![]() |
#91 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2008-03
Wiadomości: 8
|
Dot.: Co sądzicie o Perfumerii DOUGLAS
I co z tego?? możemy chyba mieszkac w jednym pokoju i mieć podobne zdania?? czy nie?? kazdy może się wypowiadać na takie tematy i w takich wątkach jak chce.
Edytowane przez kallaa Czas edycji: 2008-03-11 o 23:13 Powód: x |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#92 | |
Przyjaciółka Wizaz.pl
Zarejestrowany: 2001-10
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 6 818
|
Dot.: Co sądzicie o Perfumerii DOUGLAS
Cytat:
BANa otrzymują u nas osoby. Czyli jeśli masz zarejestrowanych kilka nicków, BANa otrzymają wszystkie korzystające z tego samego komputera. Widzę, że masz bardzo mały staż wizażowy, więc na razie proszę, zapoznaj się z regulaminem forum - zwłaszcza punkt 1.
__________________
Kochane Wizażanki, bardzo Was proszę piszcie w sprawie wszystkich zgłoszeń i problemów do Aniołka Tasmańskiego. Aniołek jest THE BEST. Ja już nie pracuję w wizażu od czerwca 2014. Bardzo mi przykro, ale już nie mogę odpowiadać na Wasze prośby ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#93 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2006-09
Wiadomości: 15 264
|
Dot.: Co sądzicie o Perfumerii DOUGLAS
No to ja gwoli podsumowania, na podstawie własnych obserwacji stwierdzam, że poland to kraj, w którym chamstwo i brak elementarnych zasad kultury jest tak powszechne, że aż przestaje się je zauważać. Stąd w handlu panują takie a nie inne "zasady" (czyli wolna amerykanka) po obu stronach lady.
Rzekłam ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#94 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-06
Wiadomości: 10 783
|
Dot.: Co sądzicie o Perfumerii DOUGLAS
Douglas a Sephora to czasem niebo a ziemia
![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]()
__________________
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#95 |
Rozeznanie
|
Dot.: Co sądzicie o Perfumerii DOUGLAS
eh, coraz bardziej odnoszę wrażenie, że zamiast porownywac douglasa z sephorą, lepiej jest pisac o konkretnych oddziałach. z pewnoscią firmy te mają swoje tajne zasady i wytyczne dla ekspedientek i zasad sprzedawania, przydzielania probek itd, jednakże wydaje mi się, ze pozostają one jedynie w teorii, natomiast i tak wszystko zalezy od poszczegolnych ludzi, którzy są w tych sieciach zatrudnieni.
przez wiele lat byłam wierna sephorze w galerii dominikanskiej we wrocławiu, omijając mieszczącego się tam douglasa, gdyz owa galeria była jedyną w centrum i były to jedyne znane mi oddziały obu tych perfumerii. w sephorze zawsze nawet do małego zakupu otrzymywałam jakies probki, natomiast w douglasie czesto robiac zakupy powyzej 100 zl wychodziłam bez niczego, najwyżej z saszetką szamponu marki... douglas! juz nawet nie wspominając o tym ze nigdy, przenigdy nie odwazylam sie tam poprosić o zrobienie jakiejkolwiek próbki gdyż ekspedientki nie były tam zbyt uprzejme, natomiast w sephorze dostawałam nawet po 3-4 słoiczki robionych próbek +probki przy kasie. jednakże gdy pobudowaly sie w moim miescie nowe galerie, poszlam do innego douglasa i bylam zaskoczona - bo dostalam do zakupu kilka próbek + jedna robiona + mini tonik clinique. a pani wczesniej bardzo miło ze mną rozmawiała i doradzała mi i przede wszystkim była kompetentna. wczesniej nie raz się zdarzało że np. ekspedientka probowała mi wmówic cos co wiedziałam ze nie jest prawdą, albo twierdzila ze dany kosmetyk nie istnieje podczas gdy stal sobie spokojnie na półce i sama musialam go wygrzebywac... myślę ze jesli chodzi o kobiety i zakupy kosmetyków jest rzeczą oczywistą że pożądamy ![]() swoją drogą polecam wszystkim zakupy w "bezmarkowych" perfumeriach w andorze jesli bedziecie mialy kiedys taką okazje ![]() ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#96 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2006-09
Wiadomości: 15 264
|
Dot.: Co sądzicie o Perfumerii DOUGLAS
drei, absolutnie zgadzam się z Tobą, że o klienta trzeba dbać i miła, profesjonalna obsługa należy się KAŻDEMU klientowi bez żadnego ale...Mam prawo wybierać, przebierać, wybrzydzać a na koniec powiedzieć, że się zastanowię co do kupna. A obsługa sklepu może taką moją decyzję przyjąć jedynie z uśmiechem na ustach. To powinien być standard w każdym sklepie! Mam prawo wymagać dobrego traktowania (skoro sama zachowuję się w sposób kulturalny) i pomocy w wyborze towaru (jeżeli sobie tego życzę, oczywiście), za który zapłacę przecież własnymi cięzko zarobionymi pieniędzmi.
Mój szef jest Niemcem i często robi tak: ![]() Ja mam wrażenie, że polski handel nastawia się na to, żeby klienta "wykiwać". Jak już coś kupisz to ani nie masz w zasadzie prawa tego oddać (w Niemczech np. okres poświąteczny to głównie przyjmowanie przez sklepy nietrafionych zakupów dokonanych przed świętami), często kupujesz towar podstarzały (co zdarza się nagminnie w perfumeriach), tnie się na tobie koszty szczędząc ci wszelkich gratisów...Jednym słowem: bierz, dawaj kasę i spadaj. Ot, filozofia. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#97 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-03
Lokalizacja: dzikie południe
Wiadomości: 13 682
|
Dot.: Co sądzicie o Perfumerii DOUGLAS
o tak. i mnie to przeraza, autentycznie. ja soba pomiatac nie daje, pisalam o tym nie raz. po prostu sprzedawcy w sklepach sa zatrudniani po to, aby sluzyc pomoca klientom a nie tylko wydawac reszte. ja zawsze [nawet gdy mam zly dzien] jestem mila i usmiechnieta i tego oczekuje od drugiej strony [zeby nie bylo: tez pracowalam w sklepie, teraz tez pracuje z ludzmi i zly dzien mam niemal codziennie ale do klientow podchodze profesjonalnie, co oni winni, ze zdenerwowala mnie pinda z naprzeciwka albo szef ma humor bez-kija-nie-podchodz].
bylam swiadkiem bardzo niemilej sytuacji w jednej z galerii prezentow w krakowie. przyjaciolka kupowala prezent boznonarodzeniowy dla mamy - maly, ciasny i w dodatku ciemny sklepik. wziela portfel i dopiero w domu zauwazyla ze portfel jest rozklejony i popruty. po swietach poszla do sklepu z reklamacja, spytala czy bylaby mozliwosc zwrotu pieniedzy bo mama dostala juz niestety inny prezent. kierowniczka sklepu wyjechala na nia z pretensjami, ze zwrotu nie bedzie, co najwyzej wymiana o ile producent sie zgodzi. wywiazala sie niemila pyskowka [przy czym moja przyjaciolka caly czas byla mila, to pani sprzedajaca krzyczala]. portfel w koncu zostal przyjety, protkol spisany [tez nie bez spiec ![]() ![]() ![]()
__________________
Przemoknięte serca miast I tylko ty i ja szczęśliwi tym dniem Bo choć zapomniał o nas świat Mokrzy od stóp do głow nie tracimy nadziei |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#98 |
Rozeznanie
|
Dot.: Co sądzicie o Perfumerii DOUGLAS
no właśnie... przykre to jest
![]() ja już opisywałam, chyba nawet w tym wątku, swoją przykrą przygodę w douglasie, kiedy to musialam sie neizle natrudzic i nastresować zeby dostać przysługującą mi za nazbierane punkty zniżkę. inne tego typu zdarzenie to jak w deichmannie była promocja że iles tam zniżki za wydane 150 złotych czy cos takiego na dzien 10 urodzin deichmanna w polsce. kupilam buty za 100 i zastanawialam sie nad torebką za 60, ale w koncu jej nie kupilam. wtedy to jeszcze nie zauwazylam plakatu mówiącego o promocji. minęło pół godziny i jednak zdecydowalam się wrocic po torebkę. wtedy to zauwazylam przy wejsciu plakat... bylam juz zdecydowana zakupic torebkę, no i spytalam czy mogę skorzystac z promocji bo przeciez wydaje 150 złotych w tym samym dniu tylko ze na dwa paragony w odstepie 30 minut... oczywiście tylko zostalam zmierzona paroma spojrzeniami jakbym conajmniej miala cos dziwnego na twarzy i uslyszalam kategoryczne "nie". dodam, ze wczesniej gadalam z tą samą babką, bo cos sie jej tam pytalam i ona widziała ze mam w rece buty jak ją pytalam o te torbkę... no i nie raczyla mnie poinformowac o promocji!!! natomiast w tej chwili jestem we francji, i akurat w ten weekend bylam na zakupach w sklepie z ciuchami z kolezanką i juz od wejscia nas kazda pani informowala ze za wydane 45 euro odejmują w tym dniu (byl dzien kobiet) 10 euro. no więc wpadlysmy z kolezanką na fortel zeby połączyc swoje zakupy bo kazda z nas chciala cos za troche ponad 20 euro, tylko sie martwilysmy ze troche bedzie glupio i panie ekspedientki ktore ciagle nam cos doradzaly i pomagały zauwazą i moze nie pozwolą tam nam połączyc zakupów bo wiedzą, ze to dla nas dwóch, no a w ogole to zrobimy w ten sposob wiochę... natomiast pani sama kiedy wychodzilysmy z przymierzalni spytała czy dobrze zesmy policzyly czy bedzie 45 euro i doradziła zeby zrobic zakupy wspolnie!!! oto dowód jakie jestesmy "skażone" polskim mysleniem... wracając do deichmanna to napisalam wtedy maila do dyrekcji i plus dla nich, bo oddzwonili i powiedzieli ze powinnam miec mozliwosc skorzystania z tej promocji, zadzwonili do tamtego sklepu i moglam odebrac swoje pieniążki ze zniżki. jako przykład wzorowej jak dla mnie marki, chce podac sklepy sieci camaieu. byc moze akurat mam szczescie wyjątkowo trafic, ale w obydwu filiach w ktorych się pojawiam we wroclawiu zawsze jestem niezwylke milo traktowana przez każdą z pań. zwroty przyjmują tam zupełnie bez problemu. niedawno miałam taki problem, że od kurtki wyrwał się guzik, wlasciwie taki zatrzask. nie chce tu się wdawac w szczegoly, ale szycie bylo takie ze trudno by to bylo naprawic, nachodzilam sie po wszelkich zakladach krawieckich i takich tam, i nikt nie chcial podjąć się naprawy. poszlam więc do camaieu z zamiarem zapytania czy ich krawiec (bo wiem ze mają swojego krawca, ktory zna ich modele i robi poprawki) by się tego nie podjął. i ku mojemu zaskoczeniu... dostałam zupełnie nową taką samą kurtkę!!! w zyciu nigdy bym się czegos takiego nie spodziewala. przeciez mogli odmówić... minęły juz 3 miesiące od zakupu. mogli mnie spławic... ale nie. sami zaproponowali wymianę. uwazam ze wlasnie tak powinno byc. i jak słowo daję, w takich sklepach chce się kupować, nawet jesli wyda się troche drozej niż w sklepie tanszym, ale gdzie cie olewają i "po odejsciu od kasy reklamacji nei uwzględnia się". jak slowo daje połowa mojej szafy pochodzi z camaieu. sine.ira myślę ze masz rację, iż niestety korzenie tego zjawiska tkwią głęboko w komunizmie... i obawiam się, że dużo jeszcze czasu minie, zanim się takie nastawienie zmieni ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#99 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: Gdynia
Wiadomości: 8 975
|
Dot.: Co sądzicie o Perfumerii DOUGLAS
Cytat:
pozdrawiam
__________________
![]() ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#100 | |
Rozeznanie
|
Dot.: Co sądzicie o Perfumerii DOUGLAS
Cytat:
cóż, nie zaprzeczę, iż nie mam wszystkich praw konsumenta w małym palcu. nie zmienia to faktu, iż zbyt często stara się klienta wykiwać i zbyć jak tylko się da co nie powinno mieć miejsca |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#101 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 7 545
|
Dot.: Co sądzicie o Perfumerii DOUGLAS
Cytat:
bardzo nie podoba mi sie 'wyprzedaz' czy 'obnizki cen' w tej sieci. konkretnie eksponowanie produktow. sa wrzucone do jakiejs 'miski' i nawet sie tam zagladac nie chce (ja mam wrazenie jakby to byly jakies resztki niepelnowartosciowych/ przeterminowanych produktow, ktore nie sa warte najmniejszej uwagi). a przeciez mozna to ladnie wyeksponowac na jednej poleczce z napisem WYPRZEDAZ albo cos takiego...od razu widac co jest i nie ma sie wrazenia, ze to jakies brudne starocie zagracajace magazyny Douglasa... |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#102 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 7 545
|
Dot.: Co sądzicie o Perfumerii DOUGLAS
Cytat:
a ostatnio nawet tansze sa w Douglasie niz w Sephorze...tak np bylo z dezodorantem Le Perfum Max MAry...co prawda to tylko zlotowka roznicy, ale jednak ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#103 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 7 545
|
Dot.: Co sądzicie o Perfumerii DOUGLAS
zwroccie uwage na to, ze panie zawsze pytaja 'czy moge w czyms doradzic?' nigdy 'czy moge w czyms pomoc?'...
kiedys sie dowiedzialam od konsultantki w Douglasie, ze taki maja prikaz z gory...a jej, czy jej kolezance kiedys zdarzyla sie zabawna sytuacja... przyszla pani i probowala powachac jakies nowe zapachy...pani ta - klientka miala zajete rece siatkami, torbami etc. i gdy podeszla do niej konsultantka i spytala ' czy moge w czyms pomoc?' pani odpowiedziala...''tak, prosze mi potrzymac te torby!' ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#104 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: Gdynia
Wiadomości: 8 975
|
Dot.: Co sądzicie o Perfumerii DOUGLAS
Cytat:
![]() ![]() ![]()
__________________
![]() ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#105 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 7 545
|
Dot.: Co sądzicie o Perfumerii DOUGLAS
nienie pamietam, ale historia mi sie bardzo spodobala i ja zapamietalam
![]() |
![]() ![]() |
![]() |
Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe
![]() |
#106 | |
Raczkowanie
|
Dot.: Co sądzicie o Perfumerii DOUGLAS
Cytat:
Dobrze, ze nas uswiadomiles, bo inaczej nie wiedzialabysmy jak mamy sie w "Dauglasie" zachowac. A swoja droga kazdy jest czlowiekiem, ma zle i dobre dni. Kosmetyki, ktore kupuje w Douglasie nie naleza do tanich. Kupujac je, kupuje luksus i dlatego place za nie wiecej niz drogerii. Jestem mila dla konsultantek, slucham co do mnie mowia, zwracam uwage na ich doswiadczenie i pytam o rade. Chetnie poczekam na nia, jesli w tym czasie obsluguje inna klienke, ktora chce byc tak samo luksusowo obsluzona jak ja. Nie otwieram produktow zapakowanych w folie, aby sobie je powachac lub posmarowac kremem twarz. Irytuje mnie patrzacy mi na rece i kazdy moj gest pan - ochraniacz. Placac za kosmetyki 5 razy wiecej niz w drogerii, chce aby nie tylko konsultantka profesjonalnie mnie obsluzyla, ale tez abym miala komfort psychiczny przy testowaniu blyszczyka za 100 zl. Osobiscie mam bardzo dobre wspomnienia z Douglasa, wiem ze moge tam liczyc na profesjonalna, cierpliwa i przemila obsluge. Ochraniaczy tam nie ma, sa kamery. Dlatego kupuje luksus i ciesze sie z niego bardzo dlugo. |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#107 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2008-03
Wiadomości: 8
|
Dot.: Co sądzicie o Perfumerii DOUGLAS
Ciesze sie, ze dla ciebie wszytsko jest takie oczywiste. Jednak to ja mam kontakt z conajmniej 100 osob ktore nie maja o tym pojecia.
Jestem ciekaw jak czesto jestes w drogerii bo ja dosc rzadko ale ochroniarze traktuja klijentow tak samo jak my w dauglasie czyli nie maja do nich zaufania. Skoro w takiej drogerii pilnuja klijentow to czemu my w dauglasie nie powinnismy tego robic. To jest cena tego luksusu. Jesli mi wyjanisz o wszechwiedzaca jak mam odroznic zlodzieja od klijenta z checia przesle ta cenna informacje do wszystkich i dzieki temu wszyscy beda mogli sie cieszyc tym luksusem. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#108 |
Rozeznanie
|
Dot.: Co sądzicie o Perfumerii DOUGLAS
no to teraz z innej beczki:
pomocy!!! od stycznia przebywalam za granicą. dopiero dzis wrociłam do domu... i co się okazało. nieopatrznie przed wyjazdem zrobilam zakupy w douglasie które najwyrazniej sprawilz ze uzbieralam tyle punktow ile potrzeba by otrzymac rabat 40zł w douglasie... wracam a tu patrze, wsród poczty owy kupon rabatowy wystawiony w styczniu a na odwrocie pisze ze kupon wazny 3 miesiace od daty wystawienia... niniejszym mija miesiecy 6 ![]() czy rzeczywiscie przepada mi owa znizka??? przeciez to niesprawiedliwe, w koncu po to mam ta karte i wydaje w douglasie swoje pieniadze zeby z niej skorzystac... czemu ograniczaja czas do 3 miesiecy??? to mimo wszystko bardzo krotko krotko... ja sie chyba zaplaczę... ![]() ![]() ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#109 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2004-04
Wiadomości: 8 936
|
Dot.: Co sądzicie o Perfumerii DOUGLAS
Drei,chyba niestety przepadło
![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#110 |
Rozeznanie
|
Dot.: Co sądzicie o Perfumerii DOUGLAS
wlasnie tego sie obawiam, ale pojde jutro i zapytam bo jest mi strasznie przykro, wlasnie mialam zamiar zrobic zakupy bo czulam ze zbliza sie TEN moment uzbierania punktow, ale nie mialam pojecia ze to sie stalo wtedy przed wyjazdem... trzymajcie kciuki, moze sie jednak uda
![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#111 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2004-04
Wiadomości: 8 936
|
Dot.: Co sądzicie o Perfumerii DOUGLAS
Spróbuj,spróbuj.Kto wie...
Trzymam kciuki ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#112 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: Toruń/Londyn
Wiadomości: 1 094
|
Dot.: Co sądzicie o Perfumerii DOUGLAS
*z góry przepraszam za długość posta*
MATKO KOCHANA, co mi się dzisiaj w Douglasie przydarzyło! Nie byłam tam od dawien dawna, bo zawsze czułam się jak złodziej, kiedy ochroniarz łaził za mną krok w krok, jeszcze udając, że jest zainteresowany kosmetykami w pobliżu tylko po to, żeby patrzeć mi na ręce. Ale od jakiegoś czasu noszę się z zamiarem kupienia szminki na allegro i musiałam dziś iść do Douglasa zobaczyć czy kolor, który ma na fotce sprzedawca na all nie jest przekłamany i czy będzie mi on pasował. Od razu skierowałam się do półki Clinique i przeglądałam tam odcienie, testując leciutko na dłoni i szukając tego, który chciałam kupić. Od momentu, kiedy podeszłam do owej szafy do momentu w którym od niej odeszłam (max.10 min, naprawdę max) podbiegło do mnie PIĘĆ ekspedientek z ustaloną kwestią "Dzień dobry, czy mogę pani w czymś doradzić?". Za pierwszym razem spaliłam buraka, za trzecim już się zaśmiałam do laski, bo nie mogłam uwierzyć, że nie widziała jak moment temu podeszły do mnie jej koleżanki! No, ale za każdym razem mówiłam, że nie, że narazie się rozglądam. Odeszłam od Clinique, bo uznałam, że owa szminka z all będzie brzydko na mnie wyglądała i z czystej ciekawości przeszłam się do Nouby, żeby poszukać tam jakichś szminek. Tu mnie dopadła kolejna! Okazało się, że to ta sama, co na początku. Najpierw udała, że podchodzi do mnie jako do pierwszej lepszej klientki, a potem się zaśmiała w stylu:"Ups, już do pani podchodziłam!Hahaha!". Rzeczywiście, było mi BAARDZO do śmiechu. ![]() Ale laska twardo się pyta:"A może jednak w czymś doradzić? Szuka pani czegoś konkretnego?" No i kurde mnie złapała, bo jak na to odpowiedzieć, żeby sobie poszła? "Nie, tak tylko się rozglądam" - spojrzałaby na mnie jak na złodziejkę, "Tak, ale poradzę sobie sama" - byłaby zaraz pyskówka. No to mówię:"Rozglądam się wśród szminek". Zaraz mnie wzięła pod swoje skrzydła i prowadziła od jednej półki do drugiej pokazując coraz gorsze odcienie fuksji (testowała je długimi pociągnięciami na WIERZCHU dłoni - nawet pani z Natury wiedziała, że pomadki testuje się po drugiej stronie, bo wierzch zwykle jest wystawiony na słońce i ma inny kolor; poza tym miała potwornie owłosione dłonie!!!! nigdy bym nie użyła po niej testera!), zamiast może spytać, na JAKI odcień pomadki się zapatruję czy coś ![]() Potem zaciągnęła mnie do ArtDeco,a ja tylko czekałam, aż będę mogła jej powiedzieć "dziekuję pani za pomoc, jeszcze pomyślę", żeby mi dała trochę przestrzeni życiowej i pozwoliła się zastanowić chociaż, a ona bierze jakiś taki bordowawy odcień czerwieni (przyznam, że sama czerwieni szukałam, ale nie takiego odcienia :|) i mówi, że ten jest super jak dla mnie, a że miałam na sobie sukienkę w podobnym kolorze to mówi:"Może wypróbujemy? Nawet ma pani sukienkę pod kolor!". No dobra, myślę, pomaluje, zmyje i się zwinę jak najszybciej. No to się zaczęło! Najpierw nie mogła znaleźć konturówki pod kolor to jej mówię, żeby bez niej zrobiła. Jak wzięła pędzelek i zaczęła mnie tą szminką smarować, myślałam, że jęknę z rozpaczy. Czułam jak mi prawie po brodzie nim jeździ! I słyszę tylko:" Ależ ma pani piękne usta!". No, no, piękne usta kiedy sama ich niecierpię, bo są za małe i cieżko się szminki nakłada. Jak w końcu mnie pomalowała i zobaczyłam się w lusterku to: 1. miałam ochotę obetrzeć sobie obszary poza ustami, które mi umalowała, ale uznałam, że nie będę chamska. 2. przyrzekłam sobie, że nigdy więcej nie użyję takiego koloru do ust - wyglądałam okropnie. Modliłam się, żeby nie napatoczył się do Douglasa żaden znajomy. Wtedy podeszły dwie inne ekspedientki, żeby przelać komuś próbkę czegoś, jedna patrzy na mnie i mówi cichutko (to było przeznaczone tylko dla uszu mojej oprawczyni): "Za ciemna!". Myślałam, że umrę. Moja "makijażystka" zorientowała się, że usłyszałam i mówi do mnie, niby w zaufaniu i po cichu. Cytuję: "Wie pani co, no teraz zupełnie serio, MUSI pani mieć tę szminkę. Wygląda pani idealnie. Ja uwielbiam właśnie takie czerwienie!" Po czym nachyliła mi się do ucha i szepcze: "Koleżanki sa zazdrosne..." MYŚLAŁAM, ŻE SIĘ POSIKAM Z DUSZONEGO W SOBIE ŚMIECHU! Normalnie jakbym była na bazarze i laska próbowała mi za wszelką cenę opchnąć towar! Jak akwizytor jakiś! Jasny gwint, myślę, jak tu stąd teraz wyjść? ![]() Nie wiem, jak się w końcu uratowałam, ale poprosiłam ją, żeby zmyła tę szminkę i powiedziałam, że dzisiaj napewno jej nie wezmę. "To odłożymy!" Zawlokła mnie do kasy, spytała o nazwisko, zapewniła mnie, że będzie tu na mnie czekać i kazała jej szukać jak tylko wejdę do Douglasa następnego dnia. Wyszłam, otarłam pot z czoła i postanowiłam, że moja noga nie postanie w tym sklepie NIGDY więcej.
__________________
masterplanu część kolejna: Londyn od 25.08.2010! następne przystanki: Royal Academy of Dramatic Art --> West End --> Broadway --> ... aspirująca aktorka zawsze ma plan B i C ![]() 'Everytime I'm around you try to leave
but I'll be standing in your wayYou want antidote I got the poison!' |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#113 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 1 252
|
Dot.: Co sądzicie o Perfumerii DOUGLAS
konopia więcej asertywności
![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#114 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: Toruń/Londyn
Wiadomości: 1 094
|
Dot.: Co sądzicie o Perfumerii DOUGLAS
A właśnie miałam dopisać w poście, że chyba nie pobierałam wystarczająco intensywnych kursów asertywności ;P
A tak na serio, to ja nigdy nie pozwalam takim paniom podskakiwać koło mnie jeśli tego nie chcę, ale kurde ta mnie tak podeszła i zagadała, no dosłownie jak akwizytor! ![]()
__________________
masterplanu część kolejna: Londyn od 25.08.2010! następne przystanki: Royal Academy of Dramatic Art --> West End --> Broadway --> ... aspirująca aktorka zawsze ma plan B i C ![]() 'Everytime I'm around you try to leave
but I'll be standing in your wayYou want antidote I got the poison!' |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#115 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: katowice
Wiadomości: 21
|
Dot.: Co sądzicie o Perfumerii DOUGLAS
Dziwię się, że skoro Ci to nie odpowiadało - zgodziłaś się na coś takiego
![]()
__________________
agu |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#116 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2003-08
Wiadomości: 1 312
|
Dot.: Co sądzicie o Perfumerii DOUGLAS
Nie cierpię tam chodzić. Po pierwsze jestem atakowana co 2 minuty przez jakąś ekspedientkę, która bardzo chce mi pomóc. Po drugie te kobiety nic nie wiedzą, nie mają pojęcia co sprzedają, nie znają asortymentu danych marek, tragedia. I gapiąca się na ręce ochrona... brrr...
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#117 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: twin peaks
Wiadomości: 352
|
Dot.: Co sądzicie o Perfumerii DOUGLAS
ja też nie lubie kiedy ktoś podchodzi do mnie ,bo przecież jak będę chciała to sama zapytam. zwyczajnie się krępuje kiedy ktoś stoi mi nad głową.
jednak trzeba wziąć pod uwage, że prawie każdy sprzedawca czy to w perfumerii ,sklepie sportowym albo jakimkolwiek innym np w centrum handlowym ma obowiązek podchodzić i pytać czy może doradzić ,pomóc ,pokazać itp a zresztą ludzie bardzo często odruchowo mówią "nie dziękuje" a potem okazuje się że pomoc potrzebna jednak ,albo potem sie słyszy "nawet nikt nie podszedł do mnie " "zajęta była rozmowa z koleżanką". trzeba stanowczo odmówić pomocy jeśli się jej nie chce |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#118 |
Raczkowanie
|
Dot.: Co sądzicie o Perfumerii DOUGLAS
U nas w niemczech w Duglasie sa kosmiczne cenny kupilam tem raz perfum za 70 euro i juz tam nie pojde
![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#119 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: Bywa tu, bywa tam, bywa też gdzie indziej...
Wiadomości: 2 110
|
Dot.: Co sądzicie o Perfumerii DOUGLAS
Znowu przy zakupach dostałam próbkę podkładu - za ciemnego do mojej jasnej karnacji. Ten podkład był w przeźroczystym pojemniczku więc na pierwszy rzut oka widać było, że ciemny
![]() Następnym razem kolej na krem przeciwzmarszczkowy 45+ ![]() Dlaczego oni nie dają próbek jakie klientka mogłaby potencjalnie zużyć ![]() Czasem mówię, że nie chcę takiej próbki i żeby dali coś innego, ale to raczej przy większych zakupach, tym razem kupowałam tylko balsam do ciała. Porównanie pomiędzy dwoma gliwickimi Douglasami wypada na korzyść tego w Arenie. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#120 | |
Rozeznanie
|
Dot.: Co sądzicie o Perfumerii DOUGLAS
Cytat:
![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
|



Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 02:57.