Randki przez Internet - Wasze doświadczenia

[Ava_]

[1=f6ce7c3ca500955a4c7e3c5 6259edd7b2c023af2;8509728 1]trochę się wkurzyłam.. mam konto na badoo, raczej się nie angazuje w rozmowy tam, rozmawiam dosłownie z jednym chłopakiem. fajnie nam się gada, wspolne zainteresowania, przystojny. napisałam dziś, że 2 tygodnie piszemy, fajnie, ale ja chce się spotkać na co on... że chętnie, że już by dawno zaproponował,ale on teraz mieszka w UK. Nie mówił na początku, bo "zawsze wtedy kontakt się urywa". No kurde... to szukaj dziewczyn z UK,a nie ze swojego rodzinnego miasta co za debil. co za pech. nie zaangazowalam sie w niego emocjonalnie, ale jest mi smuto [/QUOTE]
Dlatego wlasnie lepszy jest Tinder, ktory automatycznie weryfikuje lokalizacje, o ile nie doplaci sie za jakis upgrade - sprostujcie mnie jesli sie myle.

Ostatnio spotkalam sie z facetem z Tindera. Rozmawialam z nim wczesniej okolo tygodnia, przesylal mi rozne swoje zdjecia pt. co akurat danego dnia robil, a wiec nie tylko super profilowe zdjecia. Wygladal przyzwoicie. Az tu nagle przychodze na randke, a facet ledwie ode mnie wyzszy, z widocznym brzucholem wystajacym znad koszuli wcisnietej w spodnie. Wsrod znajomych mam opinie wybrednej, ale jesli ja znajduje czas na silownie 2-3 razy w tygodniu to naprawde nie widze powodu zeby moj rowiesnik mial hodowac brzuszysko w wieku 30 lat. Tak szybko nie uciekalam z randki chyba nigdy w zyciu...

[kasia5266]

Napisane przez Ava_

Dlatego wlasnie lepszy jest Tinder, ktory automatycznie weryfikuje lokalizacje, o ile nie doplaci sie za jakis upgrade - sprostujcie mnie jesli sie myle.

Ostatnio spotkalam sie z facetem z Tindera. Rozmawialam z nim wczesniej okolo tygodnia, przesylal mi rozne swoje zdjecia pt. co akurat danego dnia robil, a wiec nie tylko super profilowe zdjecia. Wygladal przyzwoicie. Az tu nagle przychodze na randke, a facet ledwie ode mnie wyzszy, z widocznym brzucholem wystajacym znad koszuli wcisnietej w spodnie. Wsrod znajomych mam opinie wybrednej, ale jesli ja znajduje czas na silownie 2-3 razy w tygodniu to naprawde nie widze powodu zeby moj rowiesnik mial hodowac brzuszysko w wieku 30 lat. Tak szybko nie uciekalam z randki chyba nigdy w zyciu...

Też by mnie to odrzuciło. W ogóle nie lubię jak np. facet mi mówi, że w ogóle nie ćwiczy albo zdarzy mu się raz na jakiś czas.

Dziś na portalu facet pisze mi tak: Odważę Ci się podać swój numer telefonu. Jeśli uznasz za słuszne użyj go.

[Jacqueline27]

Napisane przez Ava_

Dlatego wlasnie lepszy jest Tinder, ktory automatycznie weryfikuje lokalizacje, o ile nie doplaci sie za jakis upgrade - sprostujcie mnie jesli sie myle.

Ostatnio spotkalam sie z facetem z Tindera. Rozmawialam z nim wczesniej okolo tygodnia, przesylal mi rozne swoje zdjecia pt. co akurat danego dnia robil, a wiec nie tylko super profilowe zdjecia. Wygladal przyzwoicie. Az tu nagle przychodze na randke, a facet ledwie ode mnie wyzszy, z widocznym brzucholem wystajacym znad koszuli wcisnietej w spodnie. Wsrod znajomych mam opinie wybrednej, ale jesli ja znajduje czas na silownie 2-3 razy w tygodniu to naprawde nie widze powodu zeby moj rowiesnik mial hodowac brzuszysko w wieku 30 lat. Tak szybko nie uciekalam z randki chyba nigdy w zyciu...

Współczuje, spotkało mnie to samo. Chłopak na zdjęciach szczupły, bez widocznego brzucha, normalna budowa ciała. Na spotkanie przyszedł facet z dużym brzuchem, na oko +15 kg. Jeszcze ubrał taką obcisłą koszulkę, dzięki czemu mogłam podziwiać jak jego brzuszek, ruszał się przy każdym kroku.

Jeszcze przed spotkaniem dopytywałam, czy zdjęcie aktualne, zapewniał że oczywiście, na żywo wygląda tak samo jak na zdjęciu


Ja powoli tracę nadzieje na spotkanie kogoś poprzez portal. Jak facet jest w moim typie, ogarniety to niestety związku nie szuka

[samotny_t]

A czy kiedykolwiek zdarza Wam się przesuwać brzydkiego mężczyznę w prawo z uwagi na opis? Założyłem tinder 3 dni temu i do teraz 0 par.

[Pani_Robot]

Napisane przez samotny_t

A czy kiedykolwiek zdarza Wam się przesuwać brzydkiego mężczyznę w prawo z uwagi na opis? Założyłem tinder 3 dni temu i do teraz 0 par.

Brzydkiego, czy niezadbanego i bez pomysły na siebie?
1. tak, oczywiście, jednego nawet kochałam
2. nie

[samotny_t]

Napisane przez Pani_Robot

Brzydkiego, czy niezadbanego i bez pomysły na siebie?
1. tak, oczywiście, jednego nawet kochałam
2. nie

Brzydkiego, zadbany jestem a pomysł na siebie to chyba nie do oceny na tinderze

[kalor]

Będę szczera. Jak mi się facet w ogóle nie podobał, to nie wchodziłam nawet, żeby przeczytać opis.

Jeśli miałam wątpliwości, czy mi się podoba, to wchodziłam, żeby przeczytać opis i czasem przeważał. Zresztą zawsze czytałam opis, jeśli miałam dać w prawo.

[kasia5266]

Napisane przez kalor

Będę szczera. Jak mi się facet w ogóle nie podobał, to nie wchodziłam nawet, żeby przeczytać opis.

Jeśli miałam wątpliwości, czy mi się podoba, to wchodziłam, żeby przeczytać opis i czasem przeważał. Zresztą zawsze czytałam opis, jeśli miałam dać w prawo.

Z moich doświadczeń wynika, że wielu Panów w ogóle opisów nie daje .

[stewardesa]

Napisane przez samotny_t

A czy kiedykolwiek zdarza Wam się przesuwać brzydkiego mężczyznę w prawo z uwagi na opis? Założyłem tinder 3 dni temu i do teraz 0 par.

A co może się spodobać w tym opisie, żeby przesunąć w prawo?

[lady666macbeth]

Napisane przez samotny_t

A czy kiedykolwiek zdarza Wam się przesuwać brzydkiego mężczyznę w prawo z uwagi na opis? Założyłem tinder 3 dni temu i do teraz 0 par.

może to wredne, ale nigdy mi się to nie zdarzyło. Jeśli mi się nie spodobał, to nie i już.

[samotny_t]

Napisane przez kasia5266

Z moich doświadczeń wynika, że wielu Panów w ogóle opisów nie daje .

Ja opis mam bo to moja jedyna szansa

Napisane przez kalor

Będę szczera. Jak mi się facet w ogóle nie podobał, to nie wchodziłam nawet, żeby przeczytać opis.

Jeśli miałam wątpliwości, czy mi się podoba, to wchodziłam, żeby przeczytać opis i czasem przeważał. Zresztą zawsze czytałam opis, jeśli miałam dać w prawo.

Cóż, robię podobnie wiec pretensji mieć nie mogę. Jedynie robie tak, ze prawdziwe piękności przesuwam w lewo, żeby nie marnować polubien na kobiety ktore i tak moga przebierac i wyszukuje bardziej takich szarych myszek. Ale i tak zero par Jaki mniej więcej odsetek przesuwalas w prawo?

[kalor]

Napisane przez samotny_t

Ja opis mam bo to moja jedyna szansa Cóż, robię podobnie wiec pretensji mieć nie mogę. Jedynie robie tak, ze prawdziwe piękności przesuwam w lewo, żeby nie marnować polubien na kobiety ktore i tak moga przebierac i wyszukuje bardziej takich szarych myszek. Ale i tak zero par Jaki mniej więcej odsetek przesuwalas w prawo?

Ja akurat bardzo mało przesuwałam w prawo, bo jednak czytałam te opisy i patrzyłam na zdjęcia, czy są jakieś żenujące i jak ktoś mi się wydawał bubkiem, to odpadał.

[White_Dove]

Mnie rozśmieszają foty facetów takie z dolu. Jakby robił je pod ławką. i błędy ortograficzne takie banalne w opisach.

---------- Dopisano o 00:23 ---------- Poprzedni post napisano o 00:21 ----------

Ja nauczona doświadczeniem że wygląd też jest jednak istotny to gdy facet mi się nie podoba to nie klikam na profil albo patrzę z ciekawości "czym nadrabia"

[Monika828282]

Kiedyś przez około 2 miesiące pisałam intensywnie z facetem poznanym przez przypadek na GG (on napisał do mnie podobno przez pomyłkę, pomyliwszy numer GG). Przez te 2 miesiące prawie się w nim zauroczyłam (ze zdjęcia bardzo mój typ, rozmowy też były ciekawe). Szłam na spotkanie jak na skrzydłach. Jakież było moje zdziwienie kiedy w umówionym miejscu spotkania zobaczyłam dość otyłego tatusiowatego pana z twarzą zupełnie inną niż na zdjęciu (myślę, że zdjęcie mogło być sprzed dobrych 5 lat). Chyba nie udało mi się ukryć rozczarowania i on to na pewno wyczuł

A potem...to była najbardziej drętwa moja randka w życiu.

[kasia5266]

Mnie odrzuca np. jak na zdjęciu facet ma ponurą minę a naprawdę wiele takich zdjęć widziałam. Do tego mało schludny ubiór, słaba jakość zdjęcia a w tle porozrzucane ubrania, zwinięta kołdra, a raz nawet pranie widziałam . Myślę sobie wtedy: Czy Wy naprawdę chcecie kogoś poznać?

[Liliom]

Napisane przez samotny_t

Ja opis mam bo to moja jedyna szansa Cóż, robię podobnie wiec pretensji mieć nie mogę. Jedynie robie tak, ze prawdziwe piękności przesuwam w lewo, żeby nie marnować polubien na kobiety ktore i tak moga przebierac i wyszukuje bardziej takich szarych myszek. Ale i tak zero par Jaki mniej więcej odsetek przesuwalas w prawo?

Napisane przez kalor

Ja akurat bardzo mało przesuwałam w prawo, bo jednak czytałam te opisy i patrzyłam na zdjęcia, czy są jakieś żenujące i jak ktoś mi się wydawał bubkiem, to odpadał.

Ja kiedy używałam tindera też bardzo mało przesuwałam na prawo, opis czytałam tylko kiedy ktos mi się jako tako spodobał. Ja to w ogóle mam tak, że dosyć ciężko mi powiedzieć czy mi się ktoś podoba patrząc tylko na zdjęcie, bo do oceny muszę widzieć jak się porusza, zachowuje, rozmawia itd. Dlatego też mocno wybrzydzałam

Dla Samotnego_t dodam, że też na lewo przesuwałam tych (jak to często lubi powtarzać) typowych Chadów - mega przystojnych z mnóstwem zdjęć z nietypowym (i często drogim) hobby - to nie mój typ, w dodatku myślę że może mieć już i tak wystarczająco dużo zainteresowania i nie potrzebne mu moje

[kalor]

Napisane przez Liliom

Ja kiedy używałam tindera też bardzo mało przesuwałam na prawo, opis czytałam tylko kiedy ktos mi się jako tako spodobał. Ja to w ogóle mam tak, że dosyć ciężko mi powiedzieć czy mi się ktoś podoba patrząc tylko na zdjęcie, bo do oceny muszę widzieć jak się porusza, zachowuje, rozmawia itd. Dlatego też mocno wybrzydzałam

Dla Samotnego_t dodam, że też na lewo przesuwałam tych (jak to często lubi powtarzać) typowych Chadów - mega przystojnych z mnóstwem zdjęć z nietypowym (i często drogim) hobby - to nie mój typ, w dodatku myślę że może mieć już i tak wystarczająco dużo zainteresowania i nie potrzebne mu moje

Ja też Chadow odrzucałam akurat, wydawało mi się, że rozmowa byłaby tylko o tym, jaki on jest za☠☠☠isty i ogolnie nie przepadam za tym typem ludzi, tzn nie pasują do mnie - ci imprezowi, super otwarci, co wszędzie mają znajomych, wszędzie ich pełno, ciagle ich gdzieś nosi... Ja jestem leniem-intelektualistą, uwielbiam spędzać wieczory na balkonie na rozmowie przy winie

Więc Chadow odrzucalam z góry jako niekompatybilnych. Na szczęście podobają mi się tez mniej typowi faceci (ciekawie brzydcy mężczyźni )

[Pani_Robot]

Napisane przez kalor

Ja też Chadow odrzucałam akurat, wydawało mi się, że rozmowa byłaby tylko o tym, jaki on jest zaâ˜â˜â˜â˜☠â˜â˜â˜â˜☠â˜â˜â ˜â˜☠isty i ogolnie nie przepadam za tym typem ludzi, tzn nie pasują do mnie - ci imprezowi, super otwarci, co wszędzie mają znajomych, wszędzie ich pełno, ciagle ich gdzieś nosi... Ja jestem leniem-intelektualistą, uwielbiam spędzać wieczory na balkonie na rozmowie przy winie

Więc Chadow odrzucalam z góry jako niekompatybilnych. Na szczęście podobają mi się tez mniej typowi faceci (ciekawie brzydcy mężczyźni )

Benedict Cumberbath

Odrzucałam panów zakochanych w sobie, typowych disko boyów.
Selfiaczkowi od razu do piachu. I ci z podejrzaną opalenizną i fryzurą na pędzel z castoramy.
Ale też te klony, które wszystkie miały zdjęcia z runmageddonu i plan dnia taki, jak mój plan tygodnia.
I wszystkich, którzy wypytywali mnie o pracę i wykształcenie.
Jeden nawet robił wywiad co do zdolności kredytowej na pierwszej randce

[Ariada]

Ja w prawo swinpnelam dosłownie garstkę facetów. Nie zawsze bardzo przystojni, ale wydający się ciekawymi osobami.
Nigdy nie leciałam na umięśnionych przystojniaków, bo mam wrażenie, że do nich nie pasuje jestem geekiem, najlepiej odnajduje się wśród ludzi z branży IT, bo pokrywa się to z moimi zainteresowaniami.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[f8c2d375a73595a7890227cbb2d3acee309191de_62181c3c5fcdf]

Ja odrzucałam zawsze bezwzględnie kolesi:
- pokazujących fuck you (serio? taki jesteś zbuntowany?)
- szpanerów typu ręka z drogim zegarkiem na kierownicy jakiejś drogiej fury (raczej nie mielibyśmy o czym rozmawiać i zalatuje narcyzem)
- zdjęcia z bronią
- bez zdjęć (wygląd nie jest najważniejszy, ale szkoda mi czasu na totalne rozczarowania)
- zdjęcia z dzieciństwa (mam się domyślać jak wyglądasz 15 lat później?)
- zdjęcia z dużą ilością lasek (siostra czy dziewczyna? a może tylko do trójkącika?)
- byle jakie zdjęcie, rozmazane, bałagan w tle albo dziwna poza, żeby było widać tylko kawałek twarzy

Za to zdarzało mi się samej napisać do kogoś, kto miał intrygujący opis albo zdjęcie (papuga na ramieniu!). Mój tż średnio podobał mi się w pierwszym momencie, ale zaintrygował mnie dość niszowy reżyser w jego opisie i stwierdziłam, że przynajmniej będzie z kim do kina wyskoczyć skoro mamy podobny gust

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Pani_Robot]

O, a co myślicie o kobietach ze zwierzętami, w sensie zdjęć, pierwszego wrażenia?
Bo słyszałam od panów z tindera, z którymi rozmawiałam, że to taki standard "Silna i niezależna plus kilka kotów, albo psów"

[Ariada]

Napisane przez Pani_Robot

O, a co myślicie o kobietach ze zwierzętami, w sensie zdjęć, pierwszego wrażenia?
Bo słyszałam od panów z tindera, z którymi rozmawiałam, że to taki standard "Silna i niezależna plus kilka kotów, albo psów"

A co ma bycie silnym i niezależnym do posiadania zwierząt?

Ja mam dwa koty, ale nie miałam z nimi zdjęć na tinderze

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Pani_Robot]

Napisane przez Ariada

A co ma bycie silnym i niezależnym do posiadania zwierząt?

Ja mam dwa koty, ale nie miałam z nimi zdjęć na tinderze

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

To było w sumie w przenośni, że dziwaczki, kobiety trudne.
I tak, chodzi o te mające zdjęcia zwierzaków na portalach.

[karolowanka]

Napisane przez Liliom

Ja kiedy używałam tindera też bardzo mało przesuwałam na prawo, opis czytałam tylko kiedy ktos mi się jako tako spodobał. Ja to w ogóle mam tak, że dosyć ciężko mi powiedzieć czy mi się ktoś podoba patrząc tylko na zdjęcie, bo do oceny muszę widzieć jak się porusza, zachowuje, rozmawia itd. Dlatego też mocno wybrzydzałam

Dla Samotnego_t dodam, że też na lewo przesuwałam tych (jak to często lubi powtarzać) typowych Chadów - mega przystojnych z mnóstwem zdjęć z nietypowym (i często drogim) hobby - to nie mój typ, w dodatku myślę że może mieć już i tak wystarczająco dużo zainteresowania i nie potrzebne mu moje

Baardzo się z tobą zgadzam. Dla mnie wygląd jest jako tako ważny, ale najważniejsze jest dla mnie właśnie takie ogólne wrażenie.
Wiele razy podobał mi się facet, którego, jak pokazywałam komuś na zdjęciu, to słyszałam, że średni, ale na zywo bardzo zyskiwał.

Chodzi mi właśnie o taki błysk w oku, sposób, w jaki się uśmiecha, jak przeczesuje włosy, jak chodzi, jak mowi itd.

A ze zdjęcia na tinderze tego się nie wywnioskuje, dlatego strasznie ciężko jest mi kogoś wybrać, a jeszcze ciężej się umówić :/

[Ariada]

Napisane przez Pani_Robot

To było w sumie w przenośni, że dziwaczki, kobiety trudne.
I tak, chodzi o te mające zdjęcia zwierzaków na portalach.

Dla mnie to raczej kwestia czy facet lubi zwierzeta czy nie jeden czy dwa koty nie czynią z człowieka dziwaka. Dla mnie nawet stado kotów nie czyni

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[stewardesa]

Napisane przez Ariada

Dla mnie to raczej kwestia czy facet lubi zwierzeta czy nie jeden czy dwa koty nie czynią z człowieka dziwaka. Dla mnie nawet stado kotów nie czyni

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

chyba o to chodzi, żeby się tacy dziwacy dobrali albo żeby ktoś to "dziwactwo" akceptował

[Ariada]

Napisane przez stewardesa

chyba o to chodzi, żeby się tacy dziwacy dobrali albo żeby ktoś to "dziwactwo" akceptował

Dlatego jeśli dla mnie fundamentalną kwestia jest to czy ktoś lubi zwierzeta to o to pytam dosyć wcześnie

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Shawtty]

Napisane przez Ariada

Dlatego jeśli dla mnie fundamentalną kwestia jest to czy ktoś lubi zwierzeta to o to pytam dosyć wcześnie

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ja raz zignorowalam fakt, ze facet ma jaszczurki i marzy o psie, mój błąd, bo nie zaakceptowalabym tego i tak, więc szkoda czasu nas obojga

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[niepa]

Postanowiłam wrócić do tindera, bo na chwilę obecną nie widzę opcji gdziekolwiek poznać kogoś nowego (remont w mieszkaniu, praca z domu i prawdę mówiąc nie chce mi się nigdzie wyłazić)
Jak ktoś mi się nie spodobał z wyglądu, to nie dawałam lajka. No nieważne jak bardzo ciekawy był opis i ile rzeczy na raz ktoś w swoim życiu nie robi, to jeśli jest misiowatym panem bez włosów na głowie, to mi się po prostu nie spodoba.

I, zaczynam gorzkie żale. Dlaczego faceci wypytują o mój wzrost? Dlaczego to jest takie ważne? ja rozumiem, że dla kobiet to może być ważne, ale mam za tym rozdaniem wyjątkowego pecha, bo póki co każdy się mnie o to pytał. Na moje odpowiedzi typu "mniej niż Ty", to piszą "A ile dokładnie"

[jaaaa11]

Napisane przez niepa

Postanowiłam wrócić do tindera, bo na chwilę obecną nie widzę opcji gdziekolwiek poznać kogoś nowego (remont w mieszkaniu, praca z domu i prawdę mówiąc nie chce mi się nigdzie wyłazić)
Jak ktoś mi się nie spodobał z wyglądu, to nie dawałam lajka. No nieważne jak bardzo ciekawy był opis i ile rzeczy na raz ktoś w swoim życiu nie robi, to jeśli jest misiowatym panem bez włosów na głowie, to mi się po prostu nie spodoba.

I, zaczynam gorzkie żale. Dlaczego faceci wypytują o mój wzrost? Dlaczego to jest takie ważne? ja rozumiem, że dla kobiet to może być ważne, ale mam za tym rozdaniem wyjątkowego pecha, bo póki co każdy się mnie o to pytał. Na moje odpowiedzi typu "mniej niż Ty", to piszą "A ile dokładnie"

ja na twoim miejscu bym się z tego cieszyła.
2 razy miałam przypadek że na spotkaniu bylam zawiedziona bo myślałam że będzie wyższy A okazywało się że koleś jest mojego wzrostu lub minimalnie wyższy.
A ja jestem niską i mam 160cm. więc dla mnie to było niespotykane



Wysłane z mojego SM-J510FN przy użyciu Tapatalka