Mamy lipcowe 2018 cz. VI - Porodówka :)

[pola25]

Ela mała też ma czkawke

Jestem dzisiaj wykończona...Mała dała w kość,dopiero usnela,a wrocilismy przed 15

[pozytywnaj]

Czy was też aż tak bolą (bolały) Ruchy maleństwa? Mam wrażenie, że mnie rozerwie od dołu

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[xxxbursztynekxxx]

Witam

Radena czyżby to tylko kwestia godzin i będzie dzidzia?

Elaaa moja mała też ma często czkawkę i to zazwyczaj jak ma spać.

Blanka widzę że Nina się wcale nie wybiera na świat, dobrze jej u ciebie

Wczoraj po spacerze małej zawiało oczko i cały czas ropieje, przemywam rumiankiem i solą fizjologiczną. Akurat mam jutro zaplanowaną wizytę u pediatry to zobaczy co i jak i też jak ty Elaaa muszę się zerwać wcześniej bo mamy na 8.15 wizytę.

Dzisiaj była położna, na szczęście mala dobrze przybrała od czwartku 260 g. Ostatnio przez ulewanie w 4 dni tylko 20 przybrała. Teraz moj okruszek waży 3280 g.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[kropka_nad_i]

Napisane przez summer_overture

Czekam już z wiadrem i ścierą



Oo, to fajną masz położną, moja na pewno takich cudów nie umie, będę musiała albo sama się nauczyć, albo przejść do jakiegoś chustodoradcy




zazdro! ja kiedyś robiłam cannelloni ze szpinakiem, mniam! A dziś zrobiłam sobie cienką kalafiorową z koperkiem bez śmietany i musi mi wystarczyć


Czekam na gości i przysypiam. Od kilku dni męczy mnie też jakaś infekcja intymna - piecze, swędzi, chyba muszę wcześniej uderzyć do gina Nawet nie wiem, jak się do tego czasu wspomóc....

Hm... a masz sobry kontakt z gin? Moze telefon jak doraźnie wspomóc sie? Ew. Tantum rosa jezeli kupiłaś...
Ja za to czuje od czasu do czasu cewke moczowa... mysle ze to upominek po cewniku biore zuravit (drogie to cholerstwo) i licze na to ze jak samo przyszlo to i samo pojdzie... poki co nie jest to jakies straszne czy niepokojace ale cos,sie dzieje...

Napisane przez Elaaaa

Meldujemy, że u nas wszystko ok czytam Was na bieżąco, coś z porodami faktycznie stop

Radena może dziś Twój dzień?

U nas w kółko śpimy, jemy, spacerujemy i tak leci dzień za dniem ogarniamy powoli wszystkie papiery, wnioski, myślimy też o chrzcinach
Jutro mamy wizytę u pediatry, musimy się zerwać o 7, gdzie my teraz do 10 lubimy pospać ciekawa jestem jak mały przybiera, ja nie posłuchałam się położnej, liczę na to, że waga będzie na plus

Mamuśki czy Wasze dzieciaki też mają czkawke? Naszego męczy dość często, myślę, że przez jego łapczywe nie raz przystawienie. Zwykle to zaczyna czkać, kiedy prawie że śpi odłożony do łóżeczka, ciężko jest mu wtedy dać pierś żeby przeszło, bo jest najedzony, czkanie go rozbudza i koło się zamyka. Jak sobie z tym radzić?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Elaaa a masz jakis pomysl na ałtfit dla Małego na chrzest? My tez planujemy chrzcic (prawdopodobnie w moje urodziny, 28'07. Ale proboszcz jest na urlopie i termin klepnie dopiero po 15.07') i nie mam zielonego pojecia w co ubrac Maluszka. Nie chce z niego robic starego malenkiego i wciskac w garniak z muszka...

Napisane przez aniama6

Ja po wizycie na IP- tak jak mi intuicja podpowiada wszystko w najlepszym porzadku. Oznak porodu brak. Wiec na luzie czekamy na rozwój akcji.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Dobrze! To teraz wyganianie

Napisane przez pozytywnaj

Czy was też aż tak bolą (bolały) Ruchy maleństwa? Mam wrażenie, że mnie rozerwie od dołu

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Pozytywna ja tak nie mialam ale Kropek nie zszedl jakos w dół i brzuch mi nie opadl... tobie pewnie uciska juz niejedno stąd takie bóle...

Kurcze dzisiaj popoludniu znow Kropek marudny, boli go brzuszek bo skreca go ewidentnie... spacyfikowalismy go spacerem i teraz licze na to, ze jeszcze troche pospimy.... przerwy miedzy jedzeniem tez mu sis wydluzyly- ale to chyba normalne, Mały juz ma ponad dwa tygodnie!
Kurcze czy u Was tez tak jest że tz lepiej uspokaja Maludzka niż Wy? U mnie miota sie i placze, a jak wyladuje w ramionach meza to 5min i dziecka nie ma...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[emma90]

Dziewczyny kciuki aby porody zaczęły się same

Kropka my chrzcimy najprawdopodobniej na początku września i na tę okazję mam już zakupiony taki komplecik

[xXBlankaXx]

Dziewczyny, po badaniu występuje/występowało u was brązowe plamienie?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[emma90]

Napisane przez xxxbursztynekxxx

Witam

Radena czyżby to tylko kwestia godzin i będzie dzidzia?

Elaaa moja mała też ma często czkawkę i to zazwyczaj jak ma spać.

Blanka widzę że Nina się wcale nie wybiera na świat, dobrze jej u ciebie

Wczoraj po spacerze małej zawiało oczko i cały czas ropieje, przemywam rumiankiem i solą fizjologiczną. Akurat mam jutro zaplanowaną wizytę u pediatry to zobaczy co i jak i też jak ty Elaaa muszę się zerwać wcześniej bo mamy na 8.15 wizytę.

Dzisiaj była położna, na szczęście mala dobrze przybrała od czwartku 260 g. Ostatnio przez ulewanie w 4 dni tylko 20 przybrała. Teraz moj okruszek waży 3280 g.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

super wynik wagowy
Dziewczyny, ekstra Wam maluszki przybierają!

---------- Dopisano o 19:14 ---------- Poprzedni post napisano o 19:13 ----------

Napisane przez xXBlankaXx

Dziewczyny, po badaniu występuje/występowało u was brązowe plamienie?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

tak, za każdym razem. Nawet i różowe czasami

[pola25]

K

[RudyKotBialyKot]

Napisane przez aniama6

Ja po wizycie na IP- tak jak mi intuicja podpowiada wszystko w najlepszym porzadku. Oznak porodu brak. Wiec na luzie czekamy na rozwój akcji.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Tak samo jak u mnie też dzisiaj byłam na pierwszej kontroli ktg bo w końcu na dzisiaj mam termin zapisał mi się jeden słabiutki skurcz, przez tydzień szyjka się prawie nie zmieniła i ogólnie na razie nie rodzę jak w przeciągu tygodnia nic nie ruszy to kładę się na wywoływanie

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 18:30 ---------- Poprzedni post napisano o 18:30 ----------

Napisane przez xXBlankaXx

Dziewczyny, po badaniu występuje/występowało u was brązowe plamienie?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Tak, nie ma się czym przejmować

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[zUa_tysica]

Blanka dobre wieści z wizyty, ale na Twoim etapie to juz pewnie bys chciala wieści bardziej "rodzące" niż takie
Summer a co do infekcji to ja bym probiotyk jakis pobrala, nawet doustny iladian, mi zawsze pomagał.
Anima z jednej strony wiesci dobre - czekamy !
Radenka no to ciekawe czy dzis Twój dzień
Cannelloni robilam pierwszy raz i powiem Wam, że wyszło mega dobre, nie spodziewalam się ! Mąż sie zajadal, dobrze że na jutro jeszcze zostało

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[xXBlankaXx]

Napisane przez zUa_tysica

Blanka dobre wieści z wizyty, ale na Twoim etapie to juz pewnie bys chciala wieści bardziej "rodzące" niż takie
Summer a co do infekcji to ja bym probiotyk jakis pobrala, nawet doustny iladian, mi zawsze pomagał.
Anima z jednej strony wiesci dobre - czekamy !
Radenka no to ciekawe czy dzis Twój dzień
Cannelloni robilam pierwszy raz i powiem Wam, że wyszło mega dobre, nie spodziewalam się ! Mąż sie zajadal, dobrze że na jutro jeszcze zostało

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Właśnie niekoniecznie mi się wcale do porodu mega nie spieszy. Czuję się dobrze, jestem cały czas na "chodzie" zgaga mi odpuściła więc bez parcia, że muszę już rodzic

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[aniama6]

Napisane przez RudyKotBialyKot

Tak samo jak u mnie też dzisiaj byłam na pierwszej kontroli ktg bo w końcu na dzisiaj mam termin zapisał mi się jeden słabiutki skurcz, przez tydzień szyjka się prawie nie zmieniła i ogólnie na razie nie rodzę jak w przeciągu tygodnia nic nie ruszy to kładę się na wywoływanie

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 18:30 ---------- Poprzedni post napisano o 18:30 ----------

Tak, nie ma się czym przejmować

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ja podobnie. Pewnie u mnie cesarka ale jakieś podejście do naturalnego robimy.choc w tym szpitalu co wybieram to raczej szybkobcesarka, a z kolei innego nie mogę wybrać bo w żadnym nie ma zzo a to dla mnie must have.Ale po dzisiejszej wizycie już wiem ze mam słuchać tylkobsiebie i swojego lekarza bo inne porady tylko mnie stresują!! Kurcze mam już tyle ubranek ze szok- zmów od jednej kuzynki kilkanaście sztuk dostałam, jakaś przesyłka mi przyszła- a wcale nie ostatnia go z używek zamówiłam, nie nadążę przebierać.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

---------- Dopisano o 19:56 ---------- Poprzedni post napisano o 19:56 ----------

Napisane przez xXBlankaXx

Właśnie niekoniecznie mi się wcale do porodu mega nie spieszy. Czuję się dobrze, jestem cały czas na "chodzie" zgaga mi odpuściła więc bez parcia, że muszę już rodzic

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Mam tak samo ! I te wysłane noce- bajka!!


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[MalaGosia88]

Napisane przez xXBlankaXx

Dziewczyny, po badaniu występuje/występowało u was brązowe plamienie?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Tak, na ostatniej wizycie miałam...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Elaaaa]

Napisane przez kropka_nad_i

Hm... a masz sobry kontakt z gin? Moze telefon jak doraźnie wspomóc sie? Ew. Tantum rosa jezeli kupiłaś...
Ja za to czuje od czasu do czasu cewke moczowa... mysle ze to upominek po cewniku biore zuravit (drogie to cholerstwo) i licze na to ze jak samo przyszlo to i samo pojdzie... poki co nie jest to jakies straszne czy niepokojace ale cos,sie dzieje...
Elaaa a masz jakis pomysl na ałtfit dla Małego na chrzest? My tez planujemy chrzcic (prawdopodobnie w moje urodziny, 28'07. Ale proboszcz jest na urlopie i termin klepnie dopiero po 15.07') i nie mam zielonego pojecia w co ubrac Maluszka. Nie chce z niego robic starego malenkiego i wciskac w garniak z muszka...
Dobrze! To teraz wyganianie
Pozytywna ja tak nie mialam ale Kropek nie zszedl jakos w dół i brzuch mi nie opadl... tobie pewnie uciska juz niejedno stąd takie bóle...

Kurcze dzisiaj popoludniu znow Kropek marudny, boli go brzuszek bo skreca go ewidentnie... spacyfikowalismy go spacerem i teraz licze na to, ze jeszcze troche pospimy.... przerwy miedzy jedzeniem tez mu sis wydluzyly- ale to chyba normalne, Mały juz ma ponad dwa tygodnie!
Kurcze czy u Was tez tak jest że tz lepiej uspokaja Maludzka niż Wy? U mnie miota sie i placze, a jak wyladuje w ramionach meza to 5min i dziecka nie ma...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Właśnie jestem na etapie poszukiwań stroju widziałam w h&m kompleciki, ale nie mam do końca przekonania jeden elegancki, a drugi ma spodnie dresowe więc byłby dobry, ale na przebranie może już potem, a do kościoła coś elegantszego. Sama nie wiem, jak znajdziesz coś godnego to podziel się, ja na razie to mam odłożone, ale bez przekonania Screenshot_20180707-114413_H&M-270x555.jpgScreenshot_20180707-113615_H&M.jpg

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Radena]

Buuu, byłam na ktg u mojego gina w przychodni i był aż 1 skurcz lekarz stwierdził, że dziecku dobrze w brzuszku i nigdzie się nie wybiera. Ale na serio w dzień miałam kilka skurczy i bolały mnie mocno plecy. No nic, to czekam na czopa i opadnięcie brzucha xD

[asiaczek]

Ja tylko na szybko, potem nadrobię.
summer kora dębu (nasiadówki) to dla mnie absolutny hit w leczeniu wszelkiego swędzenia i pieczenia. Może spróbuj tego?

Wysłane z mojego TA-1021 przy użyciu Tapatalka

[emma90]

Właśnie Stasio wisiał na cycku ponad 2h, zmieniałam tylko z lewego na prawy i ciągle było mało. Tyle dobrze, że wypompował mi je całkowicie


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[Elaaaa]

Mamuśki, czy Wy też kochacie te dzieciaki tak, że chce Wam się płakać? Ja tak sobie właśnie popłakałam podczas kąpieli jak myślałam o tym moim Drobiazgu jestem szalona i moje hormonki

Emma u nas też dzisiaj takie karmienie, około 1,5h a potem chlust i wszystko poszło, chyba się przejadł

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[zUa_tysica]

Napisane przez xXBlankaXx

Właśnie niekoniecznie mi się wcale do porodu mega nie spieszy. Czuję się dobrze, jestem cały czas na "chodzie" zgaga mi odpuściła więc bez parcia, że muszę już rodzic

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Widzisz, ja gdybym tej zgagi mordercy zagryzanej wymiotami nie miała, to moze i tez by mi sie nigdzie nie spieszylo.... a tak to na orawde juz chcialabym byc "po"

Napisane przez Radena

Buuu, byłam na ktg u mojego gina w przychodni i był aż 1 skurcz lekarz stwierdził, że dziecku dobrze w brzuszku i nigdzie się nie wybiera. Ale na serio w dzień miałam kilka skurczy i bolały mnie mocno plecy. No nic, to czekam na czopa i opadnięcie brzucha xD

Bo to takie skurcze ninja, występują ja nikt nie patrzy

Napisane przez emma90

Właśnie Stasio wisiał na cycku ponad 2h, zmieniałam tylko z lewego na prawy i ciągle było mało. Tyle dobrze, że wypompował mi je całkowicie


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Dzielna jesteś emma a jak dziec wisi na cycu to da sie cos porobic ? Przejrzeć telefon, poczytac książkę czy cos ?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[pola25]

Napisane przez Elaaaa

Mamuśki, czy Wy też kochacie te dzieciaki tak, że chce Wam się płakać? Ja tak sobie właśnie popłakałam podczas kąpieli jak myślałam o tym moim Drobiazgu jestem szalona i moje hormonki



Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Też tak mam

[emma90]

Napisane przez zUa_tysica

Widzisz, ja gdybym tej zgagi mordercy zagryzanej wymiotami nie miała, to moze i tez by mi sie nigdzie nie spieszylo.... a tak to na orawde juz chcialabym byc "po" Bo to takie skurcze ninja, występują ja nikt nie patrzy Dzielna jesteś emma a jak dziec wisi na cycu to da sie cos porobic ? Przejrzeć telefon, poczytac książkę czy cos ?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

siedziałam na telefonie

Napisane przez Elaaaa

Mamuśki, czy Wy też kochacie te dzieciaki tak, że chce Wam się płakać? Ja tak sobie właśnie popłakałam podczas kąpieli jak myślałam o tym moim Drobiazgu jestem szalona i moje hormonki

Emma u nas też dzisiaj takie karmienie, około 1,5h a potem chlust i wszystko poszło, chyba się przejadł

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

znam to do teraz nie mogę uwierzyć, że jestem mamą

[ovejita]

Napisane przez folinka

Radena, wspaniale, gratuluję donoszenia!

kropka, summer, uważajcie na siebie i odpoczywajcie!
summer, tych gości to naprawdę przydałoby się pogonić trochę...

Trzymam mocne kciuki za rozkręcenie się porodów!!! Ciekawe, czy fioletowa i zgrusia dadzą znać, że urodziły czy też wstrzymują kolejkę

U nas noc bardzo spokojna, ładnie przespana. Gdyby nie guz pod pachą wielkości orzecha włoskiego, to czułabym się jak młody bóg! Wygląda to strasznie, na szczęście ból jest znośny i oby taki został. Byłabym przerażona, gdybym już przy Lidce nie miała tego samego.

Ojej, niedobrze. Ga szczęście masz wprawę, wiec szybko powinien zniknąć. Jaki plan na walkę z tym guzkiem?

Napisane przez summer_overture

To musisz mieć naprawdę nieźle zmasakrowane brodawki biedni oboje jesteście, ale to ogromny fart, że tak szybko doszliście do tego krótkiego wędzidełka i już za moment ty i Staś będziecie cieszyć się wspólnym karmieniem



No to mało czasu może wpadniesz do mnie, okna umyjesz?



A z tym guzem to nie da się nic zrobić??



Kciuki za wyganianie!


Dziewczyny, właśnie gadałam z położną, bo ja nie stosuję kremu z filtrem i nie za bardzo jestem jego zwolennikiem na ty etapie życia. Położna uważa, że wystarczy nie wystawiać dziecka bezpośrednio na palące słońce i filtr nie jest potrzebny. Także ten, ja nie używa



Zapomniałabym - Pan Prezes przebił wagę urodzeniową, położna była pod wrażeniem tego, ile przybrał od piątku! Koniec mych trosk i zmartwień

Brawa za przebicie wagi urodzeniowej! My będziemy ważeni dopiero w piątek i juz się stresuje czy mały odpowiednio przybiera.

Napisane przez kropka_nad_i

Ja chetnie moge komus uzyczyc pokarmu, ale nie przystawie innego dziecka- wystarczy mi jeden wampirek!

Ja mam chuste i czekam az polozna mi pokaze motanie. Sama troche boje sie. A predzej mi nie pokazala, bo jeszcze nie mam sie obciazac po cesarce...
https://www.aptekagemini.pl/medela-w...-2-sztuki.html

Proszę
Gratuluje wagi urodzeniowej!
Moja polozna tez tak mowila, ale tez zaznaczyla ze w potrzebie zawsze lepiej posmarowac niz nie smarowac...

Siedze i wietrze sie. Tzn. Zakrylam sie tetra, ale jest przewiew...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Super, że położną Ci pokaże chustonoszenie. Moja chyba takich rzeczy nie potrafi . Ale chyba będę zamawiać indywidualne konsultacje żeby mieć pewność że dobrze motam

Napisane przez Radena

Witam sie ponownie, nie wiem czy sie u mnie cos nie zaczyna,bo bolą mnie krzyże. Takimi falami nachodzą. I mialam 1 skurcza 10 minut temu

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Jak rozwija się sytuacja?

Napisane przez Elaaaa

Meldujemy, że u nas wszystko ok czytam Was na bieżąco, coś z porodami faktycznie stop

Radena może dziś Twój dzień?

U nas w kółko śpimy, jemy, spacerujemy i tak leci dzień za dniem ogarniamy powoli wszystkie papiery, wnioski, myślimy też o chrzcinach
Jutro mamy wizytę u pediatry, musimy się zerwać o 7, gdzie my teraz do 10 lubimy pospać ciekawa jestem jak mały przybiera, ja nie posłuchałam się położnej, liczę na to, że waga będzie na plus

Mamuśki czy Wasze dzieciaki też mają czkawke? Naszego męczy dość często, myślę, że przez jego łapczywe nie raz przystawienie. Zwykle to zaczyna czkać, kiedy prawie że śpi odłożony do łóżeczka, ciężko jest mu wtedy dać pierś żeby przeszło, bo jest najedzony, czkanie go rozbudza i koło się zamyka. Jak sobie z tym radzić?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

O rany, czkawka to nasza zmora - tez miałam o to pytać, jak sobie radzicie. U nas średnio 4-5 razy dziennie. Położna mówi ze to niedojrzałość układu i niewiele z tym można zrobić.

Nasz dodatkowo zaczął ulewać i mamy dawać krople biogaja. Stosujemy od wczoraj ale na razie nie widzę poprawy.

Napisane przez kropka_nad_i

Hm... a masz sobry kontakt z gin? Moze telefon jak doraźnie wspomóc sie? Ew. Tantum rosa jezeli kupiłaś...
Ja za to czuje od czasu do czasu cewke moczowa... mysle ze to upominek po cewniku biore zuravit (drogie to cholerstwo) i licze na to ze jak samo przyszlo to i samo pojdzie... poki co nie jest to jakies straszne czy niepokojace ale cos,sie dzieje...
Elaaa a masz jakis pomysl na ałtfit dla Małego na chrzest? My tez planujemy chrzcic (prawdopodobnie w moje urodziny, 28'07. Ale proboszcz jest na urlopie i termin klepnie dopiero po 15.07') i nie mam zielonego pojecia w co ubrac Maluszka. Nie chce z niego robic starego malenkiego i wciskac w garniak z muszka...
Dobrze! To teraz wyganianie
Pozytywna ja tak nie mialam ale Kropek nie zszedl jakos w dół i brzuch mi nie opadl... tobie pewnie uciska juz niejedno stąd takie bóle...

Kurcze dzisiaj popoludniu znow Kropek marudny, boli go brzuszek bo skreca go ewidentnie... spacyfikowalismy go spacerem i teraz licze na to, ze jeszcze troche pospimy.... przerwy miedzy jedzeniem tez mu sis wydluzyly- ale to chyba normalne, Mały juz ma ponad dwa tygodnie!
Kurcze czy u Was tez tak jest że tz lepiej uspokaja Maludzka niż Wy? U mnie miota sie i placze, a jak wyladuje w ramionach meza to 5min i dziecka nie ma...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ja uspokajam Małego cycem a tz tak ogólnie - samym sobą

Masz jakiś patent na bolący brzuszek?

Co do płaczu - mam to samo! Nie ma dnia bez łez szczęścia kiedy patrzę na to maleństwo ja ciągle nie wierze ze on jest juz z nami...nasz mały, wielki cud <3

Emma, też mamy czasem maratony 2h karmienia i to chyba czesciej niż rzadziej. Mam nadzieje ze po ścięcie wędzidełka sprawi że karmienia będą i krótsze i bardziej efektywne. Daj znać jak jutro wrócicie od lekarza. Nie wiem czego się spodziewać i się tego boję.

[Camelitos]

Czytam Was mamuśki i zazdroszczę że macie już te szkraby przy sobie

Ja dzisiaj mega intensywnie
Rano zakupy, potem obiad, umylam okna, wypralam, wyprasowalam i powiesiłam firanki, ogarnęłam balkon

Potem z mężem zrobiliśmy sobie 10 km spacer

A teraz oglądam tv i kręcę się na piłce



Wysłane z mojego RNE-L21 przy użyciu Tapatalka

[aniama6]

Napisane przez Camelitos

Czytam Was mamuśki i zazdroszczę że macie już te szkraby przy sobie

Ja dzisiaj mega intensywnie
Rano zakupy, potem obiad, umylam okna, wypralam, wyprasowalam i powiesiłam firanki, ogarnęłam balkon

Potem z mężem zrobiliśmy sobie 10 km spacer

A teraz oglądam tv i kręcę się na piłce



Wysłane z mojego RNE-L21 przy użyciu Tapatalka

Nie no! To jakiś maraton! Po czymś takim to poród murowany tylko ja bym już siły nie miała. Ja nawet połowy z tego nie robię! Ale coś mnie plecy zaczynaja pobolewac- raczej od leżenia na wznak na Ktg nuz oznaka porodu, ale kto wie.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[Camelitos]

Napisane przez aniama6

Nie no! To jakiś maraton! Po czymś takim to poród murowany tylko ja bym już siły nie miała. Ja nawet połowy z tego nie robię! Ale coś mnie plecy zaczynaja pobolewac- raczej od leżenia na wznak na Ktg nuz oznaka porodu, ale kto wie.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

No tonacy brzytwy się chwyta

Wysłane z mojego RNE-L21 przy użyciu Tapatalka

[Radena]

Napisane przez zUa_tysica

Bo to takie skurcze ninja, występują ja nikt nie patrzy Dzielna jesteś emma a jak dziec wisi na cycu to da sie cos porobic ? Przejrzeć telefon, poczytac książkę czy cos ?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Chyba masz rację, hehe
Ja to Wam powiem, że jak siedziałam na telefonie przy Młodej jak cycała to miałam trochę wyrzuty sumienia, ze się jej nie patrzę w oczy
W ogóle u mnie ta miłość z czasem przyszła, oczywiście była jakaś czułość i poczucie, że jestem za nią odpowiedzialna, ale to ze 3 miesiące minęły zanim poczułam to tak na dobre. A teraz jak sobie czasem pomyślę, że coś mogłoby jej się stać, albo że ktoś mógłby jej zrobić krzywdę teraz czy kiedyś to mam łzy w oczach i wiem, że skoczyłabym za nią w ogień i oddałabym za nią życie

[asiaczek]

Camelitos to poszalałaś z aktywnością

Ja dzisiaj byłam na dwóch spacerach z synem, trochę go musiałam nieść ale o dziwo dobrze się czuję. Kręgosłup jakoś odpuścił, za to brzuch częściej boli jak na okres. U mnie podobnie jak u Radeny od donoszenia ciąży więcej różnych bóli

Teraz tu na forum jesteśmy trochę podzielone. Część jeszcze pisze o gotowaniu i sprzątaniu a druga część o bolących brzuszkach

Wysłane z mojego TA-1021 przy użyciu Tapatalka

[kropka_nad_i]

Napisane przez Elaaaa

Właśnie jestem na etapie poszukiwań stroju widziałam w h&m kompleciki, ale nie mam do końca przekonania jeden elegancki, a drugi ma spodnie dresowe więc byłby dobry, ale na przebranie może już potem, a do kościoła coś elegantszego. Sama nie wiem, jak znajdziesz coś godnego to podziel się, ja na razie to mam odłożone, ale bez przekonania Załącznik 7590401Załącznik 7590406

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

O ten pierwszy jest ladny! Tylko pytanie czy nie bedzie my za goraco... no i chetnie ubralabym go w cos bialego, jak Emma pokazala, tylko to wydaje mi sie tez za cieple...
Bede szukac, jak cos znajde to dam znac!

Napisane przez Elaaaa

Mamuśki, czy Wy też kochacie te dzieciaki tak, że chce Wam się płakać? Ja tak sobie właśnie popłakałam podczas kąpieli jak myślałam o tym moim Drobiazgu jestem szalona i moje hormonki

Emma u nas też dzisiaj takie karmienie, około 1,5h a potem chlust i wszystko poszło, chyba się przejadł

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Moj tez co jakis czas ulewa. Wydluzaja mu sie przerwy miedzy karmieniami, potem nerwowo zjada duzo i ulewa nadmiarem...

A z placzem to mam najczesciej, ze jak on placze to ja tez... no po prostu dźwięk ten dziala na moje hormony jak włącznik...

Napisane przez Camelitos

Czytam Was mamuśki i zazdroszczę że macie już te szkraby przy sobie

Ja dzisiaj mega intensywnie
Rano zakupy, potem obiad, umylam okna, wypralam, wyprasowalam i powiesiłam firanki, ogarnęłam balkon

Potem z mężem zrobiliśmy sobie 10 km spacer

A teraz oglądam tv i kręcę się na piłce



Wysłane z mojego RNE-L21 przy użyciu Tapatalka

Po takim dniu to juz porod murowany

Dziewczyny... mam w jednej piersi twarde miejsce nad brodawka, jest wrazliwe i bolace i Kropek nie pozbyl sie tego podczas karmienia... boje sie, ze to zastój... jakies rady? Mam pozyczony laktator to sprobuje nim cos zaradzić, chociaż troche boje sie go użyć

Tak w ogole nie zebyscie wszystkie myslaly, ze ja sobie super radze z Maluszkiem. Skąd... mamy lepsze i gorsze momenty ... kazdego dnia czuje sie przynajmniej kilka razy bezsilna... martwie sie jak malo spi i jak duzo spi, jak malo ssie i jak duzo ssie... no i dzisiaj to w ogole moje piersi i btodawki to majae szał gwizdka i gdyby mi po prostu odpadly to czulabym najzwyczajniej tylko ulge...
Są kryzysy, gdzie już po prostu jestem bliska rozpaczy... ale potem patrze na tą malae główkę, która zasypia przytulona do mojej piersi i moje serce topnieje... albo jak uda nam sie zassac za pierwszym razem, bez miotania, placzu i bólu i on otworzy oczka i popatrzy na mnie... to są chwile dla których mogę przecierpiec wszystko...

Nie jest lekko, ale chciałam to napisac, żebyście czasem nie poplynely myslami, ze ktos ma super latwo i idzie jak z platka, a Wam nie... to pamietajcie, ze każda z nas ma pod gorke. Niezaleznie czy jest tz czy go nie ma...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[folinka]

Napisane przez summer_overture

A z tym guzem to nie da się nic zrobić??

Z guzem jako guzem? Nie, bo go właściwie nie ma Miałam już wiele konsultacji i w Pl, i w UK. Nawet nie idę teraz do lekarza, bo wiem, że by mnie w trybie pilnym (pod kątem raka) wysłał do poradni chorób piersi w szpitalu, w ok. 3 dni bym miała wizytę - dwa razy już tak miałam, a tam stwierdzają, że na usg nie ma nic a nic, że to normalna tkanka piersi zmieniona pod wpływem hormonów... Położna też mi nic więcej nie pomoże, bo niestety mam już doświadczenie jak walczyć z zastojem... Na szczęście choć wygląda to teraz paskudnie, to mam wrażenie, że dzięki mojej szybkiej akcji najgorszy ból mnie ominął i już powinno się uspokajać Zobaczymy po nocy...
A na Twoją infekcję może jakieś probiotyki dowcipne czy Iladian?

Napisane przez xXBlankaXx

Dzień dobry, jestem po wizycie

Wszystko super.
Mała ma ok. 3100-3200g
Łożysko w skali dojrzałości 2/ 3 stopień
Wody płodowe na poziomie 14, więc też podobno super.
Rozwarcie na dziki 1cm
Mam jakieś oznaczenie PS 2p.
Dziś albo jutro mam jechać na ktg, kolejne w czwartek..
Ogolnie jak mnie nic nie ruszy to 18.07 dopiero do szpitala, tam będą wywoływać.
Patrzac na to, że łożysko nie jest mega dojrzałe, wody i przepływy super, to nie będzie mnie wcześniej wysyłać do szpitala..
Mała jest podobno idealnie główka ustawiona, że już zeszła bardzo ładnie jak na pierwszą ciąże i jest szansa, że poród nie będzie rzeźnia ale oczywiście nie nastawiam się na to, że będzie łatwiej

To chyba tyle z wieści

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Dobre wieści! Oby ruszyło samo

[emma90]

Napisane przez Camelitos

Czytam Was mamuśki i zazdroszczę że macie już te szkraby przy sobie

Ja dzisiaj mega intensywnie
Rano zakupy, potem obiad, umylam okna, wypralam, wyprasowalam i powiesiłam firanki, ogarnęłam balkon

Potem z mężem zrobiliśmy sobie 10 km spacer

A teraz oglądam tv i kręcę się na piłce



Wysłane z mojego RNE-L21 przy użyciu Tapatalka

Ale dystans! ja mam wrażenie, że tyle przejdę dopiero za kilka lat
Jednak po cc to jest się słabeuszem tzn ja się tak czuję


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

---------- Dopisano o 23:08 ---------- Poprzedni post napisano o 23:05 ----------

Napisane przez ovejita

Ojej, niedobrze. Ga szczęście masz wprawę, wiec szybko powinien zniknąć. Jaki plan na walkę z tym guzkiem?


Brawa za przebicie wagi urodzeniowej! My będziemy ważeni dopiero w piątek i juz się stresuje czy mały odpowiednio przybiera.

Super, że położną Ci pokaże chustonoszenie. Moja chyba takich rzeczy nie potrafi . Ale chyba będę zamawiać indywidualne konsultacje żeby mieć pewność że dobrze motam

Jak rozwija się sytuacja?


O rany, czkawka to nasza zmora - tez miałam o to pytać, jak sobie radzicie. U nas średnio 4-5 razy dziennie. Położna mówi ze to niedojrzałość układu i niewiele z tym można zrobić.

Nasz dodatkowo zaczął ulewać i mamy dawać krople biogaja. Stosujemy od wczoraj ale na razie nie widzę poprawy.

Ja uspokajam Małego cycem a tz tak ogólnie - samym sobą

Masz jakiś patent na bolący brzuszek?

Co do płaczu - mam to samo! Nie ma dnia bez łez szczęścia kiedy patrzę na to maleństwo ja ciągle nie wierze ze on jest juz z nami...nasz mały, wielki cud <3

Emma, też mamy czasem maratony 2h karmienia i to chyba czesciej niż rzadziej. Mam nadzieje ze po ścięcie wędzidełka sprawi że karmienia będą i krótsze i bardziej efektywne. Daj znać jak jutro wrócicie od lekarza. Nie wiem czego się spodziewać i się tego boję.

Dam znać sama staram się nie stresować. Nam doradczyni zaleciła później rehabilitację języka, jestem ciekawa czy od razu będzie czuć różnice


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk