"Początkujące" wizażanki rozmawiają - pogaduchy przy muffinkach cz. II

[Alusia1987]

Witam dziewczynki

Ja wstałam dzisiaj ze złym humorem, bo sąsiedzi wymieniają okna w kuchni, a ich kuchnia graniczy z moim pokojem i od rana słyszę nawalanie w ścianę wiercenie koszmar ehh....

[edyta1421]

Napisane przez k_sagitta

Edyta a co się stało?
Agnes: i co, już pachnąca?

Napisane przez jenifer198

no właśnie co się stało??

jestesmy na etapie buntu dziecięcego.. i oczywiscie nasz Kosmatek, po kłótni z wszystkim co sie rusza w domu i nie godząc sie z wielką niesprawiedliwoscią go otaczającą, spakował swoje manatki.. i uciekł z domu... dobrze że mieszkamy w takim dość zamkniętym osiedlu z posterunkiem policji i policjant go przyprowadził... ale to co przeżylismy to nasze.... jak go zobaczyłam w dzwiach z policjantem z tą jego minką w podkówkę... to nie wiedziałam czy mam ryczeć z nim czy sie śmiać... a wszystko zaczęło sie od tego że pokłócił sie ze mną o wyjazd... bo bardzo chciał jechać do dziadka do Polski (cały czas tylko słyszałam bo dziadek to, bo dziadek tamto- rozpieścili mi dziecko)... w końcu już pozbawiona normalnego myślenia krzyknęłam to pakuj sie i jedź... nie sądziłam że on to na serio weźmie... no ale w końcu to przecież dziecko.. jak ma brać takie nieodpowiedzialne słowa mamy... tylko dosłownie... na szczęście policjant go zatrzymał i posiedział z nim w komisariacie, ładnych pare godzin... ale też ten policjant nieodpowiedzialny... przecież mysmy sie martwili o naszego... a ten dopiero po paru godzinach nam go przyprowadza...
dzisiaj już jest normalnie.. nasz mały terrorysta bawi się fajnie i chyba zapomniał już o wszystkim.... do nastepnego razu...

a tak wogóle TO CZEŚĆ DZIEWCZYNY!

[Antilia]

Napisane przez pusunia

narazie nic konkretnego
jakies male zakupki by sie przydaly
pozniej spacerek z pieskiem

a ty????

Ja leniuchuje jazdy dziś dopiero wieczorem albo wcale :P

[Alusia1987]

edytka to gratuluje mocnych nerwów ja bym chyba oszalała. A z drugiej strony może dobrze, że ten policjant go przetrzymał na tym posterunku, może malec sie wystraszył i nie będzie już odstawiał takich numerów.

[edyta1421]

Napisane przez alusia1987

edytka to gratuluje mocnych nerwów ja bym chyba oszalała. A z drugiej strony może dobrze, że ten policjant go przetrzymał na tym posterunku, może malec sie wystraszył i nie będzie już odstawiał takich numerów.

może masz rację... Ale z drugiej strony powinien nas powiadomic...

[Antilia]

Napisane przez edyta1421

może masz rację... Ale z drugiej strony powinien nas powiadomic...

A powiedział wam po co go przetrzymał?

[jenifer198]

Napisane przez edyta1421

jestesmy na etapie buntu dziecięcego.. i oczywiscie nasz Kosmatek, po kłótni z wszystkim co sie rusza w domu i nie godząc sie z wielką niesprawiedliwoscią go otaczającą, spakował swoje manatki.. i uciekł z domu... dobrze że mieszkamy w takim dość zamkniętym osiedlu z posterunkiem policji i policjant go przyprowadził... ale to co przeżylismy to nasze.... jak go zobaczyłam w dzwiach z policjantem z tą jego minką w podkówkę... to nie wiedziałam czy mam ryczeć z nim czy sie śmiać... a wszystko zaczęło sie od tego że pokłócił sie ze mną o wyjazd... bo bardzo chciał jechać do dziadka do Polski (cały czas tylko słyszałam bo dziadek to, bo dziadek tamto- rozpieścili mi dziecko)... w końcu już pozbawiona normalnego myślenia krzyknęłam to pakuj sie i jedź... nie sądziłam że on to na serio weźmie... no ale w końcu to przecież dziecko.. jak ma brać takie nieodpowiedzialne słowa mamy... tylko dosłownie... na szczęście policjant go zatrzymał i posiedział z nim w komisariacie, ładnych pare godzin... ale też ten policjant nieodpowiedzialny... przecież mysmy sie martwili o naszego... a ten dopiero po paru godzinach nam go przyprowadza...
dzisiaj już jest normalnie.. nasz mały terrorysta bawi się fajnie i chyba zapomniał już o wszystkim.... do nastepnego razu...

a tak wogóle TO CZEŚĆ DZIEWCZYNY!

cześć dziewczyny
ale historia, ja też bym szalała, a ten policjant to naprawdę przesada tyle, że ja myślę, że on z nim rozmawiał. i ustalał skąd jest Twój synek, gdzie mieszka itp. Mógł też pytać go o powód ucieczki, takie typowe poza uczuciowe zasady

[agnes188]

a ja siedze i sie nudze i tak do 4 a pozniej opieka nad psem;p

[agnes188]

edyta to mieliscie przygode z malym szok

[AsiCcccCA]

Oj działao sie Edytka ale dobrze ze wszystko jest już w porzątku
Mój Tż dziś przyjezdza hih nana sia la laJa sobie pije teraz kawuske (nałóg)i pale papieroska (kolejny nałóg)i za jakis czas...wezme sie za segregowanie ciuszków i pakowanie n moja wycieczke
Agnes choć na papieroska jaksie nudzisz

[agnes188]

zapalilabym ale nie moge w okolicy pracy hehe

[edyta1421]

Napisane przez Antilia

A powiedział wam po co go przetrzymał?

Napisane przez jenifer198

cześć dziewczyny
ale historia, ja też bym szalała, a ten policjant to naprawdę przesada tyle, że ja myślę, że on z nim rozmawiał. i ustalał skąd jest Twój synek, gdzie mieszka itp. Mógł też pytać go o powód ucieczki, takie typowe poza uczuciowe zasady

ustalał personalie małego... a ten sobie leciał w kulki i do policjanta po polsku.. ten nie wiedział o co chodzi... i musiał wzywać tłumacza... bo w tym rejonie raczej polskich emigrantów się nie spotyka... a mały zadowolony.. dostał policyjne nalepki, samochód zabawke i odznakę strażnika prawa... no poprostu policjant zamiast na niego nakrzyczeć to mu jeszcze nagrodę wręczył...

[Antilia]

Napisane przez edyta1421

ustalał personalie małego... a ten sobie leciał w kulki i do policjanta po polsku.. ten nie wiedział o co chodzi... i musiał wzywać tłumacza... bo w tym rejonie raczej polskich emigrantów się nie spotyka... a mały zadowolony.. dostał policyjne nalepki, samochód zabawke i odznakę strażnika prawa... no poprostu policjant zamiast na niego nakrzyczeć to mu jeszcze nagrodę wręczył...

No to mały zamiast nauczki frajde miał dobrze, że się wszystko wyjaśniło i nic złego nie stało

[edyta1421]

Napisane przez Antilia

No to mały zamiast nauczki frajde miał dobrze, że się wszystko wyjaśniło i nic złego nie stało

raczej tak... mieliśmy go ukarac i to bardzo przykładnie... bo jednak Londyn to Londyn... wszystko moze się zdarzyć... ale po rozmowie z naszym przyjacielem ktory jest psychologiem dziecięcym... zmienilismy zdanie... nie wypowiadamy sie o tej sytuacji... nie przypominamy malemu... jak będzie chciał o tym pogadać to sam zacznie...

[Antilia]

Napisane przez edyta1421

raczej tak... mieliśmy go ukarac i to bardzo przykładnie... bo jednak Londyn to Londyn... wszystko moze się zdarzyć... ale po rozmowie z naszym przyjacielem ktory jest psychologiem dziecięcym... zmienilismy zdanie... nie wypowiadamy sie o tej sytuacji... nie przypominamy malemu... jak będzie chciał o tym pogadać to sam zacznie...

A to bardzo fajnie, że możecie zasięgnąć fachowej porady

[edyta1421]

mamy to szczęście... dobra dziewczyny ja zmykam... bo trzeba pobawić sie w dom... musze cos zacząć gotowac.. bo zaraz teściowa z dziecmi przyjdzie ze spaceru... a tu pomysłu nie mam zadnego...

do popisania później...

[evela28]

edytka przeżyć nie zazdroszczę a ja do moich dzieciaków już parę razy w nerwach powiedziałam to se idz ale na szczęście nigdy nie poszły

przed chwilą mnie zatkało czytam sobie w wątku mama z klasą i widzę awatorek k-sagity i czytam byłam chudziel a teras jestem w trzeciej ciąży oczy na wierzch i myślę jak to przecież ona nie ma dzieci patrzę jeszcze raz a to inny nick tylko awator ten sam to odetchnełam z ulgą bo myślałam że wszystko pochrzaniłam

[pusunia]

witam dziewczyny znowu

[k_sagitta]

Napisane przez evela28

przed chwilą mnie zatkało czytam sobie w wątku mama z klasą i widzę awatorek k-sagity i czytam byłam chudziel a teras jestem w trzeciej ciąży oczy na wierzch i myślę jak to przecież ona nie ma dzieci patrzę jeszcze raz a to inny nick tylko awator ten sam to odetchnełam z ulgą bo myślałam że wszystko pochrzaniłam

Łaa, nawet ja się wystraszyłam
Mi jeszcze do ciąży na szczęście daleko
Chyba muszę zmienić jednak awatar, bo jak go ustawiałam to wzięłam go z pierwszej lepszej stronki, więc każdy go może mieć..

[evela28]

nie zmieniaj przyzwyczaiłam się a poza tym ładny a ta opowieść to dla śmiechu a nie strachu

[agnes188]

no no ksagitta ja te juzz sie przestraszylam"D

[evela28]

ale narobiłam

[agnes188]

niom wszystkim stracha narobilas;D heheh.\\

nudzi mi sie

[Alusia1987]

Napisane przez agnes188

nudzi mi sie

mi też Chyba wybiore się na jakieś zakupy

[k_sagitta]

No to nie zmieniam, mi też się bardzo podoba
Agnes kobietko ty już masz ponad 1000 postów - gratuluję
Jeszcze Wam nie pisałam, ale jadę w niedzielę na wakacje.. do Bieszczad, z koleżanką na tydzień. Mmm, ale się cieszę, bo wiem, że na inny wyjazd na pewno nie pojadę

[agnes188]

no wlasnie tez zlukalam ze mam ponad tysiac postow.
alusia ja niesetty nie moge wyjsc musze tu siedziec
dobrze ze teraz mam dostep do kompa
ksagitta chyba nam nie pisalas o wakacjach chyba ze ja cos ominelam

[jenifer198]

Napisane przez k_sagitta

No to nie zmieniam, mi też się bardzo podoba
Agnes kobietko ty już masz ponad 1000 postów - gratuluję
Jeszcze Wam nie pisałam, ale jadę w niedzielę na wakacje.. do Bieszczad, z koleżanką na tydzień. Mmm, ale się cieszę, bo wiem, że na inny wyjazd na pewno nie pojadę

To fajnie masz też bym się jeszcze gdzieś wybrała właśnie chociażby w góry ja to nie dawno wróciłam z przerwy i z odbioru kaski za staż i od razu po sklepach trzeba było pochodzić, żeby uszczuplić za "gruby" portfel

[agnes188]

oo ja pierwsza wyplate za staz zatrzymam i nawet z konta nie bede wyplacac bo od razu wszystko wydam

[agnes188]

widze ze wszyscy uciekli to i ja uciekam w cos pograc na necie.bo jesz\cze poltorej godizny

[jenifer198]

Nie no ja jestem