Od Płodzianki do Mlekopijcy - Nasze Słodkie Letnie Wyjce 2008'

[Anisia25]

a jak robil kupe to nie buczal tylko cisl az mu zylki na glowie nabrzmialy

[wersta]

Jowiszku my też siedzimy same, bo tż chodzi już normalnie do pracy. 3 baby: tocha, zocha i ja
wczoraj skoczyłam wieczorem do fryzjera na strzyżenie, ale jakoś średnio zadowolona jestem
zostaw Igę z tżtem jak wróci i skocz sobie na zakupy

[jowisz]

tylko u mnie te zakupy zajęłyby ze 3 godziny najmarniej, bo ze swarzędza busem do poznania bym się musiała dostać. sama droga do jakiegoś centrum to godzina z fryzem to samo.

a w ogóle wersta jak u ciebie z karmieniem ? wszystko oki ? mała ładnie je ?

[Sosnowa]

No ja też się dołączam do siedzących samotnie... Tylko ja nawet Tochy i Filemona do towarzystwa nie mam

[Sosnowa]

No, a Łucja ma 3 tyg. Jeszcze tydzień i przestanie być noworodkiem

[jowisz]

mnie Filemon o zawał wczoraj mało co przyprawił. patrzę rano a z tyłka mu kawał sznurka z wykładziny wystaje zeżarł głupek, na szczęście z drugą kupą sam wydalił, ale tyle się naczytałam o tym, że takie sznurki mogą kotom wrosnąć w narządy, dżisas. wtedy już po kocie.
on nie zwraca uwagi na Igę, czasem tylko spojrzy bez zrozumienia no i biedny jest bo mam mniej czasu dla niego, aż sama zła jestem na siebie.

[wersta]

Napisane przez jowisz

tylko u mnie te zakupy zajęłyby ze 3 godziny najmarniej, bo ze swarzędza busem do poznania bym się musiała dostać. sama droga do jakiegoś centrum to godzina z fryzem to samo.

a w ogóle wersta jak u ciebie z karmieniem ? wszystko oki ? mała ładnie je ?

30-40 min piersi i dodaję 30 ml flaszki no chyba, że zaśnie od razu i się nie budzi po cycku, to bez butelki. budzimy ją co 3-3,5 godz na jedzenie, jak sama nie wstanie. polepszyło się z tym żarełkiem

ja tż zostawiam i śmigam, jak nie zdążę na karmienie daje butelkę i już. musisz być trochę egoistka, bo się zamęczysz jedź busikiem i wyluzuj się

[jowisz]

moja ciągnie cyca średnio 15 min. tylko niestety. ale fakt, widzę że leci bo się krztusi głuptas. na razie butlę odstawiłam, nie wiem czy dobrze robię.
zaraz będę ją wybudzać bo jadła o 9tej a drzemie.

edit. poszłam się zważyć - 52,7 kg. przed ciążą 53
w ogóle takie mam płaskodupie, że patrzeć w lustro na swój zad nie mogę. gdzie się moje pośladki podziały.

[wersta]

ja ważyłam się u rodziców w weekend i brakuje mi 2 kg do normalnego stanu. nie wiem czy to zejdzie, nadal mieszczę się tylko w spodnie, które były na mnie luźne przed ciążą. w tych obcisłych nie zapinam suwaka a tu już 2 tyg
nawet nie mam ochoty na okładanie się guamem, tylko raz leżałam w błocie

[jowisz]

u mnie pas niedoskonały. z 97 cm zrobiło się 77, to wciąż jednak za dużo ciekawe ile będę gubić ten mały ale jednak brzuszek.

[NibyNic]

Witam mamusie.
Dziękuję za opnie co do wózków. Jednak zdecyduję się na ten na pompowanych kołach.
Śliczne są wasze dzieciaczki, ale rozumiem, że czasami chciało by się popatrzeć na kogoś innego niż dziecko i wyjść samej z domu. Hmmm mnie tez czeka sam na sam z dzieckiem w domu, teraz powoli się przyzwyczajam do samotności bo jestem na zwolnieniu, a po porodzie tez nie wracam szybko do pracy, tyle tylko, że weekendowe zjazdy od października zacznę.

Pozdrawiam i buziaczki dla Wyjców

[Sosnowa]

Napisane przez jowisz

moja ciągnie cyca średnio 15 min. tylko niestety. ale fakt, widzę że leci bo się krztusi głuptas. na razie butlę odstawiłam, nie wiem czy dobrze robię.
zaraz będę ją wybudzać bo jadła o 9tej a drzemie.

edit. poszłam się zważyć - 52,7 kg. przed ciążą 53
w ogóle takie mam płaskodupie, że patrzeć w lustro na swój zad nie mogę. gdzie się moje pośladki podziały.

Jooooooooooooooooowisz, zazdroszczę Ja ma ciągle 5-6 kg na plusie..
I ten wystający brzuch Wam już zeszły?

Aha, zdaje się Rusałka, pytała o smoczki. Moja ma aventa, ale nimi pluje, kupiłam więc canpola, chwilę possała, ale potem się pozbyła. A zachowuje się jakby potrzebowała coś sobie possać. A przecież nie zawsze może to być butelka z mlekiem Nie wiem, czy ona jest całkiem antysmoczkowa, czy musimy trafić na ten odpowiedni...

[Anisia25]

moj ssie smoka Aventa jak jest mega glodny.. tez jak mu wpycham to ma czasem odruch wymiotny, ale jak stopniowo i sam zasysa to doi go jak wsciekly jak juz zasnie to wypluwa, a jak jest najedzony to nie chce go w ogole, wiec jest git

[Sosnowa]

Oooo, popatrzyłam na pasek- widać, gdzie towarzystwo się przeniosło

Dziewczyny, czy Wy też tak macie, czy ja jestem jakaś głupia, że jak mała płacze, to się denerwujecie?? Jeśli wiem, że płacze z głodu, to w miarę ok. Ale jak już nie wiem, co jest grane, to od razu rodzi się we mnie wielki stres....

[andape]

Napisane przez jowisz

Aniu kurczę ja też nabiału jem mnóstwo. ze 2 szklanki mleka dziennie, żółty ser, jogurt nat.
jutro zrobię test wobec tego, bo dziś już za późno. tylko kurczę jak żyć bez tego, to podstawa mojej diety.

ja też odstawiłam i jakoś żyję - ale przyznaję, że nie jest łatwo.

Napisane przez wersta

Jowiszku my też siedzimy same, bo tż chodzi już normalnie do pracy. 3 baby: tocha, zocha i ja
wczoraj skoczyłam wieczorem do fryzjera na strzyżenie, ale jakoś średnio zadowolona jestem
zostaw Igę z tżtem jak wróci i skocz sobie na zakupy

a nas jest tylko dwoje - tż wraca ok 19.Zaczynam wymiękać.Tęsknię za normalnym zyciem.A jak mąż mnie chce wysłać do fryzjera to się zastanawiam bo nie wiem co zrobić z malym.Dziwna jestem.

Zazdroszczę tym z Was, które wychodzą z domu bez dziecka choćna chwilę - ja mieszkam kawałek od miasta więc sam dojazd tam i z powrotem zajmuje sporo czasu.A mały budzi mi się na jedzenie co jakieś 2-3 godziny (częściej co 2)

Napisane przez Sosnowa

Oooo, popatrzyłam na pasek- widać, gdzie towarzystwo się przeniosło

Dziewczyny, czy Wy też tak macie, czy ja jestem jakaś głupia, że jak mała płacze, to się denerwujecie?? Jeśli wiem, że płacze z głodu, to w miarę ok. Ale jak już nie wiem, co jest grane, to od razu rodzi się we mnie wielki stres....

Kochana - mam dokładnie to samo więc jeśli jesteś głupia to jest nas dwie.Mam wrażenie, że ja się teraz stresuje bardziej niż kiedykolwiek wczesniej.Za to mój męzuś umie podejść do płaczu MAksa o wiele spokojniej.Podziwiam go.

Dziewczyny - czytam o tym ile Wasze maleństwa ssą i jestem przerażona tym, że mnie połozna kazała przystawiać jednorazowo na ok 15-20 minut.Powiedziała, że Maks widocznie mocno ciągnie (bo wg niej jest przejedzony) i że tyle mu wystarczy.Ale czy to normalne, żeby miał ssać aż o tyle krócej niż Wasze pociechy???

[wersta]

Sosnowa mi baniak nadal sterczy, jest już mniejszy niż tydz temu, ale daleko mu do stanu przed. taka fałda wisi brzydka blech. może się skupię i zrobię zdj niedługo, choć nie wiem czy powinnam to wystawiać na widok publiczny

staram się nie stresować płaczem i podchodzę z rezerwą do tego, bo podobno dzieci wyczuwają nasze zdenerwowanie i przez to bardziej płaczą.

[rusalka]

ja własnie mam graco quattro tour deluxe i moglam kupic inny no ale trudno juz przezyje , jedynie to jezdze takimi trasami gdzie sa dobre chodnikiprzez co nadkladam niejednokrotnie drogi.

Dzieki odnosnie smoczkow jeszcze ilka razy sprobuje jej dac zobaczymy z jakim skutkiem.
byłam dzis z mala u pediatry i wyszlo ze to na uszkach to stan alergiczny i musze jej panthenolem smarowac i kupilam oilatum emulsje do kapieli , chociaz narazie odpukac ma na uszkach .

Co do placzu to ja tylko jej pierwszy placz przyplacilam moim placzem a teraz to pochodze z nia pospiewam pomrucze i jest ok

[Anisia25]

moj piterek wlasnie sie do mnie szeroko pelnymi dziaslami usmiechnal SWIADOMIE!!!!!!!!
patrzyl najpierw patrzyl zawadiacko i nagle rogal

[rusalka]

Napisane przez Anisia25

moj piterek wlasnie sie do mnie szeroko pelnymi dziaslami usmiechnal SWIADOMIE!!!!!!!!
patrzyl najpierw patrzyl zawadiacko i nagle rogal

gratulacje

[siobhan1]

Dziewczyny ale wam zazdroszcze, macie juz swoje pociechy przy boku a ja dopiero w pól drogi. Jak wyscie wytrzymaly w tej ciazy, to tak dluuuugo trwa...
Juz bym chciala byc dalej, ahhhh....

[rusalka]

Napisane przez siobhan1

Dziewczyny ale wam zazdroszcze, macie juz swoje pociechy przy boku a ja dopiero w pól drogi. Jak wyscie wytrzymaly w tej ciazy, to tak dluuuugo trwa...
Juz bym chciala byc dalej, ahhhh....

Dla mnie ciąza byla super , praktycznie jakbym w niej nie byla, kazdej zycze zeby tez ja tak znosił , a Ty sie nie martw nawet sie nie obejrzysz jak bedziesz bobaska miała przy sobie i roboty duzo wiecej niz wczesniej

[siobhan1]

Napisane przez rusalka

Dla mnie ciąza byla super , praktycznie jakbym w niej nie byla, kazdej zycze zeby tez ja tak znosił , a Ty sie nie martw nawet sie nie obejrzysz jak bedziesz bobaska miała przy sobie i roboty duzo wiecej niz wczesniej

Mnie jak na razie tez nic nie dolegA, tylko bardzo szybko sie mecze. Przy wszystkim doslownie. Przed ciaza i na jej samym poczatku zasuwalam codziennie 40 min na rowerku do pracy (wolnym tempem bym tego nie nazwala) a teraz to po 3 min chyba bym padla. Nawet na 2 pietro po schodach jak wlaze to mam zadyszke. Oprócz tego to nie wiem ze jestem w ciazy.
Niby jest git, ale jak widze wasze bobasy, to juz nie umiem sie odczekac a tu jeszcze 21 tyg, ach...
Cudne te wasze bobaski, miodzio!

Dzieki Rusalka, chyba mam dzis gorszy dzien

[Kasiulka22]

Hej kochane chciałam się zameldować. Powitać powitać mamusie!

[Kasiulka22]

Właśnie dokupiłam dwa rożki stwierdziłam że to fantastyczny wynalazek i jeden to dla mnie za mało hihi

[kristi75]

DZIEWCZYNY mam pytanie jak rozrabialiscie to tantum rosa bo tam jest od 05 do 1 litra i w czym to miałyscie bo któraś pisała że sobie tym psikała

[jowisz]

Napisane przez kristi75

DZIEWCZYNY mam pytanie jak rozrabialiscie to tantum rosa bo tam jest od 05 do 1 litra i w czym to miałyscie bo któraś pisała że sobie tym psikała

ja kupiłam do szpitala butelkę wody 0,7 z dzióbkiem, świetnie się sprawdziła - w szpitalu siadałam na sedesie i podmywałam bez problemu.

Kasiu witamy wśród mamuś

jak pomóc malutkiej mojej, przy cycu próbuje zrobić kupę, pręży się, spina, jęczy, czerwienieje jak buraczek i nawet małego pierdka nie ma. wtedy zaczyna płakać

[anka1900]

no witaj Kasiulko dobrze ze tak szybko Ciebie wypuscili znaczy ze Olcia zdrowa bez zoltaczkowa
mam nadzieje ze jak odetchniesz to cos skrobniesz o porodzie
ja mialam tantum w 0,5 l buteleczce z dziobkiem, ale podmywalam sie tylko pod prysznicem, bo nad sedesem to nie za bardzo mi wychodzilo

[Judi21_84]

Kasiulko witaj gratuluję jeszcze raz Ola sliczna

My dzisiaj byliśmy oddać krewkę, nie było najgorzej. ale siku nam się nie udało. Założyłam mu ten worek na sisiaka ale nie wiem jakim cudem mimo worka i pampersa poszło bokiem, miałam mokre spodnie, wszystko dookoła także jutro podejście nr 2 z oddaniem siku do padania
My używamy tych smoków uspokajających z tomee tipee czy jakoś tak. Z aventu młody wypluwa
a ja...jestem coraz bardziej zmęczona, niewyspana... marzy mi się przespać bez budzenia całą noc...

[kristi75]

jowiszku dziękuję świetny pomysł też tak sobie zrobie
a rozrabiałaś to sobie wcześniej czy dopiero w szpitalu
jak długo to może być rozrobione

[ver_ona]

Czesc.
Judi, ja tez jestem zmeczona i chcialabym przespac noc, chociaz moze wystarczy mi tylko zimniejsze powietrze. Ten upal mnie normalnie rozwala, Borys to samo ne moze wytrzymac. Dzis jak obudził się o 9 to do 14 przespal tylko 30min, a tak jezdzilam z nim po parku tylko w cieniu, fajnie wiaterek sobie delikatnie wial, a on nic oko otwarte i nie chcial spac.
Teraz tez sie meczymy ze spaniem. W pokoju mamy 30oC i chyba to mu przeszkadza. Kapiel byla o 19:30 i sie malywyluzowal, potrzymalam go dzis dluzej i sobie tak smacznie siedzial i myslalam, ze jak go nakarmie to szybko usnie, a tu nic..godzina mija, a on dalej nie spi.
Proszę, niech te upaly mina!!! We Wrocławiu jak zwykle najcieplej, tu 31oC a w Wawie 26, to niesprawiedliwe.

Co do smoczkow, to Borys bardzo polubil NUBY ta wisienke, czy jakos tak- imituje matczyna piers. Bez smoka nie ma usypiania.
Dzis kupilam karuzelke nad lozeczko, mialam jej nie kupowac, ale widze ze maly lubi jak mu cos gra nad uchem. Mamy taka naciagana zabawke z ikea,ale tam muzyczka gra jakies 20sek i trzeba znowu naciagnac, takze nie bardzo praktyczna.
Zamowilam ta z fisher price. Moze ktoras z was ja ma i moze sie wypowiedziec na jej temat?
http://www.allegro.pl/show_item.php?item=408331878

Jejku, od dzis normalnie zaczynam miec jakas depresje. Wkurza mnie to ze maly nie chce spac, a ja nie wiem co zrobic zeby nie marudzil. Mam nadzieje, ze to tylko wina pogody, nie chce zeby byl na cos uczulony. Nie wiem jak to z tym jest (kolki), ale maly robi kupke zazwyczaj przy kazdym karmieniu, czasem co 2-gie, jest ona koloru musztardy dosc zadka. Czy powodem jego nie spania moga byc jakies zaparcia itp? Bo wydaje mi sie, ze przy takich kupkach nie powinno nic byc, jak to jest u was?