Trójmiasto zaprasza na pachnące spotkanie!

[ivanna]

Głupio spytam ale ok tachacie całe flakony czy odlewki? postaram się coś przynieść, ba napewno przyniose choć pewnie wiele już znacie

[Kota]

Napisane przez ivanna

nieśmiała jestem kurcze :/ mam nadzieje, że wy rozgadane

Ja coś tam gadam i szczerzenie zębów u mnie zapewnione

Napisane przez magnetica

Ja też .

Ewo, przypomniało mi się - weźmiesz jeszcze Gris Clair ?


Edit: tzn. ja też będę i też nieśmiała

Wezmę, wezmę. Magda, a jak byś mogła przynieść Twoje ciekawostki... proszę zwłaszcza o F o clock ( zdaje się, że był właśnie Twój, czy sie mylę?).

[magnetica]

Ewa, weź od razu wszystkie swoje flaszki

Five o'clock wezmę, jakieś ciekawostki też się pewnie znajdą

[MAMAANTOSIA]

Aguś dziękujemy . Może się jednak skusisz i wpadniesz , jak nie teraz to następnym razem .

[Kagan]

Napisane przez MAMAANTOSIA

Aguś dziękujemy . Może się jednak skusisz i wpadniesz , jak nie teraz to następnym razem .

Oj żeby to było bliżej Tak chociaż godzinka drogi, to bym się zameldowała jak nic. Z zapachami czy bez, ale bym była.

[Kota]

To co, dzisiaj, ha.

[ivanna]

Dziewczyny wziąść aparat? czy któraś już przytacha?

[Kota]

Napisane przez ivanna

Dziewczyny wziąść aparat? czy któraś już przytacha?

Ivanno, weź, najwyżej- jak nie będziemy chciały występować w roli głównej na fotkach, to porobimy jakieś ujęcia stołu i rąk

[ivanna]

Dobrze wezmę hehe a czy ty Koto jeteś wielkooką blondynką ??

[MAMAANTOSIA]

W czerwieni .

[ivanna]

pogoda się nam popsuła nie ma słoneczka

[Kota]

Napisane przez ivanna

Dobrze wezmę hehe a czy ty Koto jeteś wielkooką blondynką ??

Lekka pomyłka z tą wielkooką ... wiesz, licentia poetica. a blondynka- tak.

Napisane przez MAMAANTOSIA

W czerwieni .

dziś będę w czerni

[ivanna]

Napisane przez Kota

Lekka pomyłka z tą wielkooką ... wiesz, licentia poetica. a blondynka- tak.

dziś będę w czerni

tak sprawdzam informacje tylko

ja chciałam zieloną spódnice ale pogoda nie taka

[MAMAANTOSIA]

Ewuś w czerni . To jak ja Cię poznam .

[Kota]

Napisane przez ivanna

tak sprawdzam informacje tylko

ja chciałam zieloną spódnice ale pogoda nie taka

. A co do pogody, chmurno, ale ciepło i parno.

Napisane przez MAMAANTOSIA

Ewuś w czerni . To jak ja Cię poznam .

Agnieszka, poznasz, poznasz po szczerym uśmiechu i wystajacych zębach To będę ja.

[MAMAANTOSIA]

Po szczerym uśmiechu . Tego się nie zapomina .

[ivanna]

No właśnie będę autem więc może być i zielono


Dziewczyny ja zadnych perełek, hitów wizażowych jako takich nie mam przyniose to co uważam że warto poznać, choć poniuchać.

[Kota]

Napisane przez ivanna

Dziewczyny ja zadnych perełek, hitów wizażowych jako takich nie mam przyniose to co uważam że warto poznać, choć poniuchać.

Wąchanie wąchaniem, ale przywieź przede wszystkim siebie

[Etiuda]

Przyjemnego pachnącego spotkania życzę .

[ivanna]

Napisane przez Kota

Wąchanie wąchaniem, ale przywieź przede wszystkim siebie

Się wezmę obiecuje!

[Kota]

Melduję się pierwsza.
Spotkanie- tym razem kameralniejsze- odbyło sie oczywiście w Kenzo.
Dziękuję wszystkim Dziewczynom.

Z wrażeń- dziś największe- to Timbuktu. Na początku na mnie selerowe, teraz dolatuje mi z ręki szlachetne, uspokojone, słodkawe drewienko. Mniej marchwiane niż Encre Noir, z kropelką miodu zdaje się na dnie.

Natomiast na dłoni pałęta się jeszcze kropelka Paestum Rose.
Jednak lubię różę. Ta jest zupełnie nie pączkowata, ciemna, aksamitna i przyćmiona. Bardzo piękna.

Utwierdziłam się w pragnieniu Five O`Clock.

Co do Aimez- Moi- skropiłam się globalnie i w pewnym momencie skreśliłam już zapach... a teraz znowu się waham- okrągła, miekka woń lipowego kwiatu dobiega do mnie z dekoltu, i znowu jednak chcę ją mieć. Całę szczęście mam próbkę, przymierzę się kiedyś ostatecznie.

[MAMAANTOSIA]

Zgłaszam się i ja . Dziękuję wszystkim za spotkanie. Bardzo miło było poznać kolejne Wizażanki . Jestem pełna podziwu dla wiedzy i pasji Elve .
Z zapachów to śmiało mogę powiedzieć, że zauroczyło mnie Feu D`Orange L`Occitane.

[joasiak1]

Napisane przez Kota

Melduję się pierwsza.
Spotkanie- tym razem kameralniejsze- odbyło sie oczywiście w Kenzo.
Dziękuję wszystkim Dziewczynom.

Z wrażeń- dziś największe- to Timbuktu. Na początku na mnie selerowe, teraz dolatuje mi z ręki szlachetne, uspokojone, słodkawe drewienko. Mniej marchwiane niż Encre Noir, z kropelką miodu zdaje się na dnie.

Natomiast na dłoni pałęta się jeszcze kropelka Paestum Rose.
Jednak lubię różę. Ta jest zupełnie nie pączkowata, ciemna, aksamitna i przyćmiona. Bardzo piękna.

Utwierdziłam się w pragnieniu Five O`Clock.

Dziewczyny, gratuluję spotkania, ja lubię szalenie te nasze łódzkie perfumeryjne zloty; dużo takiej babskiej energii to coś, co mnie szalenie pozytywnie doładowuje.

Koto, dzięki za słowo o Timbuktu, chodzi za mną jakoś ostatnio, żeby je poznać - to znak, że coś z tego może być

A jakie jest Five o'Clock, że chcesz je mieć...?

[elve]

Dziewczyny, serdecznie dziękuję za spotkanie!

Dla mnie bohater wieczoru to Feu d'Orange, jeden z tych zapachów, które przenoszą w czasie - teleportuje w okolice Bożego Narodzenia jeszcze za socjalizmu. Pachnie choinką prosto z lasu i drogocennymi, dostępnymi raz do roku pomarańczami.

No i Timbuktu - ten czarownik ewidentnie na mnie poluje, i w końcu mu się uda. Gdzie ta ziemia i tłuste robaki, no gdzie? U mnie to zieloność przechodząca w zarumieniony brąz. Cudo.

[magnetica]

I ja się melduję po spotkaniu. Dziękuję dziewczyny
Wrażeń - jak zwykle zresztą - mnóstwo, ale pierwsze miejsce u mnie zajmuje chyba Eau de Lalique, zaraz po psiknięciu przypominające L'eau Rare Matale PG, tylko mniej metaliczne. Dzięki Ewie mam próbkę - będę mogła je jeszcze przetestować i zdecydować, czy na pewno je chcę.
Feu d'Orange l'Occitane to z kolei zapach, który wszystkim się spodobał - uznałyśmy go za bezpieczny.
I prawie zapomniałabym o Eau De Fier Annick Goutal - przepiękny zapach wędzonego suszu na kompot wigilijny. Tylko dlaczego jest wycofany?

[ivanna]

Witam dziękuje dziewczyny za miłe przyjęcie mnie szybko musiałam uciekać bo szłam na urodziny a szkoda... jutro wkleje foty bo dziś nie mam już siły i opisze wrażenia

[ivanna]

No to czas na mnie

Bardzo chciałabym podziękować dziewczyną za miłe "przyjęcie" mnie moje wrażenia? Było naprawde sympatycznie. Dziewczyny prztachały tyle skarbów, że sama nie wiedziałam co wąchać dużo za dużo... i choć byłam na spotkaniu tylko godzinkę, to wyszłam z tamtąd z takim uśmiechem i tak dobrym humorem, że sama się zdziwiłam

Ah.. zapachy były interesujące, i takie mniej no i jest pare perełek (jak dla mnie), które poprostu mnie zachwyciły. Dzieki uprzejmości dziewczyn testowałam i testuję w domowym zaciszu: S. Lutens Five O'Clock i Gris Clair (tutaj jestem na wielkie TAK), L'Or, Bombki i Tumulte.

Poniżej macie zdjęcia "magicznego stolika"

[Kota]

Widać, że przy stoliku toczyło się gwałtowne życie, taśma to bardzo dobry pomysł Ivanny. Potem, gdy niestety poszła, zostawiła nam kawałek, który wykorzystałyśmy doszczętnie.

Nas nie ma, są nasze ręce- fragment mnie siedzi przed dużym kielichem z lodami. Natomiast mały kieliszek z przezroczystą zawartością mieści nie to, co myślicie.

Na stole nie ma jeszcze flakonów Elve, która dobiła do nas poźniej.

Jakoś tak ogarnęły mnie wspomnienia i usiłowałam sobie przypomnieć, na ilu już takich spotkaniach byłam, oj, na wielu...nie mogę teraz już chyba policzyć, bo bywały też takie mini albo mikrozloty...
Aż mi się nie chce wierzyć, że już tyle razy.
I wszystko to przez to diabelne medium - internet.

Ale cieszę się zawsze najwięcej z możliwości poznania właścicieli tychże flakonów.

[Paulinka_S]

ile skarbów na stoliku!
gratuluje udanego spotkania i zazdroscze troche

[mskladaczek]

Gratuluje udanego spotkania
Magiczny stolik imponujacy.


Do czego ta tasma i co to za 'wodka', jesli to nie wodka