Nasze kochane pierwiosnki 2008 - Strona 91 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem > Odchowalnia - jestem mamą

Notka

Odchowalnia - jestem mamą Forum dla rodziców. Tutaj porozmawiasz o połogu, karmieniu, wychowaniu dziecka. Wejdź i podziel się swoją wiedzą i doświadczeniem.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2008-08-05, 10:55   #2701
993cbb8736fd7ff43d80e12db3e1b3b563c869fb_62bf7e975b609
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2007-07
Wiadomości: 1 805
Dot.: Nasze kochane pierwiosnki 2008

Cytat:
Napisane przez gosiaczek071 Pokaż wiadomość
a bo ja w tej walizce mialam jakies ulotki, ale niypeklnialam tylko wyrzucilam

a w samym szpitalu osobnych mi nie dalui, nawet jak poszlam po walizzeczke to0 puielegniara cos tam sapala (bo wiecej roboty z tynm miala) sorry za pismo ale mam mala na rejkach i pisze 1 reka moze na stronie ich besdzie jajks ankieta... fajnie by bylo dostrac probke zanim sie kupi... np teraz mam podejrzebnia ze pampersy 3 hjuz sa za male<znow trafulam na paczke zwyklych, bez gumek> i tak mi sie nie widzi kupic pake 4 jajk sie okaza za duze, a tak moze by m i wyslalki probke i by sie sprawdzilo:P ale zamotalam

czy ktoras zwas daje juz rozmiar 4??

my dajemy pampersy 4
993cbb8736fd7ff43d80e12db3e1b3b563c869fb_62bf7e975b609 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-08-05, 11:24   #2702
gosiaczek071
Zakorzenienie
 
Avatar gosiaczek071
 
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: spod lasu
Wiadomości: 3 579
Dot.: Nasze kochane pierwiosnki 2008

Cytat:
Napisane przez kesita Pokaż wiadomość
Tylko się zastanawiam, czy jak synek spróbuje mleka sztucznego czy będzie chciał wtedy pić jeszcze z piersi.
moja mala nie mila z tym problemu. Nawet wolała bardziej swego czasu moje mleko, bo bylo słodsze ( a czesem pisza bzdury w "poradnikach" ze jak dziecko raz pocioagnnie butle,. to odruzca piers, a guzik prawda!!!) Wszystko zalezy od dziecka. MOja czasem wolala cycka czasem butle, roznie to z nia bywalo...
gosiaczek071 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-08-05, 11:24   #2703
993cbb8736fd7ff43d80e12db3e1b3b563c869fb_62bf7e975b609
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2007-07
Wiadomości: 1 805
Dot.: Nasze kochane pierwiosnki 2008

My zaczęliśmy dawać bebilon2, ale wrócę do 1 jak mi się skończy opakowanie.

Widzę, że dużo dziewczyn karmi wyłącznie piersią, też bym tak w sumie chciała, bo dla mnie to bardzo wygodne.
Niestety mały od jakiegoś czasu sam wymógł wieczorne dokarmianie butlą, po prostu po karmieniu obiema piersiami był taki płacz, że nie miałam wyjścia

A tak na co dzień to strasznie zachowuje się pijąc pierś, najpierw je spokojnie, dopiero po jakimś czasie, jak chyba zaczyna wolniej płynąć zaczyna się wyginać, marudzić, jęczeć, stękać, a w końcu płakać... najpierw się wycwaniłam i zmieniłam sposób karmienia, nie na rękach, tylko na leżąco i problem się skończył, ale teraz i na leżąco mu nie odpowiada czasem nawet w dzień muszę mu dać jeszcze po karmieniu butlę, bo widzę, że głodny i jęczy

i tak mam codziennie, dużo nerwów mnie to kosztuje, ale cóż, chce karmić piersią nadal, więc trudno , a je co 2 godziny

ma któraś z Was podobnie?

Edytowane przez 993cbb8736fd7ff43d80e12db3e1b3b563c869fb_62bf7e975b609
Czas edycji: 2008-08-05 o 12:29
993cbb8736fd7ff43d80e12db3e1b3b563c869fb_62bf7e975b609 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-08-05, 11:34   #2704
kesita
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2008-06
Lokalizacja: podlaskie
Wiadomości: 147
Dot.: Nasze kochane pierwiosnki 2008

Cytat:
Napisane przez bandola18 Pokaż wiadomość
A i jeszcze parę zdjątek Krzysia w Fotofunia

Bandola18 czy mogłabyś podać dokładniejsze namiary na takie fotki. Są super!
kesita jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-08-05, 11:48   #2705
kesita
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2008-06
Lokalizacja: podlaskie
Wiadomości: 147
Dot.: Nasze kochane pierwiosnki 2008

[1=993cbb8736fd7ff43d80e12 db3e1b3b563c869fb_62bf7e9 75b609;8475534]
A tak na co dzień to strasznie zachowuje się pijąc pierś, najpierw je spokojnie, dopiero po jakimś czasie, jak chyba zaczyna wolniej płynąć zaczyna się wyginać, marudzić, jęczeć, stękać, a w końcu płakać... najpierw się wycwaniłam i zmieniłam sposób karmienia, nie na rękach, tylko na leżąco i problem się skończył, ale teraz i na leżąco mu nie odpowiada czasem nawet w dzień muszę mu dać jeszcze po karmieniu butlę, bo widzę, że głodny i jęczy

i tak mam codziennie, dużo nerwów mnie to kosztuje, ale cóż, chce karmić piersią nadal, więc trudno

ma któraś z Was podobnie?[/quote]

Ja czasami mam podobnie, kiedyś nawet chciałam zacząć dokarmiać, ale jakoś się powstrzymałam. Bo u mnie to chyba nie wynika z głodu, bo ładnie przybiera na wadze, mały misiu. U mnie tak Mały się zachowuje przeważnie jak jest zmęczony i nie może zasnąć. Zawsze przed uśnięciem jest cyc. Jak tak się zachowuje przy obu piersiach, to wtedy noszę go trochę na rękach pionowo i znowu przystawiam do piersi raz, drugi i jest spokój. Albo w dzień jak jest ciepło i chce mu się pić to po chwili ssania z jednej piersi zaczyna marudzić, to wtedy daję drugą.
Niestety Rafałek nie uznaje w ogóle smoczka, więc pierś służy do zasypiania, albo bujanie na rękach.
kesita jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-08-05, 11:50   #2706
bandola18
Zadomowienie
 
Avatar bandola18
 
Zarejestrowany: 2007-01
Wiadomości: 1 347
Dot.: Nasze kochane pierwiosnki 2008

[1=993cbb8736fd7ff43d80e12 db3e1b3b563c869fb_62bf7e9 75b609;8462548]Wklejam Wam link do ciekawego artykułu o wprowadzaniu glutenu:

http://www.edziecko.pl/pierwszy_rok/...0,4558796.html

ja zaczęłam podawać kaszkę dzisiaj, tylko że dodałam ją do jabłuszka, bo przecieru jarzynowego jeszcze Ignaś nie jadł [/quote]

Fajny artykuł, dzięki!

Cytat:
Napisane przez NIUNCIO Pokaż wiadomość
Dziewczyny jestem mega szczęśliwa bioderko Zosi zostało całkowicie wyleczone jestem właśnie po kontroli ortopedycznej. Teraz mam proces wychodzenia Zosi z szyny tzn przerwy długie do 8 godzin na dobę przez tydzień a potem tylko 3 tygodnie na noc ale już dzisiaj pan doktor powiedział że jest super. Chciałam się podzielić moja radością z Wami kochane
Super! Super!

Cytat:
Napisane przez E---a Pokaż wiadomość
madabell, kasiapop - fajne zdjęcia. kasiapop- faktycznie, przyzwyczaicie małą od maleńkości do luksusu, śmieszne to zdjęcie, gdzie lezy na leżaku

A jeżeli chodzi o mój plan wprowadzenia dzisiaj butli dla Oli, to spanikowałam wczoraj wieczorem i uznałam że jeszcze jeden dzień w pełni na cycusiu. Po prostu podswiadomie ( i nie tylko) chcę odwlec ten moment. Pierwotnie planowałam żeby była odstawionajuż zupełnie gdy wrócę do pracy, tj. do 1 września, ale niera myślę sobie, że może wtedy jeszcze mogłabym ją pokarmić rano i wieczorem z cycusia. Jednym słowem pękam. Ale wczoraj wieczorem czytałam różne rzeczy o tym karmieniu sztucznym i teraz nie wiem, czym rozrabiać to mleko: zwykłą przegotowaną woda z karnu czy jakąś inną, np. Żywiec itd? Bo różnie vzytałam. A jak wy robicie dziewczyny?
Niuncio: Ja też bardzo się ciesze razem z wami że wszystko jest OK. To jest najważniejsze, dobrze że opłacało się tak męczyć.
Ja też jestem w szoku, jak piszecie co podajecie już jeść waszym dzieciom. Moja Ola cały czas tylko na cycusiu, ewentualnie zastpowanego w najbliższej przyszłości (jakiej??) mlekiem modyfikowanym. Ale mięso??!!! Z tego co na razie czytałam (cały czas się dokształcam) to dzieciom karmionym tylko piersią nowe pokarmy wprowadza sioę później, właśnie po ukończeniu 6 miesięcy, a dzieciom karmionym sztucznie - wcześniej, właśnie po ukończenu 4 miesiecy.Ale, jak piszę, cały czas o tym czytam
Ja robię na wodzie Primavera przegotowanej


Cytat:
Napisane przez amika79 Pokaż wiadomość
Hej! Wpadam tylko na chwilkę, bo nie mam siły pisać. Chodzę dzisiaj od rana jak struta i co chwilę popłakuję... Byliśmy dzisiaj z Basią na szczepieniu (to akurat mała b. dobrze zniosła). Basia od ostatniego ważenia w 7. tygodniu życia przytyła do teraz (ma 15!) 600 g . Jestem załamana . Zauważyłam, że jest szczuplejsza, ale myślałam, że to dlatego, iż jest bardziej aktywna. Basia jest pogodna, rozwija się poprawnie, marudzi jak jest głodna lub chce jej się spać; nie wiedziałam, że ją nie dokarmiam Karmię ją średnio co 3 lub 2,5 godziny od 15 do 40 min. Dziecko nie ulewa, ma w miarę normalne kupy (tzn. nie ma biegunki) . Za dwa tygodnie mam jej zacząć wprowadzać pokarmy stałe, bo jej mleko nie wystarcza...

W ciągu tych dwóch tygodni chcę, by trochę podgoniła z wagą, ale nie chcę jej dawać sztucznego... Co ja mam robić???? Wciskać jej cycka na siłę, bo się więcej nie domaga i pluje cycem???? Średnio wypada 7 karmień w ciągu dnia; to mało???????

Jestem zrozpaczona...
Wg mnie mało nie waży, mój teraz ma 6kg a jest starszy widocznie tak dużo nie potrzebuje, zaczniesz wprowadzać nowe pokarmy bardziej treściwe i będzie ok

Cytat:
Napisane przez E---a Pokaż wiadomość
madabell Zapomniałam poprzednio napisać - twoja Maja ma na zdjęciu taką samą chusteczkę na główce jak moja Ola (też na zdjęciu) - żółtą z Bebiko2!!! też dostałaś ją pewnie w szpitalu w wyprawce? Jest bardzo twarzowa, my ją też używamy
Też taką mam

Cytat:
Napisane przez E---a Pokaż wiadomość
teso Przeczytałam oba artykuły o żywieniu, które poleciłaś i musze powiedzieć, że nadal mam mętlik. Ja mam zakodowane jeszcze ze szkoły rodzenia i jakichś różnych wcześniejszych lektur, że do 6 mesiąca zycia to wystarczy (i wszystkich niezbędnych skłądników dostarczy) tylko cycuś. z tych artykułow wynika tymczasem, że w 5 lub 6 miesiącu (przy karmieniu piersią) nalezy podawać raz w tygodniu gluten.Ale z czym - z mlekiem? Jakim? O mamo, jakie to skomplikowane. Pewnie za jakiś czas wszystkie będziemy już specjalistkami w żywieniu niemowląt, ja tymczasem jestem skołowana
Teraz są nowe zalecenia a niektórzy lekarze trzymają się starej szkoły, bo było dobrze. Każda z nas zrobi co uważa

Cytat:
Napisane przez gosiaczek071 Pokaż wiadomość
bu bu a ja nie dostaje zadnych probek!!!!
.. mi w szpitalu nawet nie chceili dac takiej walizeczki dla dziecka (tam byly jakies probki i ulotki) ale widzialam, ze dziewczyna ode mnie z sali dostala to ja poszlam sie upomniec... maja obowiazek dac kazdemu! ale zdnych probek nie dostaje...

a jeszcze co do tej wagi twojej malej amika, to tez trzeba wziac pod uwage, ze nasze dzieciaki to juz nie noworodki i nie musza juz tyć po 250 gram na tydfzien... jakby w takim tempie tyły, to ja nie chce myslec, jakby wygladal;y za rok na przyklad... tazke wszystko jest ok, a jak dalej masz watpliwosci to faktycznie zrob malej badanie krwi (juz myslslam o tym wczoraj, kasia sloneczko mnie "ubiegła" )

a ja poki nie pojde na wizyte u mojej doktorki, to nawet nie czytam o tych wszyskich nowych produktach, glutenach itepe... tez bede miala mętlik w glowce, dlatego poczekam na wizyte i mi doktorka wszystko powie

dziewczyny butlowe, dajecie jeszce mleko poczatkowe, czy nastepne?? (czy hja sama butlowa jestem...???)
Ja daję 1 i tak mam zamiar do 6-ego miesiąca

Cytat:
Napisane przez gosiaczek071 Pokaż wiadomość
tylklp ze moja hania nie lubi huggiesow... i mi tez one sie jakos nie podobaja... takie jakby mniej starannie zrobione i kiedys po tych pieluszkach miala odparzenia...
A może Dada z Biedronki,są troche większe od 3 pampersów, ja je kupuję i są ok.

Cytat:
Napisane przez kesita Pokaż wiadomość
Bandola18 czy mogłabyś podać dokładniejsze namiary na takie fotki. Są super!
Oto stronka, uprzedzam wciąga
http://www.photofunia.com/
Czy Wy też tak macie, że jak zaczynacie pisać na wizżu to dziecko się budzi i wychodzi to tak, ze siedzi mi na kolanach i co to za pisanie. A więc dziś tylko po łebkach
Ulab a Ty nie jesteś przypadkiem z lubelskiego?
__________________
bandola18 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-08-05, 12:07   #2707
NIUNCIO
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2005-01
Wiadomości: 708
Dot.: Nasze kochane pierwiosnki 2008

Bandola 18 ja też kupuję te biedronkowe i jestem od początku z nich zadowolona a te trójki są na prawdę duże i mają rzepy na gumki.

Amika 79 widocznie tak mają Basie moja starsza córcia ma na imię Basia i tak samo jak Twoja zasypiała przy jedzeniu i przybierała na wadze wg dolnych norm natomiast moja lekarka powiedziała że mam dalej karmić tylko piersią i karmiłam 11 miesięcy nie dokarmiałam mieszanką skoro piszesz że Basia jest pogodna i świetnie się rozwija to nie rozumiem lekarki co innego jak dziecko płacze i wiadomo że jest głodne ale sorry ja nie jestem lekarzem przypomniała mi się moja Basia śpioch nad śpiochy za to teraz nadrabia i to z nadwyżką ma tyle energii
NIUNCIO jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2008-08-05, 12:20   #2708
daphne81
Wtajemniczenie
 
Avatar daphne81
 
Zarejestrowany: 2004-07
Wiadomości: 2 331
GG do daphne81
Dot.: Nasze kochane pierwiosnki 2008

Pozdrawiam wszystkie mamusie i dzieciaczki, gratuluję sukcesów

Co do mleka 2 to jeżeli brzdąc jest głodny jedząc mleko 1, lub po 4 miesiącu wprowadza się mleko 2. Naszej Sasi nie wystarcza nawet 2, więc muszę dodawać kaszkę

A tu jest artykuł o przybieraniu na wadze niemowlaków: http://dzieci.lunar.pl/go.php?page=PiersioweFAQ
__________________
12 luty 2008
narodziny mojej cudownej córeczki Sashy


daphne81 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-08-05, 13:05   #2709
gosiaczek071
Zakorzenienie
 
Avatar gosiaczek071
 
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: spod lasu
Wiadomości: 3 579
Dot.: Nasze kochane pierwiosnki 2008

[1=993cbb8736fd7ff43d80e12 db3e1b3b563c869fb_62bf7e9 75b609;8475534]My zaczęliśmy dawać bebilon2, ale wrócę do 1 jak mi się skończy opakowanie.

Widzę, że dużo dziewczyn karmi wyłącznie piersią, też bym tak w sumie chciała, bo dla mnie to bardzo wygodne.
Niestety mały od jakiegoś czasu sam wymógł wieczorne dokarmianie butlą, po prostu po karmieniu obiema piersiami był taki płacz, że nie miałam wyjścia

A tak na co dzień to strasznie zachowuje się pijąc pierś, najpierw je spokojnie, dopiero po jakimś czasie, jak chyba zaczyna wolniej płynąć zaczyna się wyginać, marudzić, jęczeć, stękać, a w końcu płakać... najpierw się wycwaniłam i zmieniłam sposób karmienia, nie na rękach, tylko na leżąco i problem się skończył, ale teraz i na leżąco mu nie odpowiada czasem nawet w dzień muszę mu dać jeszcze po karmieniu butlę, bo widzę, że głodny i jęczy

i tak mam codziennie, dużo nerwów mnie to kosztuje, ale cóż, chce karmić piersią nadal, więc trudno , a je co 2 godziny

ma któraś z Was podobnie?[/quote]
u mnie tak bylo... a efekt jest taki ze jest na samej butli, ale to tez sprawa tego, ze musiala brac nutramgen
gosiaczek071 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-08-05, 17:53   #2710
E---a
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2006-11
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 237
Unhappy Dot.: Nasze kochane pierwiosnki 2008

Piszę tego pota po raz TRZECi, bo mi zjadło 2 razy, a tyle sie napisałam: Podałam własnie Oleńce po raz pierwszy butelkę ze sztucznym mlekiem!! No i mam bardzo mieszane odczucia. GDy jej przygotowywałam mieszankę to miałam uczucie jakbym ją oszukiwała: Ona siedziała sobie ślicznie w swoim leżaczku niczego nieświadoma, tzn. że matka nie da cycusia tylko jakąś mieszankę. Gdy zaćżęłam podawać to mleko, to w pierwszej chwili była zdezorientowana, ale biedna jakoś sobie poradziła, chociaż to mleko lało sie jej cały czas po bródce. Patrzyła tak na mnie takimi smutnymi oczkami, co mnie jeszcze bardziej dołowało.Może to tylko mojeodczucia, ale wydawało mi się że tym oczkami pyta mnie: dlaczego? co sie stało?Może pomyslkicie że histeryzuję, ale ja to naprawdę BARDZO przeżywam. Zaczyna się przecież kończyć coś specjalnego i niepowtarzalnego, co mi się bardzo podobało. W pewnym momencie sięnęła rączką do butelki i przybliżyla ją sobie do buźki! Potem powtórzyła tak, już mniej wyraźnie,2 razy. Ja po karmieniu popłakałam się na koniec. Bardzo Oleńkę przytulałam, bo chciałam jejjakoś w ten sposób wynagrodzic brak cycusia i pokazać też że nic (akurat!) się nie zmienióło i mamausia nadal bardzo ją kocha. Ola wypiuła całą porcje wskazaną przez producenta (dostała NAN Active początkowe) I mam pytanie: skąd mam wiedzieć, czy sie najadła czy chce jeszcze?Przy cycusiu sprawa prosta: wypluwa, znaczy już nie chce. A tu, jak będzie chciała więcej niż zaleći producent (czy tak w ogóle można podac dziecku więcej), to co, ja mam przygotowywać druga butlę?! Przy okazaji oglądając smoczek Aventu, który mieliśmy od początku i ieraz użyliśmy podając Oli moje mleko, dokonałam odkrycia(! ) - są tam oznaczenia: I, II i III. Jak to obsługiwać??, bo rozumiem że chodzi o szybkość przepływu, tak?
No to mi już lżej, jak się wam wygadałam dziewczyny
E---a jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-08-05, 18:57   #2711
993cbb8736fd7ff43d80e12db3e1b3b563c869fb_62bf7e975b609
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2007-07
Wiadomości: 1 805
Dot.: Nasze kochane pierwiosnki 2008

Cytat:
Napisane przez E---a Pokaż wiadomość
Piszę tego pota po raz TRZECi, bo mi zjadło 2 razy, a tyle sie napisałam: Podałam własnie Oleńce po raz pierwszy butelkę ze sztucznym mlekiem!! No i mam bardzo mieszane odczucia. GDy jej przygotowywałam mieszankę to miałam uczucie jakbym ją oszukiwała: Ona siedziała sobie ślicznie w swoim leżaczku niczego nieświadoma, tzn. że matka nie da cycusia tylko jakąś mieszankę. Gdy zaćżęłam podawać to mleko, to w pierwszej chwili była zdezorientowana, ale biedna jakoś sobie poradziła, chociaż to mleko lało sie jej cały czas po bródce. Patrzyła tak na mnie takimi smutnymi oczkami, co mnie jeszcze bardziej dołowało.Może to tylko mojeodczucia, ale wydawało mi się że tym oczkami pyta mnie: dlaczego? co sie stało?Może pomyslkicie że histeryzuję, ale ja to naprawdę BARDZO przeżywam. Zaczyna się przecież kończyć coś specjalnego i niepowtarzalnego, co mi się bardzo podobało. W pewnym momencie sięnęła rączką do butelki i przybliżyla ją sobie do buźki! Potem powtórzyła tak, już mniej wyraźnie,2 razy. Ja po karmieniu popłakałam się na koniec. Bardzo Oleńkę przytulałam, bo chciałam jejjakoś w ten sposób wynagrodzic brak cycusia i pokazać też że nic (akurat!) się nie zmienióło i mamausia nadal bardzo ją kocha. Ola wypiuła całą porcje wskazaną przez producenta (dostała NAN Active początkowe) I mam pytanie: skąd mam wiedzieć, czy sie najadła czy chce jeszcze?Przy cycusiu sprawa prosta: wypluwa, znaczy już nie chce. A tu, jak będzie chciała więcej niż zaleći producent (czy tak w ogóle można podac dziecku więcej), to co, ja mam przygotowywać druga butlę?! Przy okazaji oglądając smoczek Aventu, który mieliśmy od początku i ieraz użyliśmy podając Oli moje mleko, dokonałam odkrycia(! ) - są tam oznaczenia: I, II i III. Jak to obsługiwać??, bo rozumiem że chodzi o szybkość przepływu, tak?
No to mi już lżej, jak się wam wygadałam dziewczyny

Dobrze Cię rozumiem - też tak przeżywałam, trzymaj się

I - wolno płynie, II średnio płynie, III szybko płynie - otwór do kaszek
Właściwe zaznaczenie musi być na górze, na wysokości nosa malucha.

Edytowane przez 993cbb8736fd7ff43d80e12db3e1b3b563c869fb_62bf7e975b609
Czas edycji: 2008-08-05 o 19:24
993cbb8736fd7ff43d80e12db3e1b3b563c869fb_62bf7e975b609 jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2008-08-05, 19:34   #2712
gosiaczek071
Zakorzenienie
 
Avatar gosiaczek071
 
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: spod lasu
Wiadomości: 3 579
Dot.: Nasze kochane pierwiosnki 2008

hmmm no akurat JA tak bym etgo nie przezywala... ale kazdy ma inne odczucia, uczucia i kazdy w ogole ejst inny... Jakos nie widze siebnie, zebym, rozpaczała nad tym, ze dalam dziecku mieszanki bo musze ją przygotowac na to, ze ide do pracy... nie wiem...ale jak widzisz, są dziewczyny, ktyotre mysla tak jak ty wiec sie mna nie przejmuj

sluchajcieco ja dzis sie dowiedzialam!!! spotkalam znajomą, ktora ma coreczke mlodsza od hanki (jej mała ma 3,5 m-ca) czy wy wiecie co ona jejd aje do jedzenia????????????????? ? ja mowie jej ze moja to tylk mleko narazie, a ona ze daje malej juz WSZSTKO!!! sok, (juz dawno...) kaszki, papki, deserki, warzywa, zupki, mieso i ostatnio "pochwalila" sie ze dala jej jeżyny (z lasu!!!!!!!!!!!!!!!!) i ŚLIWKI!!!!!!!!!!!!!!!!!!! !! normalnie mi szczęka opadla ale co ja bede sie wymadrzac i pouczac ją... ale bez kitu bylam w takim szoku... dzeicko ma 3,5 m-ca i jadlo sliwki??? jeżyny???

spytalam ja czy t nie za wszesnie, ze moja ma niecale 5 m-cy a ja jej niec nie daje, a co doppiero jej corka, ktora ma 3,5 m-ca... na co ona ze ma w te wszytskie schematy i tabelki i daje jej jak uwaza, malej smakuje i jak widze jest duza i zdrowa.... (czy cos grozi dziwexcku jak za wczesnie dostanie pewne produkty???)
gosiaczek071 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-08-05, 20:48   #2713
E---a
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2006-11
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 237
Unhappy Dot.: Nasze kochane pierwiosnki 2008

A mi jest bardzo źle. I psychicznie (o czym pisałam) i fizycznie, bo bolą mne piersi, które przecież "opuściły" jeden posiłek. Musieliśmy przez to wcześniej wykąpać Olę, żebym mogła ją wcześniej nakarmić, bo moje piersi już nie wytrzymywały. Jedną opróżniła ślicznie Ola, a z drugiej (już drugi raz) odciągałam trochę laktatorem. Wprost do umywalki... i miałam wtedy poczucie że wylewam najzdrowsze jedzenie - cenne mleczko. w ogóle jest mi tak źle że nie będę już Oli karmić tylko piersią i że zabieram jej powoli cycusia Ale już wam tu nie będę smucić, popłaczę sobie po cichu
E---a jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-08-05, 21:02   #2714
bandola18
Zadomowienie
 
Avatar bandola18
 
Zarejestrowany: 2007-01
Wiadomości: 1 347
Dot.: Nasze kochane pierwiosnki 2008

[1=993cbb8736fd7ff43d80e12 db3e1b3b563c869fb_62bf7e9 75b609;8478724]Dobrze Cię rozumiem - też tak przeżywałam, trzymaj się

I - wolno płynie, II średnio płynie, III szybko płynie - otwór do kaszek
Właściwe zaznaczenie musi być na górze, na wysokości nosa malucha.[/quote]

No niezupełnie tak, ten nr 3 jest po 3 miesiącu a do kaszek jest taki z krzyżykiem, jak dziecko ssie to krzyżyk się rozwiera. Kaszka zapycha trójkę. E---a dla twojej Oli najlepiej nr3

Cytat:
Napisane przez E---a Pokaż wiadomość
A mi jest bardzo źle. I psychicznie (o czym pisałam) i fizycznie, bo bolą mne piersi, które przecież "opuściły" jeden posiłek. Musieliśmy przez to wcześniej wykąpać Olę, żebym mogła ją wcześniej nakarmić, bo moje piersi już nie wytrzymywały. Jedną opróżniła ślicznie Ola, a z drugiej (już drugi raz) odciągałam trochę laktatorem. Wprost do umywalki... i miałam wtedy poczucie że wylewam najzdrowsze jedzenie - cenne mleczko. w ogóle jest mi tak źle że nie będę już Oli karmić tylko piersią i że zabieram jej powoli cycusia Ale już wam tu nie będę smucić, popłaczę sobie po cichu
Musisz odciągać pokarm , który nie dajesz jej z cycka bo nabawisz się zastoju. Nie rozumiem dlaczego wylewasz swoje mleko, przecież ono jest cenniejsze od mieszanki?!!!!
Jeśli chcesz wprowadzać sztuczne zamrażaj swoje dopóki nie ustanie całkowicie laktacja jeśli się zdecydowałaś na sztuczne zamiast swojego odciagniętego.
Ja nie przygotowuje mieszanki wg schematu na opakowaniu, bo na NAN była dla mnie zawyżona a na Bebilonie jest w sam raz, po prostu obserwuję dziecko, jeśli mi trochę popłakuje po tej dawce co dałam daję dodatkowo 30-60 ml. Ważne też po jakim czasie dziecko chce jeść, pierś jest na żądanie a ilość w butelce zależy od różnych czynników, czy to dzień czy noc, po jakim czasie jadło, czy są upały itd
Dziewczyny mam zamiar wrzucic ciuszki zamałe do pudełek i do piwnicy bo mi tu zawalają żeby sobie czekały na następne dzieciątko tylko nie wiem czy włożyć je jeszcze w siatki foliowe albo w gazety, nie chcę aby przeszły stęchlizną. Macie jakis pomysł?
__________________
bandola18 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-08-05, 22:09   #2715
papryczka
Wtajemniczenie
 
Avatar papryczka
 
Zarejestrowany: 2005-04
Wiadomości: 2 590
Dot.: Nasze kochane pierwiosnki 2008

Cytat:
Napisane przez E---a Pokaż wiadomość
A co do otrzymywania tych próbek, to nie bedziesz ich otrzymywać jeśli nie wypełniłas w szpitalu ankiet, które dawali razem z tymi walizeczkami. Ja dostałam w szpitalu 2 takie walizeczki.
no wlasnie ja tez nie wypelnilam. dostalam dwie walizeczki, ale jakos mialam gdzies wypelnianie - nie bylo mi to w glowie i nie chcialam aby mnie zasypywali byle czym. a w sumie zaluje, hehe.

Cytat:
Napisane przez gosiaczek071 Pokaż wiadomość
czy ktoras zwas daje juz rozmiar 4??
hehe. my dopiero uzywamy pierwsze opakowanie nr 3
ale przeciez jak kupisz nr 4 i beda za duze, to poczekaja...

[1=993cbb8736fd7ff43d80e12 db3e1b3b563c869fb_62bf7e9 75b609;8475534]

A tak na co dzień to strasznie zachowuje się pijąc pierś, najpierw je spokojnie, dopiero po jakimś czasie, jak chyba zaczyna wolniej płynąć zaczyna się wyginać, marudzić, jęczeć, stękać, a w końcu płakać... najpierw się wycwaniłam i zmieniłam sposób karmienia, nie na rękach, tylko na leżąco i problem się skończył, ale teraz i na leżąco mu nie odpowiada czasem nawet w dzień muszę mu dać jeszcze po karmieniu butlę, bo widzę, że głodny i jęczy
[/quote]
a jestes pewna, ze to chodzi o to, ze wolno leci? powod moze byc zupelnie inny - zmeczenie, gazy itd.

Cytat:
Napisane przez gosiaczek071 Pokaż wiadomość
sluchajcieco ja dzis sie dowiedzialam!!! spotkalam znajomą, ktora ma coreczke mlodsza od hanki (jej mała ma 3,5 m-ca) czy wy wiecie co ona jejd aje do jedzenia????????????????? ? ja mowie jej ze moja to tylk mleko narazie, a ona ze daje malej juz WSZSTKO!!! sok, (juz dawno...) kaszki, papki, deserki, warzywa, zupki, mieso i ostatnio "pochwalila" sie ze dala jej jeżyny (z lasu!!!!!!!!!!!!!!!!) i ŚLIWKI!!!!!!!!!!!!!!!!!!! !! normalnie mi szczęka opadla ale co ja bede sie wymadrzac i pouczac ją... ale bez kitu bylam w takim szoku... dzeicko ma 3,5 m-ca i jadlo sliwki??? jeżyny???

spytalam ja czy t nie za wszesnie, ze moja ma niecale 5 m-cy a ja jej niec nie daje, a co doppiero jej corka, ktora ma 3,5 m-ca... na co ona ze ma w te wszytskie schematy i tabelki i daje jej jak uwaza, malej smakuje i jak widze jest duza i zdrowa.... (czy cos grozi dziwexcku jak za wczesnie dostanie pewne produkty???)
niezle!

Cytat:
Napisane przez E---a Pokaż wiadomość
A mi jest bardzo źle. I psychicznie (o czym pisałam) i fizycznie, bo bolą mne piersi, które przecież "opuściły" jeden posiłek. Musieliśmy przez to wcześniej wykąpać Olę, żebym mogła ją wcześniej nakarmić, bo moje piersi już nie wytrzymywały. Jedną opróżniła ślicznie Ola, a z drugiej (już drugi raz) odciągałam trochę laktatorem. Wprost do umywalki... i miałam wtedy poczucie że wylewam najzdrowsze jedzenie - cenne mleczko. w ogóle jest mi tak źle że nie będę już Oli karmić tylko piersią i że zabieram jej powoli cycusia Ale już wam tu nie będę smucić, popłaczę sobie po cichu
trzymaj sie, kochana! ja czasem sobie mysle, ze fajnie bedzie jak juz na butle przejdziemy i bede niezalezna, ale pewnie jak przyjdzie co do czego, tez mi bedzie smutno.
tylko nie wylewaj odciagnietego pokarmu! przeciez lepiej zamrozic!
papryczka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-08-05, 22:29   #2716
gosiaczek071
Zakorzenienie
 
Avatar gosiaczek071
 
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: spod lasu
Wiadomości: 3 579
Dot.: Nasze kochane pierwiosnki 2008

Cytat:
Napisane przez bandola18 Pokaż wiadomość
Dziewczyny mam zamiar wrzucic ciuszki zamałe do pudełek i do piwnicy bo mi tu zawalają żeby sobie czekały na następne dzieciątko tylko nie wiem czy włożyć je jeszcze w siatki foliowe albo w gazety, nie chcę aby przeszły stęchlizną. Macie jakis pomysł?
ja daje kolezance, ktora ma mlodsza corke ode m,nie, co jakis czas dae jej pelmna reklamopwe ubranek. A jak juz od niej odbiooe wszystkie, to pewnie tez schowam, za pewne u tesciow bo u nas nie ma miejsca. JA ci powiem, ze jak swoje ubrania do nich chowamy, t w worku foliowym. I nie cuchna stechlizna, a niektorwe leza tam juz 2 lata. Moze faktrycznie w pudelka nie, bo to papier i przechodzi wilgoccia i zapachem, a wlasnie w worki. Ja dawalam w takie duze na smieci, ale moze popakuj w male, czarne i moze najpierw niech poleza rozlozone, zeby [przestaly smierdziec. a za te kilka klat i trak bedziesz je prac ja tak bede robic chyba.

Ja tez dostalam od siostr ciouszki po ich dzieciach (najstarszy synek siopstry ma 2, 5 roku) i one tez je przechowywaly i nie cuchna.
gosiaczek071 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-08-05, 22:36   #2717
bandola18
Zadomowienie
 
Avatar bandola18
 
Zarejestrowany: 2007-01
Wiadomości: 1 347
Dot.: Nasze kochane pierwiosnki 2008

Cytat:
Napisane przez gosiaczek071 Pokaż wiadomość
ja daje kolezance, ktora ma mlodsza corke ode m,nie, co jakis czas dae jej pelmna reklamopwe ubranek. A jak juz od niej odbiooe wszystkie, to pewnie tez schowam, za pewne u tesciow bo u nas nie ma miejsca. JA ci powiem, ze jak swoje ubrania do nich chowamy, t w worku foliowym. I nie cuchna stechlizna, a niektorwe leza tam juz 2 lata. Moze faktrycznie w pudelka nie, bo to papier i przechodzi wilgoccia i zapachem, a wlasnie w worki. Ja dawalam w takie duze na smieci, ale moze popakuj w male, czarne i moze najpierw niech poleza rozlozone, zeby [przestaly smierdziec. a za te kilka klat i trak bedziesz je prac ja tak bede robic chyba.

Ja tez dostalam od siostr ciouszki po ich dzieciach (najstarszy synek siopstry ma 2, 5 roku) i one tez je przechowywaly i nie cuchna.
Dzięki ! Mam je popakowane w reklamówki i pomyslałam, ze włożę je jeszcze do pudeł to łatwiej mi będzie ustawić w piwnicy. A za kilka lat oczywiście, że je wypiorę.
__________________
bandola18 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-08-05, 23:01   #2718
adatka
Zakorzenienie
 
Avatar adatka
 
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: za górami za lasami za dolinami... :)
Wiadomości: 4 641
Dot.: Nasze kochane pierwiosnki 2008

[1=993cbb8736fd7ff43d80e12 db3e1b3b563c869fb_62bf7e9 75b609;8475534]

Widzę, że dużo dziewczyn karmi wyłącznie piersią, też bym tak w sumie chciała, bo dla mnie to bardzo wygodne.
Niestety mały od jakiegoś czasu sam wymógł wieczorne dokarmianie butlą, po prostu po karmieniu obiema piersiami był taki płacz, że nie miałam wyjścia

A tak na co dzień to strasznie zachowuje się pijąc pierś, najpierw je spokojnie, dopiero po jakimś czasie, jak chyba zaczyna wolniej płynąć zaczyna się wyginać, marudzić, jęczeć, stękać, a w końcu płakać... najpierw się wycwaniłam i zmieniłam sposób karmienia, nie na rękach, tylko na leżąco i problem się skończył, ale teraz i na leżąco mu nie odpowiada czasem nawet w dzień muszę mu dać jeszcze po karmieniu butlę, bo widzę, że głodny i jęczy

i tak mam codziennie, dużo nerwów mnie to kosztuje, ale cóż, chce karmić piersią nadal, więc trudno , a je co 2 godziny

ma któraś z Was podobnie?[/quote]
niestety moja Marcela robi podobnie zwłaszcza wczoraj i dzis wygina sie jęczy i wogóle masakra! az mi sie ryczec chciało bo juz mi sił brakowało tylko ona robi tak z poczatku jedzenia a jak juz mleczko leci pomału to wtedy sie uspokoja i zasypia,tez kombinuje na wszystkie sposoby na rekach na siedzaco i na leżaco.

Cytat:
Napisane przez E---a Pokaż wiadomość
Piszę tego pota po raz TRZECi, bo mi zjadło 2 razy, a tyle sie napisałam: Podałam własnie Oleńce po raz pierwszy butelkę ze sztucznym mlekiem!! No i mam bardzo mieszane odczucia. GDy jej przygotowywałam mieszankę to miałam uczucie jakbym ją oszukiwała: Ona siedziała sobie ślicznie w swoim leżaczku niczego nieświadoma, tzn. że matka nie da cycusia tylko jakąś mieszankę. Gdy zaćżęłam podawać to mleko, to w pierwszej chwili była zdezorientowana, ale biedna jakoś sobie poradziła, chociaż to mleko lało sie jej cały czas po bródce. Patrzyła tak na mnie takimi smutnymi oczkami, co mnie jeszcze bardziej dołowało.Może to tylko mojeodczucia, ale wydawało mi się że tym oczkami pyta mnie: dlaczego? co sie stało?Może pomyslkicie że histeryzuję, ale ja to naprawdę BARDZO przeżywam. Zaczyna się przecież kończyć coś specjalnego i niepowtarzalnego, co mi się bardzo podobało. W pewnym momencie sięnęła rączką do butelki i przybliżyla ją sobie do buźki! Potem powtórzyła tak, już mniej wyraźnie,2 razy. Ja po karmieniu popłakałam się na koniec. .
jak to przeczytałam co napisałas to az mi łezki popłynęły ja sie tego boje najbardziej ,ze kiedys przyjdzie pora odstawic mała od piersi- tez bedzie mi bardzo cięzko

Cytat:
Napisane przez gosiaczek071 Pokaż wiadomość

sluchajcieco ja dzis sie dowiedzialam!!! spotkalam znajomą, ktora ma coreczke mlodsza od hanki (jej mała ma 3,5 m-ca) czy wy wiecie co ona jejd aje do jedzenia????????????????? ? ja mowie jej ze moja to tylk mleko narazie, a ona ze daje malej juz WSZSTKO!!! sok, (juz dawno...) kaszki, papki, deserki, warzywa, zupki, mieso i ostatnio "pochwalila" sie ze dala jej jeżyny (z lasu!!!!!!!!!!!!!!!!) i ŚLIWKI!!!!!!!!!!!!!!!!!!! !! normalnie mi szczęka opadla ale co ja bede sie wymadrzac i pouczac ją... ale bez kitu bylam w takim szoku... dzeicko ma 3,5 m-ca i jadlo sliwki??? jeżyny???

spytalam ja czy t nie za wszesnie, ze moja ma niecale 5 m-cy a ja jej niec nie daje, a co doppiero jej corka, ktora ma 3,5 m-ca... na co ona ze ma w te wszytskie schematy i tabelki i daje jej jak uwaza, malej smakuje i jak widze jest duza i zdrowa.... (czy cos grozi dziwexcku jak za wczesnie dostanie pewne produkty???)
wiesz co wczoraj pisałam ze znajomą która urodziła w tym samym dniu co ja i ona tez juz daje wszystko do jedzenia -az sie zdziwiłam -i nawed biszkopty bo pytałam w jakiej postaci podawała gluten :/
ja dzis dałam dwie łyzeczki jabłuszka z gerbera, takie było zalecenie pani doktor wiec robie co kazała na własna ręke bym jej nic nie podała
Cytat:
Napisane przez E---a Pokaż wiadomość
A mi jest bardzo źle. I psychicznie (o czym pisałam) i fizycznie, bo bolą mne piersi, które przecież "opuściły" jeden posiłek. Musieliśmy przez to wcześniej wykąpać Olę, żebym mogła ją wcześniej nakarmić, bo moje piersi już nie wytrzymywały. Jedną opróżniła ślicznie Ola, a z drugiej (już drugi raz) odciągałam trochę laktatorem. Wprost do umywalki... i miałam wtedy poczucie że wylewam najzdrowsze jedzenie - cenne mleczko. w ogóle jest mi tak źle że nie będę już Oli karmić tylko piersią i że zabieram jej powoli cycusia Ale już wam tu nie będę smucić, popłaczę sobie po cichu
nie smucisz- wkoncu masz nas po to by sie wygadac jak ci jest źle - ja cie bardzo dobrze rozumiem -juz pisałam wyzej ze to bedzie najgorsze ze wszystkiego jak przyjdzie czas na odstawianie


a moja Marcelka od wczoraj strasznie marudna - chyba na te wiatry...
spac mi nie chce dobrze ze chociaz teraz spi - juz mi rece dzis prawie odpadały od jej noszenia spala tylko godzinkę od 10-11 a pozniej 10 minut po 15 i zasneła dopiero teraz ok. 22 normalnie jestem padnieta-ciagle jęczy i marudzi - jak ja nosze na prosto to jest spokojna a ino ja polozyc to wrzask!


a dzis mielismy z mezem druga rocznice ślubu - o której pamietałam niestety tylko ja :/


zalaczam kilka fotek
Marcelka w swoim pierwszym stroju kąpielowym
Marcelka w swoim pierwszym basenie
itd...
Załączone zdjęcia
Rodzaj pliku: jpg 100_4977.JPG (78,0 KB, 22 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg 100_5007.JPG (91,3 KB, 30 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg 100_4997.JPG (85,8 KB, 37 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg 100_5090.jpg (88,1 KB, 30 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg 100_5040.JPG (116,7 KB, 30 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg 100_4861.jpg (72,6 KB, 31 załadowań)
__________________
moje skarby
adatka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-08-05, 23:13   #2719
fredziunia
Rozeznanie
 
Avatar fredziunia
 
Zarejestrowany: 2006-03
Lokalizacja: Stuttgart
Wiadomości: 783
Dot.: Nasze kochane pierwiosnki 2008

ale wy macie tempo co uda mi sie przeczytac i chce üisac to maly wzywa a jak mam ponownie czas zeby napisac to znowu czytam co w tym czasie napisalyscie (gdy mnie neibylo) no i wkoncu teraz mam czas zeby cos napisac maly spi

Co do pakowania to moja sipostra po corce tez pakowala w worki i potem w karton

E---a: tak jak pisaly dziewczyny niewylewaj tego cennego pokarmu do zlewu do woreczkow albo pojemniczkow i zamrazac przeciez ktos kto bedzie sie mala opiekowal podczas twojej nieobecnosc moze malej podawac twoje mleko z butelki a w zamrazalce w temp - 18 moze ono byc nawet do 6 miesiecy wiec kochana laktatorek i do pojemniczkow a nie do zlewu

Umnie dzis byly cyrki juz sama niewiem co sie z malym dzieje momentami byl dzis strasznie marudny nic go nieinteresowalo niemial ochoty na nic mysle ze to zeby bo widoczna ulge dawalo mu gryzienie tego swojego gryzaka (ala szczoteczka) ale ja tam jak narazie nic w tej jego buzce niewynalazlam wiec juz sama niewiem

TFU TFU zeby niezapeszyc ale powoli udaje mi sie osiagac swoj cel czyli zasypianie malego w lozeczku

Jakis czas temu pisalyscie o tym ze zapisujecie sobie rozne rzeczy i mi sie przypomnialo ze jeszcze w ciazy zakupilam album "Moje pierwsze 5 lat" i ze musze poprzepisywac do niego moje zapiski o wlasnie taki
http://www.allegro.pl/item409169317_...wcy_zolty.html
polecam bardzo ladnie zrobiony i napewno maly bedzie zadowolony jak na 18-tke dostanie go w prezencie

Marko dzis (jak i papryczki mala - z tej okazji) skonczyl 4 miesiace
Załączone zdjęcia
Rodzaj pliku: jpg aa2.JPG (99,5 KB, 13 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg aa4.JPG (68,2 KB, 14 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg 122.jpg (49,9 KB, 10 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg 167.jpg (48,5 KB, 16 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg 224.jpg (55,4 KB, 8 załadowań)
fredziunia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-08-05, 23:20   #2720
fredziunia
Rozeznanie
 
Avatar fredziunia
 
Zarejestrowany: 2006-03
Lokalizacja: Stuttgart
Wiadomości: 783
Dot.: Nasze kochane pierwiosnki 2008

adatka: mala wyglada super a najbardziej mi sie podobala w tych dwoch malych kucykach

W 100% cie rozumiem bo z moim tez sie cos dzieje i dzis tez mi rece odpadaly i kregoslup
fredziunia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-08-05, 23:37   #2721
adatka
Zakorzenienie
 
Avatar adatka
 
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: za górami za lasami za dolinami... :)
Wiadomości: 4 641
Dot.: Nasze kochane pierwiosnki 2008

Cytat:
Napisane przez fredziunia Pokaż wiadomość
adatka: mala wyglada super a najbardziej mi sie podobala w tych dwoch malych kucykach

W 100% cie rozumiem bo z moim tez sie cos dzieje i dzis tez mi rece odpadaly i kregoslup
dzieki - wyglada jak wiewioreczka twoj Marko tez wygląda super zreszta pisałam juz na N.K

a co sie dzieje z tymi naszym,i szkrabami to ja nie wiem- mojej w sumie tez dziasła daja popalic ale juz sama nie wiem czy to od tego taka marudna
jak jutro bedzie powtórka z rozrywki to sie wykończe
__________________
moje skarby
adatka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-08-06, 00:23   #2722
kasia_sloneczko
Zadomowienie
 
Avatar kasia_sloneczko
 
Zarejestrowany: 2006-05
Lokalizacja: sulistrowice
Wiadomości: 1 326
Dot.: Nasze kochane pierwiosnki 2008

E---a doskonale cię rozumiem. Nie rozumiem natomiast dlaczego nie chcesz nadal karmić? Przecież możesz wprowadzić mleko sztuczne a ponadto karmić piersią przed pracą i potem po powrocie oraz w nocy. Zobacz jak Gosiaczek nie ma z tym problemu to karmi mieszanką i jest ok, ale skoro ty masz z tym taki problem i tak to przeżywasz to po co się męczysz. Na takim mieszanym sposobie karmienia możesz ujechać jeszcze kilka miesięcy. Naprawdę zastanów się nad tym. No i jak twoja córcia będzie reagować skoro jej mama ma takiego doła, wiesz przecież że dzieci to radary na nasze emocje. Na twoim miejscu nei pzrestawałabym karmić bo dla mnie byłoby to bardzo trudne. Zrobisz oczywiście jak uważasz, jakbyś nie zdecydowała to trzymam kciuki.

Ciuszki mam w workach i tak zapakowane dałam do kartonu i do piwnicy
kasia_sloneczko jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-08-06, 08:13   #2723
E---a
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2006-11
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 237
Dot.: Nasze kochane pierwiosnki 2008

Dzięki dziewczyny za słowa otuchy
Ja też właśnie komletuje karton z za małymi ubrankami Oli, i też z myślą, ze może go otworzę za jakiś czas... Tylko ja go bedę przechowywać na strychu w domu rodziców. Nie wiem, czy to tak samo jak w piwnicy pod względem tych zapachów? też sie właśnie zastanawiam, jak je zapakować, myślałam o tym, żeby ten karton, w którym beda, owinąc szczelnie w jaikś duży worek. Ale widze, że wy mówicie, że lepiej najpierw ubrakna w worki, a potem w karton, tak?
E---a jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-08-06, 08:20   #2724
E---a
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2006-11
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 237
Dot.: Nasze kochane pierwiosnki 2008

adatko - Zapomnia napisać No fryzura twojej Marcelki to absolutny HIT!!!
E---a jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-08-06, 09:15   #2725
gosiaczek071
Zakorzenienie
 
Avatar gosiaczek071
 
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: spod lasu
Wiadomości: 3 579
Dot.: Nasze kochane pierwiosnki 2008

Cytat:
Napisane przez E---a Pokaż wiadomość
Dzięki dziewczyny za słowa otuchy
Ja też właśnie komletuje karton z za małymi ubrankami Oli, i też z myślą, ze może go otworzę za jakiś czas... Tylko ja go bedę przechowywać na strychu w domu rodziców. Nie wiem, czy to tak samo jak w piwnicy pod względem tych zapachów? też sie właśnie zastanawiam, jak je zapakować, myślałam o tym, żeby ten karton, w którym beda, owinąc szczelnie w jaikś duży worek. Ale widze, że wy mówicie, że lepiej najpierw ubrakna w worki, a potem w karton, tak?
mi se wydaje, ze najlepiej w worek a potem w karton, bo jak dasz odwrotnie, to moga przejsc smrodkiem kartonu, jak jakas dziurka bedzie w worku na wierzchu. a w samym worku nic nie powinno byc, tylko ze te na smieci maja to do siebie, ze cuchna troche na poczatku wiec chyba trzeba je wywietrzyc...


ja musze pochwalic moja mala bo codziennie jest teraz kupka tylko ze plastelinowata, ale ebz sluzu czy krwi. I bura. Ale ponoc po nutramigenie to normalka
gosiaczek071 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-08-06, 09:19   #2726
kasiapop
Raczkowanie
 
Avatar kasiapop
 
Zarejestrowany: 2007-09
Lokalizacja: mazowieckie
Wiadomości: 251
Dot.: Nasze kochane pierwiosnki 2008

Adatko, rzeczywiście fryzura Twojej Marcelki to hicior a jakie oa ma duuuże oczka, niebieskie, ślicznotka....

No właśnie E---a, tak jak pisze Kasia słoneczko dlaczego nadal nie chcesz karmić??? Ja do pracy wracam 1 paź. i wcale nie zamierzam przestać, rano dostanie cycy jak wrócę z pracy to też no i w nocy - jak się obudzi, bo na razie to śpi prawie całe. W dzień będzie jadła zupki, jakiś deserek i myślę że damy radę A jak zajdzie potrzeba to w pracy też mam możliwość ściągnąć. Dodam, że ja do pracy mam prawie 100km w jedną stronęale na razie aż się tak bardzo tym nie stresuję-jeszcze przyjdzie na to czas
Bardziej stresuję się tym, kto z nią zostanie......mamy wytypowaną jedną osobę siostra męża, nie pracuje tylko siedzi ze swoim 5-latkiem, ale jeszcze z nią nie rozmawialiśmy, ale to już chyba czas, przecież trzeba Majkę przyzwyczajać

Co do pampersów to my właśnie kończymy pierwszą paczkę 4-ek

Jeżeli chodzi o ubranka, to druga siostra męża w ciąży i myślałam,że wszystko jej "sprzedam" i będę miała spokój, a tu okazało się że będzie chłopak, więc wszystko muszę trzymać u siebie i pakowaćtylko te najmniejsze rzeczy są takie uniwersalne więc je muszę przesortować a jest tego, że hoho

Ach Fredziunia dzięki za linka na album, właśnie sobie zamówiłam
kasiapop jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-08-06, 10:10   #2727
fredziunia
Rozeznanie
 
Avatar fredziunia
 
Zarejestrowany: 2006-03
Lokalizacja: Stuttgart
Wiadomości: 783
Dot.: Nasze kochane pierwiosnki 2008

No i maly wczoraj spal prawie cala noc w lozeczku (nad ranem wyladowal zemna w lozku) to juz polowa sukcesu

gosiaczek - gratulacje kupek kto by kiedys pomyslal ze beda nas cieszyc takie rzeczy

kasiapop: niema za co ja wlasnie swoj uzupelniam teraz czekam na zdjecia zeby powklejac
fredziunia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-08-06, 10:15   #2728
NIUNCIO
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2005-01
Wiadomości: 708
Dot.: Nasze kochane pierwiosnki 2008

Dziewczyny czy u Was też jest tak dużo os u mnie są nawet szerszenie właśnie wczoraj jeden cholernik ukuł moją Basię na szczęście biegiem do sąsiadki ona ma taki środek na użądlenia i obyło się bez płaczu. To jest dwa trzy razy większe od osy brrr gdzieś muszą mieć gniazdo nie otwieram na razie okien z tej strony. Jak byłyśmy w ZOO to nam strażnik mówił że dla os jest za gorąco i dlatego żądlą i że trzeba uważać. Uważajcie na swoje skarby
NIUNCIO jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-08-06, 11:35   #2729
adatka
Zakorzenienie
 
Avatar adatka
 
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: za górami za lasami za dolinami... :)
Wiadomości: 4 641
Dot.: Nasze kochane pierwiosnki 2008

Cytat:
Napisane przez NIUNCIO Pokaż wiadomość
Dziewczyny czy u Was też jest tak dużo os u mnie są nawet szerszenie właśnie wczoraj jeden cholernik ukuł moją Basię na szczęście biegiem do sąsiadki ona ma taki środek na użądlenia i obyło się bez płaczu. To jest dwa trzy razy większe od osy brrr gdzieś muszą mieć gniazdo nie otwieram na razie okien z tej strony. Jak byłyśmy w ZOO to nam strażnik mówił że dla os jest za gorąco i dlatego żądlą i że trzeba uważać. Uważajcie na swoje skarby
niestety i u nas sa szerszenie i to do mieszkania wlatuja i własnie przed chwilka przyjechała straz do sasiada -juz drugi raz sa w tym tygodniu-jedno gnazdo szerszeni usuneli pewno jest drugie albo odnowiły sobie tamto - a ja sie tak boje -jak siedze na podworku a mała spi we wózku to i tak zakrywam ja moskiterem mimo ze siedze kolo niej - samej nigdy jej nie zostawiam na podwórku mimo ze jest przykryta.W domu tez zawsze okna zamykam jak klade mala sama w sypialce -juz kilka razy szerszen wparował przez okno.

NIUNCIO zapomniałam napisac ze ciesze sie ze juz wszystko dobrze z córeczką

DZIEKI co do marcelki fryzurki - mamusia ma takie chore pomysły hiihih a co mi tam przynajmniej pamiatke bedzie miała jak urośnie- bedzie ogladac zdjecia i sie śmiac

gosiaczku gratuluje kupek moja niestety robi co kilka dni czasem do 5 nawed ale pani doktor powiedziała ze zdarza sie nawed tydzien i wiecej przy karmieniu piersią- widocznie mleczko jest dobrze przyswajalne i nie ma resztek , tylko ze ta kupka taka w sumie wodnista bo prawie wszystko w pampersa wciaga ale nie ma sluzu ani nic z tych rzeczy wiec to chyba dobrze.

A my mamy powtorke z rozrywki -Marcela obudziła sie o 6 rano i oczywiscie jeki stęki i marudzenie -jest dopiero 11 a ja juz padam na twarz teraz małą uspiłam chociaz było trudno bo wila sie i kreciła a przy tym płakała- pcha wszystko do buzi co jej sie nasunie -obojetnie czy to pielucha czy kocyk wazne ze jest!
byc moze to zeby sie beda wyzynac a moze ja brzuszek boli
masowalam jej dziasełka calgelem to na troszke sie uspokoiła ale po 5 minutach znowu maruda.
__________________
moje skarby
adatka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-08-06, 11:39   #2730
993cbb8736fd7ff43d80e12db3e1b3b563c869fb_62bf7e975b609
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2007-07
Wiadomości: 1 805
Dot.: Nasze kochane pierwiosnki 2008

Dziewczyny jestem padnięta i załamana, mały od paru dni kiepsko śpi w nocy, a wczorajsza noc to już przeszedł sam siebie... nie wiem o co chodzi?
Idzie spać ok 20.30 i idzie mu to coraz bardziej opornie, miota się w tym łóżeczku że hej... wczoraj obudził się na chwilkę już o 22, potem o 24, potem jadł przed 2, potem jadł o 4 , potem wybudził się ok 6 , zresztą pamiętam jak przez mglę, a najgorsze, że jak by się wybudzał i spał dalej to byłoby super, ale ten zaczyna marudzić i stękać i walić tymi nogami...
Sam się wybudza, przekręca się na boczki i w końcu zaczyna stękać albo płakać, i dopiero po dłuuugim czasie zasypia...
Jak je w nocy to zasypia mi na rękach, ale jak go odkładam do łóżeczka to od razu się budzi i zaczyna się wiercić... masakra !!! a wcześniej bez problemów zasypiał od razu
Nie wiem o co chodzi - sprawdzałam dziąsła i nic tam nie widzę...


Fredziunia, gratuluje sukcesu


aAa i jeszcze jedno, zauważyłam dzisiaj, że Ignaś ma krostki za uszami - tylko od czego? Jabłko, marchewka czy kasza manna? Zwariować idzie!!!
Chyba odłożę kaszę i zobaczę czy zejdą...
993cbb8736fd7ff43d80e12db3e1b3b563c869fb_62bf7e975b609 jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Odchowalnia - jestem mamą


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 03:50.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.