Mamusie Marzec-Kwiecień 2013 cz.10

[BYou]

Napisane przez corka_rosy

Wojtkowi rusza się ząb! Są tu już jakieś szczerbatki?

Roszpunce od dziś 😁 i to ten co pierwszy wyszedł.

Napisane przez pani22ka

a on od dwóch lat marzy o wypadaniu zębów

Zosia też marzyła. Marzenia się spełniają najpierw Marzenie o kocie, teraz o szczerbatości.


Dziewczyny bardzo Wam współczuję

[corka_rosy]

Villga

[Villga]

Brawo za pierwsze wypadajace zabki! Była wróżka zebuszka ?

Dziękuję za słowa pocieszenia Dziewczyny.

Małpka,Despa będę pisać jak będę mieć pytania.
W sumie pytań to mam milion ale może jakoś na tych szkoleniach mi się choć trochę rozjaśni.

Despa, już trochę się orientuję że to bardzo droga choroba. Póki Kinia jest mała i możemy korzystać z różnych refundacji chcemy wypróbować jak najwięcej dlatego też spróbujemy pompy. Ale co będzie jak będzie starsza.... przecież nie wyzdrowieje.
Teraz w szpitalu ma 6 posiłków a jak to będzie w domu to nie wiem ale chyba na początek też 6.

Dziś był ciężki dzień. Strasznie jej wywindowalo cukier i w sumie nie wiadomo czemu... była korekta. Dostala jedna kostke czekolady bez cukru z apteki ale czy to to i zeby az tak?380? Albo miala wcześniej niezauwazone niedocukrzenie? Jakby to w domu się stało to ja się boję a przecież wiem że będzie się zdarzać. Zawał.
Mąż wróci do pracy a ja będę siedzieć w domu z dwójką której obsługi muszę się uczyć i na samą myśl mi słabo.




Wysłane z mojego SM-A520F przy użyciu Tapatalka

[Malpka]

Napisane przez Villga

Brawo za pierwsze wypadajace zabki! Była wróżka zebuszka ?

Dziękuję za słowa pocieszenia Dziewczyny.

Małpka,Despa będę pisać jak będę mieć pytania.
W sumie pytań to mam milion ale może jakoś na tych szkoleniach mi się choć trochę rozjaśni.

Despa, już trochę się orientuję że to bardzo droga choroba. Póki Kinia jest mała i możemy korzystać z różnych refundacji chcemy wypróbować jak najwięcej dlatego też spróbujemy pompy. Ale co będzie jak będzie starsza.... przecież nie wyzdrowieje.
Teraz w szpitalu ma 6 posiłków a jak to będzie w domu to nie wiem ale chyba na początek też 6.

Dziś był ciężki dzień. Strasznie jej wywindowalo cukier i w sumie nie wiadomo czemu... była korekta. Dostala jedna kostke czekolady bez cukru z apteki ale czy to to i zeby az tak?380? Albo miala wcześniej niezauwazone niedocukrzenie? Jakby to w domu się stało to ja się boję a przecież wiem że będzie się zdarzać. Zawał.
Mąż wróci do pracy a ja będę siedzieć w domu z dwójką której obsługi muszę się uczyć i na samą myśl mi słabo.




Wysłane z mojego SM-A520F przy użyciu Tapatalka

Kochana też się bałam i jak po 2 tygodniach nas wypisywali że szpitala to marzyłam o tym żeby powiedzieli że jeszcze musi zostać , tak się bałam sama być z tym w domu , ale na spokojnie w domu człowiek ogarnie wszystko.
Co do czekolady to ja Julce wcale nie daje bo jej strasznie podnosi cukier , i to nawet 3 godziny po zjedzeniu cukier potrafi być powyżej 300 . Za to że słodkości może jeść Rafaello - lubi a na 1 ww wchodzą 2 kulki i nie zawyża jej cukrów . Będziecie musieli wypróbować co jak na Kinie działa . U nas np po naleśnikach też wyrzuca i musi brać na to więcej insuliny

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 21:59 ---------- Poprzedni post napisano o 21:58 ----------

Julka ma 5 posiłków . Czasami jak dłużej siedzi albo u koleżanki nocuje to jje 2 kolację bo dłużej siedzą

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Villga]

Napisane przez Malpka

Kochana też się bałam i jak po 2 tygodniach nas wypisywali że szpitala to marzyłam o tym żeby powiedzieli że jeszcze musi zostać , tak się bałam sama być z tym w domu , ale na spokojnie w domu człowiek ogarnie wszystko.
Co do czekolady to ja Julce wcale nie daje bo jej strasznie podnosi cukier , i to nawet 3 godziny po zjedzeniu cukier potrafi być powyżej 300 . Za to że słodkości może jeść Rafaello - lubi a na 1 ww wchodzą 2 kulki i nie zawyża jej cukrów . Będziecie musieli wypróbować co jak na Kinie działa . U nas np po naleśnikach też wyrzuca i musi brać na to więcej insuliny

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 21:59 ---------- Poprzedni post napisano o 21:58 ----------

Julka ma 5 posiłków . Czasami jak dłużej siedzi albo u koleżanki nocuje to jje 2 kolację bo dłużej siedzą

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

To raczej nie ta kostka czekolady bo teraz o 22 cukier prawie 300, a zjadła popołudniem wczesnym. Poza tym zwykłej gorzkiej czekolady na 1ww wchodzi 3 kostki a tu była 1 i to z apteki...
Pytają się czy miała stres...
No nie, kruwa, nie miała... Tylko płakała i się bała kolejnego klucia ale to przecież żaden stres, prawda?

Julka dzielna widzę jest bardzo. I Ty też.





Wysłane z mojego SM-A520F przy użyciu Tapatalka

[Malpka]

Napisane przez Villga

To raczej nie ta kostka czekolady bo teraz o 22 cukier prawie 300, a zjadła popołudniem wczesnym. Poza tym zwykłej gorzkiej czekolady na 1ww wchodzi 3 kostki a tu była 1 i to z apteki...
Pytają się czy miała stres...
No nie, kruwa, nie miała... Tylko płakała i się bała kolejnego klucia ale to przecież żaden stres, prawda?

Julka dzielna widzę jest bardzo. I Ty też.





Wysłane z mojego SM-A520F przy użyciu Tapatalka

Julia przez pierwsze 24 h w szpitalu płakała non stop a jak wchodziila pielęgniarka na pomiar cukier bo mierzyli co godzinę to prawie w histerię wpadała tak się bała igieł. Kiedyś w laboratorium jak była zdrowa jeszcze 3 osoby ja trzymały żeby pobrać krew ale jakoś przezwyciezyc musiała ten strach.
Przy stresach i u nas się cukier podnosi :/ przy przeziębieniu też i przy upałach też ma wyższy

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[despa]

Vilga jasne pisz.
Wy jestescie nadal w szpitalu?

U nas jest tak, ze slodycz kupny, upieczony nawet najlepiej przeliczony jesli jest z czekolada najpierw spowoduje niedocukrzenie, potem wybicie.
Oliwii cukier podnosi np.bialy ser, parowki.
My metoda prob i bledow doszlismy do tego ze jesli chce bialy serek zjesc to go moze bezproblemowo zjesc na sniadanie, bo po sniadaniu jest i byko wiecej ruchu, jest droga do szkoly, czy teraz jakies wyjscie do sklepu fo znajomych. Generalnie bardziej tluszczowe moze zjesc rano, wiecej weglowodanowe wieczorem zeby uniknac niedocukrzenia w nocy.

Caly czas sie uczymy, bo stres podnosi cukier, infekcja, miesiaczka ...

---------- Dopisano o 17:36 ---------- Poprzedni post napisano o 17:34 ----------

Vilga, Vilga piszesz ze zjadla wczesnym popoludniem, co do tej 22 jadla? Bo jesli nic tylko tą kostke czekolady masz za,dluga przerwe i stąd wybicie

[Villga]

Napisane przez despa

Vilga jasne pisz.
Wy jestescie nadal w szpitalu?

U nas jest tak, ze slodycz kupny, upieczony nawet najlepiej przeliczony jesli jest z czekolada najpierw spowoduje niedocukrzenie, potem wybicie.
Oliwii cukier podnosi np.bialy ser, parowki.
My metoda prob i bledow doszlismy do tego ze jesli chce bialy serek zjesc to go moze bezproblemowo zjesc na sniadanie, bo po sniadaniu jest i byko wiecej ruchu, jest droga do szkoly, czy teraz jakies wyjscie do sklepu fo znajomych. Generalnie bardziej tluszczowe moze zjesc rano, wiecej weglowodanowe wieczorem zeby uniknac niedocukrzenia w nocy.

Caly czas sie uczymy, bo stres podnosi cukier, infekcja, miesiaczka ...

---------- Dopisano o 17:36 ---------- Poprzedni post napisano o 17:34 ----------

Vilga, Vilga piszesz ze zjadla wczesnym popoludniem, co do tej 22 jadla? Bo jesli nic tylko tą kostke czekolady masz za,dluga przerwe i stąd wybicie

Później jadła jeszcze kolację, chleb z czymś tam nie pamiętam dokładnie. W każdym razie jadła i tyle ile trzeba.
Teoria na teraz jest taka że przez to że się wyrywala podczas podania insuliny, insulina została podana źle. Albo było wcześniej niewykryte niedocukrzenie i nastąpiło odbicie.
Jutro zakładamy pompę testową zeby sobie ponosila ale przed wyjściem że szpitala założą już jej własną. W szpitalu jesteśmy od tygodnia i jak pójdzie zgodnie z planem to wyjdziemy za tydzień.

A Oliwii ser i parówki szkodzą? A tu mówią że chudy twaróg i parówki nie powinny... Jak widać niczego nie da się z góry złożyć...

Wysłane z mojego SM-A520F przy użyciu Tapatalka

[despa]

Vilga wybijają jej cukier, wiec np na. kolacje odpadaja, moze zjesc na taki posilek gdzie po nim.bedzie sporo ruchu. Generalnie jest tak ze kazdy organizm jest inny, ktos niektore rzeczy bedzie tolerowal dobrze a innemu wybije na nie cukier. Przy cukrzycy niestety cale zycie sie uczysz co podniesie co nie.

Oli.ma 5 posilkow, do sxkoly wychodzila 6:30 wracala o 17:30 wiec obiad jadala dopiero wtedy, w ciagu dnia kombinowalysmy salatkami, pastami, tortillami itp. Nasza diabetolog uczy nas tak,ze jak chcemy sprawdzic jakis posilek to jemy go codziennie o tej samej porze przez dwa trzy dni i dopasowujemy insuline. Ja mimo 7 lat z choroba wciaz sie jej ucze i nieraz potrafi mnie zaskoczyc.

[Malpka]

U nas też parówki wyrzucają , więc na kolację odpada


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Villga]

To mnie właśnie przeraża, że to nie jest tak że wyjdziemy ze szpitala z gotowym planem tylko cały czas się to zmienia i trzeba wiedzieć co robić, jak reagować... ech. Dobra,kończę smecenie na wątku.

Despa,Małpka jeśli macie jakieś fajne sprawdzone przepisy na posilki dla naszych dzieci to podeslijcie mi na priv, jak znajdziecie chwilę. Byłabym wdzięczna. I jak macie jakieś sposoby jak sprawić zeby dziecko z taka choroba czulo się jak najbardziej normalnie. Podobno są jakieś cukierki czy żelki które nie maja wpływu na cukier? Zeby np.mogla wziąć do przedszkola jak wszyscy jedzą słodycze? Prawda to czy mit?

Wysłane z mojego SM-A520F przy użyciu Tapatalka

[Malpka]

Napisane przez Villga

To mnie właśnie przeraża, że to nie jest tak że wyjdziemy ze szpitala z gotowym planem tylko cały czas się to zmienia i trzeba wiedzieć co robić, jak reagować... ech. Dobra,kończę smecenie na wątku.

Despa,Małpka jeśli macie jakieś fajne sprawdzone przepisy na posilki dla naszych dzieci to podeslijcie mi na priv, jak znajdziecie chwilę. Byłabym wdzięczna. I jak macie jakieś sposoby jak sprawić zeby dziecko z taka choroba czulo się jak najbardziej normalnie. Podobno są jakieś cukierki czy żelki które nie maja wpływu na cukier? Zeby np.mogla wziąć do przedszkola jak wszyscy jedzą słodycze? Prawda to czy mit?

Wysłane z mojego SM-A520F przy użyciu Tapatalka

Nic nie wiem o żadnych cukierkach , jkabys się coś dowiedziała to daj znać . Na pewno są napoje i wody smakowe które są bez węglowodanów i cukru i które można pić bez ograniczeń , ja kupuję Julce żeby na samej wodzie nie była

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[despa]

Malpka, a jakie?

Vilga, nie szukam.takich alternatyw, wole to przeliczyc i zrobic jako posilek, czy dodatek do posilku. Bezpieczniej i pod kontrola ( btw big milk ma 1 ww). Kazde takie " podjadanie" pomiędzy to kolejny posilek.

Vilga mniejsze dzieci wiecej rozumieja, moja Oliwia w wieku naszych dzieci miala bardzo restrykcyjba diete po leczeniu sterydami. Wspolpraca z nia wtedy byla bajka, tak samo jak w pierwszych latach chorowania. Nam dalo popalic gimnazjum bardzo.

Aaa, ja Ci polecam bardzo miec w domu.glukoze w zelu jest o smaku pomaranczowym , truskawkowym, w razie niedocukrzenia.

[Villga]

Napisane przez despa

Malpka, a jakie?

Vilga, nie szukam.takich alternatyw, wole to przeliczyc i zrobic jako posilek, czy dodatek do posilku. Bezpieczniej i pod kontrola ( btw big milk ma 1 ww). Kazde takie " podjadanie" pomiędzy to kolejny posilek.

Vilga mniejsze dzieci wiecej rozumieja, moja Oliwia w wieku naszych dzieci miala bardzo restrykcyjba diete po leczeniu sterydami. Wspolpraca z nia wtedy byla bajka, tak samo jak w pierwszych latach chorowania. Nam dalo popalic gimnazjum bardzo.

Aaa, ja Ci polecam bardzo miec w domu.glukoze w zelu jest o smaku pomaranczowym , truskawkowym, w razie niedocukrzenia.

Despa, mamy tę glukozę. Mamy ją wszędzie ze sobą nosic, wozić w razie w

Wysłane z mojego SM-A520F przy użyciu Tapatalka

[despa]

Vilga sa jeszcze pastylki/ cukierki dextro . Sa w roznych smakach

[Malpka]

Napisane przez despa

Malpka, a jakie?

Vilga, nie szukam.takich alternatyw, wole to przeliczyc i zrobic jako posilek, czy dodatek do posilku. Bezpieczniej i pod kontrola ( btw big milk ma 1 ww). Kazde takie " podjadanie" pomiędzy to kolejny posilek.

Vilga mniejsze dzieci wiecej rozumieja, moja Oliwia w wieku naszych dzieci miala bardzo restrykcyjba diete po leczeniu sterydami. Wspolpraca z nia wtedy byla bajka, tak samo jak w pierwszych latach chorowania. Nam dalo popalic gimnazjum bardzo.

Aaa, ja Ci polecam bardzo miec w domu.glukoze w zelu jest o smaku pomaranczowym , truskawkowym, w razie niedocukrzenia.

Despa wrzucę ci zdjęcie na fB na priv bo tu mi nie chce się dodać . Woda ananasowa Arctic , oshea taki cytrynowy napój te dwa mam akurat w domu , jest jeszcze herbatka z tego oshea Julka ja lubi i taki żółty napój w Biedronce , będę miała resztę to pokaże. Ogólnie kupuje niebieskie w Lidlu czasami i herbatki też rzucają , żółte w Biedronce a ogólnie wszystkie są albo w Carrefour albo Auchan

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 07:07 ---------- Poprzedni post napisano o 07:06 ----------

Napisane przez Villga

Despa, mamy tę glukozę. Mamy ją wszędzie ze sobą nosic, wozić w razie w

Wysłane z mojego SM-A520F przy użyciu Tapatalka

My na niedocukrzenie dajemy karmelka. W Biedronce kupuje taka większa paczkę karmelków UPS . 1 jako pół wymiennika a szybko działa a Julka woli to niż glukoze. Glukoza mam w torebce w razie czego.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Villga]

Hej! My od poniedziałku jesteśmy w domu. Cukry szaleją... raz niedocukrzenie raz za wysoko... oszaleje... Czy to zawsze tak na początku wygląda?

Wysłane z mojego SM-A520F przy użyciu Tapatalka

[Malpka]

Napisane przez Villga

Hej! My od poniedziałku jesteśmy w domu. Cukry szaleją... raz niedocukrzenie raz za wysoko... oszaleje... Czy to zawsze tak na początku wygląda?

Wysłane z mojego SM-A520F przy użyciu Tapatalka

Na początku cukry szaleją , samo to że w szpitalu leży dziecko a w domu biega, idzie na dwór itp jest aktywność więc inaczej . Musisz obserwować , i obserwuj jak ma za wysoki cukier i jak dasz korektę to ile zbije żeby znów nie było za nisko. U nas np jak ma 180 cukier to nie daje korekty bo nawet 0.5 jednostki zbije za dużo . Dam wodę z cytryną i zawsze jest ok

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 21:04 ---------- Poprzedni post napisano o 21:02 ----------

Zresztą choroba jest tak głupia , że mam wrażenie że nie da się jej tak ustabilizować żeby było zawsze ok .
Julka teraz u babci na wakacje pojechała i też już kilka razy dzwoniła że za nisko albo za wysoko ma

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Villga]

Napisane przez Malpka

Na początku cukry szaleją , samo to że w szpitalu leży dziecko a w domu biega, idzie na dwór itp jest aktywność więc inaczej . Musisz obserwować , i obserwuj jak ma za wysoki cukier i jak dasz korektę to ile zbije żeby znów nie było za nisko. U nas np jak ma 180 cukier to nie daje korekty bo nawet 0.5 jednostki zbije za dużo . Dam wodę z cytryną i zawsze jest ok

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 21:04 ---------- Poprzedni post napisano o 21:02 ----------

Zresztą choroba jest tak głupia , że mam wrażenie że nie da się jej tak ustabilizować żeby było zawsze ok .
Julka teraz u babci na wakacje pojechała i też już kilka razy dzwoniła że za nisko albo za wysoko ma

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Biedna Julka. Tez zamiast się bawić to musi o tym myśleć.. . Ja to sobie na razie nie jestem w stanie wyobrazić że Kinga gdzieś sama pojedzie. Ostatnio wyszłam do łazienki i prawie zemdlala a jak wychodziłam to się ładnie bawiła:/

No u nas w tym momencie korektę też ciężko dac bo 1j insuliny obniża ponad 270..... Tak że tak.

Małpka,znasz jakieś miejsce w sieci ze sprawdzonymi przepisami przeliczonymi na WW? Ja jakieś wyszperalam ale obiad na 5 ww mnie nie interesuje (Kinga ma jeść na główne posiłki po 3 ww i ma trzy przekąski pomiędzy na 1 ww)

Wysłane z mojego SM-A520F przy użyciu Tapatalka

[Malpka]

Napisane przez Villga

Biedna Julka. Tez zamiast się bawić to musi o tym myśleć.. . Ja to sobie na razie nie jestem w stanie wyobrazić że Kinga gdzieś sama pojedzie. Ostatnio wyszłam do łazienki i prawie zemdlala a jak wychodziłam to się ładnie bawiła:/

No u nas w tym momencie korektę też ciężko dac bo 1j insuliny obniża ponad 270..... Tak że tak.

Małpka,znasz jakieś miejsce w sieci ze sprawdzonymi przepisami przeliczonymi na WW? Ja jakieś wyszperalam ale obiad na 5 ww mnie nie interesuje (Kinga ma jeść na główne posiłki po 3 ww i ma trzy przekąski pomiędzy na 1 ww)

Wysłane z mojego SM-A520F przy użyciu Tapatalka

Wiesz co nie korzystam z zadnej strony z przepisami. Ogólnie obiady też je na 3 ww i głównie to co jadła.jak zupa pomidorowa to kluski ważę , jak pulpety + kartofle czy kasza to tylko kaszę/ ziemniaki ważę , albo ryba do ziemniaków. Czasami ryż z jabłkami to tu i ryż i jabłka ważę więc ten obiad na 4 ww jej wychodzi. Raczej je to co kiedyś jadła , no może mniej kopytek, naleśników, pierogów i klusek śląskich bo na to sporo insuliny potrzebuje

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 15:16 ---------- Poprzedni post napisano o 15:10 ----------

Mi też było ciężko pierwszy raz puścić Julkę np do koleżanki i strasznie się denerwowałam. Twoja mniejsza jest więc strach większy , ale na pewno obie nauczycie się co i jak

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[despa]

Vilga jakim cudem jedna jednostka obniża o 270, możesz wrzucić dobowy przelicznik

Jest tak Jjak Maplka mówi, je się normalnie. I przelicza posiłek. Jesteście na pompie?, podlaczyli Was- to na pompie się liczy ww i wbt

[Villga]

Napisane przez despa

Vilga jakim cudem jedna jednostka obniża o 270, możesz wrzucić dobowy przelicznik

Jest tak Jjak Maplka mówi, je się normalnie. I przelicza posiłek. Jesteście na pompie?, podlaczyli Was- to na pompie się liczy ww i wbt

Przykładowa korekta.
Jesteśmy na penach. 20180705_150156.jpeg

Wysłane z mojego SM-A520F przy użyciu Tapatalka
Widać zdjęcie?

[Villga]

Kurczę chyba mi nie załącza zdjec.

1,5+0,5+1,5+3=6,5
1800:6,5=277

[despa]

Vilga jeszcze skrócić musisz, wyjdzie Ci jakieś 27, czyli zaokraglajac 30. Gdyby było stricte 270 to żeby podać tyle insuliny musiała by mieć po 600

Sprawdzaj King też wizualnie, i Oliwia rozszerzone źrenice, nagle spowolnienie niewyraźna mowa oznacza spadek. I niski jest bardziej niebezpieczny niż wysoki, utraty przytomności mogą do niedotlenien prowadzić.

My mamy pomiary do 5 posiłków przed nocna i teraz już tylko 24 i 4/5rano. Jeśli nad ranem jest około 140/150 to znak żeby korygować bo do śniadania wybije.
I tak jak Małpka Ci pisze posiłek, ale jeśli przewidujesz aktywność to zmniejsz dawke

[Villga]

My też mierzymy przed posiłkami. I koło 22 i później 3 w nocy. Kinga jak ma niedocukrzenie to jest blada jak ściana, zimne ręce i płacze albo jest agresywna a za jedzenie by nie wiem co zrobila... tylko jeść i jeść... Dziś mieliśmy 88 a za chwilę dosłownie z 10 min dziwne zachowanie i 50.... No a teraz odbicie na 300... masakra. Zanim zmierzyłam to już widziałam bo była cieplejsza i włoski spocone...
A Wam jak tak z rana wybija to może ten efekt brzasku? Oliwka chyba w takim wieku właśnie.
Jutro mieliśmy jechać na wakacje ale odwołałam, nie czujemy się na siłach.

Wysłane z mojego SM-A520F przy użyciu Tapatalka

[despa]

Napisane przez Villga

My też mierzymy przed posiłkami. I koło 22 i później 3 w nocy. Kinga jak ma niedocukrzenie to jest blada jak ściana, zimne ręce i płacze albo jest agresywna a za jedzenie by nie wiem co zrobila... tylko jeść i jeść... Dziś mieliśmy 88 a za chwilę dosłownie z 10 min dziwne zachowanie i 50.... No a teraz odbicie na 300... masakra. Zanim zmierzyłam to już widziałam bo była cieplejsza i włoski spocone...
A Wam jak tak z rana wybija to może ten efekt brzasku? Oliwka chyba w takim wieku właśnie.
Jutro mieliśmy jechać na wakacje ale odwołałam, nie czujemy się na siłach.

Wysłane z mojego SM-A520F przy użyciu Tapatalka

Nie, niestety nie efekt brzasku. Oliwia pewnie by i nie przytyła i cukry miałaby rewelacyjne gdyby nie ten bunt w gimnazjum. Wciąż niwelujemy jego skutki.

Vilga, dla Ciebie wskazówka, żeby przy takim samym posiłku po którym był spadek dać następnym razem mniej insuliny.
Te objawy które opisujesz są u nas przy dużym niedocukrzeniu. Natomiast w zależności od tego co robi, nieraz i przy 80 docukrzamy. To jest tak debilna choroba że uczymy się jej całe życie niestety

[Villga]

Napisane przez despa

Nie, niestety nie efekt brzasku. Oliwia pewnie by i nie przytyła i cukry miałaby rewelacyjne gdyby nie ten bunt w gimnazjum. Wciąż niwelujemy jego skutki.

Vilga, dla Ciebie wskazówka, żeby przy takim samym posiłku po którym był spadek dać następnym razem mniej insuliny.
Te objawy które opisujesz są u nas przy dużym niedocukrzeniu. Natomiast w zależności od tego co robi, nieraz i przy 80 docukrzamy. To jest tak debilna choroba że uczymy się jej całe życie niestety

Ech, tak wiem... tutaj jeszcze u Kini organizm wykorzystuje zapasy,które mu zostały i to wyglada jak loteria jakas.

Jak byliśmy w szpitalu to były właśnie takie dziewczyny w wieku gimnazjalnym i chyba wiem o czym mówisz.

Wysłane z mojego SM-A520F przy użyciu Tapatalka

[Malpka]

Napisane przez Villga

My też mierzymy przed posiłkami. I koło 22 i później 3 w nocy. Kinga jak ma niedocukrzenie to jest blada jak ściana, zimne ręce i płacze albo jest agresywna a za jedzenie by nie wiem co zrobila... tylko jeść i jeść... Dziś mieliśmy 88 a za chwilę dosłownie z 10 min dziwne zachowanie i 50.... No a teraz odbicie na 300... masakra. Zanim zmierzyłam to już widziałam bo była cieplejsza i włoski spocone...
A Wam jak tak z rana wybija to może ten efekt brzasku? Oliwka chyba w takim wieku właśnie.
Jutro mieliśmy jechać na wakacje ale odwołałam, nie czujemy się na siłach.

Wysłane z mojego SM-A520F przy użyciu Tapatalka

A jak miała 50 to co jej dałaś , ile ww że aż tak odbiło ? U nas przy 50 to tylko pół ww daje boninaczej tez wybije

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 10:29 ---------- Poprzedni post napisano o 10:26 ----------

A co do wakacji to teraz może za wcześnie ale jak wam się uda to za miesiąc pojedźcie , przyda się zmiana otoczenia na chwilę


Julka u babci i rano dzwoni że zostało jej 5 pasków i trzeba znów jechać , a wczoraj mąż jeździł do niej i nic nie mówiła że ma już mało

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Villga]

Napisane przez Malpka

A jak miała 50 to co jej dałaś , ile ww że aż tak odbiło ? U nas przy 50 to tylko pół ww daje boninaczej tez wybije

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 10:29 ---------- Poprzedni post napisano o 10:26 ----------

A co do wakacji to teraz może za wcześnie ale jak wam się uda to za miesiąc pojedźcie , przyda się zmiana otoczenia na chwilę


Julka u babci i rano dzwoni że zostało jej 5 pasków i trzeba znów jechać , a wczoraj mąż jeździł do niej i nic nie mówiła że ma już mało

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

No nas uczyli,żeby przy takim dużym niedocukrzeniu dac 1ww prosty i 1ww złożony...

A co do pasków to fakt, że idą jak szalone. My czekamy aż libra będzie dostępna bo na razie nie jest i będzie nam ja łatwiej monitorować między ukluciami paluszka.

Wysłane z mojego SM-A520F przy użyciu Tapatalka

[Malpka]

Napisane przez Villga

No nas uczyli,żeby przy takim dużym niedocukrzeniu dac 1ww prosty i 1ww złożony...

A co do pasków to fakt, że idą jak szalone. My czekamy aż libra będzie dostępna bo na razie nie jest i będzie nam ja łatwiej monitorować między ukluciami paluszka.

Wysłane z mojego SM-A520F przy użyciu Tapatalka

To jak dałaś 2 ww to dlatego aż do 300 doszło , nam w szpitalu jak miała cukier 50-70 dawali 0.5 lub 1 ww spróbuj dać mniej i zobaczysz jak zareaguje . Ja daję np pół ww plus plasterek wędliny która nie jest liczona na ww

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz