Mamusie marcowo-kwietniowe 2009

[zanka205]

oj ale dziś upal, sił nie mam na nic...

[alkamor]

O tak! Ja też ledwo żyję i nic mi się nie chce...w sumie jakieś 40 min temu dopiero od mamy wróciłam.Bo stwierdziłam, że nie będę sama w domu siedzieć.Mąż i tak dopiero ok 19 wraca.A tak czy siak siostra po mnie przyjechała i mnie odwiozła...zresztą jak zawsze

zanka a Ty byłaś w końcu ustalić ta datę ślubu w USC??

[emzeta]

U nas tez upaly ze hej, a ja tez lody wcinalam caly weekend, dopiero tak sobie potem pomyslalam, ze sie tyle slyszy... ech

Dziewczyny a dalej nie wiadomo nic o Nyanie?

Pozdro

[zanka205]

Napisane przez alkamor

O tak! Ja też ledwo żyję i nic mi się nie chce...w sumie jakieś 40 min temu dopiero od mamy wróciłam.Bo stwierdziłam, że nie będę sama w domu siedzieć.Mąż i tak dopiero ok 19 wraca.A tak czy siak siostra po mnie przyjechała i mnie odwiozła...zresztą jak zawsze

zanka a Ty byłaś w końcu ustalić ta datę ślubu w USC??

oczywiście, że byłam, zaklepane na 20. września.
Ja cały czas mam zły humor, bo jakoś nic mnie nie cieszy, nie wiem co jest grane

[buziaczekk]

Napisane przez zanka205

oczywiście, że byłam, zaklepane na 20. września.
Ja cały czas mam zły humor, bo jakoś nic mnie nie cieszy, nie wiem co jest grane

A ja postanowiłam poczekac ze slubem do urodzenia dzidziusia nie chce teraz na szybko jakos zawsze byłam temu przeciwna, postanowilismy ze jak w marcu urodze to w czerwcu weźniemy ślub na spokojnie już po wszystkim, teraz najwazniejsza jest ciaza, i oczywiscie remont calego mieszkania bo musimy sobie zrobic całe pietro domku na osobne mieszkanko nasze. wiec slub poczeka na koniec

[alkamor]

Ja na szczęście jestem PO w kwietniu braliśmy ślub a OM była 24 maja więc w sumie niedlugo a kościelnego narazie i tak nie planujemy

[Judy_21]

Napisane przez zanka205

oczywiście, że byłam, zaklepane na 20. września.
Ja cały czas mam zły humor, bo jakoś nic mnie nie cieszy, nie wiem co jest grane

To pewnie ciąża
No i grtuluję oczywiście !!!
Słuchajcie a ja mam problem .... Byłam dzisiaj u lekarza, pani doktor bardzo miła, sympatyczna, a że ja z medycznego angielskiego nie bardzo jestem, więc spędziłyśmy 10 min. na tłumaczeniu słabej krzepliwości krwi, problemów z witaminą K i anemią i ogólnie, było śmiesznie.... dobrze, że miała komputer i internet w gabinecie
Pani doktor poprosiła o próbke moczu, zrobiła test, pomaczała kilka pasków w tej próbce, zmierzyła ciśnienie, zeważyła, pobrała krew (trzy fiolki)... Było fajnie sympatycznie ale...
Ale... nie przepisała, żadnych witami, kwasu foliowego, nic, kompletnie nic, dała ulotkę z tym, co mogę jeść, czego unikać... pomacała brzuch, wypytywała o poprzednia ciążę i takie tam... Ustaliła termin na 1 kwietnia (Prima Aprylis ) a ja obliczałam na 4 kwietnia, no i zgłupiała, aha no i nawet nie zapytała o ilość dni między @, kiedy powidzieałam, że nie mam 28 tylko 30 to powiedziała, że no dobra, to powinno być 3 kwietnia, ale i tak datę porodu ustalą w szpitalu podczas pierszego USG... No to w końcu kiedy???? 1, 3 czy 4 kwietnia???? Pierwszy dzień ostatniej @ to u mnie 25 czerwca, cykl 30 dni.....
Jak Wam wychodzi???
Aha i krew którą pobrała, musiałam SAMA zawieźć do szpitala do laboratorium

[jaroszania]

Judy lekarze zazwyczaj nie zwracaja uwagi na dlugosc cykli tylko ustalaja termin wedlug schematu: data ostatniej miesiaczki + 7dni - 3miesiace. zgadza sie?
kwas foliowy mozesz brac na wlasna reke a witamin w pierszym trymestrsze sie nie bierze jesli masz dobre wyniki. w ogole mozna nie brac, ja jestem w 3trymestrze i niczego mi nie brakuje wiec z witamin jestem zwolniona. tzn swieze owszem, ale nie takie z apteki

[emzeta]

Hej Judy, mi tez pani doktor wyliczyla date wg OM, choc mowilam ze mam 35 dniowe cykle, o folik tylko spytala czy biore, w moczu zamoczyla tylko jeden papierek... tak to widac tu wyglada, krwi to nawet nie pobrala, spytala tylko czy wiem co mam jesc i czy chce o cos zapytac. A USG wiesz kiedy bedziesz miala? Ja juz czekam dlugo na list ze szpitala z zaproszeniem na badania, ale ide w srode do lekarza to sie spytam.
No ale fakt tak to jakos dziwnie tutaj...

[Judy_21]

Emzeta lekarka powiedziała, że pierwsze USG robią miedzy 12 a 14 tygodniem, więc będe czekać, mają przysłać cos ze szpitala, jeżeli nic nie przyjdzie idę prywatnie
Z tego wszystkiego zapomniałam zapytać o te tabletki na ból głowy.... ale wczoraj wieczorem mój mąż wymasował mi cały kark, tak więc rano jakby ból troche zelżał...

[madziwnia]

A ja byłam dzis na usg o 20 tej i widziałam fasolke ale jest tak mała że tylko pęcherzyk jest dopiero 3 -4 tydzien gin kazał zawołac męża z poczekalni zeb sobie ez swpoje dzieło zobaczł!!! kolejne usg ok 20 sierpnia.
Ja tez mam wydety brzuch szok!!!

[Judy_21]

Napisane przez madziwnia

A ja byłam dzis na usg o 20 tej i widziałam fasolke ale jest tak mała że tylko pęcherzyk jest dopiero 3 -4 tydzien gin kazał zawołac męża z poczekalni zeb sobie ez swpoje dzieło zobaczł!!! kolejne usg ok 20 sierpnia.
Ja tez mam wydety brzuch szok!!!

Jak fantastycznie, że widziałaś fasolkę Normalnie z wrażenia aż Ci się literki poplątały, ale to bardzo miłe poplątanie Wybaczamy

[Karola_82]

Napisane przez madziwnia

A ja byłam dzis na usg o 20 tej i widziałam fasolke ale jest tak mała że tylko pęcherzyk jest dopiero 3 -4 tydzien gin kazał zawołac męża z poczekalni zeb sobie ez swpoje dzieło zobaczł!!! kolejne usg ok 20 sierpnia.
Ja tez mam wydety brzuch szok!!!

to musi byc niesamowite uczucie zobaczyc baraszkujacego w brzuszku szkraba a tatus to pewnie dumny i blady;D

[Judy_21]

No własnie miałam zapytać, czy tatuś nie zemdlał....

[emzeta]

Napisane przez Judy_21

Z tego wszystkiego zapomniałam zapytać o te tabletki na ból głowy.... ale wczoraj wieczorem mój mąż wymasował mi cały kark, tak więc rano jakby ból troche zelżał...

No to brawo dla meza

Napisane przez madziwnia

A ja byłam dzis na usg o 20 tej i widziałam fasolke ale jest tak mała że tylko pęcherzyk jest dopiero 3 -4 tydzien gin kazał zawołac męża z poczekalni zeb sobie ez swpoje dzieło zobaczł!!! kolejne usg ok 20 sierpnia.
Ja tez mam wydety brzuch szok!!!

Ale fajnie ja tez juz chce zobaczyc!!!!

A wlasnie dziewczyny brzuszki wam juz rosna?

[zanka205]

dzień dobry
ja dziś po 9.00 idę odebrać wyniki badań troszkę się denerwuję, żeby wszystko wyszło dobrze
Mój brzuch chyba nie rośnie, ale czasem jest bardziej wydęty a czasem mniej.

Alkamor mi dzisiaj dzidziuś urósł i jest teraz taki jak Twój

[tarasia]

no dziwne to w tej Wielkiej Brytanii. Widac nie przywiązują wagi do terminu porodu, do momentu wykonania USG, a tak jak juz dziewczyny mówiły, bardziej wiarygodny termin porodu wyznacza sie z USG do 14 t.c.
A z resztą, komu udało się urodzić w terminie?! To wielka rzadkość.

Co do kwasu foliowego, to czytałam gdzieś na forum, że we Francji tez nie przepisują i jakoś nic sie nie dzieje. Ja jednak biorę - tak na wszelki wypadek

madziwnia gratuluję!
Ja idę do gina dzisiaj na 17.20 już się denerwuję co to będzie!

Mnie na szczęście nic sie nie dzieje- nie boli mnie głowa, nie mam nudności, nie jestem senna (tylko trochę zmęczona) ale ten wydęty brzuch

[alkamor]

jaroszania ma rację ....lekarze wyliczają wg tej zasady którą ona napisała, teoretycznie jeżeli ma się np 30 dniowe cykle to wtedy na samym końcu nie dodajesz 7 dni tylko 9 (30-28=2; 7+2=9) ale to teoria.Moja ginka praktycznie wogóle nie wyliczała z OM bo wiedziała, że u mnie okres to w cały świat.Zresztą wystarczyłoby, że wzięłaby pod uwagę kwiecień i maj.Okres dostałam 5 maja po 45 dniowym cyklu zakończonym "niby okresem" wywołanym Luteiną....a później dostałam 25 maja czyli po 20 dniach...paranoja....ale to był już mój ostatni okres ale powiem Wam, że teraz jak się zastanowię to jakoś tak dziwnie jak już 2 miesiące nie mam okresu Tak więc mnie od razu wyliczyła z USG i powiedziała, że tego się będziemy trzymać....A co do rodzenia w terminie to pewnie, że i tak mało która rodzi dokładnie w terminie i wcale nie ma się co tym tak przejmować

zanka no to gratuluję Po pierwsze ślubu ( u mnie akurat 20-21 września jest jak co roku zresztą "Święto Kwiatów, Owoców i Warzyw" ) no i, że się fasolka zmieniła już w takiego dzidziola z "prawdziwego zdarzenia....

madzia fajnie, że widziałaś fasolkę.Ja do ginki teraz też idę ok 20 sierpnia....

wiecie co ?? męczą mnie mdłości.Ostatnio miałam STRASZNą ochotę na frytki!!!!Poszliśmy bo ziemniaki ( bo ja nie lubię mrożonych) zrobiliśmy, zjedliśmy....zaczęło mi być niedobrze.....i....wszyst ko zwróciłam ehhh....

[buziaczekk]

A czy macie cos takiego jak leciutko brazowany śluz na papierze jak korzystanie z toalety i po zrobieniu siusiu sie podcieracie? Bo nie wiem czy mam sie martwic czy nie ale tak od 2 dni po podtarciu (ale nie zawsze raz to jest wiecej raz mniej a raz wogole) zauwazam taki leciutko brazowawy sluz i nie wiem czy to jest normalne czy mam sie martwic dodam ze teraz leci 7/8 tydzien ciazy a 4-5 dni temu mialam dostać kolejna @ czy to moze byc zwiazane z tym ? lekarza mam dopiero za tydzien 5 sierpnia a do tego czasu musze sie jakos uspokoic


A jesli chodzi o brzuch to czy bedac w 7/8 tyg moze sie juz brzuch powiekszyc? bo ja nie naleze do plaskich brzuchow zawsze mialam taka mala oponke ale zauwazyłam ze mam powiekszony brzuch taki bardziej wzdety?

[alkamor]

Napisane przez buziaczekk

A czy macie cos takiego jak leciutko brazowany śluz na papierze jak korzystanie z toalety i po zrobieniu siusiu sie podcieracie? Bo nie wiem czy mam sie martwic czy nie ale tak od 2 dni po podtarciu (ale nie zawsze raz to jest wiecej raz mniej a raz wogole) zauwazam taki leciutko brazowawy sluz i nie wiem czy to jest normalne czy mam sie martwic dodam ze teraz leci 7/8 tydzien ciazy a 4-5 dni temu mialam dostać kolejna @ czy to moze byc zwiazane z tym ? lekarza mam dopiero za tydzien 5 sierpnia a do tego czasu musze sie jakos uspokoic


A jesli chodzi o brzuch to czy bedac w 7/8 tyg moze sie juz brzuch powiekszyc? bo ja nie naleze do plaskich brzuchow zawsze mialam taka mala oponke ale zauwazyłam ze mam powiekszony brzuch taki bardziej wzdety?

Ja tak coprawda nie mam ale słyszałam, że czasami tak bywa.Szczególnie jeżeli tak jak piszesz mniej więcej w tym czasie powinnaś mieć okres.Sądzę, że do 5 sierpnia możesz spokojnie poczekać

Co do brzucha to ja też się zastanawiam.Ja teraz mam 9 tc i wydaje mi się, że jednak brzuszka mi przybyło.Ja również nie należę raczej do najchudszych....tzn też miałam zawsze brzuszek....no ale ten wydaje mi się inny nieco....chociażby dlatego, że nie da się go wciągnąć??

[jaroszania]

proponuje zaczac mierzyc sobie brzuchy (zazwyczaj najbardziej wystajacy jest jakies 2cm pod pepkiem) zeby wiedziec ile przybiera w obwodzie

[madziwnia]

Heh pewnie że nie zemdlał!!! Szczęśliwy i w szoku i dumny oczywiście
Ja nie mierze bo i tak mam juz duzy jak nie wciągnę!!! hihihihi

[buziaczekk]

Napisane przez madziwnia

MAMUŚKI MARCOWO-KWIETNIOWE 2009r.


zanka205 (Żaneta 22 lata) Jaworzno t.p. 03.03.09r ???lub ???
emzeta (Maja 26 lat) Londyn tp.6.03.09r. Lenka lub Filip
alkamor (Alina, 20 lat) Skierniewice, tp. 10.03.09 Karina lub ???
madziwnia (Magda 23 lata) okolice Darłowa tp.21.03.09r Maja lub ???
ewccik (Ewa ?? lat ) Białystok tp. 21.03.09r. ??? lub ???
Judy ( imię??? lat 28) Portlaoise tp. 04.04.2009 ??? lub ???

buziaczekk (Mirka 26 lat) Tychy tp. 06.03.09 mniej wiecej Oliwia, Nikola, Nadia lub Kacper

[tarasia]

Napisane przez alkamor

j
wiecie co ?? męczą mnie mdłości.Ostatnio miałam STRASZNą ochotę na frytki!!!!Poszliśmy bo ziemniaki ( bo ja nie lubię mrożonych) zrobiliśmy, zjedliśmy....zaczęło mi być niedobrze.....i....wszyst ko zwróciłam ehhh....

No wymioty to nic przyjemnego. Współczuję.
Ja mam nadzieję na taki przebieg ciąży jak u mojej mamy- nic jej się nie działo, tylko od czasu do czasu miała chętkę na kiszone ogórki
Wszyscy po kształcie brzucha mówili, że to będzie chłopiec, a tu ja się urodziłam

Napisane przez buziaczekk

A czy macie cos takiego jak leciutko brazowany śluz na papierze jak korzystanie z toalety i po zrobieniu siusiu sie podcieracie? Bo nie wiem czy mam sie martwic czy nie ale tak od 2 dni po podtarciu (ale nie zawsze raz to jest wiecej raz mniej a raz wogole) zauwazam taki leciutko brazowawy sluz i nie wiem czy to jest normalne czy mam sie martwic dodam ze teraz leci 7/8 tydzien ciazy a 4-5 dni temu mialam dostać kolejna @ czy to moze byc zwiazane z tym ? lekarza mam dopiero za tydzien 5 sierpnia a do tego czasu musze sie jakos uspokoic

A jesli chodzi o brzuch to czy bedac w 7/8 tyg moze sie juz brzuch powiekszyc? bo ja nie naleze do plaskich brzuchow zawsze mialam taka mala oponke ale zauwazyłam ze mam powiekszony brzuch taki bardziej wzdety?

Ja brązowego sluzu też nie mam, ale do 5 sierpnia niedaleko więc tez bym nie panikowała, zwłaszcza, że to nie krwotok. Gdyby jednak coś cię bardzo zaniepokoiło, nie ma co kusić losu tylko iść do lekarza wcześniej.

Mój brzuch też wzdęty, a mój TŻ mówi, że nic jeszcze nie widać
oj ci mężczyźni

[zanka205]

ja lenia strasznego złapałam, nic mi się robić nie chce.
muszę iść spytać o wyniki o 15.00, bo podobno przesłali je z tej przychodni w której oddawałam krew do tej gdzie chodzę do gina, a że gin dziś przyjmuje to musze tam do położnej iść spytać czy są, bo jak nie ma to się wkurzę.
a i myślę zeby iść do fryzjera ale jakoś nie chce mi się

[alkamor]

widzę zanka, że wróciłaś do starego avatara No ja miałam iść ogólnie w lipcu robić odrosty no ale....zdecydowałam, że w sierpniu idę podciąć końcówki bo mamy chrzciny więc muszę jakoś wyglądać a odrosty zrobię we wrześniu....ja mam ogólnie balejaż a nie całe włosy i te odrosty nie są w sumie aż tak rażące na szczęście :P Niby różne rzeczy słyszałam o farbowaniu włosów ale postanowiłam ostatecznie, że poczekam aż skończę 12 tydzień i wtedy zrobię ( coprawda 12 tydzień skończę już w sierpniu ale pójdę dopiero po wrześniowej wypłacie ) później to już normalnie będę chodzić

[zanka205]

Napisane przez alkamor

widzę zanka, że wróciłaś do starego avatara No ja miałam iść ogólnie w lipcu robić odrosty no ale....zdecydowałam, że w sierpniu idę podciąć końcówki bo mamy chrzciny więc muszę jakoś wyglądać a odrosty zrobię we wrześniu....ja mam ogólnie balejaż a nie całe włosy i te odrosty nie są w sumie aż tak rażące na szczęście :P Niby różne rzeczy słyszałam o farbowaniu włosów ale postanowiłam ostatecznie, że poczekam aż skończę 12 tydzień i wtedy zrobię ( coprawda 12 tydzień skończę już w sierpniu ale pójdę dopiero po wrześniowej wypłacie ) później to już normalnie będę chodzić

ja chcę podciąć końce i jakoś całe włosy pocieniować żeby jakoś się układały, bo teraz są koszmarne

[asiulaaa20]

Hej jestem tu nowa Ja tez mam termin na ok 10 marca, ale juz sama nie wiem bo trafilam na niekompetentnego lekarza i szukam innego. Jestem w 7 tc i nie mialam zrobionych kompletnie zadnych badan! nawet morfologi.... Co dalej??

[alkamor]

Napisane przez asiulaaa20

Hej jestem tu nowa Ja tez mam termin na ok 10 marca, ale juz sama nie wiem bo trafilam na niekompetentnego lekarza i szukam innego. Jestem w 7 tc i nie mialam zrobionych kompletnie zadnych badan! nawet morfologi.... Co dalej??

no przede wszystkim idź do lekarza który Ci "cokolwiek" powie!!

[zanka205]

Napisane przez asiulaaa20

Hej jestem tu nowa Ja tez mam termin na ok 10 marca, ale juz sama nie wiem bo trafilam na niekompetentnego lekarza i szukam innego. Jestem w 7 tc i nie mialam zrobionych kompletnie zadnych badan! nawet morfologi.... Co dalej??

mój też taki był, dwa razy bylam u niego w 6. i w 8. t.c. i nic nie dowiedziałam się, więc poszłam do innego i jestem zadowolona poszukaj innego lekarza, na pewno znajdziesz takiego który będzie o Ciebie dbał