|
Notka |
|
Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności. |
![]() |
|
Narzędzia |
![]() |
#1 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2018-05
Wiadomości: 12
|
Depresja(?) a związek
Mam problem w związku. Totalnie sobie z tym nie radzę. Mój facet ostatnio stał się strasznie przybity, apetyczny. Twierdzi,że nie czuje się spełniony, nie wie co robić w życiu itd. Ale jest jeszcze jeden problem... on zawsze był strasznie egoistyczny,nie bardzo martwił się co u mnie itd. Akceptowalam go i próbuje to zrozumieć. Mam wrażenie,że to wszystko wynika z jego dzieciństwa: jego mama zmarła gdy był mały, a tata pil... był praktycznie pozostawiony sam sobie. Ostatnio stał się jeszcze bardziej obcy. Pytam go, czy to jego ostatnie dolki są spowodowane naszym związkiem,a on twierdzi,że nie wie, że możliwe, że nie potrafi być w zwiazku,że lepiej czuje się sam... chociaż mnie bardzo kocha. Ma wgl strasznie mieszane uczucia dotyczące nas, raz praktycznie jest bliski rozstania, a następnego dnia mówi o zakupie naszego wspólnego auta i ślubie... Nie mam pojęcia co robić. Jak to wszystko rozegrać. Mam wrażenie,że może on potrzebuje pomocy u specjalisty i sam o tym czasami mówi. Czy któraś z Was ma/miała podoba sytuację? A może ktoś zna się tutaj na psychologii?
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#2 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2018-05
Wiadomości: 1 042
|
Dot.: Depresja(?) a związek
Dla własnego zdrowia psychicznego zakończyłabym tą fasadę, już piszesz, że sobie z tym nie radzisz.
Facet egoista, nie chce nic zmienić w swoim zachowaniu, ma Cię gdzieś, mami jakimiś planami, żeby potem być na skraju rozpadu związku, nie jest w stanie się określić. Może i ma depresję, ale to w jego gestii jest, żeby coś z tym zrobić. Czy jest coś co Cię uszczęśliwia w tym związku? Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
Nic tak nie rozpala człowieka, jak gorąca herbata. Edytowane przez matcha Czas edycji: 2018-05-17 o 11:55 |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#3 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2018-05
Wiadomości: 12
|
Dot.: Depresja(?) a związek
Ludzi, których się kocha nie zostawia się, bo mają jakiś problem czy są chorzy... on sobie zdaję sprawę z tego,że coś z nim jest nie tak i jak mówiłam sam myśli o pomocy, ale to nie jest pewnie łatwa decyzja...
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#4 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2018-05
Wiadomości: 1 042
|
Dot.: Depresja(?) a związek
Cytat:
PS. Miłość to nie wszystko. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
Nic tak nie rozpala człowieka, jak gorąca herbata. Edytowane przez matcha Czas edycji: 2018-05-17 o 12:07 |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#5 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2018-05
Wiadomości: 12
|
Dot.: Depresja(?) a związek
Samo to,że ze mną rozmawia o swoich emocjach jest już znacznym postępem.. kiedyś tego nie było zupełnie. Poza tym chce iść do specjalisty o czym już mówiłam.
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#6 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2018-05
Wiadomości: 1 042
|
Dot.: Depresja(?) a związek
Cytat:
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
Nic tak nie rozpala człowieka, jak gorąca herbata. |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#7 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2018-05
Wiadomości: 12
|
Dot.: Depresja(?) a związek
Około miesiąca
|
![]() ![]() |
![]() |
Najlepsze Promocje i Wyprzedaże
![]() |
#8 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2018-05
Wiadomości: 1 042
|
Dot.: Depresja(?) a związek
W takim razie cofam o zakończeniu związku. Tu tylko terapia może pomóc, ale on musi tego chcieć.
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
Nic tak nie rozpala człowieka, jak gorąca herbata. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#9 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2010-10
Wiadomości: 679
|
Dot.: Depresja(?) a związek
a te mieszane uczucia dotyczące Was zaczęły się razem z obniżeniem nastroju czy wcześniej?
Jak długo jesteście razem? I jak było na początku, wszystko grało czy tez miałaś jakieś zastrzeżenia i od początku był nastawiony egoistycznie? |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#10 | |
lokalna gwiazda
Zarejestrowany: 2010-02
Lokalizacja: Mazury
Wiadomości: 19 803
|
Dot.: Depresja(?) a związek
Cytat:
Czy aby za tym inna kobieta nie stoi. |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#11 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2018-05
Wiadomości: 12
|
Dot.: Depresja(?) a związek
Inna kobieta na 100% nie i wiem jakie są tutaj przekonania co do tego, ale za to to mogłabym sobie dać uciąć ręce. Na początku było super, zero zastrzeżeń i problemów. A razem jesteśmy hmm łącznie 3 lata z roczną przerwa. W tym czasie on sobie nie potrafił nikogo znaleźć (chociaż próbował), ale ciągle myślał o mnie.
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#12 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2018-04
Wiadomości: 15
|
Dot.: Depresja(?) a związek
wyslij go na terapie. a nawet jesli nie chce podejmowac terapii jako takiej, niech przejdzie sie do lekarza. nawet lekarz rodzinny moze przepisac lzejsze leki regulujace wahania nastroju. zdecydowanie macie powazny problem. pomocy lepiej szukac od razu niz czekac do momentu, kiedy wasz zwiazek kompletnie sie posypie.
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#13 | |
lokalna gwiazda
Zarejestrowany: 2010-02
Lokalizacja: Mazury
Wiadomości: 19 803
|
Dot.: Depresja(?) a związek
Cytat:
![]() Było super, ale była przerwa. Mimo że tak kochał. ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#14 | |
Gazela inteligencji
Zarejestrowany: 2010-10
Wiadomości: 6 371
|
Dot.: Depresja(?) a związek
Cytat:
![]() ---------- Dopisano o 17:34 ---------- Poprzedni post napisano o 17:33 ---------- No, coraz ciekawsze trupy
__________________
![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#15 |
wańka wstańka
Zarejestrowany: 2012-12
Wiadomości: 12 467
|
Dot.: Depresja(?) a związek
czyli masz faceta, który zrobił postęp, bo jest mniej emocjonalnie niedostępny, ale ma doła i jest apatyczny, sam nie wie czemu.
poza tym, jest strasznym egoista. wasz związek to dwa lata, w tym drugi rok bo on nie znalazł nikogo innego. najseksowniejsze jest rozstanie. Sent from my SM-G935F using Tapatalk
__________________
nauczycielu, zajrzyj ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#16 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2014-02
Wiadomości: 9 612
|
Dot.: Depresja(?) a związek
W takiej sytuacji zaproponowałabym terapię lub wizytę u lekarza/psychologa, oferując wsparcie. Jeśli odmówiłby, to powiedziałabym wprost, że jego zachowanie może zniszczyć nasz związek i jest mu zależy, to powinien coś z tym zrobić. Jakby nie podziałało, to rozstanie. Sama nic nie zrobisz, jeśli on nie chce sobie pomóc.
Aczkolwiek dla mnie to i tak brzmi jak wstęp do rozstania. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
|



Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 22:22.