Maluszku już nie w brzuszku! Wrześniówki 2016 cz. I - Strona 70 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem > Odchowalnia - jestem mamą

Notka

Odchowalnia - jestem mamą Forum dla rodziców. Tutaj porozmawiasz o połogu, karmieniu, wychowaniu dziecka. Wejdź i podziel się swoją wiedzą i doświadczeniem.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2018-07-03, 07:18   #2071
jaadowita
Zakorzenienie
 
Avatar jaadowita
 
Zarejestrowany: 2014-05
Wiadomości: 5 987
Dot.: Maluszku już nie w brzuszku! Wrześniówki 2016 cz. I

Weselna, nie strasz. Ja też mam nadzieję, że nie mówienie na tym etapie wieku, to jeszcze nie problem.
Ja stwierdziłam, że moje dziecko jest bardzo na TAK, bo o co jej się nie zapyta odpowiada TAK Ale nie żeby jakoś bezmyślnie, bo jak bardzo nie po jej myśli, to zdarza się NIE.
Michalina, Julka, też się dzisiaj sama ubierała i było to bardzo zabawne bo najpierw włożyła buty, a potem chciała ubrać joggersy i za nic nogawki nie chciały przejść

Asiaczek, wszystkiego dobrego Wam życzę

Wysłane z mojego HUAWEI VNS-L21 przy użyciu Tapatalka
__________________
Za jedno słowo, które wymową zwycięży milion nic nie znaczących słów.

Edytowane przez jaadowita
Czas edycji: 2018-07-03 o 07:20
jaadowita jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-07-03, 15:06   #2072
Michalina83
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2012-05
Wiadomości: 5 690
Dot.: Maluszku już nie w brzuszku! Wrześniówki 2016 cz. I

Cytat:
Napisane przez jaadowita Pokaż wiadomość
Weselna, nie strasz. Ja też mam nadzieję, że nie mówienie na tym etapie wieku, to jeszcze nie problem.
Ja stwierdziłam, że moje dziecko jest bardzo na TAK, bo o co jej się nie zapyta odpowiada TAK Ale nie żeby jakoś bezmyślnie, bo jak bardzo nie po jej myśli, to zdarza się NIE.
Michalina, Julka, też się dzisiaj sama ubierała i było to bardzo zabawne bo najpierw włożyła buty, a potem chciała ubrać joggersy i za nic nogawki nie chciały przejść

Asiaczek, wszystkiego dobrego Wam życzę

Wysłane z mojego HUAWEI VNS-L21 przy użyciu Tapatalka

mój ubiera czapkę sam, buty próbuje a kurtki to tylko jeden rękaw
__________________
153/150/2023

196/150/2022262/200/2021371/366/2020 288/100/2019; 250/100/2018; 368/100/2017; 210/100/2016; 143 /100/ 2015
Michalina83 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-07-03, 17:28   #2073
weselna01
Zadomowienie
 
Avatar weselna01
 
Zarejestrowany: 2014-02
Wiadomości: 1 968
Dot.: Maluszku już nie w brzuszku! Wrześniówki 2016 cz. I

Cytat:
Napisane przez jaadowita Pokaż wiadomość
Weselna, nie strasz. Ja też mam nadzieję, że nie mówienie na tym etapie wieku, to jeszcze nie problem.
Ja stwierdziłam, że moje dziecko jest bardzo na TAK, bo o co jej się nie zapyta odpowiada TAK Ale nie żeby jakoś bezmyślnie, bo jak bardzo nie po jej myśli, to zdarza się NIE.
Michalina, Julka, też się dzisiaj sama ubierała i było to bardzo zabawne bo najpierw włożyła buty, a potem chciała ubrać joggersy i za nic nogawki nie chciały przejść

Asiaczek, wszystkiego dobrego Wam życzę

Wysłane z mojego HUAWEI VNS-L21 przy użyciu Tapatalka
Hahaha, nasza to samo. Wszystko jest "Ta!", "Ta!" i "Ta!". W porywach potrawi powtórzyć też "Kce!" lub "Nie cię", ale wszystko z "nie" występuje u niej rzadko
Najbardziej "kce" kaszy i kanapeczek
__________________
Żaba!
Od 14.09.2016 z nami po 39 t.c.
weselna01 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-07-03, 19:09   #2074
Michalina83
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2012-05
Wiadomości: 5 690
Dot.: Maluszku już nie w brzuszku! Wrześniówki 2016 cz. I

Cytat:
Napisane przez weselna01 Pokaż wiadomość
Hahaha, nasza to samo. Wszystko jest "Ta!", "Ta!" i "Ta!". W porywach potrawi powtórzyć też "Kce!" lub "Nie cię", ale wszystko z "nie" występuje u niej rzadko
Najbardziej "kce" kaszy i kanapeczek

mój pokazuje paluszkiem co "kce"
__________________
153/150/2023

196/150/2022262/200/2021371/366/2020 288/100/2019; 250/100/2018; 368/100/2017; 210/100/2016; 143 /100/ 2015
Michalina83 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-07-03, 21:35   #2075
jaadowita
Zakorzenienie
 
Avatar jaadowita
 
Zarejestrowany: 2014-05
Wiadomości: 5 987
Dot.: Maluszku już nie w brzuszku! Wrześniówki 2016 cz. I

Hehe ostatnio nasz dialog:
- Juleczka, ugotować ci parówkę?
- Tak!
I Tż specjalnie:
- Juleczka, zrobić ci kaszkę?
- Tak!
No cóż trudny wybór
A jakiś czas temu mała miała zaczerwienioną pupę i Tż ją rano przebierał, a ja spałam. Jakiś wolny dzień miałam i odsypiałam. I tak przez sen słyszę z tego przewijaka "Juź, juź, juź". Nieprzytomna otworzyłam oczy i mówię "No nie słyszysz, że dziecko mówi JUŻ? Pospiesz się!"
Albo rano jak wstanę przed pracą się myć, a Julka jeszcze śpi i potem robię sobie kawę, a ona coś tam zaczyna mówić i wchodzę do sypialni, a ona tak słodko "Cześć" No kocham to I jeszcze bardzo ładnie jej wychodzi słówko "starczy". Np jak ją huśtam na huśtawce i ona chce już zejść to mówi "starczy". Natomiast jak chce się pohuśtać to woła "buła", ale wiem o co jej chodzi, bo się często mówiło "buju, buju" i przerobiła to na "buła"

Edytowane przez jaadowita
Czas edycji: 2018-07-03 o 21:37
jaadowita jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-07-04, 09:22   #2076
weselna01
Zadomowienie
 
Avatar weselna01
 
Zarejestrowany: 2014-02
Wiadomości: 1 968
Dot.: Maluszku już nie w brzuszku! Wrześniówki 2016 cz. I

Nasza zaczęła lulać, karmić, przewijać, czesać i nosić ulubionego misia tak jak ja się nią zajmuje i to jest mega słodkie Albo jak przychodzi rano, oddaje smoczka, kocyk a potem goni szukać taty, żeby się z nim przywitać

Ostatnio zaczęła też podchodzić do obcych ludzi, przytulać się do nich po czym wskazuje na mnie palcem i mówi z zadowoleniem: "Mama!"
__________________
Żaba!
Od 14.09.2016 z nami po 39 t.c.
weselna01 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-07-06, 08:04   #2077
asiaczek87
Zakorzenienie
 
Avatar asiaczek87
 
Zarejestrowany: 2005-12
Wiadomości: 10 705
Dot.: Maluszku już nie w brzuszku! Wrześniówki 2016 cz. I

Dziękujemy oj przy drugim dziecku teraz widzę, że już nie mam takiej spiny. Żółtaczke ma, ale mniejsza niż Zuzia i już wiem, że go kłuć nie będę, ciągle sprawdzać. Zuzia miała do 2 miesiąca. Spokojnie, w swoim tempie mu zejdzie. Już z położna widzimy, że żółtaczka trochę odpuściła.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________

1.08.2015



asiaczek87 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2018-07-06, 10:48   #2078
Michalina83
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2012-05
Wiadomości: 5 690
Dot.: Maluszku już nie w brzuszku! Wrześniówki 2016 cz. I

Mój mały ostatnio jak go tata wyciąga z łóżeczka rano to bierze poduchę do karmienia i przynosi mi do łóżka i budzi mnie rzucając mnie poduchą. Ostatnio jak miałam zmiany rano to ponoć przyszedł z tą poduchą i się rozpłakał że mamy nie ma . Czasami mi się serce łamie że muszę iść do pracy. Ale na szczęście z tymi zmianami to jest tak, że więcej z nim jestem niż mnie nie ma, albo się z tatusiem wymieniamy. Jakoś nie mogę sobie wyobrazić, że bym poszła na 8 godzin w dzień i tak cały czas. A tak to tylko raz na 3 tygodnie tak jest.

Wczoraj z mężem nam strzeliło 10 lat małżeństwa .

Cytat:
Napisane przez asiaczek87 Pokaż wiadomość
Dziękujemy oj przy drugim dziecku teraz widzę, że już nie mam takiej spiny. Żółtaczke ma, ale mniejsza niż Zuzia i już wiem, że go kłuć nie będę, ciągle sprawdzać. Zuzia miała do 2 miesiąca. Spokojnie, w swoim tempie mu zejdzie. Już z położna widzimy, że żółtaczka trochę odpuściła.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Mi w szkole rodzenia mówili że na żółtaczkę to najlepiej jak najczęściej karmić piersią. Nie wiem czy karmisz ale tak mi się przypomniało.
__________________
153/150/2023

196/150/2022262/200/2021371/366/2020 288/100/2019; 250/100/2018; 368/100/2017; 210/100/2016; 143 /100/ 2015
Michalina83 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-07-06, 23:37   #2079
jaadowita
Zakorzenienie
 
Avatar jaadowita
 
Zarejestrowany: 2014-05
Wiadomości: 5 987
Dot.: Maluszku już nie w brzuszku! Wrześniówki 2016 cz. I

Michalina, gratuluję stażu małżeńskiego Fajne są te nasze dzieciaczki. Ja pracuję na cały etat i chcąc nie chcąc muszę być 8 godzin w pracy. Mam nadzieję, że dużo mi nie umyka i jak jestem w domu to nadrabiam ile mogę. Od jakiegoś czasu Julka lubi się wpakować do naszego łóżka, całkowicie ubrana i położyć na miejscu Tż, przykryć kołdrą pod samą brodę, wskazując paluszkiem drugą poduszkę i mówiąc " tu, aaaa aa" do mnie. Jak się położę to zaczyna się gramolić, schodzi z łóżka i biegnie po książkę. Potrafimy tak nawet trzy przeczytać, a kiedyś nie miała cierpliwości, żeby wysłuchać jednej.

Wysłane z mojego HUAWEI VNS-L21 przy użyciu Tapatalka
__________________
Za jedno słowo, które wymową zwycięży milion nic nie znaczących słów.
jaadowita jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-07-07, 13:13   #2080
Michalina83
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2012-05
Wiadomości: 5 690
Dot.: Maluszku już nie w brzuszku! Wrześniówki 2016 cz. I

Ja też pracuję po te 8 godzin tyle, że jak np idę na noc to potem mogę być z młodym w dzień. Trochę jestem niewyspana ale to jest nawet ok. Tak samo jak mam na 2 zmiany to też z kolei przez pół dnia ma mnie a potem przez pół ojca i tylko przez jakieś 3 godziny z dziadkami zostaje. pozostaje tylko pierwsza zmiana. Dlatego pod tym względem praca zmianowa jest fajna. Moja koleżanka z poprzedniej pracy to rano o 8 odwoziła córkę do przedszkola, na 9 do pracy, potem z dojazdami przez całe miasto wracała o 18 a od 19, 20 córka już spała. Jej mąż pracował od 8 do 16 i odbierał dziecko. Nie wyobrażam sobie czegoś takiego dzień w dzień, chociaż ludzie tak funkcjonują i nie mają nawet innego wyboru, ale mi szkoda by było dziecka tak zostawiać.
__________________
153/150/2023

196/150/2022262/200/2021371/366/2020 288/100/2019; 250/100/2018; 368/100/2017; 210/100/2016; 143 /100/ 2015
Michalina83 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-07-07, 19:31   #2081
weselna01
Zadomowienie
 
Avatar weselna01
 
Zarejestrowany: 2014-02
Wiadomości: 1 968
Dot.: Maluszku już nie w brzuszku! Wrześniówki 2016 cz. I

Nasze dziecko odkryło ściankę wspinaczkową. I nie ma się zmiłuj - potrafi wdrapywać się przez pół godziny i dłużej a matka musi asekurować, żeby nie spadła. Ciekawe czy jej tak zostanie
__________________
Żaba!
Od 14.09.2016 z nami po 39 t.c.
weselna01 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2018-07-07, 20:48   #2082
asiaczek87
Zakorzenienie
 
Avatar asiaczek87
 
Zarejestrowany: 2005-12
Wiadomości: 10 705
Dot.: Maluszku już nie w brzuszku! Wrześniówki 2016 cz. I

Cytat:
Napisane przez Michalina83 Pokaż wiadomość
Mój mały ostatnio jak go tata wyciąga z łóżeczka rano to bierze poduchę do karmienia i przynosi mi do łóżka i budzi mnie rzucając mnie poduchą. Ostatnio jak miałam zmiany rano to ponoć przyszedł z tą poduchą i się rozpłakał że mamy nie ma . Czasami mi się serce łamie że muszę iść do pracy. Ale na szczęście z tymi zmianami to jest tak, że więcej z nim jestem niż mnie nie ma, albo się z tatusiem wymieniamy. Jakoś nie mogę sobie wyobrazić, że bym poszła na 8 godzin w dzień i tak cały czas. A tak to tylko raz na 3 tygodnie tak jest.

Wczoraj z mężem nam strzeliło 10 lat małżeństwa .




Mi w szkole rodzenia mówili że na żółtaczkę to najlepiej jak najczęściej karmić piersią. Nie wiem czy karmisz ale tak mi się przypomniało.
Karmie karmie
Gratulacje stażu

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________

1.08.2015



asiaczek87 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-07-07, 23:10   #2083
jaadowita
Zakorzenienie
 
Avatar jaadowita
 
Zarejestrowany: 2014-05
Wiadomości: 5 987
Dot.: Maluszku już nie w brzuszku! Wrześniówki 2016 cz. I

Weselna, a gdzie ta ścianka wspinaczkowa? U nas na placu zabaw jest taka mała drewniana, w trójkąt postawiona. Z dwóch stron można się wspinać, ale Julka jak na razie ją omija, woli drabinki i inne takie.
U naszych sąsiadów jest taka duża zjeżdżalnia i na nią się wchodzi jak po drabinie i jest naprawdę wysoka. Oczywiście Julka na nią wchodzi, ale ja asekuracyjnie zawsze ręce w pogotowiu żeby złapać, jakby jej się noga omsknęła i tak samo jak zjeżdża to ją przytrzymuje. A ostatnio mi Tż mówi, że siedzi z sąsiadem i nagle patrzy, a mała zjeżdża. To go opieprzyłam.
A dzisiaj taka fajna sytuacja, bo szukałam pieluchy muślinowej, zawsze mam taką do przetarcia buźki czy rączek, jak mała je np. arbuza, czy czym innym się wysmaruje. I akurat ta dzisiejsza była taka jasno zielona, a w koszyku pod krzesełkiem do karmienia leży taki cienki, bawełniany kocyk w takim samym kolorze. I ja mówię "Gdzie jest ta zielona pielucha?" i Julka wyciągnęła mi ten kocyk. A ja mówię "Ale ja chcę pieluchę, a to jest kocyk." Podeszła do kupki poskładanego prania i wyciągnęła bambusową pieluchę w sówki. To ja mówię "Ale ja szukam zielonej." To mi podsunęła pod nos kocyk, który nadal trzymała w drugiej ręce. Myślałam, że padnę ze śmiechu, bo jej minka wyglądała tak "Czego ty chcesz matka? Chcesz pieluchę daję ci pieluchę, chcesz zieloną, masz zieloną."

Jeśli zastanawiacie się nad jakimś prezentem dla dziecka płci żeńskiej, to polecam wózek i lalka bobas do tego. Dzisiaj wujek przywiózł Julce w prezencie i bawiła się naprawdę długo, woziła po całym podwórku, kładła i wyjmowała lalkę, smoczek dawała. Do torby z uchwytu wózka coś wkładała, do kosza pod wózek też. Fajnie się zajęła, a to niespotykane. Wujek, też zadowolony, że prezent trafiony

Edytowane przez jaadowita
Czas edycji: 2018-07-08 o 00:00
jaadowita jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-07-08, 19:44   #2084
weselna01
Zadomowienie
 
Avatar weselna01
 
Zarejestrowany: 2014-02
Wiadomości: 1 968
Dot.: Maluszku już nie w brzuszku! Wrześniówki 2016 cz. I

Tyle zabawek a metraż tak mały... My mamy pchacz i owcę na kółkach/płozach. Jedno i drugie pcha rzadko więc nie ryzykuje już wózka

Za to kupiłam jej mini mopa i odkurzacz. Śmiesznie to wygląda jak łapie i pomaga
__________________
Żaba!
Od 14.09.2016 z nami po 39 t.c.
weselna01 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-07-08, 20:08   #2085
Fortuna1
Zakorzenienie
 
Avatar Fortuna1
 
Zarejestrowany: 2012-05
Wiadomości: 5 715
Dot.: Maluszku już nie w brzuszku! Wrześniówki 2016 cz. I

Ooo my planujemy kupić Nati właśnie wózek dla lalek z lalka

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
Senza l'amore sarei solo un ciarlatano,
Come una barca che non esce mai dal porto.
Fortuna1 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-07-08, 20:19   #2086
Michalina83
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2012-05
Wiadomości: 5 690
Dot.: Maluszku już nie w brzuszku! Wrześniówki 2016 cz. I

Gabryś uwielbia samochody. Przenosi je sobie z kąta w kąt, a jak mamy gdzieś jechać i widzi, że pakuję torbę to ładuje wszystkie do puki jest miejsce, a nawet jak nie ma to dalej próbuje ładować. Kiedyś kładę go w nocy spać. Zostawiałam mu zwykle małpkę z która śpi, książeczkę i jakiś samochodzik w łóżeczku żeby się jeszcze pobawił przed snem. Przychodzę w pewnym momencie a Gabryś śpi przytulając ciężarówkę zamiast małpki .
__________________
153/150/2023

196/150/2022262/200/2021371/366/2020 288/100/2019; 250/100/2018; 368/100/2017; 210/100/2016; 143 /100/ 2015
Michalina83 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-07-13, 08:45   #2087
weselna01
Zadomowienie
 
Avatar weselna01
 
Zarejestrowany: 2014-02
Wiadomości: 1 968
Dot.: Maluszku już nie w brzuszku! Wrześniówki 2016 cz. I

Katar Dobi to niekończąca się historia. Katar i chrapanie miała już mając pół roku, ale jak zabrałam ją w wieku 8msc do laryngologa to uznał, że dziecku nic nie jest i wymylam problemy.

Od 10msc poszła do żłobka i od tego momentu do teraz przeszła przez trzech pediatrów a każdy zwalał niekończący się katar na żłobek uspokajając, ze przynajmniej nie zajmuje uszu.

W końcu żłobek się wkurzył bo dzieci tam mają katary, ale nie tak przewlekłe i zmienne w barwie. Zabrałam do innego laryngologa - wszystkie trzy migdały powiększone, gardło czerwone a gorączki brak i humor doskonały. Ma zapisane trzy leki i antybiotyk w razie W, możliwe że migdały są od przewlekłego kataru. Wzięty wymaz do badań, czas pokaże co i jak.

Do pełni szczęścia ze żłobka wyszła też prośba o sprawdzenie co jest ze wzrostem D. On też mnie martwił ale postanowiłam czekać do września. Bo D.ma 81cm wzrostu. Niby w normie. Ale ma ten wzrost od roku. Bez zmian. I stopę 11,5cm, buty typu roczki w rozmiarze 18/19. Stopa przez niecały rok urosła jej o pół cm.

Pediatra uznał, że patrząc oddzielnie na wagę (11,7kg), wzrost (te 81cm) i obwód głowy to wszystko jest w jakiejś normie (Wzrost w najniższej, waga w środkowej a głowa w wysokiej). Ale łącząc je razem ze sobą dziecko wygląda nieproporcjonalnie. Nie podoba jej się też jak chodzi, chociaż w ubiegłym roku byliśmy u ortopedy i on nic tam nie widział.
Dała nam skierowanie do poradni endokrynologicznej bez nadziei że się w tym roku dostaniemy, doradziła położenie dziecka do szpitala z czego nie skorzystamy i zasugerowała radiologa co wymaga uśpienia i szpitala, więc najpierw to się chyba prywatnie przejdziemy do endokrynologa.

I tak ciągle coś. Dla nas Żabcia jest idealna jaka jest, martwi nas jedynie przewlekły katar i ostatnio wilczy głód, a tu z każdej strony uwagi co by trzeba sprawdzić bo coś jest z nią nie tak. Nie lubię tego ale jak trzeba , to idę.
__________________
Żaba!
Od 14.09.2016 z nami po 39 t.c.
weselna01 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-07-13, 12:11   #2088
Michalina83
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2012-05
Wiadomości: 5 690
Dot.: Maluszku już nie w brzuszku! Wrześniówki 2016 cz. I

Cytat:
Napisane przez weselna01 Pokaż wiadomość
Katar Dobi to niekończąca się historia. Katar i chrapanie miała już mając pół roku, ale jak zabrałam ją w wieku 8msc do laryngologa to uznał, że dziecku nic nie jest i wymylam problemy.

Od 10msc poszła do żłobka i od tego momentu do teraz przeszła przez trzech pediatrów a każdy zwalał niekończący się katar na żłobek uspokajając, ze przynajmniej nie zajmuje uszu.

W końcu żłobek się wkurzył bo dzieci tam mają katary, ale nie tak przewlekłe i zmienne w barwie. Zabrałam do innego laryngologa - wszystkie trzy migdały powiększone, gardło czerwone a gorączki brak i humor doskonały. Ma zapisane trzy leki i antybiotyk w razie W, możliwe że migdały są od przewlekłego kataru. Wzięty wymaz do badań, czas pokaże co i jak.

Do pełni szczęścia ze żłobka wyszła też prośba o sprawdzenie co jest ze wzrostem D. On też mnie martwił ale postanowiłam czekać do września. Bo D.ma 81cm wzrostu. Niby w normie. Ale ma ten wzrost od roku. Bez zmian. I stopę 11,5cm, buty typu roczki w rozmiarze 18/19. Stopa przez niecały rok urosła jej o pół cm.

Pediatra uznał, że patrząc oddzielnie na wagę (11,7kg), wzrost (te 81cm) i obwód głowy to wszystko jest w jakiejś normie (Wzrost w najniższej, waga w środkowej a głowa w wysokiej). Ale łącząc je razem ze sobą dziecko wygląda nieproporcjonalnie. Nie podoba jej się też jak chodzi, chociaż w ubiegłym roku byliśmy u ortopedy i on nic tam nie widział.
Dała nam skierowanie do poradni endokrynologicznej bez nadziei że się w tym roku dostaniemy, doradziła położenie dziecka do szpitala z czego nie skorzystamy i zasugerowała radiologa co wymaga uśpienia i szpitala, więc najpierw to się chyba prywatnie przejdziemy do endokrynologa.

I tak ciągle coś. Dla nas Żabcia jest idealna jaka jest, martwi nas jedynie przewlekły katar i ostatnio wilczy głód, a tu z każdej strony uwagi co by trzeba sprawdzić bo coś jest z nią nie tak. Nie lubię tego ale jak trzeba , to idę.

Może ten katar to jakiś uczuleniowy. U mojej kuzynki synek w tych wczesnych latach miał jakiś taki katar i ona pozbyła się wtedy z domu takich zbieraczy kurzu typu dywany i zasłonki i pomogło to. Nie wiem jak jest u was. Mój Gabryś miał z kolei przez pewien czas ropiejące oczy tylko jak był u moich rodziców a jak żeśmy wyjeżdżali to jak ręka odjął. Potem mu przeszło i tam.



Ostatnio kupiłam grający nocnik ale tylko jeden dzień biegał bez pieluchy bo nie było kiedy. Tak jak czytam żeby jednak na spacery, w gości i do spania tą pieluchę zakładać a my jesteśmy od tygodnia ciągle albo na spacerach albo w gościach.
__________________
153/150/2023

196/150/2022262/200/2021371/366/2020 288/100/2019; 250/100/2018; 368/100/2017; 210/100/2016; 143 /100/ 2015

Edytowane przez Michalina83
Czas edycji: 2018-07-13 o 12:13
Michalina83 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-07-14, 12:36   #2089
Michalina83
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2012-05
Wiadomości: 5 690
Dot.: Maluszku już nie w brzuszku! Wrześniówki 2016 cz. I

Napisze o tym bo może tez macie nadal problemy z włosami. Ostatnio mi koleżanka z pracy powiedziała o tym, że stosuje drożdże na włosy i że ponoć dają jakieś dobre efekty na porost i kondycję. Mówiła że jej ojciec miał problem już z łysieniem a po tym mu zaczęły odrastać. Ona też stosuje i jest zadowolona, włosy też ma całkiem ładne ale przy moich to wszystkie mi się wydają ładne. U mnie ostatnio niestety katastrofa jeśli chodzi o włosy. Rozdwajają mi się mocno. O obcięciu ich nie ma mowy, bo ostatnio skusiłam się na przycięcie grzywki i po prostu to był błąd, bo się skręcają tak, że chwilę po uczesaniu wyglądają jakby mi ptaki gniazdo uwiły. A odżywki tylko trochę pomagają, bo było gorzej, układanie ich też nic nie daje. Kiedy mogę to chodzę w czapce albo wpinam kilka wsuwek.



Co do drożdży to 1/4 do pół kostki trzeba koniecznie zalać wrzątkiem i odstawić do wystygnięcia i tak pić codziennie, albo przez 3 tyg i 1 tydz przerwy albo przez 3 miesiące i 1 miesiąc przerwy. Smak pozostawia wiele do życzenia ale do przeżycia. Pierwszy raz jak piłam to tak jakbym piła szklankę wódki bez zapojki. Ale jak próbowałam zmienić ich smak dozwolonymi substancjami (cukru nie można) to było jeszcze gorzej. Na razie piję tydzień. Zaczynałam od 1/4 kostki teraz już piję 1/3 kostki. Na razie przycięłam tylko końcówki i mam nadzieję że wreszcie coś na nie pomoże.
__________________
153/150/2023

196/150/2022262/200/2021371/366/2020 288/100/2019; 250/100/2018; 368/100/2017; 210/100/2016; 143 /100/ 2015
Michalina83 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2018-07-15, 05:31   #2090
Fortuna1
Zakorzenienie
 
Avatar Fortuna1
 
Zarejestrowany: 2012-05
Wiadomości: 5 715
Dot.: Maluszku już nie w brzuszku! Wrześniówki 2016 cz. I

Też słyszałam o drożdżach, keidys nawet próbowałam, pare lat temu. Ale nie we wrzącej a w ciepłej wodzie powinno się rozpuszczac, inaczej chyba stracą swoje właściwości?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 06:31 ---------- Poprzedni post napisano o 06:27 ----------

Weselna hmm a na zdjęciach Żaba wydaje się być duża... A wy z mężem jesteście raczej wysocy, nie?
Może rzeczywiście sprawdźcie tarczyce, może to da jakies dalsze wskazówki.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
Senza l'amore sarei solo un ciarlatano,
Come una barca che non esce mai dal porto.
Fortuna1 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-07-15, 08:37   #2091
Michalina83
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2012-05
Wiadomości: 5 690
Dot.: Maluszku już nie w brzuszku! Wrześniówki 2016 cz. I

Cytat:
Napisane przez Fortuna1 Pokaż wiadomość
Też słyszałam o drożdżach, keidys nawet próbowałam, pare lat temu. Ale nie we wrzącej a w ciepłej wodzie powinno się rozpuszczac, inaczej chyba stracą swoje właściwości?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 06:31 ---------- Poprzedni post napisano o 06:27 ----------

Weselna hmm a na zdjęciach Żaba wydaje się być duża... A wy z mężem jesteście raczej wysocy, nie?
Może rzeczywiście sprawdźcie tarczyce, może to da jakies dalsze wskazówki.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Właśnie we wrzącej żeby wybić drożdże. Ponoć nie tracą tak wiele właściwości. Rozpuszcza się we wrzącej żeby zabić te drożdże, bo inaczej one pęcznieją i są problemy ze wzdęciami. Ja je dodatkowo rozdziobuję widelcem przed zalaniem, bo jak zalewałam taki kawałek i dopiero rozpuszczałam to też trochę jakbym pęczniała.

Jeśli chodzi o parametry to mój Gabryś to jest zdecydowanie teraz ponad normę i też się czasami zastanawiam czy się tym nie martwić. Ma wielkość 3 latka, stopa to mu od listopada urosła z 20 na 25 i te buty już się małe robią. Nie mierzyłam go teraz ale coś koło 88 cm miał w zeszłym miesiącu i 15,5 kg wagi. Ale ma koleżankę Gabrysię z tego samego dnia co on i tamta jest jeszcze większa.



Znowu mamy wysyp dzieci. W najbliższym czasie ma rodzic moja kuzynka, bratowa, męża kuzynka i koleżanka. Jedna kuzynka już urodziła 3 dni temu. Będzie trochę dzieci do zabawy tylko większość u moich rodziców.
__________________
153/150/2023

196/150/2022262/200/2021371/366/2020 288/100/2019; 250/100/2018; 368/100/2017; 210/100/2016; 143 /100/ 2015
Michalina83 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-07-15, 11:29   #2092
Fortuna1
Zakorzenienie
 
Avatar Fortuna1
 
Zarejestrowany: 2012-05
Wiadomości: 5 715
Dot.: Maluszku już nie w brzuszku! Wrześniówki 2016 cz. I

Z tą ciąża to fakt, sporo moich koleżanek w ciąży, ja już w ósmym mc-u, moja siostra się też niedawno dowiedziała że jest w ciąży także u nas w rodzinie tez wysyp dzieciaków będzie

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
Senza l'amore sarei solo un ciarlatano,
Come una barca che non esce mai dal porto.
Fortuna1 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-07-15, 12:44   #2093
Michalina83
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2012-05
Wiadomości: 5 690
Dot.: Maluszku już nie w brzuszku! Wrześniówki 2016 cz. I

500 + robi swoje .


Ja się sama zastanawiam czy by się nie starać coś w tym kierunku robić tylko, że moja umowa jest na zlecenie i tam wszyscy tak pracują, nawet pracownicy z dużym stażem. Plusem jest to, że całkiem nieźle płacą jak na lubelskie warunki. Opłacam sobie też składkę chorobową tak na wszelki wypadek, żeby w razie co mi przysługiwało jakieś L4. W pracy jako pierwsza osoba zgłosiłam to, że chcę płacić tą składkę, bo w zasadzie ludzie byli niedoinformowani w tym albo nie zainteresowani w tym. A jak ja zaczęłam opłacać to znalazły się 2 dziewczyny, które też zgłosiły, że chcą płacić. Jedna koleżanka z pracy która tam ma długi staż a chciała się starać o dziecko, to już była gotowa zrezygnować i szukać czegoś na umowę o pracę mimo, że ma w tej firmie najlepsze stawki i nigdzie tyle nie zarobiłaby i była totalnie wściekła, że jej nikt nie poinformował, że jest taka możliwość na umowie zlecenie. Mnie dziewczyna która mi tłumaczyła warunki umowy to poinformowała i się sama tym zainteresowałam i znalazłam co i jak, ale prawdę mówiąc jakbym trafiła na inną osobę to też bym nic nie wiedziała. Jak zapytałam mojej przełożonej o to to też nic nie wiedziała.

Z jednej strony może się pracodawca obawia, że zaczniemy co rusz chodzić na te zwolnienia chorobowe ale z drugiej ... serio, jakby nie było takiej możliwości to sama bym szukała czegoś na umowę o pracę mimo że lubię tą w której jestem, bo jakby coś się stało albo jak bym zaszła w ciąże to nie mam żadnej opcji awaryjnej. Ciekawe ile osób odeszło bo myślało podobnie i było niedoinformowane.
__________________
153/150/2023

196/150/2022262/200/2021371/366/2020 288/100/2019; 250/100/2018; 368/100/2017; 210/100/2016; 143 /100/ 2015
Michalina83 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-07-15, 14:20   #2094
Fortuna1
Zakorzenienie
 
Avatar Fortuna1
 
Zarejestrowany: 2012-05
Wiadomości: 5 715
Dot.: Maluszku już nie w brzuszku! Wrześniówki 2016 cz. I

My się nie zdecydowalismy na dziecko że względu na 500 plus. Takie to 500plus, że ceny wszędzie coraz wyższe, takie skutki rozdawnictwa niestety. Poza tym dzisiaj 500 jest, jutro nie będzie. Niezbyt dobre podejście moim zdaniem kierować się 500plus przy decyzji o kolejnym dziecku. Mogę sobie wyobrazić, że ludzie, którzy się tym kierują to chyba mają niedojrzałe podejście do życia / sa z patologicznych środowisk.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
Senza l'amore sarei solo un ciarlatano,
Come una barca che non esce mai dal porto.
Fortuna1 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-07-15, 21:26   #2095
Michalina83
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2012-05
Wiadomości: 5 690
Dot.: Maluszku już nie w brzuszku! Wrześniówki 2016 cz. I

Tak samo było jak wprowadzili becikowe. Tez się co niektórzy rzucili na to że jednorazowo dostaną tysiąc a potem dziecko zostaje a tysiąca nie ma. Ja nie narzekam. Mnie kosinakowe poratowało w krytycznym momencie ale nie rozumiem tego żeby specjalnie robić dzieci żeby tylko socjal dostać.

Czasami jak się słucha o takich to się człowiekowi coś robi. Pomijając już te przypadki gdzie to idzie na przelew % to znam przypadek, że rodzice sobie jeżdżą na wakacje 2 razy do roku a na okulary dla dziecka już nie mają kasy. Nie mam nic przeciwko temu, że sobie za ten socjal pojadą na wakacje kupią większe auto, laptopa czy coś ale niech najpierw zapewnią tym dzieciom jakieś rzeczy pierwszej potrzeby.
__________________
153/150/2023

196/150/2022262/200/2021371/366/2020 288/100/2019; 250/100/2018; 368/100/2017; 210/100/2016; 143 /100/ 2015
Michalina83 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-07-15, 21:52   #2096
Manddy
Zadomowienie
 
Avatar Manddy
 
Zarejestrowany: 2016-01
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 1 159
Dot.: Maluszku już nie w brzuszku! Wrześniówki 2016 cz. I

Cześć,
Wiem, że ostatnio się nie odzywam ale jestem i czytam Was regularnie. jakoś ten rok nie jest dla mnie łaskawy. Na początku roku zmarł mój tata, kilka dni temu musiałam się pożegnać z moją ukochaną sunią Sonią...

Ale chciałam wtrącić swoje trzy grosze:
- Michalina, podobno nie powinno się kupować nocników świecąco-grających itp. Dziecko, jak mu się nie uda zrobić kupki/siku i nocnik mu nie zagra będzie myślało, że nie zasłużyło na nagrodę, co je stresuje a to może wywołać zaparcia nawykowe. Oczywiście każdy rodzic zrobi jak uważa.
Ja kupiłam zwykły nocnik z Ikei. Na razie ta wyciągana wkładka ląduje na głowie jak kapelusz kowbojski ale zdarza się, że Weronika siada na nim przy mnie w łazience i mówi "sisi". Ale oczywiście na mówieniu się kończy

- Weselna, ostatnio na placu zabaw spotkałam tatę z córeczką miesiąc młodszą od Weroniki. Cały czas je porównywał (sam stwierdził, że ma już obsesję) bo córeczka jest niska i drobna - ma 80 cm. Podobno robili już mnóstwo badań i jedyne co odkryli to to, że mała ma niskie żelazo i w momencie kiedy je suplementują to córeczka rośnie, jak przestają to staje w miejscu. Jakby żelazo miało wpływ na hormon wzrostu czy jakoś tak.
Nie to, żeby u Was był ten problem tylko tak mi się z tym żelazem skojarzyło, może warto sprawdzić.

Edytowane przez Manddy
Czas edycji: 2018-07-15 o 21:57
Manddy jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-07-15, 22:17   #2097
Michalina83
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2012-05
Wiadomości: 5 690
Dot.: Maluszku już nie w brzuszku! Wrześniówki 2016 cz. I

Z tym nocnikiem to młody nie siadał na niego wcale odkąd go kupiłam. Ale za to zrobił wczoraj i dzisiaj kupę do sedesu więc nie ma tego złego


Ostatnio moja koleżanka co ma bliźniaczki powiedziała żeby puścić dziecko całkiem bez niczego na tyłku i mówiła że jej córki do puki miały na tyłku majtki to sikały w nie a jak bez niczego chodziły to szybko załapały. Z kolei bratowa, przedszkolanka ostatnio mi mówiła, że właśnie z takimi dziećmi, które tak uczono mieli później taki problem, bo nie chciały majtek i spodenek nosić i zdejmowały je biegając bez i że ponoć właśnie jak się dziecku tak spodoba to potem nie chce gaci zakładać. I przypomniało mi się wtedy, że jak byłam kilka miesięcy wcześniej u tej mojej koleżanki co mi to doradziła

to też latała za jedną z tych małych żeby majtki włożyła, bo z gołym tyłkiem po podwórku latała.
__________________
153/150/2023

196/150/2022262/200/2021371/366/2020 288/100/2019; 250/100/2018; 368/100/2017; 210/100/2016; 143 /100/ 2015
Michalina83 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-07-15, 22:32   #2098
Manddy
Zadomowienie
 
Avatar Manddy
 
Zarejestrowany: 2016-01
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 1 159
Dot.: Maluszku już nie w brzuszku! Wrześniówki 2016 cz. I

Też słyszałam, że najlepiej w lecie i na golasa Ale wydaje mi się, że majtki są o tyle dobre, że jak dziecko się posika i zmoczy majtki to czuje, że to nieprzyjemne. Mokre i zimne. I może to je będzie mobilizowało to wcześniejszego zasygnalizowania, że chce siku. Sama nie wiem...
Manddy jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-07-15, 23:13   #2099
Michalina83
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2012-05
Wiadomości: 5 690
Dot.: Maluszku już nie w brzuszku! Wrześniówki 2016 cz. I

Cytat:
Napisane przez Manddy Pokaż wiadomość
Też słyszałam, że najlepiej w lecie i na golasa Ale wydaje mi się, że majtki są o tyle dobre, że jak dziecko się posika i zmoczy majtki to czuje, że to nieprzyjemne. Mokre i zimne. I może to je będzie mobilizowało to wcześniejszego zasygnalizowania, że chce siku. Sama nie wiem...

Ta moja koleżanka mówiła właśnie, że w majtkach jej córki to sikały tak jakby miały pieluchę nadal. Tylko, że tak sobie myślę, że może to nie miało większego znaczenia tylko że trzeba było poczekać parę dni więcej. Z kolei mój mały latał ostatnio pół dnia bez gaci i pieluchy, tylko w takiej długiej koszulce i nic nie sikał z tego co widziałam a siurnął sobie dopiero jak mu majtki założyłam. Za drugim razem tak samo zrobił siku dopiero jak miał spodenki na tyłku. Potem już tak jak mówiłam wcześniej, nie ściągałam mu pieluchy, bo a to chodziliśmy do babci a to jeździliśmy na rowerze, a potem zrobiło się zimno. Spróbujemy przyszły tydzień.
__________________
153/150/2023

196/150/2022262/200/2021371/366/2020 288/100/2019; 250/100/2018; 368/100/2017; 210/100/2016; 143 /100/ 2015
Michalina83 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-07-16, 00:30   #2100
jaadowita
Zakorzenienie
 
Avatar jaadowita
 
Zarejestrowany: 2014-05
Wiadomości: 5 987
Dot.: Maluszku już nie w brzuszku! Wrześniówki 2016 cz. I

Manddy, bardzo Ci współczuję. Mam nadzieję, że druga połowa roku będzie dla Ciebie łaskawsza. Tego Ci życzę
Moja mała też mówi, że idzie robić "siusiu" na nocnik i na tym się kończy bo posiedzi 5 sekund i wstaje. W sumie udało jej się dwa razy kupkę zrobić do nocnika, ale myślę, że przez przypadek


Wysłane z mojego HUAWEI VNS-L21 przy użyciu Tapatalka
__________________
Za jedno słowo, które wymową zwycięży milion nic nie znaczących słów.
jaadowita jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Odchowalnia - jestem mamą


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2020-01-13 20:47:42


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 16:40.