Mamy lipcowe 2018 cz. VI - Porodówka :)

[Camelitos]

Napisane przez aaska92

Ja sobie sama wybrałam położną środowiskową, która prowadzi w mieście SR wystarczyło się z nią skontaktować ona już formalności mi pomogła ogarnąć. Wystarczyło uzupełnić jakąś deklarację, że ona będzie moją położną środowiskową.

Odnośnie wyboru przychodni łatwiej się dostać do pediatry jak rodzice są w tej samej zapisani, przynajmniej u mnie tak to działa. My jeszcze też tego tematu nie ogarnęliśmy, ale znajomi np. po wyjściu ze szpitala spokojnie się zapisali do przychodni z małą.

---------- Dopisano o 21:08 ---------- Poprzedni post napisano o 21:06 ----------



U mnie jak już kiedyś wspominałam gin w ogóle nie wymagała robienia grupy krwi w trakcie ciąży, jak już miałam zrobioną wcześniej tylko na obecność przeciwciał miałam jakieś badanie, ale sama w końcu niedawno grupę krwi sobie powtórzyłam, żeby nie mieć problemów.

Dokładnie, my z mężem jesteśmy do tej przychodni zapisani i jak byłam pogadać z położna i wiedziała że my tu jesteśmy obydwoje zapisani to gadka była kompletnie inna z pediatra jest to samo - jak nie jest się w tej przychodni zapisanym to nie przyjmie dziecka - ona przyjmuje tylko 'swoje' dzieci. Zależało mi bardzo na tej pediatrze bo ma bardzo dobre opinie, położna też więc jestem zadowolona ze się udało

Wysłane z mojego RNE-L21 przy użyciu Tapatalka

[Radena]

Napisane przez ovejita

Od 17:03 synek jest juz na świecie. 54cm i 3300g szczęścia <3
Juz nawet próbował ssać piers ale na razie tz pomagał mi z przystawianiem.

Puściło znieczulenie i czekam aż ketonal zacznie działać bo rana boli.
Pionizacja niestety dopiero jutro rano bo późno cięcie było.

Wielkie gratulacje, witamy na świecie!!! Super wymiary

Napisane przez zUa_tysica

Nie biore juz magnezu, ale do dnia dzisiejszego nie mialam ani jednego skurczu przynajmniej nie takiego odczuwalnego. Czekam dalej na cokolwiek i tyle... Martwi mnie troche ta waga bo jeszcze dwa tygodnie przeciez.... ale gin nie jest zmartwiony, twierdzi że wyjdzie... tylko nie On bedziee ją wypychal

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ale brzuch Ci się normalnie stawia itd? A jakieś bóle a la okresowe?

Napisane przez emma90

U mnie dokładnie tak samo


Mnie nie pytali o plan porodu ani o wybór poradni czy położnej środowiskowej. Za to chcieli dwa razy wynik krwi i nie była położna zadowolona, że mam tylko jeden egzemplarz


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Ooo, no popatrz, to sobie wsadzę z poprzedniej ciąży wynik badania grupy krwi. Chociaż to ma pewnie wieksze znaczenie przy cc

Co do przychodni to ja poszłam do najbliższej i od razu zapisałam i siebie i Młodą i wybrałam sobie położną :P Chyba 2 razy w ciągu roku można zmienić jakby coś

[moniczka_90]

Dzięki wielkie dziewczyny za odpowiedzi jesteście kochane

[kropka_nad_i]

Ovejita gratuluje! I witamy Maluszka!
Ja miałam cc o 13 wiec pionizacje mialam o 1w nocy.. ale przynajmniej nikt sie na mnie nie gapil jak nieogarnialam sie...

Napisane przez moniczka_90

Hej Dziewczyny, witam się na nowym wątku

od razu mam pytanie/sprawę która ciągle plącze mi się po mózgu:

ja chodzę do lekarza prywatnie, mąż chodzi na NFZ ale do przychodzi w innym mieście niż w tym co mieszkamy teraz. Od razu zaznaczę, że planuję rodzić w jeszcze innym mieście. I teraz tak, gdzie mamy się zgłosić na szczepienie dziecka ? Mamy znaleźć przychodnię, gdzieś w okolicy obecnego miejsca zamieszkania, i normalnie u pediatry dostaniemy szczepienie ? Nie wiem nawet gdzie się załatwia takie rzeczy przez co mam depresję

aaaa no i jako, że chodzę do gina prywatnie to nie wiem nawet skąd wyczarować położną środowiskową

Polozne srodowiskowe nie mają rejonizacji wiec mozesz sobie wybrać jaka chcesz- jedynie ina musu sie też zgodzić na dojazdy do Ciebie.

Pediatre tez mozesz wybrac jakiego chcesz, ale wlaanie najpepiej podzwonic i zapytac czy przyjmują nowych maluszków

Dziewczyny trzymam kciuki za Was wszystkie!

Summer jak tam czyjecie sie z KaziKiem!

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[asiaczek]

Dziewczyny, jakie dokumenty trzeba mieć ze sobą do porodu?? Macie jakąś listę?
Wydaje mi się, że badanie WR trzeba mieć a ja nie mogę znaleźć czy je robiłam.
Robiłyście 2 razy badanie CMV i WR?



Edit. Już znalazłam, że raz na pewno robiłam WR, ale nie miałam zalecenia powtórki

Wysłane z mojego TA-1021 przy użyciu Tapatalka

[Camelitos]

Napisane przez asiaczek

Dziewczyny, jakie dokumenty trzeba mieć ze sobą do porodu?? Macie jakąś listę?
Wydaje mi się, że badanie WR trzeba mieć a ja nie mogę znaleźć czy je robiłam. W którym tc to robiłyście?

Wysłane z mojego TA-1021 przy użyciu Tapatalka

Na stronie szpitala w którym planujesz rodzic nie ma wypisu co trzeba mieć?

Wysłane z mojego RNE-L21 przy użyciu Tapatalka

[asiaczek]

Napisane przez Camelitos

Na stronie szpitala w którym planujesz rodzic nie ma wypisu co trzeba mieć?

Wysłane z mojego RNE-L21 przy użyciu Tapatalka

Tak ogólnikowo napisali

Wysłane z mojego TA-1021 przy użyciu Tapatalka

[aniama6]

Ovejita gratulacje! Daj znać jak się czujesz po cesarce jutro i ogolnie jak to jest bo stresuje mnie ta wizja, nie powiem. Zua u mnie ta sama sytuacja, zero skurczy, już nie wiem czy ja czegoś nie przegapiam.no ale nic nie czuje. Ani brzuch ani krzyżowe hmm . Z tym ze u mnie 4 kg dziecko. I tydzień temu kompletnie niewsławione. Już mnie stresuje to czekanie, niby wiem ze cesarka na zimno to nie bardzo z drugiej strony wiem ze jak „ sobie zazycze” to mnie potną. A jeszcze dziś jeden szpital u mnie w mieście rozpoczął strajk, nie mój, ale najbliższy mojemu, raczej nie sadze żeby mnie odesłali ale pewnie będzie przepełnienie. Kropka jestem bardzo ciekawa wielopieluchowania, czekam na relacje. W ogóle wszystkie mamy rozpakowane piszcie w miarę możliwości o wszystkim! O właśnie, przygotowałam dziś ubranka na wyjście i zastanawiam się co w taka pogodę jak np dziś- u mnie ok 13 stopni. W ogóle macie jakieś cieplejsze ubranka? Te mamy co już spacerują to jak ubieracie? I jak to z tymi ubraniami? Po kilka razy przebieracie? Ci najwygodniejszej? I jak rozmiarówka? Zasypalam pytaniami przed północą haha.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[monyaa108]

Ovejita gratuluję i ściskam mocno



Już coraz gorzej śpię i junior kopie i mi duszno bardzo - sapie jak lokomotywa. Miałam w niedzielę zabieg laryngologiczny że względu na masywne krwotok z nosa i jutro jadę powtórzyć wprawdzie nie planuje porodu naturalnego Ale naczynie mi pęka już bez żadnego wysiłku nawet także to może być pomocne bo przy małym dziecku będzie schylania itp.



Jak Wasze nastroje nierozpakowane mamusie? Ja Wam przyznam że im bliżej końca tym większy lęk i panika mnie ogarnia.....

[kropka_nad_i]

Napisane przez aniama6

Ovejita gratulacje! Daj znać jak się czujesz po cesarce jutro i ogolnie jak to jest bo stresuje mnie ta wizja, nie powiem. Zua u mnie ta sama sytuacja, zero skurczy, już nie wiem czy ja czegoś nie przegapiam.no ale nic nie czuje. Ani brzuch ani krzyżowe hmm . Z tym ze u mnie 4 kg dziecko. I tydzień temu kompletnie niewsławione. Już mnie stresuje to czekanie, niby wiem ze cesarka na zimno to nie bardzo z drugiej strony wiem ze jak „ sobie zazycze” to mnie potną. A jeszcze dziś jeden szpital u mnie w mieście rozpoczął strajk, nie mój, ale najbliższy mojemu, raczej nie sadze żeby mnie odesłali ale pewnie będzie przepełnienie. Kropka jestem bardzo ciekawa wielopieluchowania, czekam na relacje. W ogóle wszystkie mamy rozpakowane piszcie w miarę możliwości o wszystkim! O właśnie, przygotowałam dziś ubranka na wyjście i zastanawiam się co w taka pogodę jak np dziś- u mnie ok 13 stopni. W ogóle macie jakieś cieplejsze ubranka? Te mamy co już spacerują to jak ubieracie? I jak to z tymi ubraniami? Po kilka razy przebieracie? Ci najwygodniejszej? I jak rozmiarówka? Zasypalam pytaniami przed północą haha.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

U mnie w kwestii ubierania sprawdza sie ubierani tyle samo warstwvco ja mam plus jak spito przykrywam go kocykiem/pieluszk bambusową. Najwygodniejsze chyba są pajce. Szkoda ze nie mam na zamek w jego aktualnym rozmiarze
Rozmiarowka to roznie. Mam kilka 50 kupionych jak bylam w szpitalu i pasują jak ulal, wiec gszies za dwa tygodnie wyrosnie z nich. 56 sie od cirmy do firmy różne. Ras pasują a raz topi sie w nich. Np wczoraj mial zestaw body i spodnie 56. Body bylo idealne, w spodniach topil sie...

Kropek dalej jest marudny i chce być blisko nas. Ciezko odlozycr go do łóżeczka... przunajmniej popatrze sobie ns wschod slonca

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Elaaaa]

Napisane przez aniama6

Ovejita gratulacje! Daj znać jak się czujesz po cesarce jutro i ogolnie jak to jest bo stresuje mnie ta wizja, nie powiem. Zua u mnie ta sama sytuacja, zero skurczy, już nie wiem czy ja czegoś nie przegapiam.no ale nic nie czuje. Ani brzuch ani krzyżowe hmm . Z tym ze u mnie 4 kg dziecko. I tydzień temu kompletnie niewsławione. Już mnie stresuje to czekanie, niby wiem ze cesarka na zimno to nie bardzo z drugiej strony wiem ze jak „ sobie zazycze” to mnie potną. A jeszcze dziś jeden szpital u mnie w mieście rozpoczął strajk, nie mój, ale najbliższy mojemu, raczej nie sadze żeby mnie odesłali ale pewnie będzie przepełnienie. Kropka jestem bardzo ciekawa wielopieluchowania, czekam na relacje. W ogóle wszystkie mamy rozpakowane piszcie w miarę możliwości o wszystkim! O właśnie, przygotowałam dziś ubranka na wyjście i zastanawiam się co w taka pogodę jak np dziś- u mnie ok 13 stopni. W ogóle macie jakieś cieplejsze ubranka? Te mamy co już spacerują to jak ubieracie? I jak to z tymi ubraniami? Po kilka razy przebieracie? Ci najwygodniejszej? I jak rozmiarówka? Zasypalam pytaniami przed północą haha.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Anima o właśnie u nas ciężko z grubszymi, bo nastawiłam się na lato i sporo krótkich rękawów. Mam dwie bluzy to teraz ubieram na wyjście, a nóżki przykrywam kocykiem, ale tak myślę nad kupnem kombinezonu dresowego jeszcze. Myślę, że rozwiął by moje rozkminy co ubierać
Na noc ubieram body z krótkim i pajaca, na dzień body z długim i spodenki jakieś
56 mamy wszystko ogromne, ale mały miał 51cm Na pewno nie wyobrażam sobie nie mieć dla małego kolderki czy cieplejszego kocyka, u mnie obecnie wszystkie pieluchy, cienkie kocyki czekają na upał. Ciepły kocyk, czasem kołderka na nóżki

A w dzień jak nie uleje, czy pampers nie przemoczy to nie przebieram co chwilę traktuje jak siebie po prostu, na dzień ubranko i na noc. Jak jest suche, czyste nosi cały dzień

Napisane przez kropka_nad_i

U mnie w kwestii ubierania sprawdza sie ubierani tyle samo warstwvco ja mam plus jak spito przykrywam go kocykiem/pieluszk bambusową. Najwygodniejsze chyba są pajce. Szkoda ze nie mam na zamek w jego aktualnym rozmiarze
Rozmiarowka to roznie. Mam kilka 50 kupionych jak bylam w szpitalu i pasują jak ulal, wiec gszies za dwa tygodnie wyrosnie z nich. 56 sie od cirmy do firmy różne. Ras pasują a raz topi sie w nich. Np wczoraj mial zestaw body i spodnie 56. Body bylo idealne, w spodniach topil sie...

Kropek dalej jest marudny i chce być blisko nas. Ciezko odlozycr go do łóżeczka... przunajmniej popatrze sobie ns wschod slonca

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Wschód słońca AAAA to jest to u nas dziś jakoś tak fajnie wyszło, mały jadł późno ostatni raz i obudził się tylko o 2 i teraz tak to mogą nocki wyglądać.. tyle, że rytmu u nas żadnego




Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[emma90]

Elaa, Kropka super przydatne rzeczy piszecie dziękujemy za każdą wskazówkę
ciekawa jestem ile ten mój kurczak będzie miał cm, mam dużo małych ubranek to się przydadzą

W nocy robili nam Ktg co 2h, takie przenośne, ale mimo wszystko budzą i spać się nie da :/ Już za mną poranne czynności pielęgnacyjne, te związane z cc również teraz tylko wytrzymać bez jedzenia i picia gdzieś jeszcze 3-4h i będzie po wszystkim
Koszule do operacji już mam, o 9 będzie Tż aby pomóc mi z rzeczami


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[MalaGosia88]

Napisane przez ovejita

Od 17:03 synek jest juz na świecie. 54cm i 3300g szczęścia <3
Juz nawet próbował ssać piers ale na razie tz pomagał mi z przystawianiem.

Puściło znieczulenie i czekam aż ketonal zacznie działać bo rana boli.
Pionizacja niestety dopiero jutro rano bo późno cięcie było.

Gratulacje ogromne ♡

I za te, które dziś powalczą i zostaną Mamami - Emma i Folinka !!! Jak najmniej nerw, jak najszybszej akcji

A u mnie dziś wskakuje 36+0!!! oficjalnie! Gin ciągle mi stawiał ten 3 lipca za główną barierę bezpieczeństwa i wreszcie w nią weszłam, chce mi się płakać ze szczęścia po tym terminie już przyjmują porody w tym szpitalu, do którego planowałam jechać więc wszystko super. Już się nie boję, niech się dzieje co chce czy za tydzień czy za 4 tygodnie

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[pozytywnaj]

Gosia ja też mam dziś 36t0d

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[MalaGosia88]

Napisane przez pozytywnaj

Gosia ja też mam dziś 36t0d

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

!!! Ciekawe ile donosimy ja u siebie czuję, że jeeeeeeeszcze

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[pozytywnaj]

Napisane przez MalaGosia88

!!! Ciekawe ile donosimy ja u siebie czuję, że jeeeeeeeszcze

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

ja nic nie czuję... Nie dociera do mnie. Za dwoma razami chwilę przed odchodził czop i głupia myślę, że teraz też tak będzie to zdążę

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[emma90]

Napisane przez MalaGosia88

!!! Ciekawe ile donosimy ja u siebie czuję, że jeeeeeeeszcze

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Gratuluje przekroczenia magicznej granicy!


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[MalaGosia88]

Napisane przez pozytywnaj

ja nic nie czuję... Nie dociera do mnie. Za dwoma razami chwilę przed odchodził czop i głupia myślę, że teraz też tak będzie to zdążę

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Obydwa poprzednie porody taki sam scenariusz? Zaczynało się od czopa? I jak dalej, sprawnie szło?

U mnie obydwa sn też niemal identycznie, skurcze w środku nocy, czop już w szpitalu, pęcherz też przebijali i wtedy chwila i było po wszystkim

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[pozytywnaj]

Napisane przez MalaGosia88

Obydwa poprzednie porody taki sam scenariusz? Zaczynało się od czopa? I jak dalej, sprawnie szło?

U mnie obydwa sn też niemal identycznie, skurcze w środku nocy, czop już w szpitalu, pęcherz też przebijali i wtedy chwila i było po wszystkim

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

czop kilkanaście godzin przed, skurcze, wody odchodziły przy 7 cm. Pierwszy poród koszmar - bóle krzyżowe, tracenie świadomości, drugi lepszy bo bez krzyżowych.

Oba z nacięciem.
Nie lykałam ani wiesiołka, ani nie piłam herbaty z liści malin i teraz nie wiem czy nie spróbować....
Gdzie to się kupuje?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Camelitos]

Napisane przez pozytywnaj

czop kilkanaście godzin przed, skurcze, wody odchodziły przy 7 cm. Pierwszy poród koszmar - bóle krzyżowe, tracenie świadomości, drugi lepszy bo bez krzyżowych.

Oba z nacięciem.
Nie lykałam ani wiesiołka, ani nie piłam herbaty z liści malin i teraz nie wiem czy nie spróbować....
Gdzie to się kupuje?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ja kupiłam w aptece

Wysłane z mojego RNE-L21 przy użyciu Tapatalka

[MalaGosia88]

Napisane przez pozytywnaj

czop kilkanaście godzin przed, skurcze, wody odchodziły przy 7 cm. Pierwszy poród koszmar - bóle krzyżowe, tracenie świadomości, drugi lepszy bo bez krzyżowych.

Oba z nacięciem.
Nie lykałam ani wiesiołka, ani nie piłam herbaty z liści malin i teraz nie wiem czy nie spróbować....
Gdzie to się kupuje?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Czyli wiesz mniej więcej czego się spodziewać . Oby ten trzeci najlżejszy . I bez nacięcia też bym chciała tym razem
W żadnej ciąży nie piłam liści malin ani wiesiołka a i tak porody przed czasem, więc teraz też nie kupuję. Wszystko dostaniesz w aptece .
Ostatecznie to ma wpływać na przyspieszenie akcji w trakcie porodu czy na samo wywołanie porodu?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[pozytywnaj]

Napisane przez MalaGosia88

Czyli wiesz mniej więcej czego się spodziewać . Oby ten trzeci najlżejszy . I bez nacięcia też bym chciała tym razem
W żadnej ciąży nie piłam liści malin ani wiesiołka a i tak porody przed czasem, więc teraz też nie kupuję. Wszystko dostaniesz w aptece .
Ostatecznie to ma wpływać na przyspieszenie akcji w trakcie porodu czy na samo wywołanie porodu?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

chyba przyspieszyć akcje?

Ja rodziłam w terminie

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[RudyKotBialyKot]

Ovejita - gratulacje i powodzenia w pionizacji

Emma - mocne kciuk za Ciebie, jeszcze tylko parę godzin i Staszek będzie z wami zazdro

Folinka - oby Benio chciał współpracować i niech go prostaglandyny szybko wypłoszą mocno trzymam kciuki za powodzenie, żebyś już dzisiaj miała swojego Bąbla

Zua- Rozi ma taką wagę jak nasza Kluska - konkretne kobitki nam rosną do kiedy brałaś luteine? Bo mój gin ma teorię, że jak się długo ją bierze to później ciąże są przenoszone ja stopniowo odstawiałam po 35 tc. Jadę dzisiaj na kontrolę - zobaczymy czy Kluska się szykuje do wyjścia zrobiłam sobie słoik ogórków małosolnych- Kluska tak szaleje w brzuchu ze chyba wyskoczy przez pępek haha



Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 07:10 ---------- Poprzedni post napisano o 07:04 ----------

A jeszcze się wam pochwalę: w ramach przyspieszania Kluski umyłam wczoraj wszystkie okna w mieszkaniu ale jak na razie nie rodzę więc nie wiem czy ten sposób działa

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[MalaGosia88]

Napisane przez RudyKotBialyKot

Ovejita - gratulacje i powodzenia w pionizacji

Emma - mocne kciuk za Ciebie, jeszcze tylko parę godzin i Staszek będzie z wami zazdro

Folinka - oby Benio chciał współpracować i niech go prostaglandyny szybko wypłoszą mocno trzymam kciuki za powodzenie, żebyś już dzisiaj miała swojego Bąbla

Zua- Rozi ma taką wagę jak nasza Kluska - konkretne kobitki nam rosną do kiedy brałaś luteine? Bo mój gin ma teorię, że jak się długo ją bierze to później ciąże są przenoszone ja stopniowo odstawiałam po 35 tc. Jadę dzisiaj na kontrolę - zobaczymy czy Kluska się szykuje do wyjścia zrobiłam sobie słoik ogórków małosolnych- Kluska tak szaleje w brzuchu ze chyba wyskoczy przez pępek haha



Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 07:10 ---------- Poprzedni post napisano o 07:04 ----------

A jeszcze się wam pochwalę: w ramach przyspieszania Kluski umyłam wczoraj wszystkie okna w mieszkaniu ale jak na razie nie rodzę więc nie wiem czy ten sposób działa

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Też wczoraj myłam, ale tylko szyby i parapety, ramy sobie odpuściłam co by nie przedobrzyć. Efekt był taki, że wreszcie się chyba trochę porozciągałam i całe popołudnie miałam mnóstwo energii życzę aby u Ciebie przyniosło konkretny efekt!

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[zUa_tysica]

Napisane przez Camelitos

Spokojnie o wiele wieksze dzieci się rodziły SN na to już wpływu nie mamy przecież

Ja np. też nie wiem czy to co czuje to skurcze myślałam że będą one bolesne tak jak skurcz łydki np a ja mam tylko bóle krzyża lub brzucha np. nie wspominając o twardnieniach - czy to są skurcze? serio ja nie wiem

Wysłane z mojego RNE-L21 przy użyciu Tapatalka

Ja nawet boli krzyza nie czuje, nic tylko jak napiera na szyjke, gdzies w spojeniu lonowym boli jak wstaje, a tak to nic zero null

Napisane przez Radena

Wielkie gratulacje, witamy na świecie!!! Super wymiary

Ale brzuch Ci się normalnie stawia itd? A jakieś bóle a la okresowe?


Ooo, no popatrz, to sobie wsadzę z poprzedniej ciąży wynik badania grupy krwi. Chociaż to ma pewnie wieksze znaczenie przy cc

Co do przychodni to ja poszłam do najbliższej i od razu zapisałam i siebie i Młodą i wybrałam sobie położną Chyba 2 razy w ciągu roku można zmienić jakby coś

Nie mam boli okresowych, a co to "stawianie brzucha" tez nie wiem

Napisane przez asiaczek

Dziewczyny, jakie dokumenty trzeba mieć ze sobą do porodu?? Macie jakąś listę?
Wydaje mi się, że badanie WR trzeba mieć a ja nie mogę znaleźć czy je robiłam.
Robiłyście 2 razy badanie CMV i WR?



Edit. Już znalazłam, że raz na pewno robiłam WR, ale nie miałam zalecenia powtórki

Wysłane z mojego TA-1021 przy użyciu Tapatalka

Asiaczku ja robilam wszystkie badania tylko po jednym razie, nie licząc morfologii nocz tsh i jakies crp czy cos tam. Jezeli czegos nie bede miala no to na litosc boską, w trybie pilnym mi zrobią i tyle

Napisane przez aniama6

Ovejita gratulacje! Daj znać jak się czujesz po cesarce jutro i ogolnie jak to jest bo stresuje mnie ta wizja, nie powiem. Zua u mnie ta sama sytuacja, zero skurczy, już nie wiem czy ja czegoś nie przegapiam.no ale nic nie czuje. Ani brzuch ani krzyżowe hmm . Z tym ze u mnie 4 kg dziecko. I tydzień temu kompletnie niewsławione. Już mnie stresuje to czekanie, niby wiem ze cesarka na zimno to nie bardzo z drugiej strony wiem ze jak „ sobie zazycze” to mnie potną. A jeszcze dziś jeden szpital u mnie w mieście rozpoczął strajk, nie mój, ale najbliższy mojemu, raczej nie sadze żeby mnie odesłali ale pewnie będzie przepełnienie. Kropka jestem bardzo ciekawa wielopieluchowania, czekam na relacje. W ogóle wszystkie mamy rozpakowane piszcie w miarę możliwości o wszystkim! O właśnie, przygotowałam dziś ubranka na wyjście i zastanawiam się co w taka pogodę jak np dziś- u mnie ok 13 stopni. W ogóle macie jakieś cieplejsze ubranka? Te mamy co już spacerują to jak ubieracie? I jak to z tymi ubraniami? Po kilka razy przebieracie? Ci najwygodniejszej? I jak rozmiarówka? Zasypalam pytaniami przed północą haha.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Ooo dobre pytania anima, mi tez o tych ubrankach ito kołacze sie w głowie.

Napisane przez RudyKotBialyKot

Ovejita - gratulacje i powodzenia w pionizacji

Emma - mocne kciuk za Ciebie, jeszcze tylko parę godzin i Staszek będzie z wami zazdro

Folinka - oby Benio chciał współpracować i niech go prostaglandyny szybko wypłoszą mocno trzymam kciuki za powodzenie, żebyś już dzisiaj miała swojego Bąbla

Zua- Rozi ma taką wagę jak nasza Kluska - konkretne kobitki nam rosną do kiedy brałaś luteine? Bo mój gin ma teorię, że jak się długo ją bierze to później ciąże są przenoszone ja stopniowo odstawiałam po 35 tc. Jadę dzisiaj na kontrolę - zobaczymy czy Kluska się szykuje do wyjścia zrobiłam sobie słoik ogórków małosolnych- Kluska tak szaleje w brzuchu ze chyba wyskoczy przez pępek haha



Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Kurczę no luteine bralam dlugo, tak do 36 tygodnia nie chce przenosić, bo bede sie tylko stresować i pytania w głowie "kiedy kiedy kiedy". Wiadomo wolałabym tak nagke żeby sie zaczęło i zaraz porod, niż klasc się do szpitala i czekać na wywołanie wiadomo, że ja będzie konieczność no to wszystko jest do zniesienia, rade dam - ale bardzo bym nie chciała...
Emma i Folinka dzisiaj ogromne kciuki za Was dziewczyny !!! Czekamy na Maluchy !
Wy wczoraj skrobalyscie a ja ogladalam mecz, i tak mi szkoda Japonii, no żal za serce chwycil przy trzecim golu Belgii

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[MalaGosia88]

Napisane przez zUa_tysica

Ja nawet boli krzyza nie czuje, nic tylko jak napiera na szyjke, gdzies w spojeniu lonowym boli jak wstaje, a tak to nic zero null Nie mam boli okresowych, a co to "stawianie brzucha" tez nie wiem Asiaczku ja robilam wszystkie badania tylko po jednym razie, nie licząc morfologii nocz tsh i jakies crp czy cos tam. Jezeli czegos nie bede miala no to na litosc boską, w trybie pilnym mi zrobią i tyle Ooo dobre pytania anima, mi tez o tych ubrankach ito kołacze sie w głowie.Kurczę no luteine bralam dlugo, tak do 36 tygodnia nie chce przenosić, bo bede sie tylko stresować i pytania w głowie "kiedy kiedy kiedy". Wiadomo wolałabym tak nagke żeby sie zaczęło i zaraz porod, niż klasc się do szpitala i czekać na wywołanie wiadomo, że ja będzie konieczność no to wszystko jest do zniesienia, rade dam - ale bardzo bym nie chciała...
Emma i Folinka dzisiaj ogromne kciuki za Was dziewczyny !!! Czekamy na Maluchy !
Wy wczoraj skrobalyscie a ja ogladalam mecz, i tak mi szkoda Japonii, no żal za serce chwycil przy trzecim golu Belgii

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Nie wiem czy Cię to pocieszy, ale w pierwszej ciąży też absolutnie żadnych przepowiadaczy, czopów, bóli, plamień do samego porodu nie uraczyłam, po prostu pewnej nocy tydzień przed się zaczęło i tyle ... ze względu na sporą wagę właśnie takiego scenariusza Ci życzę brak objawów nie zwiastuje koniecznie przenoszenia

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Camelitos]

Napisane przez zUa_tysica

Ja nawet boli krzyza nie czuje, nic tylko jak napiera na szyjke, gdzies w spojeniu lonowym boli jak wstaje, a tak to nic zero null Nie mam boli okresowych, a co to "stawianie brzucha" tez nie wiem Asiaczku ja robilam wszystkie badania tylko po jednym razie, nie licząc morfologii nocz tsh i jakies crp czy cos tam. Jezeli czegos nie bede miala no to na litosc boską, w trybie pilnym mi zrobią i tyle Ooo dobre pytania anima, mi tez o tych ubrankach ito kołacze sie w głowie.Kurczę no luteine bralam dlugo, tak do 36 tygodnia nie chce przenosić, bo bede sie tylko stresować i pytania w głowie "kiedy kiedy kiedy". Wiadomo wolałabym tak nagke żeby sie zaczęło i zaraz porod, niż klasc się do szpitala i czekać na wywołanie wiadomo, że ja będzie konieczność no to wszystko jest do zniesienia, rade dam - ale bardzo bym nie chciała...
Emma i Folinka dzisiaj ogromne kciuki za Was dziewczyny !!! Czekamy na Maluchy !
Wy wczoraj skrobalyscie a ja ogladalam mecz, i tak mi szkoda Japonii, no żal za serce chwycil przy trzecim golu Belgii

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Zua ja więcej boli krzyżowych i brzucha oraz twardnien widzę po seksach

Wysłane z mojego RNE-L21 przy użyciu Tapatalka

[aniama6]

Emma trzymamy kciuki dziś! Dawaj znać w miarę możliwości! Ehh ja ten sam termin a wątpię żebym się na dziś wyrobila, choć kto wie. Znów mam tyle zajęć naplanowane, że odpocznę chyba w szpitalu. Muszę kupić jednak jakiś cieplejszy pajac bo w małym rozmiarze nie mam. Kocyk mam jeden to na początek starczy, i nie mam żadnego rożka/ kołderki może zamówię coś przez internet jeszcze albo dopisze do listy rzeczy które Tż ma kupić jak będę w szpitalu.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[RudyKotBialyKot]

Napisane przez MalaGosia88

Też wczoraj myłam, ale tylko szyby i parapety, ramy sobie odpuściłam co by nie przedobrzyć. Efekt był taki, że wreszcie się chyba trochę porozciągałam i całe popołudnie miałam mnóstwo energii życzę aby u Ciebie przyniosło konkretny efekt!

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Dzięki Gosia

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[zUa_tysica]

Napisane przez Camelitos

Zua ja więcej boli krzyżowych i brzucha oraz twardnien widzę po seksach

Wysłane z mojego RNE-L21 przy użyciu Tapatalka

Cami zapomnialas że u mnie seks to jakas legenda ? ktos kiedys o nim slyszal i ponoć sie zdarzył czego wynikiem jest Rozalia

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz