yasminelle - wątek zbiorczy!

[Marwari]

ja biore tabsy 4 lata, ostatnio właśnie robiłam próby wątrobowe i moja wątroba miewa się doskonale

[_Emi_]

Ja biore rok i miesiąc

[olusiabrodnica]

Napisane przez Marwari

ja biore tabsy 4 lata, ostatnio właśnie robiłam próby wątrobowe i moja wątroba miewa się doskonale

a w jakim wieku je zaczelas brac?gdzie mam isc zrobic sobie taka probe i jak to wyglada??

[Kronika]

Napisane przez olusiabrodnica

a globulki i prezerwatywa to bezpieczny duet?tak wg to ile sosujecie tabletki i w ajkim wieku zaczełyście je brac?

Z tego co się orientuję to bezpieczne, jednak ja na Twoim miejscu zaufałabym tabletkom...
Ja dopiero zaczynam, przed moja decyzją przejścia na antykoncepcję hormonalną zabezpieczałam sie tylko prezerwatywami, jednak doszłam do wniosku, że tabletki są dużo wygodniejsze

[Marwari]

Napisane przez olusiabrodnica

a w jakim wieku je zaczelas brac?gdzie mam isc zrobic sobie taka probe i jak to wyglada??

jak miałam 16 lat na wyregulowanie cyklu, a teraz mam 20
próby wątrobowe to badanie krwi a dokładniej ASPAT i ALAT,
jeśli to wyjdzie ok tzn. że wątroba ok
skierowanie na pewno wypisze ginekolog, a niektórzy lekarze rodzinni też wypisują.
Nie jest drogie jeśli chodzisz prywatnie do gina, bo ok. 18zł.

[olusiabrodnica]

Napisane przez Kronika

Z tego co się orientuję to bezpieczne, jednak ja na Twoim miejscu zaufałabym tabletkom...
Ja dopiero zaczynam, przed moja decyzją przejścia na antykoncepcję hormonalną zabezpieczałam sie tylko prezerwatywami, jednak doszłam do wniosku, że tabletki są dużo wygodniejsze

wiem ze są wygodne,tylko ze mama znalazla je w mojej torebce i zrobiła mi awanture i zabronila mi je brac;/

Napisane przez Marwari

jak miałam 16 lat na wyregulowanie cyklu, a teraz mam 20
próby wątrobowe to badanie krwi a dokładniej ASPAT i ALAT,
jeśli to wyjdzie ok tzn. że wątroba ok
skierowanie na pewno wypisze ginekolog, a niektórzy lekarze rodzinni też wypisują.
Nie jest drogie jeśli chodzisz prywatnie do gina, bo ok. 18zł.

ja mam 18,bardzo mi pomoglas mysle ze zosatne przy tabletkach jeszcze jakis czas,musze uwazac tylko zeby mama znow ich nie znalazła

[pani ćma]

ja biore dopiero 8 miesiecy, ale juz ponawiam proby watrobowe pierwszy raz robilam je oczywiscie zanim mi pani doktor wypisala pierwsza recepte aha, zaczelam brac niedlugo po skonczeniu 19 lat, ale wieeele moich kolezanek zaczelo wczesniej, w wieku ok. 18 lat, czyli biora juz 2-3 lata, sprawdzaja 2 razy w roku watrobe i wszystko ok
do tego oprocz prob watrobowych robie teraz potas i sód, zeby sprawdzic dokladniej krew, bo cos mi nogi czasem dretwieja, wiec warto sprawdzic czy wszystko ok
mysle, ze tabletki to lepsze rozwiazanie niz gumki + globulki.
moze twoja mama sie przestraszyla, bo czesto mozna bylo kiedys przeczytac, ze taka antykoncepcja jest szkodliwa. [to tak jak moja nie moze sie przekonac do tamponow ] postaraj sie z nia na spokojnie porozmawiac - powiedz, ze to nowoczesne tabletki o malej zawartosci hormonow, ze robisz to, bo jestes odpowiedzialna i nie chcesz zostac mloda matka, i oczywiscie powiedz, zeby sie nie martwila, bo dbasz o zdrowie i robisz badania m.in. proby watrobowe [oczywiscie, musisz je zrobic ] - ostatni argument powinien ją przekonac
ja u siebie za badania zaplacilam 30zł - proby watrobowe+cukier+cos na B, ale nie pamietam co, a wyniki zostawilam na mieszkaniu studenckim

tez czesto sie obawialam tego, co powiedzialaby moja mama, gdyby znalazla tabletki i w domu sie tajniacze, gdy je biore ale ostatnio chyba znalazla [przylapalam ją, ale udawala, ze patrzy na cos innego ] i nic nie skomentowala; mysle, ze sie cieszy, ze sie zabezpieczam tak jak trzeba

[olusiabrodnica]

no to zrobie te badania chociaz starsznie boje sie pobitreania krwi

[luckystrike]

przeszukałam wątek i nie umiem znaleźć odpowiedzi na moje pytanie a mam pewne wątpliwości. mianowicie zażyłam tabletkę koło godziny 19:30 i po około 45 minutach zaczął mnie bardzo boleć brzuch, no i dostałam biegunki, ale lekkiej i po chwili się skończyła, trwała może z 15 sekund stąd moje pytanie czy powinnam brać jeszcze jedną tabletkę ? w ulotce pisze o OSTREJ biegunce, moja ostra nie była, ale dopiero zaczynam z tabletkami i mam pewne wątpliwości co do wchłaniania tej tabletki..
pozdrawiam i czekam na odpowiedź bo mam jeszcze trochę czasu

[martha330]

Napisane przez pani ćma

ja biore dopiero 8 miesiecy, ale juz ponawiam proby watrobowe pierwszy raz robilam je oczywiscie zanim mi pani doktor wypisala pierwsza recepte aha, zaczelam brac niedlugo po skonczeniu 19 lat, ale wieeele moich kolezanek zaczelo wczesniej, w wieku ok. 18 lat, czyli biora juz 2-3 lata, sprawdzaja 2 razy w roku watrobe i wszystko ok
do tego oprocz prob watrobowych robie teraz potas i sód, zeby sprawdzic dokladniej krew, bo cos mi nogi czasem dretwieja, wiec warto sprawdzic czy wszystko ok
mysle, ze tabletki to lepsze rozwiazanie niz gumki + globulki.
moze twoja mama sie przestraszyla, bo czesto mozna bylo kiedys przeczytac, ze taka antykoncepcja jest szkodliwa. [to tak jak moja nie moze sie przekonac do tamponow ] postaraj sie z nia na spokojnie porozmawiac - powiedz, ze to nowoczesne tabletki o malej zawartosci hormonow, ze robisz to, bo jestes odpowiedzialna i nie chcesz zostac mloda matka, i oczywiscie powiedz, zeby sie nie martwila, bo dbasz o zdrowie i robisz badania m.in. proby watrobowe [oczywiscie, musisz je zrobic ] - ostatni argument powinien ją przekonac
ja u siebie za badania zaplacilam 30zł - proby watrobowe+cukier+cos na B, ale nie pamietam co, a wyniki zostawilam na mieszkaniu studenckim

tez czesto sie obawialam tego, co powiedzialaby moja mama, gdyby znalazla tabletki i w domu sie tajniacze, gdy je biore ale ostatnio chyba znalazla [przylapalam ją, ale udawala, ze patrzy na cos innego ] i nic nie skomentowala; mysle, ze sie cieszy, ze sie zabezpieczam tak jak trzeba

oj mialam podobna sytuacje,niby przypadkiem moja mama niczego nie zauwazyla,a ja i tak wiem swoje

ja tabletki biore od listopada 2007,a mam 22 lata...poki co wyniki sa w porzadku,a tabletki daja mi pewnosc i pewien komfort psychiczny,wiec na razie sie ich trzymam...

Napisane przez luckystrike

przeszukałam wątek i nie umiem znaleźć odpowiedzi na moje pytanie a mam pewne wątpliwości. mianowicie zażyłam tabletkę koło godziny 19:30 i po około 45 minutach zaczął mnie bardzo boleć brzuch, no i dostałam biegunki, ale lekkiej i po chwili się skończyła, trwała może z 15 sekund stąd moje pytanie czy powinnam brać jeszcze jedną tabletkę ? w ulotce pisze o OSTREJ biegunce, moja ostra nie była, ale dopiero zaczynam z tabletkami i mam pewne wątpliwości co do wchłaniania tej tabletki..
pozdrawiam i czekam na odpowiedź bo mam jeszcze trochę czasu

mysle,ze nie musisz brac tabletki,tylko w naglej osterj biegunce nalezy wziac jeszcze jedna.a ktora to byla tabletka z opakowania???

[luckystrike]

no właśnie to była 3 tabletka, ale myśle sobie, że jeszcze wytrzymam z dwie godziny żeby minęły te ulotkowe 4 i dopiero pójdę do toalety . no więc w tym wypadku chyba kolejna tabletka jest zbędna ? niby to wszystko takie proste, logiczne i dobrze wytłumaczone, ale jak przychodzi co do czego to wątpliwości jest milion mimo czytania ulotki po kilka razy :P

[pani ćma]

Napisane przez luckystrike

no właśnie to była 3 tabletka, ale myśle sobie, że jeszcze wytrzymam z dwie godziny żeby minęły te ulotkowe 4 i dopiero pójdę do toalety . no więc w tym wypadku chyba kolejna tabletka jest zbędna ? niby to wszystko takie proste, logiczne i dobrze wytłumaczone, ale jak przychodzi co do czego to wątpliwości jest milion mimo czytania ulotki po kilka razy :P

ja bym jeszcze nie brala nastepnej tabletki, chyba ze sie to powtorzy w ciagu tych 4h to wtedy wez dla pewnosci, bedziesz spokojniejsza a opakowanie skonczysz o jeden dzien wczesniej

olusiabrodnica - ja tez sie strasznie boje igiel i strzykawek, ale jakos dalam rade

[wdowa_po_leninie]

Napisane przez rozwielitka

Też jestem na poczatku drugiego i również narzekam na suchość...no wiór prawie, a nigdy nie było z tym problemu Jeszcze mój TŻ dostał uczulenia na durex play...

ja osobiście nie tolerowałam czerwonego żelu durexa miałam po nim pieczenie i swędzenie..
ale np ten zwykły, bez żadnych dodatków spisuje się doskonale
żel niby nie jest niezbędny ale jednak wolę z.. jak chyba większość kobiet mam problem z suchością (zapomniałam o tym wcześniej, przy skutkach ubocznych:P - ale to może dlatego, że nie sprawia mi to problemu jak nie ma żelu to jest ślina, a jak jesteśmy w domku, a tak jest najczęściej, to jest żel )

z TŻem próbowaliśmy żel Intimel, ale jak dla mnie durex jest nie do pobicia

[agiiis]

No właśnie wcześniej nie miałam najmniejszego problemu z nawilżeniem. Było idealnie Ani zbyt mało, ani zbyt dużo. Dopiero teraz zaczęły się problemy... Ale to praktycznie po pierwszym tygodniu stosowania Y. Dobrze, że są te żele z Durexa. Osobiście nie próbowałam czerwonego, ani zielonego... Ale może niedługo ;P Bo lecimy z moim TŻ do Złotych Piasków I pewnie troszkę urozmaicenia się przyda I właśnie będę zmuszona połączyć dwa opakowania i nie robić przerwy... Bo nieszczęsne krwawienie przypadłoby mi praktycznie na środek pobytu o_O

A gdy się bierze dwa opakowania pod rząd to zawsze występują plamienia w tym drugim opakowaniu? Czy sporadycznie? Pewnie zależy to od organizmu, ale warto zapytać

Ja na szczęście nie miałam zbytnich problemów z mamą Na początku trochę kręciła nosem, że tabletki... Że za młoda jestem, że zniszczę sobię organizm itp... Ale po kilku rozmowach sama zabrała mnie do gina I jestem jej z tego powodu bardzo wdzięczna

[Kronika]

Napisane przez olusiabrodnica

wiem ze są wygodne,tylko ze mama znalazla je w mojej torebce i zrobiła mi awanture i zabronila mi je brac;/

Moja mama, chociaż wychowana zupełnie inaczej i możliwe, że starsza od Waszych... raczej zawsze mi ufała i jakoś nie zadawała pytań czym się zabezpieczam, raczej na początku rozpoczęcia mojego życia seksualnego pytała, czy w ogóle się zabezpieczam...
Gdy miałam jakieś 15-16 lat dostałam od niej broszurkę na temat antykoncepcji hormonalnej, więc myślę że po znalezieniu tabletek nie miałaby nic przeciwko (zresztą to mój wybór), a raczej byłaby zadowolona, że jesteśmy z Ł odpowiedzialni

A ja przeglądam różne strony z pytani odpowiedzi ginekologa i w dalszym ciągu męczy mnie pytanie o przyjmowanie tabletek jeśli chodzi o ten mój "ala okres" :/

[rozwielitka]

wdowa_po_leninie- mnie też piecze i swędzi po czerwonym, zazwyczaj po "intensywnej " grze wstępnej...
agiss- teoetycznie plamienia występują jak się połączy opakowania, ale miały też wystąpić w trakcie pierwszych kilku blistrów- ja byłam z bułgarii podczas 1. opakowania y i siedziałam na plaży bez strachu, plamienia raczej skąpiutkie; oczywiście że może to zależeć od organizmu, ale nie panikuj na zapas, na pewno lepsze to niż regularny okres.
Kronika- nie mam pojęcia, mój okres też jest cześciowy, ale skąpa część przypada na końcówkę (2 dni obfitsze, dzień przerwy z małym plamieniem ciemnego koloru i jeden dwa dni normalne znów ale małe). Najlepiej byłoby zadzwonić do lekarza, bo to nie przelewki

[Kronika]

Napisane przez rozwielitka

wdowa_po_leninie- mnie też piecze i swędzi po czerwonym, zazwyczaj po "intensywnej " grze wstępnej...
agiss- teoetycznie plamienia występują jak się połączy opakowania, ale miały też wystąpić w trakcie pierwszych kilku blistrów- ja byłam z bułgarii podczas 1. opakowania y i siedziałam na plaży bez strachu, plamienia raczej skąpiutkie; oczywiście że może to zależeć od organizmu, ale nie panikuj na zapas, na pewno lepsze to niż regularny okres.
Kronika- nie mam pojęcia, mój okres też jest cześciowy, ale skąpa część przypada na końcówkę (2 dni obfitsze, dzień przerwy z małym plamieniem ciemnego koloru i jeden dwa dni normalne znów ale małe). Najlepiej byłoby zadzwonić do lekarza, bo to nie przelewki

Tyle, że za każdym razem dostaję inną odpowiedź...czasem, że gdy wystąpią już te plamienia ala okresowe to mam zacząć, a innym razem żeby poczekać na prawidłowe krwawienie...mam okropny dylemat :|

[agiiis]

rozwielitka- ja nie miałam żadnych plamień w pierwszym blistrze, mam nadzieję, że mieć nie będę Generalnie nie boję się, że będę mieć po połączeniu opakowań. Z całą pewnością lepsze to niż normalny okres
Kronika- A lekarz nic Ci nie poradził? Kiedy masz brać, ani nic? ;>

[wdowa_po_leninie]

Napisane przez agiiis

A gdy się bierze dwa opakowania pod rząd to zawsze występują plamienia w tym drugim opakowaniu? Czy sporadycznie? Pewnie zależy to od organizmu, ale warto zapytać

Ja na szczęście nie miałam zbytnich problemów z mamą Na początku trochę kręciła nosem, że tabletki... Że za młoda jestem, że zniszczę sobię organizm itp... Ale po kilku rozmowach sama zabrała mnie do gina I jestem jej z tego powodu bardzo wdzięczna

zależy od organizmu
ja np nie miałam plamień przy łączeniu opakowań tzn pojawiła się plamka krwi pewnego dnia i koniec :P

a co do mamy to ja mam luz wie, że biorę, nic nie komentuje :P

Napisane przez Kronika

Tyle, że za każdym razem dostaję inną odpowiedź...czasem, że gdy wystąpią już te plamienia ala okresowe to mam zacząć, a innym razem żeby poczekać na prawidłowe krwawienie...mam okropny dylemat :|

wiesz, ja bym na Twoim miejscu jednak poczekała do tego prawidłowego okresu i np wstrzymała się z seksem jeszcze tydzień.. lepsze takie wyjście, bo jak weźmiesz za wcześnie to będziesz musiała zabezpieczać się dodatkowo całe opakowanie ;> więc chyba lepiej wybrać to mniejsze zło ;> no ale to tylko moja sugestia

[Kronika]

Napisane przez agiiis

rozwielitka- ja nie miałam żadnych plamień w pierwszym blistrze, mam nadzieję, że mieć nie będę Generalnie nie boję się, że będę mieć po połączeniu opakowań. Z całą pewnością lepsze to niż normalny okres
Kronika- A lekarz nic Ci nie poradził? Kiedy masz brać, ani nic? ;>

agiiis- W moim przypadku jest tak, że dopiero zaczynam od tego miesiąca, a w tamtym okres zaczął się od brązowych plamień (przez ok 2 dni) i później nastąpiło normalne dla mnie krwawienie, które trwało 3-4 dni czyli tak jak zawsze to u mnie następuje i zastanawiam się co powinnam zrobić (kiedy zażyć 1 tabletkę) jeśli taka sytuacja powtórzy się w tym miesiącu...

[agiiis]

Najlepiej tak jak napisała wdowa_po_leninie weźmiesz, kiedy będziesz mieć pewność, że to normalny okres, a później przez tydzień dodatkowe zabezpieczenie I będzie gitara

[olusiabrodnica]

no moja mama mi powoedziała ze jestem głupia w takim wieku sie truc,a do mojego chłopaka powiedziała ze mam sobie inna dziewczyne do seksu poszukac bo ona nie pozwoli zebym sie truła,ze sie na nas zawiodła i nigdy wiecej niezostawi nas samych.myslała ze zostane dziewica do slubu;/.zagroziła ze zabroni mi sie z nim spotykac ale ja i tak zrobie swoje,musze bardziej uwazac zeby tym razem mama niewiedziała ze dalej biore tabsy. KOcham mojego chłopaka i niepozwole zeby ktos nas rozdzielił i robił nam awantury oto ze sie zabezpieczamy a to jest chyba bardzo mądre z naszej strony.

[agiiis]

Napisane przez olusiabrodnica

no moja mama mi powoedziała ze jestem głupia w takim wieku sie truc,a do mojego chłopaka powiedziała ze mam sobie inna dziewczyne do seksu poszukac bo ona nie pozwoli zebym sie truła,ze sie na nas zawiodła i nigdy wiecej niezostawi nas samych.myslała ze zostane dziewica do slubu;/.zagroziła ze zabroni mi sie z nim spotykac ale ja i tak zrobie swoje,musze bardziej uwazac zeby tym razem mama niewiedziała ze dalej biore tabsy. KOcham mojego chłopaka i niepozwole zeby ktos nas rozdzielił i robił nam awantury oto ze sie zabezpieczamy a to jest chyba bardzo mądre z naszej strony.

Powinnaś porozmawiać z mamą o tabletkach, że wcale nie muszą być szkodliwe, o tym, że można badać wątrobę i kontrolować każde zmiany. Powiedzieć jej, że jesteś odpowiedzialna i wybrałaś metodę, która najbardziej do Ciebie pasuje. A faktu, że rozpoczęłaś współżycie raczej nic nie zmieni. Pisałaś wcześniej, że masz 18 lat, więc mama powinna zrozumieć, że masz swój rozum i wytłumaczyć jej, że to nic niebezpiecznego

[Kronika]

Napisane przez agiiis

Najlepiej tak jak napisała wdowa_po_leninie weźmiesz, kiedy będziesz mieć pewność, że to normalny okres, a później przez tydzień dodatkowe zabezpieczenie I będzie gitara

tak tylko, że jest niemożliwość zabezpieczenia się prezerwatywą, więc zostaje kolejny tydzień wstrzemięźliwości, a wtedy kiedy akurat będzie po miesiączce etc (nie lubię w czasie :|) bardzo zależy mi na zbliżeniu, ale chyba nam plany nie wypalą :|
zobaczymy, może w tym miesiącu będzie już wszystko ok tak jak zawsze

Napisane przez olusiabrodnica

no moja mama mi powoedziała ze jestem głupia w takim wieku sie truc,a do mojego chłopaka powiedziała ze mam sobie inna dziewczyne do seksu poszukac bo ona nie pozwoli zebym sie truła,ze sie na nas zawiodła i nigdy wiecej niezostawi nas samych.myslała ze zostane dziewica do slubu;/.zagroziła ze zabroni mi sie z nim spotykac ale ja i tak zrobie swoje,musze bardziej uwazac zeby tym razem mama niewiedziała ze dalej biore tabsy. KOcham mojego chłopaka i niepozwole zeby ktos nas rozdzielił i robił nam awantury oto ze sie zabezpieczamy a to jest chyba bardzo mądre z naszej strony.

zgadzam się z agiis...Twoja mama powinna zrozumieć, że w końcu masz już 18 lat, zresztą ja na jej miejscu byłabym dumna, z faktu że mam tak odpowiedzialną córkę w młodym wieku
.

[agiiis]

Lepszy tydzień wstrzemięźliwości niż miesiąc
No, ale może okres normalnie się zacznie i wtedy wszystko będzie ok

[wdowa_po_leninie]

Napisane przez Kronika

tak tylko, że jest niemożliwość zabezpieczenia się prezerwatywą, więc zostaje kolejny tydzień wstrzemięźliwości, a wtedy kiedy akurat będzie po miesiączce etc (nie lubię w czasie :|) bardzo zależy mi na zbliżeniu, ale chyba nam plany nie wypalą :|
zobaczymy, może w tym miesiącu będzie już wszystko ok tak jak zawsze

no zrobisz jak uważasz my Ci raczej fachowej opinii nie damy

Napisane przez Kronika

zgadzam się z agiis...Twoja mama powinna zrozumieć, że w końcu masz już 18 lat, zresztą ja na jej miejscu byłabym dumna, z faktu że mam tak odpowiedzialną córkę w młodym wieku
.

no dokładnie!
to się chwali! masz swój rozum, jesteś odpowiedzialna, nie idziesz do łóżka z pierwszym lepszym facetem bez zabezpieczenia.. no ale ja rozumiem - w takich chwilach dla mamy to się nie liczy - liczy się to, że się trujesz niby, heh

ja sama zaczęłam brać tabletki w wieku 18nastu lat, jak wróciłam od gina od razu mamie powiedziałam i widzę od tamtego czasu, że jest spokojniejsza.. bo wcześniej jak gdzieś wyjeżdżali a ja zostawałam sama z TŻem to było : tylko uważajcie, nie zróbcie nic głupiego!!

[agiiis]

Wiem, że moja mama tak jakby tego nie akceptuje do końca, że już współżyję i już sięgnęłam po antykoncepcję hormonalną, ale wiem, że to toleruje Zresztą nie dziwię się jej... Mam dopiero 17 lat hehe Ale wiem, że swój rozum mam, i potrafię być odpowiedzialna No i troszkę znam życie hehe ^____^

[Kronika]

No tak zdecydowanie lepszy tydzień niż miesiąc, ale wiecie co tęsknota i rozłąka robi z ludźmi czy to tylko ja taka niewyżyta jestem?

[olusiabrodnica]

tłumaczyłam ale mama mówi ze jeztem młoda głupia i ze ona wie lepiej

[agiiis]

Hehe, z całą pewnością nie tylko Ty bo np. ja mam to samo hehe Mój TŻ mieszka ode mnie jakieś 50 km Więc nie widzimy się codziennie :P Maxymalnie 3 razy w tygodniu... A jak jakaś dłuższa rozłąka, bo np. sesja, lub coś podobnego- ohhh