2018-05-17, 19:30 | #4561 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2015-12
Wiadomości: 8 376
|
Dot.: Mamusie kwietniowe 2017 cz. IX
Anemeon to bardzo krzywdzące co napisałas.. mozesz rozszerzyć mysl na czym polega nieogarnięcie życiowe i w czym te dzieci sa mniej samodzielne ? Jestem ciekawa Twojwgo kryterium.
Malwiska to ,ze Twoja corka niw odczuła braku Twojej osoby to niw znaczy ,ze to reguła. Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk |
2018-05-17, 19:40 | #4562 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 8 397
|
Dot.: Mamusie kwietniowe 2017 cz. IX
Raduska oczywiście ze nie, ale przytoczyłam taki przykład żeby pokazać różnice między zostawieniem dziecka w żłobku a w przedszkolu - jakie dziecko ma poczucie czasu w danym przedziale wiekowym .
Wysłane z mojego SM-A500FU przy użyciu Tapatalka |
2018-05-17, 19:46 | #4563 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2016-08
Wiadomości: 3 758
|
Dot.: Mamusie kwietniowe 2017 cz. IX
Hej,
nie udzielam się, bo najpierw walczyliśmy prawie 2 tyg z mega katarem po szczepieniu, potem Natalka miała skórę w takim stanie, że jak wylądowaliśmy u alergologa to skomentowała "to trzeba leczyć a nie nawilzac" (nawilżać kazała poprzednia alergolog), mamy nowe mleko, kropelki, maść z antybiotykiem i byliśmy już na kontroli po tygodniu i skóra juz super. Mamy tylko zakaz nabiału przez 2 miesiące na próbę, bo mamy podejrzenie AZS. Także w końcu jakis lekarz się zainteresował tematem i nam pomógł. Potem wyszła nam ostatnia dwójka, także mamy 8 zębów. Podczytuje, ale forum to niezły pochłaniacz czasu i ciężko się tak ładnie jak Bagheera odnosić do wszystkich Daje znać, że niektóre modele elefantenów z Deichmanna ostatnio były w promocji (myślę że dalej są), kupiłam 2 takie same pary w różnych rozmiarach (18,19) za 90 kilka zł zamiast 140. Także może któraś z Was skorzysta, bo cena fajna. Natalka też jeszcze nie chodzi ale gratulujemy wszystkim pierwszych kroczków! Zazdroszczę Co do przedszkola to na pewno będziemy posyłać. Jak to mój mąż mówi - nie chcemy by nam mały dzikus wyrósł, a wiem, że tak będzie jeśli nie będzie kontaktu z rówieśnikami. Midusia to już chyba zależy od rodzica czy dziecko nieprzedszkolne będzie miało więcej kontaktu z różnymi osobami, a nie od tego czy chodzi do przedszkola. Przykładowo - żadnej interakcji rano na placu zabaw z innymi dziećmi nie mamy, bo place zabaw są puste. Tłoczno się robi od godziny 16 jak wracają ze żłobków/przedszkoli chodzenie do klubiku raz w tygodniu na 2h to też nie to samo. Matka "siedząca" w domu musiałaby być bardzo aktywna żeby zagwarantować to co przedszkole. Pomijam kwestie finansowe, bo sama bym zbankrutowała jakbym to wszystko co w przedszkolu miała zagwarantować sama, czyli np. raz w tygodniu zapraszać do domu pana z gitarą, jeździć na rytmike, basen, jeździć na teatrzyki i coś tam jeszcze. Opłacając przedszkole koszty się rozkładają na wszystkie dzieci. Nowa, a jak rozmowa o pracę? Dracena byliście z tymi stopami u ortopedy? Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2018-05-17, 20:03 | #4564 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-08
Lokalizacja: Silesia
Wiadomości: 3 484
|
Dot.: Mamusie kwietniowe 2017 cz. IX
Raduska czemu krzywdzące? Wszystkie dzieci domowe, które znam takie są. Na pewno są wyjątki, ale ja ich nie znam. Piszę o swoich obserwacjach i o tym, co mówią koleżanki.
P. nieprzedszkolny. Nie potrafił zdjąć koszulki na wf. To jaskrawy przyklad, bo w ogóle był niesamodzielny. O wiązania butów, przebierańców się, poznawaniu i pilnowaniu swoich rzeczy nie wspomnę. Dzieci te nie mają treningu radzenia sobie ze złymi emocjami, ale i z dobrymi. To po prostu tak jest. Dom to spokój i idylla. I niech tak jest. Niech mama jest mamą, a nauczyciel nauczycielem. Niech dziecko sprawdzi się w innych warunkach. Z innymi. Ja za to będę się powstrzymywać, żeby dla moich dzieci być właśnie mamą, nie nauczycielką. To nie moja rola. |
2018-05-17, 20:03 | #4565 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-06
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 7 929
|
Dot.: Mamusie kwietniowe 2017 cz. IX
Zuzolka, dobrze ze ktos sie w koncu wami porządnie zajął!
Anemeon dokładnie to ujęła co myślę. Nie ma co porównywać interakcji w piaskownicy pod okiem rodziców do codziennego kontraktu z grupą... Wysłane z mojego SM-J500FN przy użyciu Tapatalka
__________________
they said there's too much caffeine in your blood stream and a lack of real spice in your life |
2018-05-17, 20:18 | #4566 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2015-12
Wiadomości: 8 376
|
Mamusie kwietniowe 2017 cz. IX
Cytat:
Ciezko mi w cos takiego uwierzyć bo mam 3 latke w domu ktora sama siw ubiera,rozbiera,wejdzie do wanny i spokojnie sama umyje nogi, rozładuje zmywarkę ,ubiera buty,sama załatwia swoje sprawy higieniczne (po skorzystaniu wylewa do toalety,opluczw i myje rece) ,sama odkręca butelke i naleje wode z niej czy z dzbanka do kubka ,obiera warzywa,kroi warzywa i owoce ,powiesi pranie,pospina klamerkami,wstawić pranie tez potrafi ,ostatnio uczy sie składać ubrania ,jak cos wyleje to idzie po mopa i wyciera lub szmatkę ..wiec to co wypisujesz to dla mnie abstrakcja i ciezko uwierzyć. Nie wiem ale na przykładzie swojego dziecka powiem ,Ze niw da siw uniknąć złych emocji. Zawsze towarzysza i wlasnie rola rodzica jest nauczyc dZiecko jak sobie z nimi radzić. Nauczyciel nie jest od wychowywania tylko rodzic. Naprawde moja głowa tego niw pojmuje bo mam całkiem inny obraz "przed soba " i to nie tylko moja opinia jak bedzie w wieku szkolnym to ja liczę na sniadanie do lozka Moim zdaniem jest to kwestia tego na ile rodzic pozwala uczestniczyć dziecku w codzienności ,bo jesli jest typ ktory "daj ja to zrobie bedzie 2 razy szybciej i czyściej" no to faktycznie moze byc pozniej tak jak napisałas Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk Edytowane przez raduska Czas edycji: 2018-05-17 o 20:26 |
|
2018-05-17, 20:35 | #4567 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-08
Lokalizacja: Silesia
Wiadomości: 3 484
|
Dot.: Mamusie kwietniowe 2017 cz. IX
Raduska nie mówię o unikaniu złych emocji, a radzeniu sobie z nimi. A jednak, nie ukrywajmy, pełnego wachlarza uczuć dziecko nie pozna w domu.
Nie rozumiem, czemu trudno Ci uwierzyć. Sugerujesz, że kłamię? |
2018-05-17, 20:37 | #4568 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2016-08
Wiadomości: 3 758
|
Dot.: Mamusie kwietniowe 2017 cz. IX
Anemeon, jeszcze miałam Ciebie zapytać, czy Ty się orientujesz czy my w ogóle za rok możemy brać udział w rekrutacji do państwowych przedszkoli? Bo ja wiem, że miejsce zagwarantowane mają 3 latki lub 2,5 jeśli zostaną wolne miejsca, a dzieci są samodzielne, ale z tego co kojarzę na dzień 1.09.muszą mieć ukończone te 2,5 lub 3 lata.
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2018-05-17, 20:44 | #4569 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-08
Lokalizacja: Silesia
Wiadomości: 3 484
|
Dot.: Mamusie kwietniowe 2017 cz. IX
Zuzolka właśnie do końca się nie orientowałam. Teściowa mi o tym wspomniała. Teraz doszedł do nich chłopczyk w trakcie roku szkolnego, 2.5. Także nie wiem, jak z rekrutacją. Ale dowiem się;-)
|
2018-05-17, 20:52 | #4570 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2016-08
Wiadomości: 3 758
|
Dot.: Mamusie kwietniowe 2017 cz. IX
Anemeon, gdybyś się dowiedziała to daj znać, bo ciekawa jestem. Z drugiej strony gdyby każde dziecko, które urodziło się 2, 3, 4 września itd. nie mogło brać udziału w rekrutacji to byłoby to "krzywdzące". Pewnie można, ale trafia się na jakąś listę i w razie rezygnacji dzieci można się dostać już w trakcie trwania roku szkolnego. Chociaż nie wiem, tak głośno myślę.
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2018-05-17, 20:57 | #4571 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 8 397
|
Dot.: Mamusie kwietniowe 2017 cz. IX
Zuzolka u nas jest tak:
Dzieci rocznikowo 3 letnie biorą udział w rekrutacji normalnie nawet te z 31 grudnia. Ale dzieci które mają rocznikowo 2 lata w dniu przyjęcia do przedszkola muszą mieć ukończone 2.5roku. Nie wiem jak to jest w trakcie trwania roku szkolnego. Ogólnie u nas jest tak dużo 3 latkow ze tylko znajomości powodują że dziecko 2.5 letnie się dostaje Wysłane z mojego SM-A500FU przy użyciu Tapatalka |
2018-05-17, 20:58 | #4572 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2015-12
Wiadomości: 8 376
|
Dot.: Mamusie kwietniowe 2017 cz. IX
Cytat:
Trudno mi uwierzyć ,ze do tego stopnia rodzice wyręczają dZiecko a o kłamstwie nawet nie pomyslałam..? Nie wiem czy nawet ja pełny wachlarz uczuć znam I napisałam, ze wg mnie rola rodzica jest nauczyc dZiecko jak ma radzić sobie z negatywnymi emocjami. Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk |
|
2018-05-17, 20:59 | #4573 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 8 397
|
Dot.: Mamusie kwietniowe 2017 cz. IX
Czyli w teorii za rok u naszych dzieci będzie 2 lata i 5mc. Zawsze można spróbować. Ja będę szła do dyrektorki i pytała się co z grupami w naszych oddzialach przedszkolnych. Bo jeśli 6 latki zostają to ja spokojnie poczekam rok a jak nie zostają to będę się starała w październiku wbić jeśli zwolni się miejsce żeby dzieci były w tym samym miejscu.
Wysłane z mojego SM-A500FU przy użyciu Tapatalka |
2018-05-17, 21:01 | #4574 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2016-08
Wiadomości: 3 758
|
Dot.: Mamusie kwietniowe 2017 cz. IX
Aaaa Malwiśka dzieki za odpowiedź. Coś mi z tym rocznikiem świtało. Czyli z tego wynika (jeśli wszędzie jest tak samo), że nasze dzieci w przyszłym roku nie mogą brać udziału w rekrutacji.
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz ---------- Dopisano o 21:01 ---------- Poprzedni post napisano o 20:59 ---------- Malwiśka, no jasne, próbować można, może będziecie mieli jakieś względy z powodu starszego rodzeństwa. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2018-05-17, 21:04 | #4575 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 8 397
|
Dot.: Mamusie kwietniowe 2017 cz. IX
Ogólnie punkty dodatkowe za rodzeństwo są ale pierwszeństwo mają 3 latki a u nas miejsc w przedszkolu jak na lekarstwo.
Wysłane z mojego SM-A500FU przy użyciu Tapatalka |
2018-05-17, 21:05 | #4576 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2016-08
Wiadomości: 3 758
|
Dot.: Mamusie kwietniowe 2017 cz. IX
Malwiśka masz rok, weź się jakoś zaprzyjaźnij z dyrektorką
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2018-05-17, 21:11 | #4577 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-08
Lokalizacja: Silesia
Wiadomości: 3 484
|
Dot.: Mamusie kwietniowe 2017 cz. IX
Malwiska uuu, to smutne... będę musiała myśleć o prywatnym przedszkolu.
Raduska siedzisz w domu z dziećmi, to i ogląd na świat masz mniejszy, że trudno Ci uwierzyć. Mnie już nic nie zaskoczy. Mama przychodząca do szkoły na przerwę i karmiąca zdrowe dziecko w 3 klasie? Dla mnie już codzienność;-) Strach pomyśleć, co mnie czeka od września. |
2018-05-17, 21:12 | #4578 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 8 397
|
Dot.: Mamusie kwietniowe 2017 cz. IX
Cytat:
Wysłane z mojego SM-A500FU przy użyciu Tapatalka |
|
2018-05-17, 21:21 | #4579 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2015-12
Wiadomości: 8 376
|
Dot.: Mamusie kwietniowe 2017 cz. IX
Anemeon Taa maz trzyma mnie pod kluczem
Mam mame i tesciowa nauczycielkę klas 1-3 tak sie składa i czesto Opowiadają o swoich uczniach moja mama bardzo chwaliła dzieci ktore niw chodziły do pkoli dla odmiany Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk |
2018-05-17, 22:13 | #4580 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2011-08
Lokalizacja: Paryżewo
Wiadomości: 2 315
|
Dot.: Mamusie kwietniowe 2017 cz. IX
Dzieki dziewczyny ze pamietacie o mnie jeszcze
Mysle ze post moj ograniczy siedo powielenia w pewnym stopniu uwag Anameon i Malwiski ale jak juz pisze to napisze moje doswiadczenia (za ortografie soreczka ale klawisze francuskie...). Ja pacholeciem bedac nie uczeszcalam do przedszkola bo tata cytuje "nie chcial zabierac mi dziecinstwa" czego do konca nie rozumialam wtedy. Prawda byla taka ze ja bardzo chcialam sie bawic z innymi dziecmi, rysowac i ogolnie byc w grupie ale moi rodzice akurat wyslali dwoch synow do internatu i chcieli sie nacieszyc dzieckiem w domu. Wiec zostalam z rodzicami ktorzy o rozwoju dziecka wiedzieli tyle o ile i nie zamartwiali sie jakimis zabawami edukacyjnymi. Oraz Babcia ktora za cel zycia postawila sobie mnie utyczyc jak swinie zeby sasiedzi widzieli ze sie powodzi (tak jestem ze wsi hahaha) :p Nauczylam sie czytac i pisac w domu, ogarnialam mycie, ubieranie czy kanapki ale doskonale pamietam jaka roznice robilo pojscie do zerowki juz potem. Zosia pojdzie jak wszystkie dzieci tu do przedszkola w wieku 3lat, bo mimo tego ze ja moze nie wyroslam na czlowieka z problemami bez przedszkola to widze duzo plusow wsrod znajomych i ich dzieci po tym jak podzly do przedszkola... Nie bylabym w stanie zapewnic Zosi takiej ilosci materialow stymulujacych rozwoj a wiem ze dziecko jest jak gabka. To samo z negatywnymi emocjami i radzeniem sobie z frustracja gdy trzeba na cos poczekac albo gdy trzeba sie dzielic, wspolpracowac z rowiesnikami. Nie zgodze sie z tym zabijaniem indywidualizmu bo to po prostu przygotowanie do pozniejszego zycia. Nie zawsze robimy to na co mamy ochote i sama pamietam czekanie az inne dzieci przeliteruja swoja czytanke podczas gdy ja juz chcialam sie bawic. Dzis w pracy np wolalabym sie poprzytulac z Zosia ale taki lajf ze jestem w pracy i przyjemnosci dopiero po obowiazkach to samo z nauka i poszerzaniem horyzontow - dopki sie nie zaczniesz uczyc nie wiesz jak malo wiesz zeby cokolwiek zglebic, otworzyc sie na wiedze, informacje, pasje, zabawy trzeba wiedziec ze istnieja grupa zawsze daje szerszy wachlarz wg mnie... juz kiedys pisalam i na forum i w klubie ze boje sie tych nowych pokolen wychowanych w duchu "pani jest glupia", "pani sie czepia"a moj absolutny ulubieniec to mama dziewczynki ktora byla mega rozwydrzona i nieprzyjemna w obyciu ktorej mama skwitowala "ona nie bawi sie z dziecmi bo na jej poziomie intelektualnym sa dzieci starsze". Tu akurat nie odnosze sie do dzieci przedszkolnych czy nie bo kazdy wyjatek potwierdza regule, ale nie chce wychowac malej egocentryczki z roszczeniowa postawa do calego swiata i mysle ze akurat przedszkole mi w tym pomoze. Jesli ktos czuje sie na silach zeby wdrazac swoj model wychowania w domowym zaciszu to jego wybor i mam nadzieje ze lepszy niz moich rodzicow ktorzy wtedy mysleli o sobie a nie o moich potrzebach na tamta chwile
__________________
piszę piszę |
2018-05-17, 22:14 | #4581 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2005-11
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 2 930
|
Dot.: Mamusie kwietniowe 2017 cz. IX
Jaa jestem już tak zmęczona ze jak anemeon napisała o matce przychodzącej karmić dziecko w III klasie to pomyślałam ze przychodzi je (.) karmić
Dobranoc dziewczyny Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
__________________
17.04.2017 It's a Boy |
2018-05-17, 23:42 | #4582 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2016-05
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 2 690
|
Dot.: Mamusie kwietniowe 2017 cz. IX
Megi też tak pomyślałam ...
Ogólnie czytam co tutaj piszecie ale te przepychanki i wieczne dwa fronty już mnie lekko irytują... Sama podpisuje się po jednej ze stron ale nie mam misji przekonywania, że jest najlepsza. Megan jedno muszę skomentować - też boje się pokolenia naszych dzieci i współczuję nauczycielom , serio ! Mój TŻ już od kilku dobrych lat uczy pływać , miał 3 letnia przerwę podczas pobytu w Irlandii , teraz do tego wrócił i to co mi czasami opowiada , to przechodzi moje wszelkie wyobrażenia... Rodzice są straszni Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2018-05-18, 01:01 | #4583 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-05
Lokalizacja: kk
Wiadomości: 4 863
|
Dot.: Mamusie kwietniowe 2017 cz. IX
Malwiska dziecko żeby zdobyć odporność musi się z różnymi drobnoustrojami stykać, bo organizm wtedy zaczynając się bronić wytwarza przeciwciała, które się na tą odporność składają. Nie jest to jeszcze równoznaczne z chorobą. Choroba natomiast, która wymaga interwencji medycznej jest to najprawdopodobniej taka, która w czasach przed lekami spowodowałaby u dziecka trwały uszczerbek na zdrowiu lub nawet śmierć. A to już zdecydowanie nie jest zdobywanie odporności. I tak jak mówisz, odporność to jeszcze geny i mnóstwo innych czynników...
I zgodzę się jak najbardziej z opinią, że dziecku żłobkowemu łatwiej zaaklimatyzować się w przedszkolu, a później pewnie i przedszkolakowi w szkole. Nie wiem tylko po co mam go narażać na coś wcześniej, żeby później było mu z tym łatwiej. To oczywiście jaskrawy i przerysowany przykład, ale idąc tym tonem myślenia to dlaczego nie zabierać dzieci od matki juz po urodzeniu, bo przecież kiedyś będą musiały się przecież z nią rozstać? Ale z zasady się zgadzam, fakt uczęszczania do żłobka najprawdopodobniej pomoże mojemu dziecku w zaakceptowaniu pkola. O percepcji czasu przez dzieci mam raczej żadne pojęcie Anemeon jestem absolutnie w szoku, jaki obraz dzieci pozostających z rodzicami w domu wyłania się z twoich wypowiedzi. Wynika z tego, że są skrajnie niesamodzielne (ten przykład z koszulką jest jakiś absurdalnie patologiczny), niewspółpracujące (rozumiem mniej chętnie wykonują polecenia nauczyciela? ), rozpieszczone i wyręczane we wszystkim przez swoich rodziców. Na dodatek wychowane w przekonaniu o własnej zayebistości i w kompletnej izolacji od nielubianych ludzi oraz nieznające odmowy. Zauważyłaś korelacje pomiędzy tym zachowaniem a brakiem wychowania przedszkolnego, ale istnieje tam na pewno również zależność?! Jesteś przekonana, że środowisko w którym pracujesz jest również reprezentatywne? To mi trochę wygląda na grupę reprezentatywną Abecedarian project... Podkreślasz brak potrzeby samodzielności i radzenia sobie z emocjami oraz idyllę przy mamie. Czyli co, to dopiero nauczycielki i przedszkolanki pokazują dziecku jak wygląda prawdziwe życie? Serio? Czyli ty będziesz dla swoich dzieci mamą, a "zasady" przyniosą ze szkoły? Czytając to ciurkiem odnosi się wrażenie, że czym szybciej wyrwie się dziecko z nadopiekuńczych rąk matki tym lepiej dla niego, bo zacznie się szybciej uczyć świata i zostanie mniej skrzywdzone przez własnych rodziców. :O My na pewno rozmawiamy o zdrowych rodzinach? :O Jestem w stanie zrozumieć, że bardzo zależy wam na tym, aby dziecko jak najszybciej i najłagodniej "weszło w świat" i umiało sobie w nim poradzić. Nie rozumiem dlaczego mądre przebywanie z dzieckiem miałoby jednak stworzyć z dziecka jednostkę kompletnie aspołeczną? I jak do tego "uświatawiania" ma się przyczyniać ilość "panów z gitarą" czy innych przedszkolnych atrakcji? ---------- Dopisano o 01:42 ---------- Poprzedni post napisano o 01:38 ---------- Raczej zabrzmi to zbyt górnolotnie i nie zostanę do końca zrozumiana, ale w tym tak naprawdę zawiera się myśl przewodnia mojego rodzicielstwa. Nie zależy mi na wychowaniu dziecka, które będzie umiało się ze współczesnym światem idealnie zasymilować. Chciałabym wychować dziecko, które będzie miało siłę ten świat zmieniać. Nie zależy mi jakoś specjalnie nawet na przekonaniu do moich poglądów, ale zwyczajnie na ich wymianie. Ale dobra, postaram się już nie pisać, żebyście spokojnie mogły wrócić do tematu ząbkowania i zakupów ---------- Dopisano o 02:01 ---------- Poprzedni post napisano o 01:42 ---------- Zuzolka jezeli Natalka nosi jeszcze 18 to może zainteresuje cie ta strona: https://modny-dzieciak.pl/pl/. Są tam rozmiary emelek 18-20 w fajnie poobniżanych cenach na niektórych modelach. A jak skończyła się twoja historia z wyliczeniem wypłaty za urlop?
__________________
You are so much stronger than you think Edytowane przez midusia86 Czas edycji: 2018-05-18 o 01:03 |
2018-05-18, 03:55 | #4584 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 8 397
|
Dot.: Mamusie kwietniowe 2017 cz. IX
Midusia miałam całkiem co innego na myśli pisząc o tym wieku pójścia do placówki. Oczywiście widać w przedszkolu kto chodził gdzieś wcześniej ale ja się bardziej chciałam odnieść do tego ze spotykając się z instytucją takich placówek małemu dziecku jest łatwiej. To ze którejś dziecko dobrze sobie poradzi z pójściem do żłobka nie oznacza ze tak łatwo by było jakby pierwsza swoją styczność z taką placowka miało w wieku przedszkolnym.
Ja gdyby moja mama była na emeryturze Jagody nie poslalabym tak szybko. Wysłane z mojego SM-A500FU przy użyciu Tapatalka |
2018-05-18, 06:11 | #4585 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-10
Wiadomości: 5 057
|
Dot.: Mamusie kwietniowe 2017 cz. IX
Matko, kilka razy miałam już napisany post ale chyba sobie odpuscze. Chyba wolę się dwa razy ugryźć w język niż wywoływać gówno burze. Serio wolę rozmawiac o "ząbkowaniu i zakupach" (tak Midusia, też pocytuje wypowiedź do której pije) bo akurat nie widzę sensu tej dyskusji. W sumie nie wiem do czego ona prowadzi i przebiega w dziwnym tonie. Wyraziłam swoje zdanie, że moje dziecko pójdzie do przedszkola bo uważam to za lepsze rozwiązanie niż siedzenie ze mną w domu. I pozostanę na tym. Poza tym, pomijając to wszystko nie będzie siedziało ze mną w domu bo ja pójdę do pracy. Być może do żłobka wcale nie pójdzie.
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz Edytowane przez sunshine16 Czas edycji: 2018-05-18 o 06:13 |
2018-05-18, 06:50 | #4586 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 930
|
Dot.: Mamusie kwietniowe 2017 cz. IX
Dziewczyny wymiana zdań jest super bo naprawdę fajnie jest poczytać opinie innych matek na dany temat (zwłaszcza dla początkującej mamy) nawet na te (jak widać) trudne tematy. A może przede wszystkim na takie. Tylko kurczę wychodzą tu emocje często spowodowane złym odbiorem czyjegoś zdania - jako osobisty przytyk. Każdy ma swoje przemyślenia i doświadczenie. To ze mamy swoje zdanie nie oznacza ze nie szanujemy decyzji kogoś o innych poglądach. Nie denerwujcie się .
Zuzolka o rany ale Was przecierało. No i w końcu lekarz który ogarnął temat skory Natalki!! Chwała Bogu!! Dziewczyny Wy już jesteście wszystkie po tej szczepionce na Odrę świnkę i różyczkę ? Robiliście crp wcześniej ? Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2018-05-18, 07:00 | #4587 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-10
Wiadomości: 5 057
|
Dot.: Mamusie kwietniowe 2017 cz. IX
Tusiaczku, my jeszcze przed szczepieniem. Nie mamy nawet terminu jeszcze
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2018-05-18, 07:36 | #4588 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 930
|
Dot.: Mamusie kwietniowe 2017 cz. IX
Sun No właśnie ja tez jeszcze nie Ogarnęłam tematu... się dygam troszkę .
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2018-05-18, 08:03 | #4589 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-10
Wiadomości: 5 057
|
Dot.: Mamusie kwietniowe 2017 cz. IX
My dziś idziemy do przychodni chyba w końcu się zapisać
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2018-05-18, 08:13 | #4590 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 8 397
|
Dot.: Mamusie kwietniowe 2017 cz. IX
My juz po szczepieniu u nas ok. Przy starszej po tygodniu gorączka a u Jagody była biegunka 3 dniowa ale nie wiem czy czasem nie zalapala jakiejś jelitowki. Nie robiłam crp
Wysłane z mojego SM-A500FU przy użyciu Tapatalka |
Nowe wątki na forum Odchowalnia - jestem mamą |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 16:00.