Oleje, olejki, hydrolaty - ZBIORCZY

[confused_girl]

Oj tak, Niezamienna to nasz ukochany Królik
Super, że już jest taman Ale chyba jednak na początek poproszę o próbkę, bo moja buzia różnie reaguje na różne oleje :| No a jako, że urlop mi nie wypalił (problemy z samochodem --> przepadła rezerwacja ) to wcześniej porobię zamówienia na BU, Mazidłach i ZSK (bylebym nie zbankrutowała ). Póki co moja lista wygląda następując (wszelkie sugestie dotyczące jej modyfikacji mile widziane ):

BU:
olejek LEMON
olej kokosowy (tu prośba do Wizażanek, tóre już go zamawiały z BU - czy jest w wygodniejszym opakowaniu niż ten z Mazideł?)
taman

Mazidła:
algin
aloes
olejowy ekstrakt z rozmarynu
ekstrakt ze skrzypu polnego
hydrolat cytrynowy+geraniowy
macerat brzozowy (ale jeszcze nie jestem pewna )
jojoba

ZSK:
o. malinowy
o. rożany
o. z ogorczenika
o. z pestek dyni
masło shea
macerat z arniki (myślicie, że będzie rumień policzkowy?)
witaminowe All-in-one

Pewnie jeszcze życie (i mój budżet ) zweryfikuje długość listy marzeń

[kasjam25]

a ja proszę o pomoc...
mam zamiar złożyć zamówienie w mazidłach - i tak się zastanawiam, jak u Was wygląda układania listy zakupów
oczywiście rozumiem, że często pewnie pod wpływem chwili itd. szaleńcze ilości olejowych nowości i nie-nowości, ale może jednak jest jakiś sens w działaniu...

powiedzcie mi, jakie ilości podstawowych półproduktów macie na składzie/w zapasie? chodzi mi o to, ile np. emulgatora macie, ile emolienta? a może jest coś, co jest u Was ZAWSZE i czujecie niepokój, kiedy się kończy
wiem, że to zależy od tego, ile się (i co) kręci; ja jestem fanką olejków myjących do twarzy, ale kręcę też do ciałą, tylko na bazie kupionych w eko-sklepach (jest jednak taniej); no i kręcę sera - z witaminą C oraz antyoksydacyjne; i na noc (jako nawilżanie) używam HA z kilkoma kroplami oleju (z porzeczki albo bawełny albo mieszm - pasują mi obydwa)
i czy macie jakieś nr1 w każdej kategorii?
i jeszcze jedno - chcę sobie zrobić lekkie mazidło do ciała - ale proste, bo jeszcze nie czuję się pewnie w produkcji, a przepisy są dość skomplikowane i sporo składników w nich...
co robicie prostrego do ciała? nie mam wysuszonej skóry - nie muszę sie co wieczór maziać, ale czasem mam ochotę; może coś na bazie mleczka migdałowego, mocznika, jakiegoś oleju - nie wiem; poradźcie (mam do dyspozycji)

och... mój portfel nie wytrzyma tego zamówienia

(gdybym wiedziała, jak bardzo się uzależnię od tych mazideł, to na samym początku zrobiłabym a-kysz)
olejomaniaczki

[pola_m]

cześć dziewczyny, a ja własnie wróciłam do Polski i się szykuję na atak na polskie sklepy mazidlane (kasjam też mnie czeka opracowanie jakiejś metody zamówieniowej,bo jakoś duzo tych sklepów, chyba po prostu się mocniej wczytam w wizaż i lu i zapisze najpierw czego potrzebuję i co chcę produkować i do tego będę zamawiać)

No i zamierzam sie dorwac do ogrodu i wymacerowac co się da A zacznę od skrzypu chyba, tak sie tylko zastanawiam czy go potraktować octem czy w oleju... czy może oba i sprawdzę na sobie co sie lepiej sprawdza

[lieselotte]

ja się olejuję wszędzie, zmywam olejem i smaruję olejem jako, że olej zawsze można kupić w sklepie, to u mnie panikę wywołuje brak glyceryl cocoate lub innego emulgatora (do olejku myjącego), a także hydrolatów (choć ostatnio zaczęłam się ich bać, ale tylko konserwowanych), myślę, że nowym panikowywoływaczem stanie się też keratyna
na stanie lubię mieć jakiś uniwersalny emulgator do kremów, obecnie bazuję na lecytynie hlb7 do ser i biobazie do balsamów - te ostatnie robię proste: masło karite, oleje, biobaza, hydrolat lub woda, często dodaję mocznik, ekstraktów raczej szkoda mi na ciało, bo trzeba by dużo tego sypnąć, dosmaczam olejkami eterycznymi i już

[kasjam25]

Napisane przez lieselotte

ja się olejuję wszędzie, zmywam olejem i smaruję olejem jako, że olej zawsze można kupić w sklepie, to u mnie panikę wywołuje brak glyceryl cocoate lub innego emulgatora (do olejku myjącego), a także hydrolatów (choć ostatnio zaczęłam się ich bać, ale tylko konserwowanych), myślę, że nowym panikowywoływaczem stanie się też keratyna
na stanie lubię mieć jakiś uniwersalny emulgator do kremów, obecnie bazuję na lecytynie hlb7 do ser i biobazie do balsamów - te ostatnie robię proste: masło karite, oleje, biobaza, hydrolat lub woda, często dodaję mocznik, ekstraktów raczej szkoda mi na ciało, bo trzeba by dużo tego sypnąć, dosmaczam olejkami eterycznymi i już

lieselotte spróbuję się posmarować takim czymś - myślę, że proporcje można sobie pokombinować bazując na przepisach, prawda?

czy dobrze pamiętam, że konserwowane są w mazidłach? i dlaczego się boisz - chodzi o samą obecność konserwantu, czy on Ci robi kuku? napisz, proszę, gdzie kupujesz hydrolaty

pola_m - ja - odkąd się "wczytuję" - niestety, ale straciłam kompletnie poczucie rzeczywistych potrzeb - wydaje mi się, że potrzebuję wszystkiego! a myślałam, że jestem minimalistką... tak bardzo chciałabym nią być w kwestiach konsumpcyjnych z Wami jednak "no way"

[maja55]

Napisane przez Ella77

Opis bardzo zachęcający pamietam że czarna porzeczka u mnie ślicznie sie sprawdzała ale nie dawałam rady wytrzymać zapaszku, więc skoro ten jest łądniejszy to powinno być super jak dla mnie czuję się utwierdzona w koniecznosci zakupu

Ten zapach porzeczki jest straszny

Od 2 tygodni moim jedynym kosmetykiem do twarzy jest właśnie olej z czarnej porzeczki, który wchłaniał się błyskawicznie, nawet nie mogłam wykonać masażu twarzy. Cera po porzeczce bardzo ładna, matowa,pory mocno domknięte. Jedynym minusem jest uciążliwy zapach, który długo się utrzymuje

Testuję też orzecha włoskiego i tutaj już zapach jest przyjemnym typowo orzechowy, bardzo delikatny i szybko ulatniajacy się. Olej dłużej się wchłania, ale z HA jak błyskawica. Buzia też gładziutka, bardziej nawilżona niż po porzeczce.

[pola_m]

Napisane przez kasjam25

pola_m - ja - odkąd się "wczytuję" - niestety, ale straciłam kompletnie poczucie rzeczywistych potrzeb - wydaje mi się, że potrzebuję wszystkiego! a myślałam, że jestem minimalistką... tak bardzo chciałabym nią być w kwestiach konsumpcyjnych z Wami jednak "no way"

hehe, tak to bywa niestety, wizaż nie wplywa pozytywnie na konsumpcyjny minimalizm...chociaż pochwalę się że mimo sugestywnych opisów dziewczyn, w miarę dzielnie sie trzymam i moje zapasy są dooosyć skromne...

[dark01]

BU:
olejek LEMON
olej kokosowy (tu prośba do Wizażanek, tóre już go zamawiały z BU - czy jest w wygodniejszym opakowaniu niż ten z Mazideł?)
taman

.................
olej kokosowy jest zamknięty w takim plastikowym ,białym słoiczku jak zwykły krem,o ile w lodówce ma postac stałą,to poza nią jest płynny i troszkę mi powyciekał z opakowania w trakcie transportu paczki do mnie....ale pachnie BOSKO !

[niezamienna_juz_na_nic]

Napisane przez kasjam25

ja - odkąd się "wczytuję" - niestety, ale straciłam kompletnie poczucie rzeczywistych potrzeb - wydaje mi się, że potrzebuję wszystkiego! a myślałam, że jestem minimalistką... tak bardzo chciałabym nią być w kwestiach konsumpcyjnych z Wami jednak "no way"

Ale można być minimalistką w innych dziedzinach - ja np. jestem minimalistką makijażową, butową, torebkową ...

Zjadło mi poprzedni, długi post . Trudno, widać nie było w nim niczego wartościowego...

[lieselotte]

Napisane przez kasjam25

lieselotte spróbuję się posmarować takim czymś - myślę, że proporcje można sobie pokombinować bazując na przepisach, prawda?

czy dobrze pamiętam, że konserwowane są w mazidłach? i dlaczego się boisz - chodzi o samą obecność konserwantu, czy on Ci robi kuku? napisz, proszę, gdzie kupujesz hydrolaty

Było jakieś małe zamieszanie i nie mogłam wysłać mojego małego elaboratu
Więc - w skrócie - możesz pokombinować, bo z tego największa radość jako, że czasem emulsje robione metodą "trochę tego trochę tamtego" nie wychodzą, a biobazę musisz używać metodą na ciepło, co komplikuje sprawę ewentualnych poprawek, w linku masz małą ściągawkę odnośnie proporcji:
http://www.jaworek.net/kosmetyki/recepty_krem.php

Mój strach przed konserwantami w hydrolatach wynika stąd, że mam uzasadnione obawy uczulenia na stosowany w większości mazidlanych hydrolatów konserwant Katon CG (Methylchloroisothiazolin one, Methylisothiazolinone):
http://www.cosmeticsdatabase.com/ing...ngred06=703924
Ostatnio używam hydrolatu Naturado (kupiłam w biolanderze) i widzę ogromną różnicę na plus. Do tej pory używałam właśnie mazidlanych, ewentualne uczulenie nie objawiało się żadną pokrzywką, tylko po prostu cera źle wyglądała i pojawiały się krostki. Kilka razy dla testów prysnęłam się nerolką i pogorszenie cery było zauważalne. Tak więc zasadzam się na ekologiczne hydrolaty. Poza tym zrobiłam małe śledztwo i okazało się, że hydrolaty na BU - te konserwowane Katonem CG - mają go 100 razy mniej (0.0003% w porównaniu do mazidlanych 0.03%) ilość konserwanta była też różna dla różnych hydrolatów - najwięcej ma go oczarowy (BU 0.0012%, mazidła 0.1%)

[asa___]

Nowości - lipa i mięta:

http://www.biochemiaurody.com/index.html

Uwielbiam zapach lipy... Ciekawe, czy ten jest taki, jak pamiętam...

[lieselotte]

olej tamanu i ekologiczne hydrolaty - wiem, gdzie będą nastepne zakupy

[schaetzchen]

Hydrolat lipowy MUSZĘ mieć!!! Chyba szybko zrobię następne zakupy w BU

[niezamienna_juz_na_nic]

Napisane przez asa___

Nowości - lipa i mięta:
http://www.biochemiaurody.com/index.html

[kasjam25]

Napisane przez niezamienna_juz_na_nic

Zjadło mi poprzedni, długi post . Trudno, widać nie było w nim niczego wartościowego...

ale wiesz... ja go czytałam

magiczny wątek

[Maria221]

Witam,

Ja też wkrótce planuję zakupy, choć lodówka i szafki pełne

W Eco spa:
olejki eteryczne: różany, z neroli

W Mazidłach:
obydwa rodzaje HA, hydrolaty: neroli, oczarowy (na razie moje 2 ulubione), cytrynowy, być moze cantella

No i czekam na otwarcie nowego sklepiku Kesji - forumowiczki z LU. W tym sklepie mają być min. l-cysteina na porost/wzrost gęstych włosów (czyli to, co Maria lubi najbardziej), ceramidy, taman w ilościach nie przyprawiających o bół głowy czyli 15 ml. i na pewno jeszcze inne cuda

[confused_girl]

No to ładnie. To będzie test dla mojej silnej woli ZObaczymy czy wytrzymam i nie skusze się na hydrolat miętowy
BTW: skoro hydrolaty są ekologiczne, to czy można na ich bazie robić serum z witaminą C???? Bo już mam dość tego metalicznego zapachu samego kwasu askorbinowego

Niezamienna - mój post też wcięło, więc odpowiem CI tutaj skrzyp i witaminki będę używać do wcierek na skalp i planuje też nimi wzbogacać gotowe odżywki (Gloria Polenny_malwy się do tego świetnie nadaje). No i nie wiem czy sie nie pokuszę o ekspresowe serum witaminowe do buzi tylko boję się, że mnie witamina E pozapycha, bo ta w kroplach chyba to robi
A i jeszcze jedno kłeszczon Czy w serum z witaminą C mogę wit. E zastąpić olejowym ekstraktem z rozmarynu? Czy lepiej nie ryzykować ze względu na możliwośc obecności metali ciężkich?

Mario - orientujesz się może kiedy ten sklepik będzie otwarty?

Jeszcze mam pytanie co do kwasu HA - czy ten małocząst. mogę dodać do już gotowego wielkocząst. z BU?

[kasjam25]

Napisane przez lieselotte

w linku masz małą ściągawkę odnośnie proporcji:
http://www.jaworek.net/kosmetyki/recepty_krem.php

Mój strach przed konserwantami w hydrolatach wynika stąd, że mam uzasadnione obawy uczulenia na stosowany w większości mazidlanych hydrolatów konserwant Katon CG (Methylchloroisothiazolin one, Methylisothiazolinone):
http://www.cosmeticsdatabase.com/ing...ngred06=703924
Ostatnio używam hydrolatu Naturado (kupiłam w biolanderze) i widzę ogromną różnicę na plus. Do tej pory używałam właśnie mazidlanych, ewentualne uczulenie nie objawiało się żadną pokrzywką, tylko po prostu cera źle wyglądała i pojawiały się krostki. Kilka razy dla testów prysnęłam się nerolką i pogorszenie cery było zauważalne. Tak więc zasadzam się na ekologiczne hydrolaty. Poza tym zrobiłam małe śledztwo i okazało się, że hydrolaty na BU - te konserwowane Katonem CG - mają go 100 razy mniej (0.0003% w porównaniu do mazidlanych 0.03%) ilość konserwanta była też różna dla różnych hydrolatów - najwięcej ma go oczarowy (BU 0.0012%, mazidła 0.1%)

hmmm...
to i ja spróbuję z innego źródła i zdam relację
i dziękuję za linka

muszę popracować nad opcją podwójnego cytowania, bo mi nie wychodzi, przepraszam

[confused_girl]

lieselotte - nie zdawałam sobie sprawy z różnic w konserwantach na BU i Mazidłach. Raczej podejrzewałam, że to te na BU są bardziej konserwowane :P Dobrze, że nie mam uczulenia, bo pojemności i butelki z Mazideł jednak bardziej mi odpowiadają

[niezamienna_juz_na_nic]

Kasjam25, to rzeczywiście magia Nie, zaraz, przecież moje pościdło jest... tzn. pojawia się pod okienkiem odpowiedzi, kiedy się odpisuje...


Confused, dzięki za odpowiedź. Myślę, że witamina E w proszku może być bezpieczna . Natomiast jeśli masz wersenian dwusodowy, to możesz oddać ekstrakt z rozmarynu do serum z witaminą c - zobacz, jak jest w tym przepisie, są tu oleje:
http://www.mazidla.com/index.php?opt...d=182&Itemid=2
Tak samo z hydrolatem.
Co do HA - możesz

Mario, jeszcze jeden sklepik??? Chyba wiem, czyj - czytałam dyskusje o oleju tamanu na LU . Daj znać, proszę, jak już będzie działał.

[Ella77]

Napisane przez maja55

Testuję też orzecha włoskiego i tutaj już zapach jest przyjemnym typowo orzechowy, bardzo delikatny i szybko ulatniajacy się. Olej dłużej się wchłania, ale z HA jak błyskawica. Buzia też gładziutka, bardziej nawilżona niż po porzeczce.

Maju przez tą Twoja wypowiedź szala ZA jeśli chodzi o zakup oleju z orzechów wloskich się przechyliła wahałam sie brać czy nie brac - ehh... no i wezmę żeby nie było oczywiście na razie zamówie sobie te wszystkie cudeńka olejowe w 15ml objętościach co by wyłonić faworyta

Napisane przez niezamienna_juz_na_nic

Jestem za to zdecydowanie minimalistką włosową (tylko szampon Alepii+olej kokosowy), makijażową, butową, torebkową...

Polu, witaj na ojczyzny łonie

Niezamienna a którego z szamponów Alepii używasz i jak się sprawuje? bo ja własnie nie wiem który wybrac...

poza tym jeszcze wspomniałaś o mydełku Alep, więc chciałam spytać jak się sprawuje w porównaniu do olejku myjącego - mam ostatnio problem, bo olejek zostawia mi wrażenie tłustości co mnie bardzo denerwuje - wczesniej tak nie miałam... może jednak bardziej przypasuje mi mydełko niż olejek.

Polu fajnie, że juz jestes "bliżej" nas
.......................

to jest treść postu którego starałam się dodać w momencie wizazowego zamieszania po 13 jakos i jeszcze wtedy Niezamienna Twój długi post byl dodany w calosci


mówicie, że ma rozpocząć działalnośc kolejny sklepik z półproduktami.. no nie - jedno wielkie kuszenie - wciaz i wciaz

[niezamienna_juz_na_nic]

Napisane przez Ella77

Niezamienna a którego z szamponów Alepii używasz i jak się sprawuje? bo ja własnie nie wiem który wybrac...

Mam teraz z olejem nigelle, przedtem miałam różany i z 7 olejami, a w szafce czeka egzemplarz z glinką Beloun. Wszystkie w starych wersjach, bo teraz w Biolanderze są nowe - przynajmniej niektóre. Wszystkie szampony zostawiają włosy błyszczące, ten z 7 olejami znacząco wpływa na ich objętość, są bardzo puszyste. Myślę, że właśnie on mi się najbardziej podobał, choć naturalki narzekają trochę na tę nowa wersję. Dla włosów bardzo przetłuszczających się może być za ciężki. Polecam też ten z olejem nigelle. Szampon różany wykorzystywałam chyba częściej jako żel, więc niewiele mogę o nim powiedzieć poza tym, że przecudnie pachnie. Aha, ja mam włosy raczej bezproblemowe i gęste, myję je codziennie.

Napisane przez Ella77

poza tym jeszcze wspomniałaś o mydełku Alep, więc chciałam spytać jak się sprawuje w porównaniu do olejku myjącego - mam ostatnio problem, bo olejek zostawia mi wrażenie tłustości co mnie bardzo denerwuje - wczesniej tak nie miałam... może jednak bardziej przypasuje mi mydełko niż olejek.

Mam Alep Premium 70%. Jestem z tego mydła baaaaaardzo zadowolona i nie rozstanę się z nim raczej. Nie wysusza, myje doskonale, zostawia wrażenie świetnie oczyszczonej buzi.
Olejku myjącego używam raczej na wilgotny wacik, w zastępstwie mleczka do demakijażu, bo nie do końca przekonała mnie idea mycia się nim jak żelem. Bbardzo go lubię, ale moja tłusta cera co drugi-trzeci dzień domaga się jednak czegoś mocniejszego i to mydło jest w sam raz.

Napisane przez Ella77

to jest treść postu którego starałam się dodać w momencie wizazowego zamieszania po 13 jakos i jeszcze wtedy Niezamienna Twój długi post byl dodany w calosci

Widać czymś podpadłam i zostałam skasowana

Napisane przez Ella77

mówicie, że ma rozpocząć działalnośc kolejny sklepik z półproduktami.. no nie - jedno wielkie kuszenie - wciaz i wciaz

Ale za to ile okazji, żeby ćwiczyć silną wolę

[kasjam25]

dziewczyny
czytałam wczoraj, że na mazidłach jest funkcja przechowania koszyka, ale ja jej nie widzę, nie mam, nie działa!!!
czy to możliwe?

[Ella77]

Kasjam ta funkcja z tego co pamietam pojawia sie gdy zaczynasz potencjalnie robic zamowienie i w kolejnych jego etapach jest taka mozliwosc zeby zapisac koszyk... tak mi sie kojarzy ale glowy nie dam

Edit: chyba jednak coś mi sie pomerdało - sprawdzałam teraz i jednak to nie tam, nie umiem tego teraz znaleźc

Niezamienna pieknie dziekuje za informacje wloski mam wlasnie przetłuszczajace sie wiec pewnie wezme albo ten z nigella albo z glinka czyli szykuje sie zamowienie rozniez w biolanderze:P bo juz mam chetke i na mydelko i szampon ( btw czy produkty z alepii mozna dostac jakos nie przez siec?)- czekam tylko az wprowadza te sliczne buteleczki z atomizerem

jak tu cwiczyc silna wole jak wszystko jest NIEZBEDNE :p

[Maria221]

Jak się otworzy, to dam znać. Najpierw Kesja ruszy jednak na allegro - ma jakieś problemy techniczne. Teraz czeka tylko na dostawę tamanu.

[rocki]

Ja was chyba wykasuje z subskrypcji Wlasnie przyszly zamowienia z wszystkich 3 firm, a wy mi teraz pokazujecie taman i hydrolat lipowy z BU, filtr w zsk i skrzyp w mazidlach



Ale za to pochwale sie, ze wlasnie ukrecilam moj pierwszy krem ze structure, glowna nuta zapachowa - truskawka (hydrolatowa), glowni bohaterowie - macerat z herbaty, olej z krokosza, kapka oleju lnianego

Napisane przez Ella77

poza tym jeszcze wspomniałaś o mydełku Alep, więc chciałam spytać jak się sprawuje w porównaniu do olejku myjącego - mam ostatnio problem, bo olejek zostawia mi wrażenie tłustości co mnie bardzo denerwuje - wczesniej tak nie miałam... może jednak bardziej przypasuje mi mydełko niż olejek.

Ja tez mam Alepa, ale tego normalnego, 25%. Bardzo go sobie chwale, bo nie wysusza wcale (a mam do tego duze sklonnosci). Do olejku myjacego jakos nie moglam sie przekonac, zawsze mam potem wrazenie niedoczyszczonej twarzy

Napisane przez niezamienna_juz_na_nic

Mam teraz z olejem nigelle, przedtem miałam różany i z 7 olejami, a w szafce czeka egzemplarz z glinką Beloun. Wszystkie w starych wersjach, bo teraz w Biolanderze są nowe - przynajmniej niektóre. Wszystkie szampony zostawiają włosy błyszczące, ten z 7 olejami znacząco wpływa na ich objętość, są bardzo puszyste. Myślę, że właśnie on mi się najbardziej podobał, choć naturalki narzekają trochę na tę nowa wersję. Dla włosów bardzo przetłuszczających się może być za ciężki. Polecam też ten z olejem nigelle. Szampon różany wykorzystywałam chyba częściej jako żel, więc niewiele mogę o nim powiedzieć poza tym, że przecudnie pachnie. Aha, ja mam włosy raczej bezproblemowe i gęste, myję je codziennie.

A te szampony nie wysuszaja wlosow? Bo to moj kolejny odwieczny problem Moje wlosy zawsze sa sianowate i jakies dziwne, nawet jak mam niby cudowne odzywki. Te naturalne olejowe tez nic nie daja, nawet trzymane przez kilka godzin...

[schaetzchen]

Napisane przez kasjam25

dziewczyny
czytałam wczoraj, że na mazidłach jest funkcja przechowania koszyka, ale ja jej nie widzę, nie mam, nie działa!!!
czy to możliwe?

To ja o tym pisałam - mam na myśli to, że kiedy klikniesz "do koszyka" przy produkcie, to pojawia się on w koszyku - i potem nie znika przy kolejnych załadowaniach strony. Dlatego nazwałam to "przechowalnia". Kiedyś tak nie było, to znaczy produkty znikały z koszyka przy zamknięciu przeglądarki.
Na stronie jest jakiś bug (być może tylko w mojej przeglądarce - używam safari pod prehistorycznym Mac OS X i nie jest to Leopard ), bo mimo włożenia czegoś do koszyka, widać przy nim informację "Twój koszyk jest pusty" - ale wystarczy kliknąć na "pokaż koszyk" i pojawia się lista produktów.
Bardzo to ulatwia zakupy

[rocki]

Wlasnie posmarowalam sie moim najnowszym kremem... i chyba jednak structure nie dla mnie, a przynajmniej na pewno nie na noc Wchlonal sie natychmiast do matu i pozostalo mi teraz tylko nieprzyjemne uczucie sciagniecia. I to przy mojej tlustej, tradzikowej cerze (choc o sklonnosci do przesuszania juz pisalam...) Moze nastepnym razem powinnam wzbogacic krem wieksza niz w przepisie iloscia olejow?

[niezamienna_juz_na_nic]

Napisane przez rocki

Ale za to pochwale sie, ze wlasnie ukrecilam moj pierwszy krem ze structure, glowna nuta zapachowa - truskawka (hydrolatowa), glowni bohaterowie - macerat z herbaty, olej z krokosza, kapka oleju lnianego

Rocki, gratuluję .
Kremy ze structure są właśnie bardzo lekkie - zdecydowanie lepsze na dzień niż na noc. Jeśli chcesz go używać na noc, dałabym zdecydowanie więcej oleju (w przepisie chyba jest tylko 10% fazy olejowej, a można i 25%).

Napisane przez rocki

A te szampony nie wysuszaja wlosow? Bo to moj kolejny odwieczny problem

Mnie nie , ale już pisałam, że nie wiem, co to problemy włosowe. Raz na tydzień robię odżywkę kokosową i już

Ellu, nigdzie naziemnie Alepii nie widziałam. Jej produkty są w kilku sklepach internetowych, ale czy i "w realu" -

EDIT: To zdecydowany OT (sorry), ale tutaj jest dyskusja naturalek o szamponach Alepii:
http://naturagora.ath.cx/viewtopic.php?f=15&t=142

[psycha]

Napisane przez schaetzchen

To ja o tym pisałam - mam na myśli to, że kiedy klikniesz "do koszyka" przy produkcie, to pojawia się on w koszyku - i potem nie znika przy kolejnych załadowaniach strony. Dlatego nazwałam to "przechowalnia". Kiedyś tak nie było, to znaczy produkty znikały z koszyka przy zamknięciu przeglądarki.
Na stronie jest jakiś bug (być może tylko w mojej przeglądarce - używam safari pod prehistorycznym Mac OS X i nie jest to Leopard ), bo mimo włożenia czegoś do koszyka, widać przy nim informację "Twój koszyk jest pusty" - ale wystarczy kliknąć na "pokaż koszyk" i pojawia się lista produktów.
Bardzo to ulatwia zakupy

Jak tylko przeczytalam nowine, poleciałam testowac i u mnie tez nie działa.
Szkoda ze ma przechowywalni....o jednej rzeczy sie zapomni i nici z krecenia
Jak tylko wylacze stronke, wszystko znika ( Opera)