Chcesz - pójdziesz do biblioteki i poczytasz. Nie chcesz - nie mój problem.

Rozumiem, że to tylko wizaż, a nie miejsce na akademickie dysputy o korelacji napięcia seksualnego z płcią, ale z argumentem typu: "bzdury, bo moja koleżanka ma inaczej", naprawdę nie zamierzam dyskutować. Do dyskusji potrzeba jest wiedza, a ta jest niemal na wyciągnięcie ręki.

Aha, czyli już wiadomo. Celem twoich wypowiedzi nie jest szerzenie wiedzy i dyskutowanie, tylko budowanie mitu jaśnie oświeconego Mad_Maxa, który już w tej bibliotece był i w przeciwieństwie do rzeszy ignorantów przeczytał mundre-ksiunżki-o-których-coś-wspomniał
Niestety, sądząc po tym jak bardzo się wzbraniasz przed podaniem konkretów, wygląda na to, że nie przeczytałeś ani jednej publikacji na ten temat, tylko tak jak to internetowe trolle mają w zwyczaju, coś tam słyszałeś o jakimś nazwisku dość znanym w danej działce i powierzchownie orientujesz się w teoriach tej osoby, a teraz randomowo przytaczasz ogólniki, żeby wydawać się bardziej obeznany w temacie niż jesteś

I niestety, to jest twój problem, bo to TY wykazujesz się niekompetencją w temacie, o którym usiłujesz dyskutować. Nie cała reszta, która pyta cię o źródła.

[Mad_Max]

Napisane przez matcha

To są te twoje źródła, to tak dla przypomnienia, później to już równia pochyła. Odsyłasz do badań, ale jak jesteś zapytany o te badania, to wielka uraza majestatu "te gupie baby niech se sprawdzą w bibliotece

Rzeczywiście, wycieczka do biblioteki to prawdziwa ujma...
O źródłach pisałem w poście #18.
A że np. wspomniany raport Izdebskiego z zeszłego roku jest tylko jeden, to pewnie musicie zrobić z rzutkę na prywatnego detektywa, żeby rozkminić o co chodzi. Takie to tajemnicze i skomplikowane

[matcha]

Napisane przez Mad_Max

Rzeczywiście, wycieczka do biblioteki to prawdziwa ujma...
O źródłach pisałem w poście #18.
A że np. wspomniany raport Izdebskiego z zeszłego roku jest tylko jeden, to pewnie musicie zrobić z rzutkę na prywatnego detektywa, żeby rozkminić o co chodzi. Takie to tajemnicze i skomplikowane

Kulturalne poproszenie o badania to chyba też ujma na honorze, skoro zacząłeś obrażać innych uczestników tego wątku.
No, sprawdziłam ten #18 post. Dalej się pytam: wiesz co to źródło?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 10:08 ---------- Poprzedni post napisano o 10:06 ----------

Napisane przez Mad_Max

Czyli Ty widzisz coś, czego nie ma? Wkraczasz na grząskie pole homomorfizmów.

Co do badań, to nie będę nadrabiał Waszych braków w materii, na temat której się wypowiadacie. Odsyłam np do publikacji Izdebskiego o seksualności Polaków na początku tego wieku. Albo tego z minionego roku. W sumie większość badań od czasów Kinseya potwierdza to samo.



Faceci maja wcześniej inicjację, bo nie muszą się zakochiwać.

To jest ten #18 post. Gdzie masz tu swoje źródła? Piszesz ogólniki, odsyłasz do publikacji, ale ujmą na honorze jest podesłać link do badania, tytułu publikacji etc.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Mysza456]

To jakieś głupoty, to jak odnieść to do osób które czekają do ślubu , do facetow którzy czekają do ślubu?

[elvegirl]

Napisane przez Mysza456

To jakieś głupoty, to jak odnieść to do osób które czekają do ślubu , do facetow którzy czekają do ślubu?

Ja zakładam, że tu chodzi o seks w skonsumowanym już związku, natomiast pewnie trzeba by było przeczytać całość, żeby znać kontekst tej zacytowanej przez autorkę wypowiedzi.

[Mad_Max]

Napisane przez matcha

Gdzie masz tu swoje źródła?

Zrzutka na detektywa to chyba jednak nie taki zły pomysł.

Napisane przez matcha

Piszesz ogólniki, ale ujmą na honorze jest podesłać link do badania, tytułu publikacji etc.

Link? Szczerze mówiąc, to nawet nie wiem czy raporty były opublikowane w całości w internecie.

[matcha]

Napisane przez Mad_Max

Zrzutka na detektywa to chyba jednak nie taki zły pomysł.



Link? Szczerze mówiąc, to nawet nie wiem czy raporty były opublikowane w całości w internecie.

Chciałeś zrobić z ludzi idiotów, oj nieładnie
Poszukałam, przeczytałam i znalazłam. W książce, o której mówisz NIE MA ŻADNEJ WZIANKI, ŻE SEKSUALNOŚĆ U KOBIET ZOSTAŁA ZBADANA. Natomiast jest napisane, że nadal trwają badania
Odsyłam do strony ok 52 tej publikacji.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[elvegirl]

Napisane przez Mad_Max

Ale głupoty. Poczytaj badania Izdebskiego choćby. Statystyczny facet przeżywa inicjację rok wcześniej niż statystyczna kobieta i ma więcej partnerek seksualnych.

Poczytałam. "Wyniki badań pokazują, że mężczyźni rozpoczynają współżycie średnio w wieku 18,1 lat, a kobiety mają 18,7. "
Trochę zaokrągliłeś z tym rokiem

[Mad_Max]

Napisane przez matcha

W książce, o której mówisz NIE MA ŻADNEJ WZIANKI, ŻE SEKSUALNOŚĆ U KOBIET ZOSTAŁA ZBADANA.

Przede wszystkim: nie pisałem o żadnej książce, więc nie wiem co znalazłaś.
Po drugie: co ma piernik do wiatraka?
Po trzecie: przeczytałaś 50 stron w 15 minut czy trollujesz?

Napisane przez elvegirl

Poczytałam. "Wyniki badań pokazują, że mężczyźni rozpoczynają współżycie średnio w wieku 18,1 lat, a kobiety mają 18,7. "
Trochę zaokrągliłeś z tym rokiem

Całkiem możliwe. Izdebski prowadzi badania może już ze 20 lat i tak mogło mi się zapamiętać z któregoś z nich. Ale pamiętam, że trend wieku dla kobiet jest spadkowy, a to znaczy, że wcześniej może i było koło roku albo nawet i więcej. Albo może rzadziej kłamią

[matcha]

Napisane przez Mad_Max

Przede wszystkim: nie pisałem o żadnej książce, więc nie wiem co znalazłaś.
Po drugie: co ma piernik do wiatraka?
Po trzecie: przeczytałaś 50 stron w 15 minut czy trollujesz?

No sam zacząłeś z tym streszczaniem książek.
Co ma piernik do wiatraka? Odsyłam do Izdebskiego i jego publikacji. Strona od 52 o seksualności Polaków na początku XXI wieku.

I czas ogarnąć, że jest różnica między OKAZANIEM miłości przez partnera do partnerki, a potrzebą miłości samej w sobie do tego partnera. Strona 56 jego publikacji odnośnie seksualności Polaków na początku XXI wieku.

I skąd ta pewność, że przeczytałam to w 15 minut? A to, że w międzyczasie mogłam pisać posty to nie świadczy o tym, że publikację Izdebskiego czytałam 15 minut

Pomijam już, że badania nadal trwają (co w publikacji Izdebskiego czytałam o tym zdanie), ale ty będziesz głosić prawdy objawione.
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[elvegirl]

Napisane przez Mad_Max

Całkiem możliwe. Izdebski prowadzi badania może już ze 20 lat i tak mogło mi się zapamiętać z któregoś z nich. Ale pamiętam, że trend wieku dla kobiet jest spadkowy, a to znaczy, że wcześniej może i było koło roku albo nawet i więcej. Albo może rzadziej kłamią

Tutaj nieco starsza publikacja innych autorów (wcześniej pisałam o badaniach prof. Izdebskiego z 2017):

"Badania przeprowadzone w Polsce w roku 2010 i ujęte w raporcie Światowej Organizacji Zdrowia (Health Behaviour in School-aged Children) wskazują, że inicjacja seksualna chłopców w wieku 15-16 lat od ponad dwudziestu lat jest na podobnym poziomie. Dla przykładu, w 1990 roku pierwszy kontakt seksualny w tym wieku miało za sobą 17,7% z nich, podczas gdy w roku 2010 – 20 %.
Dla grupy chłopców (mężczyzn) 17-18-letnich było to 36 % w 1990 i 45,3% w 2010 roku.
Większą dynamikę zmian obserwuje się w grupie dziewcząt: w 1990 roku po inicjacji seksualnej było 5,5%, a w roku 2010 – 13,7%. Dla grupy dziewcząt (kobiet) 17-18-letnich było to odpowiednio: 18% i 38%1. Raport Izdebskiego "Seksualność Polaków 2011" wskazał również, że w grupie 15-17-latków więcej dziewcząt ma doświadczenia związane z różnego rodzaju aktywnością seksualną (stosunki dopochwowe odbyło 28% dziewcząt i 22% chłopców, seks analny miało za sobą 10%, dziewcząt i 2% chłopców, a stosunki oralne – 12% dziewcząt i nieliczni chłopcy)."

[Mad_Max]

Napisane przez elvegirl

Większą dynamikę zmian obserwuje się w grupie dziewcząt

O to, to to. Gdzieś jeszcze czytałem, że w następnym pokoleniu ma się już wyrównywać średnia partnerów seksualnych dla kobiet i mężczyzn (w krajach rozwiniętych), bo póki co dysproporcja bywa nawet dwukrotna (na korzyść facetów).

Życie seksualne cywilizowanych – 7 faktów - na polskimradio.

[elvegirl]

Napisane przez Mad_Max

O to, to to. Gdzieś jeszcze czytałem, że w następnym pokoleniu ma się już wyrównywać średnia partnerów seksualnych dla kobiet i mężczyzn (w krajach rozwiniętych), bo póki co dysproporcja bywa nawet dwukrotna (na korzyść facetów).

Dlatego na Twoim miejscu mocno bym się zastanowiła zanim bym rzuciła tekst, że to co jest napisane w pierwszym poście, to taka oczywista prawda potwierdzona badaniami

[kotissska]

Napisane przez Mad_Max

O źródłach już napisałem. Chcesz - pójdziesz do biblioteki i poczytasz. Nie chcesz - nie mój problem.

Rozumiem, że to tylko wizaż, a nie miejsce na akademickie dysputy o korelacji napięcia seksualnego z płcią, ale z argumentem typu: "bzdury, bo moja koleżanka ma inaczej", naprawdę nie zamierzam dyskutować. Do dyskusji potrzeba jest wiedza, a ta jest niemal na wyciągnięcie ręki.

No tak nie ma co napisać, to ogonkiem w tył się wycofuje. I nadal sypie niby mądrze brzmiącymi słowami. Człowieku, nie widzisz tu wiedzy to wciśnij magiczny krzyżyk w górnym rogu, bo póki co sam się ośmieszasz. Na głupszych wychodzą Ci, którzy upierdliwie potrzebują pokazać jacy są mądrzy. Swoją drogą, chyba powinieneś być w tym czasie w bibliotece, szukając dobrych haczyków by móc kontynuować dzieło nawracania nas w Twoim mniemaniu przygłupich Kobiet.

[Mad_Max]

Napisane przez elvegirl

Dlatego na Twoim miejscu mocno bym się zastanowiła zanim bym rzuciła tekst, że to co jest napisane w pierwszym poście, to taka oczywista prawda potwierdzona badaniami

Mądrzejsi ode mnie się nad tym zastanawiali. I wychodzi, że dopóki nie zrówna się wiek inicjacji, ilość partnerów, ilość tzw ryzykownych zachować seksualnych, poziom libido na przestrzeni życia, nie wyrówna częstotliwość korzystania z usług prostytutek (męskich i damskich) oraz sto pięćdziesiąt innych czynników, to będzie jak jest w pierwszym poście właśnie

Stan na dziś jest oczywisty, przyszłość niepewna. Kryzys męskości, kolejna fala feminizmu, rosnący konserwatyzm społeczny, ateizacja etc. Mors certa, hora incerta

[chwast]

Ja w ogóle słyszałam, ze kobiety nie powinny jeździć na rowerach / autem, bo złe to wpływa na układ rozrodczy.

[elvegirl]

Napisane przez Mad_Max

Mądrzejsi ode mnie się nad tym zastanawiali.

Ano właśnie. I wciąż się zastanawiają, bo nie jest to tak oczywista kwestia, jak byś chciał
Nawet w publikowanych badaniach bierze się pod uwagę margines błędu, bo to że ankietowani coś zadeklarowali, do czegoś się przyznali, niestety nie może być sprawdzone

[ruda_beksa]

Napisane przez chwast

Ja w ogóle słyszałam, ze kobiety nie powinny jeździć na rowerach / autem, bo złe to wpływa na układ rozrodczy.

Jeszcze im na wertepach macica wypadnie. True story.

Maxuś, odniesiesz się do mojej wypowiedzi czy za dużo w niej logiki?