|
|
#301 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2012-03
Lokalizacja: śląsk
Wiadomości: 2 842
|
Dot.: Mamy lipcowe 2018 cz. VI - Porodówka :)
Dziękuje za gratulacje
Wczoraj na przyjęciu dawali mu maks 2990g a tu nagle 3250g i 57cm to sporo, sami lekarze na sali byli zdziwieni ![]() Ogólnie samo cc ok fajna atmosfera, śmiechy i żarty, tylko co się naczekalam to swoje :/ nie jadłam nic od 22 w pon i mogę dopiero jutro rano. Byłam planowo 3 w kolejce, ale wyszły cesarki z porodówki nagle, więc wiadomo miały pierwszeństwo. Tż nie kangurował, tutaj nie ma takiego zwyczaju. Od 16:30 jestem na sali poporodowej, rano pionizacja, dostaje sporo środków bólowych odczucia po mam pozytywne jak na razie Staszek sporo spał po cc i nie miałam jak go przystawić, dopiero wieczorem przyssał się do prawej piersi, a na noc z racji zakazu siadania nawet, poszedł pod opiekę położnych z zaznaczeniem, że jak będzie głodny to mi go przyniosą Lekarka mi optymistycznie wyliczyła wyjście w piątek, ale realnie patrząc myślę bardziej o pon/wt, na środę jestem umówiona na zdjęcie szwów Blanka super kołyska Camelitos jak mus to mus, a szpitale nie są takie złe daj znać co zdecydują jedziesz do Kato? Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk |
|
|
|
|
#302 | |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2017-11
Lokalizacja: Śląskie
Wiadomości: 2 467
|
Dot.: Mamy lipcowe 2018 cz. VI - Porodówka :)
Cytat:
Stas jest śliczny ![]() Jak się czujesz jako świeżo upieczona mama? ![]() Jadę do Zabrza - do tego szpitala wpisała mi skierowanie Wysłane z mojego RNE-L21 przy użyciu Tapatalka |
|
|
|
|
|
#303 | ||
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2012-03
Lokalizacja: śląsk
Wiadomości: 2 842
|
Dot.: Mamy lipcowe 2018 cz. VI - Porodówka :)
Cytat:
Mi jeszcze znieczulenie nie zeszło, a dostałam morfinę w kroplówce co 2h dostaje leki, więc na razie nie narzekam. Boli owszem, ale bardziej martwię się tym czy dobrze się goi. Dzisiaj sporo leżałam na boku przy karmieniu, a to było w sumie dopiero 3h od cc. Mam nadzieję, że nie popsułam sobie niczego Też słyszałam o tych plastrach, mam zamiar kupić i używać po zdjeciu szwów Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk ---------- Dopisano o 22:35 ---------- Poprzedni post napisano o 22:30 ---------- Cytat:
O to super tam będziesz zadowolona! Widzisz, gdyby nie te moje Gliwice to miałybyśmy okazje się spotkać Jako mama czuję się trochę zagubiona dobrze, że tu pomagają i ogarniają maluszki. Mały był już szczepiony i miał usg bioderek, wszędzie był z nim Tż bo ja podnieść z łóżka mogę dopiero rano Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk |
||
|
|
|
|
#304 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2016-09
Wiadomości: 1 342
|
Dot.: Mamy lipcowe 2018 cz. VI - Porodówka :)
Ja juz po grillu i kąpieli czas na odpoczynek może dziś bardziej padne spać w nocy bo coś ostatnio źle śpię.
Emma gratulacje! Również trzymam kciuki za bezbolesna i szybka pionizacje. Jak tam Folinka zaczęło coś się dziać po aplikacji leków? Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
|
|
|
|
#305 | |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2017-11
Lokalizacja: Śląskie
Wiadomości: 2 467
|
Dot.: Mamy lipcowe 2018 cz. VI - Porodówka :)
Cytat:
dobrze ze tz jest, pewnie mega szczęśliwy, co? Wysłane z mojego RNE-L21 przy użyciu Tapatalka |
|
|
|
|
|
#306 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2012-03
Lokalizacja: śląsk
Wiadomości: 2 842
|
Dot.: Mamy lipcowe 2018 cz. VI - Porodówka :)
|
|
|
|
|
#307 | |||||
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2016-05
Wiadomości: 1 775
|
Dot.: Mamy lipcowe 2018 cz. VI - Porodówka :)
Dziękuję za pochwały dla moich synków!
Niedawno byli u mnie właśnie... edit: Haha, tzn już chwilę temu, ale piszę i piszę tego posta... ![]() Tzn tż z całą trójką zajrzeli na chwilę. Ech, te hormony... Raczej się trzymam normalnie, ale dziś mi się łza zakręciła w oku, jak się żegnaliśmy, że mnie nie ma z nimi w domu Jeszcze tż ma dziś urodziny, położył dzieci i siedzi sam... Gdyby jeszcze coś się u mnie działo, a tu się zapowiada na kilka dni pobytu w sumie...Cytat:
Cytat:
Bardzo dobrze, że się nie nakręcasz, ale też nie ma co smutać. Zawsze sytuacja może się szybko zmienić! ![]() Cytat:
Brawo za dobre wieści i kciuki za badania! Może te wymioty jednorazowe ✊🏻Cytat:
Ja sprzątałam sporo, ale nie z jakiejś specjalnej potrzeby sprzątania, tylko bardziej dla ruchu i żeby mieć jak najwięcej takich większych porządków z głowy na te kilka tygodni po porodzie. U mnie nikt nie przyjdzie posprzątać Co prawda moja mama będzie u mnie 2 tyg w sierpniu, ale to nie tylko że względu na Benia, tylko po prostu przyjeżdża nas odwiedzić, więc na pewno dużo czasu ze starszakami będzie spędzać.Cytat:
Widocznie z Lidką lepiej zadziałało, bo może moje ciało było jednak gotowe bardziej. Jak nieraz pisałam w poprzednich ciążach, zwłaszcza w drugiej i trzeciej miałam o wiele więcej przepowiadaczy i takich akcji ze skurczami po 2-3h, a teraz ani razu ![]() Strasznie się łamię co do znieczulenia... Pisałam tak parę tygodni temu, że rozmyślam i podjęłam wtedy taką decyzję, że jeśli zacznie się naturalnie, to nie biorę, ale jeśli będzie wywołanie i kabelek, to pewnie wezmę. Wiem jaka była różnica między porodem z Kajem, gdzie mogłam ruszać się po całej sali albo leżeć w wielkiej wannie i z Lidką, gdzie miałam metr kabla... Mieć to na wyciągniecie ręki i nie wziąć, hmm, trzeba być twardym...Dziękuję
__________________
2006.03.28 ur. Maksymilian 2012.05.15 ur. Kajetan 2017.01.02 ur. Lidia 2018.07.05 ur. Beniamin |
|||||
|
|
|
|
#308 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2017-11
Lokalizacja: Śląskie
Wiadomości: 2 467
|
Dot.: Mamy lipcowe 2018 cz. VI - Porodówka :)
|
|
|
|
|
#309 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2016-09
Wiadomości: 1 342
|
Dot.: Mamy lipcowe 2018 cz. VI - Porodówka :)
Emma to tż stanął na wysokości zadania!
a z Twoją forma to myślę, że szanse na wyjście w pt są bardzo duże ![]() Folinko nie dziwię się, że Ci było smutno jak dzieciaczki poszły po odwiedzinach. Jeszcze troszke i bedziecie w komplecie w domku Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
|
|
|
|
#310 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 2 670
|
Dot.: Mamy lipcowe 2018 cz. VI - Porodówka :)
Emma jeszcze raz wielkie gratulacje ! A mąż super dzielny tata, przyzwyczaja się do roli !
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
|
|
|
|
#311 | |||||
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2007-08
Wiadomości: 2 240
|
Dot.: Mamy lipcowe 2018 cz. VI - Porodówka :)
Dzieki dziewczyny, ale moje wielopieeluchpwe przeżycia ograniczaja soe na chwole obecna do nr 1
Cytat:
Ja mialam majtki akuku i hartmann i obydwie firmy spoko i odpowiednio wysokie. Moja rane codziennie rano przemywaly położone octaniseptem. Cytat:
Cytat:
Cytat:
Cytat:
__________________
Inaczej serce żąda, inaczej myśl sądzi, inaczej świat spogląda, inaczej los rządzi. Uczę się cierpliwości |
|||||
|
|
|
|
#312 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2014-01
Wiadomości: 1 244
|
Dot.: Mamy lipcowe 2018 cz. VI - Porodówka :)
Emma jeszcze raz gratulacje urodzenia Stasia. I chyba jak na cc to naprawdę niezle. To pocieszające. Folinko kciuki za rozwój akcji. Pytasz czy biorę pod uwagę psn- tak biorę, i w sumie bardzo bym chciała z drugiej trochę się boje. Różnie to jest przy dużej wadze. Różne rzeczy widziałam. I w sumie właśnie ze względu na to ze trochę się napatrzyłam znam tak z doświadczenia różne historie to całkowicie zdaje się na personel i rozwój akcji. Moja prowadząca widzi szanse na psn , w szpitalu którym zamierzam rodzic lekarz powiedział ze szansa jest ale niewielka. W każdym razie póki co na planowana cesarkę się nie umawiam. Radena u mnie porządki wyszły tak samoistnie, poprostu nudząc się w domu dużo posprzątałam i przede wszystkim sprzątam sobie na bieżąco. I tez trochę remontów było to i sprzątanie. Elaa skierowanie to albo ze szpitala, albo od swojego lekarza. U mnie czesto rodzic bierze przy zapisie dziecka nawet bez dziecka będąc a potem po ok 2 tyg dopiero przychodzą z dzieckiem. Ale pewnie w każdej przychodni są inne zwyczaje. Kropka fajnie ze już coś z wielopieluchami spróbowałas, ciekawe czy złapiesz bakcyla. Ja muszę zalanolinowac swoje welniaki jeszcze. A i mówisz ze decydujecie się na dostawkę, cieszę się ze my mamy choć oczywiście nie mam pojęcia czy się sprawdzi.Byliśmy dziś z Tż w Smyku i jeszcze jednym sklepie niemowlęcym i już mamy poupatrzane rzeczy które Tż ma kupić jak będę w szpitalu, wiele tego nie zostało ale np przewijak. I chyba kupujemy taki w postaci oddzielnej półki. Ma ktoras?? W ogóle wszystkie już rozpakowane mamy piszcie w miarę czasu co się przydaje co klapa bo przynajmniej dla mnie to cenne uwagi.
Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk |
|
|
|
|
#313 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-11
Lokalizacja: Włocławek
Wiadomości: 7 010
|
Dot.: Mamy lipcowe 2018 cz. VI - Porodówka :)
Folinko zapomniałam Ci pogratulować zdolnych dzieci, na pewno jesteście z nich mega dumni.
Cytat:
Tak skorzystałam z tego, że skarby śpią, że po napisaniu posta przytuliłam się do Szymka i zasnęłam, dopiero o 22:30 obudził mnie mąż. Przynajmniej wykrzystałam okazję na sen ![]() Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
|
|
|
|
|
#314 | ||
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2016-05
Wiadomości: 1 775
|
Dot.: Mamy lipcowe 2018 cz. VI - Porodówka :)
Hej! U mnie dużo zwrotów akcji... Ale póki co mam odpoczywać. Miałam 3 godz ktg, bo źle wychodziło, próbę przebicia pęcherza, ale jednak główka jest za wysoko do tego, usg, kroplówkę nawadniającą, żeby tak wspomóc Benia. Przez te kable i czujniki nawet nie miałam jak popisać do Was. Na koniec na szczęście ktg się ustabilizowało. Tak do snu jeszcze Was doczytam, zanim adrenalina ustąpi.
Położne cudowne, skaczą, podają wszystko, informują, pytają, odsłaniają okno, zasłaniają, co dusza zapragnie. Szkoda, że nie urodzą za nas ![]() Cytat:
Każda różnica wieku ma plusy i minusy... Przy dużej masz pomoc od starszaka, ale właśnie tak odmienne problemy. Przy małej więcej pracy, ale dzieci mają lepszy kontakt. I tak by długo wymieniać.Cytat:
Heh, mówisz? Póki co to możliwe. Następne badanie i plan działania rano! Brawo za wszystkie postępy!
__________________
2006.03.28 ur. Maksymilian 2012.05.15 ur. Kajetan 2017.01.02 ur. Lidia 2018.07.05 ur. Beniamin |
||
|
|
|
|
#315 | ||
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2017-11
Wiadomości: 3 006
|
Dot.: Mamy lipcowe 2018 cz. VI - Porodówka :)
Kropko gratuluję za wielopieluchowanie, teraz już będzie z górki, powodzenia!
![]() Cytat:
cieszę się, że w takiej atmosferze się udało ![]() Cytat:
strasznie mi przykro, że jednak to jeszcze nie ten czas na Benia, ciało wie najlepiej... musi być dobrze fajnie, że położne życzliwe, to duuużo daje ![]() Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
Jestem mamą! |
||
|
|
|
|
#316 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2016-09
Wiadomości: 1 342
|
Dot.: Mamy lipcowe 2018 cz. VI - Porodówka :)
Cześć dziewczyny!
Folinko to miałaś troszkę stresow w nocy. Jak nic wczoraj Benio nie chciał wyjść uparciuch mały może dziś będzie jego dzień i pójdzie sprawnie. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
|
|
|
|
#317 | ||
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2007-08
Wiadomości: 2 240
|
Dot.: Mamy lipcowe 2018 cz. VI - Porodówka :)
Wczoraj zasnelam pisząc do Was post
![]() dlatego jest taki troche uciety ![]() ![]() ![]() Cytat:
Tak, u nas lozeczko jest troche bsrdziej oddalone, ja jestem ślepa i bez okularów nawet nie widze czy ma otwarte czy zamkniete oczy... a poza tym czasem wystarczy położyć na nim rękę i juz jest spokojniejszy. Do lozeczka trzeba jednak wstać. No a spanie w naszym łóżku na dłuższą metę jest dla mnie za bardzo stresujace... i np. Dzisiaj pol nocy byl w lozeczku, a drugie pół z nami... Przewijak taki oddzielny przydaje sie u nas podczas kapieli i po niej. Samo przewijanie robimy na takiej macie/przewijaku turystycznym na łóżku/wersalce. Ale no. Dzisiaj była wtopa, bo byl sik, ja zapomnialam go zabezpieczyć no i łóżko oberwalo... nie jest źle, ale tz wystawi dzisiaj na słońce, zeby troche sie "wypalilo" Jak dla mnie to tetry i pieluszki wszelkiej masci przydają sie bardzo. Ulewanie, podczas karmienia, podkładka- no mozesz zrobić z nią wszystko. Nawet podetrzec, jak braknie chusteczek albo wacikow Jakiejś klapy wielkiej nie mieliśmy do tej pory... Cytat:
Ja tam myślę ze dzise jest Twoj dzien! No chyba ze już urodzilas! ![]() Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
Inaczej serce żąda, inaczej myśl sądzi, inaczej świat spogląda, inaczej los rządzi. Uczę się cierpliwości |
||
|
|
|
|
#318 | ||
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2016-05
Wiadomości: 1 775
|
Dot.: Mamy lipcowe 2018 cz. VI - Porodówka :)
Cytat:
![]() Na noc mi pościągali wszystko na szczęście. Nie, nie, na razie spokój... Choć jakieś tam w ogóle skurcze się powoli pojawiają. Teraz nie śpię, bo gdzieś niedaleko kobieta rodzi i mnie to obudziło...Wysłane z aplikacji Forum Wizaz ---------- Dopisano o 05:53 ---------- Poprzedni post napisano o 05:51 ---------- Cytat:
![]() Na noc mi pościągali wszystko na szczęście. Nie, nie, na razie spokój... Choć jakieś tam w ogóle skurcze się powoli pojawiają. Teraz nie śpię, bo gdzieś niedaleko kobieta rodzi i mnie to obudziło...
__________________
2006.03.28 ur. Maksymilian 2012.05.15 ur. Kajetan 2017.01.02 ur. Lidia 2018.07.05 ur. Beniamin |
||
|
|
|
|
#319 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2018-01
Wiadomości: 1 001
|
Dot.: Mamy lipcowe 2018 cz. VI - Porodówka :)
Folinka powodzenia na dziś
![]() U mnie w końcu pięknie jak jest lato, to chcę lato a nie 15 st o deszcz. ![]() Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
|
|
|
|
#320 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2014-02
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 1 391
|
Dot.: Mamy lipcowe 2018 cz. VI - Porodówka :)
Hej, dziewczyny!!!
Nadrobiłam! W końcu! Na początek ponownie: Polu, Ovejita, Odo, Emmo - wielkie, wielkie gratulacje! Wasze Maluszki są już z wami i teraz wszystko będzie dobrze! Oprócz codziennych wątpliwości i stresów tj. w ciąży, pojawi się radość, duma i chwile, kiedy zaleje was tak wielka miłość do małych gałganków, że odlecicie! Nie odzywała się, bo czułam się, jak to mawia mój tż, jak świnia po pierwszym biciu Ładnie, co? Tzn. byłam nieprzytomna i zupełnie nie wiedziałam, jak sobie zorganizować czas i przestrzeń. W niedzielę po południu byliśmy już w domu i liczyłam na przywitanie ze zwierzakami, cudowne latte wypite na własnej kanapie z małym u boku i przytulanki oraz czułości z tż-tem. Rzeczywistość rypnęła mnie w łeb i kopnęła w zad - ledwo weszłam do domu i zdążyłam wziąć ultra szybki prysznic, a zaczęli walić goście drzwiami i oknami. Z tekstem w stylu: "nieważne, która będzie godzina i tak wpadniemy, bo nie możemy wytrzymać". Przez to zrobiłam się nerwowa, darłam się na zwierzaki, które były potwornie podniecone, mały płakał... Od poniedziałku podobnie. Natomiast te rzadkie chwile, kiedy jesteśmy sami, są cudowne - tulimy się, uczymy karmić i przede wszystkim układać do karmienia i ... ubierać Tż pracuje, więc wciąż jestem sama, ale po pracy od razu śmiga do domu i jest dla mnie ogromną pomocą. Nosi Kazika na rękach i czuli się z nim. Mówi, że nie chce, żebym miała baby blues albo depresję, więc otacza nas miłością i cierpliwością. To jest super. Dodatkowo jest tak zakochany w pierworodnym, że aż mnie to przeraża.Co do naszego szczęścia - najkrócej będzie, jak napiszę, że mówimy na niego Ponurak vel Pan Prezes (domyślcie się, którego prezesa mamy na myśli ). Kiedy się budzi - to budzi się z grymasem niezadowolenia, który szybko przeradza się we wrzask, kiedy nie wrzeszczy, składa rączki jak do modlitwy i patrzy spode łba na świat. Mówimy wtedy, że obmyśla Wielki Plan Zniszczenia Świata. Uśmiecha się po każdym dużym fajdnięciu, pewnie czuje satysfakcję na myśl, że przysparza nam śmierdzącej roboty Uspokaja się tylko Eltonie Johnie i Enyi, nie wiemy czy to klimaty lat 90. czy gejowskie nuty tak go cieszą, na dobrą rockową nutę reaguje pogardą ![]() To tak oczywiście trochę w krzywym zwierciadle, bo Kazik jest kochany, lecz niecierpliwy i wygłodniały, bo kilku dniach postu w szpitalu, kiedy to uczyłam się przystawiać a on próbował ogarnąć ssanie. Ale coś wam wyznam: nigdy nie chciałam mieć dzieci (aż do niedawna), czułam, że nie byłabym dobrą matką. W ciąży nie było dnia, żeby nie nękały mnie wątpliwości, czy starczy mi cierpliwości (byłam pewna, że nie) i czy pokocham małego tak na 10000%. I w jak wielkim szoku byłam i jestem wciąż - kocham go nad życie, jego czasami godzinne arie nocne nie robią na mnie wrażenia, a smutna minka i rozpaczliwe krzyki łamią mi serce. Nie ma chwili, żebym nie cieszyła się tym, co mam i nie ma dnia, żebym nie gratulowała sobie podjęcia dobrej decyzji. Jest bardzo ciężko, bo nie mam nikogo do pomocy, więc czasem przez cały dzień zjem kilka owoców i jogurt, śpię po 3-5 h na dobę i czasem brakuje mi takiej wolności pt. wskakuję do auta i jadę po zapałki na drugi koniec miasta, bo MOGĘ, ale kocham tego Glizdawca. Więc jeśli któraś z was ma podobnie wątpliwości, to mam nadzieję, że je rozwiałam. Jeszcze co do CC - nie martwcie się o ranę, ja już na drugą dobę nosiłam Kazika, schylałam się i siadałam, oczywiście w granicach rozsądku. Nic tam się nie stanie - jesteśmy pozszywane na fest. Jeśli chodzi o ból - to kwestia indywidualna, mnie bardzo, bardzo, bardzo bolało i prosiłam czasem o kroplówkę paracetamol+tramal. Potem kupiłam ketonal i polecam wam go z całego serca, choć może nie potrzebujecie. U mnie poza bólem brzucha bardzo dotkliwy był i jest ból kręgosłupa, stąd ibuprom czy apap nie wystarczyłyby. Szwy mam już zdjęte, nie zamierzam używać niczego szczególnego, po operacji poprzedniej używałam maści ze śluzu ślimaka (ściema) i maści z cebuli za kilkanaście złotych - Cepan (skuteczne, ale śmierdzi). Teraz tylko BioOil. Wyobraźcie sobie, że pomimo mojej odwiecznej, rodzinnej skłonności do rozstępów oraz tego, że przytyłam równiusieńko 30 kg (sic!) nie mam ani jednego paseczka rozstępu? Myślę, że dzięki stosowaniu właśnie BioOil od samego początku i dlatego bliznę też tym potraktuję. I to chyba póki co tyle - teraz, jak już się wbiłam, będę pisać częściej, bo wciąż trzymam kciuki za kolejne Mamusie - póki co Folinka na tapecie, czyż nie? ![]() P.s. Blanko, wpisz mi proszę wiek 31 lat i popraw dane dotyczące Kazika, bo mój tż to jednak zakręcony jest - 3630 g i 61 cm.Dziękuję bardzo Przepraszam za tak długą wiadomość, nie wiem, czy którakolwiek doczyta do końca, ale no starałam się w miarę streszczać
|
|
|
|
|
#321 | |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2009-08
Wiadomości: 2 024
|
Dot.: Mamy lipcowe 2018 cz. VI - Porodówka :)
Dziękuję dziewczyny za odpowiedź odnośnie usg bioderek, my dostaliśmy masę skierowań, ale tam akurat nie. Skoczymy więc do pediarty, chyba że dziś położna raczy przyjść to dowiem się co i jak, planujemy usg w tej samej przychodni co mamy pediatre
![]() Cytat:
Fajnie patrzeć jak tatuski takie dumne Powiedzcie, karmicie piersią na jedno karmienie z obu piersi czy jedno karmienie z jednej kolejne z drugiej? ![]() My się karmimy, ale kładziemy się jeszcze pewnie dośpimy do 10 Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
"Nie ma drogi do szczęścia. Szczęście jest drogą"
|
|
|
|
|
|
#322 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2017-11
Lokalizacja: Śląskie
Wiadomości: 2 467
|
Dot.: Mamy lipcowe 2018 cz. VI - Porodówka :)
A ja się witam z IP.. Narazie nie jest aż tak źle jak sobie wyobrażałam ale czekam w kolejce na badanie
Wysłane z mojego RNE-L21 przy użyciu Tapatalka |
|
|
|
|
#323 | |||
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2007-08
Wiadomości: 2 240
|
Dot.: Mamy lipcowe 2018 cz. VI - Porodówka :)
Cytat:
Kropek ma cierpliwosc po mamie, czyli jej nie ma. Zazywczaj uspokaja sie u Tatusia, położną powiedziala, ze to normalne, bo Tatus nie pachnie mleczkiem u Mamusi czuje tylko bar mleczny i już karpik uaktywnia się Tez mi brskuje tej wolnosci i swobody... musialam tz zainstalowac aplikacje rossmann na telefonie icrobie mu tam listy zakupow, bo on poki co nie ogarnia. A jak ma mi jeszcze podpaski kupic, to już koniec swiata A z jedzeniem, to proponuje Ci przygotowac jak jest tz jakies przekaski, warzywka, etc. Zeby latwo po nie sięgać nawet podczas karmienia. No a zimna herbata albo obiad to u mnie standard... Cytat:
Ale zdarzało sie, ze jak sie odstawil i dalej chcial jesc, to proponowalam drugą i tam tez troche podjadl.Tatus i Kropek dali mi jeszcze 2h pospac teraz Kropek spi na mnie a tz pojechal po swiezy chleb! Bo ja oczywiscie glodna jestem! Cytat:
Dziewczyny, ktore karmily/karmia! Jak to jest z tą kawą. Moge tak jak w ciąży jedna- dwie filizanki niezalezni od pory, czy lepiej zaraz po karmieniu, zeby przy nastepnym nie dostal duzej dawki kofeiny? Czy to pic na wode i moge se do woli pic? Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
Inaczej serce żąda, inaczej myśl sądzi, inaczej świat spogląda, inaczej los rządzi. Uczę się cierpliwości |
|||
|
|
|
|
#324 | |||
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2014-02
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 1 391
|
Dot.: Mamy lipcowe 2018 cz. VI - Porodówka :)
Cytat:
Najgorzej jest po nocy, bo oba wtedy są obolałe i w ogóle. Mam w planach kupić laktator i odciągać nadwyżki, żeby:1. było jeszcze więcej mleka (napędzamy, napędzamy) 2. móc zamrozić i za jakiś czas ulotnić się z domu na jakieś zakupy itp. ![]() Cytat:
Trzymam kciuki!Cytat:
Co do kawy - czytałam, że najlepiej wypić po karmieniu, tzn. między karmieniami, ale wczoraj położna mi powiedziała, że bez sensu, można pić niezależnie od karmienia. Byle nie za dużo. Ja piję - nie zawsze po karmieniu, czasem nam się to nie złoży nie zauważyłam nadmiernego pobudzenia u Kazika. Myślę, że wszystko z głową. Ja w szpitalu dostałam opier od salowej (sic!), że piję sok jabłko z brzoskwinią, a tu nie dość, że po cc nie wolno, to jeszcze BRZOSKWINIA! PESTKOWE! WZDYMAJĄCE DLA MALUCHA! No tak, mnie babsko rozsierdziło... tym bardziej, że na obiad wjechał barszcz ukraiński z ziemniakami, kapustą i fasolą. What the.... |
|||
|
|
|
|
#325 | |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2007-08
Wiadomości: 2 240
|
Dot.: Mamy lipcowe 2018 cz. VI - Porodówka :)
Cytat:
Dieta poloznicza, dieta matki karmiącej... o matko! Niestety moja mama jest bardzo na to uwrazliwiona... dl swietego spokoju mowie ze wprowadzam stopniowo wszystkie alergeny, etc... na szczescie moja polozna jest bardziej otwarta na wszystko... no ale chyba umarlabym jakbym miala jesc non stop marchewke i gotowanego kurczaka ![]() Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
Inaczej serce żąda, inaczej myśl sądzi, inaczej świat spogląda, inaczej los rządzi. Uczę się cierpliwości |
|
|
|
|
|
#326 | |||
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2009-08
Wiadomości: 2 024
|
Dot.: Mamy lipcowe 2018 cz. VI - Porodówka :)
Cytat:
Cytat:
![]() ja pije jedną max dwie kawy, bez względu na to czy przed czy po karmieniu.. zresztą ciągle jestem i po karmieniu i przed ![]() bo nigdy nic nie wiadomo ![]() Cytat:
![]() z lakatatorem ostrożnie, chyba, że masz dużaaaa zamrażarke ![]() ja w szpitalu trochę podkręciłam, jak mały leżał pod lampami, a miałam nawał akurat. Jakoś się uspokoiło, ale z tej cysterny ile byś nie pociągła tyle poleci ![]() salowa the best o właśnie dziewczyny jak jecie? ja próbuje wszystko, ale jak widzę spojrzenia jak ktoś do nas wpada..
__________________
"Nie ma drogi do szczęścia. Szczęście jest drogą"
Edytowane przez Elaaaa Czas edycji: 2018-07-04 o 08:42 |
|||
|
|
|
|
#327 | ||
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2014-02
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 1 391
|
Dot.: Mamy lipcowe 2018 cz. VI - Porodówka :)
Cytat:
![]() U nas też po dłuższej przerwie jest problem z przystawieniem, ale ja w ogóle najczęściej karmię przez kapturek, właśnie z powodu charakterku Potwora - on jak wpadnie w histerię i za bardzo się rozbuja, to potem cyc już nie jest w stanie go uspokoić. Co do diety - ja kompletnie nie biorę jej po uwagę, jedynie staram się nie jeść tłusto i smażonych rzeczy z powodu cc, no i zrzucania kg (zostało jeszcze niecałe 20 z 30 ), ale nektarynki wczoraj wciągałam, mięsa nadal w ogóle nie jem, dziś na śniadanie planuję kalafior. Nie wierzę w to wzdymanie, hafija fajnie o tym pisała.---------- Dopisano o 08:44 ---------- Poprzedni post napisano o 08:42 ---------- Cytat:
O diecie już pisałam - spojrzeniami się nie przejmuj albo skomentuj "no co, rzucam fajki i alkohol, to muszę jakoś to zajeść"
|
||
|
|
|
|
#328 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2017-11
Wiadomości: 3 006
|
Dot.: Mamy lipcowe 2018 cz. VI - Porodówka :)
Summer super opis
kawałek fajnej lektury pół żartem- pół serio ![]() Cytat:
![]() Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
Jestem mamą! |
|
|
|
|
|
#329 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2016-09
Wiadomości: 1 342
|
Dot.: Mamy lipcowe 2018 cz. VI - Porodówka :)
Camelitos powodzenia!
Summer dodałas mi otuchy tym opisem ![]() A jak tam mamusie rozpakowane przydały się Wam już laktatory? Bo ja dalej się zdecydować nie mogę czy już się zaopatrzyć czy poczekać po porodzie Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
|
|
|
|
#330 | |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2018-01
Wiadomości: 1 001
|
Dot.: Mamy lipcowe 2018 cz. VI - Porodówka :)
Cytat:
![]() ps. to jaki rozmiar mu zakładasz? Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
|
|
|
![]() |
Nowe wątki na forum Poczekalnia - będę mamą
|
|
|
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 20:24.



Wczoraj na przyjęciu dawali mu maks 2990g a tu nagle 3250g i 57cm to sporo, sami lekarze na sali byli zdziwieni
fajna atmosfera, śmiechy i żarty, tylko co się naczekalam to swoje :/ nie jadłam nic od 22 w pon i mogę dopiero jutro rano. Byłam planowo 3 w kolejce, ale wyszły cesarki z porodówki nagle, więc wiadomo miały pierwszeństwo. Tż nie kangurował, tutaj nie ma takiego zwyczaju.
daj znać co zdecydują
jedziesz do Kato? 


w ogóle dbasz jakiś specjalnie o te bliznę? 
wczoraj pisałam że była u mnie położna i mała waży już 3 kilo
przybiera bardzo szybko za 2 dni przybrała 110 gram. Noce u nas coraz lepsze, coraz więcej i dłużej śpi w łóżeczku. Dziś byliśmy na pierwszym spacerku, cały grzecznie przespała. Po powrocie obudziła się i od razu cyc a za chwilę zwymiotowała, mam nadzieję że to nic groźnego i się nie powtórzy.
Brawo za dobre wieści i kciuki za badania! Może te wymioty jednorazowe ✊🏻








fajnie, że położne życzliwe, to duuużo daje 
Choć jakieś tam w ogóle skurcze się powoli pojawiają. Teraz nie śpię, bo gdzieś niedaleko kobieta rodzi i mnie to obudziło...

