Panny Młode 2008 cz. III

[Kakusia]

Napisane przez LilStar

a gdzie to nasze Dziewczynki się podziewają?Agunia, Agatka, Kasieńka, Mili, Dzasta? bo reszta dołącza zwykle później? dla pracujących i śpioszków

Dolaczam jako ta co zwykle pozniej
Wczoraj calutki dzien siedzialam na mieszkaniu i albo cos pomagalam przy remoncie, albo gonilam jako 'chlopiec na posylki' albo poprostu czekalam az skoncza (sluzylam jako kierowca) Ale musze sie pochwalic efekty sa! Szafa prawie cala zabudowana
Dzisiaj mielismy isc do poradni na drugie spotkanie, ale wczoraj poklocilam sie z TZtem i nie mam zamiaru Mu o poradni dzis przypominac (ja wczoraj caly dzien przy remoncie razem z tata i sasiadem, a On po pracy zamiast odrazu przyjechac zeby obgadac reszte remontu, to pojechal do baru zrelaksowac sie z kolega, z ktorym i tak za 3 tygodnie zobaczy sie na kawalerskimA wieczorem jak z Nim chcialam pogadac przez tel to zlewal mnie totalnie i nie odzywal sie
Grrrr szkoda nerwow na chlopow Teraz ja Mu pokaze jak to jest kiedy bede milczec i nic z Nim nie uzgadniac

No to sie rozpisalam ale nic na temat Przepraszam
Wczoraj stchorzylam i nie zadzwonilam do krawcowej, ale wstyyyd Dzisiaj zadzwonie, musze!
Dzis jade tylko po materialy do dalszego remontu wiec zajrze do Was wczesniej

BTW Katathea dopiero teraz zobaczylam ze napisalas recenzje ze slubu! Super ze sie wszystko udalo!!! A wkleilabymz djatka dla ciekawskich PM?
Do slubu rowny 1 miesiac i 3 tygodnie

[LilStar]

maugo3 dni....

Kinuś a Ty gdzie się podziewałaśz ranka? słodka ta moja Misia-ale charakterek to ma, po wujku i tatuśku

Katathea pięknie realcja ale zdjęcia prosimy

Katia dołączam się do porannej kawusi

[agunia82]

Dzień doberek słoneczka moje Wczoraj Was musiałam wieczorkiem opuścić, bo pojechaliśmy zapraszać i tak się zasiedzieliśmy u wuja TŻ-ta, że wróciliśmy po 23 Ale fajowo było, bardzo sympatyczni ludzie
A teraz odniosę się do tego co od rana nadrabiałam:

Napisane przez daget

A dzieciaczki sa slodkie.... Zadecydowalismy z moim Slonkiem, ze razem z nami do Oltarza podejda rowniez moje chrzesniaki a ze mam parke chlopca i dziewczynke to bedzie to ladnie wygladac. No i juz jest to pewne na 100 %. Po mala jedziemy w niedziele a przed chwila dzwonila zona mojego kuzyna, zebym sie nie martwila i Hubcio tez bedzie w kosciele . Wiec zaniosa nam obraczki do Oltarza.

Mi obrączki będzie niósł mój najukochańszy na świecie chrześniak Sprawa już z nim obgadana Czasem jak jeżdżę tam do nich z moim D to mu mówią, żeby uważał, bo mnie jeszcze mój chrześniaczek mu odbije. Przepadamy obydwoje za sobą. Moja mama zawsze jak tam jest to dostaje pytanie od niego "a kiedy Agnieszka przyjedzie?" (a jest tam co tydzień). A mój szkrabek ma latek 6 i pół

mika85 super że panieński się udał
A co do reszty, to bez paniki, opracuj plan działania i do dzieła, zdążysz spokojnie!

m.a.r.t.a śliczny bukiecik A zdjęcie w sukni wstawisz? Proszę ślicznie... Możesz sobie głowę obciąć jak chcesz Ale sukni to jestem ciekawa ogromnie

izuś super że ze zdrowiem już lepiej. Ale uważaj nadal na siebie skarbie

Napisane przez LilStar

a gdzie to nasze Dziewczynki się podziewają?Agunia, Agatka, Kasieńka, Mili, Dzasta? bo reszta dołącza zwykle później? dla pracujących i śpioszków

słońce moje, melduje się już Nadrabiałam zaległości wczorajsze A już przed chwilą myślałam, że mi cały multicytek i moje wypociny zeżre. Jakoś niechcący wcisnęłam przycisk power. Ale wyobraźcie sobie że firefox zachował to co naskrobałam

Napisane przez daget

Dzis ostatni dzionek z wami i znikam na 5 dni. Juz sie boje nadrabiania... Ale maly urlopik sie kazdemu nalezy. A oto to co mamy zaplanowane...
- Jutro (czwartek) o 4 rano przyjezdza moj Mezczyzna male sprzatanko, 10-11 spotkanie w lokalu w sprawie menu, nastepnie pakowanko i wyjazd aby dogonic pielgrzymow i po drodze w Swiebodzicach nalot na hurtownie kwiatow w celu orientacji nocleg pod Czestochowa
- piatek - pielgrzymka 30 km pieszo... nocleg na Kawodzy, apel na Jasnej Gorze
- sobota - 8:00 wejscie na Jasna Gore - obiad i wyjazd do Pruszkowa
- niedziela - pobodka 3 rano - wyjazd na gielde samochodowa po drodze do Torunia - obiad u babci pakowanko i powrot z babcia i moja chrzesniaczka do Pruszkowa - 22:30 wsiadamy w trojke do pociagu i jedziemy do Walbrzycha
- poniedzialek - 7 rano wysiadka z pociagu - dojscie do domu i biegusiem do pracy....

To bedzie maraton wiec trzymajcie kciukolce . Lecz do tego czasu jeszcze bede Was chlonac ....

heh, napięty grafik, już ściskam żeby wszystko się udało

Napisane przez maugosia

No właśnie 3 dni do ślubu !!!

Chyba właśnie przyszedł lekki stresik ech

jutro idę się pięknić do kosmetyczki - pazurki, nawilzanie buźki - jak ja to uwielbiam!!!

ja to nawet nie potrafię sobie siebie wyobrazić na 3 dni przed ślubem, pewnie meliskę tylko non stop będę w siebie wlewać

katathea, cudna relacja, aż zazdroszczę. No po prostu bomba jak dla mnie, a z tymi rycerzami to już w ogóle Pięknie, gratuluję słonko. Ale zdjęcia dawaj raz dwa

[LilStar]

Napisane przez Kakusia

Dolaczam jako ta co zwykle pozniej
Wczoraj calutki dzien siedzialam a mieszkaniu i albo cos pomagalam przy remoncie, albo gonilam jako 'chlopiec na posylki' albo poprostu czekalam az skoncza (sluzylam jako kierowca) Ale musze sie pochwalic efekty sa! Szafa prawie cala zabudowana
Dzisiaj mielismy isc do poradni na drugie spotkanie, ale wczoraj poklocilam sie z TZtem i nie mam zamiaru Mu o poradni dzis przypominac (ja wczoraj caly dzien przy remoncie razem z tata i sasiadem, a On po pracy zamiast odrazu przyjechac zeby obgadac reszte remontu, to pojechal do baru zrelaksowac sie z kolega, z ktorym i tak za 3 tygodnie zobaczy sie na kawalerskimA wieczorem jak z Nim chcialam pogadac przez tel to zlewal mnie totalnie i nie odzywal sie
Grrrr szkoda nerwow na chlopow Teraz ja Mu pokaze jak to jest kiedy bede milczec i nic z Nim nie uzgadniac

No to sie rozpisalam ale nic na temat Przepraszam
Wczoraj stchorzylam i nie zadzwonilam do krawcowej, ale wstyyyd Dzisiaj zadzwonie, musze!
Dzis jade tylko po materialy do dalszego remontu wiec zajrze do Was wczesniej

Kakusia nie denerwuj się i może przypomnij o tej poradni-będziecie mieć za sobą
i koniecznie zadzwoń do krawcowej

Aguniu też chcę żeby nam Misia niosła,ale boję się żeby sięnie zawstydziłą się-teraz ma taki okres jeszcze jest troszkę czasu

[Agata R]

Napisane przez niuniuniau

Dziewczyny ja tylko na minutkę wrzucę na razie tylko te dwa zdjątka z aparatu od brata a potem jak dostanę od foto to pokażę więcej. Pewnie nie będę miała czasu odezwać się do Was aż do poniedziałku, bo jutro zakupki w Wawie a potem wypad na miodowy weekend do Krakowa
Buziaki

jak ja zazdroszcze ze juz po jestescie
naturalnie czekam na wiecej fotek ale juz z tych widac ten blysk w oku i to szczescie
gratulacje

Napisane przez katia0117

Kurka no cos się spitoliło na forum,bo nie mogłam się tu dostać i całe moje złote mysli poszły sie....
No nic trudno sie mówi

Agata R obrączki jakby to kasienka1985 powiedziała CUDACZNE

dziekowac dziewczynki dziekowac

Napisane przez m.a.r.t.a

Ja poszłam na największe łóżko a tam są lampy najsłabsze, dlatego tak mnie mocno od razu nie łapie "słonko". Kurczę już się nie mogę doczekać jak będę lekko brązowiutka

AgataR- Gratuluje obrączek, fajnie tak zobaczyć na obcych swoją datę ślubu .

smaruj sie zaraz po solarce kremikiem i balsamem nawilzajacym zeby skorka nie byla czerwona i zeby nie schodzila

tak wlasnie sobie pomyslalam o wszystkich Pannach Mlodych z 23 sierpnia jak zobaczylam ta date na obraczkach i o tym ze Ty tez masz ta date

Napisane przez katey

Agata gratuluje obraczek baaardzo ladneaaa no i nie mogę pominąć sukienki cudooooooooooooooooooo:sl ina:, ale fakt cos z tym trenem-koronka trzeba zrobic żebyś nie wyrznela na parkiecie—ewentualnie zostaje jeszcze opcja żeby zrobic pętelkę i trzymac tren na palcu-ale w tancu to raczej nie wygodne jest i chyba dziwnie wyglada jak material tak wystaje a koronka w gorze…

Kurcze dziewczyny zostalo nam11 dni!!!!!!!!! Aaaaaaaaaaaaaaaaaaa
A ja mam wrazenie ze jeszcze tyle do zrobienia………….

Dzis było spotkanie z dekoratorka i tu totalne zdziwienie….wspominalam ze w naszym lokalu w piątek 15go jest tez wesele wiec odpada żebyśmy mogli sami dekorowac sale no bo w sobote kto będzie miał czas----ja na pewno nie bo spedzam 4h w salonie kosmetyczno-fryzjerskim
I właściciel lokalu mowil nam o dziewczynie która dekoruje ich sale i bierze za to jakies 350zl (materialy) lub 250zl(balony) i co się okazalo dzis: ze owszem 350 jest za materialy,ale druga czesc sali do tanczenia tez trzeba przystroic i to jest 250 (bo balonami-ale nie tak badziewnie, wyglądało ok.) plus do tego wazony na stole to 150zl i 100zl za jakies zieleninki wiec uzbieralo się w sumie prawie 800-900zl!!!!!!!!!!!!! No ale co my możemy w takiej sytuacji zrobic?! Musieliśmy się zgodzic… ehhh

Aa i zalacze Wam fotki co wybraliśmy na autko i mój bukiecik---tylko zmiany wprowadzone sa takie:
Na samochod będą takie bukieciki ale z cantedeskie (czy jak to się tam pisze), na drzwiach wstazki atlasowe i na tyle jeden bukiecik na bagażniku
Mój bukiet będzie z 5 cantadeskie (lekki roz) obwiązany wstazeczka a na niej będą krysztalki biale i rozowe i w końcówki kwiatow tez będą włożone te krysztalki i trawka przewiazana jak w tym bukiecie z zoltymi
Dla druhen będą niewielkie bukieciki z białych lub bialozielonych roz, tez lekko obwiązanych tasiemka

W piątek i sobote mamy nasze wieczorki my w sobote już planujemy jakies drinki
a moja kumpela w 7 mcu ciazy zamierza się wybrac z nami do klubu!-chyba zrobi wieksza furore niż jaaaa no i przebieramy się wszystkie w biale bluzeczki, czarne spódniczki-na (nie)grzeczne dziewczynki
Oj to chyba tyle ode mnie na dzis bo padam a i tak w Wordzie naskrobałam ponad strone

Buzia dziewczynki
Zaczynam odliczanie /11/

11 dni
z suknia sie motam jutro
tez w sobote mamy panienki i kawalerski... i jestem pelna obaw co tam chlopaki wymysla temu mojemu (bo ja taki zazdrosnik jestem ) mimo ze TŻ nie pije wogole

za ta dekoracje troche duzo a sami nie mozecie jakos ubrac ze znajomymi??? Taniej by wyszlo a ile smiechu

bukiecik i autko sliczniuchne (sama takie cosik kcem )
to kupujesz bukiet dla swiadkowej i dla swiadka butonierke??? Bo ja sie caly czas zastanawiam
aha i nie zanudzasz a to za to ze tak pomyslalas

Napisane przez monai

super, będę przygotowana na opalanie jak nigdy boję się tylko żeby po opalaniu nie dostać jakichś wyprysków na twarzy ;/ chyba daruję sobie opalanie twarzy - minimalnie

LilStar Ty to jesteś szpecjalistka od solarium przecież to ja Ciebie spytam - czy jak bym poszła 3 razy pod rząd na 5 minut, to jakiego mogę oczekiwać efektu?

Agata R bardzo ładne obrączki! super że w końcu są z Wami grejt sakces

Teraz podzielę się moim odświeżonym kolorkiem włosów (proszę nie zwracać uwagi na grzywkę jak u psa - zapuszczam bo nie mam ciągle koncepcji fryzurowej na ślub ) i tiarą od Dodomi w nichże... (której pewnie nie założę, bo jakoś do mnie nie pasuje - wyglądam jak kelnerka ;p) i kolczykami które mam już od paru tygodni ;]

co do opalania efekt moze byc fajny ale po pierwszym opalaniu zrob sobie jednodniowa przerwe

co Ty chcesz ot tej przepaseczki??? Swietnie wspolgra z kolczyczkami ale wszystko zalezy od upiecia wloskow

Napisane przez maugosia

co tu taka cisza dziś??

jak tą złotówkę znalazłaś to trzeba było oczywiscie chuchnąc na szczęście, ale na pewno o tym wiesz

Też w końcu wczoraj dostaliśmy nasze obrączki. Leżakowały sobie u teściów z miesiąc chyba bo zamawialiśmy je w mieście rodzinnym Łukasza, a to na drugim końcu Polski. Wczoraj rodzice już przyjechali do nas i przywieźli obrączki - PIĘKNE!!!

pochuchalam i wydalalam

od razu pochwal sie obraczkami az dwa

tak wogole to CZEŚĆ
i taka moja mala mysl... bo ja mam kiece smietankowa a TŻ biala koszule i srebrna kamizelke - on zimny ja ciepla...
i w czoraj na miescie trafilam na takie fotki... ona kremowa on bialy z malym dodatkiem kremu... fajnie to wyglada nie???

[kina2807]

Napisane przez Kakusia

Dolaczam jako ta co zwykle pozniej
Wczoraj calutki dzien siedzialam a mieszkaniu i albo cos pomagalam przy remoncie, albo gonilam jako 'chlopiec na posylki' albo poprostu czekalam az skoncza (sluzylam jako kierowca) Ale musze sie pochwalic efekty sa! Szafa prawie cala zabudowana
Dzisiaj mielismy isc do poradni na drugie spotkanie, ale wczoraj poklocilam sie z TZtem i nie mam zamiaru Mu o poradni dzis przypominac (ja wczoraj caly dzien przy remoncie razem z tata i sasiadem, a On po pracy zamiast odrazu przyjechac zeby obgadac reszte remontu, to pojechal do baru zrelaksowac sie z kolega, z ktorym i tak za 3 tygodnie zobaczy sie na kawalerskimA wieczorem jak z Nim chcialam pogadac przez tel to zlewal mnie totalnie i nie odzywal sie
Grrrr szkoda nerwow na chlopow Teraz ja Mu pokaze jak to jest kiedy bede milczec i nic z Nim nie uzgadniac

No to sie rozpisalam ale nic na temat Przepraszam
Wczoraj stchorzylam i nie zadzwonilam do krawcowej, ale wstyyyd Dzisiaj zadzwonie, musze!
Dzis jade tylko po materialy do dalszego remontu wiec zajrze do Was wczesniej

życzę dziś więcej odwagi, zadzwoń Kochana i będziesz to miała za sobą

ach te chłopy

mnie mój na szczęście wczoraj nie denerwował, co mu się ostatnio zdarzało, a nawet mile mnie zaskoczył, bo poćwiczyliśmy trochę nasz pierwszy taniec i inne tańce dla przypomnienia, dziewczyny jak mi się z nim bosko rumbę tańczyło , uwielbiam ten taniec, taki zmysłowy jest,a jak TŻ jeszcze bioderkami zaczął ruszać to normalnie mi nogi zmiękły

Napisane przez LilStar

Kinuś a Ty gdzie się podziewałaśz ranka? słodka ta moja Misia-ale charakterek to ma, po wujku i tatuśku

Liluś dziś miałam drogę do pracy z przygodami
przeważnie chodzę na piechotę, a dziś zachciało mi się tramwajem podjechać, musze się wtedy przesiadać i okazało się, że ten drugi tramwaj nie kursuje , więc czekałam na autobus podstawiony za tramwaj, który z opóźnieniem przyjechał, masakra normalnie

[Agata R]

Napisane przez katathea

Witam po drugiej stronie

Dziękuję za życzenia
Oto króciutkie sprawozdanko z mojego ślubu
szalony pośpiech i panika przed błogosławieństwem, rodzice wzruszeni jak weszliśmy do pokoju trzymając się za ręce, klękneliśmy i otrzymaliśmy błogosławieństwo, mój tata ze wzruszenia się zaciął kiedy miał nas błogosławić, musiał odetchnąć i i usłyszeliśmy " żyjcie długo i szczęśliwie'
wyprawa do kościoła tłum gapiów oraz piękna eskorta z 15 motorów , dużo ochów i achów, warkotu motorów, trąbienia samochodów i zajechaliśmy pod kościól
szybciutko do proboszcza ze świadkami, podpisy i podpowiedzi co mamy robić przy oltarzu
noto stoimy u wejścia kościoła, oczy skierowane na nas , proboszcz machnięciem ręki zaprasza do podejścia pod ołtaż, z gracją ( jak wcześniej nam podpowiedział) podeszliśmy do niego - a w tle piękna muzyka skrzypiec
kazanie piękne - o milości - " Kasiu, życzę Ci abyś była szczęśliwą żoną i gospodynią w waszej rodzinie - Pawle - życze ci abyś dbal o swoja żonę i abyś był odpowiedzialną glową Waszej rodziny" i tak dalej........pięknie...
stres utrzymywal się bardzo dlugo, ale tylko uważne oko mogło go dostrzec - moj bukiet przez całą msze , trząsł się jak galaretka
przysięga z przejęciem - głosy nam drżały - co później potwierdzili goście , ale mówiliśmy bez błędów, obraczki pocałowaliśmy...
życzenia i gratulacje przed kościołem , duzo kopert i kwiatów
i oto wsiadamy do autka, motory warczą tworzą eskortę - jak parze prezydenckiej - blokują ruch na ulicach, jesteśmy wniebowzięci , a nasi goście tymbardziej
dojerzdzamy do xvII wiecznego Palacu, tam weselicho osobiście dziękujemy eskordzie i dajemy po wódce weselnej każdemu motocyklistowi,
w ogrodzie Pałacu czekają rycerze, wypuszczają z hukiem i dymem salwę na naszą cześć - NIECH ŻYJE MLODA PARA - i się klaniają,
goście wchodzą do portierni gdzie dostają szampana, my wymknęliśmy się i jestesmy witani wódka przez "wedding plenerkę" prowadzi nas do apartamentu naszego gdzie się odświerzamy, po chwili daje nam znać że juz czas schodzić do gości
lecą fanfary i po zabytkowych, wiktoriańskich schodach schodzimy do gości, wszyskie oczy patrzą na nas, mnóstwo fleshów, ochów "powitajcie państwa ..." mówi Dj
u dołu schodów witaja nas matki "co wybierasz Kasiu? chleb, sól czy pana mlodego?" oczywiscie znam odpowiedź i wszyscy się na nią cieszą, dostajemy szampana i wychodzimy na taras,
tam "sto lat" i bijemy za siebie kieliszki - wystrzały z pistoletów rycerskich dodaja huku i sprzątamy (dj wtrąca śmieszne uwagi " potem myjecie okne")
zaproszenie na staropolski obiadek
pierwszy taniec!! bomba!! tango pour una cabeza- nikt się nie spodziewał czegoś takiego, wiele namiętności w tańcu, gdzie końcem jest uniesienie mnie na rękach( niczym baletnicę) i kręcenie sie w kółku, wszyscy bili brawo!!!
no i dopiero zeszedl stres!!!
po chwili dj mówi - zwróćcie uwagę na zamieszanie w ogrodzie Pałacu
wychodzimy
a tam trwa kłótnia 2 rycerzy "wdziałeś jak pięknie tańczyła panna mloda? - moja Zoska tańczy ładniej!" i dochodzi do rzucenia rękawicy
zaczyna sie pojedynek na szable! goście są zachwiceni bo rycerze napierają z agresja na siebie! kończy się śmiercia jednego, rycerz wygrany kłania sie , aty nagle zza drzewa wychodzi następny rycerz i mówi " ty psie" i strzela do niego
a więc obaj zgineli, brawa i całus od panny mlodej
rycerz (ten od pistoletu) zaprasza pana mlodego aby strelil sobie w niebo z zabytkowej broni
no i tak trwa zabawa, smaczne jedzonko, duzo alkoholu, oczepiny
napiszę później o reszcie
WIECIE CO?? BYLO IDEALNIE
buziaczek!!

teraz to zlookalam BOSSSSKO
ale ladnie musieliscie zaplacic za wesele z takimi atrakcjami ale jak widac warto bylo... wspomnienia niezapomniane... koniecznie zdjecia masz pokazac!!!!

[LilStar]

Napisane przez kina2807

życzę dziś więcej odwagi, zadzwoń Kochana i będziesz to miała za sobą

ach te chłopy

mnie mój na szczęście wczoraj nie denerwował, co mu się ostatnio zdarzało, a nawet mile mnie zaskoczył, bo poćwiczyliśmy trochę nasz pierwszy taniec i inne tańce dla przypomnienia, dziewczyny jak mi się z nim bosko rumbę tańczyło , uwielbiam ten taniec, taki zmysłowy jest,a jak TŻ jeszcze bioderkami zaczął ruszać to normalnie mi nogi zmiękły

Liluś dziś miałam drogę do pracy z przygodami
przeważnie chodzę na piechotę, a dziś zachciało mi się tramwajem podjechać, musze się wtedy przesiadać i okazało się, że ten drugi tramwaj nie kursuje , więc czekałam na autobus podstawiony za tramwaj, który z opóźnieniem przyjechał, masakra normalnie

Kinuś Ty się jednak postaraj o szkodliwe

zazdroszczę tego tańczenia-B jest oporny, tylko 2/1 obrocik i tak w kółkoale damy radę

właśnie zadzwonił że wyskoczyła Mu na oku jakaś gradówka-był u lekarza, dostał maść i antybiotyk-jeśli się nie wchlonie to trzeba będzię wycinać
dlaczego takie cholerstwa przypałętują się przed ślubem?

[wiiniii]

Napisane przez katathea

Witam po drugiej stronie

Dziękuję za życzenia
Oto króciutkie sprawozdanko z mojego ślubu
szalony pośpiech i panika przed błogosławieństwem, rodzice wzruszeni jak weszliśmy do pokoju trzymając się za ręce, klękneliśmy i otrzymaliśmy błogosławieństwo, mój tata ze wzruszenia się zaciął kiedy miał nas błogosławić, musiał odetchnąć i i usłyszeliśmy " żyjcie długo i szczęśliwie'
wyprawa do kościoła tłum gapiów oraz piękna eskorta z 15 motorów , dużo ochów i achów, warkotu motorów, trąbienia samochodów i zajechaliśmy pod kościól
szybciutko do proboszcza ze świadkami, podpisy i podpowiedzi co mamy robić przy oltarzu
noto stoimy u wejścia kościoła, oczy skierowane na nas , proboszcz machnięciem ręki zaprasza do podejścia pod ołtaż, z gracją ( jak wcześniej nam podpowiedział) podeszliśmy do niego - a w tle piękna muzyka skrzypiec
kazanie piękne - o milości - " Kasiu, życzę Ci abyś była szczęśliwą żoną i gospodynią w waszej rodzinie - Pawle - życze ci abyś dbal o swoja żonę i abyś był odpowiedzialną glową Waszej rodziny" i tak dalej........pięknie...
stres utrzymywal się bardzo dlugo, ale tylko uważne oko mogło go dostrzec - moj bukiet przez całą msze , trząsł się jak galaretka
przysięga z przejęciem - głosy nam drżały - co później potwierdzili goście , ale mówiliśmy bez błędów, obraczki pocałowaliśmy...
życzenia i gratulacje przed kościołem , duzo kopert i kwiatów
i oto wsiadamy do autka, motory warczą tworzą eskortę - jak parze prezydenckiej - blokują ruch na ulicach, jesteśmy wniebowzięci , a nasi goście tymbardziej
dojerzdzamy do xvII wiecznego Palacu, tam weselicho osobiście dziękujemy eskordzie i dajemy po wódce weselnej każdemu motocyklistowi,
w ogrodzie Pałacu czekają rycerze, wypuszczają z hukiem i dymem salwę na naszą cześć - NIECH ŻYJE MLODA PARA - i się klaniają,
goście wchodzą do portierni gdzie dostają szampana, my wymknęliśmy się i jestesmy witani wódka przez "wedding plenerkę" prowadzi nas do apartamentu naszego gdzie się odświerzamy, po chwili daje nam znać że juz czas schodzić do gości
lecą fanfary i po zabytkowych, wiktoriańskich schodach schodzimy do gości, wszyskie oczy patrzą na nas, mnóstwo fleshów, ochów "powitajcie państwa ..." mówi Dj
u dołu schodów witaja nas matki "co wybierasz Kasiu? chleb, sól czy pana mlodego?" oczywiscie znam odpowiedź i wszyscy się na nią cieszą, dostajemy szampana i wychodzimy na taras,
tam "sto lat" i bijemy za siebie kieliszki - wystrzały z pistoletów rycerskich dodaja huku i sprzątamy (dj wtrąca śmieszne uwagi " potem myjecie okne")
zaproszenie na staropolski obiadek
pierwszy taniec!! bomba!! tango pour una cabeza- nikt się nie spodziewał czegoś takiego, wiele namiętności w tańcu, gdzie końcem jest uniesienie mnie na rękach( niczym baletnicę) i kręcenie sie w kółku, wszyscy bili brawo!!!
no i dopiero zeszedl stres!!!
po chwili dj mówi - zwróćcie uwagę na zamieszanie w ogrodzie Pałacu
wychodzimy
a tam trwa kłótnia 2 rycerzy "wdziałeś jak pięknie tańczyła panna mloda? - moja Zoska tańczy ładniej!" i dochodzi do rzucenia rękawicy
zaczyna sie pojedynek na szable! goście są zachwiceni bo rycerze napierają z agresja na siebie! kończy się śmiercia jednego, rycerz wygrany kłania sie , aty nagle zza drzewa wychodzi następny rycerz i mówi " ty psie" i strzela do niego
a więc obaj zgineli, brawa i całus od panny mlodej
rycerz (ten od pistoletu) zaprasza pana mlodego aby strelil sobie w niebo z zabytkowej broni
no i tak trwa zabawa, smaczne jedzonko, duzo alkoholu, oczepiny
napiszę później o reszcie
WIECIE CO?? BYLO IDEALNIE
buziaczek!!

wielki szacunek, barwo
duzo miłosci życze

[kina2807]

Napisane przez Agata R

tak wogole to CZEŚĆ
i taka moja mala mysl... bo ja mam kiece smietankowa a TŻ biala koszule i srebrna kamizelke - on zimny ja ciepla...
i w czoraj na miescie trafilam na takie fotki... ona kremowa on bialy z malym dodatkiem kremu... fajnie to wyglada nie???

fajnie fajnie

[jeszczepanna]

Katathea relacja bombowa! Bajkowo i idealnie. Tylko pozazdroscic. Gratuluje! I wszystkiego na lepszego na nowej drodze życia, dużo miłości wzajemnej, radości i powiekszenia rodzinki buziaki

[Kakusia]

Napisane przez kina2807

życzę dziś więcej odwagi, zadzwoń Kochana i będziesz to miała za sobą

ach te chłopy

mnie mój na szczęście wczoraj nie denerwował, co mu się ostatnio zdarzało, a nawet mile mnie zaskoczył, bo poćwiczyliśmy trochę nasz pierwszy taniec i inne tańce dla przypomnienia, dziewczyny jak mi się z nim bosko rumbę tańczyło , uwielbiam ten taniec, taki zmysłowy jest,a jak TŻ jeszcze bioderkami zaczął ruszać to normalnie mi nogi zmiękły

Dzieki czaje sie juz od 1h
Kurde zeby moj TZ umial tak poruszac seksownie bioderkami My wciaz szukamy kursow tanca (czyt. ja szukam a On codziennie pyta mnie co zalatwilam)

LilStar ja juz taki nerwus jestem a On dobrze o tym wie i wie jak mnie wytracic z rownowagi, ot taki zlosliwiec z Niego A ja uparta dlatego o poradni nie przypomne

Wy juz o obraczkach mowicie??? Ile sie czeka na obraczki? Chyba nie dluzej niz 3 tygodnie prawda??

AgataR jak ja nie lubie polaczenia cieplego z zimnym tak ta para ze zdjecia wyglada bardzo elegancko i pasuje

JeszczePanna - jak idzie naklanianie TZta?

[kina2807]

Napisane przez LilStar

Kinuś Ty się jednak postaraj o szkodliwe

zazdroszczę tego tańczenia-B jest oporny, tylko 2/1 obrocik i tak w kółkoale damy radę

właśnie zadzwonił że wyskoczyła Mu na oku jakaś gradówka-był u lekarza, dostał maść i antybiotyk-jeśli się nie wchlonie to trzeba będzię wycinać
dlaczego takie cholerstwa przypałętują się przed ślubem?

heheh, kusisz kusisz z tym szkodliwym

mój TŻ też oporny do tańca, dlatego wczoraj tak mnie pozytywnie zaskoczył

ojej to biedny ten Twój B, mam nadzieję, że samo zejdzie i nic nie trzeba będzie ciąć

[LilStar]

Agata fajowe te zdjęcia-pasują do siebie

Kakusia z reguły ok 3 tygale zależy od Jubilera-u Agaty troszkę się przeciągnęło.
my swoje mamy w domu od czerwcaalbo początku lipca już nie pamiętam

[izazusia]

Katathea bossska relacja Pięknie musiało być- ten taniec szczególnie. mój Tz jakby mnie podniósł to byśmy oboje leżeli bo do kruszynek nie nalezę
Kakusia z obrączkami różnie bywa- my mamy termin 4 tygodnie ale pan pytał czy nam się spieszy- odparliśmy że nie więc dlatego tak długo.
Wszystko zależy od wielkości miasta, firmy, ilości zamówień. My swoje odbieramy 20 sierpnia- czyli na miesiąc przed ślubem

[Agata R]

Napisane przez Kakusia

Wy juz o obraczkach mowicie??? Ile sie czeka na obraczki? Chyba nie dluzej niz 3 tygodnie prawda??

AgataR jak ja nie lubie polaczenia cieplego z zimnym tak ta para ze zdjecia wyglada bardzo elegancko i pasuje

ja obraczki zamawialam w kwietniu czy maju... a odebralam wczoraj ale my wybralismy sobie wzor sami dlatego tak dlugo

no wlasnie fajnie wyglada to polaczenie a j tez nie lubie takiego ciepla z zimnem a tu naprawde fajnie wyszlo wiec chyba u mnie tez bedzie to dobrze wygladalo bo mam jeasniejsza kiece a na zdjeciach to juz wogole wychodzi na srebrna...

[LilStar]

Napisane przez kina2807

ojej to biedny ten Twój B, mam nadzieję, że samo zejdzie i nic nie trzeba będzie ciąć

też mam taką nadzieję-najgorsze że Go to oko boli-raczej dolna powieka
ostatnio miał to 2 lata temu i po antybiotyku się wsysło-oby jak najprędzej.

[dzasta110]

Napisane przez LilStar

a gdzie to nasze Dziewczynki się podziewają?Kinusia, Agunia, Agatka, Kasieńka, Mili, Dzasta? bo reszta dołącza zwykle później? dla pracujących i śpioszków

już jestem ostatnio coś za długo śpię (pewnie przez nocne buszowanie po wizazu)
trzymam kciuki za B

daget udanego urlopu

Katathea ale miałaś bajkowy ślub normalnie bosko no i cieszę się, że wszystko było idealnie
izazusia choróbsko może już Cię opuszcza, na szczęście

kina Ty to masz przygody ostatnio z tą swoją pracą

właśnie się dowiedzialam, że znajomi zostali szczęśliwymi rodzicami ponad 4 kilogramowego chłopaka

[maugosia]

no nie ma zdjęć tych obrączek, bo wczoraj jak teściowie przyjechali, to przeciez nie mielismy czasu żeby pstrykać foty - sorensen dziewczynki , ale mogę wkleić zdjęcia z netu, bo wyglądają identycznie

katathea piękna relacja - wyśniona węcz. Mam wrazenie, ze wszystko poszło jak w zegarku - chciałabym żeby nam się też tak udało , chociaż nie będziemy mieli takich fisiów, ale mam nadzieję, ze też będzie pięknie.

Dziewczyny mam obawy czy dobrze się sprawimy w trrakcie przysięgi w kościele. Jak czytałam relację katathea, to aż mi serce mocniej waliło, bo chyba przysięgi boję się najbardziej.

[LilStar]

Napisane przez dzasta110

już jestem ostatnio coś za długo śpię (pewnie przez nocne buszowanie po wizazu)
trzymam kciuki za B

właśnie się dowiedzialam, że znajomi zostali szczęśliwymi rodzicami ponad 4 kilogramowego chłopaka

dziękuję

4 kilogramy Szczęściasuper-podziwiam Mamę

[daget]

Dzieki dziewczyny za kciuki na pewno sie przydadza, wpomne o wszystkich PM2008 jak dojde na Jasna Gore

Napisane przez Kakusia

Kurde zeby moj TZ umial tak poruszac seksownie bioderkami My wciaz szukamy kursow tanca (czyt. ja szukam a On codziennie pyta mnie co zalatwilam)

Wy juz o obraczkach mowicie??? Ile sie czeka na obraczki? Chyba nie dluzej niz 3 tygodnie prawda??

Kakusia my juz po kursie... Wszak moj Skarb nie porusza seksownie bioderkami ale ta glebia jego spojrzenia jak tanczymy walca ekstra bylo... Moj Skarb do tej pory nie moze uwierzyc ze nasza trenerka niby male chucherko a taki donosny glos maiala... Hihihih
My obraczki mamy juz od lutego ....

Napisane przez dzasta110

właśnie się dowiedzialam, że znajomi zostali szczęśliwymi rodzicami ponad 4 kilogramowego chłopaka

Ojej jaki duzy chlopczyk . Gratulacje dla rodzicow...

Izus wracaj do zdrowka i tzrymam za Mezczyzne Lilusia co by antybiotyk zadzialal. Sadze, ze to wszytsko przez ta pogode, nasze oragnizmy sa mocno rozregulowane i mamy niska odpornosc

A do mnie wlasnie dzwonila babeczka od noclegow w celu potweirdzenia rezerwacji hotelu w mojej miejscowosci.... I powiedziala do mnie po nazwisku mojego Mezczyzny ... A ja w pierwszym momencie sie zastanawialam, co ona chce od mojej tesciowej przeciez nikt jej tu nie zna... Dopiero po chwili sie kapnelam o co chodzi... ihihihi

[kina2807]

Napisane przez dzasta110

kina Ty to masz przygody ostatnio z tą swoją pracą

właśnie się dowiedzialam, że znajomi zostali szczęśliwymi rodzicami ponad 4 kilogramowego chłopaka

ano ostatnio jakoś same "atrakcje"

wow 4 kilo, gratulacje

[LilStar]

Dagetuważajcie na siebie podczas marszui dziękuję za modlitwę
fajnie wyszło z tym nazwiskem

[katia0117]

Agata R fajnie wygladają Ci młodzi na tych forkach co wkleiłaś

Mi w salonach z garniturami róznie babki mówiły.W jednym jak powiedziałam,że mam suknię jasne ecru wpadające w smietankę to uznały,że takiej sukni-przy ciemnym garniturze musi być biała koszula,bo ecru wygladałaby na brudną....W jeszcze innym,tak gdzie ostatecznie kupilismy garnitur pani powiedziała,że koszula musi byc identyczna jak suknia,bo jesli pan mlody bedzia miał koszulę białą a suknia bedzie ecru,to wszyscy się będą patrzeć na pana młodego a nie na panią młodą.Wyjątkiem jest bardzo ciemne ecru-wtedy koszula powinna być biała,a dopiero krawat czy tam coś w kolorze sukni....Kurde ta moja sukienka to w zalezności od tego jak światło pada-czasem jest ecru,czasem smietankowa,a czasem jakby biała...Uznałam ,ze kupię koszulę w takim kolorze jak sukienka i troche ciemniejszy krawat...

A tak dla rozeznania wklejam zdjęcie znajomej(ona suknia ciemne ecru w stylu retro i on biała koszula i ciemniejszy krawat)

[Agata R]

Napisane przez katia0117

Agata R fajnie wygladają Ci młodzi na tych forkach co wkleiłaś

Mi w salonach z garniturami róznie babki mówiły.W jednym jak powiedziałam,że mam suknię jasne ecru wpadające w smietankę to uznały,że takiej sukni-przy ciemnym garniturze musi być biała koszula,bo ecru wygladałaby na brudną....W jeszcze innym,tak gdzie ostatecznie kupilismy garnitur pani powiedziała,że koszula musi byc identyczna jak suknia,bo jesli pan mlody bedzia miał koszulę białą a suknia bedzie ecru,to wszyscy się będą patrzeć na pana młodego a nie na panią młodą.Wyjątkiem jest bardzo ciemne ecru-wtedy koszula powinna być biała,a dopiero krawat czy tam coś w kolorze sukni....Kurde ta moja sukienka to w zalezności od tego jak światło pada-czasem jest ecru,czasem smietankowa,a czasem jakby biała...Uznałam ,ze kupię koszulę w takim kolorze jak sukienka i troche ciemniejszy krawat...

A tak dla rozeznania wklejam zdjęcie znajomej(ona suknia ciemne ecru w stylu retro i on biała koszula i ciemniejszy krawat)

no wlasnie na mowiono dokladnie to samo i juz w koncu sama zglupialam
moja suknia tez jest smietanka ale jak ja wloze to wyglada jak biala jak jest cieno to jak ecry. I TŻ w koncu kupil koszule nie biala ale o ton cieplejsza (i tak jasniejsza od sukni) i kamizelke z tylu taka jak koszula a z przodu smietankowo srebrno ecry kwiaty i tak tez krawat... i stwierdzilismy ze nie bedziemy juz tego zmieniac bo to dodatkowy koszt...
A u pary ktorej fotke wrzucilas tez to fajnie wyglada i cojwazniejsze razem ze soba wspolgraja... poza tym to MY jestesmy glowna atrakcja i to na NAS patrza a nie na Panow Mlodych

[agunia82]

Ja już Wam dziewczynki pisałam, że udało mi się wstępnie przekonać mojego D do tańczenia walca na pierwszy taniec. hehe, jedziemy na urlop nad jeziorko i tam będziemy ćwiczyć
Niestety, nie do tej piosenki co chciałam zatańczymy, bo mój TŻ stwierdził że jest za trudna. Tyle, że ja muzykę przy walcu czuję frazami, a on musi mieć rytm wyraźny, w tamtym utworku rzeczywiście rytmu wybijanego perkusją nie było. Więc znaleźliśmy inny utworek u mnie na kompie, co lepsze już odpowiednio poprzycinany i ma tylko 1.40

http://aro7777.wrzuta.pl/audio/psYcY...walc_angielski

Już nawet wstępnie układ sobie obmyśliłam, trzymajcie tylko kciuki żeby mojemu D to w miarę szło (układ celowo nie za trudny, ale efektowny ) bo od tego zależy czy zatańczymy walca czy nie. I od soboty ćwiczymy, już nie mogę się doczekać

[LilStar]

Aguś kciuki zaciśnięte

Agatka masz rację-patrzą na Parę ale bardziej na Panią

[katia0117]

Napisane przez Agata R

poza tym to MY jestesmy glowna atrakcja i to na NAS patrza a nie na Panow Mlodych

Dobrze prawisz

Napisane przez agunia82

http://aro7777.wrzuta.pl/audio/psYcY...walc_angielski

Bardzo fajny ten kawałek-to chyba ktoś w tańcu z gwiazdami to tańczył,Piotrowska czy ktostam...
Zostało równe miesiąc i 2 tygodnie ,a my w kierunku tańca nie zrobiliśmy nic...powoli mnie to zaczyna przytłaczac

[kasienka1985]

Hej Królewny!
Dziś zasypiam na siedząco!
Dopiero 11, przecież ja tu dzisiaj zasnę...
Nie wiem czemu tak mnie dopada, poszłam spać około 23.00 więc wcale nie tak późno...
Ale nie mogę pić kawy...
Wczoraj bardzo mnie żołądek bolał jak wypiłam i stwierdziłam, że nie będę piła.

Napisane przez Agata R

wrocilam z lupem jeszcze costam TZ wypatrzyl (kropeczke doslownie ) ale juz je wzielismy
i jeszcze zlotowke na ulicy znalazlam
alez mi pomarszczona reka wyszla

Cudaczne!!
Ale temu jubilerowi i tak bym nie popuściła!!!

Napisane przez izazusia

Ładniutkie- strojne a jednak skromne
Ja znowu spałam, TZ mnie obudził. Głowa bolała i węzły. Ale opryszczka powoli znika...oby jak najszybciej

Kochanie kuruj się tam!!
Zajechać do Obornik i zrobić Ci okładzik?

Napisane przez niuniuniau

Dziewczyny ja tylko na minutkę wrzucę na razie tylko te dwa zdjątka z aparatu od brata a potem jak dostanę od foto to pokażę więcej. Pewnie nie będę miała czasu odezwać się do Was aż do poniedziałku, bo jutro zakupki w Wawie a potem wypad na miodowy weekend do Krakowa
Buziaki

Wyglądałaś prześlicznie!!!
I widać, że szczęśliwa!!
Buziak młoda mężatko

Napisane przez daget

Kasienko masz sper wloski nadajace sie na takie lekkie ale eleganckie upiecie, takie romantico... Juz to widze....

Misiu wszystko super, ale za wiele mi to nie mówi?
Można tak foteczkę prosić?
Masz coś w swoich zbiorach fantastycznych??

Napisane przez kotekk81

hejka hejka

Lilus zycze Ci wiary,ze wszystko ma sens.zycze Ci nadziei,ktora obudzi Twoje serce i z nowym zapalem pozwoli spojrzec na to,co juz gdzies przygaslo.zycze Ci milosci tak ogromnej,ze nie mozna jej zatrzymac dla siebie.A przede wszystkim, zycze Ci,aby kazdy kolejny dzien byl piekniejszy od poprzedniego

No ładnie zgapiła moje życzenia dla Lilka!

Napisane przez katey

Buzia dziewczynki
Zaczynam odliczanie /11/

O jaaaaaaaaa... gacie pełne
Buziak dla Ciebie energetyczny wariatuńcio kochane!

Napisane przez monai

Teraz podzielę się moim odświeżonym kolorkiem włosów (proszę nie zwracać uwagi na grzywkę jak u psa - zapuszczam bo nie mam ciągle koncepcji fryzurowej na ślub ) i tiarą od Dodomi w nichże... (której pewnie nie założę, bo jakoś do mnie nie pasuje - wyglądam jak kelnerka ;p) i kolczykami które mam już od paru tygodni ;]

Przepiękny marchewkowy kolorek!!!!
Wyglądasz cudacznie!!!
I grzywka jak u psa jak dla mnie superaśna!

Napisane przez LilStar

a gdzie to nasze Dziewczynki się podziewają?Kinusia, Agunia, Agatka, Kasieńka, Mili, Dzasta? bo reszta dołącza zwykle później? dla pracujących i śpioszków

No jestem, jestem.
Ale wiecie jak sie ciężko czyta z zamkniętymi oczkami??

Napisane przez katathea

Witam po drugiej stronie

Nie pisz mi tu nic więcej!!!!!!!!!!!!!!!!!!! !
Poryczałam się prawie...
Jestem w pracy i nie mogę beczeć przy biurku!!!

Achhhhh... jak ja Ci zazdroszczę tych cudowności...
Wszystkiego dobrego raz jeszcze!

Napisane przez LilStar

też mam taką nadzieję-najgorsze że Go to oko boli-raczej dolna powieka
ostatnio miał to 2 lata temu i po antybiotyku się wsysło-oby jak najprędzej.

Mój Łukasz też czasem ma gradówki!
I miał kilka razy już przebijane.
Bo to się tworzy pod powieką i się to igłą nakłuwa czy coś takiego...
Ale co nalepsze... to mój Łukasz to lubi
On uwielbia jak ktoś mu grzebie przy oczach <zboczeniec jakiś>
A okuliste uwielbia!
Dziwactwo o jakim jeszcze nie słyszałam.

Choć to nic w porównaniu z tym, że moja kuzynka <lat 34> boi się panicznie czego????????????


<małych kurczaczków i kaczuszek>


A wczoraj rozdaliśmy kolejne zaproszenia!!
Dziś jak dobrze pójdzie rozdamy następne 2.
I zostanie nam jakieś 5 jeszcze!
Bardzo się cieszę!
Mieliśmy jechać wczoraj do kucharki, to nie pojechaliśmy, bo tej małpie coś nie pasowało!
A umawialismy sie 3 tygodnie temu!!!
Wrrrr...
I pojedziemy w nastepny wtorek.

[agunia82]

Napisane przez katia0117

Dobrze prawisz



Bardzo fajny ten kawałek-to chyba ktoś w tańcu z gwiazdami to tańczył,Piotrowska czy ktostam...

Dokładnie Piotrowska z Mroczkiem, już znalazłam nagranie tego ich walca i podpatrzyłam kilka kroczków