Od Płodzianki do Mlekopijcy - Nasze Słodkie Letnie Wyjce 2008'

[kristi75]

poulette ja kupowałam w aptece herbate mlekopędną i to też mi duzo pomagało a jak tobie nic nie skutkuje to może zapytaj lekarza dzieciecego moze ci coś przepisze skutecznego życz powodzenia i nie załamuj się

Jowisz ani się nie obejrzysz a córcia wyrośnie z wszystkiego i zacznie raczkować

[Mijalea]

Czesc dziewczyny,

ja tylko an chwilke, dzis to juz padam totalnie na twarz, a jeszcze ten upal

Niestety wczoraj wieczorem dopadl mnie nawal pokarmu, cyce w ciagu minuty zrobily sie jak donice ogrodowe, do tego bol i goraczka. Myslalam, ze sie powiesze, bo kiepsko sie czulam a tu jeszcze prawie 39 stopni...maz zadzwonil do poloznej no i skonczylo sie tak, ze przyjechala o 23ciej, po dyzurze w szpitalu. Dala mi kupe specyfikow, mascie, tabletki, kazala chlodzic i obkladeac twarogiem i jakos powoli zelazalo. W nocy juz bylo ok i dzis tez, ale ta wielkosc moich piersi mnie przeraza Maz przestraszony, pocieszylam go, zeby sie nie martwil, ze wszytsko wroci do normy, ale jakos aktualnie sama w to nie wierze

Pospalam sobie dzis troche, maz wzial malego na spacer, ale jest tu tak goraco, ze szok. To tylko wzmaga zmeczenie i slabe samopoczucie. Czyli ogolnie wegetuje jakos

Bossshe, jakie to zakrecone, jedne nie maja pokarmu, inne maja za duzo.
Moj maly w nocy spi, nie placze prawie wcale, ale budzi sie w nocy co jakies 2 godziny i kreci, wtedy daje cyca a to trwa czasem nawet 1,5 godziny bo z przewijaniem tyle schodzi.
Za to w ciagu dnia spi jak zabity, szczegolnie po spacerze


__________________

[jowisz]

Napisane przez kristi75

Jowisz ani się nie obejrzysz a córcia wyrośnie z wszystkiego i zacznie raczkować

ja wiem kochana, ale to takie niepokojące mieć niejadka
dziś jest wybitnie źle, śpi cały dzień, jadła przed 8, potem koło 10, 13, 15 - ale tylko po 10 minut. w tym 2 ostatnie to już prawie nią trzęsłam by jeszcze nie spała do tego trochę się ulało więc nie wiem co w tym żołądku zostało. teraz znów śpi, najpóźniej za 30 min. sama ją budzę, przewijam i może raczy zjeść. jak tak dalej pójdzie to pokarm znów mi zaniknie bo przecież cycki się do niej dostosują.

[kristi75]

Napisane przez jowisz

ja wiem kochana, ale to takie niepokojące mieć niejadka
dziś jest wybitnie źle, śpi cały dzień, jadła przed 8, potem koło 10, 13, 15 - ale tylko po 10 minut. w tym 2 ostatnie to już prawie nią trzęsłam by jeszcze nie spała do tego trochę się ulało więc nie wiem co w tym żołądku zostało. teraz znów śpi, najpóźniej za 30 min. sama ją budzę, przewijam i może raczy zjeść. jak tak dalej pójdzie to pokarm znów mi zaniknie bo przecież cycki się do niej dostosują.

A sprawdzałaś jaki masz pokarm czy nie jest za płony bo jeżeli ona mało pije i jest nie do jedzona to jest coraz słabsza i dlatego długo i dużo śpi może pić tylko tyle by zaspokoić swoje pragnienie
a jak z wagą przybiera bo to ważne jak dobrze przybiera to może jej tyle pokarmu wystarcza

[Anisia25]

ello

My wrocilismy ze spacerku Piterek lubi dziurawe chodniki im bardziej telepie tym lepiej mu sie spi
2h spacerku i dzidziol wniebowziety teraz wisi na cycu

Madziu, moze przejdz sie z mala do poradni dzieciecej i niech ci ja zwaza.. srednio winna przybierac 200 gr na tydzien. Prawidlowy czas karmienia to od 10 do 20 min... wiec sie lapiesz tak czy siak..

[Judi21_84]

hej

my dzisiaj też poszliśmy na spacerek do prababci w jedną stronę 40 minutek, potem mężuś wziął mnie na maisto a mama pojechała z małym do domu i spał dalej w ogrodzie, spacerki mu służą. Nie mówię o sobie bo czuję się jakby po mnie walec przejechał strasznie te spacersy mnie wymęczyły.
Ja też mam za duzo pokarmu, wczoraj pod prysznicem masowałam jedego cyca, bo zaczął boleć, potem przystawiłam małego i przeszło. Ale standardowo jak karmię to z drugiego leci mleko. Także rano mały do przebrania bo daję mu cyca w nocy i zasypiam a tu się leje, jak nie z jednego to z drugiego dzisiaj krew znów leciała ale cóż, dajemy radę. Jutro znów jedziemy na spacerek w góry

kurka dzisiaj małemu czyściłam pępek i okazało się że źle go czyściliśmy, odkleił się od góry i tam był syf i pod kikutem skóra jest żółta, musiałabym cyknać fotke bo to cieżko opisać, ale się zmartwiłam bedzie trzeba z nim iść do lekarza żeby to obejrzał. Wąchałam mu ten pępuszek i nie czuć nic ale czemu to jest żółte...

[poulette]

Napisane przez jowisz

Poulette jedziemy na jednym wózku widzę. ja walczyłam z prawie pustymi cycami ze 4 dni, tyle że u mnie lakatatorem wtedy 3 marne krople wyciskałam więc naprawdę były suche. teraz jest tyle by młoda zjadła - ona je bardzo krótko bo po 15 min śpi jak zabita i jej nie dobudzę. jak poje 20 to skaczę z radości. wycieków z cycków ZERO, jedynie pocieszam się tym, że teraz po paru godzinach twardnieją ( u mnie zajmuje im to ok. 6 godzin aż by były pełne na maksa ), i jak mała poje to widzę różnicę jak robią się miękkie.

edit. mała 3 tyg. skończy o 14.54

Napisane przez jowisz

ja ryczałam ze 2 dni, bo przez tel. tylko dobre rady "przystawiaj i dużo pij", jakbym tego nie wiedziała. bo mój ból to przecież pikuś, mam karmić cyckiem i już. mąż nie mógł mi przetłumaczyć, że mam się przestać przejmować, że najważniejsze że mała butlę przyjmuje i jak się z cyckiem nie uda to trudno, świat się nie zawali. naprawdę ciężko mi było więc cię rozumiem. dziś karmię już tylko cyckiem, staram się co 2 godz., choćby te 15 min. zresztą może w naszym przypadku częściej a mniej naraz będzie oznaczało mniej ulewania, zobaczymy.

Napisane przez jowisz

ja piję już drugie pudło z hippa, dwa kubły dziennie i niestety nadmiaru pokarmu nie zauważam wydaje mi się, że to że mam teraz troszkę więcej mleka to wynik przystawiania małej mimo bólu a nie jakaś herbata.

Napisane przez kristi75

poulette ja kupowałam w aptece herbate mlekopędną i to też mi duzo pomagało a jak tobie nic nie skutkuje to może zapytaj lekarza dzieciecego moze ci coś przepisze skutecznego życz powodzenia i nie załamuj się

Jowisz ani się nie obejrzysz a córcia wyrośnie z wszystkiego i zacznie raczkować

Napisane przez jowisz

ja wiem kochana, ale to takie niepokojące mieć niejadka
dziś jest wybitnie źle, śpi cały dzień, jadła przed 8, potem koło 10, 13, 15 - ale tylko po 10 minut. w tym 2 ostatnie to już prawie nią trzęsłam by jeszcze nie spała do tego trochę się ulało więc nie wiem co w tym żołądku zostało. teraz znów śpi, najpóźniej za 30 min. sama ją budzę, przewijam i może raczy zjeść. jak tak dalej pójdzie to pokarm znów mi zaniknie bo przecież cycki się do niej dostosują.

Jowisz, ale skoro nie musisz malej dokarmiac butla, znaczy ze jest OK, moze ona po prostu jest z ntury niejadkiem.... A jak z waga ? Tyje czy chudnie ? Bo moj Gino schudl....
Ja ja Gino nie dokarmie butla, to krzyczy w nieboglosy....
Wiec u mnie wyglada to tak : raz butelka, raz mleko z piersi. Czyli na zmiane, czyli w sumie pol na pol. Ale O samym cycu nie ma mowy, umarl by z glodu moj lakomczuch....

Co do herbatek mlekopednych, to tez tu taka specjalna mam, i piej 4 kubki dziennie, oprocz tego dali mi jakies tabletki ziolowe o tym samym dzialaniu i tez biore, no i pije hektolitry wody..... a pokarmu ak malo, a cycki mam ogromne ! Nie wiem jak to mozliwe.... lekarz mi powiefdzial, ze to przez to, ze mialam niezapowiedziana cesarke i ze to byl w moi m przypadku za duzy szok dla organizmu i to przez to mam problemy z laktacja.....

Wiem, ze w takich przypadkach nie mozna sie stresowac, bo stres jeszcze wszytsko pogarsza, no ale jak tu sie nie stresowac
Jedno wynika z drugiego i tak w kolko.

Dziekuje dziewczyny za wsparcie.

[godzilla]

Dziewczyny zlitujcie sie podajcie jakiś przepis na herbatkę laktacyjną, żeby ją sobie można zrobić samemu, bo ta z Hippa, chociaż nie powiem bardzo skuteczna, to jest dość droga.

[rusalka]

Napisane przez godzilla

Dziewczyny zlitujcie sie podajcie jakiś przepis na herbatkę laktacyjną, żeby ją sobie można zrobić samemu, bo ta z Hippa, chociaż nie powiem bardzo skuteczna, to jest dość droga.

chciałabym znac taki przepis a herbatka u mnie to 17 zl na kilka dni:/

[Anisia25]

Napisane przez rusalka

chciałabym znac taki przepis a herbatka u mnie to 17 zl na kilka dni:/

stara metoda to ponoc picie bawarki - herbaty z mlekiem (bueeee)

[maladT]

ja kupiłam wczoraj herbatke mlekopędną z herbapolu fito mix 4 sie nazywa i kosztuje w zasadzie malo... nie wiem jak działa bo dzisiaj jeszcze pokarm mam... jak bede miec kryzys to zastosuje

[poulette]

Nie znam przepisu.... ja tez piej gotowa mieszanke, no i bawarke... nie wiem czy to pomaga, ale lapie sie juz wszytskiego....
Jak na razie u mnie dalej to samo, udaje mi sie karmic co drugie karmienie.
Staram sie rozluznic.... tylko mi nie wychodzi, majchetniej to bym sie upila, ale nie moge......
Pelna desperacja, wiem.

[poulette]

Tak patrzylam na liste mamus, zeby sprawdzic czy ktoras nie dolaczyla od wczoraj, i widze, ze moj Gino bije wszelkie rekordy wagowe......
W wadze ciezkiej nie mamy konkurencji.... !
A oto i moj grubasek.

[maladT]

ja po masakrycznej nocy... kurcze ogólnie to mała zawsze sie budziła 2 razy w nocy a dzis o 2,3.30,5 i od 6 nie spi... teraz jakos na chwile zamilkla... kota mozna dostac przy niej dzisiaj... w akcie desperacji dostała własnie espumisan... moze jej pomoze...
ja mam mega ból głowy i gorączkę... mala zdarzyła od 6 rano obżygać mnie, siebie 2 razy, swój becik, moją mamę... no i takim super efektem pogardziła moim mlekiem, potem zrobiła tyle kupy ze wyszło bokiem...
zatem dzisiaj dzień bez cierpliwosci

[rusalka]

Ciekawe jak tam kasiulka cos od wczorajszego wieczora nam znikła

[leleth]

Anisia pare dni temu podalam Ci wymieary lilianki leonki... ale powtorze tu jeszcze raz bo widze, ze nie zmienilas na liscie: 58 cm i 3890 gramow te dane sa na 100% prawdziwe bo przepisalam je prosto z karteczki ktora lezy w lozeczku malej (tzn ze zdjecia tej karteczki haha)

poulette mimo ze Gino podobno schudl wciaz widac, ze to kawal chlopa.... cos mi mowi, ze chyba nikt go nie pobije...

a tu moje ulubione zdjecia lilianki z drugiego dnia na swiecie

[Anisia25]

Sorki Leleth, mialam wczoraj wpisac, tylko moj wyjec mial kolke i w rezultacie nie wpisalam, przepaszam juz sie poprawiam.

Kasiulka rodzi!!!!!!!!!!!!!!!!! od 1.05 w nocy, szczegoly z sms na poczekalni

Wciaz czekam na info od Martici, pisala ze idzie zaraz rodzic z dobe temu i nie wiem czy urodzila czy dalej sie bidula meczy...

a u nas zaczal sie okres kolkowy... moj brzdac wczoraj nie umial przez to zasnac... rypal kupe w pieluchy i pomagalam mu purkac robiac cwiczonko, ktore pokazala mi polozna, tak by nie uszkodzic bioderek a za to pomoc jelitom usunac gazy.. echh jak mi przykro patrzec jak sie moje kochanie tak meczy

[Mijalea]

Lilianka wyglada jak taka mala Japoneczka - sweeeet

[Eenax]

Napisane przez Judi21_84

ale mnie brodawki bolą nie wiem już co robić, jak mam małego karmić to od razu mam dość to przez kapturki napewno, ale on nie umie narazie chwycić cyca. Smaruję je bepanthenem ale nie pomaga. Zaczyna pojawiać się krew chciałabym by w końcu karmienie sprawiało przyjemność, było bezbolesne... może to kiedyś nastąpi... no nic, zmykam do łóżka.
Buźka

1. Dzidziusia trzeba nauczyć prawidłowo ssac. Jak moja Ewa nieumiała ssac piersi to była na poczatku karmiona palcem i strzykawką by się prawidłowo nauczyła. Z dniem jak sie nauczyła prawidłowo ssac znikły wszelkie problemy z piersiami. W poradni laktacyjnej pielegniarka laktacyjna powinna pomóc w nauczeniu maluszka prawidłowo ssac.

2. Tak karmienie może byc przyjemne jak maluszek prawidłowo ssaie bo nica nic nie boli a w piersiach przyjemnie (w sensie nieseksualnym) łaskocze.

Napisane przez maladT

witam u mnie właśnie trwa akcja piersi krwią płynące a dokladniej znowu ta lepsza pierś ma problem... w efekcie wyciągnęłam mleko tylko z gorszej piersi i teraz wyję z bolu bo tamta pelna czeka az moze jakis krem zadziała

mała od 20 miała darcie mordki dopiero co udało nam się ją jakoś zalagodzić i śpi... nawet nie wiecie jak mnie wkurza jak ona sie drze w niebogłosy, ja przyjmuję wszystkie mozliwe pozycje, masuje brzuszek, plecki a ona wyje... o matko meczy mnie to strasznie

1. A maluszek potrafi efektywnie prawidłowo ssac? Podstawa karmienia piersią jest prawidłowe ssanie dziecka. jak dziecko ssie prawidłowo z piersiami nie powinno nic się dziac.
2. Laktator w stosunku do buzi dziecka jest bardzo brutalny. Maluszek jak prawidłowo ssie nie naciaga tak bardzo piersi jak laktator, buzia jest mieciutka a nie z twardego plasttyku a jezyczek maluszka i podnienienie masuja piers powodujac lepszy wypływ mleka (kanaliki sie rozszezaja i mleko lepiej leci).

Napisane przez anka1900

dziewczynki, mi tez mleko w nocy leci ciurkiem, ze malo malego nie utopie w strugach tego mlecznego napoju wkladki przeciekaja po takich przygodach wiec w nocy karmie z jednej piersi, potem zmieniam pieluszke, nastepnie na uspokojenie podaje na podessanie druga piers, ogolnie w szpitalu radzono jedno karmienie jedna piers

Polecam wkładki laktacyjne chicco. Ona nie sa czysto bawelniane a maja postac podobna do podpasek always. W srodku jest żel wiazący przez co piers jest sucha (nie rozmoknieta). Taka rozmoknieta piers jest badziej delikatna i poddatna na urazy podczas karmienia.

Napisane przez poulette

Hej,
ja sie przyznam ze sie dzis zalamalam. Chodze i rycze....
Nie mam nadal wystarczajaco pokarmu i musze dokarmiac caly czas butelka. Raz z piersi raz z butelki. Tyle, ze piersi to najpierw sciagam, bo bezposrednio to tak malo i powoli leci, ze maly nie chce ssac. Tak wiec meki ciag dalszy.
Juz nie wiem co robic, mam dosyc tej pompy i tego cyrku. A tak bardzo mi zalezy zeby maly byl na piersi.
Dziewczyny, znacie jakies swojskie sposoby na powiekszenie laktacji ?
Ja wiem, ze wy tu raczej sie borykacie z nadmiarem, ale moze ktoreas cos slyszala......
Czy wy od razu mialyscie tak duzo pokarmu czy zwiekszalo sie stopniowo ?

Niestety na zwiekszenie pokarmu trzeba troszke poczekać zwieksza sie stopniowo ale wymaga troszkę pracy. Po nakarmieniu maluszka z piersi do zera należy jeszcze troche popracowac na nich delikatnym laktatorem. Najlepiej by było w systemie 7minut prawa, 7 minut lewa 5 minut prawa piec lewa 3 prawa i 3 lewa. Naet jesli bedzie to praca przy wyciagnieciu 1-2 kropelek to natepnego dnia bedzie dana piers produkowac o kilka mililitrów wiecej mleka po kilku dniach ta zwiekszona ilosc bedzie juz widoczna. No i na kazde karmienie przykładac do piersi tyle ile maluch wypije to wypije (starac sie trzymac jak najdluzej na piersi tak aby bylo wiadomo ze jest juz pusta tzn. do momentu jak maluszek zaczyna byc przy piersi niespokojny i sam ja wypluwać) a reszte z butelki (najlepiej jest przez kilka dni przystawiac nie rzadziej niz co 2,5-3 godzinki). Trzeba dac sygnał piersiom ze maja wytwazac pokarm czesto. Piers miekka wcale nie oznacza ze w piersi nie ma mleka. piersi z mlekiem przy unormowanej laktacji sa nabrzmiale ale miekkie. No i zasadniczo dobrze jest oprózniac piersi na tyle czesto by nie zdazały sie robić twarde.
Co do sposobów na zwiekszenie laktacji rózne na rózne osoby działają: bawarka, herbatka z pokrzywy, herbatki laktacyjne, granulki homeopatyczne Ricinus Communis 5ch, bardzo dobre sa herbatka i kawka Bocianek, no i kontrowersyjna metoda bo piwo Karmi Karmelowe a ono ma 0,5% alkoholu. Z tym ze piwo Karmi polecaja w szpitalach i w poradniach laktacyjnych i np. dla Mnie jest najskuteczniejsze z tym ze ja jedno Karmi odgazowane pije cały dzień a czesem po łyczku przez 2 dni.
By z piersi mleko lepiej leciało mozna zrobic im bardzo ciepły okład na rozluznienie kanalików mlecznych.

Napisane przez jowisz

Poulette jedziemy na jednym wózku widzę. ja walczyłam z prawie pustymi cycami ze 4 dni, tyle że u mnie lakatatorem wtedy 3 marne krople wyciskałam więc naprawdę były suche. teraz jest tyle by młoda zjadła - ona je bardzo krótko bo po 15 min śpi jak zabita i jej nie dobudzę. jak poje 20 to skaczę z radości. wycieków z cycków ZERO, jedynie pocieszam się tym, że teraz po paru godzinach twardnieją ( u mnie zajmuje im to ok. 6 godzin aż by były pełne na maksa ), i jak mała poje to widzę różnicę jak robią się miękkie.

W okresie poczatkowym karmienia wazne jest by maluszek jedna piers ssał nie krócej niz 10 minut. Jezeli jedna piers ssie 15 minut to jest to rewelwcyjny wynik a jak obie ssie przez 20 to tez super. No i należy pamietac ze im maluszek starszy tym lepsza technika ssania i dziecko moze krócej ssac. Moja Ewa w tej chwili (ma 3 miesiace potrafi wyciumkac piers do zera w 5 minut).
Trudno jest okreslic ile diecko zjada z piersi. To co sie odciagnie laktatorem swiadczy tylko o tym ile sie odciagnie laktatorem Sa piersi ktore sa pelne mleka a laktatorem da sie z nich odciagnac kilka kropli. Mam taka znajoma ktora wykarmiła blizniaki piersia a laktatorem jej sie udawało odciagac po 30-40 ml z piersi. Tak wiec to ile odciagnał laktator o niczym nie świadczy. Maiarodajne jest przybieranie na wadze maluszka (i zasiusiwanie min 6 pielusek na dobe oraz 1-2 duze kupki poczatkowo bo poźniej moze byc nawet jedna raz na kilka dni)).

Napisane przez jowisz

ja piję już drugie pudło z hippa, dwa kubły dziennie i niestety nadmiaru pokarmu nie zauważam wydaje mi się, że to że mam teraz troszkę więcej mleka to wynik przystawiania małej mimo bólu a nie jakaś herbata.

Nie na wszystkich herbatki działają. Kazdy organizm jest indywidualny i działa na niego co innego. Trzeba poprostu oróbowac i znalesć "złoty środkek".

Napisane przez Anisia25

Madziu, moze przejdz sie z mala do poradni dzieciecej i niech ci ja zwaza.. srednio winna przybierac 200 gr na tydzien. Prawidlowy czas karmienia to od 10 do 20 min... wiec sie lapiesz tak czy siak..

Przyrosty sa opracowane dla dzieci na mleku modyfikowanym. Nie dotycza dzieci piersiowych. Dziecko na piersi przybiera w sposób indywidualny.
taka wartoscia dolna jest 120 gram na tydzień i 500 miesiecznie i dla dziecka do 3 miesiaca jest prawidłowe. Po trzebim miesiacu dziecko moze przyrastac wolniej.
Nie Mniej jednak należy skonsultowac słabe przyrosty z lekarzem. Moja Ewa ma średnie przyrosty miesieczne po 500 gram i zostało to okreslone przez neonatologa jako prawidłowe bo jest to przyrost dziecka karmionego wyłacznie piersią (po za piersia nie dostaje kompletnie nic zadnych herbatek, wody z glukoza itp. czasami w straszne upału dostaje 4-5 łyzeczek czystej przegotowanej wody kilka razy dziennie).

Napisane przez godzilla

Dziewczyny zlitujcie sie podajcie jakiś przepis na herbatkę laktacyjną, żeby ją sobie można zrobić samemu, bo ta z Hippa, chociaż nie powiem bardzo skuteczna, to jest dość droga.

Herbatka laktacyjna przewaznie jest 5-6 składnikowa. Kupienie tych składników to wydatek około 4-6 zlotych na jeden składnik zlotych. Koszt herbatki Hipp to ok. 5,60 czyli sumarycznie na jedno wychodzi.

Napisane przez maladT

ja kupiłam wczoraj herbatke mlekopędną z herbapolu fito mix 4 sie nazywa i kosztuje w zasadzie malo... nie wiem jak działa bo dzisiaj jeszcze pokarm mam... jak bede miec kryzys to zastosuje

Fitomix jest OK. Wprawdzie na Mnie działa tak delikatnie ale za to dobrze działa na Ewę. Karmienie po wypiciu przezemnie wczesniej zawse jest okraszone purkaniem Ewy i zrobieniem duzej kupki. A ze zawsze sie dobrze wypurka to nie ma problemów z brzuszkiem.

Należy pamietac ze kazda herbatkie i srodek na pobudznie laktacji jezeli jest dłuzej stosowany trzeba skonsultowac z lekarzem.

[Anisia25]

moj Piotrus przybral 620 gram w 2,5 tyg a jest tylko na piersi..

[Eenax]

Napisane przez Anisia25

moj Piotrus przybral 620 gram w 2,5 tyg a jest tylko na piersi..

Dzieci karmione piersia przybieraja na wadze indywidualnie. Nie dotycza ich przyrosty ogolnie dostepne bo sa opracowane dla dzieci karmionych mlekiem modyfikowanym.

Dziecka nie mozna przekarmic piersia. Natomiast mlekiem modyfikoanym mozna co w pożniejszym okresie moze zaksutkowac otyłoscia.

No i dzieci cycowe moga przyrastac nierownomiernie. Moja Ewa np. potrafi w jednym tygodniu przybrac wagowo 40-50 by w drugim przybrac 250-300.
Po operacji w tydzień nadrobiła 480 gram.

[jowisz]

jak rozróżnić ulewanie od wymiotów? Iga znów zalała dziś body na plecach, połowę główki przed południem. a jakieś 40 min. temu chlusnęła mężowi na spodnie ja mam wrażenie że niewiele jej z tego karmienia w brzuchu zostaje.
jutro dzwonię do pediatry u której już raz prywatnie byliśmy, bo martwi mnie bardzi jej nadmierna senność (czasem trudno ją dobudzić), ulewanie, przysypianie przy cycku i słabe jedzenie. może doradzi jakieś badania krwi by sprawdzić czy wszystko jest ok

edit: no i cycki znów mam mniejsze, przez to jej słabe jedzenie już nawet nie napełniają się tak by były choć minimalnie twarde.

aa, to nie tak że tylko te 2 razy ulała ale te dwa razy były w takich sporych ilościach. w międzyczasie było kilka mniejszych bo jej się ulewa i 2-3 razy po jednym karmieniu.

[leleth]

Napisane przez Anisia25

Sorki Leleth, mialam wczoraj wpisac, tylko moj wyjec mial kolke i w rezultacie nie wpisalam, przepaszam juz sie poprawiam.

Anisia Dziekuje...... nie chcialam byc namolna ani tym bardziej odrywac Cie od Wyjca....

[Patrilla]

Eenax pokłony świetnie to przedstawiłaś odnośnie karmienia i należy dodać dziecko sie rozleniwia na smoczku i mniej pije z piersi - kobiecie sie wydaje, że ma mniej pokarmu, bo faktycznie piersi sie dostosowują do zmniejszonej ilosci ssania + dziekco sie denerwuje przy piersi że nie płynie tak ładnie jak ze smoka i ...błędne koło .. najlepiej przemęczyć sie kilka dni zawsze podawac napierw piersi na zmiany - rozkręcić laktację swietne sa takze granulki homeopatyczne a odnośnie herbatek laktacyjnych warto pić melise, koperek, rumianek - działają uspakajająco rozluźniająco a to podstawa do dobrego karmieniA moja doradca laktacyjna mówi że pokarm jest w głowie a nie w piersiach
ZYCZĘ WAM powodzenia (ja nie lubiłam karmić) a teraz sama sie dziwię, ze mimo wszystkiego co nas spotkało karmie prawie 11 miesięcy

[LeoNa86]

Napisane przez leleth

Anisia pare dni temu podalam Ci wymieary lilianki leonki... ale powtorze tu jeszcze raz bo widze, ze nie zmienilas na liscie: 58 cm i 3890 gramow te dane sa na 100% prawdziwe bo przepisalam je prosto z karteczki ktora lezy w lozeczku malej (tzn ze zdjecia tej karteczki haha)

poulette mimo ze Gino podobno schudl wciaz widac, ze to kawal chlopa.... cos mi mowi, ze chyba nikt go nie pobije...

a tu moje ulubione zdjecia lilianki z drugiego dnia na swiecie

a tak sprostuje Lilianja ma 57 cm

[andape]

Napisane przez Eenax

Dziecka nie mozna przekarmic piersia. Natomiast mlekiem modyfikoanym mozna co w pożniejszym okresie moze zaksutkowac otyłoscia.
.

a ja własnie się męczę bo połozna powiedziała, że mam Maksa mniej karmić bo jest przejedzony a karmię tylko piersią.Kazała, żeby odstępy między karmieniami były przynajmniej 2 godzinne (a mnie się serce kraje jak on po godzinie płacze i ssie rączkę) i żeby nie ssał dłużej niż 20 minut.Czyli jak to jest z tym przekarmieniem???? Powiedziała, że jedna przerwa powinna byc 6 godzinna ale u nas na razie szans na to nie ma.I co ja mam robić???

[Anisia25]

Andape, ale karmisz piersia? bez dopajania z butelki? jesli tylko piers to karmilabym nadal na zadanie, przeciez nie mozna przekarmic dziecka.. karm czesciej i maks 20 min i tez bedzie dopszzzz

[rusalka]

Napisane przez Eenax

Dzieci karmione piersia przybieraja na wadze indywidualnie. Nie dotycza ich przyrosty ogolnie dostepne bo sa opracowane dla dzieci karmionych mlekiem modyfikowanym.

Dziecka nie mozna przekarmic piersia. Natomiast mlekiem modyfikoanym mozna co w pożniejszym okresie moze zaksutkowac otyłoscia.

No i dzieci cycowe moga przyrastac nierownomiernie. Moja Ewa np. potrafi w jednym tygodniu przybrac wagowo 40-50 by w drugim przybrac 250-300.
Po operacji w tydzień nadrobiła 480 gram.

hmm dziecka nie mozna przekarmic piersia? ja mam w rodzinie córe kuzyna ktora skonczyła rok i powiem ci ze byla karmiona tylko i wylacznie piersia a wyglada jak male sumo , nie chciałabym wklejac jej zdjecia zeby mnie kuzyn potem nie ganiał , ale niestty tak jest w wieku 6 mcy mała juz musiała byc rzadziej karmiona bo byla za gruba

[Cestia]

Napisane przez rusalka

hmm dziecka nie mozna przekarmic piersia? ja mam w rodzinie córe kuzyna ktora skonczyła rok i powiem ci ze byla karmiona tylko i wylacznie piersia a wyglada jak male sumo , nie chciałabym wklejac jej zdjecia zeby mnie kuzyn potem nie ganiał , ale niestty tak jest w wieku 6 mcy mała juz musiała byc rzadziej karmiona bo byla za gruba

Ja tam swojego dzieciaczka jeszcze nie mam i mało wiem, ale pamiętam jak czytałam, że przy karmieniu piersią tłuszczyk który się odkłada jest nie groźny i bardzo szybko dziecko się go pozbywa jak się zaczyna więcej ruszać, zwłaszcza jak zaczyna chodzić. W przeciwieństwie do tego co się odkłada przy sztucznym żarełku. Dlatego ponoć nie da się przekarmić piersią

[rusalka]

Napisane przez Cestia

Ja tam swojego dzieciaczka jeszcze nie mam i mało wiem, ale pamiętam jak czytałam, że przy karmieniu piersią tłuszczyk który się odkłada jest nie groźny i bardzo szybko dziecko się go pozbywa jak się zaczyna więcej ruszać, zwłaszcza jak zaczyna chodzić. W przeciwieństwie do tego co się odkłada przy sztucznym żarełku. Dlatego ponoć nie da się przekarmić piersią

to mała kuzyna wlasnie zaczela chodzic zobaczymy za kilka miesiecy