Mamy wrześniowe 2018 ❤

[anais_nin]

gilmoregirl92 - byłam miesiąc temu u dentystki i na krwawiące i obrzęknięte dziąsła poleciła mi kupić Gengigel to jest żel z kwasem hialuronowym i jest bezpieczny w ciąży, stosuję go 2-3 razy dziennie i dla mnie pomaga kosztuje 38zł. Na dodatek mam kupioną w Rossmannie szczoteczkę z czarnym włosiem jest super delikatna i nie powoduje krwawienia przy myciu, więc polecam

[Aretse_S]

Napisane przez rawka

dziewczyny a w czym będziecie prać ciuszki, swojego dzieciątka, i powiedzcie mi rożek i kocyki też powinnam wyprać przed pierwszym użyciem?

Ja też kupiłam Lovelę, proszek i plyn do plukania. Zamierzam używać do pierwszego 'wykonczenia' a potem przejsc na nasze zwykle proszki i obserwowac, czy sie nic nie dzieje.Bo w sumie nasze ubrania tez musialabym prac w loveli (bedziemy przeciez dziecko nosic i przytulac), a wole nie, bo zbankrutuje
Myslę, ze wszystko trzeba wyprac, nie wiadomo w jakich magazynach to lezało, kto wczesniej tego dotykal, ile kurzu tam nawłaziło. Mam zamiar uprac wszystko jak leci, łącznie z nosidelkiem i wozkiem

[Heledore]

Ja też mam lovele. Wybrałam ten płyn bo tylko taki był w Biedronce no i cena jest dobra.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[gilmoregirl92]

Napisane przez Iwona 25

hej,

ból dziąseł-płukać szałwią lub rumiankiem, witamina c, myślę,że natarłaś szczoteczką.Ja bym poszła do dentysty jak mocno boli



pranie- w każdym środku dla dzieci, ja kiedyś LOVELA, teraz LUDWIK BABY-wszystko przebadane przez instytut matki i dziecka.Prać wszystko do 40C,

Do dentysty wybiorę się we wtorek lub w środę, jak nie będzie żadnej poprawy

Napisane przez anais_nin

gilmoregirl92 - byłam miesiąc temu u dentystki i na krwawiące i obrzęknięte dziąsła poleciła mi kupić Gengigel to jest żel z kwasem hialuronowym i jest bezpieczny w ciąży, stosuję go 2-3 razy dziennie i dla mnie pomaga kosztuje 38zł. Na dodatek mam kupioną w Rossmannie szczoteczkę z czarnym włosiem jest super delikatna i nie powoduje krwawienia przy myciu, więc polecam

Ślicznie dziękuję! Spróbuję kupić ten żel dzisiaj w aptece



Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[lupinka]

Gilmoregirl - na poczatek sprobowalabym na pewno szalwie albo rumianek, tak jak pisala Iwona. Nie sadze by zaszkodzilo, a moze pomoc.

Rawka - tez mysle, zeby uprac i ubranka i rozki/kocyki/spiworki.

Napisane przez Aretse_S

Ja też kupiłam Lovelę, proszek i plyn do plukania. Zamierzam używać do pierwszego 'wykonczenia' a potem przejsc na nasze zwykle proszki i obserwowac, czy sie nic nie dzieje.Bo w sumie nasze ubrania tez musialabym prac w loveli (bedziemy przeciez dziecko nosic i przytulac), a wole nie, bo zbankrutuje
Myslę, ze wszystko trzeba wyprac, nie wiadomo w jakich magazynach to lezało, kto wczesniej tego dotykal, ile kurzu tam nawłaziło. Mam zamiar uprac wszystko jak leci, łącznie z nosidelkiem i wozkiem

Dobry pomysl z proszkami, w sumie racja. A jak zamierzasz prac nosidelko i wozek? Parowo, recznie, czy gdzies oddajesz?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[drocia]

Co do prania, ja mialam zamiar wyprobowac orzechy piorace, ale teraz to sie nie sprawdzi... Wiec zobac,e co akurat bedzie w promocji, pewnie lovela lub jelp. Co do reszty, i tak bede pewnie dorzucala os naszego, bo przeciez w zyciu inaczej pralki nie zapelnie

[blackhaired_witch]

W przypadku nadwrażliwych dziąseł polecam płukanie szałwią Mi pomaga.

Co do prania, to na początku mam zamiar kupić Lovelę (płyn do prania, nie używam proszków) i uprać co się da, ale potem wolałabym przejść na jakiś normalny płyn/kapsułki. Nie wiem czemu, ale zupełnie nie pasuje mi zapach tegoż środka.
U nas raczej mała szansa na dziecko - alergika ;-)

Nie wiem czy to kwestia pełni, czy czegoś innego, ale młody nie dał mi spać prawie przez całą noc Szturchał, kopał, wędrował i to niezależnie od mojej pozycji

[drocia]

Haha, no u mnie tez.. Caly dzien totalby spokoj, jakby jej tam nie bylo prawie ze, a po polnocy dyskoteka na calego i tak juz od kilku dni

[rita_k]

Napisane przez lupinka

Gilmoregirl - na poczatek sprobowalabym na pewno szalwie albo rumianek, tak jak pisala Iwona. Nie sadze by zaszkodzilo, a moze pomoc.

Rawka - tez mysle, zeby uprac i ubranka i rozki/kocyki/spiworki.



Dobry pomysl z proszkami, w sumie racja. A jak zamierzasz prac nosidelko i wozek? Parowo, recznie, czy gdzies oddajesz?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ja wozek pralam w pralce. Tzn cała tapicerke zdjelam i upralam..

Co do ciuszkow tez mnie kolezanka uraczyla. Tylko nie wiem co z tym zrobic bo wyglada jakby lepsze sprzedala? A mi dala odrzuty. Hehe dodakowo ja jej dalam po moim synku to juz takich staroci jej nie dawalam. Teraz jestem w kropce czy jej pozyczac jeszcze czy nie.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Iwona 25]

Napisane przez rita_k

Ja wozek pralam w pralce. Tzn cała tapicerke zdjelam i upralam..

Co do ciuszkow tez mnie kolezanka uraczyla. Tylko nie wiem co z tym zrobic bo wyglada jakby lepsze sprzedala? A mi dala odrzuty. Hehe dodakowo ja jej dalam po moim synku to juz takich staroci jej nie dawalam. Teraz jestem w kropce czy jej pozyczac jeszcze czy nie.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

nie pożyczaj, a jak już to tez sprzedaj lepsze albo oddaj rodzinie. daj jej takie jak ona Tobie.Niektóre laski takie są

[anais_nin]

gilmoregirl92 - ten żel dostałam w sklepie medycznym a nie w aptece bo tam słyszałam że nie ma

[gilmoregirl92]

Napisane przez anais_nin

gilmoregirl92 - ten żel dostałam w sklepie medycznym a nie w aptece bo tam słyszałam że nie ma

Ostatecznie stwierdziłam, że spróbuję najpierw z szałwią, ale dzięki za info Ciekawe czemu nie sprzedają go w aptekach.


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[rita_k]

Straszny kaszel mnie meczy i poszlam do lekarza. Jest ok. Natomiast to co mozna to inhalacja z szalwi. Mleko z miodem maslem i sodą. Ewentuanie hedelix. To tak jakny ktorejs dolegal kaszelek

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Iwona 25]

Napisane przez rita_k

Straszny kaszel mnie meczy i poszlam do lekarza. Jest ok. Natomiast to co mozna to inhalacja z szalwi. Mleko z miodem maslem i sodą. Ewentuanie hedelix. To tak jakny ktorejs dolegal kaszelek

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

ja kaszlam już 10 dni, byłam też u lekarki, głównie domowe sposoby

[Fortuna1]

Napisane przez rawka

dziewczyny a w czym będziecie prać ciuszki, swojego dzieciątka, i powiedzcie mi rożek i kocyki też powinnam wyprać przed pierwszym użyciem?

Tak ja pralam wszystko, nawet nowe. Nowe rzeczy mają dużo mocnych barwników które mogą uczulac.
Kupiłam 3l płynu lovela do prania i w sumie wystarczyl na parę miesięcy

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 16:39 ---------- Poprzedni post napisano o 16:36 ----------

Napisane przez Iwona 25

hej,
ból dziąseł-płukać szałwią lub rumiankiem, witamina c, myślę,że natarłaś szczoteczką.Ja bym poszła do dentysty jak mocno boli

pranie- w każdym środku dla dzieci, ja kiedyś LOVELA, teraz LUDWIK BABY-wszystko przebadane przez instytut matki i dziecka.Prać wszystko do 40C,

O to ja pralam w 60.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[blackhaired_witch]

Napisane przez Fortuna1

O to ja pralam w 60.

Ja tam białe bawełniane będę prać w 90 stopniach, zawsze tak robię Może trochę szybciej niszczą się takie rzeczy, ale po pierwsze lepiej schodzą wszelkie plamy, a po drugie nie szarzeją przy tak twardej wodzie, jaka u nas jest.

[Fortuna1]

Napisane przez blackhaired_witch

Ja tam białe bawełniane będę prać w 90 stopniach, zawsze tak robię Może trochę szybciej niszczą się takie rzeczy, ale po pierwsze lepiej schodzą wszelkie plamy, a po drugie nie szarzeją przy tak twardej wodzie, jaka u nas jest.

Ja pralam na programie "ubranka dziecięce" który jest właśnie na 60 stopni w sumie nigdy się nie zastanawiałam czemu
starsza miała osobny kosz na swoje brudy więc robiłam pranie jak się uzbieralo. Teraz starszej I nasze juz pierzemy razem w kapsułkach (nienawidzę proszków), więc młodsza będzie miała swój kosz i swoje osobne pranie. Nawet lepiej bo nie będzie nam się mylilo które ubranka sa czyje

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Iwona 25]

moja mama przy moim 1szym synku wygotowała bodziaki i też było ok.ja kiedyś uprałam w 60C i część ubranek do wyrzutu miałam zresztą nie wiem czemu ale te ubranka mają metki prać w 40C
- A NIEDAWNO zmarnowałam koszulkę- cała naklejka- obrazek zmatowiło się i pokruszyło

---------- Dopisano o 17:58 ---------- Poprzedni post napisano o 17:04 ----------

czy Was tez tak kopie dziecko jak tylko niechcący położycie rękę,( nie dłoń,a od łokcia do nadgarstka tą część ręki na brzuchu) ?
mnie chyba kopie i to nieźle- bombarduje!!!kopniakami.. .mam tak już ze 3-4 tygodnie

[kruella_de_mon]

Mi mama dzwoniła wczoraj mówiąc że na dzień dziecka kupi mojemu dzieciaki ciuszki już na 74cm. To będzie na jakieś hmm 5/6 miesiecy?

Co do prania, ja będę prać jakoś na początku sierpnia, ale w sumie to nie wiem jak wcześnie powinno się to robić?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[drocia]

Pewnie chodzi o tzw bycie eko... Tak samo jak niby material bawel a a prasowac na jedna kropke, gdzie nic sie nie uprasuje

U mnie pranie dzieciece ma 95... Ale nie wiem, czy bede to uzywala, chyba 60 wystarczy? Bardziej boje sie, ze okaze sie ze bedzie jakas wszywka, tasiemka albo cos, co pusci farbe. Wiadomo, nie mam zamiaru szalex nie wiadomo jak z kolorami, ale tez nie chce przesadzac z jednokolorowoscia... ot, taki dylemat tej, ktora jeszcze nic nie ma


Wiecie ze za 1 post watek nam sie skonczy?

[Fortuna1]

Napisane przez kruella_de_mon

Mi mama dzwoniła wczoraj mówiąc że na dzień dziecka kupi mojemu dzieciaki ciuszki już na 74cm. To będzie na jakieś hmm 5/6 miesiecy?

Co do prania, ja będę prać jakoś na początku sierpnia, ale w sumie to nie wiem jak wcześnie powinno się to robić?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Różnie dzieci rosną. Moja 74 nosiła jak miała ok 8-10mc.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 18:06 ---------- Poprzedni post napisano o 18:05 ----------

O kurcze, trzeba założyć nowy kto się podejmuje?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[drocia]

Ja niestety tylko z tel korzystam, wiec odpadam

Co do rozmiarow, ja 74 nosilam jak mialam prawie ze rok, na bilansie roczniaka mam wbite w ksaizeczce 75 cm

[rita_k]

Tak wg rozmiarow 74 to cbyba 6-9 mcy ale roznie dzieci rosna. Czytalam dzis na grupie np ze dzieciaki w wieku mojego synka maja rozmair stopy 25-27 a moj ma ledwo 23

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[gilmoregirl92]

Odnośnie prania - mam w rodzinie panią ginekolog-położnik która sama ma dzieci i mówi, żeby nie przesadzać i spokojnie 40 stopni wystarczy Na szkole rodzenia mówili nam też, żeby wyprasować ubranka za pierwszym razem i potem już nie trzeba. Ja zamierzam właśnie tak zrobić.


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Fortuna1]

Napisane przez gilmoregirl92

Odnośnie prania - mam w rodzinie panią ginekolog-położnik która sama ma dzieci i mówi, żeby nie przesadzać i spokojnie 40 stopni wystarczy Na szkole rodzenia mówili nam też, żeby wyprasować ubranka za pierwszym razem i potem już nie trzeba. Ja zamierzam właśnie tak zrobić.


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ja też prasowalam tylko raz - ale to z braku czasu, jak już się urodziło dziecko to nie myślałam o prasowaniu

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Aretse_S]

Napisane przez lupinka

Gilmoregirl - na poczatek sprobowalabym na pewno szalwie albo rumianek, tak jak pisala Iwona. Nie sadze by zaszkodzilo, a moze pomoc.

Rawka - tez mysle, zeby uprac i ubranka i rozki/kocyki/spiworki.



Dobry pomysl z proszkami, w sumie racja. A jak zamierzasz prac nosidelko i wozek? Parowo, recznie, czy gdzies oddajesz?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Z mojego wózka wszystkie częsci mogę uprać w pralce, a nosidełka jeszcze nie widziałam (dostaję od siostry), ale z tego co widziałam, to we wszystkich mozna zdejmować 'opakowanie'. Nie jest to proste, ale wykonalne- chyba najlepiej nagrywac filmik jak sie to zdjelo, zeby potem wiedziec jak założyc

[Heledore]

Ja tam nie prasuje ;P wystarczy wypranie jak dla mnie

Jak boicie się zafarbowania to wrzućcie ta chusteczkę co wyłapuje kolory ja mam takie niemarkowe z biedry i dają radę

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[drocia]

Napisane przez Heledore

Ja tam nie prasuje ;P wystarczy wypranie jak dla mnie

Jak boicie się zafarbowania to wrzućcie ta chusteczkę co wyłapuje kolory ja mam takie niemarkowe z biedry i dają radę

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ja mam taka jedna sukienke, ze na nia nic nie daje rady, z chusteczkami probowalam, w sumie czego ja nie probowalam, zeby nie prac recznie...
A malzowi w polo okazalo sie, ze farbuje jakis fifraczek przy kolnierzyku... Tez masakra, bo koszulka jasnobiebieska a ten badziew granatowy... Nie wiem, kto to wymyslil...

[Heledore]

Hmm czytał kiedyś o jakiejś metodziw babcinej z octem na farbowanie w praniu ale kurcze nie pamiętam :/

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Fortuna1]

Napisane przez drocia

Ja mam taka jedna sukienke, ze na nia nic nie daje rady, z chusteczkami probowalam, w sumie czego ja nie probowalam, zeby nie prac recznie...
A malzowi w polo okazalo sie, ze farbuje jakis fifraczek przy kolnierzyku... Tez masakra, bo koszulka jasnobiebieska a ten badziew granatowy... Nie wiem, kto to wymyslil...

Drocia a jak tam w szpitalu? Poprawiło się coś? Jakieś kroki w końcu podejmą w szpitalu czy tylko obserwują?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz