..::Dieta Plaż Południowych - część V ::..

[mariolenka]

Ja napiszę ;P. Ja mam 17, niewiele więcej ;P

[Marzeniatko]

Napisane przez mariolenka

Ja napiszę ;P. Ja mam 17, niewiele więcej ;P

Uff, bo już myślałam, że popadałyście przed tym komputerem.

[mariolenka]

Ja się nie daję xD

[Marzeniatko]

Napisane przez mariolenka

Ja się nie daję xD

..tak łatwo. Twarda z Ciebie sztuka.

A no, że właśnie. Jutro 1 sierpnia, ah ten miesiąc jest mój!
* dbam o moją cerę
* opalam się jeszcze bardziej, a co!
* zmieniam fryzurę
* zmieniam styl ubierania
* będę bardziej przebojowa
* schudnę 3 kg

a we wrześniu wszyscy będą jedli mi z ręki.

[mariolenka]

Widzę, że szczegółowy plan już naszykowany ^^ Trzymiem kciuki nogami i rękoma xD! Eh też się chcę za siebie bardziej wziąć.. ostatnio się zaniedbuję

[Marzeniatko]

Napisane przez mariolenka

Widzę, że szczegółowy plan już naszykowany ^^ Trzymiem kciuki nogami i rękoma xD! Eh też się chcę za siebie bardziej wziąć.. ostatnio się zaniedbuję

No to do dzieła!

Ja już mam bardzo dobrze wykreowaną przyszłość. Od września ostra nauka, bo chcę się dostać do najlepszego liceum w Łdz. Albo do 1nki, albo do 13stki, tyle tylko, że 13stka jest jakby fajniejsza, bo w planie jest nauka francuskiego i włoskiego, a po 4 latach nauki otrzymuje się certyfikat CS1 z francuskiego, jakiś tam świstek na przyszłość już jest.

A teraz dbam o siebie, bo w roku szkolnym, to wiadomo. Jestem w kl o wysokim poziomie i w czasie wrzesień - kwiecień nie wiem jak się nazywam. Ale dla Was zawsze znajdę czas.

[zielonamorelka]

ariolenka gratuluje spadku wagi.no ja tez nigdy nie bylam szczupla zawsze taa bardziej rozbudowana[niestety nie w biuscie hehe]
marzeniatko musze powiedziec ze masz racje.nie wolno sie zalamywa z powodu jakiegos tam grzeszku.ja osobiscie ma tak ze jak nie jem to moge patrzec na ciasto itp i go nieruszyc ale jk juz sprobuje zlaszcza gdy jestem sama to potem nie moge sie opanowac.bo mysle ze juz i tak cos zjadlam to jeszcze troche niezaszodzi hehe
guleczek gratuluje nowej pracy

[1111c4b9c157e15532fa9e27a07e9b9b22376b0b_65935273b71bb]

Marzenko jesteś o rok młodsza od mojej siostry z którą notabene dogaduje się teraz bardzo dobrze Ostatnio zaczeła dbać bardziej o siebie, z czego baaardzo, bardzoo sie ciesze. U nas rodzinna skłonność do nabierania masy i dość konkretnej budowy. Tyle że moja sis to sportowiec i z racji intensywnych treningów odradziłam jej SB, a poleciłam zwykłą redukcje, coś w stylu MZ. Bo WR w roku szkolnym ma az duuzo (trenuje siatkówkę, a w zimie narciarstwo w klubie)
Chciałabym mieć w sobie tyle zapału do ćwiczeń i pewności siebie co Ona i Ty Na szczęście motywujemy się na wzajem, mnie ona do ćwiczeń, ja ją do własciwej diety

Swoją drogą zauważyłam pewne okresy w tym jak się dogadujemy. Na początku było świetnie, potem darłyśmy koty, a od jakiegoś czasu jak najlepsze przyjaciółki. Moze to przez to, że wyprowadziłam się z domu i po prostu za sobą tęsknimy, możemy odwiedzać itp, itd
A wy macie rodzeństwo? Z watku kojarze Marzenko ze masz brata

No cuż kolejny dzień w pracy czas zacząć Miłego dnia

[DeLaRosaNegra]

Napisane przez Marzeniatko

edit:
PS. Co do akceptacji siebie -> spójrzcie w mój podpis.

Przeczytałam 10 razy i będę czytać codziennie jak dopadnie mnie chandra

[Marzeniatko]

[1=1111c4b9c157e15532fa9e2 7a07e9b9b22376b0b_6593527 3b71bb;8427025]Marzenko jesteś o rok młodsza od mojej siostry z którą notabene dogaduje się teraz bardzo dobrze Ostatnio zaczeła dbać bardziej o siebie, z czego baaardzo, bardzoo sie ciesze. U nas rodzinna skłonność do nabierania masy i dość konkretnej budowy. Tyle że moja sis to sportowiec i z racji intensywnych treningów odradziłam jej SB, a poleciłam zwykłą redukcje, coś w stylu MZ. Bo WR w roku szkolnym ma az duuzo (trenuje siatkówkę, a w zimie narciarstwo w klubie)
Chciałabym mieć w sobie tyle zapału do ćwiczeń i pewności siebie co Ona i Ty Na szczęście motywujemy się na wzajem, mnie ona do ćwiczeń, ja ją do własciwej diety

Swoją drogą zauważyłam pewne okresy w tym jak się dogadujemy. Na początku było świetnie, potem darłyśmy koty, a od jakiegoś czasu jak najlepsze przyjaciółki. Moze to przez to, że wyprowadziłam się z domu i po prostu za sobą tęsknimy, możemy odwiedzać itp, itd
A wy macie rodzeństwo? Z watku kojarze Marzenko ze masz brata

No cuż kolejny dzień w pracy czas zacząć Miłego dnia[/quote]
Ah, to miłe coś takiego czytać. Może tak młode, a właściwie jeszcze brzdącowate pokolenie tak ma
Co do rodzeństwa, to tak mam. Brata 10 lat starszego i ja również się z nim bardzo dobrze dogaduje, ale tak było od zawsze.

Napisane przez DeLaRosaNegra

Przeczytałam 10 razy i będę czytać codziennie jak dopadnie mnie chandra

A czytaj, czytaj.


A ja już po śniadanku, zaaaaapchałam sie. Otóż grahamka z plasterkiem chudej polędwicy i 2 gruuubymi plastrami duużego pomidora i trochę z ogórkiem, taki mini hamburger.

Teraz lecę czytać o fryzurkach, bo już w końcu nie wiem jak chcę ściąć te włosy, ah życie trudne jest.

[1111c4b9c157e15532fa9e27a07e9b9b22376b0b_65935273b71bb]

Czyli brata masz w moim wieku, bo moja sis o 9 lat młodsza odemnie

A z tą fryzurką to ja bym zaufała fryzjerowi, tylko żeby dobry był

[natalaplo]

czesc dziewuszki!

wczoraj bawiłam sie w kafelkarza
musielismy uzupełnic kilka kafelków w kibelku, ktore sie zbiły
i udało sie takie z nas zdolne bestie
o 7.00 zjadłam ogórka i dwa plastry polędwicy i jakos dzis więcej nie moge narazie... a musiałam zjesc coby leki na te moje łydki połknąć... zaraz wmusze w siebie salatke... zjadłam tez wafelka jednego zamiast cukru miał fruktoze... pewnie to jeszscze gorzej jakies śmieszne wafelki fit

powiem wam w tajemnicy ze od lutego biore suplement diety ClaClarinol nie odchudzający tylko poprawiający stan skóry i on działa... powaga! nie wierzyłam ale lekarz mi polecił (po hormonach dostałam cellulitu a nigdy nie miałam... i to sporego! pupa i uda z tyłu... duuuuzio...), cellulit w znacznym stopniu zszedł a uda zrobiły sie duuużo jędrniejsze tylko trzeba długo to brac a hormonami musze jeszcze podleczac sie do konca roku potem pół roku przerwy, potem dzidzia w planach męża już mam i większe mieszkanko! mamy juz plan na takie piętrowe, czteropokojowe 90m..... zabierzemy je moim rodzicom, kupimy im mniejsze, coby mniej płacili a to obecne nasze sprzedamy i wyjdziemy bez kredytu takie to skomplikowane

mam ochote jechac na jarmark dominikański do Gda i chyba jutro sie wybiore coby tylko te wszystkie stoiska z jedzeniem mnie nie kusiły zdjęć znowu nie wkleiam... pewnie wkleje je w przyszłym tyg po remoncie

[Marzeniatko]

[1=1111c4b9c157e15532fa9e2 7a07e9b9b22376b0b_6593527 3b71bb;8427545]Czyli brata masz w moim wieku, bo moja sis o 9 lat młodsza odemnie

A z tą fryzurką to ja bym zaufała fryzjerowi, tylko żeby dobry był [/QUOTE]
A no zobaczymy. Bo mam pewną, że tak powiem koncepcję. Ale to już się z fryzjerem zgadamy

[Ska]

zauważyłam, że teraz coraz młodsze dziewczyny zaczynają się odchudzać, jak ta np 13-nastolatka co do mnie pisała z zapytaniem o dietę.
to nie do końca pozytywne zjawisko imo. bombarduje się nas z każdej strony ideałami, perfekcyjną szczupłą sylwetką, modelki stają się wzorem do naśladowania. a tak naprawdę te wszystkie gwiazki na plakatach muszą przejść ostrą redukcje PhotoShopa, żeby na jakiejś okładce się znaleźć.
nie wierzmy w cuda. Kate Moss, Scarlett Johanson też mają cellulitis. to normalne kobiety, mają problemy jak każda z nas. natura po prostu dala im łatwiejszy start.
dzisiaj przeczytalam coś mądrego. że aby byc pięknym wcale nie trzeba przypominać wieszaka czy być szczupła, ale najwazniejszy by ciało było jędrne i zadbane.

a ja dzisiaj zjadłam dwie kromki razowca z tatarem i dużą porcją sałatki warzywnej

[Domi22]

Hello
Dziewczyny zgadzam sie z Wami odnosnie akceptacji siebie... akceptacja to polowa sukcesu, a z reszta jakos sobie poradzimy

Ja dzisiaj zaczelam cudownie dzien - sniadaniem do lozka I to zrobionym przez TZ Naturalnie zgodnie z SB, instrukcje dostal Ogolnie dzisiaj zapowiada sie fajny dzien
Milego dnia Kobietki

[1111c4b9c157e15532fa9e27a07e9b9b22376b0b_65935273b71bb]

Napisane przez natalaplo

czesc dziewuszki!

wczoraj bawiłam sie w kafelkarza
musielismy uzupełnic kilka kafelków w kibelku, ktore sie zbiły
i udało sie takie z nas zdolne bestie
o 7.00 zjadłam ogórka i dwa plastry polędwicy i jakos dzis więcej nie moge narazie... a musiałam zjesc coby leki na te moje łydki połknąć... zaraz wmusze w siebie salatke... zjadłam tez wafelka jednego zamiast cukru miał fruktoze... pewnie to jeszscze gorzej jakies śmieszne wafelki fit

powiem wam w tajemnicy ze od lutego biore suplement diety ClaClarinol nie odchudzający tylko poprawiający stan skóry i on działa... powaga! nie wierzyłam ale lekarz mi polecił (po hormonach dostałam cellulitu a nigdy nie miałam... i to sporego! pupa i uda z tyłu... duuuuzio...), cellulit w znacznym stopniu zszedł a uda zrobiły sie duuużo jędrniejsze tylko trzeba długo to brac a hormonami musze jeszcze podleczac sie do konca roku potem pół roku przerwy, potem dzidzia w planach męża już mam i większe mieszkanko! mamy juz plan na takie piętrowe, czteropokojowe 90m..... zabierzemy je moim rodzicom, kupimy im mniejsze, coby mniej płacili a to obecne nasze sprzedamy i wyjdziemy bez kredytu takie to skomplikowane

mam ochote jechac na jarmark dominikański do Gda i chyba jutro sie wybiore coby tylko te wszystkie stoiska z jedzeniem mnie nie kusiły zdjęć znowu nie wkleiam... pewnie wkleje je w przyszłym tyg po remoncie

natalaplo to moze zajrzysz do mnie Spółdzielnia skuła mi ostatnio płytki i wylewkę na balkonie jako że podobno wadliwa była Wylewkę zrobili nową, ale do płytek sama szukam fachowca. Ciekawe kto mi przyjdzie połozyć płytki na 5 m2 Ech a tak cieszylismy się, że remont już skończony

Napisane przez Marzeniatko

A no zobaczymy. Bo mam pewną, że tak powiem koncepcję. Ale to już się z fryzjerem zgadamy

Pochwal się efektem końcowym

Napisane przez Ska

zauważyłam, że teraz coraz młodsze dziewczyny zaczynają się odchudzać, jak ta np 13-nastolatka co do mnie pisała z zapytaniem o dietę.
to nie do końca pozytywne zjawisko imo. bombarduje się nas z każdej strony ideałami, perfekcyjną szczupłą sylwetką, modelki stają się wzorem do naśladowania. a tak naprawdę te wszystkie gwiazki na plakatach muszą przejść ostrą redukcje PhotoShopa, żeby na jakiejś okładce się znaleźć.
nie wierzmy w cuda. Kate Moss, Scarlett Johanson też mają cellulitis. to normalne kobiety, mają problemy jak każda z nas. natura po prostu dala im łatwiejszy start.
dzisiaj przeczytalam coś mądrego. że aby byc pięknym wcale nie trzeba przypominać wieszaka czy być szczupła, ale najwazniejszy by ciało było jędrne i zadbane.

a ja dzisiaj zjadłam dwie kromki razowca z tatarem i dużą porcją sałatki warzywnej

Ska masz racje Sama zaczełam się odchudzać bodajże w 8 podstawówki. Tyle, że było to intensywne pływanie i bardzo duże ograniczeie jedzenia. Skończyło się spadkiem wagi i problemami hormonalymi, które mam z resztą do tej pory.
Ale widze, ze coraz więcej dziewczyn chce odchudzać się z głową i zadają pytania.
Samemu czasem można zrobić sobie krzywdę, zwłaszcza gdy dieta polega na radykalnym ograniczaniu.
Co do photoshopa, gwiazd i modelek, to niby wszyscy o tym wiedzą, a jednak to co się widzi i tak działa na podświadomość

U mnie dalej @ brak, po odstawieniu plastrów miałam nadzieje na stabilizacje cyklu. Z tego co widze nie obejdzie się bez wspomagania w określonych dniach cyklu, już tak miałam. No cuż wizyta u ginekologa jednak nieunikniona

[Marzeniatko]

Cykada, pewnie że się pochwalę efektem końcowym. A dzisiaj potulnie będzie dietkowo, że hoho!

[Majka232]

Dzień Dobry!

Ska - dzięki! Chce mi się pobawić

Cykada - piekłam chlebek - wyszedł smaczny taki prawdziwy razowy, ale twardy i zbity

Jestem przykładem tego, że waga może się wahać i to nawet w ciągu doby, wczoraj wskazała o 0,6 kg więcej niż tydzień temu, a dziś o 1,2 kg mniej niż wczoraj = 0,6 kg mniej w ciągu tygodnia
Dziś muśże być grzeczna pod względem dietki z małym przymrużeniem oka

Miłej soboty!

[1111c4b9c157e15532fa9e27a07e9b9b22376b0b_65935273b71bb]

Napisane przez Majka232

Dzień Dobry!

Ska - dzięki! Chce mi się pobawić

Cykada - piekłam chlebek - wyszedł smaczny taki prawdziwy razowy, ale twardy i zbity

Jestem przykładem tego, że waga może się wahać i to nawet w ciągu doby, wczoraj wskazała o 0,6 kg więcej niż tydzień temu, a dziś o 1,2 kg mniej niż wczoraj = 0,6 kg mniej w ciągu tygodnia
Dziś muśże być grzeczna pod względem dietki z małym przymrużeniem oka

Miłej soboty!

To ja upieke dzis wieczorem albo bułeczki, albo chleb, wyjdzie w praniu bo składniki i na to i na to są

[KarmazynowyKamyk]

[1=1111c4b9c157e15532fa9e2 7a07e9b9b22376b0b_6593527 3b71bb;8429639]To ja upieke dzis wieczorem albo bułeczki, albo chleb, wyjdzie w praniu bo składniki i na to i na to są [/quote]

Ja ciebie podziwiam za to gotowanie... Też lubię gotować, ale po 8 godzinach pracy, szczególnie teraz jak jest tak gorąco i mam w gabinecie saunę, to ostatnią rzeczą o jakiej myślę jest wymyślanie urozmaiconych posiłków...

[natalaplo]

[1=1111c4b9c157e15532fa9e2 7a07e9b9b22376b0b_6593527 3b71bb;8429639]To ja upieke dzis wieczorem albo bułeczki, albo chleb, wyjdzie w praniu bo składniki i na to i na to są [/quote]
a ja mam maszyne do pieczenia chleba
tylko nie mam do niej przepisu na taki SB-owski chlebek...

same tuczące białe drożdżaki, babki cytrynowe lub smażone konfitury... a konfitury z tej maszyny są jak babcine, bez żel fixu - zarąbiste!

można też w niej rozrobić przepyszne ciasto do pizzy i wiele innych chlebków różnastych, ale białych

musze w necie poszukac przepisów na chlebek ciemny z takiej maszyny

[Marzeniatko]

Ładną będę miała fryzurkę?

Spójrzcie, czy to dobry wybór. A tak w ogóle, to będę troszkę dłuższe tyle tylko, że taki styl.

[guleczek]

cześć dziewczynki! ja od rana w biegu (wstałam o 4.30) ale staram się jakoś trzymać. Dziś cały dzień jestem poza domem bo jeszcze jadę z mamą pomóc jej w pracy...
Marzenko motorku nasz ale pamiętam że 15-16 lat to najfajniejszy czas do odchudzania, ile ja miałam wtedy siły i energii... na basen mimo 60 kg biegałam codziennie i trzymałam się diety i w ogóle... a teraz mam lenia :P
A, kochanie powiedz mi, jak Ci sie ten orbitrek spisuje? bo zastanawiam się nad kupnem tego cudu i/być może sprzedażą mojego rowerka stacjonarnego rodzice mnie zamordują jak sie dowiedzą co ich dziecko chce kupić...

[Marzeniatko]

Napisane przez guleczek

cześć dziewczynki! ja od rana w biegu (wstałam o 4.30) ale staram się jakoś trzymać. Dziś cały dzień jestem poza domem bo jeszcze jadę z mamą pomóc jej w pracy...
Marzenko motorku nasz ale pamiętam że 15-16 lat to najfajniejszy czas do odchudzania, ile ja miałam wtedy siły i energii... na basen mimo 60 kg biegałam codziennie i trzymałam się diety i w ogóle... a teraz mam lenia :P
A, kochanie powiedz mi, jak Ci sie ten orbitrek spisuje? bo zastanawiam się nad kupnem tego cudu i/być może sprzedażą mojego rowerka stacjonarnego rodzice mnie zamordują jak sie dowiedzą co ich dziecko chce kupić...

Motorku, hihi
A orbiterek mówię Wam cudeńko. Można sobie ustawić, czy z obciążeniem czy nie. Ja sobie dygam bez obciążenia, żeby jak najwięcej i na spalanie, a nie na mięśnie. Fajniuśki, całe ciało na nim pracuje. I ręce i nóżki i brzuch, bo się tak człowiek trochę wykręca. Mi tam bardzo pasuje, co więcej jak sobie tak na nim poćwiczę, to pomimo tego, że ostatnio cały czas grzeszyłam (od dzisiaj oczywiście idealnie ) to waga cały czas jest 68 kg, a nawet 67,5 a jestem niby cały czas przed @ Z tego co się mierzyłam, to nawet mi spadło parę cm najbardziej w udzie i brzuszku, ale to dokładnie zdam Wam relację 6 sierpnia.

[guleczek]

Napisane przez Marzeniatko

Z tego co się mierzyłam, to nawet mi spadło parę cm najbardziej w udzie i brzuszku, ale to dokładnie zdam Wam relację 6 sierpnia.

KUPUJE! jak lecą centymetry z ud to ja kurcze dłużej nie czekam tylko pobawię się w buszmena na allegro najwyżej mnie rodzice wystawią z tym za drzwi :P (chyba że pokaze im to dopiero w nowym domu- za 25 dni przeprowadzka )

dzięki!

[Marzeniatko]

Napisane przez guleczek

KUPUJE! jak lecą centymetry z ud to ja kurcze dłużej nie czekam tylko pobawię się w buszmena na allegro najwyżej mnie rodzice wystawią z tym za drzwi :P (chyba że pokaze im to dopiero w nowym domu- za 25 dni przeprowadzka )

dzięki!

A kupuj.
U mnie orbitrek to prawdziwy hit. Brat wraca z pracy i na orbitreka i mówi "no i juz nie bedziecie mówić, że jestem gruby, zobaczycie " co prawda, on gruby nie jest, ale go przedrzeźniamy, bo zawsze był taaaaki chudziutki, a teraz taki w sam raz. Moja mama w ciągu dnia 5 minut dla zdrowa na orbiterku i nawet babcia chciała spróbować.

[guleczek]

a myslisz ze jak moja mama ma powazne problemy z kolanami (brak chrząstki stawowej, ubytek około 80%) to może na tym ćwiczyć? bo żeby nie obciążać tak kolan musiała by trochę schudnać a na rowerku nie pojeździ bo wiadomo- kolana...

[Marzeniatko]

Napisane przez guleczek

a myslisz ze jak moja mama ma powazne problemy z kolanami (brak chrząstki stawowej, ubytek około 80%) to może na tym ćwiczyć? bo żeby nie obciążać tak kolan musiała by trochę schudnać a na rowerku nie pojeździ bo wiadomo- kolana...

Wiesz, ja czytałam o tym orbiterku, ze ma on właściwości też rehabilitacyjne, więc myślę, że mogłaby.

U mnie tak brat był za kupnem tego, bo on ma problemy ze stawami i nie może za bardzo biegać, bo jak był młodszy to porozwalał sobie stawy w nogach grając w kosza na betonie a teraz ten orbitrek jest dla niego wyjściem. Nie obciąża stawów, a angażuje do pracy mięśnie całego ciała, tak jak przy bieganiu.

O, proszę:
Orbitrek pomoże:
usunąć celulit na udach i pośladkach
pozbyć się nadwagi - kilkukrotnie przyspiesza spalanie tłuszczu
poprawia krążenie nie obciążając przy tym stawów
przyspiesza i zwiększa metabolizm organizmu
zwiększyć wydolność organizmu

[ninaad]

Napisane przez guleczek

a myslisz ze jak moja mama ma powazne problemy z kolanami (brak chrząstki stawowej, ubytek około 80%) to może na tym ćwiczyć? bo żeby nie obciążać tak kolan musiała by trochę schudnać a na rowerku nie pojeździ bo wiadomo- kolana...

ja bym zapytała lekarza- tak na wszelki wypadek.
Dawno nie stawałam na wadze- bo się bałam co pokaże po moich jedzeniowych szaleństwach. Ale ostatnio coś się uspokajam z jedzeniem (tzn coraz bardziej plażowo jem), więc może za kilka dni się odważę stanąć na wagę...
Z dietką dzisiaj OK, obym tylko nie nawcinała się jakichś paskudztw wieczorem...

[Marzeniatko]

Napisane przez ninaad

ja bym zapytała lekarza- tak na wszelki wypadek.
Dawno nie stawałam na wadze- bo się bałam co pokaże po moich jedzeniowych szaleństwach. Ale ostatnio coś się uspokajam z jedzeniem (tzn coraz bardziej plażowo jem), więc może za kilka dni się odważę stanąć na wagę...
Z dietką dzisiaj OK, obym tylko nie nawcinała się jakichś paskudztw wieczorem...

O, właśnie , właśnie. I żebym ja nie wcinała też..

ale dzisiaj odkryłam moją kolejną miłość! ŚLIWKI Chyba już z kilogram zjadłam.