Izotek - cz.II

[Blondynka93]

Napisane przez Regular

Mój 159 dzień i z czystym sumieniem mogę odradzić każdemu kto zdecyduje się na tą metodę walczenia z trądzikiem. Mimo, iż czytam wiele pochlebnych komentarzy o tym leku to u mnie od ponad miesiąca na twarzy i szyi wyskakują czerwone krosty, które znikają w ciągu tygodnia, ale zaraz obok nich pojawiają się nowe. Przerabiałem już chyba wszystkie skutki uboczne leku od bólu głowy i pleców, suchości oczu, twarzy i ust, zaczerwienienia na rękach od barków do dłoni, zmęczenia, które męczy codziennie oraz złego stanu nastroju, co pewnie dodatkowo spowodowane jest tym, że jest piękne słońce, a ja się przed nim muszę non stop zasłaniać. W tej chwili zmagam się z obrzydliwymi zajadami na ustach, a w nosie to mam takie "skwary", że aż boli podczas mycia twarzy i czasami krwawi Poza tym leczenie pochłonęło już wraz z wizytami u specjalisty ponad 1500 zł. Po prawie sześciu miesiącach spodziewałem się już czystej twarzy, a jedyne dobre efekty były w trzecim miesiącu, gdy znikły mi wągry na plecach i ramionach oraz na twarzy przestały wyskakiwać "nowości" później już było tylko gorzej. Na szafce w łazience mam dermokosmetyków do pielęgnacji twarzy podczas leczenia izotekiem co nie miara. Nie piję alkoholu, nie palę papierochów. Odżywiam się zdrowo tzn. nie jem nic smażonego, tylko gotowane i pieczone.
Miło czyta się, że wielu osobom pomógł ten lek, ale ja mogę napisać tylko, że jeżeli nie zmagasz się z trądzikiem, z którym da się żyć NIGDY nie bierz tego leku, próbuj jakimiś innymi metodami. Ja jeszcze mam około 2,5 miesiąca kuracji przed sobą, oczywiście ją dokończę, bo i tak już sporo zniosłem, ale drugi raz bym się na to nie zdecydował, bo szkoda zdrowia i pieniędzy Pozdrawiam

Może najpierw skończ kurację, a potem oceniaj jej rezultat? Zdarza się, że pryszcze wyskakują do samego końca, a potem w ciągu 8 tygodni przestają, tymczasem Tobie zostały jeszcze ponad 2 miesiące. Co do skutków ubocznych, to jak są bardzo dokuczliwe, to się zmniejsza dawkę. Narzekanie na koszt leczenia chodząc prywatnie trochę mnie dziwi, dzięki dermatologowi na NFZ płaciłam tylko za lek, wiedziałam wcześniej, na co się piszę i też nie uważam, żeby to były aż tak ogromne pieniądze w porównaniu z cenami kremów, maści i żelów, które nie pomagają albo pomagają na chwilę. A przed słońcem nie trzeba się całkowicie chować, jeśli używasz kremu z wysokim filtrem.
Życzę Ci, żebyś szybko zauważył poprawę i ostatecznie był zadowolony ze swojej decyzji

[ikaxd16]

Napisane przez Regular

Mój 159 dzień i z czystym sumieniem mogę odradzić każdemu kto zdecyduje się na tą metodę walczenia z trądzikiem. Mimo, iż czytam wiele pochlebnych komentarzy o tym leku to u mnie od ponad miesiąca na twarzy i szyi wyskakują czerwone krosty, które znikają w ciągu tygodnia, ale zaraz obok nich pojawiają się nowe. Przerabiałem już chyba wszystkie skutki uboczne leku od bólu głowy i pleców, suchości oczu, twarzy i ust, zaczerwienienia na rękach od barków do dłoni, zmęczenia, które męczy codziennie oraz złego stanu nastroju, co pewnie dodatkowo spowodowane jest tym, że jest piękne słońce, a ja się przed nim muszę non stop zasłaniać. W tej chwili zmagam się z obrzydliwymi zajadami na ustach, a w nosie to mam takie "skwary", że aż boli podczas mycia twarzy i czasami krwawi Poza tym leczenie pochłonęło już wraz z wizytami u specjalisty ponad 1500 zł. Po prawie sześciu miesiącach spodziewałem się już czystej twarzy, a jedyne dobre efekty były w trzecim miesiącu, gdy znikły mi wągry na plecach i ramionach oraz na twarzy przestały wyskakiwać "nowości" później już było tylko gorzej. Na szafce w łazience mam dermokosmetyków do pielęgnacji twarzy podczas leczenia izotekiem co nie miara. Nie piję alkoholu, nie palę papierochów. Odżywiam się zdrowo tzn. nie jem nic smażonego, tylko gotowane i pieczone.
Miło czyta się, że wielu osobom pomógł ten lek, ale ja mogę napisać tylko, że jeżeli nie zmagasz się z trądzikiem, z którym da się żyć NIGDY nie bierz tego leku, próbuj jakimiś innymi metodami. Ja jeszcze mam około 2,5 miesiąca kuracji przed sobą, oczywiście ją dokończę, bo i tak już sporo zniosłem, ale drugi raz bym się na to nie zdecydował, bo szkoda zdrowia i pieniędzy Pozdrawiam

Jestem tego samego zdania co Blondynka93 - poczekaj na rezultaty. Miałam uciążliwe skutki uboczne i średnie wyniki więc zmniejszyliśmy dawkę. Mój dermatolog bierze nie mało za wizytę ale chodzę do niego co 4 miesiące. Mamy kontakt mailowy i telefoniczny w razie czego. Pan doktor uważa, że nie ma sensu przychodzić co miesiąc skoro "nie ma po co". Wyniki może skonsultować mailowo. Leczenia nie zmieniamy. Wiem jak radzić sobie ze skutkami ubocznymi. Wszystko jest kwestią podejścia. Jeśli chodzi o kosmetyki to jestem wręcz minimalistką. Przed izo moja półka z kosmetykami nie mieściła wszystkich maści i kremów a teraz? Krem nawilżający, krem z filtrem, żel do mycia i tyle. Ja staram sie nie zwalać wszystkiego na izotek, przeczekać kryzysowe momenty. Bo komfort psychiczny jaki daje mi ładna buzia jest dla mnie praktycznie bezcenny. A izo to lek dla ludzi. Nie jednej osobie już pomógł. Jest to faktycznie ostateczne wyjście ale skoro nic innego nie pomaga to czemu nie spróbować?
Trzymam za Ciebie kciuki! Wytrwasz i wygrasz walke z trądzikiem!

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Dany26]

Hej, jak u was wyglada reakcja skory na słońce? Wychodzicie sie opalać? Ja np smaruję twarz kremem z filtrem 50 i na słońce. Normalnie sobie leżę i opalam, tak samo przy roznych pracach na ogródku. Trochę mam czerwona twarz pozniej ale to mija. Co prawda twarz mniej opalaona ale zawsze troche kolorku przybędzie. Niewyobrazam sobie cale lato stronic od słońca. Dawke mam 40 mg na dzień i zbizam sie ku końcowi.

[blueania]

Ja tydzień temu zaczelam kuracje Curacne (to samo co Izotek tylko inna nazwa) i juz 3 dnia mialam starszny wysyp po nocy.Skóra zaczyna się łuszczyć, ale co zrobic trzeba to jakos przetrwac Mysle nad zakupem CICAPLAST z LRP . Miałyście moze z nim doczynienia? Miałam próbki kremu z Avene z ta sama substancja czynna ale był tak tłusty,ze napewno sie na dzien nie nadaje.
Cetaphil to straszny shit,kupilam emulse do mycia i krem z polecenia lekarza a dopiero po tym jak zaczelo wypalac mi twarz i spotegowalo wysyp sprawdzilam sklad, ktory okazal sie starsznie zapychajacy,takze uwazajcie.

[fi]

Kończę 4 miesiąc kuracji Izotekiem. Rezultat - w sumie wspaniały, skórę na twarzy i ciele mam niesamowicie gładką ale jednocześnie dość tkliwą i reaktywną więc ochrona przed słońcem konieczna ( kiedyś zapomniałam posmarować dekoltu dosłownie tylko przeleciałam po słońcu, patrzę a dekolt nagle czerwony jakby poparzony). Czasem coś mi wyskoczy przed okresem, ale nigdy nie jest to ropny, bolący pryszcz, raczej mikro pryszczyk, który znika po 2 dniach. Niestety borykam się z wieloma skutkami ubocznymi, czasem przelatuje przeze mnie strach, że zostaną ze mną na zawsze ( wtedy to chyba wolałabym pryszczatą twarz ale bez bólu stawów np.). Kuracja utrudnia mi życie, i to bardzo. Ja po prostu nie miałam innego wyjścia, był to jedyny sposób leczenia jaki medycyna mogła mi zaoferować, a wcześniej przeszłam chyba przez większość działań "naturalnych" - niestety nie skutecznych.
Przede mną jeszcze 4-5 miesięcy

[someonelikeyou2]

Napisane przez Dany26

Hej, jak u was wyglada reakcja skory na słońce? Wychodzicie sie opalać? Ja np smaruję twarz kremem z filtrem 50 i na słońce. Normalnie sobie leżę i opalam, tak samo przy roznych pracach na ogródku. Trochę mam czerwona twarz pozniej ale to mija. Co prawda twarz mniej opalaona ale zawsze troche kolorku przybędzie. Niewyobrazam sobie cale lato stronic od słońca. Dawke mam 40 mg na dzień i zbizam sie ku końcowi.

Ja zaczęłam 8 miesiąc (30mg dziennie), zbliżam się ku końcowi kuracji i też smaruje sie filtrem i wychodze normalnie na slonce. Jak jest goraco to czapka na glowe, okulary na oczy i twarzy staram sie nie opalac. Ale reszta czemu nie

[mona0015]

Ja kończę 8 miesiąc (40 mg dziennie). Miałam receptę jeszcze na 1 opakowanie (na 1 miesiąc kuracji) ale nie wykupiłam, bo już trochę się męczę i mam z resztą wrażenie że pomocnica Pani Dermatolog wypisała mi o 1 opakowanie za dużo... Gdybym brała jeszcze w czerwcu wyszłoby że przyjełam ok 170 mg/kg
Czy żaluję brania Izoteku ? Nie. To moja druga kuracja. Pierwszą miałam na przełomie 2014/2015 roku. Przyjęłam wtedy 140 mg/kg.
Jeżeli ktoś naprawdę męczy się z trądzikiem, nie pomagają inne leki to warto przerzucić się na Izotek.
Skutki uboczne ? Sucha skóra to podstawowy skutek uboczny. Skórę trzeba nawilżać, kremować twarz rano i wieczorem.
Ja mam katar/zapchany nos odkąd biorę proszki więc krople do nosa idą hurtowo u mnie
Suche usta... Kupujcie najlepsze balsamy do ust. Ja używam Carmex, zdaje egzamin super.
Zdarza się suchość oczu - warto mieć krople.
Sucha skóra głowy... No dla mnie to zaleta bo myje włosy co 3 dni czasem 4 hehe
Kruche paznokcie.
Żadne mięśnie mnie nie bolą, nie mam zawrotów głowy.
Jednak mam wrażenie jakbym gorzej widziała podczas kuracji... Okaże się miesiąc, 2 po czy to wina proszków (bo podobno może tak być).
Niestety jak jest słońce to trzeba się smarować kremem z filtrem 50. Skóra jest cienka, łatwo ją podrażnić - ja tego doświadczyłam jeżeli chodzi o skórę dłoni, dostałam czerwonych plam, musiałam wykupić antybioryk (11 zł) i do tego balsam (75 zł za 400 ml ale to akurat dobry wydatek bo balsam jest BOSKI), tydzień czasu i wszystko wróciło do normy.
Pamiętajcie o antykoncepcji. Pamiętajcie że proszki po zakończeniu kuracji są w organizmie jeszcze miesiąc, więc nadal trzeba uważać na słońce i na ciążę.

[ikaxd16]

Napisane przez mona0015

Ja kończę 8 miesiąc (40 mg dziennie). Miałam receptę jeszcze na 1 opakowanie (na 1 miesiąc kuracji) ale nie wykupiłam, bo już trochę się męczę i mam z resztą wrażenie że pomocnica Pani Dermatolog wypisała mi o 1 opakowanie za dużo... Gdybym brała jeszcze w czerwcu wyszłoby że przyjełam ok 170 mg/kg
Czy żaluję brania Izoteku ? Nie. To moja druga kuracja. Pierwszą miałam na przełomie 2014/2015 roku. Przyjęłam wtedy 140 mg/kg.
Jeżeli ktoś naprawdę męczy się z trądzikiem, nie pomagają inne leki to warto przerzucić się na Izotek.
Skutki uboczne ? Sucha skóra to podstawowy skutek uboczny. Skórę trzeba nawilżać, kremować twarz rano i wieczorem.
Ja mam katar/zapchany nos odkąd biorę proszki więc krople do nosa idą hurtowo u mnie
Suche usta... Kupujcie najlepsze balsamy do ust. Ja używam Carmex, zdaje egzamin super.
Zdarza się suchość oczu - warto mieć krople.
Sucha skóra głowy... No dla mnie to zaleta bo myje włosy co 3 dni czasem 4 hehe
Kruche paznokcie.
Żadne mięśnie mnie nie bolą, nie mam zawrotów głowy.
Jednak mam wrażenie jakbym gorzej widziała podczas kuracji... Okaże się miesiąc, 2 po czy to wina proszków (bo podobno może tak być).
Niestety jak jest słońce to trzeba się smarować kremem z filtrem 50. Skóra jest cienka, łatwo ją podrażnić - ja tego doświadczyłam jeżeli chodzi o skórę dłoni, dostałam czerwonych plam, musiałam wykupić antybioryk (11 zł) i do tego balsam (75 zł za 400 ml ale to akurat dobry wydatek bo balsam jest BOSKI), tydzień czasu i wszystko wróciło do normy.
Pamiętajcie o antykoncepcji. Pamiętajcie że proszki po zakończeniu kuracji są w organizmie jeszcze miesiąc, więc nadal trzeba uważać na słońce i na ciążę.

Co to za balsam?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[mona0015]

Napisane przez ikaxd16

Co to za balsam?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

La Roche-Posay Lipikar Baume AP+

[fi]

Ja jestem w stanie znieść większość z działań niepożądanych, sucha skóra czy usta wydają się tyci tyci problemem przy problemach z poruszaniem się bo to znacznie ogranicza aktywność życiową.

Po szybszym przejściu ok 3 km wysiadają mi biodra, koniec mogę się wtedy położyć i czekać nie wiadomo na co
nie ma mowy o ćwiczeniach, nawet joga tak relaksacyjna - tak mnie po tym wszystko boli, i nie są to zakwasy, ja się czuję jakby mnie ktoś pobił
wolny spacer noga za nogą - maks 6 km, potem wysiadają biodra i ledźwie.

Czyli co ja mam z sobą robić jeszcze przez kolejne miesiące? Wakacje odpadają bo leżenia na plaży ( nawet w cieniu) nie znoszę, lubię być aktywna, chodzić na wyprawy, zwiedzać itp. ale nie dam rady. Czuję się trochę jak w potrzasku. Rada lekarza - przeczekać, nie ma rozwiązania na te bóle, nie ma leku.

[dk2591]

nawilżam codzieenie Iwostin Rosacin poniewąz fajnie łagodzi wszelkie zaczerwieniea ale nie jestem pewien czy sklad nie zapycha mojej cery.

___________________
xxx

[klaudiinka]

Może spróbuj nawilżać na noc olejkiem z pestek malin? Ja kilka razy w tygodniu tak robię. To najlżejszy olejek ze wszystkich jakie miałam

[kasjaa00]

Olejki dodatkowo na pewno nie zaszkodzą ja akurat brać miałam izotek ale w koncu wybrałam zineryt i dokupilam do tego krem na trądzik i w miare jest... znacie jakies inne kremy oprocz cetaphilu i sevolium?

[asiuniaskc]

Witam Dzisiaj wzięłam pierwszą tabletkę Curacne 20 mg, to już moja druga kuracja... Trądzik powrócił po 4 latach, za nic sobie z nim nie radzę, dermatolog powiedział że tylko to pomoże, skoro wcześniej próbowaliśmy wszystkiego... Jakich kremów używacie? Z filtrem?

[elimagia]

Napisane przez asiuniaskc

Witam Dzisiaj wzięłam pierwszą tabletkę Curacne 20 mg, to już moja druga kuracja... Trądzik powrócił po 4 latach, za nic sobie z nim nie radzę, dermatolog powiedział że tylko to pomoże, skoro wcześniej próbowaliśmy wszystkiego... Jakich kremów używacie? Z filtrem?

zakonczylam kuracje ok. pol roku temu, przez caly czas uzywalam tego kremu z yoskine: http://www.yoskine.com/pl/product/14...ponska-matcha/ bo polecila mi go kolezanka ktora leczyla sie w tym samym czasie i zapewniała że warto i faktycznie bardzo ladnie uspokajal moja skore, dobrze nawilzal, ma SPF 20 i dla mnie był to wystrczający filtr uzywalam go tak samo na dzien i na noc (wtedy troche wiecej). czasami dodatkowo wspomagalam sie olejkiem z tej linii teraz jest juz łatwo dostepny w Douglasach, to duzy plus. w tamtym czasie musiałam go szukać po Internecie

[ikaxd16]

Napisane przez asiuniaskc

Witam Dzisiaj wzięłam pierwszą tabletkę Curacne 20 mg, to już moja druga kuracja... Trądzik powrócił po 4 latach, za nic sobie z nim nie radzę, dermatolog powiedział że tylko to pomoże, skoro wcześniej próbowaliśmy wszystkiego... Jakich kremów używacie? Z filtrem?

Mój dermatolog zalecił mi smarowanie buzi kilka razy w tygodniu kremem La Roche Posay Effaclar Duo Plus a jedna z jego wersji ma filtr SPF 30. Druga opcja to La Roche Posay Anthelios XL Comfort z SPF 50 - na dni kiedy dłużej przebywam na słońcu. Kolejna moja opcja to Avene Sun Sensitive SPF 50+ - kupuję go na zmiane z Antheliosem
Kiedyś brałam udział w testach kremu Bioderma Secure Photoderm AB i też byłam z niego w miarę zadowolona ale wtedy miałam bardzo tłustą skórę i przeszkadzało mi, że mocno sie świecę. Przypuszczam, że przy kuracji izo sprawdziłby sie genialnie

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Meell]

Ja używam kremu nawilżającego (w tym momencie Cetaphil MD Dermoprotektor) i jak się w miarę wchłonie to na niego nakładam filtr 50 z Lirene - emulsja do skóry wrażliwej. Wersja do całego ciała jest idealna na suchą buzię, mam też wersję hydrolipidową do twarzy i jest lżejsza, ale się trochę roluje i później ciężko mi nałożyć makijaż. Używam już kilka lat na twarz tej wersji do całego ciała (zużyłam kilka opakowań), i jestem zachwycona.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[asiuniaskc]

Napisane przez ikaxd16

Mój dermatolog zalecił mi smarowanie buzi kilka razy w tygodniu kremem La Roche Posay Effaclar Duo Plus a jedna z jego wersji ma filtr SPF 30. Druga opcja to La Roche Posay Anthelios XL Comfort z SPF 50 - na dni kiedy dłużej przebywam na słońcu. Kolejna moja opcja to Avene Sun Sensitive SPF 50+ - kupuję go na zmiane z Antheliosem
Kiedyś brałam udział w testach kremu Bioderma Secure Photoderm AB i też byłam z niego w miarę zadowolona ale wtedy miałam bardzo tłustą skórę i przeszkadzało mi, że mocno sie świecę. Przypuszczam, że przy kuracji izo sprawdziłby sie genialnie

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Wzięłam z apteki próbki tego Effaclar Duo +, świetny krem już zamówiłam duże opakowanie sprawdza się podczas całej kuracji czy w miarę postępu kuracji może za słabo nawilżać?
Wcześniej kupiłam krem z Iwostin z filtrem 50 na takie dni jak dzisiaj zobaczymy jak się sprawdzi

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[ikaxd16]

Napisane przez asiuniaskc

Wzięłam z apteki próbki tego Effaclar Duo +, świetny krem już zamówiłam duże opakowanie sprawdza się podczas całej kuracji czy w miarę postępu kuracji może za słabo nawilżać?
Wcześniej kupiłam krem z Iwostin z filtrem 50 na takie dni jak dzisiaj zobaczymy jak się sprawdzi

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Nie wiem czy tak można ale ja jestem dość leniwa i mieszam filtry z kremami nawilżającymi Więc co do nawilżenia to ciężko mi powiedzieć.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[sunshine_25]

Napisane przez Dany26

Hej, jak u was wyglada reakcja skory na słońce? Wychodzicie sie opalać? Ja np smaruję twarz kremem z filtrem 50 i na słońce. Normalnie sobie leżę i opalam, tak samo przy roznych pracach na ogródku. Trochę mam czerwona twarz pozniej ale to mija. Co prawda twarz mniej opalaona ale zawsze troche kolorku przybędzie. Niewyobrazam sobie cale lato stronic od słońca. Dawke mam 40 mg na dzień i zbizam sie ku końcowi.

Ja smaruje buzie codziennie filtrem 50, nawet jak nie ma slonca. Cialo spryskuje SPF20 i tylko jak jest slonce.

Tez mam dawke 40mg. Piersze mialam 10mg przez 2 miesiace, pozniej 20 mg przez 2 tygodnie i od dwoch tygodni jestem na 40mg.

Bolacych podskornych gul juz nie mam (na szczescie) ale wyskakuja mi male pryszcze. Mam duzo czerwonych plamek, na szczescie sa nie wypukle wiec latwo je zakryc korektorem/podkladem.

Izotek glownie zostal mi przepisany ze wzgledu na wszechobecna kaszke na twarzy- policzki, broda i czolo. Kaszka niestety ani drgnie, jest nadal tam gdzie byla... Ale zauwazylam ze w niektorych miejscach na czole kaszka ma takie dziurki jakby od igly, wyglada na to ze moze pory sie wreszcie otwieraja i pomalu bedzie znikac.

Jesli chodzi o suchosc skory to najbardziej dokuczaja mi usta. Strasznie nie lubie Carmexu, uzywam, ale szczerze to roznicy duzej nie ma.
Przez pierwsze pare dni po przejsciu na 40mg mialam mega wysusz na twarzy, w szczegolnosci na okolo ust, pod brwiami i na nosie, ale teraz jest OK, brak suchych skorek i uczucia 'sciagniecia'.


Moja pielegnacja wyglada tak:

Rano-
mycie twarzy zelem micelarnym
Przemycie twarzy tonikiem rozanym
Krem Hydrain 3
Krem pod oczy Hydrain 3
Filtr 50

Uzywam podkladu mineralnego.

W ciagu dnia:
Co jakis czas pryskam twarz woda termalna z La Roche Posay

Wieczorem:

-Mycie twarzy zelem micelarnym
--Przemycie twarzy plynem micelarnym zeby usunac reszte zanieczyszczen/makijazu
-Tonik rozany
-Serum Hydrain 3 i czekam okolo godziny az sie porzadnie wchlonie
-Krem Hydrain 3
-Krem pod oczy Hydrain 3

[asiuniaskc]

Napisane przez sunshine_25

Ja smaruje buzie codziennie filtrem 50, nawet jak nie ma slonca. Cialo spryskuje SPF20 i tylko jak jest slonce.

Tez mam dawke 40mg. Piersze mialam 10mg przez 2 miesiace, pozniej 20 mg przez 2 tygodnie i od dwoch tygodni jestem na 40mg.

Bolacych podskornych gul juz nie mam (na szczescie) ale wyskakuja mi male pryszcze. Mam duzo czerwonych plamek, na szczescie sa nie wypukle wiec latwo je zakryc korektorem/podkladem.

Izotek glownie zostal mi przepisany ze wzgledu na wszechobecna kaszke na twarzy- policzki, broda i czolo. Kaszka niestety ani drgnie, jest nadal tam gdzie byla... Ale zauwazylam ze w niektorych miejscach na czole kaszka ma takie dziurki jakby od igly, wyglada na to ze moze pory sie wreszcie otwieraja i pomalu bedzie znikac.

Jesli chodzi o suchosc skory to najbardziej dokuczaja mi usta. Strasznie nie lubie Carmexu, uzywam, ale szczerze to roznicy duzej nie ma.
Przez pierwsze pare dni po przejsciu na 40mg mialam mega wysusz na twarzy, w szczegolnosci na okolo ust, pod brwiami i na nosie, ale teraz jest OK, brak suchych skorek i uczucia 'sciagniecia'.


Moja pielegnacja wyglada tak:

Rano-
mycie twarzy zelem micelarnym
Przemycie twarzy tonikiem rozanym
Krem Hydrain 3
Krem pod oczy Hydrain 3
Filtr 50

Uzywam podkladu mineralnego.

W ciagu dnia:
Co jakis czas pryskam twarz woda termalna z La Roche Posay

Wieczorem:

-Mycie twarzy zelem micelarnym
--Przemycie twarzy plynem micelarnym zeby usunac reszte zanieczyszczen/makijazu
-Tonik rozany
-Serum Hydrain 3 i czekam okolo godziny az sie porzadnie wchlonie
-Krem Hydrain 3
-Krem pod oczy Hydrain 3

A jakiego filtra używasz?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[sunshine_25]

Napisane przez asiuniaskc

A jakiego filtra używasz?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Lena_94]

Skoro nie lubisz Carmexu i niezbyt pomaga (ja osobiście go niecierpię) to spróbuj czegoś innego. Ja obecnie jestem w trakcie drugiego opakowania balsamu Palmer’s i już kupiłam na zapas kolejne opakowanie.


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[asiuniaskc]

Napisane przez Lena_94

Skoro nie lubisz Carmexu i niezbyt pomaga (ja osobiście go niecierpię) to spróbuj czegoś innego. Ja obecnie jestem w trakcie drugiego opakowania balsamu Palmer’s i już kupiłam na zapas kolejne opakowanie.


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ja mogę polecić błyszczyk w tubce z oriflame i bezbarwne pomadki są naprawdę super, ładnie nawilżają i długo zostają na ustach.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[asiuniaskc]

6 dzień, dawka 2x 20 mg. Porobiły mi się mega zajazdy, eh tamtym razem też mi mocno dokuczały, szybko zaczęły

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[someonelikeyou2]

Napisane przez asiuniaskc

6 dzień, dawka 2x 20 mg. Porobiły mi się mega zajazdy, eh tamtym razem też mi mocno dokuczały, szybko zaczęły

No szybko niestety U mnie zajady wyszły dopiero gdzieś po pół roku brania, a biorę 30mg dziennie. W kacikach ust mam aż takie czerwone ślady (jakbym usta powiększała tylko nie w tą stronę co trzeba), mam nadzieje, że mi to zejdzie xD

[asiuniaskc]

Kiedy mieliście najgorszy wysyp?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[sunshine_25]

Napisane przez asiuniaskc

Kiedy mieliście najgorszy wysyp?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Po ok 3 miesiacach. Teraz robia mi sie pojedyncze syfki i wszystko na policzkach i zuchwie :/ Kaszka ani drgnie.

[moooniek]

Ja miałam w pierwszym tygodniu/dwóch, więc nie wiem, czy to nie był tylko zbieg okoliczności

Obecnie jestem ponad 1.5 miesiąca po zakonczeniu kuracji i cera wróciła do dawmej tłustości 30min po pomalowaniu twarzy potrzebuję już 3 bibułek matujących.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[someonelikeyou2]

Napisane przez asiuniaskc

Kiedy mieliście najgorszy wysyp?
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Biorę ósmy miesiąc. Moim jedynym wysypem, było wyjście wągrów z nosa na wierzch i było to w pierwszym miesiącu