Mamy czerwcowe 2018- czekamy na wszystkie maluchy :) cześć 9.

[Rosalyn]

Napisane przez marmoladkazjablka

Ja jestem dziś człowiekiem smoczkiem. Od 13 non stop cyc,na zmianę. Pociągnie trochę i usypia. Marudzi,nie da się odłożyć do łóżeczka.
Mam wrażenie,że cycki są totalnie puste...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Mam to samo. Taki dzień, albo pełnia dziala na maluch też. Cycki nie są puste, produkują na bieżąco, spokojnie.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[neesanek]

Napisane przez ladyroses

To by pasowało.. Długo to potrwa?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Na początku te skoki są krótkie. Trwają może 1-2 dni. Dziecko budzi się nagle z nowymi umiejętnościami https://dziecisawazne.pl/skoki-rozwo...zycia-dziecka/

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[karolinka86]

Napisane przez pacia91

Piona! U mnie to samo od rana, na dodatek ma swoją ulubioną pierś i ta druga dziś jest be...Ale jest nadzieja na chwilę snu bo właśnie udało mi się ją przełożyć z cyca na łóżko

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ja dziś ciągle karmię. Jak przysypia to kładę go sobie trochę na klatce piersiowej i widać mu tak dobrze. Ale jak próbuje odłożyć do łóżeczka to budzi się
Co do piersi to też czasem preferuje jedna, nie wiem czemu.
Ba, Wojtuś nawet ma ulubione pozycje w których go karmię. Np nie przepada za karmieniem w pozycji leżącej, woli jak siadam na fotelu.
W dzień to ok ale w nocy to jednak wolę polezec i przymknąć oko.
Wy jak karmicie?

Wysłane z mojego SM-T113 przy użyciu Tapatalka

[pajeczyna]

Napisane przez Natus276

Jak pisałam na fb jednak zostajemy. Inkubator do naswietlan mam w swojej sali I mam normalnie go wyciągać na karmienie i w ogóle.

Psychicznie to dla mnie teraz terror

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Sprobuj naswietlac go ile wlezie w dzien, zeby w nocy mogl byc odlaczony. U nas nocka pod lampa byla najgorsza.

Napisane przez karolinka86

Ja trochę zabiegana jestem A to dopiero 2 tygodnie po porodzie. Mały ciągle wisi mi na cycu . Czasem to męczące wręcz jest bo mam też wiadomo jakieś obowiązki w domu,no ale zależy mi na laktacji. Staram się nie poddawać. Chociaż książki mogę poczytać przy kp więc fajnie.

Dziewczyny jak z waszą wagą po porodzie?Wracacie powoli? Ja jeszcze boje sie zwazyc. Cos tam na pewno schudłam bo niektore ciuchy sprzed ciazy sa juz dobre ale nie moge patrzyc na swoj biust, taki duży mi się zrobił I jeszcze apetyt naprawdę mam spory. Normalnie jak na początku ciąży

Wysłane z mojego SM-T113 przy użyciu Tapatalka

Mi zeszlo od razu 10kg. Zostalo jeszcze 5. Chyba bylam naprawde patykiem, bo i tak czuje sie szczupla pomimo tych dodatkowych kg Brzuch maly, ale oczywiście tylek nie miesci mi sie w zadne spodnie sprzed ciazy i nad tym ubolewam, bo trochę nie mam sie w co ubrac..

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[marmoladkazjablka]

Napisane przez karolinka86

Ja dziś ciągle karmię. Jak przysypia to kładę go sobie trochę na klatce piersiowej i widać mu tak dobrze. Ale jak próbuje odłożyć do łóżeczka to budzi się
Co do piersi to też czasem preferuje jedna, nie wiem czemu.
Ba, Wojtuś nawet ma ulubione pozycje w których go karmię. Np nie przepada za karmieniem w pozycji leżącej, woli jak siadam na fotelu.
W dzień to ok ale w nocy to jednak wolę polezec i przymknąć oko.
Wy jak karmicie?

Wysłane z mojego SM-T113 przy użyciu Tapatalka

Ja zwykle zaczynam na siedząco a kończę na leżąco. W nocy na boku leżąc i mały spi między nami. Potem go odkładamy a jeśli to już rano to zostaje u nas w łóżku

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[karolinka86]

Napisane przez pajeczyna

Sprobuj naswietlac go ile wlezie w dzien, zeby w nocy mogl byc odlaczony. U nas nocka pod lampa byla najgorsza. Mi zeszlo od razu 10kg. Zostalo jeszcze 5. Chyba bylam naprawde patykiem, bo i tak czuje sie szczupla pomimo tych dodatkowych kg Brzuch maly, ale oczywiście tylek nie miesci mi sie w zadne spodnie sprzed ciazy i nad tym ubolewam, bo trochę nie mam sie w co ubrac..

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ja póki co staram się chodzić w sukienkach lub ciut luzniejszych spodniach sprzed ciąży. Dobrze ze jakieś zachowalam ☺
Ale liczę ze przy 2 dzieci i obowiązkach do ogarnięcia będę w stanie wrócić do wagi wyjściowej ☺


Wysłane z mojego SM-T113 przy użyciu Tapatalka

[marmoladkazjablka]

Napisane przez karolinka86

Ja trochę zabiegana jestem A to dopiero 2 tygodnie po porodzie. Mały ciągle wisi mi na cycu . Czasem to męczące wręcz jest bo mam też wiadomo jakieś obowiązki w domu,no ale zależy mi na laktacji. Staram się nie poddawać. Chociaż książki mogę poczytać przy kp więc fajnie.

Dziewczyny jak z waszą wagą po porodzie?Wracacie powoli? Ja jeszcze boje sie zwazyc. Cos tam na pewno schudłam bo niektore ciuchy sprzed ciazy sa juz dobre ale nie moge patrzyc na swoj biust, taki duży mi się zrobił I jeszcze apetyt naprawdę mam spory. Normalnie jak na początku ciąży

Wysłane z mojego SM-T113 przy użyciu Tapatalka

Mi zeszło 9 kg, zostało 4.
Waga narazie stoi,pewnie IE to moja wina bo wpieprzam słodycze bez opamiętania...

Przez to dzisiejsze karmienie na nowo rozkręciło mi się krwawienie, i to tak porządnie,skrzepy lecą. A już było malutko...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[karolinka86]

Napisane przez marmoladkazjablka

Ja zwykle zaczynam na siedząco a kończę na leżąco. W nocy na boku leżąc i mały spi między nami. Potem go odkładamy a jeśli to już rano to zostaje u nas w łóżku

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Mój niestety średnio chce tak jeść. Widzę ze jest głodny, ale co mu podaje cyca to on wypluwa, złości się, znów szuka i tak w koło

Wysłane z mojego SM-T113 przy użyciu Tapatalka

---------- Dopisano o 22:37 ---------- Poprzedni post napisano o 22:35 ----------

Napisane przez marmoladkazjablka

Mi zeszło 9 kg, zostało 4.
Waga narazie stoi,pewnie IE to moja wina bo wpieprzam słodycze bez opamiętania...

Przez to dzisiejsze karmienie na nowo rozkręciło mi się krwawienie, i to tak porządnie,skrzepy lecą. A już było malutko...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

I U mnie tak samo z krwawieniem. Tzn skrzepow nie ma Ale juz było mało A jest znów sporo. Nie pomyślałam ze może mieć to związek z karmieniem

Wysłane z mojego SM-T113 przy użyciu Tapatalka

[Natus276]

Wyniki Stasieńka już są lepsze, mocz się poprawił i bilurbina też leci już na dół I pani doktor dała do zrozumienia że jest ok. Jutro powtórzą badania i będziemy widzieć co i jak.

Położna która przyniosła mi go z badań zasugerowała żeby z karmieniem poczekać aż on sam zachce a nie koniecznie co te 3 godziny i wiecie jak nam teraz nieźle poszło? Kurde to patrzenie na zegarek i presja tych położnych była zupełnie niepotrzebna. I czuje faktycznie czy cycki są lżejsze, śmieszne uczucie. Robimy postępy.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[agugus90]

Natus, super to słyszeć

U nas Rafał poszedł spać o 20tej, więc wyrodni rodzice stwierdzili, że nie budzą na kąpiel, bo grzech marnować taka okazję ja szłam spać przed 21, nie wiem kiedy TZ.
Tylko długo nam Rafcio nie pospi, bo zjadł tylko jakieś 50 ml. Od kiedy jesteśmy na butelce, to jestem szczęśliwszym człowiekiem. Widzę ile kiedy zjadł i systematyczniej odciagam pokarm niż jak on mi nie dojadal z piersi, nie było czasu odciągnąć i kończyło się dokarmianiem mm. Choć TZ wyliczył mi, że przy odciaganiu na karmieniu spędzam 2x więcej czasu niż kp. Nie do końca prawda, bo mniej czasu zajmuje samo jedzenie niż przy piersi.

Chodzę w ciuchach ciążowych choć niektóre trochę spadaja, bo były wyrobione już na większy brzuch

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[neesanek]

Napisane przez Natus276

Wyniki Stasieńka już są lepsze, mocz się poprawił i bilurbina też leci już na dół I pani doktor dała do zrozumienia że jest ok. Jutro powtórzą badania i będziemy widzieć co i jak.

Położna która przyniosła mi go z badań zasugerowała żeby z karmieniem poczekać aż on sam zachce a nie koniecznie co te 3 godziny i wiecie jak nam teraz nieźle poszło? Kurde to patrzenie na zegarek i presja tych położnych była zupełnie niepotrzebna. I czuje faktycznie czy cycki są lżejsze, śmieszne uczucie. Robimy postępy.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Jakie pozytywne informacje już za chwilę wrócicie do domku.


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 02:33 ---------- Poprzedni post napisano o 02:25 ----------

Napisane przez karolinka86

Ja trochę zabiegana jestem A to dopiero 2 tygodnie po porodzie. Mały ciągle wisi mi na cycu . Czasem to męczące wręcz jest bo mam też wiadomo jakieś obowiązki w domu,no ale zależy mi na laktacji. Staram się nie poddawać. Chociaż książki mogę poczytać przy kp więc fajnie.

Dziewczyny jak z waszą wagą po porodzie?Wracacie powoli? Ja jeszcze boje sie zwazyc. Cos tam na pewno schudłam bo niektore ciuchy sprzed ciazy sa juz dobre ale nie moge patrzyc na swoj biust, taki duży mi się zrobił I jeszcze apetyt naprawdę mam spory. Normalnie jak na początku ciąży

Wysłane z mojego SM-T113 przy użyciu Tapatalka

Też mam spory apetyt mi spadło 8,5 kg i zostało 4. Waga od 2 tygodni stoi w miejscu

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[pajeczyna]

Napisane przez Natus276

Wyniki Stasieńka już są lepsze, mocz się poprawił i bilurbina też leci już na dół I pani doktor dała do zrozumienia że jest ok. Jutro powtórzą badania i będziemy widzieć co i jak.

Położna która przyniosła mi go z badań zasugerowała żeby z karmieniem poczekać aż on sam zachce a nie koniecznie co te 3 godziny i wiecie jak nam teraz nieźle poszło? Kurde to patrzenie na zegarek i presja tych położnych była zupełnie niepotrzebna. I czuje faktycznie czy cycki są lżejsze, śmieszne uczucie. Robimy postępy.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Cudowne wiesci mi kazaly co max 2,5h karmic, bo jednak im mniej je tym słabiej zoltaczka schodzi, a zalezalo nam na tym żeby spadac ze szpitala szybko

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Natus276]

Napisane przez pajeczyna

Cudowne wiesci mi kazaly co max 2,5h karmic, bo jednak im mniej je tym słabiej zoltaczka schodzi, a zalezalo nam na tym żeby spadac ze szpitala szybko

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Stasiek niestety jest na tyle uparty że jak sam nie zachce to nie pociągnie więc ja bym się tylko stresowala niepotrzebnie, a tak to nawet dumna jestem z tego naszego karmienia teraz

Czuje się jak zombie, coś podrzemałam ale na takiej spinie że chyba już nigdy tego nie odespie

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[marmoladkazjablka]

Napisane przez Natus276

Stasiek niestety jest na tyle uparty że jak sam nie zachce to nie pociągnie więc ja bym się tylko stresowala niepotrzebnie, a tak to nawet dumna jestem z tego naszego karmienia teraz

Czuje się jak zombie, coś podrzemałam ale na takiej spinie że chyba już nigdy tego nie odespie

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Natus to są super wieści!
Spokojnie w domu będzie lepiej,trochę odespać,w swoim łóżku,bez położnych i bez presji.

U nas przez to,że wczoraj mały nie spał prawie w dzień,pięknie przespał noc. Budził się tylko 2 razy to dostał cyca,bo stwierdziłam,że nie ma sensu go wybudzać po takich atrakcjach.

Niestety obudził mi się z zalepionym oczkiem,prawe mu ropieje. Pdzemywam non stop,ale już mnie taki stres złapał....

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Rosalyn]

U nas też dobra noc. Lila spała 5,5h praktycznie była tylko jedna pobudka. Tym wczorajszym karmieniem co chwila byłam strasznie umęczona więc też mocno spałam.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[sweetrose]

Dzień dobry

Napisane przez Natus276

Wyniki Stasieńka już są lepsze, mocz się poprawił i bilurbina też leci już na dół I pani doktor dała do zrozumienia że jest ok. Jutro powtórzą badania i będziemy widzieć co i jak.

Położna która przyniosła mi go z badań zasugerowała żeby z karmieniem poczekać aż on sam zachce a nie koniecznie co te 3 godziny i wiecie jak nam teraz nieźle poszło? Kurde to patrzenie na zegarek i presja tych położnych była zupełnie niepotrzebna. I czuje faktycznie czy cycki są lżejsze, śmieszne uczucie. Robimy postępy.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Super wieści

Napisane przez karolinka86

Ja dziś ciągle karmię. Jak przysypia to kładę go sobie trochę na klatce piersiowej i widać mu tak dobrze. Ale jak próbuje odłożyć do łóżeczka to budzi się
Co do piersi to też czasem preferuje jedna, nie wiem czemu.
Ba, Wojtuś nawet ma ulubione pozycje w których go karmię. Np nie przepada za karmieniem w pozycji leżącej, woli jak siadam na fotelu.
W dzień to ok ale w nocy to jednak wolę polezec i przymknąć oko.
Wy jak karmicie?

Wysłane z mojego SM-T113 przy użyciu Tapatalka

Ja karmie w nocy na leżąco a w dzień głównie siedząc

Napisane przez marmoladkazjablka

Natus to są super wieści!
Spokojnie w domu będzie lepiej,trochę odespać,w swoim łóżku,bez położnych i bez presji.

U nas przez to,że wczoraj mały nie spał prawie w dzień,pięknie przespał noc. Budził się tylko 2 razy to dostał cyca,bo stwierdziłam,że nie ma sensu go wybudzać po takich atrakcjach.

Niestety obudził mi się z zalepionym oczkiem,prawe mu ropieje. Pdzemywam non stop,ale już mnie taki stres złapał....

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Super noc, u nas też były tylko 2 pobudki

Co do oczka przemywaj solą fizjologiczna to jest normalne u takich maluchów. Też tak mieliśmy że co chwilę całe oczko zalepione, chyba po 2 dniach przeszlo


U mnie z wagą kiepsko. Od razu po porodzie spadło 7 kg i przez miesiąc nic więcej nie ruszyło. Już z niecierpliwością czekam jak minie te 6 tygodni żeby zacząć ćwiczyć bo patrzeć na siebie nie mogę i w nic się nie mieszcze. A i muszę jeszcze umówić się na wizytę do gin

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[weIka]

Natus super wiadomości! To już blisko do wyjścia i będziecie w domku.

U nas noc też całkiem niezła,zwłaszcza ostatnia część gdzie zwykle był już niespokojny a dzisiaj ładnie przespał

Ja też mam spory apetyt, a o wagę się nie martwię tylko będę pracować jak już będę mogła żeby ujedrnic to wszystko. Jest dobrze ale sflaczałe to ciało

Właśnie czekam na badania odrobiłam się z rana i udało się wyskoczyć sybciutko.

Dzisiaj ostatni dzień ładnej pogody przed weekendem, trzeba to wykorzystać

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Feliska]

Pełnia nie działa, nie rodzę :P
Może znowu zadziała tylko na czyjegoś psa

Chyba, że u misiola coś ruszyło

[ladyroses]

Dzień dobry

Witam się z karmienia. Jedną ręką piszę a drugą trzymam butelkę

U nas w nocy dwie pobudki także ładnie widzę że u wszystkich noc udana. Można powiedzieć, że się wyspałam, ale bez kawy i tak nie da rady jak ja przeżyłam całą ciążę bez ani kropli to nie wiem

Co do kilogramów. Nie mam w domu wagi i nie ważyłam się od porodu. Nogi mam szczupłe, na brzuchu wisi sobie skóra, mam nadzieję, że się wchlonie.. Mam pełno rozstępów na brzuchu daję sobie czas, bo widzę po pierścionkach, że nie wróciło wszystko do normy. W spodnie nie wiem czy wchodzę. Chyba bym umarła jakbym miała założyć spodnie na tą ranę

Teraz najważniejsze jest dla mnie zdrowie, wyleczyć się. Na 12.00 mam wizytę w klinice medycyny estetycznej. Będziemy naświetlac te krwiaki laserem i lampami żeby się wchlonely i szybko zagoiły.

Na powrót do formy, ćwiczenia i odchudzanie przyjdzie czas później. Myślę, że dopiero pod koniec wakacji/na jesieni. Mam zakaz jakichkolwiek ćwiczeń przez tą ranę na 3 miesiace (w środku się musi zagoić)

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Natus276]

Bilurbina spada więc dziś jak najwięcej pod lampami i jutro jak bilurbina we krwi i całą reszta będzie ok to wyjdziemy

Teraz czekaliśmy aż mały się wysika do badań więc leżał ze mną a nie pod lampami i mega mnie to cieszyło skradł ten człowieczek całe moje serce.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Co do powrotu do formy ja takiej przed ciąża nie miałam więc nie mam do czego wracać ale fakt brzuch teraz jest sflaczały okropnie... plus te rozstępy... No ale trudno. Cieszę się że I tak tak szybko dochodzę do siebie bo przeciwbólowe biorę raz dziennie a tak to już wstaje bez większego problemu, oby tak dalej.

[ladyroses]

Napisane przez Natus276

Bilurbina spada więc dziś jak najwięcej pod lampami i jutro jak bilurbina we krwi i całą reszta będzie ok to wyjdziemy

Teraz czekaliśmy aż mały się wysika do badań więc leżał ze mną a nie pod lampami i mega mnie to cieszyło skradł ten człowieczek całe moje serce.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Cieszę się, oby jutro do domku

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[kalka]

Ja wróciłam do wagi sprzed ciąży. Ale ona była dość wysoka więc liczę na spadek jeszcze 7-10 kg.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[misiol]

Napisane przez Feliska

Pełnia nie działa, nie rodzę
Może znowu zadziała tylko na czyjegoś psa

Chyba, że u misiola coś ruszyło

No niestety, nawet brzuch w nocy nic nie zabolał zaniosłam zwolnienie do pracy, śmieli się, że 2 dni w firmie i zaraz bym urodziła

Napisane przez Natus276

Bilurbina spada więc dziś jak najwięcej pod lampami i jutro jak bilurbina we krwi i całą reszta będzie ok to wyjdziemy

O, to byłoby fajnie niedziela już w domku

[Natus276]

Napisane przez misiol

No niestety, nawet brzuch w nocy nic nie zabolał zaniosłam zwolnienie do pracy, śmieli się, że 2 dni w firmie i zaraz bym urodziła

Może jest to jakieś rozwiązanie?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[misiol]

Napisane przez Natus276

Może jest to jakieś rozwiązanie?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Chyba muszę przemyśleć.
Nawet Rossmann mi wysłał e-mail, żebym zmieniła status na karcie Rossnę

[Feliska]

Natus to super, że wyniki lepsze, może akurat uda Wam się wyjść na weekend do domku
Fajnie, lubię czytać, jak to jesteście zakochane w swoich małych bąblach, bo ja ciągle mam obawy, że u mnie będzie problem z tą wielką miłością od początku

misiol to mi brzuch nie odpuszcza, napięty jak kamień i pobolewa cały czas, ale co z tego... to już 5 dzień kiedy go czuję konkretnie i nic się nie dzieje

dziś już zaliczyłam spacer, schody, pieczenie ciasta, zaraz odkurzanie, a potem jeszcze mycie okien. Jak to go nie ruszy to się poddaję (zwłaszcza, że jestem już padnięta )

[freddy296]

hejka

witam się podczas śniadania. mojego,bo młody juz cyca wychliptał a starszy jeszze śpi coraz lepiej nam idzie organizacja.

była u mnie położna i Maluch w tydzień przykoksil 250 gram. jutro kończy 2 tygodnie ale to szybko leci.

co do wagi to z moich 20 zostało jakieś 5-6 kg także 15 kg w 12 dni to dieta cud, ale....

wczoraj sąsiadka do mnie Pani Ewo kiedy pani rodzi jak ja brzucha juz nie mam. nie wiem co ją opetalo. haha może ma coś ze wzrokiem

Natus trzymam kciuki za Stasienka oby szybko mu spadła ta zoltaczka i pojdziecie do domu. w domu to jednak w domu. mnie w szpitalu z dnia na dzień było coraz gorzej chyba od tego lezenia

Pacia Wy chyba dziś do domku?

A mamy w dwupaku.... Apeluje bo czerwiec sie kończy. .. mam nadzieje ze to będzie was ostatni weekend w ciąży

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[ladyroses]

Misiol, feliska a przyjmujecie magnez? Np magne b6

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Feliska]

Napisane przez ladyroses

Misiol, feliska a przyjmujecie magnez? Np magne b6

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

ja brałam aspargin pół ciąży, ale lekarz mi odstawił z początkiem czerwca.

Kurczę zazdroszczę Wam, że tak pięknie kg lecą... ja mam 19 kg na plusie, olaboga mam nadzieję, że będzie ładnie schodzić i mam nadzieję, że mój plan zdrowego odżywiania podczas karmienia się uda

[Natus276]

Napisane przez Feliska

Natus to super, że wyniki lepsze, może akurat uda Wam się wyjść na weekend do domku
Fajnie, lubię czytać, jak to jesteście zakochane w swoich małych bąblach, bo ja ciągle mam obawy, że u mnie będzie problem z tą wielką miłością od początku

Ja przyznaje że miałam chwilę zwątpienia jak mnie brali na cesarke potem przy pionizacji i jak mały nie chciał jeść to myślałam na co mi to wszystko, że bez dzieci też ludzie żyją, ale wystarczyło że mały popatrzył tymi swoimi oczkami i taka fala uczuć, że masakra, a teraz po tych przebojach z gorszym wynikami to już w ogóle kocham go nad życie.

Niektóre położne tu są naprawdę wspaniale, teraz przyszła jedna i mi pokazała jak mam sobie zastrzyki w domu robić. Szczerze stresowalo mnie to bardzo a to taka prosta sprawa

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz