Panny Młode 2008 cz. III

[Kakusia]

A ja sie melduje ze 3 zaproszenia zostaly rozdane w Krakowie ze prazone w towarzystwie kuzynostwa i naszych poloweczek - udane
Wlasnie wrocilam oczywiscie po nieprzespanej nocy wiec paaadaaammm
TZ w tym tygodniu chce zebysmy zaprosili Jego kuzynke z rodzina i kuzyna z rodzina (na szczescie mieszkaja niedaleko Nas) A w sobote jedziemy na wycieczke do Krakowa (wkoncu chcemy spedzic dzien w Krakowie na spokojnie bo jak dotychczac kojarzy Nam sie tylko z bieganina) a potem pod Krakow zaprosic moja kolezanke i wszystkie zaproszenia beda rozdane

Co do makijazu - na probny dopiero ide - umowie sie chyba w przyszlym tygodniu, zeby mnie juz temat czasu makijazu nie meczyl

Pozdrawiam i zarazem mowie juz chyba dobranoc bo nie wiem kiedy padne

[Milibili]

Niesamowita cisza dzisiaj Nawet jak na weekend

U mnie chwila przerwy w chaosie przeprowadzkowym oglądam kryminalne zagadki

[soffera]

Napisane przez Milibili

Niesamowita cisza dzisiaj Nawet jak na weekend

U mnie chwila przerwy w chaosie przeprowadzkowym oglądam kryminalne zagadki

Wszyscy odpoczywaja My siedzimy sobie i sie mega lenimy

[monai]

no właśnie strasznie cicho wczoraj wieczorem i dzisiaj... co jest grane ;> Liloszek pewnie z B. to go wogóle nie widać już jak tak można nas zostawiać?
wogóle wracać wszystkie Izki, Kasieńki Wigety i inne

i o co chodziło z tym trollem?

Mili ja niedługo pewnie też się przeprowadzam faajnie... siedzę na stronie Ikea i na tapetach na allegro myślicie, że właścicielka mocno się wścieknie jak przykleję tapetę na jednej ścianie w pokoju? teraz takie fajne wzory robią...

[Milibili]

Napisane przez monai

no właśnie strasznie cicho wczoraj wieczorem i dzisiaj... co jest grane ;> Liloszek pewnie z B. to go wogóle nie widać już jak tak można nas zostawiać?
wogóle wracać wszystkie Izki, Kasieńki Wigety i inne

i o co chodziło z tym trollem?

Mili ja niedługo pewnie też się przeprowadzam faajnie... siedzę na stronie Ikea i na tapetach na allegro myślicie, że właścicielka mocno się wścieknie jak przykleję tapetę na jednej ścianie w pokoju? teraz takie fajne wzory robią...

Zapytaj nie powinna mieć nic przeciwko, w końcu nie niszczysz jej mieszkania tylko upiększasz My nie możemy nic zmieniac... zreszta taka prawda, ze chcemy miec miejsce do spania, przeczekania az znajdziemy cos lepszego. Mam nadzieję, że po nowym roku znajdziemy cos innego

[monai]

no jakby miała cos przeciwko tapecie - to alternatywą będą szablony... albo po prostu wolę chyba szablony ;] w kuchni jest tak jakoś za biało bezpłciowo więc myślę o limonce (kolor) plus szablon w kolorze czrwonym/ciemniejszym bordowym albo żółtym kto powiedział, że wisienki muszą być czerwone ;]: http://allegro.pl/item403245095_szab...m_30_x_27.html
a w pokoju bym se rzuciła jaśniuteńki fiolet na ścianę i ciemno brązową gałązkę nad łóżkiem: http://allegro.pl/item403936798_szab...x70.html#photo ta mi się podobała najbardziej ale nie wiem czy nie za wielka ;/ alternatywa: http://allegro.pl/item406978136_szab...100.html#photo lub inaczej http://allegro.pl/item399479845_piek...it_.html#photo
Ale to raczej po ślubie jeżeli będzie nam się dobrze mieszkać i postanowimy zostać na dłużej

[daget]

Napisane przez monai

no właśnie strasznie cicho wczoraj wieczorem i dzisiaj... co jest grane ;> Liloszek pewnie z B. to go wogóle nie widać już jak tak można nas zostawiać?
wogóle wracać wszystkie Izki, Kasieńki Wigety i inne

i o co chodziło z tym trollem?

Mili ja niedługo pewnie też się przeprowadzam faajnie... siedzę na stronie Ikea i na tapetach na allegro myślicie, że właścicielka mocno się wścieknie jak przykleję tapetę na jednej ścianie w pokoju? teraz takie fajne wzory robią...

No hello jestem Widget sie melduje ... Dzis po zabiegach pielegnacyjnych, maseczka sciagajaca na buziuchni i maseczka nawilzajaca na wloskach... Teraz jestem delikutasna....

Dziekuje Kochane za uznanie co do bizu . Zalatwilam autokar dla gosci za cale 300 zl na 58 osob i dzis zamknelam Biuro Pielgrzymkowe . Ufff... teraz kolejne sprawy do zalatwienia...

Asiuk no ja niestety ze swoim Skarbem zobacze sie dopiero w przyszly weekend

Monai uwielbiam takie szablony my tez taki bedziemy miec.. ale takiego duuzego tygrysa

[m.a.r.t.a]

Napisane przez agunia82

I dlatego się cieszę, że mam suknię z manekina już gotową i nie muszę się martwić o to, jaki będzie efekt końcowy. A Ty słonko marudź im ile wlezie, masz do tego prawo, masz prawo żądać, żeby suknia wyglądała tak, jak było ustalone, a one nie mogą żądać ani złotówki więcej! Głowa do góry, będzie dobrze, tylko im się nie dawaj!

Gdy ja przymierzałam tę z manekina to była na mnie za obcisła. Dlatego babka powiedziała, że uszyje mi ją od nowa. W międzyczasie zmieniłam rodzaj koronki. Ech chociaż Ty zaoszczędziłaś sobie nerwów.

Napisane przez katey

aaa no i mam nadzieje ze humory juz dzisiaj lepsze??? m.a.r.t.a???

Jestem już pozytywnie nastawiona, bo uważam, że rodzaj halki w ogromnym stopniu może zmienić kształt sukni. Czuje cię ok. dziękuje

Napisane przez maugosia

Z jednej strony to chciałabym Cię pocieszyć, ze to dopiero szkielet sukni, ze to przymiarka, ale wydaje mi się, ze Twoje obawy są jak najbardziej uzasadnione. Tym bardziej, ze jak opisalaś - w tym salonie panuje lekki bałagan i nikt nic dokładnie nie wie. Jak najszybciej się tam udaj - np. we środę jakpisałaś. Zabierz ze sobą mamę, i jescze może jakąś koleżankę - osoby które będą obiektywne i njie będą Ci na siłę ściemniały, zebyś się nie martwiła, bo na pewno z efektu końcowego będziesz zadowolona. Niech powiedzą szczerze co o tym sądzą. A panie w salonie niech Ci pokażą w jaki sposób suknia w efekcie końcowym ma wyglądać jak se życzyłaś. Niech Ci pokaże gdzie się materiał będzie inaczej układał, tak żebyś zobaczyła, ze może żeczywiście mówią prawdę. I nie wyjdź stamtąd zanim nie uspokoją Cię i zanim Cię nie zapewnią że będzie ok.
Trzymam kciuki i głowa do góry może żeczywiście przesadzamy !!!

W środę jadę tam na pewno z mamą i nie wyjdę stamtąd dopóki wszystko mi nie będzie grało!

Napisane przez daget

Martucha uszy do gory... Moja sukienka na pierwszej przymiarce tez wcale nie wygladala... Lecz dzis choc jeszcze jej sporo brakuje to nie moglam wyjsc z podziwu... Uwielbiam jezdzic na przymiarki. Nabijalysmy sie z krawcowa co ja bede robic po slubie , skoro przymiarki sie skoncza . I ustalilysmy, ze bede do niej przyjezdzac choc tylko popatrzec.

Uszy już mi stoją , mam nadzieje, że u mnie też będzie ok.

soffera, agulla.@ dziękuje

Napisane przez Milibili

Wiem o czym mówisz Byłąm w sobote na przymiarce... To był pierwsza :/ Dostałam tylko podszewke i krawcowa tak szybko popodpinała szpilki ze nawet sie nie zdazyłam zabradzo przyjzec Teraz też boje się, że ona nie bedzie taka jak ma byc (miało być coś pomiedzy rybką a A - tak jak u Ciebie a wydawało mi się ze zrobią taką bardzo obcisłą rybke ) ... Druga przymiarka 23 sierpnia (ślub 6) Nie wiem co zrobie jak okaze się, że jest cos nie tak... Mam zdjecia jak wyglądał pierwowzór na mnie wieć jakby coś będe dyskutować na następnej przymiarce.... (tylko co mi to da )

Dokładnie. Ja siebie widziałam około 10 minut. Z tyłu w ogóle siebie nie widziałam. . Ale już nie chce o tym myśleć. Czekam teraz niecierpliwie do środy.



Z tego przedślubnego stresu, emocji dostałam o 2 tygodnie za wcześnie okres (wczoraj rano) i teraz przy kolejnych nerwach mogę dostać na sam ślub bądź wyjazd. .

[Milibili]

Napisane przez monai

no jakby miała cos przeciwko tapecie - to alternatywą będą szablony... albo po prostu wolę chyba szablony ;] w kuchni jest tak jakoś za biało bezpłciowo więc myślę o limonce (kolor) plus szablon w kolorze czrwonym/ciemniejszym bordowym albo żółtym kto powiedział, że wisienki muszą być czerwone ;]: http://allegro.pl/item403245095_szab...m_30_x_27.html
a w pokoju bym se rzuciła jaśniuteńki fiolet na ścianę i ciemno brązową gałązkę nad łóżkiem: http://allegro.pl/item403936798_szab...x70.html#photo ta mi się podobała najbardziej ale nie wiem czy nie za wielka ;/ alternatywa: http://allegro.pl/item406978136_szab...100.html#photo lub inaczej http://allegro.pl/item399479845_piek...it_.html#photo
Ale to raczej po ślubie jeżeli będzie nam się dobrze mieszkać i postanowimy zostać na dłużej

Super wzorki widzę, że masz świetne pomysły... Mi brakuje takiej wyobraźni przestrzennej...

Napisane przez daget

No hello jestem Widget sie melduje ... Dzis po zabiegach pielegnacyjnych, maseczka sciagajaca na buziuchni i maseczka nawilzajaca na wloskach... Teraz jestem delikutasna....

Oj zazdroszcze jak trochę się u mnie atmosfera uspokoi to też zrobie sobie chwile relaksu... ale na nowym mieszkaniu nie ma wanny a ja tak uwielbiałam pluskać się w ciepłej wodzie z pianą i maseczką na twarzy...

Napisane przez m.a.r.t.a

Gdy ja przymierzałam tę z manekina to była na mnie za obcisła. Dlatego babka powiedziała, że uszyje mi ją od nowa. W międzyczasie zmieniłam rodzaj koronki. Ech chociaż Ty zaoszczędziłaś sobie nerwów

Z tego przedślubnego stresu, emocji dostałam o 2 tygodnie za wcześnie okres (wczoraj rano) i teraz przy kolejnych nerwach mogę dostać na sam ślub bądź wyjazd. .

Czyli mamy taką sam ą sytuacje... z tym, że ja nic nie zmieniałam ( a kobieta do mnie na przymiarce mówi " z tyłu ten zamek to... " a ja az zdębiałam pytam się jej jaki zamek? miałam mieć sznurowany tył! A ona: a to mi sie pomyliło bo szyje dwie takie sukienki teraz mam nadzieję, że innych "szczegółów" nie pomyli... Dobrze, że już w środę bedziesz coś wiedziala... ja poczekam miesiąc do następnej przymiarki... a do ślubu 41 dni

[katia0117]

Napisane przez agunia82

Dzisiaj późno mówię dzień doberek, ale mam bardzo dobrą wymówkę Jestem właśnie po próbnym makijażu, wklejam zdjęcia, proszę o ocenę

Bardzo ładny makijaż,aczkolwiek z tym brokatem to chyba bym wolała mniejsze drobinki,bo potem na zdjęciu mogą wyjśc takie świetliki nieciekawe jakbyś strita miała czy cos

Napisane przez sanetka

kupilam buty-jak na zdjeciu.

Sliczne

Napisane przez daget

Mialam chwilke i wycielam Wam dwa elementy mojego stroju.. Buciki i bizuterie i od razu przepraszam za jakosc zdjec...

Butów z czubami nie lubię,ale bizuteria BOSKA

[monai]

Napisane przez daget

No hello jestem Widget sie melduje ... Dzis po zabiegach pielegnacyjnych, maseczka sciagajaca na buziuchni i maseczka nawilzajaca na wloskach... Teraz jestem delikutasna....
Monai uwielbiam takie szablony my tez taki bedziemy miec.. ale takiego duuzego tygrysa

no fajnie ja ostatnio zakupiłam maseczki - zgapione od Marty ;p perfecty odżywczą i nawilżającą, moze jutro sobie zrobię kurację rozpieszczającą dzisiaj przyszła @ i na nic nie mam ochoty... piesek przyszedł dać mi buzi
A tygrysek też fajny... ja wolę roślinne i abstrakcyjne motywy lub popart

Napisane przez Milibili

Super wzorki widzę, że masz świetne pomysły... Mi brakuje takiej wyobraźni przestrzennej...

dziękuję przestrzennej wyobraźni to też chyba nie mam w nadmiarze - czasami błądzę w terenie trochę się napatrzyłam w gazetach, trochę w dekoratorni to chcemi się w końcu urządzić coś według własnego "widzi mi się"

Napisane przez Milibili

Czyli mamy taką sam ą sytuacje... z tym, że ja nic nie zmieniałam ( a kobieta do mnie na przymiarce mówi " z tyłu ten zamek to... " a ja az zdębiałam pytam się jej jaki zamek? miałam mieć sznurowany tył! A ona: a to mi sie pomyliło bo szyje dwie takie sukienki teraz mam nadzieję, że innych "szczegółów" nie pomyli... Dobrze, że już w środę bedziesz coś wiedziala... ja poczekam miesiąc do następnej przymiarki... a do ślubu 41 dni

jejć niezłe macie przejścia z suknią... za taką kasę to te baby powinny pamiętać - a jak nie pamiętają to jakieś solidne notatki by się przydały. Ale będzie piękni na pewno

[agunia82]

Oj coś tu rzeczywiście cichutko. Ja dzisiaj odpoczywałam po wczorajszym weselichu kumpeli, spostrzeżenia poczynione następujące: soków schodzi najwięcej, potem napoje gazowane i wody mineralnej najmniej. Ciast nie zeszło prawie w ogóle, z sałatek zniknęła już na początku sałatka gyros, reszta nie cieszyła zbytnio zainteresowaniem.
Z przystawek najwięcej poszło galarety, wędlin i mięs praktycznie nic.
Wiejski stół nie cieszył się zbytnio powodzeniem- o godzinie 3 potrawy tam praktycznie nieruszone. Doszliśmy więc do wniosku, że my zrezygnujemy, nie ma po co kasy wydawać.
Kawa, herbata- był oddzielny stolik, na nim filiżanki, spodeczki, łyżeczki, kawa (wysypana w miskach) i herbata w torebkach, cukier w kostkach, mleko w dzbanku, termosy z gorącą wodą. Super rozwiązanie- polecam jeśli jest taka możliwość u Was, nie było problemu z dopraszaniem się kelnerek, każdy robił sobie wg swojego gustu.
Tort podany o godzinie 24, i mimo że był pyszny i lekki dużo osób już nie jadło, albo nie dojadało. Zdecydowanie jednak podawanie tortu po obiedzie jest lepszym pomysłem, i tak raczej my zrobimy.

Posiłki podawane co 2 godziny, ja po obiedzie i kolejnym ciepłym posiłku już czułam się pełna, chociaż z przystawek zjadłam tylko malutką porcję galarety. Kolejnych ciepłych posiłków nie tknęłam, tak jak i większość osób przy naszym stole (mino że porcje były małe).
Mam nadzieję, że komuś to ułatwi chociaż część spraw ślubnych

[izka19855]

Hej Skarby...
Ja dziś tylko sobie po cichutku poczytam...jestem padnięta ===>>> Ostatnie zaproszenia rozdane

Niedługo zadzwoni zespół, a my nie mamy piosenki na pierwszy taniec...
Kolorowych snów życzę... pozdrawiam cieplutko.

[monai]

ale cisza... przed burzą - jutro od rana kaweczki i ploteczki w pracy i znowu przyjdzie mi nadrabiać strony
ale ja nie narzekam ja się cieszę, bo dzisiaj takie pustki


w sumie miałam juz nic nie pisać ale z ciekawości nacisnęłam swój suwaczek i wiecie co... u mnie już się liczy od dzisiaj w "naście" dni
idę z tym przemyśleniem do łóżeczka kolorowych snów i pyszności do kawusi porannej każdej życzę

...no kto by się spodziewał naście dni... (o tez mam spostrzeżenie - ostatni miesiąc mija w ekspresowym tempie )

[katathea]

Dzieńdobry!!!! Melduję się!! zostało mi 6 dni i wydaje mi sie że wszystko jest takie niedokońca zaplanowane. Wczoraj przeżyliśmy z TŻ "zlot czarownic" w naszym mieszkanku - zlot rodzinki - jako przedsmak dnia weselnego, oj ciężko będzie ...Wrzucam próbną fryzurkę.Po lewej stronie upięcia będę miala 2 różyczki, a welon jeśli niezaszkodzi to przypięty od dołu.
Puki co to stesik się czuje

[gosia1007]

Napisane przez lulucelo

Mi chodzi o to ze nie ma ze piweczko jak antybiotyk przepisanyto brac a jak nie to beda


no wlaciwie to sie jeszcze zastanowie , moze jedak umyje lubie wracac do posprzatanego, ja zmywam przed wyjazdem bo jak bym czekala trzy tyg to bym niezle kwiatki miala na talerzach , zreszta ja mam zmywarke wiec to ona dziala ani mi sie sni za to ja wyprozniac potem

lulu kochana jesteś. Wiem, że Cie nie ma, ale może doczytasz. Chyba mi lepiej, jeszcze się z tym antybiotykiem wstrzymam.

Napisane przez lulucelo

czy powiedzenie ze sie ubostwiam a olalam tesciowa i sprzatanie bedzie znaczylo ze jestem pyszna czy ze sobie robie twarz -?

pyszna...hmmm raczej nie tak właściwie to też bym tak zrobiła:P

Napisane przez Kakusia

O rany to Wy sie chcecie tak odstrzelic na obiad poweselny? Patrzac na Wasze kiecki bylam pewna ze macie poprawiny prawdziwego zdarzenia
Ja na takie domowe poprawiny ubiore juz cos mniej oficjalnego, cos swobodniejszegoAle sliczne te wasze sukienki

Prosze odpowiedzcie mi na pytanie ktore wczesniej zadalam bo mnie nurtuje i zaczyna mnie martwic czy dobrze zrobilam zapisujac sie do tej kosmetyczki... Czy naprawde 30min na makijaz slubny to za krotko? Zmienilybyscie na moim miejscu kosmetyczke czy zaufaly ze bedzie potrafila w 30min zrobic? Bo nie wiem czy tak krotki czas swiadczy o tym ze tak profesjonalnie szybko maluje czy tak na odczepsie...

Byłam ubrana w białe jeansy i trochę strojniejszą bluzkę i było ok.
Zrób próbny makijaż to się przekonasz. Jak dla mnie pół godziny na panne młodą to trochę mało, chyba że masz super cerę i w ogóle mało Ci trzeba poprawek.

Napisane przez mika85

kurcze dziewczyny strasznie dużo piszecie
Ja załapałam jakiegoś doła mam cholerne wątpliwości czy suknię odpowiednią wybrałam, czy bukiet będzie dobry, No i największy problem ze najprawdopodobniej na 99% po ślubie będziemy mieszkać z teściami i 2 siostrami tż Mam takie nerwy od tygodnia na moją siostrę.................. ......................... ................... Sytuacja jest skomplikowana ale postaram sie trochę rozjaśnić. mam nadzieje ze nie zabijecie mnie za wyżalanie sie na forum ale komuś muszę...............
Siostra od 4 lat z 2 swoich dzieci i czasami mężem(pracuje za granicą) mieszka ze mną i rodzicami, za friko.... nie dokładają sie do żadnych rachunków, do jedzenia do niczego.... tak im powiedzieli rodzice ze maja sie czegoś przez te 4 lata dorobić ze jak ja wezmę ślub to oni sie wyprowadza!!!!! Do ślubu zostały 3 tygodnie a oni nawet słowem nie wspomnieli o wyprowadzce. Więc mój Tż mówi ze będziemy mieszkać u niego... rozmowa z moimi rodzicami z jego rodzicami teściu mówi ze mamy sie budować ze nam pomoże, mój tata podkurzony bo ja miałam zostać z nimi w domu i ostateczna rozmowa z moja siostra. jeśli chcą zostać i mieszkać z rodzicami to maja mnie spłacić a jeśli nie to maja sie wyprowadzić. Od tej rozmowy miął tydzień zero odpowiedzi, teściu mnie pogania bo trzeba u nich też mały remoncik zrobić żebyśmy sobie wybrali tapetę itd.... a ja stoję w martwym punkcie i czekam za decyzja siostry.................. ......................... .. No i drugi problem już kiedyś o nim pisałam moja siostra chce sie na moim weselu przebrać w długą białą suknie ;( jestem załamana i nie moge jej w zaden sposob tego wybic z glowyyyyyyyyy. po co mi było to weele same problemy wynikaja nie spie po nocach za to stres zajadm słodyczami jak tak dalej pojdzie to sie w suknie nie zmieszcze!!!!!!!!!

Pozdrowionka i przepraszam za zaklucanie waszych przygotowan moimi problemami

No coś Ty to także forum wspierania.
Przyznam, że Twoja siostra to ziezła zołza, sorry, ale tak myślę. Jak można sie tak zachowywać, dla mnie to niewyobrażalne.
Skoro ciężko Ci się z nią dogadać to może porozmawiaj jeszcze raz ze swoimi rodzicami i niech oni ją ponaglą: zostaje albo spada. Inaczej będziesz się cały czas miotać.
Nie ciekawa sytuacja, zwłaszcza przed ślubem. Mam nadzieję, że się szybko rozwiąze.

Napisane przez malutka_24

gosia1007
a ty marsz szybciutko do lekarza

Byłam, dziękujęjuż mi troszeczke lepiej.

Napisane przez m.a.r.t.a

Dzisiaj ciągle męczą mnie myśli o sukni , bo mam wrażenie, że ta halka znowu nie była dobra. W końcu wybrałam model delikatnej ni to rybki ni to litery "A" a na przymiarce suknia była strasznie rozkloszowana i babka mnie pocieszała, że tak ma być a jak już reszta zostanie uszyta to otrzymam to co chciałam. Całą noc o tym myślałam, ale coś mi tu nie pasowało i zadzwoniłam dzisiaj do salonu. Powiedziały mi, że halkę można jeszcze wybrać mniejszą, ale ingerowanie w dół sukni będzie mnie dodatkowo kosztowało. I w tym momencie popukałam się w głowę. Przecież ja ewentualnie chciałabym odjąć materiał a nie dodać więc jakie koszty? czego koszty? przecież nic dodatkowego (tafty, koronki) nie będą potrzebowały! No i przyznam się, że teraz mam lekkiego doła. W środę idę z mamuśką i zobaczymy jak ta suknia wygląda "zrobiona". Masakra.

Wiecie co od tych przymiarek, patrzenia na siebie w lustrach, myślenia czy wszystko jest w kiecce okej wszystko mi się w głowie pieprzy i sama już nic nie wiem

Marta tylko spokój może Cie uratować będzie dobrze

Napisane przez kejti85

Dziewczyny trzymajcie za mnie kciuki jutro o 12 ślubujemy!!!!

KEJTI JUŻ JESTEŚ PO, WIĘC WSZYSTKIEGO WSZYSTKIEGO NAJLEPSZEGO NA NOWEJ DRODZE ŻYCIA!!!!!!!!!


[quote=agunia82;8361282No, a teraz zdjątka makijera [/quote]
Wiesz co, chyba bym mniej brokatu dała, będziesz się strasznie błyszczeć na zdjęciach, tzn oczy będą się świeciły.

Napisane przez monai

Ale są i lepsze wieści - na pewno będziemy mieli mieszkanie znlazłam super kawalerkę na Bielanach za 1000 ;] w poniedziałek właścicielka ma się skontaktować żeby umówić się na podpisanie umowy... jesteśmy jej faworytami w "kastingu" i prawie się na nas zdecydowała ale walę to, w rezerwie mamy kawalerkę przy rondzie Wiatraczna - znajomego znajomego - pewna więc na pewno będzie gdzie mieszkać ...jednak wolę tą na Bielanach... dziewczyny, to chyba wasze kciuki poskutkowały - więc dzięki
A wieczór panieński był super - bez striptizera i tortów niestety - ale spotkałam się z psiapsiółkami, dostałam prezeeeeentyyyy i były wina a potem poszłyśmy do pubu ... a jak wracałyśmy była śmieszna akcja w metrze - stoimy na peronie, podjeżdża pociąg, i się śmiejemy, że tam niezła impreza w wagonie, wchodzimy i się okazało że jakiś koleś świętował swój kawalerski potem jakoś tak wyszło, że przy akompaniamencie jego kolegów - którzy wogóle się nie oszczędzali przy "Białym Misiu" - tańczyliśmy swój ostatni panieńsko-kawalerski taniec w wagonie rozpędzonego metra strasznie śmiesznie było

Faworytami ło matko to na wynajem kastingi są W głowach się ludziom poprzewracało.
Śmieszna sprawa z tym metrem, mozna powiedzieć, że miałaś inny niż wszystkie panieński.

[agunia82]

Witam moje słoneczka w ten przepiękny dzionek.
Jak tam, kawusia już jest?

Napisane przez gosia1007

Wiesz co, chyba bym mniej brokatu dała, będziesz się strasznie błyszczeć na zdjęciach, tzn oczy będą się świeciły.

Tak właśnie jak sobie to wszystko "przemyśluje" to dochodzę do wniosku, że zrezygnuje z brokatu przy rzęsach i niech zostaną tylko te delikatne drobinki
A makijażem to nawet teściu się zachwycił, bo mnie widział jak nas wiózł do kościoła na ślub kumpeli Wczoraj mi mówił że baaaaaaaardzo mu się podobało

katathea, 6 dni, rany, na samą myśl coś mnie w brzuszku ściska. Ja to chyba hektolitrów melisy będę potrzebować jak mi tyle tylko do ślubu zostanie

[katathea]

Napisane przez agunia82

Tak właśnie jak sobie to wszystko "przemyśluje" to dochodzę do wniosku, że zrezygnuje z brokatu przy rzęsach i niech zostaną tylko te delikatne drobinki
A makijażem to nawet teściu się zachwycił, bo mnie widział jak nas wiózł do kościoła na ślub kumpeli Wczoraj mi mówił że baaaaaaaardzo mu się podobało

A dla mnie idealnie!! nic dodać nic ująć - poprostu BOSKI MAKIJAŻ

[agunia82]

Napisane przez katathea

A dla mnie idealnie!! nic dodać nic ująć - poprostu BOSKI MAKIJAŻ

A dziękować Ale faktycznie, na zdjęciach może on się świecić aż za bardzo, więc zostawię tego brokatu trochę mniej i tyle, zresztą dzień przed ślubem idę do tej kosmetyczki na pazurki i regulację brwi, to z nią jeszcze obgadam sprawę dokładnie

[Milibili]

Dzień dobry dziewczyny

Siedzę z kawką i czekam na Was a Tu znowu pustka
Może dziś Kejti zda nam relacje


Dziewczyny Widzę Was Co tak cicho siedzicie?

[agunia82]

Napisane przez Milibili

Dzień dobry dziewczyny

Siedzę z kawką i czekam na Was a Tu znowu pustka
Może dziś Kejti zda nam relacje


Dziewczyny Widzę Was Co tak cicho siedzicie?

A ja to nie tylko na relacje kejti czekam, przecież dziewczyny też miały weekendy wojażowe, trzeba się dowiedzieć jak się wypoczynek udał

[Milibili]

Napisane przez agunia82

A ja to nie tylko na relacje kejti czekam, przecież dziewczyny też miały weekendy wojażowe, trzeba się dowiedzieć jak się wypoczynek udał

No baa... relacje poweekendowe to najciekawsza częsc poniedziaku ale coś dziewczyny nie są chętne

Katathea Łaaaadnie tylko nie wyobrazam sobie jak tam upiąć welon...

[agunia82]

Napisane przez Milibili

No baa... relacje poweekendowe to najciekawsza częsc poniedziaku ale coś dziewczyny nie są chętne

ehem, i raczej wymówki nie będzie że nadrabiają zaległości w czytaniu naszych wypocin, bo tych przez weekend niewiele było

[Milibili]

Napisane przez agunia82

ehem, i raczej wymówki nie będzie że nadrabiają zaległości w czytaniu naszych wypocin, bo tych przez weekend niewiele było

Jak wczoraj wieczorem wchodziłam na wizaz to bałam się, że czytanie zajmie mi 2 godziny a tutaj taka niespodzianka...

Wiejski stół - ciekawe, że na tym weselu goście nie skusili sie na niego. Na weselu na którym byłam ostatnio stół cieszył się olbrzymim powodzeniem...

[katia0117]

Witam
Jakoś nie mogłam się dobudzic;/
Średnio mi się spało...bo beż Tz'ta Weekend nad jeziorkiem był cudowny,a teraz już szara rzeczywistość i tylko na gg sobie z Tż klikam i dżuma


katathea fryzurka śliczna-bedziesz piękną panną młodą

[kasienka1985]

Witam Was moje skarby!!!
STĘSKNIŁAM SIĘ OKRUTNIE PRZEZ TEN CAŁY WEEKEND!
Do dzieła:

Napisane przez soffera

Kasienka tesciowa ma suknie do kolan z koronki i na to marynarke i buty, wszystko w kolorze ECRU

Hmmm...
A nie pytała czy nie masz nic przeciwko???
Powiem Ci szczerze, że na weselu mojej kuzynki moja ciocia <a jej mama> też miala sukienkę ecru ze złotem i marynarkę taka samą.
I wcale nie robiła jej tym konkurencji
Więc może nie warto sie nią przejmować???

Napisane przez izka19855

A ja wciaż poszukująca...
kasienko a propos mego makijażu, to nie chcę "mrocznego" na ślub chciałabym wybrać coś fajnego, ale nie wiem jakie kolory... doceniam każdą ocenę...

Ja pisałam, że ten makijaż który pokazałaś jest wg mnie za mocny na ślub, ale wygląda prześlicznie!!
Na poprawiny jak najbardziej jeśli wzięłabyś tę sukienkę z czarnymi dodatkami!
I nie powinnaś się sugerować słowami mamy, bo ja osobiście marzę o krwistoczerwonej sukni ala Espanol z czarnymi dodatkami!
Tylko gdzie taką znaleźć??

Napisane przez agunia82

załączam moje zdjątko w niej, twarz zasłaniam bo to zdjęcie strasznie kiepskie wyszło

No no no... jaki lachon czaderski! a sukienusia ekstra!

Napisane przez Kakusia

Zmienilybyscie na moim miejscu kosmetyczke czy zaufaly ze bedzie potrafila w 30min zrobic?

Hmm... nie maiłam jeszcze próbnego makijera, ale coś mi się zdaje podobnioe jak dziewczynom że to troszkę za krótko!
Pomyśl jeszcze o tym i idź szybko na próbny!!!

Napisane przez mika85

Pozdrowionka i przepraszam za zaklucanie waszych przygotowan moimi problemami

Skarbie nie smutaj się!!!
Zachowanie Twojej siostry jest poniżej krytyki!!! Co to za człowiek w ogóle???
Ale wg mnie Twoi rodzice też nie są bez winy, bo to oni powinni ją ustawić!!!
Musisz ich przycisnąć!!!

Napisane przez asiuk

Dziś przychodzi do mnie na noc TŻ. Nareszcie będę mieć go tylko dla siebie

No ładnie!!!
Tak przed ślubem???

Napisane przez m.a.r.t.a

Uszy już mi stoją

hahahahhahaha
słońce nie daj się i walcz z tymi wstrętnymi babami jak Pokemon!!!

Katey- śliczna sukienusia!!!
aguniu- myszko moja śliczna jakie oczyska masz cudowne!!!! makijer jak dla mnie wspaniały!!! Wyglądasz cudnie w tych kolorkach wg mnie i duuuużo lepiej w tych kolorkach niż w brązach by Ci było!
Jednak nie podoba mi się ten brokat... Zrezygnuj z niego i będzie gites !
Bardziej matowe cienie lepiej wychodzą na fotkach!
sanetko- buciki przepiękne!!! okrągłe noski uwielbiam!
Widget-Daget- butki nie mój stajl <nic co przeźroczyste mnie nie teges>, ale za to biżu nadrabia cudaczna
monai- panieński widzę superaśny był! Ciekawe czy mi ktoś coś wymyśli...
a co do trolla- to poczekamy na rozwój sytuacji... może to fałszywy alarm... kto wie...
izazusia- kochanie cieszę się, że w końcu zadbałaś o swoje zdrówko! Bardzo ŻEM z Ciebie dumna
katathea!!!- fryzik cudaczny!!!!!!!!!!!!!!!!! ! - wyglądasz prześlicznie!!!


Ufff... szalone PM!!
W piątek byliśmy u rodzinki i rozdaliśmy: uwaga??? 5 zaproszeń!!!
idą jak świeże bułeczki
i wczoraj jeszcze jedno!
W sobotę miałam sprzątanko i opalanko!
A wieczorem byłam tak zmęczona, że nawet na wizaż nie wchodziłam, bo wiedziałam że jak zacznę to nie zasnę do północy.
A o 5.00 trzeba było wstać!!!
Wstaliśmy w niedzielę z raneczka i pojechaliśmy!
Było fajowsko w tym skalnym mieście pomimo tego, że w połowie drogi <jak zabłądziliśmy na niebieskim szlaku > miałam dość!!!
Zrobiliśmy 2 razy tyle kilometrów co powinniśmy!!!
Tradycyjnie obgryzł mnie mój śliczny nowiutki bucik! i ciężko mi się lazło!
postaram się Wam wrzucić jeszcze dziś kilka foteczek z naszego wypadu!
Tylko czy mogę???
To może zrobimy tak, że wrzucę je do mojego albumu na profilu i kto będzie chciał to sobie zajrzy!
Tymczasem idę jakieś śniadanko wrzucić na ruszt!
A tak na marginesie to za chwilkę mi łydki odpadną!!!

[soffera]

Oj dalej brak formy na wizazu, pustki jak w weekend Musze sie zbierac zalatwic jeszcze sprawy przeprowadzkowo - slubne a tak mi ( Nam ) sie nie chce..... najchetniej polezalabym plackiem na sloneczku

EDIT:
Oj chyba sie cos ruszyło

Kasienka no moze i nie bedzie robic mi konkurencji, ale kurcze nie szyja w tym kraju innych sukien oprocz ECRU, poza tym mam z nia na pienku a dokladniej denerwuje mnie niemilosiernie wrrrrrrrrrrrrrr Pokazala mi kreacje gdy miala ja juz kupiona, powiedziala ze zdaje sobie sprawe ze to ecru ale ta suknia na nia idealnie lezala.....
A szczerze to gdybysmy byly w ekstra stosunkach to machnelabym reka a tak mnie to wkurza!

[agunia82]

Napisane przez Milibili

Jak wczoraj wieczorem wchodziłam na wizaz to bałam się, że czytanie zajmie mi 2 godziny a tutaj taka niespodzianka...

Wiejski stół - ciekawe, że na tym weselu goście nie skusili sie na niego. Na weselu na którym byłam ostatnio stół cieszył się olbrzymim powodzeniem...

W sumie to my obserwowaliśmy to już na kilku weselach i jakoś na żadnym specjalnie dużo potraw ze stołu wiejskiego nie schodziło. A że my dodatkowo musimy ciąć troszkę koszta, to raczej rezygnujemy

Kasienko kochana moja, buziol wielki dla Ciebie
Jak już pisałam zrezygnuje z tego brokatu przy rzęsach i zostanę tylko przy takich drobinkach (one się obsypują, po paru godzinach miałam już ich na oczach o wiele mniej)

[Agata R]

czesc dziewczyny

jak tam Wam weekendzik minal???
U mnie srednio...
jestem przed okresem i mam nerwy straszne...
Z kamerzysta sie nie spotkalismy, auta nie mamy (poklocilam sie z bratem i autobdziemy musieli sami sobie zalatwic) masakra... wszystko mnie wkurza...
Dodatkowo moj brat zniszczyl kwiaty ktore mialy by dekoracja schodow mojego domu... myslalam ze go zabije... nie dosc ze byl pijany to jeszcze kwiatki podeptal o ktore tak dbalysmy z mama zeby bylo wszystko ladnie...
Jutro odbio obraczek a w piatek pierwsza przymarka...
9 sierpnia mamy kawalerkie i panienskie... a ja mam zapal taki ze hej... najchetniej bym wszystko odwolala... plakac mi sie chce... to chyba PMS z TŻetem tez spiecia mamy... egh...
dobrze ze wodka chociaz jest

mam nadzieje ze u Was lepiej niz u mnie

[gosia1007]

Napisane przez agunia82

A ja to nie tylko na relacje kejti czekam, przecież dziewczyny też miały weekendy wojażowe, trzeba się dowiedzieć jak się wypoczynek udał

Mój wypad nad jeziorko był superaśny. Mieliśmy z mężem domek tylko dla siebie a poza tym całą paczka super się bawiliśmy.
Tylko na koniec babka w recepcji mnie zjeżyła.
W sobotę wieczorem przyjechały jakieś dwie bandy gówniarzy, jedni mieszkali przed domkiem naszych znajomych. Całą noc się wydzierali a w pewnym momencie, jak jeszcze przy grilu siedzieliśmy to myslałam, że będą sie bić między sobą bo to "kibice".
W każdym razie wczoraj poszłam zdać kluczyki i akurat jakiś chłopak domki rezerwował i ona się go pyta: a co to za towarzystwo przyjedzie? spokojne czy takie okropne jak te wczorajsze? i patrzy przy tym wymownie na mnie. Pytam ją czemy Pani tak na mnie patrzy ja akurat tej nocy nie hałasowałam a ona mi na to :no, nie wiem. Normalnie szok siedzisz sobie człowieku spokojnie, popijasz i grilujesz a następnego dnia wychodzi, że łobuz z Ciebie. Szok
Ciekawa jestem tylko gdzie cała załoga tego ośrodka była skoro przez całą noc nikt bandy gównierzy uciszyć nie mógł.

Jednak to tylko taki głupi, nic nie znaczący incydent. Poza tym było super. Opaliłam się, popływałam i w ogóle poleniuchowałam Tylko trochę się przejadłam i dzisiaj umieram.

Napisane przez kasienka1985

Skarbie nie smutaj się!!!
Zachowanie Twojej siostry jest poniżej krytyki!!! Co to za człowiek w ogóle???
Ale wg mnie Twoi rodzice też nie są bez winy, bo to oni powinni ją ustawić!!!
Musisz ich przycisnąć!!!



Wstaliśmy w niedzielę z raneczka i pojechaliśmy!
Było fajowsko w tym skalnym mieście pomimo tego, że w połowie drogi <jak zabłądziliśmy na niebieskim szlaku > miałam dość!!!
Zrobiliśmy 2 razy tyle kilometrów co powinniśmy!!!
Tradycyjnie obgryzł mnie mój śliczny nowiutki bucik! i ciężko mi się lazło!
postaram się Wam wrzucić jeszcze dziś kilka foteczek z naszego wypadu!
Tylko czy mogę???
To może zrobimy tak, że wrzucę je do mojego albumu na profilu i kto będzie chciał to sobie zajrzy!
Tymczasem idę jakieś śniadanko wrzucić na ruszt!
A tak na marginesie to za chwilkę mi łydki odpadną!!!

Zgadzam się z Kasieńką w 100% co do siostry i rodziców.
Kasiu ta wyprawa to taki trening przed weselem i tańcami