Mamy lipcowe 2018 cz. VI - Porodówka :) - Strona 84 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem > Poczekalnia - będę mamą

Notka

Poczekalnia - będę mamą Forum dla przyszłych rodziców. Poczekalnia - będę mamą to miejsce, w którym podzielisz się tematami związanymi z oczekiwaniem na potomstwo.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2018-07-30, 19:43   #2491
madziara889
Zakorzenienie
 
Avatar madziara889
 
Zarejestrowany: 2009-11
Lokalizacja: Włocławek
Wiadomości: 7 010
Dot.: Mamy lipcowe 2018 cz. VI - Porodówka :)

Cytat:
Napisane przez Sandam13 Pokaż wiadomość
Cześć! My dzisiaj z moją pijawką mamy pierwszy dzień we dwoje bo mąż od dzisiaj wrócił do pracy. Balam się tego dnia a jednak jestem w szoku ile udało mi się zrobić, zrobiłam pranie, wysprzatałam kuchnie teraz robię obiad. Szkoda tylko że pospać mi nie dał no ale cóż. Wczoraj małemu odpadł pępek i zauważyłam to dopiero przy przewijaniu a kikutka znalazłam w łóżku niewiem czy to już był jego czas czy może pampers się zahaczył, ale była u nas położna dzisiaj i powiedziała że pępek jest idealny. Z nowości byliśmy wczoraj na sesji noworodkowej, nie byłam do końca przekonana ale trafiła nam się okazja i nie żałuję, Przemuś był mega grzeczny i uroczy na dniach mamy dostać zdjęcia już nie mogę się doczekać! A dzisiaj kończymy 2 tygodnie, to niesamowite jak ten czas leci przy dziecku..
Ja mam pytanie do mamusiek które odciagają pokarm, kupiłam sobie na próbę laktator ręczny żeby czasem odciągnąć trochę mleka żebym mogła pójść na zakupy i zostawić małego z kimś ale nie bardzo wiem kiedy odciągnąć. Po karmieniu odciągać to co zostaje w piersiach czy kiedy odciagacie? Ja się boję że odciagnę a akurat młody się obudzi na jedzonko a tu bar pusty..
A i jeszcze jedno pytanie czy myslałyście już o antykoncepcji po połogu? Ja czytam internety i nic mi za bardzo nie odpowiada ze środków które można stosować przy karmieniu piersią. Jeszcze poradzę się gina i będzie trzeba coś wybrać, chociaż nie powiem najlepiej mi odpowiadała antykoncepcja w ciąży czyli jej brak.
Gratuluję kolejnych maluchów, jestem z wątkiem na bieżąco niestety nie zawsze mam jak się odezwać z pijawką przy barze.
Czy mi się wydaje czy dawno nie odzywała się Karolina? Miałyśmy podobny termin czyżby już też miała swojego maluszka przy sobie?
Trzymam kciuki za ostatnie nasze dwupaki!

Wysłane z mojego SLA-L22 przy użyciu Tapatalka
Dzisiaj pierwszy raz odciągałam i zrobiłam to między karmieniami jak Szymek miał swoją tezygodzinną drzemkę.

Z antykoncepcją to bardzo bym chciała wkładkę ale nie wiem kiedy ją można założyć i czy gin nie będzie widział przeciwwskazań. Na początek będziemy się męczyć z gumkami, tabletek nie chcę, bo po większości tyję (gin przepisuje jak leci, metodą prób i błędów ).
Cytat:
Napisane przez xXBlankaXx Pokaż wiadomość
Była położna mamy już 4kg

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Gratki.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
madziara889 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-07-30, 20:38   #2492
Camelitos
Wtajemniczenie
 
Avatar Camelitos
 
Zarejestrowany: 2017-11
Lokalizacja: Śląskie
Wiadomości: 2 467
Dot.: Mamy lipcowe 2018 cz. VI - Porodówka :)

Mój Aniołek dzisiaj przeszedł sama siebie o ile w dzień jakoś nam szło wszystko pięknie ładnie tak na spacerze dała popalić w parku 2 razy karmilam (mimo że przed wyjściem z domu najadla się za wszystkie czasy), potem z auta biegiem do domu bo już byla głodna..

Znowu najadla się za wszystkie czasy więc zabraliśmy się za kąpiel.. I znowu dosłownie ryk.. Szybkie mycie i już zasnela.. I nagle uwidziala sobie ze będzie krzyczeć

Maz ja uspokoił już nawet odłożył i co... Znowu płacz wzięłam ja do cyca pociumkala 2 razy i padła jak zabita..

I teraz sobie smacznie śpi..

Wy tu piszecie o anty a ja sobie nie umiem wyobrazić narazie żebym miała to robić

Dzisiaj podczas mycia wypadł mi fragment szwu wewnętrznego

Blanka za wagę

Karolina i Norka trzymam kciuki za Was!

Była dzisiaj położna znowu.. Oglądnela mała, przemyla pępek i poszła.. Ile ma być tych wizyt? U mnie była już 3 raz..

I w sumie pytanie do Aniama.. Zrobiłam to badanie moczu i są wyniki.. Wszystko w normie, brak leukocytow itd. Tylko bakterie wyszły ponad normę.. Nie za dużo ale jednak ponad.. Czy to możliwe że skoro nie ma leukocytow tzn ze źle pobrałam ten mocz? Generalnie zrobiłam tak że umylam ja woda, potem osuszylam jednorazowym wacikiem, spsikalam octeniseptem, wysuszylam i założyłam ten nieszczęsny woreczek.. Wizytę mamy u lekarza dopiero w środę - poradzisz coś?

Jeszcze mi się przypomniała jedna rzecz.. Dziewczyny które mają córki i pobieraly mocz małej.. Chyba Ty Bursztynku.. Czy Ty generalnie przemywasz małej wewnątrz warg? Bo z tego co kojarzę to w szpitalu mówili żeby tego nie robić.. Ale już nie jestem pewna..
Wysłane z mojego RNE-L21 przy użyciu Tapatalka

Edytowane przez Camelitos
Czas edycji: 2018-07-30 o 20:46
Camelitos jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-07-30, 20:52   #2493
aniama6
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2014-01
Wiadomości: 1 244
Dot.: Mamy lipcowe 2018 cz. VI - Porodówka :)

Cytat:
Napisane przez Camelitos Pokaż wiadomość
Mój Aniołek dzisiaj przeszedł sama siebie o ile w dzień jakoś nam szło wszystko pięknie ładnie tak na spacerze dała popalić w parku 2 razy karmilam (mimo że przed wyjściem z domu najadla się za wszystkie czasy), potem z auta biegiem do domu bo już byla głodna..

Znowu najadla się za wszystkie czasy więc zabraliśmy się za kąpiel.. I znowu dosłownie ryk.. Szybkie mycie i już zasnela.. I nagle uwidziala sobie ze będzie krzyczeć

Maz ja uspokoił już nawet odłożył i co... Znowu płacz wzięłam ja do cyca pociumkala 2 razy i padła jak zabita..

I teraz sobie smacznie śpi..

Wy tu piszecie o anty a ja sobie nie umiem wyobrazić narazie żebym miała to robić

Dzisiaj podczas mycia wypadł mi fragment szwu wewnętrznego

Blanka za wagę

Karolina i Norka trzymam kciuki za Was!

Była dzisiaj położna znowu.. Oglądnela mała, przemyla pępek i poszła.. Ile ma być tych wizyt? U mnie była już 3 raz..

I w sumie pytanie do Aniama.. Zrobiłam to badanie moczu i są wyniki.. Wszystko w normie, brak leukocytow itd. Tylko bakterie wyszły ponad normę.. Nie za dużo ale jednak ponad.. Czy to możliwe że skoro nie ma leukocytow tzn ze źle pobrałam ten mocz? Generalnie zrobiłam tak że umylam ja woda, potem osuszylam jednorazowym wacikiem, spsikalam octeniseptem, wysuszylam i założyłam ten nieszczęsny woreczek.. Wizytę mamy u lekarza dopiero w środę - poradzisz coś?

Wysłane z mojego RNE-L21 przy użyciu Tapatalka


Camelitos- nie pamietam z jakiego powodu badaliscie mocz. Ale generalnie jak tylko bakterie podwyzszone a leukocyty w porzadku to nie ma co się martwić. To pewnie bakterie ze skóry, nie to ze ty coś zle zrobiłaś tylko poprostu nie da się całkiem sterylnie pobrać a co dopiero u noworodka. Myśle ze lekarz powie ze ok, a jak bardziej panikujacy to zleci powtorke lub ewentualnie posiew, ale to zależy z jakiego powodu było to badanie. Ja padam. Teraz moje małe zasnęlo w wózku, ale cały dzień to naprawdę cyrki. Zasypia przy piersi i przy próbie odkładania płacz. I znów pierś, i rzeczywiscie je z tej piersi. Brzuch dziś lepiej, sporadycznie widziałam ze boli a i tak płacz. Ciagle mam nadzieje ze to przejściowe. I aż się boje nocy bo ostatnie 2,nie były takie różowe. Mnie jest potwornie gorąco, w nocy się tak pocę ze dosłownie się leje a tu musze ssaka małego jeszcze przytulać.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
aniama6 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-07-30, 20:56   #2494
Camelitos
Wtajemniczenie
 
Avatar Camelitos
 
Zarejestrowany: 2017-11
Lokalizacja: Śląskie
Wiadomości: 2 467
Dot.: Mamy lipcowe 2018 cz. VI - Porodówka :)

Cytat:
Napisane przez aniama6 Pokaż wiadomość
Camelitos- nie pamietam z jakiego powodu badaliscie mocz. Ale generalnie jak tylko bakterie podwyzszone a leukocyty w porzadku to nie ma co się martwić. To pewnie bakterie ze skóry, nie to ze ty coś zle zrobiłaś tylko poprostu nie da się całkiem sterylnie pobrać a co dopiero u noworodka. Myśle ze lekarz powie ze ok, a jak bardziej panikujacy to zleci powtorke lub ewentualnie posiew, ale to zależy z jakiego powodu było to badanie. Ja padam. Teraz moje małe zasnęlo w wózku, ale cały dzień to naprawdę cyrki. Zasypia przy piersi i przy próbie odkładania płacz. I znów pierś, i rzeczywiscie je z tej piersi. Brzuch dziś lepiej, sporadycznie widziałam ze boli a i tak płacz. Ciagle mam nadzieje ze to przejściowe. I aż się boje nocy bo ostatnie 2,nie były takie różowe. Mnie jest potwornie gorąco, w nocy się tak pocę ze dosłownie się leje a tu musze ssaka małego jeszcze przytulać.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
Robiliśmy badanie kontrolne moczu bo mała miała infekcje dróg moczowych jak byłyśmy w szpitalu i dostawala antybiotyk dziękuję Ci za odpowiedź

Wysłane z mojego RNE-L21 przy użyciu Tapatalka
Camelitos jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-07-30, 21:10   #2495
pozytywnaj
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2018-01
Wiadomości: 1 001
Dot.: Mamy lipcowe 2018 cz. VI - Porodówka :)

Cytat:
Napisane przez Camelitos Pokaż wiadomość
Mój Aniołek dzisiaj przeszedł sama siebie o ile w dzień jakoś nam szło wszystko pięknie ładnie tak na spacerze dała popalić w parku 2 razy karmilam (mimo że przed wyjściem z domu najadla się za wszystkie czasy), potem z auta biegiem do domu bo już byla głodna..

Znowu najadla się za wszystkie czasy więc zabraliśmy się za kąpiel.. I znowu dosłownie ryk.. Szybkie mycie i już zasnela.. I nagle uwidziala sobie ze będzie krzyczeć

Maz ja uspokoił już nawet odłożył i co... Znowu płacz wzięłam ja do cyca pociumkala 2 razy i padła jak zabita..

I teraz sobie smacznie śpi..

Wy tu piszecie o anty a ja sobie nie umiem wyobrazić narazie żebym miała to robić

Dzisiaj podczas mycia wypadł mi fragment szwu wewnętrznego

Blanka za wagę

Karolina i Norka trzymam kciuki za Was!

Była dzisiaj położna znowu.. Oglądnela mała, przemyla pępek i poszła.. Ile ma być tych wizyt? U mnie była już 3 raz..

I w sumie pytanie do Aniama.. Zrobiłam to badanie moczu i są wyniki.. Wszystko w normie, brak leukocytow itd. Tylko bakterie wyszły ponad normę.. Nie za dużo ale jednak ponad.. Czy to możliwe że skoro nie ma leukocytow tzn ze źle pobrałam ten mocz? Generalnie zrobiłam tak że umylam ja woda, potem osuszylam jednorazowym wacikiem, spsikalam octeniseptem, wysuszylam i założyłam ten nieszczęsny woreczek.. Wizytę mamy u lekarza dopiero w środę - poradzisz coś?

Jeszcze mi się przypomniała jedna rzecz.. Dziewczyny które mają córki i pobieraly mocz małej.. Chyba Ty Bursztynku.. Czy Ty generalnie przemywasz małej wewnątrz warg? Bo z tego co kojarzę to w szpitalu mówili żeby tego nie robić.. Ale już nie jestem pewna..
Wysłane z mojego RNE-L21 przy użyciu Tapatalka
ja myłam wewnątrz

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
pozytywnaj jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-07-30, 22:13   #2496
xxxbursztynekxxx
Zadomowienie
 
Avatar xxxbursztynekxxx
 
Zarejestrowany: 2018-01
Wiadomości: 1 278
Dot.: Mamy lipcowe 2018 cz. VI - Porodówka :)

Cytat:
Napisane przez Camelitos Pokaż wiadomość
Mój Aniołek dzisiaj przeszedł sama siebie o ile w dzień jakoś nam szło wszystko pięknie ładnie tak na spacerze dała popalić w parku 2 razy karmilam (mimo że przed wyjściem z domu najadla się za wszystkie czasy), potem z auta biegiem do domu bo już byla głodna..

Znowu najadla się za wszystkie czasy więc zabraliśmy się za kąpiel.. I znowu dosłownie ryk.. Szybkie mycie i już zasnela.. I nagle uwidziala sobie ze będzie krzyczeć

Maz ja uspokoił już nawet odłożył i co... Znowu płacz wzięłam ja do cyca pociumkala 2 razy i padła jak zabita..

I teraz sobie smacznie śpi..

Wy tu piszecie o anty a ja sobie nie umiem wyobrazić narazie żebym miała to robić

Dzisiaj podczas mycia wypadł mi fragment szwu wewnętrznego

Blanka za wagę

Karolina i Norka trzymam kciuki za Was!

Była dzisiaj położna znowu.. Oglądnela mała, przemyla pępek i poszła.. Ile ma być tych wizyt? U mnie była już 3 raz..

I w sumie pytanie do Aniama.. Zrobiłam to badanie moczu i są wyniki.. Wszystko w normie, brak leukocytow itd. Tylko bakterie wyszły ponad normę.. Nie za dużo ale jednak ponad.. Czy to możliwe że skoro nie ma leukocytow tzn ze źle pobrałam ten mocz? Generalnie zrobiłam tak że umylam ja woda, potem osuszylam jednorazowym wacikiem, spsikalam octeniseptem, wysuszylam i założyłam ten nieszczęsny woreczek.. Wizytę mamy u lekarza dopiero w środę - poradzisz coś?

Jeszcze mi się przypomniała jedna rzecz.. Dziewczyny które mają córki i pobieraly mocz małej.. Chyba Ty Bursztynku.. Czy Ty generalnie przemywasz małej wewnątrz warg? Bo z tego co kojarzę to w szpitalu mówili żeby tego nie robić.. Ale już nie jestem pewna..
Wysłane z mojego RNE-L21 przy użyciu Tapatalka
Camelku ja w środku nie przemywałam, umyłam tylko wodą z płynem przed pobieraniem moczu. Ale gdyby robiła kupę która rozlała by się w pieluszce to bym środek też delikatnie przemyła.
Ja woreczka nie zakładałam bo lekarka powiedziała że w taki upał może się odparzyć więc robiłam polowanie z fiolką na rozłożonym podkładzie i w końcu się udało. Pomaga też masowanie zaraz nad wzgórkiem łonowym żeby się dzidzia posiusiala.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 22:05 ---------- Poprzedni post napisano o 21:59 ----------

Cytat:
Napisane przez xXBlankaXx Pokaż wiadomość
Była położna mamy już 4kg

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Brawo

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 22:06 ---------- Poprzedni post napisano o 22:05 ----------

Cytat:
Napisane przez KarolinaK Pokaż wiadomość
Regular gratulacje!!! Biedna przeszłaś traumę . Na szczescie juz wszystko masz za sobą. Cudownie ze juz jestes z maluszkiem.

No miałam byc lipcowa ale juz nie ma rady, bede sierpniowa. Cisza i na nic sie nie zanosi. Jak sie uda na 2 sierpnia to tatuś dostanie pierwszy taki prezent na urodziny . A jak nie to musze szukac prezenty dla Tz’a a nie mam pomysłu.
Jeszcze troszkę zostało do końca lipca może jeszcze się uda

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 22:09 ---------- Poprzedni post napisano o 22:06 ----------

Cytat:
Napisane przez RudyKotBialyKot Pokaż wiadomość
Dzięki za odzew czyli wychodzi na to ze nie ma reguły i każdy musi wypracować swój sposób na kp my właśnie cycamy: zjadła z jednego i dopycha drugim muszę przyznać że bardzo topornie mi idzie karmienie, sutki mam nadal pogryzione a Duśka jak głodna albo zła to rzuca się na cyca jak wariatka i szarpie dlatego ja nie budzę jej na karmienia i mamy czasem długie przerwy - wstyd się przyznać ale odwlekam moment karmienia jak tylko mogę

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Kocie u mnie jest typowo na żądanie i różnie to wygląda czasami mam wrażenie że jest co chwilę na cycu, a są dni że je co 3 godziny. W nocy staram się jeżeli wcześniej się mały ssak nie zgłosi żeby przerwy były nie dłuższe niż max 5h.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 22:13 ---------- Poprzedni post napisano o 22:09 ----------

Cytat:
Napisane przez Sandam13 Pokaż wiadomość
Cześć! My dzisiaj z moją pijawką mamy pierwszy dzień we dwoje bo mąż od dzisiaj wrócił do pracy. Balam się tego dnia a jednak jestem w szoku ile udało mi się zrobić, zrobiłam pranie, wysprzatałam kuchnie teraz robię obiad. Szkoda tylko że pospać mi nie dał no ale cóż. Wczoraj małemu odpadł pępek i zauważyłam to dopiero przy przewijaniu a kikutka znalazłam w łóżku niewiem czy to już był jego czas czy może pampers się zahaczył, ale była u nas położna dzisiaj i powiedziała że pępek jest idealny. Z nowości byliśmy wczoraj na sesji noworodkowej, nie byłam do końca przekonana ale trafiła nam się okazja i nie żałuję, Przemuś był mega grzeczny i uroczy na dniach mamy dostać zdjęcia już nie mogę się doczekać! A dzisiaj kończymy 2 tygodnie, to niesamowite jak ten czas leci przy dziecku..
Ja mam pytanie do mamusiek które odciagają pokarm, kupiłam sobie na próbę laktator ręczny żeby czasem odciągnąć trochę mleka żebym mogła pójść na zakupy i zostawić małego z kimś ale nie bardzo wiem kiedy odciągnąć. Po karmieniu odciągać to co zostaje w piersiach czy kiedy odciagacie? Ja się boję że odciagnę a akurat młody się obudzi na jedzonko a tu bar pusty..
A i jeszcze jedno pytanie czy myslałyście już o antykoncepcji po połogu? Ja czytam internety i nic mi za bardzo nie odpowiada ze środków które można stosować przy karmieniu piersią. Jeszcze poradzę się gina i będzie trzeba coś wybrać, chociaż nie powiem najlepiej mi odpowiadała antykoncepcja w ciąży czyli jej brak.
Gratuluję kolejnych maluchów, jestem z wątkiem na bieżąco niestety nie zawsze mam jak się odezwać z pijawką przy barze.
Czy mi się wydaje czy dawno nie odzywała się Karolina? Miałyśmy podobny termin czyżby już też miała swojego maluszka przy sobie?
Trzymam kciuki za ostatnie nasze dwupaki!

Wysłane z mojego SLA-L22 przy użyciu Tapatalka
Też się nie zastanawiałam jeszcze nad antykoncepcją ale pewnie będzie u mnie tak jak przed ciążą gumeczka lub wkładka. Tylko bałabym się nadmiernego tycia przez nią. Siostra ma założoną od niedawna i sukcesywnie przybiera na wadze.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
xxxbursztynekxxx jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-07-30, 22:18   #2497
ovejita
Wtajemniczenie
 
Avatar ovejita
 
Zarejestrowany: 2008-12
Wiadomości: 2 057
Dot.: Mamy lipcowe 2018 cz. VI - Porodówka :)

Cytat:
Napisane przez folinka Pokaż wiadomość
Udało Ci się coś zaradzić na to? U mnie taka Lidka była i to dłuuugo. O stanie moich sutków nie będę wspominać... Jedyne co trochę czasem pomagało to dużo odbijania.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Niestety nie
I cdl też niewiele podpowiedziała (nagraliśmy z tż filmiki z akcji młodego) - zwróciła uwagę na technikę, że mały był torszeczkę za daleko ode mnie i nie było dobrej kontroli nad głową w pozycji klasycznej - podobno to może też wzmagać nerwy maluszka. Druga hipoteza nerwów to ból brzuszka.

A czy Lidka nie denerwowała się przy odbijaniu? Bo jak biorę go do odbicia w trakcie karmienia (np. przy zmianie piersi) to zaczyna się szybko irytować - prężyć, odginać główkę, uderzać rękami i nogami.
Nie wiem czy by to wyszło, jakbym miała go wziąć do odbicia w tych dodatkowych nerwach..

Cytat:
Napisane przez summer_overture Pokaż wiadomość
Regular, ogromne gratulacje! Szkoda, że tak oczekiwana przez ciebie chwila, była aż tak traumatyczna. Ale radość z posiadania małego szkraba jest tak wielka, że zazwyczaj zapominamy o tym cierpieniu w takim sensie, że nie żałujemy tego



Albo skok rozwojowy albo upał?? Dużo bodźców?

Folinko, trzymam kciuki za twój "pierwszy raz" z maluchami sam na sam. Z pewnością dasz sobie radę

Pozytywna, co do smoczka - nie taki diabeł straszny, jak go malują



Więcej nie napiszę, bo jestem nieprzytomna. Prezes ładnie nam spał, ale wczoraj miałam jakieś takie załamanie nerwowe i przepłakałam cały wieczór, przez co nie mogłam spać w nocy
A dzisiaj Prezes obudził się z grymasem jak zawsze, na co zaczęłam go całować gdzie się dało i zagadywać, a on mi nagle sprzedaje uśmiech roku, a nawet 3 - jeden za drugim. Ależ mnie zatkało!

miłego dnia dziewczęta! trzymajcie się chłodno!
Te uśmiechy musiały być cudowne

U nas ostatnie dwa dni były całkiem udane. Młody spał między karmieniami i za bardzo nie marudził. Dziś poszliśmy na 2-godzinny spacer bez Tż
Jedyne co to teraz zaczyna się troszkę wściekać i tż go uspokaja.
Zauważyłam, że Młody już jest naprawdę silny.

Edytowane przez ovejita
Czas edycji: 2018-07-30 o 22:22
ovejita jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2018-07-30, 23:09   #2498
folinka
Zadomowienie
 
Avatar folinka
 
Zarejestrowany: 2016-05
Wiadomości: 1 775
Dot.: Mamy lipcowe 2018 cz. VI - Porodówka :)

Cytat:
Napisane przez asiaczek Pokaż wiadomość
Folinko, super, że masz taką pomoc w chłopcach
A u nas przy karmieniu zwykle Mateusz przytula się do Igi, co już mnie trochę drażni, bo cały czas muszę go pilnować by nie zrobił jej krzywdy. Oprócz tego niestety często też ogląda jakieś bajki. Teraz jest tak marudny, że nie wchodzi w grę jakaś zabawa itp. Ale to i tak pikuś. Gorzej mam wieczorem, bo karmię małą, potem ogarniam Matka, idę go usypiać i wracam na drugą zmianę do Igi. I tym sposobem nie mam w ogóle wieczoru, bo ze wszystkim schodzi się do północy. W ogóle wylewam Wam tu ciągle te same żale, ale już mnie to wszystko przerasta. Wybaczcie.
Może z czasem będzie u nas lepiej.

Wysłane z mojego TA-1021 przy użyciu Tapatalka
Wylewaj ile wlezie! Szkoda tylko, że ciężko Ci coś sensownego poradzić. Ja tylko będę nalegać, żebyś dbała o siebie i angażowała męża na maksa jak jest w domu!

Cytat:
Napisane przez xxxbursztynekxxx Pokaż wiadomość
Liczę na to że tak będzie. Identyczna różnica wieku jak mają moje dziewczyny jest pomiędzy moim tż a jego siostrą i mają naprawdę dobry kontakt. Nasza w tym głowa żeby im to jakoś ułatwić na ile się da i pomóc im w tym. Ale i tak na wiele rzeczy nie będziemy miały pewnie wpływu już potem.
Dokładnie!
Mój tż też ma dwie dużo młodsze siostry, ale niestety nie mają zbyt bliskich relacji

Cytat:
Napisane przez regularkate Pokaż wiadomość
Jak pytałaś, Polu, to jeszcze byłam nierozpakowana, więc odpowiem za siebie

Magdalena urodziła się wczoraj tj. 29.07 o godz. 18 przez cc. Waży 3390 g i mierzy eleganckie 56 cm. Dostała noty 10/10, nie mogło być inaczej Jestem taka szczęśliwa, patrzę na nią i chce mi się płakać z radości, że jestesmy razem. Tata też dumny i z chęcią uczy się obsługi, zresztą kangurował Magdusię, zanim przyjechałam z bloku. Jestem dumna też z niego.

Poród koszmar. Nie życzę tego nikomu. Byłam na porodowce 17h, w czasie których rozwarcie nie postąpiło praktycznie wcale. Przyczyna było potyliczno-tylne (czy jakoś tak) ustawienie dziecka, czasem w tych przypadkach nie ma po prostu mowy o wstawieniu się do kanału. Nic dziwnego, że mimo 11 dnia po terminie poród się samoczynnie nie rozpoczynał. Cały pobyt na porodowce pod oxy. Jak z poczatku było ok, piłka, różne aktywne pozycje, mąż mnie dokarmiał i dopajał, a położna byla naprawdę zaangażowana i wspaniała, tak po 12h i raku jakiegokolwiek postępu lekarz zaproponował przebicie pęcherza płodowego, choć było to trochę ryzykowne, bo głowa była jeszcze wysoko i mogła się gdzieś pepowina zaplatać. Ale poszlo dobrze, byłam przekonana, ze to przełom i jeszcze troche i dotrę do partych. Mimo prysznicy, wanny, miliona rozkurczowych specyfików postęp to było może 0,5 cm, a ja zaczęłam obwiniać siebie, że mam blokadę psychiczną z powodu lęku przed cesarką i myśląc wciąż o tym, niechybnie ku noej zmierzam. Jednak bóle krzyżowe tak się nasiliły, że i położna i lekarz stwierdzili, że musi chodzić o ten nieczęsty przypadek, gdy to potyliczne ułożenie wyklucza sn. A tu nagle pojawiły się przedwczesne parte, przy rozwarciu może 6 cm, co było początkiem największego koszmaru chyba, jaki przeszłam. Domyślam się, że wiele mam by było w stanie znieść taki ból - ja nie umiałam, choć naprawdę starałam się o jakikolwiek postęp w tych warunkach przez co najmniej 3h. Nie wyobrażałam sobie, że mogłabym tak wyć z bólu, jak to miało miejsce. Zresztą, krzyczeć z bólu na porodówce to nawet trzeba, ale niech to choć przynosi jakiś efekt. U mnie nie miało prawa go być.
Ze znieczuleń dostałam gaz, który nie dał zupełnie nic. Zzo mijało się z celem, bo i tak skurcze były tylko pod oxy, to znieczulenie mogłoby dodatkowo zaburzyć akcję. Żałuję bardzo, że skończyło się na cc, ale gdy lekarz się na to zgodził, to potraktowałam to jak wybawienie. Jednak każdy skurcz, który musiałam wytrzymać do czasu zabrania mnie na blok, to była tortura, chyba cały szpital mnie wtedy słyszał.
Moment, gdy dostałam znieczulenie do cc to była tak ogromna ulga, że przebiło ją jedynie zdrowe urodzenie malutkiej i pierwszy nasz króciutki kontakt, gdy położne przystawiły mi ją do buzi przed zawiezieniem do Tż. Do teraz płaczę z mieszaniny szczęścia, dumy, tremy, ulgi i strasznych wspomnień po próbie urodzenia sn.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Kochana, ogromne gratulacje! Bardzo mi przykro, że taki miałaś ciężki poród. Czemu tak piszesz, że ktoś by lepiej to zniósł? Przecież to Ty tam byłaś, Ty to przeżyłaś, zniosłaś i miałaś pełne prawo sobie pokrzyczeć! Jesteś bohaterem dla swojej córeczki!
Nie rozumiem czemu nie chcieli Ci dać zzo... Napiszesz coś więcej? Wydaje mi się, że właśnie Tobie było ono potrzebne. Poród wywoływany, więc mógł być bardziej bolesny, co zresztą miało miejsce. Mógło zzo trochę opóźnić, a z drugiej strony mogło pomóc, bo byś się odprężyła... Już nie ma co gdybać, wiem, ale tak piszę w kontekście Twoich ewentualnych kolejnych porodów, gdyby sytuacja się powtórzyła. I u mnie tak było, jak i u Kropki i Ani, i u mnie też wywoływany jak u Ciebie, a ja i Ania miałyśmy zzo! I u mnie poszło choć z trudem to jednak sn.

Cytat:
Napisane przez summer_overture Pokaż wiadomość
Folinko, trzymam kciuki za twój "pierwszy raz" z maluchami sam na sam. Z pewnością dasz sobie radę
Dziękuję!
Już byliśmy w trójkę wcześniej, ale nie na tak długo Ech, najbliższy rok chyba wykopie u mnie nowe pokłady kreatywności, żeby jakoś zająć, zagadać Lidkę, gdy jestem zajęta Beniem... Tak mi dziś było przykro, jak tyle razy mówiłam "nie" i "nie wolno"... Bo ta łobuzica a to na ławę wchodziła, a to papier toaletowy po przedpokoju rozwijała, itp. Nie było nudy

Cytat:
Napisane przez kropka_nad_i Pokaż wiadomość

Folinko chyba Ty polecalas aplikacje baby tracker? Jestem w niej zakochana! Nie dosc ze ladna wizualnie to jeszcze mega wygodna! Lece na niej od dwóch dni i dzieki temu nie zasmiecam sobie glowy kiedy i ile i z ktorej jadł!

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Tak. Cieszę się!
folinka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-07-31, 01:24   #2499
pozytywnaj
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2018-01
Wiadomości: 1 001
Dot.: Mamy lipcowe 2018 cz. VI - Porodówka :)

Dziewczyny a czy Wy po porodzie nie jesteście bardziej głodne? ja nawet w nocy potrafię przebudzić się i być głodna

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
pozytywnaj jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-07-31, 03:01   #2500
emma90
Wtajemniczenie
 
Avatar emma90
 
Zarejestrowany: 2012-03
Lokalizacja: śląsk
Wiadomości: 2 842
Dot.: Mamy lipcowe 2018 cz. VI - Porodówka :)

Cytat:
Napisane przez pozytywnaj Pokaż wiadomość
Dziewczyny a czy Wy po porodzie nie jesteście bardziej głodne? ja nawet w nocy potrafię przebudzić się i być głodna

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz


Jak w nocy mam za długie przerwy to jem, zaraz wsunę banana mój organizm chyba myśli że już wstałam


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
emma90 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-07-31, 04:54   #2501
ovejita
Wtajemniczenie
 
Avatar ovejita
 
Zarejestrowany: 2008-12
Wiadomości: 2 057
Dot.: Mamy lipcowe 2018 cz. VI - Porodówka :)

Dzień dobry!
Cytat:
Napisane przez pozytywnaj Pokaż wiadomość
Dziewczyny a czy Wy po porodzie nie jesteście bardziej głodne? ja nawet w nocy potrafię przebudzić się i być głodna

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Ja jestem! Jem codziennie dwie kolacje pierwsza między 20.00 a 22.00 (w zależności od małego) i druga między 23 a 2 w nocy
ovejita jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2018-07-31, 06:13   #2502
pozytywnaj
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2018-01
Wiadomości: 1 001
Dot.: Mamy lipcowe 2018 cz. VI - Porodówka :)

Może organizm chce odrobić energię?


Jestem tydzień po porodzie a na wadze tylko - 6 kg.. Zostało 6. Czemu tak. powoli leci? W dniu wpisu było - 3. A 3 kg to Miś ważył

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
pozytywnaj jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-07-31, 06:46   #2503
madziara889
Zakorzenienie
 
Avatar madziara889
 
Zarejestrowany: 2009-11
Lokalizacja: Włocławek
Wiadomości: 7 010
Dot.: Mamy lipcowe 2018 cz. VI - Porodówka :)

Cytat:
Napisane przez pozytywnaj Pokaż wiadomość
Dziewczyny a czy Wy po porodzie nie jesteście bardziej głodne? ja nawet w nocy potrafię przebudzić się i być głodna

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Teraz już bie ale przez pierwsze półtora tygodnia non stop jadłam.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
madziara889 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-07-31, 06:56   #2504
dorka24
Rozeznanie
 
Avatar dorka24
 
Zarejestrowany: 2010-06
Wiadomości: 889
Dot.: Mamy lipcowe 2018 cz. VI - Porodówka :)

Cytat:
Napisane przez pozytywnaj Pokaż wiadomość
Dziewczyny a czy Wy po porodzie nie jesteście bardziej głodne? ja nawet w nocy potrafię przebudzić się i być głodna

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Ja jestem cały czas głodna, kp bardzo wyciąga

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
24.09.2011 żonka

miłość przyjaźń zaufanie ... kocham


dorka24 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-07-31, 07:17   #2505
pozytywnaj
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2018-01
Wiadomości: 1 001
Dot.: Mamy lipcowe 2018 cz. VI - Porodówka :)

Czyli wszystko ze mną oki

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
pozytywnaj jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-07-31, 08:05   #2506
moniczka_90
Zakorzenienie
 
Avatar moniczka_90
 
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 15 142
Dot.: Mamy lipcowe 2018 cz. VI - Porodówka :)

Cześć dziewczyny

nie odzywałam się bo byłam w szpitalu od czwartku popołudnia (po wizycie u ginekologa) do wczoraj popołudnia

urodziłam Alicję 28.07

poród miałam super, wspominam dobrze, traumy nie mam żadnej mąż był ze mną, wspomina tylko, że całe miasto mnie słyszało jak się darłam ale poza tym ok

buziaki dla was wszystkich

P.S. można mnie wpisać na pierwszą stronę
__________________
żona 2014
mama 2018
przyszła mama 2020
moniczka_90 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-07-31, 08:12   #2507
madziara889
Zakorzenienie
 
Avatar madziara889
 
Zarejestrowany: 2009-11
Lokalizacja: Włocławek
Wiadomości: 7 010
Dot.: Mamy lipcowe 2018 cz. VI - Porodówka :)

Cytat:
Napisane przez moniczka_90 Pokaż wiadomość
Cześć dziewczyny

nie odzywałam się bo byłam w szpitalu od czwartku popołudnia (po wizycie u ginekologa) do wczoraj popołudnia

urodziłam Alicję 28.07

poród miałam super, wspominam dobrze, traumy nie mam żadnej mąż był ze mną, wspomina tylko, że całe miasto mnie słyszało jak się darłam ale poza tym ok

buziaki dla was wszystkich

P.S. można mnie wpisać na pierwszą stronę
Gratulacje

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
madziara889 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-07-31, 08:12   #2508
aaska92
Zadomowienie
 
Avatar aaska92
 
Zarejestrowany: 2016-09
Wiadomości: 1 342
Dot.: Mamy lipcowe 2018 cz. VI - Porodówka :)

Hej, staram się Was podczytac, ale jest ciężko. Mój maluszek jest żywym srebrem bardzo absorbujacy. Jeszcze tz wrócił do pracy i jest gorzej dobrze ze ten tydzień mam pomoc mamy. Mały co druga noc ma chyba kolki. I po jedzeniu o 24/1 do 4 muszę go uspokajac. Ciągiem śpi maks 3 godziny raz w ciągu doby tak to drzemki ma na mnie i w wózku z 20 - 30 min czasem Godzinkę i na spacerze śpi ponad godzinę. Mam za mało pokarmu musimy dokarmiac. Pierwsze mleko bebilon nie podeszlo mi wymiotowal po nim. Teraz zmienislimy na hipp mniej ulewa i do dziś nie zwrócił. Rano chyba się przejadl. Ciężko ogarnąć czy juz się najadl czy nie przy mieszanym karmieniu. Kocham mojego smyka bardzo. Jak płaczę i boli brzuszek to się mi chce płakać razem z nim. A równocześnie potrzebuje raz na 2/3 dni wyjsc do 2 godz żeby chwilę nie wisiał na mnie i mieć czas dla siebie. Liczę że z kazdym tygodniem będzie lepiej.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
aaska92 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-07-31, 08:53   #2509
xxxbursztynekxxx
Zadomowienie
 
Avatar xxxbursztynekxxx
 
Zarejestrowany: 2018-01
Wiadomości: 1 278
Dot.: Mamy lipcowe 2018 cz. VI - Porodówka :)

Hej kobietki

Właśnie była dziś ostatni raz położna. Mała super przybiera na wadze, nie ma co się dziwić jak prawie non stop na cycu. Dziś waży 4410g. Średnio w tydzień przybiera ok 300

Pozytywnaj nie tylko ty jesteś głodna cały czas co do wagi to po porodzie też niewiele mniej ale za to w miesiąc przy kp 5 kilo ubyło.

Moniczka gratuluję czekamy na więcej szczegółów. Ile waży i mierzy Alicja no i jak zaczął się poród

Aaska na pewno z każdym dniem będzie coraz lepiej może na laktację femaltiker sobie zapodaj?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
xxxbursztynekxxx jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-07-31, 09:06   #2510
pozytywnaj
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2018-01
Wiadomości: 1 001
Dot.: Mamy lipcowe 2018 cz. VI - Porodówka :)

Moni gratuluję

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
pozytywnaj jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-07-31, 09:15   #2511
zUa_tysica
Wtajemniczenie
 
Avatar zUa_tysica
 
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 2 670
Dot.: Mamy lipcowe 2018 cz. VI - Porodówka :)

Cytat:
Napisane przez moniczka_90 Pokaż wiadomość
Cześć dziewczyny

nie odzywałam się bo byłam w szpitalu od czwartku popołudnia (po wizycie u ginekologa) do wczoraj popołudnia

urodziłam Alicję 28.07

poród miałam super, wspominam dobrze, traumy nie mam żadnej mąż był ze mną, wspomina tylko, że całe miasto mnie słyszało jak się darłam ale poza tym ok

buziaki dla was wszystkich

P.S. można mnie wpisać na pierwszą stronę
Gratuluje szczesliwego rozwiazania
Pozytywna ja mam tak że rano moge jeść i jeść, ale po poludniu to mnie taka chandra dopada że od dwóch dni nie jadlam kolacji...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
zUa_tysica jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-07-31, 09:23   #2512
asiaczek
Zakorzenienie
 
Avatar asiaczek
 
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 3 720
Dot.: Mamy lipcowe 2018 cz. VI - Porodówka :)

Moniczka gratuluję

U nas odpadł pępek jeju, co za ulga! Jednak spirytus jest the best.

Wysłane z mojego TA-1021 przy użyciu Tapatalka
__________________
Jeśli kiedyś jakiś facet złamie kobiecie skrzydła to później zostaje jej latanie na miotle
asiaczek jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-07-31, 09:26   #2513
RudyKotBialyKot
Raczkowanie
 
Avatar RudyKotBialyKot
 
Zarejestrowany: 2017-11
Wiadomości: 401
Dot.: Mamy lipcowe 2018 cz. VI - Porodówka :)

Hej co do wagi : w dniu wypisu miałam 4 kg mniej czyli tyle ile ważyła Duśka - jakby mi tylko dziecko wyjeli a resztę zostawili 🤯 teraz sukcesywnie leci mi prawie 1 kg dziennie jem w miarę normalnie ale pić mi się chce bardzo bardzo - upały i kp razem robią robotę

Moniczka - ogromne gratulacje super że poród Ci się udał napisz coś więcej o małej Ali

Aska- z czasem będzie tylko lepiej

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
RudyKotBialyKot jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-07-31, 09:52   #2514
pola25
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: woj. świętokrzyskie
Wiadomości: 4 092
Dot.: Mamy lipcowe 2018 cz. VI - Porodówka :)

Cambria jakbyś mogła to wyślij mi zdjecia!


Moja coś zaczyna płakać,ciekawe czy to ból brzuszka. Zrobiła kupke,a i tak potem płacz,jakoś udało nam się ją uśpić.


Co do wagi to ja mam jeszcze ok 3,5lg-4kg na plusie. Ale jem słodycze i pewnie dlatego nie spada.
Co do apetytu,to chyba większy miałam w ciąży. Ale jak się przegłodze,bo nie mam czasu zjeść,to potrafie zjeść tyle co mój mąż.
pola25 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-07-31, 10:03   #2515
MalaGosia88
Zakorzenienie
 
Avatar MalaGosia88
 
Zarejestrowany: 2017-11
Wiadomości: 3 006
Dot.: Mamy lipcowe 2018 cz. VI - Porodówka :)

Cytat:
Napisane przez moniczka_90 Pokaż wiadomość
Cześć dziewczyny

nie odzywałam się bo byłam w szpitalu od czwartku popołudnia (po wizycie u ginekologa) do wczoraj popołudnia

urodziłam Alicję 28.07

poród miałam super, wspominam dobrze, traumy nie mam żadnej mąż był ze mną, wspomina tylko, że całe miasto mnie słyszało jak się darłam ale poza tym ok

buziaki dla was wszystkich

P.S. można mnie wpisać na pierwszą stronę
Gratuluję!!! Warto było czekać na małą Alę I super, że poród tak dobrze wspominasz

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
Jestem mamą!
MalaGosia88 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-07-31, 10:22   #2516
pola25
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: woj. świętokrzyskie
Wiadomości: 4 092
Dot.: Mamy lipcowe 2018 cz. VI - Porodówka :)

Moniczka gratuluję!
pola25 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-07-31, 10:38   #2517
pozytywnaj
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2018-01
Wiadomości: 1 001
Dot.: Mamy lipcowe 2018 cz. VI - Porodówka :)

Ja obiad ugotowałam prawie, ciasto w piekarniku Misiak mój śpi i śpi...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 09:38 ---------- Poprzedni post napisano o 09:37 ----------

a i od wczoraj zakładam tetre. Na noc będzie pampuch. Aż tak ambitna nie jestem chyba

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
pozytywnaj jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-07-31, 11:32   #2518
summer_overture
Zadomowienie
 
Avatar summer_overture
 
Zarejestrowany: 2014-02
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 1 391
Dot.: Mamy lipcowe 2018 cz. VI - Porodówka :)

Cytat:
Napisane przez cambria04 Pokaż wiadomość
Dzień dobry



Nie masz łatwo naprawdę, ale najtrudniejsze początki, później będzie łatwiej. Dodatkowo widzę, że synek jest bardzo z Tobą zżyty. Podziwiam za małą różnicę wieku, jak maluchy podrosną za to będzie świetnie Może jednak TŻ będzie usypiał Mateuszka, jak sobie wypracują jakiś rytuał czy fajny zwyczaj to przyzwyczai się szybko, a przecież nie ma krzywdy, że tata go usypia.


Serdeczne gratulacje Współczuję porodu kochana, straszne przeżycia, dobrze, że Ty i Magdusia jesteście zdrowe, odpoczywajcie!

Polu postaram się zrobić foto naszych krostek jak chcesz, dzisiaj na być położna to zapytam jeszcze o nie. ..

Zua super, że masz sposób na dłuższe drzemki! I chyba samopoczucie też lepsze?

Summer jak u Was sytuacja?


U nas widzenia na cycu ciąg dalszy, spanie w miniratkach przy cycu albo na rękach, a jak coś nie pasuje, a nic nie pasuje, to ryk taki, że w uszach dzwoni... Duchota straszna u nas nawet nie ma jak przewietrzyć pokoju, bo jest tylko cieplej...

Widzę, że dużo osób stosuje Dicoflor, z tego co wiem, to jego tańszy odpowiednik to Floractin, ma ten sam szczep bakterii...




Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Cambria, dzięki że pytasz, u nas kolki trochę zelżały, więc naprawdę jestem przeszczęśliwa, ale ile nas to kosztowało...no i nadal działamy profilaktycznie, żeby nie było gorzej...

Cytat:
Napisane przez norka93 Pokaż wiadomość
Kto by pomyślał, że wystarczy ten bezzębny uśmiech i serce już mięknie?

Również trzymajcie się chłodno! Miłego dnia z Prezesem

A załamanie nerwowe to z jakiego powodu? Prezesa?
Cami, a jak pobrałaś Alusi ten mocz? Za pomocą woreczków do tego przeznaczonych?
A skąd, do załamania doprowadzić mnie może tylko tż

Cytat:
Napisane przez zUa_tysica Pokaż wiadomość
Podzielam zdanie co do upałów wolalabym chodzic w ciąży niz juz z dzieciaczkiem i tylko patrzec jakie to męczące dla Niej. Przy kp cala glowka jej sie poci, niewiadomo ją trzymać :/Summer dziekuje, jest juz troche lepiej. Nastrój mam calkiem dobry, ale to z rana. Wieczory są straszne, wczorajszy tez przeplakalam, nawet nie wiem dlaczego.
Czuje sie caly czas trochę gorsza, bo nie doswiadczylam tej calej wielkiej fali miłości cos powoli sie we mnie rozwija, ale nie jest tak jak wszedzie piszą, że caly bol znika i pozostaje tylko miłość. Wczoraj tez pierwszy raz od powrotu ze szpitala mialam okazje poprzyrulac koty. Tulilam i płakałam. Kazdego dnia na pewno bedzie co raz lepiej, wiem to.Kropko, to chrzrst w sumie udany wazne, że w kościele chlodno. My to jeszcze poczekamy z takimi wydarzeniami bo poki co to ja sie nawet boje wyjsc z Małą na spacer, bo sie rozplacze lub coś

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Zua, dziewczyny wszystko napisały, ja tylko powtórzę: na falę miłości czasem trzeba poczekać, ale jest ona nieunikniona, tego możesz być pewna!

Cytat:
Napisane przez kropka_nad_i Pokaż wiadomość
Ja karmie na zadanie i mojego maluszka oprocz pierwszych dni w szpitalu nigdy nie mjsialam wybudzac- sam sie budzi co dwie max. Trzy godziny. Czasem przespi 4 ale to w nocy i po intensywnym dniu, kiedy to nie spal przez dlugi czas. Jedynie "wybudzam" go na kapiel,bo jak sie sam obudzi to za 5min jest taki krzyk, ze tz nie da rady go utrzymac. A wczoraj pierwszy raz zastosowalam bar mleczny na uspokojenie na szybkie 3min przed kąpielą- Kropek był rozkojarzony, marydny i miotal sie, wiec ja wzielam go na 3min i po tym byl spokojny jak aniolek. Nawet jak go z wody wyciagalismy to nie plakal

Dzisiaj zaliczylam kolejny etap w macierzyństwie-karmienie w parku

Dziewczyny ktore maja maty edukacyjne- jak je czyscicie? W instrukcji jest podane ze tylko szmatka no ale chcialabym to troche lepiej doczyscic dla Kropka. Jednak boje sie wsadzic to do pralki zeby nie zniszczyc...

A no i od wczoraj boli mnie jak na okres połóg mija w sobote, bylam u gin i powiedziala, ze na miesiaczke albo owulacje jeszcze nic nie wskazuje... moze teraz powoli rozkrecaja sie moje narządy?

Jeszcze nie zastanawialam sie nad antykoncepcja. Poki co nawet nie wiem kiedy uda nam sie ten teges po calym sniu padamy jak muchy... no a niby juz mam zielone swiatlo... troche czyje sie jak przed pierwszym razem

A i mam zielone swiatlo na joge, jedynie miesni brzucha nie obciazac jeszcze, a od września moge juz powoli angazowac brzuch

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Kropko, nie można jeszcze angażować mięśni brzucha? Serio? Kto ci tak powiedział? Bo ja już od kilku dni coś tam próbuję ćwiczyć i czuję, że mnie wszystkie flaki bolą, to może dlatego, że za wcześnie zaczęłam?

Cytat:
Napisane przez aniama6 Pokaż wiadomość
Karolina czasem się może coś rozkręcić w kilka godzin. Tak że mozesz jeszcze na lipiec zdążyć. Dziewczyny jakie macie maty edukacyjne? Bo chyba musimy coś fajnego kupić, Tymuś ma kasę z prezentów to akurat bym coś kupiła bo zaczyna się coraz bardziej otoczeniem interesować. Odpukać dziś spanie lepsze, wprawdzie pobudki częste ale dokarmiamy i śpi dalej. Nie wiedziałam do ten pory jak dużo można np w 20 min zrobić.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
Aniama, nie doradzę ci co do maty, one są tak różne. my dostaniemy Fisher Price Wesoły Samochodzik

Cytat:
Napisane przez kropka_nad_i Pokaż wiadomość
Tylko ja nigdy nie chcialam go tak turlac z pelnym brzuchem a poza tym kolacja to po kapieli dlatego karmienie krotko przed to tylko w wyjatkowych sytuacja h. A tak to staram sie ok godziny po ostatnim karmieniu. Wtedy nawet na spiku wkladamy go do wanienki i tam dalej spi

Folinko chyba Ty polecalas aplikacje baby tracker? Jestem w niej zakochana! Nie dosc ze ladna wizualnie to jeszcze mega wygodna! Lece na niej od dwóch dni i dzieki temu nie zasmiecam sobie glowy kiedy i ile i z ktorej jadł!

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Kropku, mnie położna mówiła, że kąpiel po kolacji - żeby małe było spokojniejsze i zauważyłam, że tylko w takiej konfiguracji kąpiel jest przyjemnością

Cytat:
Napisane przez pozytywnaj Pokaż wiadomość
Dziewczyny a czy Wy po porodzie nie jesteście bardziej głodne? ja nawet w nocy potrafię przebudzić się i być głodna

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Kurczę, a ja w ogóle nie mam apetytu od porodu, szkoda że to nie ma przełożenia na wagę - po porodzie zniknęło 10 kg, a od tamtej pory tylko 1,5 kg, mimo że nic prawie nie jem Nie wiem, co jest grane...

Cytat:
Napisane przez aaska92 Pokaż wiadomość
Hej, staram się Was podczytac, ale jest ciężko. Mój maluszek jest żywym srebrem bardzo absorbujacy. Jeszcze tz wrócił do pracy i jest gorzej dobrze ze ten tydzień mam pomoc mamy. Mały co druga noc ma chyba kolki. I po jedzeniu o 24/1 do 4 muszę go uspokajac. Ciągiem śpi maks 3 godziny raz w ciągu doby tak to drzemki ma na mnie i w wózku z 20 - 30 min czasem Godzinkę i na spacerze śpi ponad godzinę. Mam za mało pokarmu musimy dokarmiac. Pierwsze mleko bebilon nie podeszlo mi wymiotowal po nim. Teraz zmienislimy na hipp mniej ulewa i do dziś nie zwrócił. Rano chyba się przejadl. Ciężko ogarnąć czy juz się najadl czy nie przy mieszanym karmieniu. Kocham mojego smyka bardzo. Jak płaczę i boli brzuszek to się mi chce płakać razem z nim. A równocześnie potrzebuje raz na 2/3 dni wyjsc do 2 godz żeby chwilę nie wisiał na mnie i mieć czas dla siebie. Liczę że z kazdym tygodniem będzie lepiej.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Aaska, z całego serca polecam ci Femaltiker na laktację - działa stymulująco na hormony, więc to żadna ściema. mnie uratował życie, więc podaję tę radosną wieść dalej... po godzinie od wypicia zalewało mnie dosłownie...
__________________
Kocham czytać

Zapraszam na czytelniczą rozmowę

Wymiana KSIĄŻEK
summer_overture jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-07-31, 12:44   #2519
folinka
Zadomowienie
 
Avatar folinka
 
Zarejestrowany: 2016-05
Wiadomości: 1 775
Dot.: Mamy lipcowe 2018 cz. VI - Porodówka :)

Cytat:
Napisane przez ovejita Pokaż wiadomość
A czy Lidka nie denerwowała się przy odbijaniu? Bo jak biorę go do odbicia w trakcie karmienia (np. przy zmianie piersi) to zaczyna się szybko irytować - prężyć, odginać główkę, uderzać rękami i nogami.
Nie wiem czy by to wyszło, jakbym miała go wziąć do odbicia w tych dodatkowych nerwach..
Wiesz co, to ogólnie trwało bardzo długo i zmieniało się też trochę w czasie, więc tak dokładnie nie pamiętam, ale pewnie i tak bywało... Próbowałam wszystkiego co mi przyszło na myśl. Jeśli i przy piersi, i przy odbijaniu jest nerw, ale jednak odbije i przyniesie to ulgę, to pewnie nawet z takim nerwem bym próbowała odbić...


Matę mamy tiny love, odpina się pałąki i wrzuca do pralki Nieraz była zalewana ulanym mlekiem, więc czasem co drugi dzień była prana zwłaszcza, że szybko schnie do tego.
folinka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-07-31, 12:48   #2520
zUa_tysica
Wtajemniczenie
 
Avatar zUa_tysica
 
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 2 670
Dot.: Mamy lipcowe 2018 cz. VI - Porodówka :)

Upaly daja sie we znaki.... Rozi od rana na cycu z małymi przerwami na drzemke przy mnie. Finalnie zasnela okolo 12:30 i przelozylysmy ją z mamą do leżaczka o 13 - poki co śpi. Biedne dzieciolki w te upały ponadto troche podkrwawil jej pępek, ale to podobno normalna sprawa, więc nie panikuje.
Skoro córka śpi, to wypadałoby sie zdrzemnac, nie ?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
zUa_tysica jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Poczekalnia - będę mamą


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2018-09-17 10:50:52


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 08:35.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.