Mamy lipcowe 2018 cz. VI - Porodówka :)

[MalaGosia88]

Napisane przez pozytywnaj

Radena gratulacje

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 05:20 ---------- Poprzedni post napisano o 05:19 ----------

mnie też zaczęło brać drugi raz, ale zastosowałam jeszcze raz maść która miałam przez dwa dni plus probiotyki trivagin i jest spokój odpukać. Będę łykać całe opakowanie niech się trochę odbuduje flora

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 05:21 ---------- Poprzedni post napisano o 05:20 ----------

ja też 37t 0d ale o porodzie nie myślę. Skoro tamtą 2 urodziłam w terminie, to teraz nie sądzę by było inaczej

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Nigdy nie mów nigdy ale już teraz mamy chociaż ten pełen komfort, że można śmiało rodzić w razie czego

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[ovejita]

Radena, gratulacje!

Dziewczyny, moje dziecię od 12.00 w nocy śpi. Probowalam budzić o 4 rano na karmienie, ale possał 5 minut i zasnął. Potem podobna sytuacja o 7.00 i teraz tez walczymy. Chce by coś zjadł bo idę do fizjo na 10.30 i z godzina pewnie mi się zejdzie :/
Jakieś patenty jak obudzić malucha? Został przewiniety; leży w samej pieluszce i go smyram po stopkach. A on ani myśli wstawać :/

[aaska92]

Radena gratulacje! Szybka akcja u Ciebie była i maluszek już idealnych wymiarów do przyjścia na świat.
Trzymam kciuki za wizyty maluszków dzisiejsze.
Ja dopiero wstaje powoli położyłam się po 24 i jakoś wcześniej się wstawać nie chciało, ale korzystam póki spać mogę ile chce.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[emma90]

Napisane przez Radena

Cioteczki,dziś o 4.45 przyszedl na swiat sn nasz śliczny Syncio 3320g, 58 cm, 10 pkt Apgar. Poród trwał niecałe 3 godziny. Większość porodu chodzilam a przy skurczach kucalam. Żadnych środków lagodzacych ból. W końcu się zdecydowalam na naciecie bo parlam,parlam i nic. Aczkolwiek parte i tak duzo lepsze od tych pierwszych. W ogóle ten poród lepszy od 1. 2 razy tylko ból był nieznosny. Teściowa ze mną była
Kp jak na razie fajnie, sysia od godziny,a ja czuje jak mi sie macica kurczy

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Jeszcze raz serdeczne gratulacje! piękny poród i super szybko


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[Elaaaa]

Napisane przez Camelitos

Tak jak u Ciebie że względu na płytki

Właśnie czekam w szpitalu..

Wysłane z mojego RNE-L21 przy użyciu Tapatalka

Cami kciuki!

My już po wizycie, mały podobno silny, ale kolejny raz zostałam wybita z rytmu stwierdzeniem, że mało przybiera. W ciągu 6 dni przybrał 170gram no może nie zawrotnie, ale wydaje się w normie. Może taka jego uroda, a wszystkie ciotki dobre rady. Stwierdziła, że jak zoltaczka zejdzie a dalej tak będzie przybierał to jedna, butelkę dziennie można dać mm.. rozumiecie? Niby chwali za nasze podejście, mnie za nastawienie a jednocześnie tak zabija pewność tłukąc, że coś robię nie tak..

A i jeszcze mam dopajać glukoza, 4-5 razy dziennie, żeby żółtaczka szybciej zeszla.. spotkalyście się z takim sposobem?

Mówi nam, pediatra tak : " za parę dni możecie myśleć o spacerze.." A my już tyle km za sobą 🤣

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[emma90]

Napisane przez Elaaaa

Cami kciuki!

My już po wizycie, mały podobno silny, ale kolejny raz zostałam wybita z rytmu stwierdzeniem, że mało przybiera. W ciągu 6 dni przybrał 170gram no może nie zawrotnie, ale wydaje się w normie. Może taka jego uroda, a wszystkie ciotki dobre rady. Stwierdziła, że jak zoltaczka zejdzie a dalej tak będzie przybierał to jedna, butelkę dziennie można dać mm.. rozumiecie? Niby chwali za nasze podejście, mnie za nastawienie a jednocześnie tak zabija pewność tłukąc, że coś robię nie tak..

A i jeszcze mam dopajać glukoza, 4-5 razy dziennie, żeby żółtaczka szybciej zeszla.. spotkalyście się z takim sposobem?

Mówi nam, pediatra tak : " za parę dni możecie myśleć o spacerze.." A my już tyle km za sobą 🤣

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Hehe my już też od 3doby w domu codzienne spacery, nie za długie i sporo na ławce w parku siedzę, ale jednak.
Z glukozą czytałam, jestem ciekawa co nam zalecą, a przybiera pięknie! w ogóle nie przejmowałabym się takim gadaniem. Każdy ma swoje tempo.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

---------- Dopisano o 09:50 ---------- Poprzedni post napisano o 09:46 ----------

Napisane przez ovejita

Radena, gratulacje!

Dziewczyny, moje dziecię od 12.00 w nocy śpi. Probowalam budzić o 4 rano na karmienie, ale possał 5 minut i zasnął. Potem podobna sytuacja o 7.00 i teraz tez walczymy. Chce by coś zjadł bo idę do fizjo na 10.30 i z godzina pewnie mi się zejdzie :/
Jakieś patenty jak obudzić malucha? Został przewiniety; leży w samej pieluszce i go smyram po stopkach. A on ani myśli wstawać :/

Mój też mógłby tak spać, ale nie daję mamy zalecenie częstych karmień, tylko u nas przebranie czy smyranie z reguły daje rezultaty
Mam problem bo czasami przeciekają mi kapturki ( odginają się) i pokarm leci w pieluszkę na łóżku zamiast do małego namęczy się biedny ssaniem i nic z tego nie ma


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

---------- Dopisano o 09:51 ---------- Poprzedni post napisano o 09:50 ----------

Napisane przez Camelitos

Tak jak u Ciebie że względu na płytki

Właśnie czekam w szpitalu..

Wysłane z mojego RNE-L21 przy użyciu Tapatalka

oby szybko poszło i już za niedługo będziesz tulić małą to jest piękny czas, ja bardzo miłe wspominam te chwile w szpitalu


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[asiaczek]

Radena, miałaś naprawdę szybki poród, pozazdrościć
Liczę, że i u mnie będzie szybko

Elaaa ja bym się na razie nie przejmowała gadaniem pediatry. Mały przybiera a to chyba najważniejsze. O glukozie nic nie napiszę, bo nie wiem.
Ze spacerami też niezła rada

Do mnie przyjechała mama, tzn do wnusia.. więc dziś pewnie będę miała pracowity dzień, a oni we dwoje będą się bawić

Wysłane z mojego TA-1021 przy użyciu Tapatalka

---------- Dopisano o 08:53 ---------- Poprzedni post napisano o 08:52 ----------

Camelitos,powodzenia.

Nesska daj znać czy akcja się rozwinęła czy Cię puszczą do domu.

Wysłane z mojego TA-1021 przy użyciu Tapatalka

[pola25]

Radena gratulację!


Neska u mnie skurcze się nie pisały,a miałam bardzo bolesne krzyżowe i w ciągu 3 h rozwarcie zrobiło się na 9 cm.


No właśnie poproszę o rady na wybudzanie malucha i sposoby na to,aby nie przysypiała przy karmieniu

[zUa_tysica]

Cami wow, czego Ty wczoraj nie zrobiłaś haha ja dzisiaj ide na spacer, juz nawet mam trase !
Radena - jestem ma etapie jak Ci wody odplynely i zastanawiam sie czy jak doczytam do konca to juz bedziesz miała dziecia przy sobie - no i wlasnie doczytalam ze juz synek z Tobą ! Gratulacje !
Nesska kurczę, słabo że sie wyciszylo moze jeszcze dzis cos ruszy...
Summer co do miłości to poki co też nie wyobrazam sobie miłości większej niz ta, którą darzę kocie dzieci, ale myślę że będę miala tak samo jak Ty
Czekam na polozna i uzuoelbiam plan porodu, ale oporbie mi to idzie... zupełnie nie wiem ktore punkty pozaznaczac


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Camelitos]

Napisane przez emma90

Hehe my już też od 3doby w domu codzienne spacery, nie za długie i sporo na ławce w parku siedzę, ale jednak.
Z glukozą czytałam, jestem ciekawa co nam zalecą, a przybiera pięknie! w ogóle nie przejmowałabym się takim gadaniem. Każdy ma swoje tempo.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

---------- Dopisano o 09:50 ---------- Poprzedni post napisano o 09:46 ----------





Mój też mógłby tak spać, ale nie daję mamy zalecenie częstych karmień, tylko u nas przebranie czy smyranie z reguły daje rezultaty
Mam problem bo czasami przeciekają mi kapturki ( odginają się) i pokarm leci w pieluszkę na łóżku zamiast do małego namęczy się biedny ssaniem i nic z tego nie ma


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

---------- Dopisano o 09:51 ---------- Poprzedni post napisano o 09:50 ----------





oby szybko poszło i już za niedługo będziesz tulić małą to jest piękny czas, ja bardzo miłe wspominam te chwile w szpitalu


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

No tylko fajnie by było żeby odrazu zaskoczyło - ruszyło a tak to mnie to stresuje

Wysłane z mojego RNE-L21 przy użyciu Tapatalka

---------- Dopisano o 09:01 ---------- Poprzedni post napisano o 09:00 ----------

Napisane przez zUa_tysica

Cami wow, czego Ty wczoraj nie zrobiłaś haha ja dzisiaj ide na spacer, juz nawet mam trase !
Radena - jestem ma etapie jak Ci wody odplynely i zastanawiam sie czy jak doczytam do konca to juz bedziesz miała dziecia przy sobie - no i wlasnie doczytalam ze juz synek z Tobą ! Gratulacje !
Nesska kurczę, słabo że sie wyciszylo moze jeszcze dzis cos ruszy...
Summer co do miłości to poki co też nie wyobrazam sobie miłości większej niz ta, którą darzę kocie dzieci, ale myślę że będę miala tak samo jak Ty
Czekam na polozna i uzuoelbiam plan porodu, ale oporbie mi to idzie... zupełnie nie wiem ktore punkty pozaznaczac


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

I cóż z tego że tyle zrobiłam jak nie ruszyło :/

Wysłane z mojego RNE-L21 przy użyciu Tapatalka

[aniama6]

Napisane przez Elaaaa

Cami kciuki!

My już po wizycie, mały podobno silny, ale kolejny raz zostałam wybita z rytmu stwierdzeniem, że mało przybiera. W ciągu 6 dni przybrał 170gram no może nie zawrotnie, ale wydaje się w normie. Może taka jego uroda, a wszystkie ciotki dobre rady. Stwierdziła, że jak zoltaczka zejdzie a dalej tak będzie przybierał to jedna, butelkę dziennie można dać mm.. rozumiecie? Niby chwali za nasze podejście, mnie za nastawienie a jednocześnie tak zabija pewność tłukąc, że coś robię nie tak..

A i jeszcze mam dopajać glukoza, 4-5 razy dziennie, żeby żółtaczka szybciej zeszla.. spotkalyście się z takim sposobem?

Mówi nam, pediatra tak : " za parę dni możecie myśleć o spacerze.." A my już tyle km za sobą 🤣

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Tak Elaa spotkałam się ze sposobem z glukozą - ale chyba z 20 lat temu jeszcze przed moimi studiami. Kolejna sprawa na tydzień dziecko ma przybierać OKOŁO 200 G a przecież ważycie się na innych wagach itp. Nie chce nikogo usprawiedliwiać, ale te zalecenia szybko się zmieniają we wszystkim w medycynie i czasem ciężko nadążyć. Jak znajdę trochę czasu to może uda mi się porobić zdjęcia i wstawić na fb z różnych takich aktualnych zaleceń. Ale to i tak trzeba brać zalecenia plus instynkt. I przecież to nie chodzi o to żeby dziecko utuczy mm. Tylko jeśli naprawdę nie przybiera czyli np ma miesiąc i waga stoi, są jakieś inne objawy to żeby szukać przyczyn- typu infekcja itp. Ehh opisałam się ale to naprawdę denerwujące jak położne czy lekarze tak straszą. Choć jak tak myśle pewnie czasem ja coś nieopatrznie powiem i tez moi pacjenci się stresują. A wiecie co jeszcze Wam powiem- z innej beczki- wczoraj byłam na tej IP i naprawdę taka fajna tam obsługa od pani w rekstracji, połozna, lekarza, i nie ze tylko mnie tylko były tez inne pacjentki i tak mi się zachciało do pracy, nienormalna jestem.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[moniczka_90]

Hej

miałam dzisiaj fatalną noc przez co położyłam się o 7 spać i sobie drzemałam do 9:30 w nocy wszytskie mięśnie i kości mnie bolały jakbym miała być chora

dzisiaj mamy równe 2 tygodnie do porodu, 38 tc, więc wg. mojego lekarza od dzisiaj mogę sobie spokojnie rodzić
brzuch dalej nie opadł

[Camelitos]

Ja już po badaniach 2 cm rozwarcie, czop odchodzi z krwią, skurcze są ale ja albo jestem tak zestresowana że ich nie czuje albo nie wiem o co Kaman no i jest mega nisko w kanale palcem wyczuwal małej głowę

Lekarz zrobił mi też masaż szyjki - nie było tragicznie, myślałam że to cholernie boli

Weszłam na patologie teraz no i czekam.. Będę miała ktg robione jeszcze

Wkurzyła mnie położna tylko bo zasugerowała że specjalnie wpisano mi małopłytkowość żebym już sobie przyszła do szpitala.. Ta na pewno to jest moje Marzenie żeby tutaj przebywać druga położna powiedziała że to nie prawda i że mam tą małopłytkowość a najlepsze jest to że ona mowi że kojarzy historie tylko że jak ja byłam na oddziale ostatnio to jej nie było w ogóle

Wysłane z mojego RNE-L21 przy użyciu Tapatalka

[folinka]

Dobry!
U nas następna dobra noc. Nawał i zastój opanowane!

Napisane przez monyaa108

Wczoraj większość dnia spędziłam w łóżku i przysypialam kompletnie jestem bez sił A dzisiejsze noc nieprzespana. Miałam wczoraj ktg wsytsko ok. Moja ginekolog nieobecna więc było bez wizyty A doktor która była w zastępstwie stwierdziła że zapis jest ok i teraz pozostaje czekać na 17 lipca na przyjęcie do szpitala.



Torba do szpitala dalej nie spakowana ba nawet niezakupiona może dziś uda mi się znaleźć jakąś średniej wielkości torbę sportową.

Zostało mi trochę prania i prasowania i jestem mniej więcej w połowie przeprowadzki do swojego mieszkania no nie mam siły na przyspieszenie trochę cisnelam w weekend i może stąd wczorajszy spadek energii.



Cudownie czytać o Waszych maluszkach dla mnie kazda z Was jest bohaterką.

Czekam na mojego okruszka i jestem ciekawa fali uczuć już teraz zdarza mi się płakać że wzruszenia A co to będzie jak go zobaczę. Ciąża i hormony zamieniły mnie w placzke

Organizm widocznie potrzebował odpoczynku. Trzymaj się tam! Niedługo nadejdzie Twoja nagroda

Napisane przez Radena

Cioteczki,dziś o 4.45 przyszedl na swiat sn nasz śliczny Syncio 3320g, 58 cm, 10 pkt Apgar. Poród trwał niecałe 3 godziny. Większość porodu chodzilam a przy skurczach kucalam. Żadnych środków lagodzacych ból. W końcu się zdecydowalam na naciecie bo parlam,parlam i nic. Aczkolwiek parte i tak duzo lepsze od tych pierwszych. W ogóle ten poród lepszy od 1. 2 razy tylko ból był nieznosny. Teściowa ze mną była
Kp jak na razie fajnie, sysia od godziny,a ja czuje jak mi sie macica kurczy

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ogromne gratulacje! Piękny poród!
Jak to stało, że teściowa była z Tobą? To chyba rzadki przypadek

Napisane przez MalaGosia88

A jednak, gratulacje ! Poszło Ci super, a jakie wymiary jak na 37 tc ♡
u mnie dopiero dziś 37+0 ale porodu się nie spodziewam

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Gratki dla Ciebie i pozytywnej!

[xXBlankaXx]

Elaaa jeśli mam być szczera to dla mnie te wszystkie rady brzmią jakby lekarze zatrzymali się 20-30lat temu z wiedzą... I nie miałabym do nich zaufania.

Nie podałabym ani glukozy, ani mm bo twój synek przybiera, a 170g to moim. Zdaniem naprawdę dobry wynik.

Co do wyjścia na spacery, to już w ogóle...
Nie miałabym zamiaru się kisic w domu z dzieckiem dla zasady moja od pierwszego dnia będzie na dworze, jeśli oczywiście pogoda pozwoli.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[asiaczek]

Polu, metody na zasypianie przy kp to np rozebranie malucha, przykładanie zimnego (mokrego) wacika do skroni, szyi, ewentualnie zmiana pieluszki w międzyczasie. U nas to się najbardziej sprawdzało



Wysłane z mojego TA-1021 przy użyciu Tapatalka

[aniama6]

Mamy karmiące, w czym karmicie w sensie ubrania? Na początek mam jakieś ze 2- 3 bluzki, ale po ciąży mam zamiar odświeżyć swoją garderobę bo tak naprawdę to przez ciąże mało co kupowałam, wcześniej tez sporadycznie i już mam dość tych moich zużytych ubrań. Tak że coś bym sobie poplanowala- oczywiście kupować będę później bo i rozmiar nie wiem jaki ni i nie czas teraz na to. Ale jako ze dla dziecka mam już tak dużo wszystkiego i pewnie mnóstwo prezentów będzie, to muszę i o dobie pomyśleć.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[Radena]

Napisane przez folinka

Dobry!
U nas następna dobra noc. Nawał i zastój opanowane!



Organizm widocznie potrzebował odpoczynku. Trzymaj się tam! Niedługo nadejdzie Twoja nagroda



Ogromne gratulacje! Piękny poród!
Jak to stało, że teściowa była z Tobą? To chyba rzadki przypadek



Gratki dla Ciebie i pozytywnej!

Bo ona tam pracuje tylko ze na sorze. To sie ubrala w swoj uniform,pogadala i mogla sobie wchodzić ;-)

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[cambria04]

Dzień dobry

Napisane przez Radena

Cioteczki,dziś o 4.45 przyszedl na swiat sn nasz śliczny Syncio 3320g, 58 cm, 10 pkt Apgar. Poród trwał niecałe 3 godziny. Większość porodu chodzilam a przy skurczach kucalam. Żadnych środków lagodzacych ból. W końcu się zdecydowalam na naciecie bo parlam,parlam i nic. Aczkolwiek parte i tak duzo lepsze od tych pierwszych. W ogóle ten poród lepszy od 1. 2 razy tylko ból był nieznosny. Teściowa ze mną była
Kp jak na razie fajnie, sysia od godziny,a ja czuje jak mi sie macica kurczy

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Serdeczne gratulacje! Super szybki poród i tak znienacka, a synuś ma wymiary jakby urodził się w tp

Napisane przez Camelitos

Ja już po badaniach 2 cm rozwarcie, czop odchodzi z krwią, skurcze są ale ja albo jestem tak zestresowana że ich nie czuje albo nie wiem o co Kaman no i jest mega nisko w kanale palcem wyczuwal małej głowę

Lekarz zrobił mi też masaż szyjki - nie było tragicznie, myślałam że to cholernie boli

Weszłam na patologie teraz no i czekam.. Będę miała ktg robione jeszcze

Wkurzyła mnie położna tylko bo zasugerowała że specjalnie wpisano mi małopłytkowość żebym już sobie przyszła do szpitala.. Ta na pewno to jest moje Marzenie żeby tutaj przebywać druga położna powiedziała że to nie prawda i że mam tą małopłytkowość a najlepsze jest to że ona mowi że kojarzy historie tylko że jak ja byłam na oddziale ostatnio to jej nie było w ogóle

Wysłane z mojego RNE-L21 przy użyciu Tapatalka

Trzymam kciuki za Was! Objawy całkiem porodowe! Czekamy na wiadomości

U nas już zaraz tydzień po porodzie! Jak to możliwe to nie wiem, patrzę na naszą kruszynkę i myślę, że tak szybko urośnie... A już jest duża kp ale nie obyło się bez poranionych brodawek, mam nadzieję, że szybko przejdzie, bo przez pierwsze 10 sekund karmienia zgrzytam zębami nie zawsze małej odbija się po karmieniu, co jest moją zmorą...
Trzymam kciuki za wszystkie nierozpakowane, dla mnie to ogromna ulga,że już jestem po powiem szczerze

Witamy się na FB
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[folinka]

Napisane przez xXBlankaXx

Folinko już poprawiłam, przepraszam. Nawet nie wiem jakim cudem, ale czasem edytuje listę z telefonu, a wtedy takie kwiatki wychodzą.
Dzieki za czujność!

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

W porządku Dzięki

Napisane przez Elaaaa

Cami kciuki!

My już po wizycie, mały podobno silny, ale kolejny raz zostałam wybita z rytmu stwierdzeniem, że mało przybiera. W ciągu 6 dni przybrał 170gram no może nie zawrotnie, ale wydaje się w normie. Może taka jego uroda, a wszystkie ciotki dobre rady. Stwierdziła, że jak zoltaczka zejdzie a dalej tak będzie przybierał to jedna, butelkę dziennie można dać mm.. rozumiecie? Niby chwali za nasze podejście, mnie za nastawienie a jednocześnie tak zabija pewność tłukąc, że coś robię nie tak..

A i jeszcze mam dopajać glukoza, 4-5 razy dziennie, żeby żółtaczka szybciej zeszla.. spotkalyście się z takim sposobem?

Mówi nam, pediatra tak : " za parę dni możecie myśleć o spacerze.." A my już tyle km za sobą 🤣

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ech, i we mnie się wszystko burzy... Dla mnie jeśli są jakieś obawy co do kp, to pierwszy krok to spotkanie z doradcą laktacyjnym! A nie dopajanie/dokarmianie, które są pierwszym krokiem do zabijania laktacji... Tylko czy w ogóle można mówić o problemie u Was? Ale czasem faktycznie warto porozmawiać ze specjalistą. Mi kiedyś 15 min rozmowy przez telefon i parę rad pomogło zdziałać cuda

Napisane przez aniama6

A wiecie co jeszcze Wam powiem- z innej beczki- wczoraj byłam na tej IP i naprawdę taka fajna tam obsługa od pani w rekstracji, połozna, lekarza, i nie ze tylko mnie tylko były tez inne pacjentki i tak mi się zachciało do pracy, nienormalna jestem.
Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Szalona Ty! Niedługo będziesz bardziej zajęta
Super, że opieka w szpitalu dobra!

[Elaaaa]

Napisane przez aniama6

Tak Elaa spotkałam się ze sposobem z glukozą - ale chyba z 20 lat temu jeszcze przed moimi studiami. Kolejna sprawa na tydzień dziecko ma przybierać OKOŁO 200 G a przecież ważycie się na innych wagach itp. Nie chce nikogo usprawiedliwiać, ale te zalecenia szybko się zmieniają we wszystkim w medycynie i czasem ciężko nadążyć. Jak znajdę trochę czasu to może uda mi się porobić zdjęcia i wstawić na fb z różnych takich aktualnych zaleceń. Ale to i tak trzeba brać zalecenia plus instynkt. I przecież to nie chodzi o to żeby dziecko utuczy mm. Tylko jeśli naprawdę nie przybiera czyli np ma miesiąc i waga stoi, są jakieś inne objawy to żeby szukać przyczyn- typu infekcja itp. Ehh opisałam się ale to naprawdę denerwujące jak położne czy lekarze tak straszą. Choć jak tak myśle pewnie czasem ja coś nieopatrznie powiem i tez moi pacjenci się stresują. A wiecie co jeszcze Wam powiem- z innej beczki- wczoraj byłam na tej IP i naprawdę taka fajna tam obsługa od pani w rekstracji, połozna, lekarza, i nie ze tylko mnie tylko były tez inne pacjentki i tak mi się zachciało do pracy, nienormalna jestem.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Dziękuję za Twoją opinię będę się kierować chyba swoją intuicją w tym wszystkim, nie chce podawać glukozy. Spróbuję jeszcze zasięgnąć porady innego pediatry, nie chce próbować na swoim dziecku eksperymentów ale myślę, że samym kp poradzimy siebie z tą żółtaczka.

Napisane przez xXBlankaXx

Elaaa jeśli mam być szczera to dla mnie te wszystkie rady brzmią jakby lekarze zatrzymali się 20-30lat temu z wiedzą... I nie miałabym do nich zaufania.

Nie podałabym ani glukozy, ani mm bo twój synek przybiera, a 170g to moim. Zdaniem naprawdę dobry wynik.

Co do wyjścia na spacery, to już w ogóle...
Nie miałabym zamiaru się kisic w domu z dzieckiem dla zasady moja od pierwszego dnia będzie na dworze, jeśli oczywiście pogoda pozwoli.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Dokładnie, jestem takiego samego zdania. Jeszcze dziś to przemyślimy, ale raczej glukozy to synek na tym etapie życia nie dostanie od nas. Zbyt wiele mam wątpliwości do tych działań

A pediatra wiekowa trochę fakt, docelowo będzie inną, tyle że ma urlop

Napisane przez aniama6

Mamy karmiące, w czym karmicie w sensie ubrania? Na początek mam jakieś ze 2- 3 bluzki, ale po ciąży mam zamiar odświeżyć swoją garderobę bo tak naprawdę to przez ciąże mało co kupowałam, wcześniej tez sporadycznie i już mam dość tych moich zużytych ubrań. Tak że coś bym sobie poplanowala- oczywiście kupować będę później bo i rozmiar nie wiem jaki ni i nie czas teraz na to. Ale jako ze dla dziecka mam już tak dużo wszystkiego i pewnie mnóstwo prezentów będzie, to muszę i o dobie pomyśleć.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Ja mam dwie typowe bluzki do karmienia z hm i fakt są najwygodniejsze muszę jeszcze dokupić jakieś wyjściowe, bo te to mam takie w domu, mało reprezentacyjne

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[aniama6]

Dziewczyny kiedyś pisałam ze mam książki do oddania- wrzucę na grupę na fb i naprawdę jeśli ktoś tylko zainteresowany to za koszty przesyłki oddam, bo potrzebuje odgracenia domu a książek nie będę wyrzucać.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[pozytywnaj]

Napisane przez Camelitos

Ja już po badaniach 2 cm rozwarcie, czop odchodzi z krwią, skurcze są ale ja albo jestem tak zestresowana że ich nie czuje albo nie wiem o co Kaman no i jest mega nisko w kanale palcem wyczuwal małej głowę

Lekarz zrobił mi też masaż szyjki - nie było tragicznie, myślałam że to cholernie boli

Weszłam na patologie teraz no i czekam.. Będę miała ktg robione jeszcze

Wkurzyła mnie położna tylko bo zasugerowała że specjalnie wpisano mi małopłytkowość żebym już sobie przyszła do szpitala.. Ta na pewno to jest moje Marzenie żeby tutaj przebywać druga położna powiedziała że to nie prawda i że mam tą małopłytkowość a najlepsze jest to że ona mowi że kojarzy historie tylko że jak ja byłam na oddziale ostatnio to jej nie było w ogóle

Wysłane z mojego RNE-L21 przy użyciu Tapatalka

Czyli dziś urodzisz Ty

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[folinka]

Napisane przez Camelitos

Ja już po badaniach 2 cm rozwarcie, czop odchodzi z krwią, skurcze są ale ja albo jestem tak zestresowana że ich nie czuje albo nie wiem o co Kaman no i jest mega nisko w kanale palcem wyczuwal małej głowę

Lekarz zrobił mi też masaż szyjki - nie było tragicznie, myślałam że to cholernie boli

Weszłam na patologie teraz no i czekam.. Będę miała ktg robione jeszcze

Wkurzyła mnie położna tylko bo zasugerowała że specjalnie wpisano mi małopłytkowość żebym już sobie przyszła do szpitala.. Ta na pewno to jest moje Marzenie żeby tutaj przebywać druga położna powiedziała że to nie prawda i że mam tą małopłytkowość a najlepsze jest to że ona mowi że kojarzy historie tylko że jak ja byłam na oddziale ostatnio to jej nie było w ogóle

Wysłane z mojego RNE-L21 przy użyciu Tapatalka

Brzmi obiecująco Trzymam bardzo mocno kciuki za Ciebie!
Co za komentarze... Mogła to już zostawić dla siebie A ta druga może Twoje papiery widziała...
Ech, te płytki, moje mi stracha napędziły... A taka byłam zadowolona idąc do szpitala. A tu w dzień porodu (drugi dzień wywoływania) spadły do 88, gdy miałam już znieczulenie zaklepane... Wieczorem, gdy skurcze się już rozkręcały pod kroplówką, pobrali mi jeszcze raz na cito i były 97, uffff, i anestezjolog zgodził się na znieczulenie. Poza tym byłam tam pewną ciekawostką w szpitalu przez te płytki, położna mi po cichu powiedziała, bo byłam zdziwiona, że całe konsylium po dwa razy dziennie przychodzi do mnie i dopytuje o różne kwestie 😂

Napisane przez aniama6

Mamy karmiące, w czym karmicie w sensie ubrania? Na początek mam jakieś ze 2- 3 bluzki, ale po ciąży mam zamiar odświeżyć swoją garderobę bo tak naprawdę to przez ciąże mało co kupowałam, wcześniej tez sporadycznie i już mam dość tych moich zużytych ubrań. Tak że coś bym sobie poplanowala- oczywiście kupować będę później bo i rozmiar nie wiem jaki ni i nie czas teraz na to. Ale jako ze dla dziecka mam już tak dużo wszystkiego i pewnie mnóstwo prezentów będzie, to muszę i o dobie pomyśleć.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Podstawa to dla mnie bluzki na ramiączkach do karmienia z H&M. Na wierzch lubię zarzucić rozpinaną koszulę czy sweter i to tyle na co dzień Te bluzki na ramiączkach mają wszytą taką część na biust jakby biustonosz sportowy i szczerze mówiąc z moimi małymi piersiami zwykle nie noszę już biustonosza, tylko mnie wkurza, gniecie i przeszkadza przy karmieniu, chociaż taki jeden w życiu plus małych piersi

[pozytywnaj]

Bylam na ktg. Za 20 minut wyszły całe dwa szalone skurcze

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[zUa_tysica]

CAMI rodzisz juz? Czekamy na Wielbłądka !
Anima przejrzałam ksiązki, ale dla siebie nic nie znalazłam

[aniama6]

Napisane przez zUa_tysica

CAMI rodzisz juz? Czekamy na Wielbłądka !
Anima przejrzałam ksiązki, ale dla siebie nic nie znalazłam

Szkoda muszę się po pozbywać trochę rzeczy, bo lubię minimalizm, a nie mam żadnej biblioteki chętnej na odbiór.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[xxxbursztynekxxx]

Elaaa mi położna powiedziała żebym ja jadła słodkie najlepiej ciasta domowe, drożdżówki i w ten sposób dostarczała cukier który szybciej pomaga pozbyć się żółtaczki. Nic o dopajaniu nawet nie wspomniała.

Dzisiaj byłam u pediatry, trafiłam na bardzo kompetentną lekarkę. Przez moją infekcje układu moczowego na końcówce ciąży zleciła zrobienie badań moczu u małej. Prawie godzinę czasu polowałam aż się uda mi zebrać do pojemnika. Zrobiłam też dzisiaj małej badanie krwi na poziom bilirubiny i na ogólną morfologię.

Pani doktor powiedziała że dzieci powinny przybierać od pierwszej doby kiedy był ostatni spadek wagi ok 20g dziennie. Czyli u nas był ostatni spadek w 2 dobie a dzisiaj mamy 18 dzień życia. Czyli 16 dni podzielić przez aktualna wagę. U nas akurat wyszło 40g. ale ja mam strasznego głodomora.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[nesska89]

Pisze na szybko, zabrali małego na szczepienie urodziłam w 1h 20 min, ledwo zdążyłam na fotel do porodu mały ma 3640kg i 55cm. Jak dojdę do siebie to się odezwę

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[xxxbursztynekxxx]

Napisane przez Camelitos

Ja już po badaniach 2 cm rozwarcie, czop odchodzi z krwią, skurcze są ale ja albo jestem tak zestresowana że ich nie czuje albo nie wiem o co Kaman no i jest mega nisko w kanale palcem wyczuwal małej głowę

Lekarz zrobił mi też masaż szyjki - nie było tragicznie, myślałam że to cholernie boli

Weszłam na patologie teraz no i czekam.. Będę miała ktg robione jeszcze

Wkurzyła mnie położna tylko bo zasugerowała że specjalnie wpisano mi małopłytkowość żebym już sobie przyszła do szpitala.. Ta na pewno to jest moje Marzenie żeby tutaj przebywać druga położna powiedziała że to nie prawda i że mam tą małopłytkowość a najlepsze jest to że ona mowi że kojarzy historie tylko że jak ja byłam na oddziale ostatnio to jej nie było w ogóle

Wysłane z mojego RNE-L21 przy użyciu Tapatalka

No to się zaczęło coś dziać

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 13:03 ---------- Poprzedni post napisano o 13:00 ----------

Napisane przez Radena

Cioteczki,dziś o 4.45 przyszedl na swiat sn nasz śliczny Syncio 3320g, 58 cm, 10 pkt Apgar. Poród trwał niecałe 3 godziny. Większość porodu chodzilam a przy skurczach kucalam. Żadnych środków lagodzacych ból. W końcu się zdecydowalam na naciecie bo parlam,parlam i nic. Aczkolwiek parte i tak duzo lepsze od tych pierwszych. W ogóle ten poród lepszy od 1. 2 razy tylko ból był nieznosny. Teściowa ze mną była
Kp jak na razie fajnie, sysia od godziny,a ja czuje jak mi sie macica kurczy

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Wielkie gratulacje szybka akcja, tak to można rodzić.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz