Czy masz jakieś dziwactwa?

[vanesia1]

Napisane przez natali86

świruska

hihihi

Aha..najwieksze moje dziwactwo W okresie letnio-jesiennym, lapie korbe na punkcie tego, zeby absolutnie zaden, nawet najmniejszy owad (zwlaszcza komar) nie wlecial mi do pokoju. W tym celu nawet przy najwiekszym upale zmykam szczelnie okna ( ) i drzwi do pokoju. A kiedy chce wejsc lub wyjsc, to jednym szybkim szarpnieciem otwieram drzwi, pedem przeskakuje przez prog i natychmiast zamykam za soba drzwi, calosc trwa nie dluzej niz sekunde Najgorzej jest przekonac do podobnych zwyczajow domownikow, TŻ zawsze sie puka w glowe jak przepycham go przez prog i natychmiast zamykam za nim drzwi na klamkę

Natomiast zanim poloze sie spac, nastepuje rytualne sprawdzenie wszystkich scian, sufitu, poruszanie zaslonami, przejechanie reka po ksiazkach i ogolnie zrobienie "ruchu" w pokoju zeby w razie czego cos wylecialo i zebym mogla to zabic zanim sie poloze.
A jak nie daj Boze jednak czegos nie zauwaze i bzyk komara obudzi mnie w nocy to bede na niego polowac do skutku chocbym miala nie spac cala noc (ostatnio lapalam do 5 nad ranem ).

[natali86]

Napisane przez vanesia1

hihihi
Natomiast zanim poloze sie spac, nastepuje rytualne sprawdzenie wszystkich scian, sufitu, poruszanie zaslonami, przejechanie reka po ksiazkach i ogolnie zrobienie "ruchu" w pokoju zeby w razie czego cos wylecialo i zebym mogla to zabic zanim sie poloze.
A jak nie daj Boze jednak czegos nie zauwaze i bzyk komara obudzi mnie w nocy to bede na niego polowac do skutku chocbym miala nie spac cala noc (ostatnio lapalam do 5 nad ranem ).

no prawdziwa świruska

[vanesia1]

Napisane przez natali86

no prawdziwa świruska

:d :d :d

[hammie]

Napisane przez vanesia1

Hahahaha ja potrafie przez 2 tygodnie nie korzystac np z umywalki po tym jak znalazlam w niej pajaka. Raz jak siedzial sobie na zamknietej klapie od sedesu to nie korzystalam ponad tydzien z sedesu u siebie w domu

Napisane przez natali86

- nigdy nie siadam na sedesie tylko wszystko załatwiam "na małysza" nie wazne czy to u siebie czy u kogoś w domu.
Tz mi się kiedyś wypytywał jak to tak mozna, czy się gdzieś nie zabrudze... no wiecie

jezzuu.. nie moglabym cale zycie na malysza xDD to straszne... bardzo niewygodne xDD ja tylko tak robie w extremalnych sytuacjach jak bardzo mi sie chce, a pozostaje tylko jakis wychódek x]



dziwie sie wam ze śpicie w skarpetkach xDD ja tylko tak robie czasem zimą jak mi zimno w stópki xD albo jak nocuje u kogos, ale to tez nie zawsze xD

[mOna01]

Napisane przez vanesia1

Natomiast zanim poloze sie spac, nastepuje rytualne sprawdzenie wszystkich scian, sufitu, poruszanie zaslonami, przejechanie reka po ksiazkach i ogolnie zrobienie "ruchu" w pokoju zeby w razie czego cos wylecialo i zebym mogla to zabic zanim sie poloze.
A jak nie daj Boze jednak czegos nie zauwaze i bzyk komara obudzi mnie w nocy to bede na niego polowac do skutku chocbym miala nie spac cala noc (ostatnio lapalam do 5 nad ranem ).

Ja też potrafię nie położyć się spać nawet przez kilka godzin, dopóki nie wybiję wszystkich robali w pokoju. Kiedyś latała u mnie wieeeeeeeelka ćma, i jak ją goniłam to wpadła za komodę. Nie wychodziła długo, a komoda duża, to budziłam tatę żeby odsunął bo tam jest ĆMA i muszę ją zabić

[aajjii]

oj duzo teog :P

-skarpetki do spania standard nawet w upal
- codziennie musze zjesc jablko chocby sei walilo i palilo
-pilot , komorka , mp3 na lozku w czasie snu
-czytanie wszystkie na kibelku tez :P
- coraz czesciej lapie sie na tym ze jak ide to trzymam koncowki wlosow
-jem platki tylko ze swojej jednej miski :P
- swiatla w domu jak jestem sama to tez standrard
-kiedy nie zasnelabym jakby jakas szafka w pokoju byla otwarta albo cos nie lezalo na sowim miejscu

jak sobie cos przypomne to napsize :F

[Baby14]

To ja :

- tez zaswiecam wszystkie swiatla jak jestem sama
- tez jem platki tylko z jednej miski
- nie usne w skarpetach.Zawsze sciagam
- to samo tyczy sie biustonosza
- spie tylko na brzuchu ^^ Inaczej nie zasne
- jak jezdze na rowerku stacjonarnym to musze sluchac mp3
- nie wejde do piwnicy bo boje sie ze zobacze pajaka
-nie umowie sie z chlopakiem gdy mam pokrecone i spiete wlosy ^^
- prowadzac notatki w szkole musze podkreslac sobie kolorowymi zelami wazne slowa. Inaczej sie nie naucze lekcji za Chiny

jak sobie cos przypomne to tez napisze

[vanesia1]

Napisane przez mOna01

Ja też potrafię nie położyć się spać nawet przez kilka godzin, dopóki nie wybiję wszystkich robali w pokoju. Kiedyś latała u mnie wieeeeeeeelka ćma, i jak ją goniłam to wpadła za komodę. Nie wychodziła długo, a komoda duża, to budziłam tatę żeby odsunął bo tam jest ĆMA i muszę ją zabić

Domyslam sie ze tata z radoscia wstal -->

[Antilia]

Gdy jestem śpiąca a ktos koło mnie je wpadam w dziki szał i nie musi nawet mlaskać czy siorbac ale sam odgłos połykania czy przeżuwania doprowadza mnie do drgawek z wściekłości

[mgosiekm]

* taaak bzyczacy komar w pokoju po ciemku to horror, tez wtedy nie moge zasnac, chowam sie pod koldra chocbym miala sie upocic to nie wystawie ani kawalka ciala...
* z notatkami tez tak mam - jak sie ucze miec mnostwo kolorowych zakreslaczy bo jestem wzrokowcem i nie umiem uczyc sie napamiec, zapamietuje notatki po kolorach
* z wlosami tez mam schiza, nie wyjde poki nie umyje rano glowy
* nie wyjde poki nie umaluje przynajmniej rzes
* nienawidze jak ktos OBCIERA SIE O MNIE W AUTOBUSIE, albo jak ktos przechodzi i mnie "pyrga" (np stare babcie ktore udaja ze nie maja wiecej miejsca zeby przejsc) to mnie wkurza i zawsze obrzucam zlowrogim spojrzeniem...

jak to czytam to mysle sobie, ze chyba wszystkie kobiety maja cos z "garkiem"

[mOna01]

Napisane przez vanesia1

Domyslam sie ze tata z radoscia wstal -->

no ba, w podskokach przyleciał odsuwać komodę

[hammie]

Napisane przez mgosiekm

* taaak bzyczacy komar w pokoju po ciemku to horror, tez wtedy nie moge zasnac, chowam sie pod koldra chocbym miala sie upocic to nie wystawie ani kawalka ciala...
* z notatkami tez tak mam - jak sie ucze miec mnostwo kolorowych zakreslaczy bo jestem wzrokowcem i nie umiem uczyc sie napamiec, zapamietuje notatki po kolorach
* z wlosami tez mam schiza, nie wyjde poki nie umyje rano glowy

mam to samo... nie chce mi sie w nocy latac za komarek to chowam łeb pod koldre poki nie zasne xDD

tez jestem wzrokowcem i latwiej mi sie nauczyc jak mam cos na kolorowo

i z wlosami mam tez to samo.. nie wyjde za Chiny z brudnymi wlosami... no i nieumalowana xDD

[DarlingForeverYours]

a jeszcze co do mnie to...
* gdy pająk jest za wysoko to wciągam go odkurzaczem po czym cala w podskokach sprawdzam czy nie spadl gdzies na mnie gdy go nie ma to automatycznie wymieniam worek w odkurzaczu[przez co na mnie mama krzyczy bo nowy worek sie da a ja go wyrzucam tylko dlatego ze jeden pajak tam jest]

*co do spania to tez mam tak samo ze przegladam caly pokoj za nim usne czy nie ma jakiegos skurczybyka

*gdy znosze pranie do domu to najpierw klade je na lozko mojej mamy bo w razie W gdyby jakis robaczek sie zaplatal w ciuszek to wyjdzie na lozko mojej mamy a nie w moim pokoju

[hedda]

- śpię w biustonoszu bo boję się że mi piersi klapną od spania na brzuchu
- gdy jestem w toalecie zawsze musi lecieć woda z kranu
- czytam ostatnie zdanie każdej ksiązki
- gazetę zaczynam od ostatniej strony
- nienawidzę włosów w łazience, a już jakikolwiek na mydle powoduje mdłości

[mOna01]

Napisane przez hedda

- śpię w biustonoszu bo boję się że mi piersi klapną od spania na brzuchu

Jak śpisz na brzuchu to chyba Ci biustonosz nie pomoże xD chyba że na niego jeszcze stalowy pancerz co by się nie gniotło

[najfajniejsza]

ja mam totalne natręctwa czasami (ale heddy i jej spania w biustonoszu, czy też odkręconej wody w toalecie, chyba nie przebiję ) :P a mianowicie:

- pająki, to moja totalna fobia, więc, choć kocham lasy i jezioro, zawsze dokładnie sprawdzam teren i każę mężczyźnie zabić wszystkie, które dostrzegłam i pokazać mi ich zwłoki.

- papier toaletowy musi wisieć stroną odwijaną z przodu, a nie do ściany (mam nadzieję, że rozumiecie)

- firanki muszą być poprawione, żadna nie może się zgiąć, czy podwinąć

- talerze na suszarce ustawiam według wielkości, bo to ładnie wygląda

- co do krycia się przed komarem, to mam to samo - darmowa sauna pod pierzyną

- z malowaniem rzęs też, choć w wakacje, gdy idę wyrzucić śmieci lub po pieczywo to nie maluję rzęs, ale kryję się okularami antysłonecznymi

oj, na pewno coś jeszcze mi się przypomni ale najlepsze jest to, że jestem okropną bałaganiarą i na punkcie kilku rzeczy zaledwie mam totalnego bzika

[bnnk]

Napisane przez Antilia

Gdy jestem śpiąca a ktos koło mnie je wpadam w dziki szał i nie musi nawet mlaskać czy siorbac ale sam odgłos połykania czy przeżuwania doprowadza mnie do drgawek z wściekłości

dokładnie !!!!

i jeszcze
- nie znoszę gołębi!! od dziecka mi się wydaje, że albo któryś we mnie wleci albo zacznie mnie dzióbać w głowę... nie znoszę ich!! są brzydkie i w ogóle!

- gazetę czytam od końca

- jeśli mam coś jeść na talerzu lub pić coś w szklance to musze je umyć tak dokładnie, że czasami schodzi mi 10 minut... a i nikt nie może ich myć musze ja !

[hedda]

wiem, z tym biustonoszem to wlaśnie totalne irracjonalne dziwactwo

[Kissabble]

Napisane przez mgosiekm

Łooo o moich to by wymieniac:
1. Spie TYLKO w skarpetkach
2. Jak jestem sama w domu to mam schizy i po drodze np do kibelka musze pozapalac wszystkie mozliwe po drodze swiatla
3. Jak wytre buzie wacikiem to tym samym wacikiem wycieram np puleczke, bo moze jest zakurzona, czasem kran
4. Wieczorem zasuwam okna roletami bo mam manie ze moze ktos stoi za oknem (mieszkam na 1 pietrze)
5. telefon i pilot na lozku to norma bo komorka mnie rano budzi a pilot - wiadomo)
6. W ciagu tygodnia NIGDY nie moge wstac normalnie o 6:15 do pracy, a tak by sie pospalo - ale w weekend albo urlop budze sie NORMALNIE o 6:30 wrrr... i pozniej sie mecze bo juz usnac nie moge
7. Jak pije herbate - musi w kubku byc lyzeczka bo inaczej nie chce mi posmakowac hehe
i wiecej nie pamietam co by mi takiego na mysl przyszlo

mam to samo ze wszystkim co wymieniłaś!

poza tym jeszcze:

jeśli jem płatki to najpierw do miski wlewam mleko, a potem wsypuję płatki ( )
kiedy jem owoc z pestką nachalnie ją wylizuję, żeby nie pozostała na niej nawet odrobina owoca


iii jeszcze dużo, ale nie pamiętam w tej chwili

[vanesia1]

Napisane przez DarlingForeverYours

*co do spania to tez mam tak samo ze przegladam caly pokoj za nim usne czy nie ma jakiegos skurczybyka

*gdy znosze pranie do domu to najpierw klade je na lozko mojej mamy bo w razie W gdyby jakis robaczek sie zaplatal w ciuszek to wyjdzie na lozko mojej mamy a nie w moim pokoju

to już szczyt

[kretencja]

Super wątek

To może i ja się przyznam

1. Ponieważ cierpię na napady paniki, kiedy wychodzę gdzieś sama (co się zdarza bardzo rzadko), MUSZĘ mieć przy sobie telefon i... duży parasol, którego używam jako... laski No, na wypadek zawrotów głowy
2. Ja z kolei za wszelką cenę staram się nie zabijać pająków, ciem i tym podobnych. Zwykle sama biorę w rękę i wyrzucam za okno (albo pozwalam się szwendać po pokoju), a jak coś wyjątkowo paskudnie wygląda, proszę męża, by to zrobił. No jakoś nie mogę zabić pająka i już, nie wiem czemu.
3. Mam obsesję na punkcie idealnie opiłowanych paznokci. Piłuję je systematycznie bardzo krótko i niesamowicie starannie, nie może nic nigdzie odstawać, żadna krawędź nie może być nierówna itp. Czasem mi schodzi 45 minut na obie ręce Stopom trochę odpuszczam
4. Herbatę pije wyłącznie z kubków. Jeśli z powodu jakiejś szczególnej sytuacji muszę wypić ze szklanki, to w ogóle mi nie smakuje
5. Zwykle czytam ostatnie zdanie książki, zanim jeszcze ją zacznę.
6. Nie zasnę w biustonoszu:-/

Na razie więcej nie pamiętam, ale na pewno jeszcze coś się znajdzie

[ewanka1989]

chyba nie mam ale niektóre wasza są śmieszne

[SandraBullock]

-będąc w domu,po kilka razy sprawdzam,np.czy są zamknięte drzwi czy rzeczywiście coś zabrałam z szafki(gdy miałam to zabrać)
-koniecznie musze myć ręce mydłem po każdorazowym wyjściu z toalety,a już po "grubszej sprawie" myję ręce 3 razy,przy czym jeden raz dokładnie myję każdy paznokieć
-zmywając talerze czy szklanki każdą z tych rzeczy płukam wodą 3 razy,garnki trochę więcej
-nie rozstaję się z chusteczką do nosa-musze z nią nawet spać
-zawsze muszę mieć posmarowane czymś usta,gdy zdarzy się,że nie mam przy sobie pomadki ochronnej ani nawet kremu do rąk(żeby posmarować usta),to jestem załamana i w ogóle beznadziejnie się czuję

Kiedyś spałam w skarpetkach,ale mi to przeszło

[lacrimossa]

no to ja też:
- moje ulubione danie: ogórki kiszone z coca colą,
- robal w pokoju = brak snu,
- żebym zasnęła w pokoju muszę mieć moją ukochaną kotkę,
- nie wyjdę z domu bez pomalowanych rzęs (kiedyś pode mną był pożar, przyszli po nas strażacy żeby nas wyprowadzić a ja stałam w tym całym okropnym dymie i malowałam rzęsy),
- nie umiem zasnąć bez czytania (czegokolwiek- gazety, książki lub czasopisma ),
- do toalety też zawszę tacham gazetę, nawet jeżeli idę na chwilkę,
- nie lubię kiedy ktoś mnie odwiedza w domu (w moim pokoju nie przeszkadza mi jedynie obecność Tż, przyjaciółki np. nie zapraszam),
- jadam tylko z talerzy z ciemnego, przeźroczystego szkła,
- nie rozstaję się z pierścionkiem zaręczynowym, jestem w stanie spóźnić się do pracy jeżeli go zapomnę z domu,
- książki, które czytam muszę być moje ew. Tż, nie lubię czytać książek z biblioteki albo od koleżanek,
- komórkę muszę mieć zawsze w zasięgu wzroku lub dotyku,

więcej nie pamiętam... albo nie zdaję sobie z nich sprawy

[ewanka1989]

Napisane przez SandraBullock

Kiedyś spałam w skarpetkach,ale mi to przeszło

o też tak miałam, ale mi przeszło i kiedyś w nocy jak szłam np. do kuchni to po drodze zapalałam wszystkie możliwe światła, teraz juz tak nie mam na szczęście

[lacrimossa]

wiem!

- nie lubię owadów ale jeszcze bardziej nie lubię ich zabijać,
- panicznie boję się chrabąszczy,
- gazetę czytam od końca,
- jak koleżanka wyżej zawsze czytam ostatnie zdanie w książce, zanim jeszcze zacznę czytać książkę

[lacrimossa]

jest coś jeszcze....
NIE ZNOSZĘ MIEĆ CZEGOŚ NA USTACH odpadają błyszczyki, pomadki itp.

[karolcia52]

- przed wyjściem do szkoły spr. czy czegoś nie zapomiałam 2 razy
- nie lubię chodzić w skarpetkach po domu wolę na bosaka
- nie lubie siedziec w pokoju jak są otwarte dzrzwi
- mam tendencję do wąchania różnych rzeczy
- nie lubie jak mam bałagan w pokoju - zawsze musi być porządek

[Jutte]

-jak wychodze na autobus to zawsze zaa dużo wczesniej i stoje jak pacan , albo wychodzę za pożno i biegnę.. nigdy tak odpowiednio:P

- w kazdym sklepie musze cos dotknać :P

- gdy cos kupuję starannie tą rzecz ogladam :P( nawet za 5 zł :P taki głupi nawyk :PP)

- gdy mama robi rybę na patelni, najpierw smaży cebulkę, to ja ja zjadam na chlebie mniamm tylko musi byuc słona :P

- ciągle lubię sie bawic wisiorkami, koralikami, kolczykami , tymi na mnie :P

- czasem głupio odruchowo zakładam kosmyki włosów za ucho :/

- gdy np. siedze z kimś ze znajomych tak blisko np. na ławce czy coś to staram się tam nachalnie nie oddychać

[aajjii]

ja zapomnialam o rozkladaniu jedzenia na czynniki pierwsze :P
np mam na talerzu mieso , zeimniaki i warzywka to zaczynam od warzyw , potem zjadam samo mieso a na koncu ziemniaki :P
a jak jem batony no knopersa to najpierw gorny wafelek , potem malym nozykiem zdrapuje warstwe krmeu i ja zjadam potem wafelek i tp
ciasta to samo az czasem glupio w restauracji czy gdzies :P

no i nie wymalowana chociaz rzes nie wyjde , no way