|
|
#2701 | |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Lubelskie Panny Młode cz. III
Cytat:
__________________
|
|
|
|
|
#2702 |
|
Rozeznanie
|
Dot.: Lubelskie Panny Młode cz. III
Dziewczyny czy ktoras z Was to widziala?? http://www.wizaz.pl/forum/showthread...=1#post8458049 Post nr 110, zdaje sie. No po prostu rece mi opadly... Dowiedzialam sie ze wiekszosc z nas bedzie mialo "wesele na podworku przed chałupą"...
Ze tez jeszcze ktos moze tak myslec...?
__________________
Dancing in the moonlight, waiting for the sunrise....
|
|
|
|
#2703 | |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 38
|
Dot.: Lubelskie Panny Młode cz. III
Cytat:
Ja nie mam pretensji do zespołu, bo bierze tyle ile klient jestw stanie zapłacić. Ja mam pretenscje do nas wszystkich, że tak bardzo w tym aby wszystko był "naj" podnosimy ceny i jesteśmy skłonne zapłacić za wszystką prawie każdą cenę. I efekt tego jest taki, że za jedną noc grania zespół bierze ponad 2, a często i 3 tysiące. Wg mnie absurd, ale to tylko moja opinia. Biorą tyle ile ludzie są skłonni brać ![]() Nie mam zamiaru polemizować już z nikim na ten temat, bo wyraziłam swoją opinię (która się ukształtowała po przeczytaniu wielu informacji na tym wątku i własnym poszukiwaniu zespołu na wesele) ale proszę, aby nie posługować sie tekstami typu "któraś z tutejszych panienek". |
|
|
|
|
#2704 |
|
BAN stały
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 2
|
Dot.: Lubelskie Panny Młode cz. III
Panienko jestem Panem nie Panią to po pierwsze , po drugie tak mam zespół ale gram za 5000 pln jeden dzien i tą ceną wyeliminowalem sobie takie głupie c...py jak na tym forum. Mam nadzieje ze wszystkie dostaniecie cioty w czasie wesela bo nie szanujecie cudzej pracy. koniec
|
|
|
|
#2705 | |
|
Rozeznanie
|
Dot.: Lubelskie Panny Młode cz. III
Cytat:
![]() ![]() ![]() ![]() ![]() Panu chyba juz podziekujemy... Mysle ze mod sie tym skutecznie zajmie.
__________________
Dancing in the moonlight, waiting for the sunrise....
|
|
|
|
|
#2706 | |
|
Rozeznanie
|
Dot.: Lubelskie Panny Młode cz. III
Cytat:
koles przegial zdecydowanie!! ja tylko odniose sie do jego 1szego postu: tak rzeczywiscie niektorzy to "dra gardlo" a nie spiewaja i na plytach pozniej to widac i slychac! a nikt Ci koles nie kazal spiewac czy grac w zespole bo to jest praca dodatkowa! a z takim podejsciem to i "glupiej c...y" nie zachecisz bo jestes cham i prostak! ![]() uwierz mi ze jakbys ktos sie dowiedzial ze tak podchodzisz do swoich badz co badz pracodawcow (bo w koncu oni placa Ci za to) to klientow bys nie mial nawet za 500zl/noc
__________________
...obmyśliłam dla nas dobry plan, razem zestarzejmy się, wciąż tak mało jest dobranych par. Nie ma sensu szukać już, z nikim wcześniej nam nie było tak. Szansę mógł nam dać sam Bóg... 16.08.2008 http://www.slub-wesele.pl/suwaczki/20080816020113.png |
|
|
|
|
#2707 | |
|
Rozeznanie
|
Dot.: Lubelskie Panny Młode cz. III
Cytat:
__________________
Dancing in the moonlight, waiting for the sunrise....
|
|
|
|
|
#2708 | |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 153
|
Dot.: Lubelskie Panny Młode cz. III
Cytat:
PS: niby Pan a sobie płeć kobieta wpisał/a więc chyba sam/a nie wie kim jest ehhh |
|
|
|
|
#2709 | ||
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-05
Lokalizacja: ...
Wiadomości: 1 076
|
Dot.: Lubelskie Panny Młode cz. III
Cytat:
![]() Ja też mam dostać @ na sam ślub miałam mieć właśnie 18 pierwszy dzień. Ale ostatnio przesunął mi się o 2 dni, więc jak tak dalej pójdzie to może przesunie się jeszcze. Nie piłam żadnych specyfików tylko się troszkę denerwowałam. Ale może spróbuję trochę tej cytrynki ![]() Cytat:
__________________
Kalina 9 lipca 2009 r
Hania 5 marca 2011 r |
||
|
|
|
#2710 | |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-05
Wiadomości: 261
|
Dot.: Lubelskie Panny Młode cz. III
Cytat:
tabletki trzeba brać kilka miesięcy żeby się organizm przyzwyczaił, na początku mogą pojawić się plamienia itd a nie tak hop siup i na starcie 2 opakowania bez przerwy |
|
|
|
|
#2711 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-03
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 1 318
|
Dot.: Lubelskie Panny Młode cz. III
Dziewczyny tu taka dyskusjia była w nocy a ja spałam
A teraz wracamy do spraw bierzących
__________________
|
|
|
|
#2712 | |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-09
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 1 598
|
Dot.: Lubelskie Panny Młode cz. III
Cytat:
__________________
|
|
|
|
|
#2713 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2007-06
Lokalizacja: Warszawa/Lublin
Wiadomości: 822
|
Dot.: Lubelskie Panny Młode cz. III
Nie czytałam Was przez 3 dni i miałam tyyyle zaległości....
![]() witam nowe dziewczyny oraz gratuluje innym wizażankom załatwień przedślubnych
__________________
08.08.2009 za 4 dni ![]() namiary na sale, zespoły, itp https://wizaz.pl/forum/showpost.php?...postcount=9732 daty ślubów https://wizaz.pl/forum/showpost.php?...&postcount=392 |
|
|
|
#2714 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-04
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 117
|
Dot.: Lubelskie Panny Młode cz. III
__________________
|
|
|
|
#2715 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 182
|
Dot.: Lubelskie Panny Młode cz. III
No i mnie tu troszke nie bylo i przybyly 3 strony do poczytania
ale ręcę opadają na takie sytuacje jak z p. Ktos i weselami pod chalupaco do ciast to my jestesmy za ciastkarnią w Nasutowie chociaz lubelska Nina tez robi przepyszne ciacha ![]() i co by tu jeszcze... nie wiem.. usypiam w pracy
|
|
|
|
#2716 | |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: Somewhere over the rainbow...
Wiadomości: 271
|
Dot.: Lubelskie Panny Młode cz. III
Cytat:
|
|
|
|
|
#2717 | |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 914
|
Dot.: Lubelskie Panny Młode cz. III
Cytat:
|
|
|
|
|
#2718 | |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: Somewhere over the rainbow...
Wiadomości: 271
|
Dot.: Lubelskie Panny Młode cz. III
Cytat:
|
|
|
|
|
#2719 | |
|
Rozeznanie
|
Dot.: Lubelskie Panny Młode cz. III
Cytat:
![]() Non stop podpatruje watek i widze ze mozna na Was liczyc. Wiedzialam, ze nie zostawicie tego tak bez echa...
__________________
Dancing in the moonlight, waiting for the sunrise....
|
|
|
|
|
#2720 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-06
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 7 677
|
Dot.: Lubelskie Panny Młode cz. III
Moje kochane, biję się w piersi i jednocześnie bardzo Was przepraszam za tak długą nieobecność na forum i prawie dwumiesięczne opóźnienie w relacji ślubno-weselnej. Możecie mnie
Jednym zdaniem dzień 7.06.2008 był najpiękniejszym, najcudowniejszym, najszczęśliwszym i wiele, wiele innych naj… w moim życiuJ Ogromnie zazdroszczę Wam wszystkim, że jesteście jeszcze przed, dużo bym dała by cofnąć czas i przeżyć to jeszcze razJ Nigdy nie ukrywałam i pisałam Wam o tym nie raz, że miałam dużo wątpliwości i niezbyt miłych przemyśleń odnośnie wspólnego życia z TŻ , ostatni miesiąc przed ślubem był tego apogeum L Nie będę wdawać się w szczegóły, ale jedno napiszę- byłam o krok od odwołania ślubu i ucieczki, najlepiej na koniec świata Tylko moja kochana druhna groziła, że jak będę uciekać sprzed ołtarza zatrzaśnie przede mną drzwi… Jednak ostatnie dni przed ślubem przyniosły coś w rodzaju uspokojenia i pewności, że to jest facet na całe życie, że to z Nim chcę mieć dzieci i na starość nadal trzymać się za ręce. Jak na ironię, pomimo wewnętrznego spokoju na zewnątrz istny sajgon- w pracy po 12 godzin, mnóstwo ostatnich spraw związanych z weselem do załatwienia. W noc przed do 2:00 robiłam wizytówki na stoły dla gości, bo jednak doszliśmy do wniosku, że są niezbędneJ Nawet nie miałam czasu i sił na długą, ciepłą kąpiel w pianie i skończyło się na szybkim prysznicu Nie mówiąc już o wizytach w salonach kosmetycznych…7 czerwca wstałam przed siódmą o dziwo wyspana i rześka jak nie wiem co i z wielkim, szerokim uśmiechem na ustach, który nie schodził przez cały dzień i noc, no poza ślubem, bo w kościele byłam wyjątkowo skupiona. Potem przyjechał TŻ i pojechaliśmy odebrać bukiety dla rodziców, to był jego pomysł aby rodzice dostali tyle cudnych róż, ile lat nam poświęcili. Następnie standard- fryzjerka i makijaż, wkładanie sukni. Największy problem był z upięciem welonu, wymarzyłam sobie dłuuugaśny, taki ponad 3 metrowy i ciężko go było przymocować, ale nadeszły posiłki w postaci zaprzyjaźnionej fryzjerki i wyszło oki. Nawet nie wiem jak szybko czas zleciał a już dzwonek do drzwi i wkracza TŻ z najbliższą rodzinką- podglądałam przez dziurkę od klucza, żeby mnie wcześniej nie zobaczyli Gdy TŻ mnie zobaczył miał łzy w oczach a to u Niego niezmiernie rzadkie, odkąd się znamy a to już prawie 7 lat tylko raz był tak wzruszony. Błogosławieństwo było dla mnie chyba najbardziej stresujące, na początku za bardzo nie wiedzieliśmy co robić, dla moich rodziców to również debiut. Dobrze, że fotograf i kamerzysta podpowiadali Rodzice i babcie bardzo się wzruszyli, szczególnie gdy zespół zagrał „Serdeczna Matko”. Tak na marginesie ta pieśń służyła mojej mamci do uspokajania mnie i brata Gdy w dzieciństwie za bardzo szaleliśmy mama śpiewała „Serdeczna Matko” a my z bratem w płacz i dzieci grzeczneJ Potem przejście do samochodu, mieszkam w centrum w starej kamienicy, więc wszyscy sąsiedzi wyszli przed blok i bili brawoJ cdn
|
|
|
|
#2721 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: Somewhere over the rainbow...
Wiadomości: 271
|
Dot.: Lubelskie Panny Młode cz. III
SELKA*,pieknie wyglądałaś
|
|
|
|
#2722 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-09
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 1 598
|
Dot.: Lubelskie Panny Młode cz. III
SELKA no w końcu!!!!
relacja pieknie się zapowiada,ale czekamy na więcej ![]() Slicznie wygladałas
__________________
|
|
|
|
#2723 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 914
|
Dot.: Lubelskie Panny Młode cz. III
Selka, szybciutko pisz dalej
|
|
|
|
#2724 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2007-06
Lokalizacja: Warszawa/Lublin
Wiadomości: 822
|
Dot.: Lubelskie Panny Młode cz. III
Wyglądałaś przepięknie
czekam z niecierpliwością na dalszą relację
__________________
08.08.2009 za 4 dni ![]() namiary na sale, zespoły, itp https://wizaz.pl/forum/showpost.php?...postcount=9732 daty ślubów https://wizaz.pl/forum/showpost.php?...&postcount=392 |
|
|
|
#2725 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 182
|
Dot.: Lubelskie Panny Młode cz. III
az milo tak poczytac
i jeszcze bardziej sie czeka zeby opisac juz swoje przezycia
|
|
|
|
#2726 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2008-06
Wiadomości: 804
|
Dot.: Lubelskie Panny Młode cz. III
Spóźnione najlepsze życzenia! Dużo Miłości i Szczęścia!
__________________
|
|
|
|
#2727 |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Lubelskie Panny Młode cz. III
SELKA - w końcu się odezwałaś
Ślicznie wyglądałaś - i pisz dalej co i jak Mi pozostało 11 dni
__________________
|
|
|
|
#2728 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-06
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 7 677
|
Dot.: Lubelskie Panny Młode cz. III
…cd
![]() Wsiadanie do samochodu w sukni z kołem i długim welonem nie wyszło mi zbyt zgrabnie i powabnie ale w końcu jakoś się wpakowaliśmy. Atmosfera w autku baaaardzo wesoła, myślałam, że popłaczę się ze śmiechu, gdy nasz kierowca a jednocześnie żonaty przyjaciel TŻ opowiadał anegdoty ze swojego pożycia małżeńskiego Mieliśmy prawie pół godziny do ślubu a do katedry tylko kilka minut drogi, robiliśmy więc rundki po centrum- wiele rundek. Błogosławieństwo trwa naprawdę krótko, jeśli macie kościół niedaleko radzę zacząć nie wcześniej niż pół godzinki przed ślubem. Podjechaliśmy pod katedrę a tam tłumy gości, nie wszyscy nasi oczywiście Jedna para młoda przyjmowała jeszcze życzenia, drugi ślub właśnie się kończył, no i my następni w kolejce. Nie ma co ukrywać, że katedra to taki mały kombinat- ślub za ślubem. Ale szczerze mówiąc wcale mi to nie przeszkadzało, mam sentyment do tego kościoła To moja parafia, tam byłam chrzczona, przyjęłam komunię i bierzmowanie a teraz ślub. Piękne, odnowione wnętrze i organy a przede wszystkim „zaprzyjaźniony” ksiądz. Znalazł dla nas czas dzień przed ślubem na rozmowę i omówienie znaczenia oraz przebiegu sakramentu. To spotkaniem z księdzem dało mi tysiąc razy więcej niż wszystkie nauki i skupienie razem wzięte ale jakoś nie było okazji i czasu na poproszenie go o to. Stoimy w przedsionku w oczekiwaniu na księdza, goście powoli zajmują miejsca a tu TŻ szepce- Zobacz, twój młody ksiądz idzie! Ja niestety mam trochę gorszy wzrok a katedra długa, wytężam więc mocno me ślepka- szok. Przejście przez całą długość katedry po czerwonym dywanie to niesamowite przeżycie, nawet nie widziałam zgromadzonych gości, liczył się tylko TŻ. No i welon, który kilka razy zaczepił się o dywan Wcześniej mieliśmy zamiar mówić przysięgę z pamięci ale za namową księdza zrezygnowaliśmy z tego pomysłu. I całe szczęście, bo stres i podniosłość chwili ściska gardło i wyżera pamięć. Mówiliśmy tylko do siebie, patrząc sobie głęboko w oczy, w tym momencie miałam wrażenie, że jesteśmy w kościele sami, inni ludzie jakby nie istnieli…Przy wkładaniu obrączki nie mogłam wymówić imienia TŻ, łzy w oczach, wzruszenie i ściśnięte gardło. Tomek puścił mi oczko i szepnął- Niunia kocham Cię.. i jakoś wykrztusiłam Tomaszu przyjmij tę obrączkę…Na koniec oczywiście nie zapomniałam o okręceniu młodego przed ołtarzem Marsz Mendelssohna zabrzmiał w całej katedrze i w naszych sercach, aż mi ciarki przeszły po plecach. Przed kościołem znajomi zrobili nam niespodziankę obsypując płatkami kwiatów i grosikami. A potem życzenia, całuski, życzenia całuski, życzenia całuski |
|
|
|
#2729 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-09
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 1 598
|
Dot.: Lubelskie Panny Młode cz. III
SELKA po prostu cudnie.....Juz nie wspomnę,ze wygladałas idealnie,ale ten opis ceremonii-wzruszające
Czekam na jeszcze
__________________
|
|
|
|
#2730 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: Somewhere over the rainbow...
Wiadomości: 271
|
Dot.: Lubelskie Panny Młode cz. III
Selka*,aż się ciepło na sercu robi czytając Twój opis
|
|
![]() |
Nowe wątki na forum Forum ślubne
|
|
|
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 23:48.

















Mieliśmy prawie pół godziny do ślubu a do katedry tylko kilka minut drogi, robiliśmy więc rundki po centrum- wiele rundek. Błogosławieństwo trwa naprawdę krótko, jeśli macie kościół niedaleko radzę zacząć nie wcześniej niż pół godzinki przed ślubem. Podjechaliśmy pod katedrę a tam tłumy gości, nie wszyscy nasi oczywiście
Wcześniej mieliśmy zamiar mówić przysięgę z pamięci ale za namową księdza zrezygnowaliśmy z tego pomysłu. I całe szczęście, bo stres i podniosłość chwili ściska gardło i wyżera pamięć. Mówiliśmy tylko do siebie, patrząc sobie głęboko w oczy, w tym momencie miałam wrażenie, że jesteśmy w kościele sami, inni ludzie jakby nie istnieli…Przy wkładaniu obrączki nie mogłam wymówić imienia TŻ, łzy w oczach, wzruszenie i ściśnięte gardło. Tomek puścił mi oczko i szepnął- Niunia kocham Cię.. i jakoś wykrztusiłam Tomaszu przyjmij tę obrączkę…Na koniec oczywiście nie zapomniałam o okręceniu młodego przed ołtarzem

