|
Notka |
|
Poczekalnia - będę mamą Forum dla przyszłych rodziców. Poczekalnia - będę mamą to miejsce, w którym podzielisz się tematami związanymi z oczekiwaniem na potomstwo. |
|
Narzędzia |
2018-07-25, 13:05 | #3151 |
Nawiedzona PeMa
Zarejestrowany: 2014-01
Lokalizacja: małopolska
Wiadomości: 10 138
|
Dot.: Mamy sierpniowe 2018 cz. IV
W szpitalu raczej pielgrzymek się nie spodziewam, jedynie męża i moich rodziców. Za to po powrocie do domu może być różnie i kompletnie nie wiem czego się spodziewać po mojej rodzinie, mam nadzieję że uszanują że pierwsze dni chcielibyśmy ogarnąć się w nowej rzeczywistości.
Teściów mam 200km i już zapowiedzieli że dadzą nam trochę odsapnąć więc pewnie pojawią się na przełomie sierpnia i września
__________________
" Jeśli chcesz rozśmieszyć Boga, opowiedz mu o swoich planach na przyszłość." 19/2017 7/2018 |
2018-07-25, 13:14 | #3152 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: Dublin
Wiadomości: 9 032
|
Dot.: Mamy sierpniowe 2018 cz. IV
Cytat:
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
|
2018-07-25, 13:16 | #3153 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-01
Lokalizacja: mazowieckie
Wiadomości: 8 080
|
Dot.: Mamy sierpniowe 2018 cz. IV
Pamiętam jak krzyczalam jeszcze przed porodem z Asią, że nie chce odwiedzin w szpitalu... i szczerze wcale tak źle nie było bo był tylko TŻ, tesciowie i moja mama, przyszli na chwilę, wodę mi przywieźli, czyste koszule przywieźli a brudne zabrali. Teraz bym chciała żeby moja mama czy teściowa mogły przyjść a nie będzie ani jednej ani drugiej.
Jeśli chodzi o odwiedziny w domu to jak ktoś będzie dzwonił czy mogą przyjść to kulturalnie będę odmawiać bo najpierw chce się ogarnąć z dwójką maluchów, Asia też musi przywyknąć do nowej sytuacji i nie chce w tym wszystkim robić dodatkowego chaosu i przyjmować gości. Jak poczuje się lepiej i w miarę ogarnięta to dam ludziom znać. Za godzinę mam wizytę, zdjęcie pessara doczekałam się dziewczyny a nawet nie snilam dotrwać do takiego terminu (38+0) a od rana brzuch mnie mocno boli jak na okres, ciekawe czy to coś oznacza Wysłane z mojego P8 lite przy użyciu Tapatalka
__________________
03.10.2015 żonka 26.04.2017 mamusia ❤ 02.08.2018 mamusia ❤ Edytowane przez ania9o Czas edycji: 2018-07-25 o 13:17 |
2018-07-25, 13:17 | #3154 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-06
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 457
|
Dot.: Mamy sierpniowe 2018 cz. IV
Moi rodzice mieszkają 200km a teściowie 100km od nas, nie spodziewam się wizyty w szpitalu. Zapowiedziała się szwagierka, która podała mi daty, kiedy jej pasuje, żebym urodziła (bez komentarza). Ale to szybka wizyta będzie, bez noclegów, tylko żeby małą i mniejszą zobaczyć.
Jak już się ogarnę z rzeczywistością to mogą przyjeżdżać, zwłaszcza z obiadem |
2018-07-25, 13:42 | #3155 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2011-05
Wiadomości: 1 504
|
Dot.: Mamy sierpniowe 2018 cz. IV
Jeśli chodzi o mnie to dziecko sobie mogą przyjeżdżać oglądać, ale mnie niekoniecznie, a niestety to idzie w parze więc nie wiem jak będzie... na pewno nie chce nikogo w dniu porodu, bo mam wizje jak leżę ledwo żywa, z dołu mi cieknie, z cycka też może i wizyta np teścia mogłaby być krępująca... wole w domu wizyty, bo zawsze wyjdę do drugiego pokoju jak trzeba będzie nakarmić małą, a nie kogoś wyganiać.... tego się też trochę obawiam, bo ja nie zamierzam przy nikim oprócz mężu karmić, więc będę bezczelnie wyrzucać z pokoju szczerze mówiąc widok matki karmiącej nie jest dla mnie czymś przyjemnym i wolę jak kobieta robi to na osobności niż przy wszystkich...
A co do męża to u mojego nie ma problemu z gotowaniem, ale za bardzo się wczuwa i mi go szkoda, że dla mnie spaghetti, które robi 2 godziny smakuje tak samo jak moje zrobione w 30 minut, a on mówi, że wkłada w to serce a ja nie . Dla mnie stanie przy garach to strata czasu i doceniam pyszny obiadek zrobiony szybciutko, a nie coś z czym się ktoś męczył pół dnia. A jeśli chodzi o sprzątanie to jak zrobię listę co ma zrobić to posprząta, a jak mu powiem to zapomina.. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2018-07-25, 17:02 | #3156 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2014-06
Wiadomości: 1 170
|
Dot.: Mamy sierpniowe 2018 cz. IV
My poprzednio mieszkaliśmy z teściami i do mnie nie przyszli. Wróciłam do domu po 4 dniach. Moi rodzice przyjechali do szpitala na godzinkę bo wtedy rzadko do mnie przyjeżdżali. Wiecie bo zawsze wychodziła mini impreza - rodzice i moi i męża... Ale tydzień po porodzie zaprosiliśmy moich rodziców w gosci sama byłam w szoku ze daliśmy radę ale to nie był problem.
Teraz napewno do szpitala przyjedzie moja mama przywieziona przez mojego brata - tata trafił z powikłaniami cukrzycowymi do szpitala i pewnie będzie jeszcze w szpitalu. A co do teściów - są na tyle spoko że mogą mnie oglądać w gorszym stanie.... Tak myślę ale zobaczymy po porodzie Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2018-07-25, 17:52 | #3157 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2014-08
Wiadomości: 5 490
|
Dot.: Mamy sierpniowe 2018 cz. IV
W zasadzie ja nie wiem po co brat ma przyjechać. Mi z tymi teściami czy właśnie bratem męża nie chodzi o to że ich gorzej traktuje niż swoją mamę i nie chce im odrazu pokazać dziecka. Tylko tak jak już wyżej pisała sylwia1906 - zobaczenie dziecka idzie w parze z zobaczeniem mnie w stanie dla mnie dość intymnym i wstydliwym. Naprawdę mąż czy własna mama to co innego. Mi tylko o to chodzi.
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2018-07-25, 18:51 | #3158 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2012-11
Wiadomości: 1 304
|
Dot.: Mamy sierpniowe 2018 cz. IV
Cytat:
U nas się zrobiła ulewa, nie było 30 min prądu i akurat włączyli. Mam nadzieję że juz nie wyłącza bo bym chciala się ogarnąć dziś, a u mnie jak prądu nie ma to zaraz nie ma wody. (Mieszkam na górce). Dodatkowo czeka mnie noc z młodym w łóżku, albo u młodego w łóżku. 20 kg to już nie ryzykuję żeby go przełożyć... Ale damy radę. Grunt tylko żeby jeszcze mi się udało wywietrzyc w pokoju i okej. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
Dwoje potrzeba, by powstało trzecie. 25.10.2014 Tomcio Lipiec 2014 Fasola czekamy |
|
2018-07-25, 18:59 | #3159 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2017-12
Wiadomości: 803
|
Dot.: Mamy sierpniowe 2018 cz. IV
Cytat:
U mnie upalnie na deszcz się nie zapowiada. Za to nie wiem co mi się dzieje i czy to nietrzymanie moczu czy wody płodowe mi się sacza ale co jakiś czas czuje jakby troszkę wyplywalo :/ teraz od jakiegoś czasu jak leżę niby jest okej... Dzis mialam rozmowę z babcia tż na temat rozszerzania diety malucha i karmienia piersią. Oczywiście uważa ze powinnam dopajac woda od 1 dnia zycia i w 3 mc podawać zupki. Nie da się przetłumaczyć że przez 45 lat się zmieniło duzo, skończyło się na tym że ona nie chce czytać żadnych artykułów itp i ze wtrącać się nie będzie bo nie chce sie denerwować. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
|
2018-07-25, 19:17 | #3160 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-06
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 457
|
Dot.: Mamy sierpniowe 2018 cz. IV
Cytat:
Ale szybko przyjęła do wiadomości, że czasy się zmieniły. Teściowa z kolei była zachwycona, że karmiłam długo piersią, ona zawsze chciała, ale traciła pokarm, zresztą kto nie traciłby przy ówczesnych wytycznych... A jak przeszliśmy na metodę BLW i widziała jak mała sama odkrywa żarcie to już w ogóle była wniebowzięta. Może więc i babci tż się odmieni... Przypomniało mi się, że rozmawiałam jakiś czas temu z dziewczyną, od której kupiłam kieckę na olx, odbierałam jak była na spacerze z 5-miesięczną córeczką, skarżyła się na matkę i teściową, że krytykują jej pokarm, że dziecko małe i takie nietłuste i że chcą jej na siłę podawać żółtko. ŻÓŁTKO. |
|
2018-07-25, 19:37 | #3161 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2011-05
Wiadomości: 1 504
|
Dot.: Mamy sierpniowe 2018 cz. IV
Czytam te niektóre historie z dokarmianiem/dopijaniem z przerażeniem! Strach dziecko zostawić jakby mi mama/teściowa zasugerowała jakieś "hity" żywieniowe... U mnie z tym nie będzie problemu raczej, sama w okolicach 5 mc będę wprowadzać jakieś zupko papki, przeciery itp. a zaraz potem bardziej konkrety. Jedynie co to wiem, że się nasłucham na temat swojej diety, a właściwie braku diety matki kp, bo już ostatnio jak poruszyłam temat, że można jeść wszystko i np. czytałam o tym, że "alergeny" typu truskawki, czy orzechy lepiej nawet jeść (bo dziecko się przyzwyczaja przez mleko matki, a nie czekać z tym nie wiadomo ile, bo wtedy prędzej wyjdzie alergia) to usłyszałam hasło, że pod siebie te artykuły czytam itp... Ale nie zamierzam się przejmować tym i jeść wszystko
Kupiłam dzisiaj spodnie w h&m za zawrotne 20 zł (przecena z 80) w ramach motywacji, że mam w nie wejść do zimy Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2018-07-25, 19:46 | #3162 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2006-05
Wiadomości: 2 980
|
Dot.: Mamy sierpniowe 2018 cz. IV
A co do diety matki karmiącej to ja nie mogę do końca w to uwierzyć ze można jeść co się chce. Mój syn miał skaze białkowa i absolutnie nie mogłam jeść przetworów mlecznych a i tak skończyło się na mm.
Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk |
2018-07-25, 19:57 | #3163 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2017-11
Wiadomości: 3 006
|
Dot.: Mamy sierpniowe 2018 cz. IV
Przy alergiku niestety żadna dieta matki karmiącej nie pomagała, skończyło się na specjalistycznym mm. Z dziewczynami bez problemów brzuszkowych faktycznie pozwalałam sobie na wiele . Mam nadzieję, że Mały nie będzie miał jak brat problemów na tle alergicznym
Całe popołudnie i wieczór spędziliśmy miło na imieninach, czuję się super, nic mnie rusza z okazji mojej ciąży starsze pokolenie przypominało sobie historie swoich ciąż, porodów i śmiesznych anegdotek z tym związanych fajnie się słuchało jak to było kiedyś ... Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
Jestem mamą! |
2018-07-25, 20:00 | #3164 | ||
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2017-12
Wiadomości: 803
|
Dot.: Mamy sierpniowe 2018 cz. IV
Cytat:
Cytat:
Fiola - fajnie że masz taka teściowa. Mam nadzieje ze moja też będzie taka Sylwia - ja sobie dziś kupiłam takie majtki haha Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
||
2018-07-25, 20:40 | #3165 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-06
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 457
|
Dot.: Mamy sierpniowe 2018 cz. IV
Cytat:
|
|
2018-07-25, 22:27 | #3166 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2011-05
Wiadomości: 1 504
|
Dot.: Mamy sierpniowe 2018 cz. IV
Cytat:
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
|
2018-07-25, 23:05 | #3167 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2017-12
Wiadomości: 803
|
Dot.: Mamy sierpniowe 2018 cz. IV
Cytat:
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
|
2018-07-26, 06:20 | #3168 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-01
Lokalizacja: mazowieckie
Wiadomości: 8 080
|
Dot.: Mamy sierpniowe 2018 cz. IV
Dzień dobry
Po wczorajszym zdjęciu pessara musieliśmy z mężem poświętować tyle z tego wyszło, że miałam kilka bolesnych skurczów ale nici z rodzenia dzisiaj bo się wszystko wyciszylo... także syn nie chce matce zrobić prezentu imieninowego Wysłane z mojego P8 lite przy użyciu Tapatalka
__________________
03.10.2015 żonka 26.04.2017 mamusia ❤ 02.08.2018 mamusia ❤ |
2018-07-26, 06:24 | #3169 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2017-11
Wiadomości: 3 006
|
Dot.: Mamy sierpniowe 2018 cz. IV
A mnie z kolei obudził skurcz 00:20 i od tamtej pory męczą mnie skurczybyki mocne ale ciągle nieregularne udawało mi się drzemać w połgodzinnych przerwach a i tak oczy mi się zamykają:/. A gdzie tam cały dzień przede mną...
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
Jestem mamą! |
2018-07-26, 06:26 | #3170 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2014-10
Wiadomości: 1 221
|
Dot.: Mamy sierpniowe 2018 cz. IV
Mnie meczyly wieczorem chyba skurcze ale to już bolało, ale poszłam po kanapkę i na siku i polozyłam to przeszło
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2018-07-26, 06:56 | #3171 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2006-05
Wiadomości: 2 980
|
Dot.: Mamy sierpniowe 2018 cz. IV
Cytat:
No tak, ale idąc tym tokiem myślenia to białko mleka krowiego przechodzi do mleka a inne alergeny nie ? Nie rozumiem tego po prostu. Poza tym odróżnić kolkę od alergii nie jest wcale łatwo. Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk |
|
2018-07-26, 07:06 | #3172 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-01
Lokalizacja: mazowieckie
Wiadomości: 8 080
|
Dot.: Mamy sierpniowe 2018 cz. IV
Cytat:
Wysłane z mojego P8 lite przy użyciu Tapatalka
__________________
03.10.2015 żonka 26.04.2017 mamusia ❤ 02.08.2018 mamusia ❤ |
|
2018-07-26, 07:28 | #3173 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2006-05
Wiadomości: 2 980
|
Dot.: Mamy sierpniowe 2018 cz. IV
Cytat:
Gosia, tydzień do tp, może to już będzie to.. dawaj znać czy jedziesz do szpitala |
|
2018-07-26, 07:51 | #3174 | ||
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2011-09
Wiadomości: 812
|
Dot.: Mamy sierpniowe 2018 cz. IV
Cytat:
---------- Dopisano o 08:51 ---------- Poprzedni post napisano o 08:51 ---------- Cytat:
|
||
2018-07-26, 07:57 | #3175 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2014-10
Wiadomości: 1 221
|
Dot.: Mamy sierpniowe 2018 cz. IV
Nam położna też tłumaczyła, że niby diety nie ma, ale żeby właśnie jeść z głową. Tzn. truskawki można ale nie dzień po dniu po kilogramie tylko kilka sztuk. Tak samo z resztą produktów. Jak zjesz schabowego w niedziele na obiad to też się nic nie stanie. Tyle, że każda z kolezanek, kuzynek, siostra jak zjadły coś "zakazanego" to zaraz widziały różnice w zachowaniu dziecka, wysypka, ból brzuszka i zawsze to wiązały z tym. A na ile to rzeczywiście był powód? Więc ja też mam w głowie mentlik. Prawda jest taka, że zdrowe nieprzetworzone mocno jedzenie nie zaszkodzi nam ani maluszkom. Mówię to ja - która mając cukrzycę ciążową opierdzieliła właśnie fest słodkiego batona z nadzieniem
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2018-07-26, 08:35 | #3176 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2017-12
Lokalizacja: Warszawa/Grochów
Wiadomości: 253
|
Dot.: Mamy sierpniowe 2018 cz. IV
U mnie też na szkole rodzenia postawa położnej - wiem, że teraz jest moda, że wszystko można jeść, ale zobaczycie, że to "Wszystko można jeść" to będzie do pierwszej kolki lub wysypki. Ale wniosek ogólny taki, że raczej jeść lekko, no i w teorii wszystko, lecz z umiarem.
__________________
https://www.suwaczki.com/tickers/yuudxm5ehetct6dr.png |
2018-07-26, 08:38 | #3177 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2017-11
Wiadomości: 3 006
|
Dot.: Mamy sierpniowe 2018 cz. IV
Nie napalam się nawet co prawda cały czas są w odstępach 13-20 minut, bolesne, ale w żadną konkretną stronę to nie idzie. To chyba nie dziś...
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
Jestem mamą! |
2018-07-26, 08:51 | #3178 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2006-05
Wiadomości: 2 980
|
Dot.: Mamy sierpniowe 2018 cz. IV
No właśnie ja mam złe doświadczenia z ,,kolkami" i panicznie się tego boję. Jak dziecko nie ma kolek to można jeść wszystko, a jak zacznie płakać całymi nocami to wtedy dopiero zaczyna się jazda... Mam nadzieję, że teraz będzie inaczej, oby
Gosia, może tak długo się rozkręca akcja, jak u Party Girl - przetrzymała w domu i do szpitala pojechała już tylko urodzić |
2018-07-26, 09:42 | #3179 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2011-09
Wiadomości: 812
|
Dot.: Mamy sierpniowe 2018 cz. IV
Cytat:
|
|
2018-07-26, 10:02 | #3180 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2018-03
Wiadomości: 1 724
|
Dot.: Mamy sierpniowe 2018 cz. IV
Byłam na wizycie wyniki badań będą za tydzień Stella proszę wpisz mi wizytę na 2 sierpnia i zmień date porodu na 8 sierpnia. Szyjka skrócona, miękko, wchodzi luźno palec reszta jutro z Usg(11:30) i wizyty za tydzień.
Odebrałam literki niedawno i jutro jadę kupić fotel, lampę, baterie do niani, wodę dziecku, przedłużacze itp odwiedzam siostre i siostrę Tż po fanty i weekend śpię u siebie. 20180726_102012.jpg20180726_102105.jpg20180726_102136.jpg Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
08.08/20.08 |
Nowe wątki na forum Poczekalnia - będę mamą |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 04:24.