..::Dieta Plaż Południowych - część V ::..

[pat111]

[1=1111c4b9c157e15532fa9e2 7a07e9b9b22376b0b_6593527 3b71bb;8476527]Czesc dziewczyny wy to zawsze tyle zdarzycie natworzyc zanim tu wejde ze ciezko nadrobic


Patt gdzie lecisz??






Wpadłam w taka paranoje gdy ostatnim razem bylam na SB. Schudłam z 66 do 51,5 przy wzroscie 168. Wygladalam jak kosciotrup, ale balam sie cokolwiek zjesc ze przytyje Balam sie wyjsc ze znajomymi "bo bede musiala jesc", bo bede musiala sluchac komentarzy na swoj temat. Słabłam fizycznie i psychicznie.
Nie moglam patrzyc na wegle w zadnej postaci bo przeciez to samo zlo. Przesadzilam. Gdy zaczelam jesc normalnie, nie moglam opanowac wilczego glodu. Najpierw objadalam sie dozwolonymi, potem juz wszystkim byleby bylo słodkie. Organizm ze zdwojona moca domagal sie tego czego tak mu brakowalo. Wegli. Tyle ze dostawal proste zamiast zlozonych. No i wrociło prawie wszystko z tego co zrzuciłam.
Moze na ten powrot i napady wpłyneło to, ze w tym czasie zmieniałam tabletki. Najpierw z Novinette po ktorym miałam straszne depresje na Yasmin, a w koncu po 5 miesiacach przeszlam na plastry. Ale zuzylam tylko 3 opakowania i calkiem odstawilam hormony. Teraz czuje sie duzo lepiej, choc pewnie bede musiała wrocić do dawek w określonych dniach cyklu
Co do mojego sposobu utrzymania wagi to gdy tylko osiagne 54 przechodze na zdrowe U i ani mysle zejsc ponizej. Nawet jezeli bardzo by mnie kusilo. TŻ zadeklarował pilnowanie, nie pozwoli zebym wpadła w to co wczesniej Zreszta mysle ze bez tabsow bedzie mi latwiej zachowac rownowage emocjonalna


[/quote]

Witamy. Ja właśnie mierzę sobie 168 i 51kg, to sobie wyobraź jak wyglądam Najlepsza waga dla mnie to 52-53kg, ale boję się , że pójdzie o wiele wyżej, zaczynam już powoli jeść węgle. Ale myślę tak samo jak Ty myślałaś- nie wyjdę z ludźmi, bo będzie musiała jeść pizzę etc. Także zeszłam z 66 A teraz ile ważysz? A ja sobie lecę na moje upragnione wakacje do Londynu porobić jesienne zakupy A potem jak się obkupię to może rejs - Majorka ... hmm, zobaczymy czy starczy funduszy
P.S.Zaniedbałam się, nie ćwiczyłam z tydzień i jak mogłam skakać dobre 15 minut na skakance to teraz minuta i wysiadam

[guleczek]

[1=1111c4b9c157e15532fa9e2 7a07e9b9b22376b0b_6593527 3b71bb;8476527]
ecrulo ja przygode zaczelam jeszcze w liceum Od mercilonu jako anty - nawet niezle je znosilam ale po ostawieniu na 2 roku studiow zrobil mi sie pierwszy torbiel, potem mialam diane35 od 14 do 21 dnia cyklu i ten okres wspominam najlepiej. Nie wiem co mnie podkusilo zeby wrocic [/quote]

Cykado nie strasz mnie bo ja łykam mercilon...

[pat111]

Jeszcze zanim wylecę to muszę się przejść do lekarza na kontrolne badania, bo mam dziwne mrowienia w klatce piersiowej, trochę wyżej niż klatka, a niżej niż szyja, mniej więcej gdzie obojczyk. Do tego moje kolana gruchoty się odezwały-dawniej ponadrywałam sobie ścięgna jak biegałam

[Ska]

ja I fazę starałam się tak urozmaicać, żeby mi nic się nie znudziło. jajka jadałam nie mówię, bo często, ale w różnych postaciach
Cykado co to znaczy zdrowe U ?

[mamrotka]

no laseczki FI SB uroczyście zakończona z wynikiem - 5,8 kg

z tego co umieściła tu Ska to kg zaczynają nam lecieć od 21/24 dnia diety a do tej pory to był ubytek wody

a na dalszą zachętę do plażowania na FII zjadłam dziś snickersa

[pat111]

Napisane przez mamrotka

no laseczki FI SB uroczyście zakończona z wynikiem - 5,8 kg

z tego co umieściła tu Ska to kg zaczynają nam lecieć od 21/24 dnia diety a do tej pory to był ubytek wody

a na dalszą zachętę do plażowania na FII zjadłam dziś snickersa

Dlatego wprowadziłam SB, kiedy już byłam w trakcie diety i stanowczo ubywało mi tłuszczu, nie wody, bo gdzie się nie dotknęłam *np.boczki* to nic się nie trzęsło, a było twarde i wysportowane A na I fazie schudłam 6kg.

[1111c4b9c157e15532fa9e27a07e9b9b22376b0b_65935273b71bb]

Napisane przez pat111

Witamy. Ja właśnie mierzę sobie 168 i 51kg, to sobie wyobraź jak wyglądam Najlepsza waga dla mnie to 52-53kg, ale boję się , że pójdzie o wiele wyżej, zaczynam już powoli jeść węgle. Ale myślę tak samo jak Ty myślałaś- nie wyjdę z ludźmi, bo będzie musiała jeść pizzę etc. Także zeszłam z 66 A teraz ile ważysz? A ja sobie lecę na moje upragnione wakacje do Londynu porobić jesienne zakupy A potem jak się obkupię to może rejs - Majorka ... hmm, zobaczymy czy starczy funduszy
P.S.Zaniedbałam się, nie ćwiczyłam z tydzień i jak mogłam skakać dobre 15 minut na skakance to teraz minuta i wysiadam

Jezeli tak jak ja wtedy to bez obrazy ale niefajnie tyle ze tu wchodzi kwestia postrzegania samej siebie i rzeczywistego wygladu.
Włączaj dziewczyno te wegle sukcesywnie zanim organizm sie upomnie i zanim jedzenie stanie sie obsesja Bo wtedy to juz wg mnie ED. Mozemy na privie pogadac o tym jak to bylo ze mna i jak jest teraz bo nie chce wywodow o zyciu i problemach osobistych prowadzic na forum
Teraz waze 55,5 mieszcze sie we wszystkie ciuchy, ktore kupiłam w tamtym roku gdy wazylam 51. Wniosek z tego chyba taki ze mam wiecej miesni, a to napewno zdrowsze Mimo wszystko dalej mam wiele barier do przelamania, np. dalej na mysl o grilu u znajomych 15 sierpnia dostaje drgawek, wkurzaja mnie komentarze odnosnie mojego sposobu odzywniania i ze strachem staje na wadze. Duzo pracy przedemna, bardziej w kwestii zdrowego podejscia do siebie i wagi niz zdrowego odzywiania

Napisane przez guleczek

Cykado nie strasz mnie bo ja łykam mercilon...

Guleczku ten torbiel tak czy siak bym dostala, nie wazne jakie tabletki bym wtedy odstawila. Tak powiedział mi ginekolog po badaniach hormonalnych

Napisane przez Ska

ja I fazę starałam się tak urozmaicać, żeby mi nic się nie znudziło. jajka jadałam nie mówię, bo często, ale w różnych postaciach
Cykado co to znaczy zdrowe U ?

Wg zasad wypisanych w 10 przykazaniach zywieniowych i stwierdzeniu "Nie jakosć tuczy a ilośc" (z ksiazki Chmielewskiej Traktat o odchudzaniu, ktorą gorąco polecam )

[Marzeniatko]

Napisane przez Ska

ja I fazę starałam się tak urozmaicać, żeby mi nic się nie znudziło. jajka jadałam nie mówię, bo często, ale w różnych postaciach
Cykado co to znaczy zdrowe U ?

U - utrzymanie wagi

[1111c4b9c157e15532fa9e27a07e9b9b22376b0b_65935273b71bb]

Czesc Marzenko

[Marzeniatko]

[1=1111c4b9c157e15532fa9e2 7a07e9b9b22376b0b_6593527 3b71bb;8477151]Czesc Marzenko [/QUOTE]
Cześć Słońce

Ja się jakoś tak ostatnio nie udzielam, bo Wy tu takie dyskusje prowadzicie i nie chce Wam się wtrącać.

[fruity]

Wazylam sie dzisiaj rano i waze 58,8kg, a wieczorem 60kg.
Ale mam taka paranoje, ze chce na koniec wazyc 55kg, ale nie rano, tylko w ciagu dnia lub wieczorem. Dlatego waze sie zawsze wieczorem.


Ja tez mam problem z weglami, choc nie zadreczam sie ta cala dieta SB az tak, ale chcialabym wiedziec ile wegli w fazie II jesc.

O jakich porach lepiej, czy to obojetne, w jakich ilosciach???
Jak narazie jem zazwyczaj rano chleb pelnoziarnisty, potem owsianke na II sn, obiad raczej warzywno-miesny, w miedzyczasie jakis jogurt czy owoc. Ale niestety kolacje odkad przyjechalam od babci nie sa czysto bialkowe. U babci byly, a tutaj tez chlebek jem.
Wydaje mi sie, ze to za duzo jak na SB. Nie wiem sama zreszta... Ale jak to pisze, to wydaje mi sie to byc III faza a nie II.

Na weekend mamy gosci od piatku do niedzieli, wiec to beda 3 nie SB-owskie dni.
W piatek robie tiramisu (oryginalne oczywiscie, a nie SB), w sobote na obiad tez beda wegle, ale przynajmniej z pelnego ziarna, a niedziela jeszcze nie zaplanowana.
No a tiramisu to pewnie przez caly weekend plus alkohol.
Do tego czasu powinnam chyba jesc jak najwiecej bialka i warzyw, a jak najmniej wegli. Jak myslicie?

[pat111]

Denerwuje mnie, kiedy mówię, że jestem na diecie i tego nie zjem, a ludzie na to, że "po co?". Dla nich dieta to picie wody, a dla mnie to zrównoważony jadłospis, gdzie na wszystko jest czas i miejsce. Kiedy mówię "dieta" mam na myśli zdrowe odżywianie, a oni głodówkę i tak większość moich znajomych. A wiecie, że ostatnie badania w Polsce wykazały, że:
"Lekarze alarmują - prawie 16 procent dzieci oraz nastolatków w naszym kraju cierpi na nadwagę lub otyłość.Według statystyk Instytutu Żywności i Żywienia w Warszawie w Polsce odsetek osób otyłych wynosi 20 procent, zaś osób z nadwagą i otyłością jest ponad 50 procent. Nadliczbowe kilogramy ma prawie 16 procent dzieci oraz młodzieży w wieku szkolnym. Jak informuje prof. Mirosław Jarosz, dyrektor Instytutu Żywności i Żywienia w Warszawie, roczny wskaźnik wzrostu otyłości u dzieci jest obecnie 10 razy większy niż w 1970 roku."

[1111c4b9c157e15532fa9e27a07e9b9b22376b0b_65935273b71bb]

Napisane przez Marzeniatko

Cześć Słońce

Ja się jakoś tak ostatnio nie udzielam, bo Wy tu takie dyskusje prowadzicie i nie chce Wam się wtrącać.

ano dyskutujemy ale to wcale nie znaczy ze masz sie nie wtracac

Swoja drogą chciałabym miec takie podejscie do swojego ciała jak zanim udalo mi sie tyle schudnąć i zanim zaczelam panicznie bac sie wszystkiego, czyli jakies 3 lata temu. Na 4 roku studiów zywiłam sie głównie pizza, piwem oraz hottogami pod stadionem Wisły w Krakowie, teraz już chyba nigdy tak nie dam rady W sumie to nawet nie chce chce tylko przelamac te pare barier i zdrowo zyc

[moniczorek]

o co chodzi z tym liczenie węgli?
no wiem... coś z organiki w pożywieniu...ale o co konkretnie chodzi?

[Ska]

Marzenko wcinaj się wcinaj! jak Twoje sukcesy? pisz pisz jakie menu i w ogole.
mamrotko tabeleczka jeszcze raz:

Etap 1: Przez pierwsze 3 dni diety tracimy 70% wody, 5% białka, 25% tłuszczu
Etap 2: Do 13 dnia diety tracimy 19% wody, 12% białka, 69% tłuszczu
Etap 3: Między 21 a 24 dniem diety tracimy 15% białka, 85% tłuszczu
Etap 4: Od 24 dnia diety tracimy 25% białka, 75% tłuszczu

tak dla przypomnienia albo dla plażowiczek, które przeoczyły, bo lecimy z postami jak szalone

Cykado ja znam to uczucie. chciałabym być taka jak przed moją I dietą. bezproblemu, pełna akcpetacja, uważałam się za b. atrakcyjną osobę, a teraz? też wszytskiego się boję

Pat da się zauważyć, że dużo dzieci jest po prostu gruba. a to b. ważne jak się takie maleństwo rozwija, bo rzutuje to potem na jego wyglądzie. cóż, wolę być b. szczupła niż gruba

fruity jeśli już tak nie SB się szykuję weekend to nie zapominaj o warzywach chociaż. żeby cały czas dostarczać coś zdrowego, odżywczego. i może staraj się nie przesadzać z ilością tych smakołyków chociaz wiem, że to trudne..

[Domi22]

Witajcie kochane


Tak jak przewidywałam - warzywna poki co nie wypalila...i dobrze - bo Marzenka ma racje i to nie jest zdrowe (o czym z reszta wiem).
Mimo to odpoczynek od SB podtrzymuje, a powrot nastapi w poniedzialek po weselu...

Napisane przez andziuchna

jajka na twardo, 2pomidory (mial byc do tego wiesniak ale juz nie dalam rady)
IIsn wspomniany wczesniej wiesniak (1/2) z szynka z piersi indyka pokrojona w kosteczke i 1/2 pomidorka wymieszane i przyprawione
ob kotleciki z indyka z grzybami (mi sie wydaje ze pasuja na I faze a musialam jesc bo w sobote mielismy gosci i zostaly:P), salatka z warzyw
podw niecala szklanka maslanki i troche orzechow
kolacja ok 1/2 puszki tunczyka z 2 ogorkami
Moim zdaniem OK. Co do maślanki to zdania są podzielone, ale z moich danych wynika, ze zaliczamy ją do nabialu, wiec ok. 2 szklanki dziennie max.

2)
sn salatka z przepisu ktorejs z wizazanek:P (sie nazywa blyskawiczna salatka kalafiorowo pomidorowa; tylko ja gotowalam kalafiora a nie jak jest w przepisie bo mam wrazenie ze bylby surowy)
IIsn 1/2 wiesniaka z szynka z piersi indyka, pomidor, przyprawy
ob gyros (tez z przepisu ktorejs z wizazanek- wyszlo go duzo wiec rodzice tez zjedli i zostalo mi na dzisiejszy obiad do odgrzania) byly warzywa?
podw podwieczorku nie bylo jako ze przespalam troche
kolacja 1/2 nadziewanej papryki w przepisach bylo jako "wiejska mizeria"
Kolacja białkowo - warzywna 3h przed snem, samo bialko 1h przed snem.

dzis bedzie tak
sn salatka wczorajsza
II sn szklanka maslanki + jakies pestki lub orzechy
obiad tez wczorajszy ;p
podw 1 jajko na twardo z pomidorkiem
na kolacje zrobie salatke- piers z kurczaka podsmazona na lyzeczce oliwy, fasola czerw, ogorek swiezy, przyprawy

Na moje oko jadlospisy jak najbradziej OK

Lece troche odpocząc, a potem zabieram sie za cwiczenia, bo mialam dluga przerwe od nich...

[Marzeniatko]

Ano u mnie wszystko dobrze. Własnie popijam czerwoną herbatkę. Od 4 dni ładnie bez grzeszków! ale coś osłabiona jestem, strasznie mnie plecy boląąą.. Ale może to jakoś od pogody.

A tak poza tym, byłam kupić książki do szkoły, 200zł mniej i trochę mi to humor popsuło.
Niestety dalej nie mam @ i strasznie mnie się to nie podoba, bardzo fiksuje mi organizm. I ogólnie tak beznadziejnie wieje i mam lipny humorek, ale niech moc będzie z Wami!


Domi wielbię Cię za to, że tak postąpiłaś. Inaczej bym się obraziła.

[ecrulo]

pat111
Dziękuję bardzo za odpowiedź, bo już strasznie się martwiłam .
Rozumiem Cię, mnie też wkurzają ludzie mówiący mi "a po co". Jak zaczęłam SB to słyszę od znajomych "rzuć to, wyglądasz OK" może dla nich, ale ja chcę wyglądać dobrze dla siebie
Nie głoduję, tylko stosuję się do zasad zdrowego żywienia, a to jeszcze nie przestępstwo Im wcześniej o siebie zadbamy, tym zdrowsze będziemy w przyszłości

Coś wizaż mi nie działał kilka godzin Wie któraś z wizażanek jakie są proporcje do sosu jogurtowo-serowego z przepisu natalaplo

[pat111]

Miałyście to co ja ? Od 14 nie mogłam dodać żadnego postu.

Ska ja sobie obiecałam, że moje dziecko od małego będę uczyła zdrowych nawyków, żeby w przyszłości nie miało to co ja. Zwykle takie dzieci się rozpieszcza- batonik, cukierek, chips-przecież wyrośnie. A to za przeproszeniem gó*** prawda. Od małego uczy się takiego dzieciaka, że może jeść to co chce i ile chce i pić to co chce, bo "wyrośnie", robiąc mu krzywdę.

[Marzeniatko]

Napisane przez pat111

Miałyście to co ja ? Od 14 nie mogłam dodać żadnego postu.

Ska ja sobie obiecałam, że moje dziecko od małego będę uczyła zdrowych nawyków, żeby w przyszłości nie miało to co ja. Zwykle takie dzieci się rozpieszcza- batonik, cukierek, chips-przecież wyrośnie. A to za przeproszeniem gó*** prawda. Od małego uczy się takiego dzieciaka, że może jeść to co chce i ile chce i pić to co chce, bo "wyrośnie", robiąc mu krzywdę.

Tak, ja też nie mogłam dodać postu.

Co do wychowania dziecka, ja swojemu w przyszłości napewno będę wpajać zdrowe nawyki żywieniowe, ale napewno nie bez przesady, że nie będzie, aż tak jadło, a właściwie nie jadło słodkiego etc. Bo widzę to po moim małym kuzynku, ma 4 latka i ma cukrzycę i widać jak bardzo mu brakuje słodkiego, bo jest dzieckiem. I pyta "dlaczego inni mogą, a ja nie?"

Wydaje mi się, że wszystko jest dla ludzi, ale w odpowiednich ilościach.

[Domi22]

Oj, niestety zgadzam sie z Wami... dzieci sa rozpieszczane... u mnie tez tak bylo, ze zawsze byly slodycze gdy ktos je chcial...a teraz ja mam za swoje...trzeba dietkowac... choc z drugiej strony to tez kwestia budowy ciala. Gdybym wazyla powiedzmy 50 kg to chyba bylyby to same kosci...

Marzenko, nie przesadzaj nie trzeba od razu wielbic kurcze, ja tez cos dzisiaj sie kiepsko czuje...i nadal nie cwiczylam, bo mi bardzo duszno jest, aokna nie da rady otwrzyc, bo przeciag...:/ ide napic sie red tea

[pat111]

Ja jestem z natury szczupła, a jak się zaczęło ? Przekupywali mnie, bo byłam strasznym niejadkiem, np. zjesz zupę - pojedziemy po tego misia, który Ci się podobał. I tak to wyglądało Za każdym razem, nieraz naoglądałam się na kasecie video, jak siedzę zapłakana przy stole i wciskają mi jedzenie.

Do dziś nie jadam żadnych zup, nienawidzę Jedyne co przełknę to chłodniki, nic więcej.

[Marzeniatko]

Domi mi też dzisiaj słabo jest, szczególnie rano było, teraz jest już w miarę okej. pogoda?

[pat111]

Napisane przez Marzeniatko

Domi mi też dzisiaj słabo jest, szczególnie rano było, teraz jest już w miarę okej. pogoda?

Chyba pogoda, bo mnie od kilku dni mdli i kręci mi się w głowie.

[Wiolka525]

Witajcie, u mnie dzis niezbyt samopoczucie, kręci sie w głowie i ogólnie jakaś osłabiona jestem Pewnie częściowo winna jest ta zakręcona pogoda. Wieje, ze mało głowy nie urwie. A dietkowanie w krateczke....

Napisane przez mamrotka

no laseczki FI SB uroczyście zakończona z wynikiem - 5,8 kg

z tego co umieściła tu Ska to kg zaczynają nam lecieć od 21/24 dnia diety a do tej pory to był ubytek wody

a na dalszą zachętę do plażowania na FII zjadłam dziś snickersa

Ale smaczne rozpoczęcie II fazy

[Ska]

dziewczyny, dzisiaj taka pogoda niewiadomo jaka.. ja też jestem słaba, senna (w pracy przysiady robię, żeby się rozruszać)
zgadzam się z Marzenką, że dla malych dzieci wszystko tylko w odpowiednich ilościach. i nie robić żadnych szantaży, nie nagradzać za zjedzenie czegoś, bo to ma odwrotny skutek.
Domi a kiedy powinno się przyjmowac posiłek bialkowy - kolacja, obiad? jak to wygląda? i co jest takie typowo białkowe?

ja właśnie mam PW. naprażyłam sobie słonecznika, jeszcze ciepły

edit: Marzenko mój @ też zwariował i jestem pewna, że to od zmiany nawykow żywieniowych. zobaczymy jaki będzie za miesiąc. a ile sie spóźnia u Ciebie?

[pat111]

Napisane przez Ska

dziewczyny, dzisiaj taka pogoda niewiadomo jaka.. ja też jestem słaba, senna (w pracy przysiady robię, żeby się rozruszać)
zgadzam się z Marzenką, że dla malych dzieci wszystko tylko w odpowiednich ilościach. i nie robić żadnych szantaży, nie nagradzać za zjedzenie czegoś, bo to ma odwrotny skutek.
Domi a kiedy powinno się przyjmowac posiłek bialkowy - kolacja, obiad? jak to wygląda? i co jest takie typowo białkowe?

ja właśnie mam PW. naprażyłam sobie słonecznika, jeszcze ciepły

edit: Marzenko mój @ też zwariował i jestem pewna, że to od zmiany nawykow żywieniowych. zobaczymy jaki będzie za miesiąc. a ile sie spóźnia u Ciebie?

U mnie z @ też nie za dobrze, pierw nie miałam miesiąc, potem przyszedł, potem opóźnienie 2 tygodnie, potem był punktualnie, a teraz spóźnienie 6 dni

[andziuchna]

Domi22 dziekuje bardzo aha i tak w gyrosie sa warzywa (papryka, pomidor, cebula, pieczarki)

ratunku!! mama wyjela z piekarnika drozdzowke i pachnie na cale mieszkanie wrrr

[guleczek]

Mamrotka gratuluję (wybacz ze dopiero teraz spadku wagi i zakonczenia I fazy

dziewczyny to na pewno pogoda- ja tez ledwo się na nogach trzymam...

[Domi22]

Napisane przez Ska

dziewczyny, dzisiaj taka pogoda niewiadomo jaka.. ja też jestem słaba, senna (w pracy przysiady robię, żeby się rozruszać)
zgadzam się z Marzenką, że dla malych dzieci wszystko tylko w odpowiednich ilościach. i nie robić żadnych szantaży, nie nagradzać za zjedzenie czegoś, bo to ma odwrotny skutek.
Domi a kiedy powinno się przyjmowac posiłek bialkowy - kolacja, obiad? jak to wygląda? i co jest takie typowo białkowe?

ja właśnie mam PW. naprażyłam sobie słonecznika, jeszcze ciepły

edit: Marzenko mój @ też zwariował i jestem pewna, że to od zmiany nawykow żywieniowych. zobaczymy jaki będzie za miesiąc. a ile sie spóźnia u Ciebie?

Typowo białkowe z tego, co mi wiadomo, to np. biały ser chudy, wieśniak, tuńczyk...

Co do okresu...Ja jak zaczelam Sb spoznil mi sie @ 66 dni, potem 7, a teraz nie wiem, bo dopiero bedzie... Do tego doszedl stres jeszcze, ale mysle, ze powinno to sie unormowac...