..::Dieta Plaż Południowych - część V ::..

[onaella]

kochane ja nawet jak bym chcila to nic w pracy nie bede mogla zjesc, facet za jedzenie w czasie pracy swojego cukierka dostal 5 tygodni kary, tzn zakaz pracy i wstrzymana wyplata. po reszta to dziewczyna co tam pracuje mowila ze jak zobacze jak anglicy i ci inni robia te kanapki to mi ie od razu odechce

[pat111]

Hej A ja na podwieczorek zrobiłam sobie lody mojego przepisu tzn. jogurt naturalny i do tego 2 łyżki kawy Mam nadzieję, że będzie dobre

[Marzeniatko]

Napisane przez zielonamorelka

a ja chyba od jutra bede musiala znowu zaczac moje 2 tygodnie na fazie 1 bo jak narazie to moje SB wcale nie jest zgodne z regulaminem.zawsze jest cos nie tak a to dopiero 5 dziendzis mialam sobie zrobic rybena parze ale zapomnialam zupelnie o diecie i zjadlam kilka pierogow z serem.a c mi tam zaczne od nowa tylko blagam was przypilnujcie mnie lepiej

My Ci tłuczkiem do głowy nie włożymy. Grunt, żebyś sama się pilnowała i wybaczała sobie ewentualne grzeszki. A I fazę przedłuż o tydzień, nie więcej.

A, a ja mam pytanko, co myślicie o tej fryzurce?
https://wizaz.pl/forum/attachment.ph...1&d=1217325283

a, aktualne w załącznikach. Bo ja kurcze nie wiem, czy mi ładnie będzie w krótkich.. bo teraz mam długie i co? Zetnę, a jak będzie nieładnie.. Spójrzcie tam swoim oczkiem


PS.
Mam nadzieję, że mnie nikt nie wywali za offtopy takie

edit:
Ska dziękuje za życzonka A mż, aa dobrze nawet dobrze. Tyle tylko, że wkółko coś wypada. Jakieś urodziny itp. więc o dietę to ciężko..

[onaella]

Marzenka jak dla mnie to poprzednia fryzura ładniejsza

[Marzeniatko]

Napisane przez onaella

Marzenka jak dla mnie to poprzednia fryzura ładniejsza

Wieeem, ale nie chcę skazać siebie na wieczne prostowanie włosów.. Dlatego szukam czegoś innego.

[zielonamorelka]

mnie sie obydwie fryzurki podobaja.ale czy bedzie ci sie chcialo je ciagle krecic?w tamtej pierwszej chyba by bylo ci lepiej.a ja wlasnie jem...arbuza i brzoskwiniejak ja sie za tym stesknilam.skoro od jutra dopiero zaczynam to dzisiaj moge sie za nimi pozegnac

[Marzeniatko]

Napisane przez zielonamorelka

mnie sie obydwie fryzurki podobaja.ale czy bedzie ci sie chcialo je ciagle krecic?w tamtej pierwszej chyba by bylo ci lepiej.a ja wlasnie jem...arbuza i brzoskwiniejak ja sie za tym stesknilam.skoro od jutra dopiero zaczynam to dzisiaj moge sie za nimi pozegnac

Aaa, w końcu to ja nic z tymi włosami nie zrobię :PP

A co do diety - u mnie jakaś jedna wielka porażka, aaała to bol..

[Domi22]

Oj, ale dzisiaj goraco!
Ochoty na jedzenie tez nie mam...sniadanie bylo o 12 (twarozek nat z TIPa i maly pomidor), potem 2 nektarynki i 2 brzoskwinie - Majka tez mam do nich slabosc, a teraz znow twarozek z TIPa, pomidor i 2 male ogorki...
Bylam tez na rowerze ok. 1,5h jezdzilysmy z kolezanka po lesie, wiec bylo chlodno i przyjemnie
Teraz siedze na sloneczku i czytam ksiazke...

jennuś nie martw sie tym zalamaniem...dziewczyny dobrze mowia - to minie - uwierz mi

Marzenko pierwsza fryzurka lepsza

onaella Twoje karteczki są śliczne Miodzio normalnie

Do uslyszenia poniej...

P.S. Marzenko dlaczego Twoja dieta to porazka, co tam sie stało kochana?

[Marzeniatko]

Aaa, Domi szkoda gadać. Coś przeginam z tym jedzeniem. W takim tępie, to ja na pewno do tych 65 nie dojdę. No, ale cóż. Jutro będzie lepiej.. oby.

[onaella]

Napisane przez Domi22

onaella Twoje karteczki są śliczne Miodzio normalnie

a dziękuje i zapraszam częściej do oglądania i komentowania
ale sobie rekalmę wątku zrobiłam

[Ska]

przez te 5 dni dostałam porządną dawkę prawdziwej wiedzy od dietetyka, bo siostra mojego brata, która ma swoją firmę i odchudza ludzi siedziała ze mną w kasie

sukcesem zdrowego odżywiania i pięknej sylwetki jest akceptacja siebie. wtedy nie myśli się ile się zjadło i co. organizm sam decyduje czego i w jakich ilościach potrzebuje. z tego co obserwowałam jej dietę to je b. zdrowo i w ogole się nie przejmuje jeśli czasami ma ochotę na jakiś grzeszek.
mnie osobiście kręci zdrowe odżywianie, jakaś wykwintna kuchnia, a co się wiąże - zdrowa kuchnia
sama mam problemy z akceptacją, ale jest coraz lepiej. jeśli moje nastawienie zda egazmian to schudnę do tego 52kg prędzej czy później

[zielonamorelka]

a u mnie jest taki problem ze ja akceptuje swoje cialo i dlatego nie moge schudnac.bo sobie mysle ze jedno ciasteczko nie zaszkodzi a potem zamienia sie w 20;/ no i cwiczyc mi sie przez to nie chce itd.mimo ze widze ze jestem gruba zwlaszcza na dole to nie mam jako takiej motywacji.bo gdybym byla zalamana swoim wgladem to bym cwiczyla az do upadlego zeby schudnac a tak to szkoda slow;/;/;/

[Ska]

a podobasz sie sobie?

[mariolenka]

Jupi!!!!!!!!

kochane, schudłam 1 kg! xD

Marzeniątko, pierwsza fryzurka bardziej mi się podoba, bo w moim przypadku nie musiałabym prostować xD Ty masz takie falowane z przodu. Co do drugiej musiałabyś ciągle je kręcić.. Decyzja należy do Ciebie słońce

[1111c4b9c157e15532fa9e27a07e9b9b22376b0b_65935273b71bb]

Napisane przez pat111

Hej A ja na podwieczorek zrobiłam sobie lody mojego przepisu tzn. jogurt naturalny i do tego 2 łyżki kawy Mam nadzieję, że będzie dobre

A ja dziś właśnie dostałam kurierem maszynke do robienia lodów z allegro Bede szalec w te upały

Napisane przez Marzeniatko

Wieeem, ale nie chcę skazać siebie na wieczne prostowanie włosów.. Dlatego szukam czegoś innego.

Mi również bardziej podoba się perwsza fryzurka, ale na twoich włosach to chyba naprawde powazne wyzwanie, moze nie szukaj niczego konkretnego tylko przejdz sie do fryzjera i poros zeby cos Ci zaproponował(a). Masz takiego zaufanego ??

Napisane przez Ska

przez te 5 dni dostałam porządną dawkę prawdziwej wiedzy od dietetyka, bo siostra mojego brata, która ma swoją firmę i odchudza ludzi siedziała ze mną w kasie

sukcesem zdrowego odżywiania i pięknej sylwetki jest akceptacja siebie. wtedy nie myśli się ile się zjadło i co. organizm sam decyduje czego i w jakich ilościach potrzebuje. z tego co obserwowałam jej dietę to je b. zdrowo i w ogole się nie przejmuje jeśli czasami ma ochotę na jakiś grzeszek.

Nardzo podobne rzeczy wyczytałam ostatnio ale nie zawsze latwo sie do nich zastosowac. Stare nawyki choc i tak robie postepy

Napisane przez mariolenka

Jupi!!!!!!!!

kochane, schudłam 1 kg! xD

gratuluje

[Marzeniatko]

Napisane przez onaella

a dziękuje i zapraszam częściej do oglądania i komentowania
ale sobie rekalmę wątku zrobiłam

A dzięki komu to?

Napisane przez mariolenka

Jupi!!!!!!!!

kochane, schudłam 1 kg! xD

Marzeniątko, pierwsza fryzurka bardziej mi się podoba, bo w moim przypadku nie musiałabym prostować xD Ty masz takie falowane z przodu. Co do drugiej musiałabyś ciągle je kręcić.. Decyzja należy do Ciebie słońce

Gratki, gratki
Co do fryzurki - to jeszcze trzeba to przemyśleć.

[Anetka1974]

Witam, Marzenko mnie też podoba sie pierwsza fryzurka, a i zmień mi w slim liście wagę na 54 kg, dziękuję. A ja jak grzeszę to tylko orzechami lub migdałami, więc to takie troszkę dozwolone grzeszki, bo do innych rzeczy mnie nie ciągnie, a slodycze to wogóle moglyby dla mnie nie istnieć.. Mariolenko ślicznie Ci kg znikają, gratuluję.

[pat111]

Napisane przez Marzeniatko

A dzięki komu to?

Gratki, gratki
Co do fryzurki - to jeszcze trzeba to przemyśleć.

A co myślisz o tych:
1)http://www.dziennik.pl/files/archive...an__26551l.jpg
2)http://thetrendsetter.files.wordpres...-knightley.jpg
3)http://lh6.ggpht.com/_ZZ-CqtHjAnk/R9...AKE+GOSSIP.jpg
4)http://www.celebrity-gossip.net/imag...lla-3198-3.jpg
5)http://www.babble.com/CS/blogs/famec...1B_300_400.jpg
6)http://entimg.msn.com/i/gal/HilaryDu...y55161_400.jpg
7)http://www.collegecandy.com/wp-conte.../823_mandy.jpg
8)http://www.twoje-fryzury.com/images/...srednie/13.jpg

A teraz coś krótszego:
1)http://images.starpulse.com/Photos/p...0Theron-26.jpg
2)http://www.celebrityhairstylesnews.c...vangelista.jpg
3)http://styletips101.com/wp-content/u...tie-holmes.jpg
4)http://img.interia.pl/rozrywka/nimg/...al_1510155.jpg
5)http://bi.gazeta.pl/im/7/4570/z4570617X.jpg COŚ ODWAŻNIEJSZEGO

[Nija_]

Napisane przez zielonamorelka

a u mnie jest taki problem ze ja akceptuje swoje cialo i dlatego nie moge schudnac.bo sobie mysle ze jedno ciasteczko nie zaszkodzi a potem zamienia sie w 20;/ no i cwiczyc mi sie przez to nie chce itd.mimo ze widze ze jestem gruba zwlaszcza na dole to nie mam jako takiej motywacji.bo gdybym byla zalamana swoim wgladem to bym cwiczyla az do upadlego zeby schudnac a tak to szkoda slow;/;/;/

Ja mam ten sam problem, dokładnie.
Nie jestem gruba, mam dość mocną budowę ciała, szerokie ramiona, szerokie biodra, itd. Jeśli chodzi o ciuchy, to potrafię się ładnie ubrać, wchodzę w typowy rozmiar 40 czy L. Dziś np. kupiłam na wyprzedaży w Reserved 2 spódnice i przymierzając je i oglądając się w wielkim lustrze pomyślałam: hmm, nieźle
Nie wyglądam na 70kg. Koleżanka z pracy, która waży 68kg wygląda na o wiele grubszą, ma więcej tłuszczu na brzuchu, na plecach... A ja mam taką mocną budowę po prostu

[mariolenka]

[1=1111c4b9c157e15532fa9e2 7a07e9b9b22376b0b_6593527 3b71bb;8397081]A ja dziś właśnie dostałam kurierem maszynke do robienia lodów z allegro Bede szalec w te upały



Mi również bardziej podoba się perwsza fryzurka, ale na twoich włosach to chyba naprawde powazne wyzwanie, moze nie szukaj niczego konkretnego tylko przejdz sie do fryzjera i poros zeby cos Ci zaproponował(a). Masz takiego zaufanego ??



Nardzo podobne rzeczy wyczytałam ostatnio ale nie zawsze latwo sie do nich zastosowac. Stare nawyki choc i tak robie postepy



gratuluje [/quote]

Napisane przez Marzeniatko

A dzięki komu to?

Gratki, gratki
Co do fryzurki - to jeszcze trzeba to przemyśleć.

Napisane przez Anetka1974

Witam, Marzenko mnie też podoba sie pierwsza fryzurka, a i zmień mi w slim liście wagę na 54 kg, dziękuję. A ja jak grzeszę to tylko orzechami lub migdałami, więc to takie troszkę dozwolone grzeszki, bo do innych rzeczy mnie nie ciągnie, a slodycze to wogóle moglyby dla mnie nie istnieć.. Mariolenko ślicznie Ci kg znikają, gratuluję.

dziękuję

[ninaad]

Napisane przez Marzeniatko

Aaa, w końcu to ja nic z tymi włosami nie zrobię :PP

A co do diety - u mnie jakaś jedna wielka porażka, aaała to bol..

np to może po prostu idź do dobrego, zaufanego fryzjera- niech coś doradzi. Ja chodzę od kilku lat do tej samej fryzjerki i często mówię jej, że niech robi z włosami co chce (oczywiście w ramach rozsądku- jeż i zielona farba odpadają) - i zawsze jestem zadowolona . No a ona może się wyżyć twórczo

Napisane przez Ska

przez te 5 dni dostałam porządną dawkę prawdziwej wiedzy od dietetyka, bo siostra mojego brata, która ma swoją firmę i odchudza ludzi siedziała ze mną w kasie

sukcesem zdrowego odżywiania i pięknej sylwetki jest akceptacja siebie. wtedy nie myśli się ile się zjadło i co. organizm sam decyduje czego i w jakich ilościach potrzebuje. z tego co obserwowałam jej dietę to je b. zdrowo i w ogole się nie przejmuje jeśli czasami ma ochotę na jakiś grzeszek.
mnie osobiście kręci zdrowe odżywianie, jakaś wykwintna kuchnia, a co się wiąże - zdrowa kuchnia
sama mam problemy z akceptacją, ale jest coraz lepiej. jeśli moje nastawienie zda egazmian to schudnę do tego 52kg prędzej czy później

hmmm coś w tym jest- ale z drugiej strony jak ktoś waży sporo i się jako tako akceptuje ale lubi fast foody i unika ruchu to tak czy siak nie będzie szczupły...

A ja dziś wszamałam herbatniki...sporo (70g) herbatników Bebe - czyli 5 (słownie pięć !!!!!) malutkich paczek. No i oczywiście jestem strasznie zła na siebie - głównie za to, że nie mogę się opanować i jak się już dorwę do słodkości do zjem tyle, ile mam
Idę zrobić trochę brzuszków chociaż i coś na uda...może trochę mi się przez to humor poprawi

[Marzeniatko]

Pat bardzo Ci dziękuję za linki. Chętnie przemyślę, któreś z tych fryzurek.
Ale ja najprawdopodobniej pójdę do fryzjerki i poproszę o lekką grzywkę i ładne wymodelowanie włosów, oraz lekkie podcięcie. Chyba nie chce się z nim rozstawać, mam je za łopatki. Rok temu ścięłam, co prawda w miarę odrosły, ale wtedy nie byłam zadowolona.

[pat111]

i

Napisane przez Marzeniatko

Pat bardzo Ci dziękuję za linki. Chętnie przemyślę, któreś z tych fryzurek.
Ale ja najprawdopodobniej pójdę do fryzjerki i poproszę o lekką grzywkę i ładne wymodelowanie włosów, oraz lekkie podcięcie. Chyba nie chce się z nim rozstawać, mam je za łopatki. Rok temu ścięłam, co prawda w miarę odrosły, ale wtedy nie byłam zadowolona.

Ważne jak Ty się czujesz Ja zywkle prosze o podcięcie i ścieniowanie, żeby się ładnie układały, ostatnio tak zaszalałam, że obcięłam z 10cm. I żałuję

A ja dzisiaj:

Grzechy: 5 łyżek lodów śmietankowych (dzięki bogu łyżeczki od herbaty), 4 wafelki, 5 pierników, 2 krówki, pół czekolady białej

Śniadanie:jajecznica z pieczarką
II Ś: jajko na twardo, pół papryki
Obiad: duszone pomidory z ziołami i połową piersi z kurczaka
Podwieczorek: Lody z połowy serka naturalnego i 2 łyżek kawy
Kolacja: chyba zrobię wieśniaka z resztką papryki i chudą polędwicą

Dzięki Ci boze, że mam taki metabolizm, że to co złe od razu wydalam, więc tych grzechów już nie ma Ale pogrzeszyłam dzisiaj, pogrzeszyłam.

[guleczek]

Napisane przez ninaad

A ja dziś wszamałam herbatniki...sporo (70g) herbatników Bebe - czyli 5 (słownie pięć !!!!!) malutkich paczek. No i oczywiście jestem strasznie zła na siebie - głównie za to, że nie mogę się opanować i jak się już dorwę do słodkości do zjem tyle, ile mam

tak... jak się zacznie jeść to już koniec... *powiedziała zjadając dwa biszkopciki* no ale u mnie jest problem bulimii z której wyszłam dwa lata temu i jakoś wolę zjeść do końca co dorwę niż zjeść tego pół a potem do kibelka... ech... wszystko tylko nie powrót do tego koszmaru.

ja chyba zacznę porządnie I fazę od sierpnia bo to jest straszne co ja wyrabiam, od teraz zaczynam bez słodyczy życie i chyba łatwiej wtedy będzie mi zacząć z I fazą jak się organizm przez te 2 dni troszkę odtruje...

[Marzeniatko]

A u mnie jadłospis na Redukcję równa się jadłospisowi na Przytycie, wrrr

Ś grahamka z plasterkiem serka żółtego light + kilka plasterków pomidorka i ogórka + wieśniaczek
II Ś 0,5 litra lodów i mały lodzik, ha genialna jestem -__- a i parę herbatników czekoladowych
O zupka chińska - barszczyk czerwony
P kanapka razowego, 2 serki homo
K zapewne jakieś ciasteczka, bo jeszcze cd urodzin.


wrrrrr, okropnie.

[mariolenka]

Hm..moim jedynym grzeszkiem dzisiaj jest kolacja.. =.=, a mianowicie omlecik z 2 jajek i słodzika, z dodatkiem.. no właśnie, dwóch łyżek mąki z amarantusa.. ;/ a to dlatego, że od kilku dni.. niezbyt często odwiedzam wc :P

No i musiałam zgrzeszyć również moją ukochaną kawusią.. z dodatkiem słodzika i mleka 0%.. Kawa strasznie wypłukuje minerały =.="ale raz na ruski rok nie zaszkodzi..

edit: za 6 dni owocki..

[1111c4b9c157e15532fa9e27a07e9b9b22376b0b_65935273b71bb]

Napisane przez ninaad

A ja dziś wszamałam herbatniki...sporo (70g) herbatników Bebe - czyli 5 (słownie pięć !!!!!) malutkich paczek. No i oczywiście jestem strasznie zła na siebie - głównie za to, że nie mogę się opanować i jak się już dorwę do słodkości do zjem tyle, ile mam
Idę zrobić trochę brzuszków chociaż i coś na uda...może trochę mi się przez to humor poprawi

Napisane przez guleczek

tak... jak się zacznie jeść to już koniec... *powiedziała zjadając dwa biszkopciki*

Tez mam z tym problem. Nie umiem np odstawić ciastka w połowie bo już mi nie smakuje To sie tyczy tez owoców ktore mogłabym pochłaniac tonami az do bolu brzucha;/ Dlatego tak boje sie wprowadzać je do diety i obsesyjnie pilnuje. Choc ostatnio idzie mi coraz lepiej, zarowno z owocami jak i z udzielaniem sobie innych grzesznych rzeczy tak tylko dla smaku nawet serek waniliowy z linessy 500g odstawiłam ostatnio po połowie opakowania bo po prostu doszłam do wniosku, że już nie chce brzmi smiesznie ale naprawde mam z tym problem.
Moze to przez to, ze u mnie w domu zawsze nas gonili zeby zjadac do konca bo sie zmarnuje, a jedzenia sie nie wyrzuca bo "zebys kiedys glodu nie zaznala"

Marzeniatko z tych ktore podala Pat wg mnie ta bylaby bardzo fajna :
http://www.collegecandy.com/wp-conte.../823_mandy.jpg

[pat111]

[1=1111c4b9c157e15532fa9e2 7a07e9b9b22376b0b_6593527 3b71bb;8399315]

Marzeniatko z tych ktore podala Pat wg mnie ta bylaby bardzo fajna :
http://www.collegecandy.com/wp-conte.../823_mandy.jpg
[/quote]

Mnie też się podoba- dziewczęca i są fale, więc akurat na Twoje włosy Podkreśla owal twarzy i w ogóle jest cud miód )

[mariolenka]

[1=1111c4b9c157e15532fa9e2 7a07e9b9b22376b0b_6593527 3b71bb;8399315]Tez mam z tym problem. Nie umiem np odstawić ciastka w połowie bo już mi nie smakuje To sie tyczy tez owoców ktore mogłabym pochłaniac tonami az do bolu brzucha;/ Dlatego tak boje sie wprowadzać je do diety i obsesyjnie pilnuje. Choc ostatnio idzie mi coraz lepiej, zarowno z owocami jak i z udzielaniem sobie innych grzesznych rzeczy tak tylko dla smaku nawet serek waniliowy z linessy 500g odstawiłam ostatnio po połowie opakowania bo po prostu doszłam do wniosku, że już nie chce brzmi smiesznie ale naprawde mam z tym problem.
Moze to przez to, ze u mnie w domu zawsze nas gonili zeby zjadac do konca bo sie zmarnuje, a jedzenia sie nie wyrzuca bo "zebys kiedys glodu nie zaznala"

Marzeniatko z tych ktore podala Pat wg mnie ta bylaby bardzo fajna :
http://www.collegecandy.com/wp-conte.../823_mandy.jpg
[/quote]

Skądś to znam.. też nie jestem w stanie odstawić w połowie jedzonka..Jak już zacznę to muszę skończyć.
W kilogramy zapędziłam się jedząc po kryjomu jak najwięcej, bo mama cały czas zwracała uwagę na to co jem i non stop, to jedz, tamtego nie jedz, biorąc jedno ciasteczko, już wlepiała we mnie oczy. Taka "nadkontrola" która nie pomogła a zaszkodziła..Bo od dziecka w taki sposób jem.. no i widać teraz skutki ;/

Ale staram się z tym walczyć co najważniejsze.

[KALLISTE]

Napisane przez Ska

chciałabym, żeby moja waga też się zepsuła właśnie wrócilam do domu i jest 55 kg może rano będzie lepiej, ale mocno w to wątpię. i przybyly 2 cm w talii
poza tym mój organizm tragicznie zareagował na I fazę - @ totalnie zwariował i do teraz czuję tego skutki. nie wiem co robić, jestem zdezorientowana.
za bardzo zaszalałam od razu po I fazie i widzę tego skutki, więc teraz II będzie. w zasadzie będę unikać tłustych rzeczy, ziemniaków, białego pieczywa, słodkości..
ehh..

ja uwazam ze I faza nie jest zdrowa. ja mam po niej jo-jo i po tym calym unikaniu wegli pozniej. i widocznie na ciebie tez nie dziala najlepiej. ja nigdy w zyciu juz na I nie bede! i tak sie to po niej nadrobi...wiec jaki w tym sens. a potem jo-jo i bledne kolo....nie odradzam SB ale odradzam I faze. trzymaj sie kochana i mam nadzieje ze bedzie dobrze. musisz ulozyc diete Sb tak aby wszytskie skladniki odzywcze tam byly. i wegle tez. ale tylko zdrowe
[1=5a3cc703cdea367dc4857f7 c8a4bccc3ed5dc513_63b764c 3f051b;8388774]Cześć dziewczynki...

Fakt czasem podglądam, ale jakoś był brak czasu pisać.....bo cały czas zajmuje nowy TŻ .... ale mam motyle w brzuchu....

A jesli chodzi o jedzenie to jem wszytsko i waga wacha sie od poniżej 51 do max 52 więc nie tyję i trzymam wagę. [/quote]
super ze dalej sie trzymasz. gratulacjebo najtrudniesze w odchudzaniu jest utrzymanie wagi jednak a ty radzisz sobie z tym najlepiej