Mamy lipcowe 2018 cz. IV

[emma90]

Napisane przez KarolinaK

Dziewczyny a czemu Wy rożki kupujecie zamiast śpiworów?
U mnie to chyba nawet rożków nie sprzedaja, nie widziałam ani jednego...

Ja mam cztery śpiworki i jeden otulacz zeby dziecko mogło swobodnie nogami ruszać.

śpiworek to raczej na chłodniejsze miesiące, w Polsce w lipcu to bambusowy otulacz jak dla mnie aż nadto ale to zależy jak kto ma w domu - u nas będzie ok 28 stopni pewnie :/

rożka nie mam, ale kusi właśnie ze względu na wizyty rodzinne aby łatwiej było małego trzymać

[folinka]

norko, pewnie dziewczyny na mnie trochę pokrzyczą i na pewno też jakieś racjonalne argumenty przedstawią, ale dla mnie takie wielkie wow z robienia usg III trym, to kolejne wyciąganie kasy i żerowanie na trosce matek o dzieci. Oczywiście samo usg jest ważne, tylko że zawsze było to usg robione! "Zawsze" od kilkunastu lat jak siedzę w temacie. Jako normalne usg na normalnej wizycie (przepływy, łożysko, rozwój dziecka), ale nagle gdzieś od roku jest to jakieś wielkie wow i jeszcze piszesz, że 300 zł musisz za to płacić

Jakoś mam wrażenie, że pisanie o braku pieniędzy jest od jakiegoś czasu... nie wiem, niemodne, nie na miejscu czy co. Ale ja nie ogarniam jak Wy prawie wszystkie wydajecie te setki złotych na wizyty i badania co miesiąc! Oczywiście zawsze jest część, która ma pieniądze, więc o tych nie mówię, tylko tak sobie uogólniam. Jak mieszkałam w Pl, to wiedziałam, że trzeciego dziecka raczej mieć nie będę, choć bardzo chciałam, ale z trudem kupiliśmy mieszkanie i utrzymywaliśmy dwoje dzieci, zarabiając zwykle wcale nie najniższą krajową (choć niestety po macierzyńskim z Kajem nawet w banku taką stawkę dostałam). A znając zwyczaje prowadzenia ciąży w Pl, możnaby by uznać, że prowadzenie tylko na nfz byłoby jakimś hmm niedbalstwem.
Jeśli nie ma się jakiejś sporej pomocy od rodziny na start w życiu, to przeciętnej rodzinie na tzw dorobku, jest wg mnie bardzo ciężko.

kropko, 12 kg to i tak bardzo zdrowy i ładny wynik!

Napisane przez Camelitos

Ja to nawet nie mam ani jednego rozka i nie planuje kupić w ogóle koleżanka mi mówiła że jak się tak napatrzyla w szpitalu że dziecię leżało w rożku to w domu też to praktykowala i okazało się że mały ma problem z bioderkami bo nie miał możliwości swobodnie nóżkami poruszać w tym rożku.. Mam kilka spiworkow i w nich będę mała kładla do spania

Nie zgodziłabym się, że można to tak po prostu zgonić na rożek. Równie dobrze problem z biodrami mógłby być bez zewnętrznej przyczyny i cokolwiek by nie robiła, to by był. Rożek rożkowi nierówny, tak jak i otulacz otulaczowi. Czegokolwiek się używa, trzeba patrzeć, żeby nóżki miały luźno.

[pola25]

Zua jak dzisiaj cukry?


Mogę Wam polecić (choć jeszcze nie skończyłam jej czytać) Zycie w słoiki. Ocalenie Ireny Sendler.

---------- Dopisano o 17:33 ---------- Poprzedni post napisano o 17:23 ----------

Jakie rozmiary pieluszek bambusowych kupujecie?


Folinko życie w Polsce nie jest łatwe,ale to sama wiesz.
Gdyby był u mnie na wiosce lekarz na nfz,któremu byłaby w stanie zaufać to bym do niego chodziła.

Mój prywatny idealny nie jest,ale na pewno nie chce wyciągnąć pieniędzy. Moje częste wizyty to moja prośba, a nie jego wymóg.

[Camelitos]

Napisane przez folinka

norko, pewnie dziewczyny na mnie trochę pokrzyczą i na pewno też jakieś racjonalne argumenty przedstawią, ale dla mnie takie wielkie wow z robienia usg III trym, to kolejne wyciąganie kasy i żerowanie na trosce matek o dzieci. Oczywiście samo usg jest ważne, tylko że zawsze było to usg robione! "Zawsze" od kilkunastu lat jak siedzę w temacie. Jako normalne usg na normalnej wizycie (przepływy, łożysko, rozwój dziecka), ale nagle gdzieś od roku jest to jakieś wielkie wow i jeszcze piszesz, że 300 zł musisz za to płacić

Jakoś mam wrażenie, że pisanie o braku pieniędzy jest od jakiegoś czasu... nie wiem, niemodne, nie na miejscu czy co. Ale ja nie ogarniam jak Wy prawie wszystkie wydajecie te setki złotych na wizyty i badania co miesiąc! Oczywiście zawsze jest część, która ma pieniądze, więc o tych nie mówię, tylko tak sobie uogólniam. Jak mieszkałam w Pl, to wiedziałam, że trzeciego dziecka raczej mieć nie będę, choć bardzo chciałam, ale z trudem kupiliśmy mieszkanie i utrzymywaliśmy dwoje dzieci, zarabiając zwykle wcale nie najniższą krajową (choć niestety po macierzyńskim z Kajem nawet w banku taką stawkę dostałam). A znając zwyczaje prowadzenia ciąży w Pl, możnaby by uznać, że prowadzenie tylko na nfz byłoby jakimś hmm niedbalstwem.
Jeśli nie ma się jakiejś sporej pomocy od rodziny na start w życiu, to przeciętnej rodzinie na tzw dorobku, jest wg mnie bardzo ciężko.

kropko, 12 kg to i tak bardzo zdrowy i ładny wynik!



Nie zgodziłabym się, że można to tak po prostu zgonić na rożek. Równie dobrze problem z biodrami mógłby być bez zewnętrznej przyczyny i cokolwiek by nie robiła, to by był. Rożek rożkowi nierówny, tak jak i otulacz otulaczowi. Czegokolwiek się używa, trzeba patrzeć, żeby nóżki miały luźno.

Akurat tutaj lekarz stwierdził że wina jest stosowanie rozkow może ona też za mocno wiązała ten rożek nie wiem

Wysłane z mojego SM-T580 przy użyciu Tapatalka

[xXBlankaXx]

Napisane przez Camelitos

Akurat tutaj lekarz stwierdził że wina jest stosowanie rozkow może ona też za mocno wiązała ten rożek nie wiem

Wysłane z mojego SM-T580 przy użyciu Tapatalka

Serio pierwsze słyszę taka tezę, ze rożki przyczyniają się do problemów z biodrami. Nie wiem jak mocno i jak często trzeba dziecko w tym trzymać i wiązać
To ciekawe co ten lekarz o chustach twierdzi

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Camelitos]

Serio nie wiem być może chodziło o to że dziecko było cały czas w rożku? Też mnie to zdziwiło w sumie wiele osób stosuje rożki i też nie wydaje mi się że to aż tak by wpłynęło na biodra ale też lekarz lekarzowi nierówny

Wysłane z mojego RNE-L21 przy użyciu Tapatalka

[KarolinaK]

Ale tych spiworkow to sa 4 rożne grubości na lato, zimę i pomiędzy. U nas to liczą w Tog’ach 1/1,5/2/2,5 tak jak kołdrę. I w zależności jaka jest temperatura w pokoju to taki bede uzywac.
A otulacz mam taki bardzo elastyczny. Nie wiem jak sie sprawdzi ale jakos takie to logiczne ze jak jest otulone to czuje sie jak w brzuszku. Rożek to moze bardziej na zimę??? Bo one wydają sie troche za ciepłe.

[xXBlankaXx]

Napisane przez KarolinaK

Ale tych spiworkow to sa 4 rożne grubości na lato, zimę i pomiędzy. U nas to liczą w Tog’ach 1/1,5/2/2,5 tak jak kołdrę. I w zależności jaka jest temperatura w pokoju to taki bede uzywac.
A otulacz mam taki bardzo elastyczny. Nie wiem jak sie sprawdzi ale jakos takie to logiczne ze jak jest otulone to czuje sie jak w brzuszku. Rożek to moze bardziej na zimę??? Bo one wydają sie troche za ciepłe.

Ale są różne rożki różnej grubości.

Ja to się w ogóle nie zdziwie jak te spiworki, otulacze itp wrzucę, bo jak młoda będzie miała po mężu to w tym spać nie będzie... Mąż jako dziecko musiał mieć stopy odkryte. Inaczej spazmow dostawał.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Fortuna1]

Cześć Dziewczyny, z tej strony wrześniowka 2016 i wrześniowka 2018 w jednym ja się wtrace w temacie rozkow, nie używa się ich przecież przez cały dzień, tylko do przenoszenia maluchów na noc też raczej nikt w rożek dzidziusia nie wkłada. Bardziej martwiące sa np bujaczki, bo jeśli nie maja funkcji położenia dziecka całkowicie na płasko à dziecko spędza w nich dużo czasu w ciągu dnia, to można nabawic się dysplazji bioderek. Niestety moja starsza córka miała z tym duże problemy, dlatego odradzam szajskie bujaczki/leżaczki jeśli już to tylko takie, które rozkładają się całkowicie na płasko. Drugi raz tego błędu już nie popelnie.

A ja właściwie z inną sprawą przychodzę - gdzie robicie wyprawkowe kosmetykowe zakupy? Czytałam, że Gemini bardzo podrożało? Tylko nie wiem gdzie się bardziej opłaca?

Pozdrawiam i życzę bezbolesnych porodów

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[zUa_tysica]

Folinko zgadzam sie z Twoim zdaniem w 100%. Mysle, że wazne jest trafic na dobrego lekarza, który nie bedzie wyciągał kasy i niepotrzebnie tez kierowal gdzies tam sprawdzać rozne rzeczy, które generalnie na normalnej wizycie moglby sprawdzić ! Ja fakt, chodzę prywatnie, płace za każdą wizytę 150 zl, ale jestem sprawdzona od góry do dolu i spokojna. Nie mam potrzeby chodzić gdzies indziej. Druga sprawa to koszty - bo.rzeczywiscie w Polsce to wyglada tak, że na NFZ to sie nigdy czlowiek nie poczuje odpowiednio zaopiekowany, przynajmniej ja bym sie nie czuła...
Polu rano bylam w labku więc jak na czczo to nie wiem, ale po śniadaniu slabo - 150 po obiedzie ekstra 109.
Wyslalam męża po pizze........... nie wytrzymam no muszę ją zjeść !

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[pola25]

Napisane przez Fortuna1

Cześć Dziewczyny, z tej strony wrześniowka 2016 i wrześniowka 2018 w jednym ja się wtrace w temacie rozkow, nie używa się ich przecież przez cały dzień, tylko do przenoszenia maluchów na noc też raczej nikt w rożek dzidziusia nie wkłada. Bardziej martwiące sa np bujaczki, bo jeśli nie maja funkcji położenia dziecka całkowicie na płasko à dziecko spędza w nich dużo czasu w ciągu dnia, to można nabawic się dysplazji bioderek. Niestety moja starsza córka miała z tym duże problemy, dlatego odradzam szajskie bujaczki/leżaczki jeśli już to tylko takie, które rozkładają się całkowicie na płasko. Drugi raz tego błędu już nie popelnie.

A ja właściwie z inną sprawą przychodzę - gdzie robicie wyprawkowe kosmetykowe zakupy? Czytałam, że Gemini bardzo podrożało? Tylko nie wiem gdzie się bardziej opłaca?

Pozdrawiam i życzę bezbolesnych porodów

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

ja robiłam na gemini.

---------- Dopisano o 18:17 ---------- Poprzedni post napisano o 18:16 ----------

Napisane przez zUa_tysica

Folinko zgadzam sie z Twoim zdaniem w 100%. Mysle, że wazne jest trafic na dobrego lekarza, który nie bedzie wyciągał kasy i niepotrzebnie tez kierowal gdzies tam sprawdzać rozne rzeczy, które generalnie na normalnej wizycie moglby sprawdzić ! Ja fakt, chodzę prywatnie, płace za każdą wizytę 150 zl, ale jestem sprawdzona od góry do dolu i spokojna. Nie mam potrzeby chodzić gdzies indziej. Druga sprawa to koszty - bo.rzeczywiscie w Polsce to wyglada tak, że na NFZ to sie nigdy czlowiek nie poczuje odpowiednio zaopiekowany, przynajmniej ja bym sie nie czuła...
Polu rano bylam w labku więc jak na czczo to nie wiem, ale po śniadaniu slabo - 150 po obiedzie ekstra 109.
Wyslalam męża po pizze........... nie wytrzymam no muszę ją zjeść !

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

ooooo pizzajaka?

[xXBlankaXx]

Napisane przez zUa_tysica

Folinko zgadzam sie z Twoim zdaniem w 100%. Mysle, że wazne jest trafic na dobrego lekarza, który nie bedzie wyciągał kasy i niepotrzebnie tez kierowal gdzies tam sprawdzać rozne rzeczy, które generalnie na normalnej wizycie moglby sprawdzić ! Ja fakt, chodzę prywatnie, płace za każdą wizytę 150 zl, ale jestem sprawdzona od góry do dolu i spokojna. Nie mam potrzeby chodzić gdzies indziej. Druga sprawa to koszty - bo.rzeczywiscie w Polsce to wyglada tak, że na NFZ to sie nigdy czlowiek nie poczuje odpowiednio zaopiekowany, przynajmniej ja bym sie nie czuła...
Polu rano bylam w labku więc jak na czczo to nie wiem, ale po śniadaniu slabo - 150 po obiedzie ekstra 109.
Wyslalam męża po pizze........... nie wytrzymam no muszę ją zjeść !

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

To ja się nie zgadzam z tym, że na nfz to kupa a nie leczenie i się człowiek nie czuje zaopiekowany. Na konowala prywatnie można trafić i to wcale nie jest rzadkie zjawisko.

Ja powiem szczerze że w większości chodzę na NFZ, do gin,do dentysty, na rehabilitacje, do ortopedy i nie narzekam.
Jedynie prywatnie chodzę do endokrynologa, ale tylko dlatego, że za daleko przyjmuje na nfz.
Co do naciagania na kasę, to właśnie częściej się spotkałam z tym prywatnie. Porównując moja wizytę u mojej gin na nfz, a wizytę u innego gin ale prywatnie... To ta prywatna to tragedia, szyjka nie zmierzona, badanie na fotelu trwało 2sek.

Co do usg.. Ja na usg III trym. Nie jechałam ale tylko dlatego, że zrobiono mi je w szpitalu.
I nie uważam tego za naciągane na kasę, a raczej doceniam lekarza który mówi w prost, że nie ma uprawnien do wykonywania tego badania,nie zrobi go ze względu na kiepski sprzęt itp.

Gdybym chodziła prywatnie to bym szukała takiego gina który te certyfikaty ma i wtedy nie jeździła do dwóch lekarzy

Ale wiadomo, każdy ma swoje zdanie.


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 18:33 ---------- Poprzedni post napisano o 18:33 ----------

Napisane przez Fortuna1

Cześć Dziewczyny, z tej strony wrześniowka 2016 i wrześniowka 2018 w jednym ja się wtrace w temacie rozkow, nie używa się ich przecież przez cały dzień, tylko do przenoszenia maluchów na noc też raczej nikt w rożek dzidziusia nie wkłada. Bardziej martwiące sa np bujaczki, bo jeśli nie maja funkcji położenia dziecka całkowicie na płasko à dziecko spędza w nich dużo czasu w ciągu dnia, to można nabawic się dysplazji bioderek. Niestety moja starsza córka miała z tym duże problemy, dlatego odradzam szajskie bujaczki/leżaczki jeśli już to tylko takie, które rozkładają się całkowicie na płasko. Drugi raz tego błędu już nie popelnie.

A ja właściwie z inną sprawą przychodzę - gdzie robicie wyprawkowe kosmetykowe zakupy? Czytałam, że Gemini bardzo podrożało? Tylko nie wiem gdzie się bardziej opłaca?

Pozdrawiam i życzę bezbolesnych porodów

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ja na gemini

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[aaska92]

Napisane przez Fortuna1

Cześć Dziewczyny, z tej strony wrześniowka 2016 i wrześniowka 2018 w jednym ja się wtrace w temacie rozkow, nie używa się ich przecież przez cały dzień, tylko do przenoszenia maluchów na noc też raczej nikt w rożek dzidziusia nie wkłada. Bardziej martwiące sa np bujaczki, bo jeśli nie maja funkcji położenia dziecka całkowicie na płasko à dziecko spędza w nich dużo czasu w ciągu dnia, to można nabawic się dysplazji bioderek. Niestety moja starsza córka miała z tym duże problemy, dlatego odradzam szajskie bujaczki/leżaczki jeśli już to tylko takie, które rozkładają się całkowicie na płasko. Drugi raz tego błędu już nie popelnie.

A ja właściwie z inną sprawą przychodzę - gdzie robicie wyprawkowe kosmetykowe zakupy? Czytałam, że Gemini bardzo podrożało? Tylko nie wiem gdzie się bardziej opłaca?

Pozdrawiam i życzę bezbolesnych porodów

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ja też większość mam w koszyku na gemini niedługo będę realizować zamówienie i parę rzeczy zamówiłam z superkoszyk, które akurat na gemini były niedostępne. Co do cen porównywałam z różnymi innymi sklepami i gemini dalej wypada najlepiej.

Ja chodzę do ginekologa prywatnie, ale nie ma kolosalnych stawek i jak miałam jakąś dodatkową wizytę ze względu na niepokojące dolegliwości to nie chciała w ogóle pieniędzy. Różnie można trafić. Na NFZ akurat u mnie w okolicy nie ma za wielu lekarzy ginekologów.

---------- Dopisano o 17:48 ---------- Poprzedni post napisano o 17:46 ----------

Napisane przez zUa_tysica

Folinko zgadzam sie z Twoim zdaniem w 100%. Mysle, że wazne jest trafic na dobrego lekarza, który nie bedzie wyciągał kasy i niepotrzebnie tez kierowal gdzies tam sprawdzać rozne rzeczy, które generalnie na normalnej wizycie moglby sprawdzić ! Ja fakt, chodzę prywatnie, płace za każdą wizytę 150 zl, ale jestem sprawdzona od góry do dolu i spokojna. Nie mam potrzeby chodzić gdzies indziej. Druga sprawa to koszty - bo.rzeczywiscie w Polsce to wyglada tak, że na NFZ to sie nigdy czlowiek nie poczuje odpowiednio zaopiekowany, przynajmniej ja bym sie nie czuła...
Polu rano bylam w labku więc jak na czczo to nie wiem, ale po śniadaniu slabo - 150 po obiedzie ekstra 109.
Wyslalam męża po pizze........... nie wytrzymam no muszę ją zjeść !

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Narobiłaś mi smaka tą pizzą Chyba się skuszę dziś na coś podobnego, czyli zapiekankę

[pola25]

Blanka poprowadzisz następny wątek???

[xXBlankaXx]

Napisane przez pola25

Blanka poprowadzisz następny wątek???

Jeśli jesteście zadowolone i chcecie abym nadal prowadziła to mogę
Chyba, że któraś z was chce to proszę bardzo

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[pola25]

Napisane przez xXBlankaXx

Jeśli jesteście zadowolone i chcecie abym nadal prowadziła to mogę
Chyba, że któraś z was chce to proszę bardzo

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Powiem w swoim imieniu-jestem bardzo zadowolona

[zUa_tysica]

Napisane przez pola25

ja robiłam na gemini.

---------- Dopisano o 18:17 ---------- Poprzedni post napisano o 18:16 ----------


ooooo pizzajaka?

Maze mi przywiózł taka włoska pizze na cienkim cieście mniam, pyszota ! Zjadlam i teraz czekam na pomiar cukru. Wznosze modlitwy aby byl dobry, bo z miła checia jeszcze zjem taka pizzunie do porodu

Napisane przez xXBlankaXx

To ja się nie zgadzam z tym, że na nfz to kupa a nie leczenie i się człowiek nie czuje zaopiekowany. Na konowala prywatnie można trafić i to wcale nie jest rzadkie zjawisko.

Ja powiem szczerze że w większości chodzę na NFZ, do gin,do dentysty, na rehabilitacje, do ortopedy i nie narzekam.
Jedynie prywatnie chodzę do endokrynologa, ale tylko dlatego, że za daleko przyjmuje na nfz.
Co do naciagania na kasę, to właśnie częściej się spotkałam z tym prywatnie. Porównując moja wizytę u mojej gin na nfz, a wizytę u innego gin ale prywatnie... To ta prywatna to tragedia, szyjka nie zmierzona, badanie na fotelu trwało 2sek.

Co do usg.. Ja na usg III trym. Nie jechałam ale tylko dlatego, że zrobiono mi je w szpitalu.
I nie uważam tego za naciągane na kasę, a raczej doceniam lekarza który mówi w prost, że nie ma uprawnien do wykonywania tego badania,nie zrobi go ze względu na kiepski sprzęt itp.

Gdybym chodziła prywatnie to bym szukała takiego gina który te certyfikaty ma i wtedy nie jeździła do dwóch lekarzy

Ale wiadomo, każdy ma swoje zdanie.


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 18:33 ---------- Poprzedni post napisano o 18:33 ----------

Ja na gemini

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Blanka może przesadzilam z tym niezaopiekowaniem, bardziej chodzilo mi o to, że aby w ogóle doszlo do takiej wizyty to trzeba czekac milion lat i wypelnic tryliard formularzy.... nie po to jak ludzie pracują na umowę to są im potracane skladki :/ wkurza mnie takie podejscie do pacjenta i kilometrowe kolejki do specjalistów. Musisz pojsc na juz, na teraz, bo nie wiem - boli Cie serce czy coś, a termin wizytu na przyszly rok no smiech na sali. Tak jak ja dzwonilam w styczniu zapisac sie do poradni genetycznej w zwiazku z wynikami pappy - zapisy na wrzesień, no myslalam że umre ze śmiechu. Zsarzaja sie fajni lekarze na NFZ, bo są to tez Ci, którzy przyjmują prywatnie - ale wez sie naczekaj do takiego wiadomo że jak cos sie dzieje to wizytę chce sie mieć na juz...ginekologow na nfz u mnie tez mozna policzyc na palcach jednej ręki. Mój gin np tez przyjmuje na NFZ, ale juz w takim miasteczku pod Olsztynem, i jak ja mam meldunek w oln no to niestety na wizyte u Niego zalapie sie tylko prywatnie.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[pola25]

Napisane przez zUa_tysica

Maze mi przywiózł taka włoska pizze na cienkim cieście mniam, pyszota ! Zjadlam i teraz czekam na pomiar cukru. Wznosze modlitwy aby byl dobry, bo z miła checia jeszcze zjem taka pizzunie do porodu Blanka może przesadzilam z tym niezaopiekowaniem, bardziej chodzilo mi o to, że aby w ogóle doszlo do takiej wizyty to trzeba czekac milion lat i wypelnic tryliard formularzy.... nie po to jak ludzie pracują na umowę to są im potracane skladki :/ wkurza mnie takie podejscie do pacjenta i kilometrowe kolejki do specjalistów. Musisz pojsc na juz, na teraz, bo nie wiem - boli Cie serce czy coś, a termin wizytu na przyszly rok no smiech na sali. Tak jak ja dzwonilam w styczniu zapisac sie do poradni genetycznej w zwiazku z wynikami pappy - zapisy na wrzesień, no myslalam że umre ze śmiechu. Zsarzaja sie fajni lekarze na NFZ, bo są to tez Ci, którzy przyjmują prywatnie - ale wez sie naczekaj do takiego wiadomo że jak cos sie dzieje to wizytę chce sie mieć na juz...ginekologow na nfz u mnie tez mozna policzyc na palcach jednej ręki. Mój gin np tez przyjmuje na NFZ, ale juz w takim miasteczku pod Olsztynem, i jak ja mam meldunek w oln no to niestety na wizyte u Niego zalapie sie tylko prywatnie.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Zua my mieszkamy w małych miejscowościach i niestety mamy utrudniony dostęp do dobrych specjalistów!

[zUa_tysica]

Napisane przez pola25

Zua my mieszkamy w małych miejscowościach i niestety mamy utrudniony dostęp do dobrych specjalistów!

Polu Olsztyn to teoretycznie spore miasto, przeciez wojewódzkie ! Ale lipa tutaj ze specjalistami jak nie wiem..... w ogóle ze wszystkim tu lipa, dziura jak nie wiem. Ale tramwaje musieli zrobić.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[pola25]

Napisane przez zUa_tysica

Polu Olsztyn to teoretycznie spore miasto, przeciez wojewódzkie ! Ale lipa tutaj ze specjalistami jak nie wiem..... w ogóle ze wszystkim tu lipa, dziura jak nie wiem. Ale tramwaje musieli zrobić.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ty w Olsztynie mieszkasz??Ja od większego miasta 1ookm.

[Elaaaa]

Ja też mam marne doświadczenia z lekarzami na NFZ, do dentysty pewnie, że można się dostać, ale co z tego jak za trzy msc i plomba np wypadnie za tydzień, albo ma żółty odcień..

A co do gina, ja sobie cenie prywatnej z tego względu, że jest do mojej dyspozycji ciągle, ilekroć nie potrzebowałam to mogłam jechać w ciągu 10min. Na NFZ nie byłoby na to szans.
Nie powiem, nie raz rozpaczałam nad budżetem, badania, wizyta a ZUS się płaci i tak. Także zazdroszcze jak ktoś ma zaufanego lekarza na NFZ, ma szansę się do niego dostać w miarę potrzebnym czasie..
Ale to tak jak Pola napisała, w mniejszych miejscowościach jest z tym niestety kłopot i ciężko to uogólniać.
Fajnie, że gdzieś są lekarze kompetentni i rzeczowi z kalendarzem na ten rok, którzy przyjmują na NFZ

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[madziara889]

Napisane przez xXBlankaXx

Przyszedł komplet dla małej Kokon, rożek, cienka poduszka i kocyk minky oraz kocyk/otulacz 100% bawełny.
Zapomniałam domówić ochraniaczy na poręcz łóżeczka ale to zamówię jeszcze raz. Załącznik 7548201

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Piękny

Ja chodzę do gina na nfz i jestem zadowolona. Ogółem czas oczekiwania do niego to około 3 tyg ale jak coś się dzieje poważnego to od ręki przyjmie.

Od dłuższego czasu nie mam apetytu i zaczyna mnie to martwić. Są dni, że w ogóle mogłabym nie jeść

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[pola25]

Napisane przez madziara889

Piękny

Ja chodzę do gina na nfz i jestem zadowolona. Ogółem czas oczekiwania do niego to około 3 tyg ale jak coś się dzieje poważnego to od ręki przyjmie.

Od dłuższego czasu nie mam apetytu i zaczyna mnie to martwić. Są dni, że w ogóle mogłabym nie jeść

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

a jak z wagą?

[xXBlankaXx]

To ja nie wiem, moja gin jest pod telefonem, jak nie odbiera to odpisuje na SMS, wizyty mam najpierw co 3 tyg,teraz co dwa.
Jak coś się dzieje to przyjmuje od ręki.
Do dentysty na nfz najdłużej czekałam tydzień, ale to pytała czy mnie boli czy nie, czy mogę czekać.
Nic mi nie wypada, ani plomba ani nic, dopłacam. Chyba 30-50zl za swiatlo utwatdzalna,czy jak się to pisze. Zatrucie zęba mi trzymało 4 miesiące, gdzie M. Poszedł do dentysty prywatnie i zatrucie wypadło mu po 2 dniach.

Nie wiem może mam szczęście do lekarzy na nfz



Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Fortuna1]

Dzięki wielkie za odpowiedzi, jeszcze biorę pod uwagę mélisse, ale porównam jak bede zamawiać

Co do pizzy - tż właśnie pojechał do pizzerii po wegetarianska dla mnie <3 ach te smaki

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[pola25]

Napisane przez xXBlankaXx

To ja nie wiem, moja gin jest pod telefonem, jak nie odbiera to odpisuje na SMS, wizyty mam najpierw co 3 tyg,teraz co dwa.
Jak coś się dzieje to przyjmuje od ręki.
Do dentysty na nfz najdłużej czekałam tydzień, ale to pytała czy mnie boli czy nie, czy mogę czekać.
Nic mi nie wypada, ani plomba ani nic, dopłacam. Chyba 30-50zl za swiatlo utwatdzalna,czy jak się to pisze. Zatrucie zęba mi trzymało 4 miesiące, gdzie M. Poszedł do dentysty prywatnie i zatrucie wypadło mu po 2 dniach.

Nie wiem może mam szczęście do lekarzy na nfz



Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Blanka mieszkasz w dużym ośrodku,masz super dostęp do specjalistów, Twoja gin jest często dużo lepsza niż Ci prywatni.
U nas jest kiepsko.Do dobrego pediatry prywatnie,to samo dentysta,do laryngologa 100 km jeździłam, synowi migdałki usuwałam w Lublinie,a sobie w Kielcach.

[madziara889]

Napisane przez pola25

a jak z wagą?

Moja waga od miesiąca stoi w miejscu ale i tak mam15 kg na plusie

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[pola25]

Napisane przez madziara889

Moja waga od miesiąca stoi w miejscu ale i tak mam15 kg na plusie

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

może nie masz ochoty jeść przez te upały


Zua mniam ,pizza na cienkim cieścieJak cukier?


Ja mam dzień spaślaka,tyle się na jadłam,że czuję się pękam

[aniama6]

Co do lekarzy na NFZ to jest różnie, wiadomo ja z racji na swój zawód mam raczej dobre doswiadczenia osobiste i na NFZ i prywatnie, natomiast zawodowo szczerze mówiac mam lepsze doświadczenia na NFZ, niestety czasem terminy są bardzo długie, i w moim mieście z dorosłymi to można jeszcze jakos ogarnąć bo specjalistów dla dzieci jest duzo, tak dla dzieci masakra, ale to dlatego że tych specjalistów po prostu nie ma i kontrakty NFZ marniutkie. Co do USG trzeciego trymestru to jest ono w wytycznych PTG i powinno być zrobione, no takie sa zalecenia w Polsce i koniec, tak samo jak test obciążenia glukozą itp, jeśli robi je lekarz prowadzący to fajnie, ale to nie jest umiejętność która ma kazdy ginekolog, trzeba mieć kursy itp. moja ginekolog owszem sprawdza tetno, ruchy płodu, ułożenie, mierzy szyjkę, ale dokladnego USG pod katem wad itp nie zrobi.

A ja w ogóle jutro mam wizyte i pobierany wymaz na GBS-miala już któraś z Was?
U mnie dziś o dziwo dobry dzień, rano zakupy, potem prace domowe i to takie duze, rozmroziłam zamrażarke, wyprałam pokrowiec z naszego materaca, wyszorowałam podłoge w salonie bo jeszcze kropki z farby były po malowaniu a zaraz chyba wypróbuje moja nowa piłke do cwiczeń.
Kupiłam tez Małemu body z logo mistrzostw świata w Rosji- wprawdzie na mecze naszych pewnie nie zdąży, ale na finale myśle że juz z nami będzie kibicował. W ogóle jakbyście widziały jakieś fajne ubranka dla niemowlaków z motywami piłkarskimi to dajcie znac.

[kropka_nad_i]

Napisane przez xXBlankaXx

Przyszedł komplet dla małej Kokon, rożek, cienka poduszka i kocyk minky oraz kocyk/otulacz 100% bawełny.
Zapomniałam domówić ochraniaczy na poręcz łóżeczka ale to zamówię jeszcze raz. Załącznik 7548201

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Piekne! Jak oceniasz ten kocyk waflowy? Zastanawiam sie wlasnie nad nim...

Napisane przez KarolinaK

Dziewczyny a czemu Wy rożki kupujecie zamiast śpiworów?
U mnie to chyba nawet rożków nie sprzedaja, nie widziałam ani jednego...

Ja mam cztery śpiworki i jeden otulacz zeby dziecko mogło swobodnie nogami ruszać.

Rożek kupilam na samym poczatku i teraz sobie myślę, że pewnie nie bedzie czesto uzywany. Albo czesciej jako kocyk/mata. Ja bardziej widzę otulanie dziecka pieluszka bambusowa/kocykiem. Jak bedzie starsze to zastanowie sie nad spiworkiem. Kilka osob juz mowilo mi, ze spiworek sprawdza sie u takich kilkumiesiecznych dopiero.

Napisane przez zUa_tysica

Zamowilam trzy kolory - skaliste fiordy, swiatelka heraklionu i apetyczne tapas Polu bedziemy malować jakies detale. Kupilismy w ikei taka lampke chmurke, i chcialabym wokol tej lampki jakies maler gwiazdki, albo wlasnie chmurki, moze kołeczka - zobaczymy co bedzie pasowac. Mamy sciane w kolorze czekoladowego brązu, wiec te trzy kolory beda fajnie ją rozjasniac. Mam tez pompony z tiulu w podobnych kolorach i przyczepie ja tak na sznurek przy łóżeczku - kiedyś chyba Anima pokazywala takie fajne zdjęcie Kitosa idziesz do miejskiego do diabetologa ? Ja tez jutro mam wizytę ! Blanka przesliczny komplet

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Uwielbiam nazwy kolorow
Pochwal sie jak polamujecie i zawiesicie lampe!

Napisane przez folinka

norko, pewnie dziewczyny na mnie trochę pokrzyczą i na pewno też jakieś racjonalne argumenty przedstawią, ale dla mnie takie wielkie wow z robienia usg III trym, to kolejne wyciąganie kasy i żerowanie na trosce matek o dzieci. Oczywiście samo usg jest ważne, tylko że zawsze było to usg robione! "Zawsze" od kilkunastu lat jak siedzę w temacie. Jako normalne usg na normalnej wizycie (przepływy, łożysko, rozwój dziecka), ale nagle gdzieś od roku jest to jakieś wielkie wow i jeszcze piszesz, że 300 zł musisz za to płacić

Jakoś mam wrażenie, że pisanie o braku pieniędzy jest od jakiegoś czasu... nie wiem, niemodne, nie na miejscu czy co. Ale ja nie ogarniam jak Wy prawie wszystkie wydajecie te setki złotych na wizyty i badania co miesiąc! Oczywiście zawsze jest część, która ma pieniądze, więc o tych nie mówię, tylko tak sobie uogólniam. Jak mieszkałam w Pl, to wiedziałam, że trzeciego dziecka raczej mieć nie będę, choć bardzo chciałam, ale z trudem kupiliśmy mieszkanie i utrzymywaliśmy dwoje dzieci, zarabiając zwykle wcale nie najniższą krajową (choć niestety po macierzyńskim z Kajem nawet w banku taką stawkę dostałam). A znając zwyczaje prowadzenia ciąży w Pl, możnaby by uznać, że prowadzenie tylko na nfz byłoby jakimś hmm niedbalstwem.
Jeśli nie ma się jakiejś sporej pomocy od rodziny na start w życiu, to przeciętnej rodzinie na tzw dorobku, jest wg mnie bardzo ciężko.

kropko, 12 kg to i tak bardzo zdrowy i ładny wynik!



Nie zgodziłabym się, że można to tak po prostu zgonić na rożek. Równie dobrze problem z biodrami mógłby być bez zewnętrznej przyczyny i cokolwiek by nie robiła, to by był. Rożek rożkowi nierówny, tak jak i otulacz otulaczowi. Czegokolwiek się używa, trzeba patrzeć, żeby nóżki miały luźno.

Uch temat nfz czy prywatny. USG "zwykle" i "prenatalne"... Ja jestem zdania, że nie ma co chodzic prywatnie. Jednak rozumiem dziewczyny, ktore nie maja ochoty czekac na wizyte. Z tym ze pamierajcie, jako kobiety w ciazy obowiazuje Was ustawa za zyciem, gdzie macie pierwszenstwo, zwlaszcza u gin prowadzacego. Ale faktrm est, ze trzeba sie czesto gesto wykłócać gdzie niejedna z nas nie ma na ro ochoty.. Ja sama chodze na nfz ze wzgledu na finansowe kwestie. Moj lekarz przyjmuje w malej miejscowosci i u niego rejestracja przebiega tak, ze w poniedzialek dzwoni sie zeby umowic sie na wizyte na nastepny tydzien. Taki maja system i niezle sobie z tym radza i pierwsza wizyte tak umowilam. Kazda kolejna jest juz ustalana z leakrzem i polozna od razu wpisuje w kalendarz, nawet taka za 3tygodnie. Robi usg za kazdym razem (moze niekoniecznie ale to inny temat). Sprzet niecjest jakis gornolotny ale jezeli ma jakies zastrzezenia to wypisuje skierowanie do poradni prenatalnej gdzie robia usg na super sprzęcie. Czuje sie dobrze zaopiekowana. Chodzilam do tej gin takze przed ciążą juz od kilku lat.
Co do usg IIItrym to moja gin nie widziala potrzeby robienia dodatkowego usg ale ze wzgledu na wyniki pappy na poczatku ciąży powiedziala, ze jak chce to mi wypisze skierowanie dla mojego spokoju ducha. Odmowilam, bo nie widze potrzeby.

Kwestie finansowe? Jak kto woli i kto ma jakie priorytety. I nie ingeruje w to. Zdaje sobie sprawe, że kwestia czekania na wizyte jest zniechecajaca, dlatego kobiety chodza prywatnie. Jednak nie rozumiem sytuacji, jezeli ktos chodzi prywatnie, bo ta z nfz malo sie usmiecha i jest przez to niesympatyczna (tak, spotkalam sie z takimi opiniami o mojej gin). No kurcze ja nie potrzebuje kolezanki tylko kompetentnego lekarza- a jej pod katem kometencji nikt nic nie zarzuci. Rzetelnie odpowiada na kazde pytanie, omawia wyniki, mowie jakie aktualnie badanie wykonuje.
Uf... no temat nfz czy prywatny to temat rzeka i może wywolac burze. Co osoba to zdanie, co miasto to inna sytuacja...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz