Od Płodzianki do Mlekopijcy - Nasze Słodkie Letnie Wyjce 2008'

[Kasiulka22]

Hej mamunie

Ver_Onko, Borysek jest boski!!! Cudowne focie

Mój wyjec właśnie śpi, upał dziś nadal i mało wiatru bo wczoraj trochę przeganiało Judi kochana mówisz, że Twój maluszek nie za dobrze reaguje na banany? ja mam nektar bananowy w lodówie, ale chyba mu tylko pomacham, nie będę ryzykować.

Sama ściągam pokarm laktatorem i daję z flachy dla mnie to bardzo wygodna forma. Jak zaczynam pompować, mam ręczny Tommee Tippee robię to pomalutku a zaraz sutki załapią i nie bolą to ciągnę ile wlezie a mleczko sobie tryska Jestem bardzo zadowolona z mojej dojarki.

Kochane myślicie, że mogę iść z Olą na spacer? Na ile minut? Wczoraj wyszłam przed dom na jakieś 5 minut. Nie wiem czy to nie za wcześnie. Ola ma dziś skończoną piątą dobę, ale z drugiej strony okno w pokoju cały czas otwarte i gorąc że coś niesamowitego.

Ando na odetkanie może jakiś jogurcik Aktivia z otrębami, jakbyś sobie dosypała tak sporo. Moja też czasem tak ma, że dostaje takiego napadu prężenia, robi rowerek nóżkami, ja próbuję wtedy zmieniać jej pozycję, lulać, dotykam brzuszka i przeważnie albo pójdą bąki albo maxi kupa, a czasem nic i po prostu przechodzi.

Moja księżniczka

OOO Igusię wypatrzyłam, jaka śliczna... Niesamowicie piękne te nasze wakacyjne dzieciaczki muszę nieskromnie zauważyć

[ver_ona]

Napisane przez Kasiulka22

Hej mamunie

Kochane myślicie, że mogę iść z Olą na spacer? Na ile minut? Wczoraj wyszłam przed dom na jakieś 5 minut. Nie wiem czy to nie za wcześnie. Ola ma dziś skończoną piątą dobę, ale z drugiej strony okno w pokoju cały czas otwarte i gorąc że coś niesamowitego.

Ja bym na Twoim miejscu poszla na spacerek, taka pogoda ze w domu na pewno nie jest lepiej. Tylko schowajcie sie gdzies w cieniu.

Wiecie co, po wczorajszej akcji placzu, dzis malutki spal do 11. Wieczorem jedzenie bylo o 22:50, pozniej obudzil sie o 3:10, pozniej o 6 i troche posiedzielismy do 7:30 i zasnelismy razem w lozku i bylo spanie do 11- w koncu jestem WYSPANA!!

[Kasiulka22]

Napisane przez ver_ona

Ja bym na Twoim miejscu poszla na spacerek, taka pogoda ze w domu na pewno nie jest lepiej. Tylko schowajcie sie gdzies w cieniu.

Wiecie co, po wczorajszej akcji placzu, dzis malutki spal do 11. Wieczorem jedzenie bylo o 22:50, pozniej obudzil sie o 3:10, pozniej o 6 i troche posiedzielismy do 7:30 i zasnelismy razem w lozku i bylo spanie do 11- w koncu jestem WYSPANA!!

Cudowne uczucie, prawda Ver_Onko ja jestem dość wyspana, choć akurat dziś bym jeszcze pospała, ale nie ma to jak pomoc kochanego męża, a i Ola była dziś grzeczniutka. Spała od 22 do 1, potem od 1 do 2, ale pobudka była tylko chwilowa, potem do 5 i do 6 Nio i od 6 to się już dość często budzi, ale mam nadzieję że niedługo przerwy na spanko będą dłuższe...

[wersta]

Kasiulka możesz spokojnie iść ze swoją pięknością ja tylko wstrzymałabym się do po 16tej, aż przestanie tak parzyć słońce (u nas patelnia)

[jowisz]

ja wróciłam ze spaceru, byłyśmy 1,5 godz. mała wciąż drzemie w wózku ale pewnie nie za długo i zaraz zacznie kwękać niestety istnieje ryzyko, że znów nie uśnie aż do kąpieli ale dobrze, że już weekend, małż w domu, będę mogła bez pośpiechu zjeść śniadanie czy wejść do łazienki
muszę jeszcze sierpień sama wytrzymać, bo cały wrzesień małż ma urlop. potem już Iga będzie miała 3 miesiące, ciekawe jak dzień takiego brzdąca się "zmienia".

a za tydzień chyba małż mnie do mamy zawiezie, posiedziałbym u nich sama z małą cały tydzień i odebrałby mnie w kolejny weekend.

[jowisz]

Kasiu Ola to prawdziwa Królewna

[LeoNa86]

ja Kasiulka podobnie jak ty zastanawialam sie cz isc i na ile isc z Lila na polko...
i nie wiem jutro wybieram sie do babci to wystawie ja na polko na 15 min...mysle ze jej to nie zaszkodzi...

a co do spania moja lilianka jest wyjatkowo grzeczniutka
ok 20 poszla nynac obudzila sie kolo 12 najedzonko i przewijanko,pozniej dobiero o 4 i o 8... takze ja w miare wyspana jestem

[Kasiulka22]

Napisane przez wersta

Kasiulka możesz spokojnie iść ze swoją pięknością ja tylko wstrzymałabym się do po 16tej, aż przestanie tak parzyć słońce (u nas patelnia)

Super Werstusia W takim razie zrobimy jakąś rundkę po osiedlu

Napisane przez jowisz

Kasiu Ola to prawdziwa Królewna

Dziękuję Jowiszku Małż się śmiał, że kieca za duża ale ona jest na 50

[LeoNa86]

a mam do pytanie do mamus dzieciaczków ktore juz pozbylysie pepuszka...po jakim czasie??

[wersta]

Napisane przez LeoNa86

a mam do pytanie do mamus dzieciaczków ktore juz pozbylysie pepuszka...po jakim czasie??

Zofii odpadł dopiero wczoraj. 2 tyg i 3 dni. to bardzo długo.

[Kasiulka22]

Ja też jestem ciekawa kiedy Olci odpadnie, na razie fajnie sobie sterczy i ma śmieszną klamerkę

[wersta]

Napisane przez Kasiulka22

Ja też jestem ciekawa kiedy Olci odpadnie, na razie fajnie sobie sterczy i ma śmieszną klamerkę

Kasiulko ja to przeżywałam męki patrząc na ten pępek. bałam się tego dotknąć, że już nie wspomnę, że to takie brzydkie było dobrze, że nie chodzimy z tym na zawsze

[ver_ona]

Kasiulka śliczna panieneczka

Słuchajcie właśnie wyprobowuje nasznowy prezent- chuste. Powiem wam, ze jest swietna. Maly plakal i nie chcial spac, a ja mam pare rzeczy do zrobienia w domu. Wiec spakowalam Boryska w chuste i latam po domu i robie to co mam zrobic, a on sobie smacznie spi. Rewelacja! polecam kazdemu

[wersta]

Veronko jak się pięknie razem prezentujecie skąd masz te kwiatki na ścianie

wklejam obiecana galaretę. później usunę te zdj, więc kto zdąży, ten popatrzy. jest bardzo fe!
2,5 tyg. po. kreska ciążowa nadal tam jest

[jowisz]

u nas pępek też się trzymał ponad 2 tygodnie. i też była klamra,blee - czasem zaczepiłam kaftanem, masakra. na szczęście pediatra dała nam szczypce do jej usunięcia i potem już nie było tak strasznie

młoda usnęła po żarciu, odłożyłam ją do łóżeczka. daję jej parę minut i pewnie zawyje kompletny brak wiary we własne dziecko

[jowisz]

Napisane przez wersta

Veronko jak się pięknie razem prezentujecie skąd masz te kwiatki na ścianie

wklejam obiecana galaretę. później usunę te zdj, więc kto zdąży, ten popatrzy. jest bardzo fe!
2,5 tyg. po. kreska ciążowa nadal tam jest

ja mam więcej galarety

[rusalka]

Napisane przez LeoNa86

a mam do pytanie do mamus dzieciaczków ktore juz pozbylysie pepuszka...po jakim czasie??

ja nie miałam tego problemu bo Lenka wyszła ze szpitala juz z odcietym kikutkiem

[rusalka]

Napisane przez jowisz

ja mam więcej galarety

hi hi ja tez a moj TZ mnie za nia łapie i sobie zartuje z moich fałdek

[ver_ona]

Napisane przez LeoNa86

a mam do pytanie do mamus dzieciaczków ktore juz pozbylysie pepuszka...po jakim czasie??

U nas dokładnie w 14 dniu odpadł.

[ver_ona]

Napisane przez wersta

Veronko jak się pięknie razem prezentujecie skąd masz te kwiatki na ścianie

wklejam obiecana galaretę. później usunę te zdj, więc kto zdąży, ten popatrzy. jest bardzo fe!
2,5 tyg. po. kreska ciążowa nadal tam jest

Werstuś moja kuzynka się takim czymś zajmuje, zrobiła nam też lampę (wcześniej gdzieś wklejałam fotki).

[Mijalea]

Napisane przez wersta

Zofii odpadł dopiero wczoraj. 2 tyg i 3 dni. to bardzo długo.

U nas identycznie, odpadl chyba wczorajszej nocy...a nasze maluchy sa z tego samego dnia

Napisane przez wersta

Veronko jak się pięknie razem prezentujecie skąd masz te kwiatki na ścianie

wklejam obiecana galaretę. później usunę te zdj, więc kto zdąży, ten popatrzy. jest bardzo fe!
2,5 tyg. po. kreska ciążowa nadal tam jest

Wersta, gdzie ta galareta?? masz plasciutki brzush...ja mojego nie wkleje, nie chce sie zalamywa, troche mi jeszcze odstaje

[wersta]

brakuje mi w baniaku 10 cm do stanu przed. niestety. ciekawe czy jeszcze kiedyś wróci do normy?

[Mijalea]

Napisane przez wersta

brakuje mi w baniaku 10 cm do stanu przed. niestety. ciekawe czy jeszcze kiedyś wróci do normy?

ja mieszcze sie tylko w jedne jeansy sprzed ciazy

A reszta? lezy w szafie i kwiczy z nudow, bioderka mam jszcze zbyt pokazne do moich malutkich spodenek (teraz wydaja sie takie tyci )

[wersta]

Napisane przez Mijalea

ja mieszcze sie tylko w jedne jeansy sprzed ciazy

A reszta? lezy w szafie i kwiczy z nudow, bioderka mam jszcze zbyt pokazne do moich malutkich spodenek (teraz wydaja sie takie tyci )

podobnie u mnie. mieszczę się tylko w takie, które były na mnie za luźne kiedyś. reszta też leży. a mam takie fajne spódnice marnują się w tej szafie bidulki.
no i chodzę w tym pasie cały czas, a on sam w sobie jest dość gruby i też dodaje cm.

[Kasiulka22]

Napisane przez jowisz

ja mam więcej galarety

Ja też, zdecydowanie więcej

[ver_ona]

Kochane mamusie, dziś światowy dzień karmienia piersią:

http://dziecko.onet.pl/13087,6,8,swi...a,artykul.html

[Kasiulka22]

O Ver_Onko dobrze wiedzieć ja dziś spompowałam 250 ml

[LeoNa86]

Napisane przez wersta

Veronko jak się pięknie razem prezentujecie skąd masz te kwiatki na ścianie

wklejam obiecana galaretę. później usunę te zdj, więc kto zdąży, ten popatrzy. jest bardzo fe!
2,5 tyg. po. kreska ciążowa nadal tam jest

gdzie ta galareta oj ty hyba nie widzialas mojego moze pozniej sie zmobilizuje i wkleje Ci na poieszenie naprawde zgrabnie wygladasz i nie widze tu zadnego problemu

a my wlasnie czekamy na wozeczek...Powiedzcie jak wam s ie on widzi
http://www.ebaby.republika.pl/balall/duze/col13.jpg

[Kasiulka22]

Napisane przez LeoNa86

gdzie ta galareta oj ty hyba nie widzialas mojego moze pozniej sie zmobilizuje i wkleje Ci na poieszenie naprawde zgrabnie wygladasz i nie widze tu zadnego problemu

a my wlasnie czekamy na wozeczek...Powiedzcie jak wam s ie on widzi
http://www.ebaby.republika.pl/balall/duze/col13.jpg

Martunia, bryka jak się patrzy!!! Prześliczna, super model i wspaniały kolor. Bardzo mi się podoba

Zamawiałaś na Allegro kochana?

[Judi21_84]

Napisane przez Kasiulka22

Hej mamunie

Ver_Onko, Borysek jest boski!!! Cudowne focie

Mój wyjec właśnie śpi, upał dziś nadal i mało wiatru bo wczoraj trochę przeganiało Judi kochana mówisz, że Twój maluszek nie za dobrze reaguje na banany? ja mam nektar bananowy w lodówie, ale chyba mu tylko pomacham, nie będę ryzykować.

Sama ściągam pokarm laktatorem i daję z flachy dla mnie to bardzo wygodna forma. Jak zaczynam pompować, mam ręczny Tommee Tippee robię to pomalutku a zaraz sutki załapią i nie bolą to ciągnę ile wlezie a mleczko sobie tryska Jestem bardzo zadowolona z mojej dojarki.

Kochane myślicie, że mogę iść z Olą na spacer? Na ile minut? Wczoraj wyszłam przed dom na jakieś 5 minut. Nie wiem czy to nie za wcześnie. Ola ma dziś skończoną piątą dobę, ale z drugiej strony okno w pokoju cały czas otwarte i gorąc że coś niesamowitego.

Ando na odetkanie może jakiś jogurcik Aktivia z otrębami, jakbyś sobie dosypała tak sporo. Moja też czasem tak ma, że dostaje takiego napadu prężenia, robi rowerek nóżkami, ja próbuję wtedy zmieniać jej pozycję, lulać, dotykam brzuszka i przeważnie albo pójdą bąki albo maxi kupa, a czasem nic i po prostu przechodzi.

Moja księżniczka

OOO Igusię wypatrzyłam, jaka śliczna... Niesamowicie piękne te nasze wakacyjne dzieciaczki muszę nieskromnie zauważyć

kochana no mój dostał kolki po bananie ale to Tymcio, może Oluni nic nie będzie

Napisane przez Kasiulka22

O Ver_Onko dobrze wiedzieć ja dziś spompowałam 250 ml

ile?????????????????????? ????????:e ek: to ja z biedą 100 utoczę... dobrze ze przynajmniej laktator robi to za mnie bo bym się zajechała moje cyce są w takim razie małowydajne....

My kikut mamy nadal, zaczyna w sumie odpadać ale jest nadal i ta skóra pod nim jest taka żółta, myślałam że będzie normalnego koloru...

Leonko wózek śliczny, kolorek badzo mi sie podoba!!!
Kasiulko Olcia to ksieżniczka
Veronko Zdjecia Boryska śliczne Muszę mojemu też taką sesję walnąć
Przez to zapalenie cyca straciłam wenę do robienia fotek, muszę się poprawić
Jowiszku Iga to już poważna kobieta Miesiąc na karku

Zaraz bierzemy sie do pediatry, bedzie ważenie, mam nadzieję ze coś przybrał...