2018-07-22, 21:11 | #31 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2012-04
Wiadomości: 18 638
|
Dot.: Okłamałam faceta
[1=b872d78680f891d873273d3 1baaf276c9d6e57ec_6594a44 f1cc14;85004881]mam studia a mam licencjat - to jest róznica. Warto nadrobić tytuł bo może to mieć przełożenie na późniejsze dochody i zajmowane stanowiska. Niezadowolenie partnera nie ma tu nic do rzeczy.[/QUOTE]
Jaka różnica? Mam studia = mam licencjat, ewentualnie magisterkę, uwzględniając tych, którzy szli 5 letnim systemem. Nie da się mieć studiów i nie mieć licencjatu albo mieć licencjat i nie mieć studiów. |
2018-07-22, 21:38 | #32 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2016-09
Wiadomości: 13 575
|
Dot.: Okłamałam faceta
[1=faf3d67d51656f0b2bcdb9f 98a45434bc3aa12e6;8500510 6]
U nas jest tak: "Warunkiem ukończenia studiów jest: 1. Zdanie egzaminów oraz zaliczenie wszystkich zajęć przewidzianych w planie studiów potwierdzone kompletem wpisów w systemie USOS. Uwaga: Warunkiem zaliczenia seminarium dyplomowego jest przedłożenie pracy dyplomowej i przyjęcie jej, po pozytywnej weryfikacji systemem antyplagiatowym, przez promotora; 2. Złożenie w dziekanacie pracy dyplomowej będącej wydrukiem z systemu ADP zaakceptowanej przez promotora. Promotor wyraża swoją akceptacją poprzez zaliczenie seminarium dyplomowego (wpisanie oceny do systemu USOS) oraz przez dokonanie wpisu na stronie tytułowej pracy; 3. Zdanie egzaminu dyplomowego przed komisją ds. egzaminu dyplomowego"[/QUOTE] istnieje jeszcze możliwość wznowienia w celu obrony pracy . ---------- Dopisano o 21:38 ---------- Poprzedni post napisano o 21:37 ---------- [1=ce453443562697063682673 4dc4cc81c1d23e519_62b0fbf 266bee;85005111]Jaka różnica? Mam studia = mam licencjat, ewentualnie magisterkę, uwzględniając tych, którzy szli 5 letnim systemem. Nie da się mieć studiów i nie mieć licencjatu albo mieć licencjat i nie mieć studiów.[/QUOTE] czka się tzw niepełne wyższe. |
2018-07-22, 21:39 | #33 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2013-02
Wiadomości: 5 461
|
Dot.: Okłamałam faceta
[1=b872d78680f891d873273d3 1baaf276c9d6e57ec_6594a44 f1cc14;85005541]istnieje jeszcze możliwość wznowienia w celu obrony pracy .
---------- Dopisano o 21:38 ---------- Poprzedni post napisano o 21:37 ---------- czka się tzw niepełne wyższe.[/QUOTE] No właśnie - wznowienie, ale studiów Nie ma czegoś takiego jak niepełne wyższe |
2018-07-22, 21:55 | #34 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2016-09
Wiadomości: 13 575
|
Dot.: Okłamałam faceta
[1=faf3d67d51656f0b2bcdb9f 98a45434bc3aa12e6;8500556 1]No właśnie - wznowienie, ale studiów
Nie ma czegoś takiego jak niepełne wyższe[/QUOTE] kiedyś było. cos takieo, stąd moje nawiązanie do Kwaśniewskiego. Jeżeli ktoś odbył pełen tok studiów, planuje wznowić się w celu obrony pracy - ma te studia czy nie ma? |
2018-07-22, 22:00 | #35 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2013-02
Wiadomości: 5 461
|
Dot.: Okłamałam faceta
[1=b872d78680f891d873273d3 1baaf276c9d6e57ec_6594a44 f1cc14;85005741]kiedyś było. cos takieo, stąd moje nawiązanie do Kwaśniewskiego.
Jeżeli ktoś odbył pełen tok studiów, planuje wznowić się w celu obrony pracy - ma te studia czy nie ma?[/QUOTE] Nie ma ich ukończonych |
2018-07-23, 06:09 | #36 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2012-04
Wiadomości: 18 638
|
Dot.: Okłamałam faceta
[1=b872d78680f891d873273d3 1baaf276c9d6e57ec_6594a44 f1cc14;85005741]kiedyś było. cos takieo, stąd moje nawiązanie do Kwaśniewskiego.
Jeżeli ktoś odbył pełen tok studiów, planuje wznowić się w celu obrony pracy - ma te studia czy nie ma?[/QUOTE]Będzie je miał dopiero po obronie. Wysłane z mojego HUAWEI LUA-L21 przy użyciu Tapatalka |
2018-07-23, 06:16 | #37 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2016-06
Wiadomości: 2 976
|
Dot.: Okłamałam faceta
Jak słyszę "niepełne wyższe" to jednocześnie chce mi się śmiać i mnie krew zalewa, że ktoś kto uczęszczał na studia, czyli w domyśle powinien jednak mieć coś w głowie, nie wie co jest potrzebne do ich ukończenia. Wykształcenie albo się jakieś ma, albo nie i nie ma żadnych stanów pośrednich. Do uzyskania wykształcenia wyższego potrzebny jest tytuł zawodowy (lub naukowy w przypadku doktora), a tego nie dają za samo chodzenie na zajęcia, tylko po złożeniu pracy dyplomowej i jej skutecznej obronie. Jeśli ktoś mówi, że "ma studia TYLKO się nie obronił", to znaczy że jest frajerem, który zmarnował kilka lat życia (chyba, że satysfakcjonuje go tylko i wyłącznie wiedza wyniesiona z zajęć). Jeśli ktoś nie ma dyplomu to znaczy, że oficjalnie dalej ma wykształcenie średnie i żadne podpieranie się bzdurami Kwaśniewskiego tego nie zmieni.
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2018-07-23, 07:40 | #38 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 22 549
|
Dot.: Okłamałam faceta
[1=ce453443562697063682673 4dc4cc81c1d23e519_62b0fbf 266bee;85005111]Jaka różnica? Mam studia = mam licencjat, ewentualnie magisterkę, uwzględniając tych, którzy szli 5 letnim systemem.
Nie da się mieć studiów i nie mieć licencjatu albo mieć licencjat i nie mieć studiów.[/QUOTE] Da się, jest nawet na to osobne słowo https://pl.wikipedia.org/wiki/Absolutorium_(studia) |
2018-07-23, 07:52 | #39 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2018-07
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 3
|
Dot.: Okłamałam faceta
[1=18d73f41c1c01aef8fdf04b 5e3282c14752c25f5_62181c6 d1d29a;85008206]Da się, jest nawet na to osobne słowo https://pl.wikipedia.org/wiki/Absolutorium_(studia)[/QUOTE]
Nie da się, do ukończenia studiów potrzebujesz dyplomu, jakiegokolwiek - inżynier / licencjat / magister. Link który podałaś jest pustym linkiem do pustej strony na Wikipedi, ale ok tu masz linka którego chyba chciałaś wkleić https://pl.wikipedia.org/wiki/Absolutorium_(studia) Może się pomyliłaś i wkleiłaś zły link, a może przeczytałaś ten kawałek "Uzyskanie absolutorium jest koniecznym warunkiem przed przystąpieniem do obrony pracy dyplomowej. Absolutorium nie uprawnia do posługiwania się tytułem zawodowym." i stwierdziłaś, że przeczy temu co mówisz więc wrzucisz zły link |
2018-07-23, 08:15 | #40 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 22 549
|
Dot.: Okłamałam faceta
Cytat:
Zawartość linku natomiast nigdzie nie przeczy temu, co pisałam. Pisałam, że możliwe jest ukończenie studiów bez uzyskania dyplomu. I tak, jest możliwe. O posługiwaniu się tytułem zawodowym nie pisałam ani słowa. Autorka wątku również nie. |
|
2018-07-23, 08:37 | #41 |
BAN stały
|
Dot.: Okłamałam faceta
[1=18d73f41c1c01aef8fdf04b 5e3282c14752c25f5_62181c6 d1d29a;85008766]Eee... co? Wrzuciłam jak najbardziej dobry link, tylko wizażowy edytor tekstu sprawił, że kliknięcie w niego nie przenosi automatycznie do właściwej strony Myślę, że każdy nawet ćwiećinteligenty użytkownik forum to sobie ogarnie i zorientuje się w czym problem.
Zawartość linku natomiast nigdzie nie przeczy temu, co pisałam. Pisałam, że możliwe jest ukończenie studiów bez uzyskania dyplomu. I tak, jest możliwe. O posługiwaniu się tytułem zawodowym nie pisałam ani słowa. Autorka wątku również nie.[/QUOTE] Przecież brak dyplomu wręcz z definicji oznacza właśnie nieukończenie studiów. I odwrotnie - nieskończone studia=brak dyplomu. Nienapisana i nieobroniona praca=nieskończone studia=brak dyplomu. Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk |
2018-07-23, 08:43 | #42 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 22 549
|
Dot.: Okłamałam faceta
Cytat:
Tak właśnie działa język polski. Można mówić, że skończyło się studia, nawet jeśli nie uzyskało się dyplomu. Nic ci na to nie poradzę. Autorka może w ten sposób się bronić, jeśli zostanie oskarżona o kłamstwo. |
|
2018-07-23, 09:16 | #43 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2018-02
Wiadomości: 402
|
Dot.: Okłamałam faceta
Mnie bardziej zastanawia, jak to wygląda potem przy staraniu się o pracę - w mojej np prży podpisywaniu umowy trzeba było dać do wglądu dyplomy, certyfikaty itd. Jak ktoś ma tylko absolutorium, to dostaje jakiś świstek z uczelni i czy jak
|
2018-07-23, 09:22 | #44 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 22 549
|
Dot.: Okłamałam faceta
Pewnie zależy od uczelni. A jeśli potencjalny pracownik nie posiada dyplomu wymaganego przez pracodawcę, to absolutorium i tak nic nie da.
|
2018-07-23, 15:17 | #45 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2018-04
Lokalizacja: kujawsko - pomorskie
Wiadomości: 316
|
Dot.: Okłamałam faceta
Z tego co napisała autorka wynika, że nie ma ona wykształcenia wyższego. Wyższe ma się po obronie.
A swoją drogą...pytanie do autorki. Po co było ściemniać faceta, jeszcze wtedy obcego, bo nie Twojego? Chyba problem leży w Twojej głowie i jakiś kompleks tutaj wychodzi? Jeśli sama czujesz się zle z tym, to po prostu dowiedz się co zrobić aby się obronić.
__________________
Podejmij RYZYKO. Jeśli wygrasz - będziesz szczęśliwy. Jeśli przegrasz - będziesz mądry. |
2018-07-23, 16:25 | #46 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2016-09
Wiadomości: 13 575
|
Dot.: Okłamałam faceta
Cytat:
|
|
2018-07-23, 18:26 | #47 |
BAN stały
|
Dot.: Okłamałam faceta
[1=18d73f41c1c01aef8fdf04b 5e3282c14752c25f5_62181c6 d1d29a;85009396]No nie oznacza, to nie jest definicja 'ukończenia studiów' Kolejny link https://sjp.pwn.pl/szukaj/absolutorium.html Tak samo można skończyć liceum i nie mieć matury.
Tak właśnie działa język polski. Można mówić, że skończyło się studia, nawet jeśli nie uzyskało się dyplomu. Nic ci na to nie poradzę. Autorka może w ten sposób się bronić, jeśli zostanie oskarżona o kłamstwo.[/QUOTE] aha, czyli tak się skoczyło studia, że się nie skoczyło pokrętna logika, ale nie - to nie są ukończone studia, po takich studiach ma się dokładnie takie samo wykształcenie jak po samej maturze. |
2018-07-23, 18:50 | #48 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 22 549
|
Dot.: Okłamałam faceta
Tak, ma się formalnie takie samo wykształcenie jak po maturze. Nie zmienia to jednak faktu, że studia się skończyło.
|
2018-07-23, 20:11 | #49 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2012-08
Lokalizacja: Polska
Wiadomości: 24
|
Dot.: Okłamałam faceta
Dobry wieczór, tu autorka. Bardzo Wam dziękuję za taką ilość komentarzy, przyznam, ze trochę mnie uspokoiłyście i dodałyście pewności siebie.
Właśnie tego nie napisałam - pisane z telefonu, w emocjach. Od czasu "obrony" minęło 4 lata. Oczywiście można wrócić etc, natomiast najważniejszym problemem jest moja "niezdolność". Pisanie pracy po prostu mnie przerasta, nie napisałam chyba jednej nawet strony - może nie zasługuję po prostu intelektualnie na taki przywilej jak wykształcenie wyższe I tu największy problem... Ukończenie ich jest chyba poza moim zasięgiem, więc nie mam czym Ukochanego "ułaskawić". I to nie chodzi nawet o fakt czy mam papier czy nie mam, ani nawet nie o kłamstwo. Po prostu on zarabia dużo więcej niż ja a bez kwalifikacji tego stanu nie mam jak zmienić, a to jednak ważne, czy partner jest nam dość "zbliżony" poziomem zarobków, nie będzie mi życia sponsorował ;p Jak widzicie jest to skomplikowane, ale bardzo Wam dziękuję |
2018-07-23, 21:20 | #50 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2012-04
Wiadomości: 18 638
|
Dot.: Okłamałam faceta
Cytat:
Bez studiów jak najbardziej można całkiem spoko zarabiać. Tylko trzeba trafić na odpowiednią branżę. Często przydają się języki. |
|
2018-07-24, 14:02 | #51 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 195
|
Dot.: Okłamałam faceta
Musisz być bardzo młoda sądząc po twoim poście Bez obrazy ale troszkę mnie to rozśmieszyło... Za parę lat zrozumiesz że twój licencjat (lub jego brak) to nie jest żaden problem. Wykształcenie można zawsze uzupełnić a dorośli ludzie, którzy powaznie myślą o tej drugiej osobie nie zwracają na to uwagi. Liczą się wazniejsze rzeczy np. to czy można na kimś polegać, czy się dogadujecie, szanujecie itd. Zrozum faceci szukają partnerów biznesowych jedynie do celów zawodowych a nie do życia Możecie się uzupełniać- on jest (póki co) mocniejszy w finansach a ty zapewne w czymś innym. Wykształcenie zawsze możesz uzupełnić jeśli jest to dla ciebie problem. W obecnych czasach w pracy liczy się siłą przebicia i cechy interpersonalne, chęć do pracy, znajomość języków, zaradność. Sam świstek ze studiów niczego nie załatwi chyba, że masz zawód typu lekarz, prawnik, architekt itp. do którego papierek jest niezbędny.
Edytowane przez *Cafe Latte* Czas edycji: 2018-07-24 o 17:31 |
2018-07-24, 15:43 | #52 | ||
po drugiej stronie szafy
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 41 748
|
Dot.: Okłamałam faceta
Cytat:
Ale to było kilkanaście ładnych lat temu ---------- Dopisano o 16:43 ---------- Poprzedni post napisano o 16:40 ---------- Cytat:
Jeśli Cię to męczy, to prędzej czy później i tak powiesz, bez względu na to co Ci forum doradzi...więc chyba lepiej wcześniej niż później.
__________________
"Widziałeś tę dziewczynę? Ma nogi za milion złotych!" - pomagamy Dianie https://www.siepomaga.pl/dla-diany |
||
2018-07-26, 19:00 | #53 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2017-12
Wiadomości: 1
|
Dot.: Okłamałam faceta
Napiszę zwięźle. Kłamstwo ma zawsze krótkie nogi. A ze studiami, jest jak z ciążą, nie można być trochę w ciąży i nie można mieć tylko trochę ukończone studia. Pomijam fakt, że dla mnie licencjat to też zadnen tytuł czy pełne wyższe wykształcenie. Życzę powodzenia.
|
2018-07-26, 20:22 | #54 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-07
Lokalizacja: Małopolska
Wiadomości: 291
|
Dot.: Okłamałam faceta
Jeśli Cię naprawdę kocha to bedzie miał gdzieś Twoje wykształcenie a jak to dla niego eazme to sorry niech spada wyksztalcenie Z CIEBIE człowieka nie robi
|
2018-07-27, 12:12 | #55 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2018-05
Wiadomości: 849
|
Dot.: Okłamałam faceta
Wielu ludzi ma tutaj problem ze zrozumieniem pewnej kwestii. Nie chodzi tutaj o wykształcenie autorki, ale o kłamstwo. Dla mnie wykształcenie partnera nie ma znaczenia (no chyba, że skończył ledwo gimnazjum), ale gdybym się dowiedziała, że kłamał byłby to koniec.
__________________
Życie jest zbyt krótkie, by martwić się, co inni o Tobie powiedzą. Po prostu rób to co kochasz, baw się dobrze i daj ludziom kolejny temat do rozmów. |
2018-07-28, 14:38 | #56 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2013-08
Wiadomości: 21
|
Dot.: Okłamałam faceta
Też miałam to powiedzieć. Niektórzy przymykają oko na fakt o kłamstwie. Wybielają autorkę, że niby wykształcenie się nie liczy, a nie skupiają się na sednie problemu.
|
2018-07-28, 15:17 | #57 | ||
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2016-09
Wiadomości: 13 575
|
Dot.: Okłamałam faceta
Cytat:
Cytat:
Autorka prosiła o pomysł jak wybrnąć a nie o moralną ocenę swojego postępku. Macie jakiś pomysł jak wybrnąć z tego z twarzą? Sednem problemu jest co Autorka ma powiedzieć swojemu facetowi żeby jej to w relacji nie nabruździło. Macie może jakieś pomysły? Autorko, jeżeli studia kończyłaś kilka lat temu, jest szansa że zmienił sie całkowicie program studiów. Wiec nie miałabyś szans na dopuszczenie do obrony bez powtórzenia kilku semestrów. I tu warto z facetem porozmawiać, w kontekście rady co zrobić. Jeżeli jakieś kursy - to może doradzi jakie, jeżeli powtórzenie semetru i napisanie pracy dyplomowej - to moze w tym ostatnim pomoże Ci? |
||
2018-07-28, 17:18 | #58 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2012-12
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 521
|
Dot.: Okłamałam faceta
[1=ce453443562697063682673 4dc4cc81c1d23e519_62b0fbf 266bee;85026021]Bez studiów jak najbardziej można całkiem spoko zarabiać. Tylko trzeba trafić na odpowiednią branżę. Często przydają się języki.[/QUOTE]
Ale trzeba być choć trochę inteligentnym, a nie głupim. A tutaj coś poszło nie tak. Ja naprawdę rozumiem, że nie każdy chce isc na studia. Bill Gates też nie poszedł, bo był zajęty tworzeniem jednej z największych firm na świecie. Wielu najbogatszych nie poszło na studia (a przynajmniej nie od razu). Ale tutaj jest jakaś abstrakcyjna sytuacja, bo nie ogarniam jak można być za głupim na napisanie pracy licencjackiej? W czasach, gdzie 90% studentów pisze ją w tydzień lub dwa metodą copy-paste? No chyba, że wymagania promotora są wyższe, ale zazwyczaj wtedy na samych studiach są wyższe wymagania. Więc jeżeli ktoś zaliczał przedmioty przez 3 lata to chyba powinien być dość bystry, by napisać pracę, co nie? Widać, że Autorka ma problem ze swoimi zdolnościami intelektualnymi i dlatego się nie przyznała, co wcale mnie nie dziwi, bo to faktycznie spory problem. Zrozumiałabym, że ktoś nie napisał pracy, bo: * zaczął pracować i była to na tyle dobra i absorbująca praca, że studia zeszły na dalszy plan * miał problemy rodzinne / prywatne etc Jednak jakbym usłyszała od partnera, że nie napisał pracy licencjackiej, bo mu się nie chciało i tego nie potrafi zrobić to byłabym mocno zawiedziona. To oznacza dla mnie lenistwo i jakąś taką zdolność do poddawania się, gdy trzeba coś zrobić samemu. Mimo wszystko jak już się poświęciło 3 lata na studia, to raczej zazwyczaj chce się to potwierdzić papierkiem, bo napisanie pracy licencjackiej to nie jest jakieś rocket science - skoro już dało sobie na samych studiach - nawet jeśli to nie jest najprzyjemniejsza rzecz do roboty w wolnych chwilach. Edit: oczywiście, nie wiemy jak zareaguje facet Autorki, bo nie każdy wymaga od partnera bycia inteligentnym i zmotywowanym. Ja jednak od partnera oczekuję jakiejś takiej zaradności? Umiejętności zaciśnięcia tyłka i zrobienia czegoś niekoniecznie zawsze przyjemnego? Umiejętności pokonywania trudności? Przecież w życiu jest wiele sytuacji, które nas mogą przerosnąć, w kwestiach zawodowych jak i prywatnych, ale trzeba jakoś próbować je ogarnać. Edytowane przez Azhaar Czas edycji: 2018-07-28 o 17:26 |
2018-07-28, 21:44 | #59 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2018-05
Wiadomości: 849
|
Dot.: Okłamałam faceta
[1=b872d78680f891d873273d3 1baaf276c9d6e57ec_6594a44 f1cc14;85129116]rzecz w tym że Autorka faceta nie okłamała. Jak Lisbeth dowiodła ukończenie studiów nie jest równoznaczne z uzyskaniem tytułu.
Autorka prosiła o pomysł jak wybrnąć a nie o moralną ocenę swojego postępku. Macie jakiś pomysł jak wybrnąć z tego z twarzą? Sednem problemu jest co Autorka ma powiedzieć swojemu facetowi żeby jej to w relacji nie nabruździło. Macie może jakieś pomysły? Autorko, jeżeli studia kończyłaś kilka lat temu, jest szansa że zmienił sie całkowicie program studiów. Wiec nie miałabyś szans na dopuszczenie do obrony bez powtórzenia kilku semestrów. I tu warto z facetem porozmawiać, w kontekście rady co zrobić. Jeżeli jakieś kursy - to może doradzi jakie, jeżeli powtórzenie semetru i napisanie pracy dyplomowej - to moze w tym ostatnim pomoże Ci?[/QUOTE] Autorka nie ma wykształcenia wyższego. Albo się ma wykształcenie wyższe, albo nie. Nie ma czegoś takiego jak "no trochę mam".
__________________
Życie jest zbyt krótkie, by martwić się, co inni o Tobie powiedzą. Po prostu rób to co kochasz, baw się dobrze i daj ludziom kolejny temat do rozmów. |
2018-07-29, 01:40 | #60 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2013-02
Wiadomości: 5 461
|
Dot.: Okłamałam faceta
Absolutorium nie jest równoznaczne z ukończeniem studiów. Mało tego, np. u nas na wydziale absolutorium mamy zazwyczaj pod koniec maja/na początku czerwca, czyli jeszcze przed sesją letnią, przez co i tak nie mamy jeszcze ocen z niektórych przedmiotów, więc i również zaliczonego 3 roku.
|
Nowe wątki na forum Intymnie |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 22:25.