Mamy październikowe 2018 cz. III - Strona 130 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem > Poczekalnia - będę mamą

Notka

Poczekalnia - będę mamą Forum dla przyszłych rodziców. Poczekalnia - będę mamą to miejsce, w którym podzielisz się tematami związanymi z oczekiwaniem na potomstwo.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2018-07-31, 12:05   #3871
awusia
Zadomowienie
 
Avatar awusia
 
Zarejestrowany: 2005-11
Wiadomości: 1 699
Dot.: Mamy październikowe 2018 cz. III

U nas zlobek z dofinansowaniem i tak wychodzi ok 1200.. wkurza mnie ze ja sie na nic nie lapie. Zadne becikowe, zasilek, 500+, a jak chce wrocic do pracy i sama na wszystko zarobic to jestem na samym koncu kolejki do zlobka i przedszkola.. mam prace w logistyce tam sie czasem wszystko dzieje i nie moge wybiec z pracy bo lece po dziecko. Szukam takiego zlobka, co mi daje jakis bufor 1h od planowanego zakonczenia pracy w razie problemow. Cale szczescie TZ ma bardzo stabilne godziny pracy.. nie chce niani, bo chce socjalizowac dziecko i cos mu pokazac, niektore nianie skupiaja sie tylko zeby dziecko bylo najedzone i przebrane i naspacerowane. Na rodzicow nie mozemy liczyc.
Ciesze sie, ze podzielacie moje obawy, bo zle sie czuje z tym, ze juz planuje swoja kariere a mam dziecko w drodze. No ale to dziecko bedzie na pewno szczesliwsze jak ja tez bede... mnie wkurzaja takie rozmowy zobaczysz.. zlobek.. a jak zachoruje.. dziecko kosztuje.. no wszystko racja, ale miliony osob wychowuja dzieci i to w znacznie gorszych warunkach.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________

awusia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2018-07-31, 12:06   #3872
Esti10
Zakorzenienie
 
Avatar Esti10
 
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 12 807
Dot.: Mamy październikowe 2018 cz. III

Jak ja dziewczyny zaluje ze te Panie co prowadza szkole rodzenia nie sa z moich terenow serio chcialabym zeby tak fajna polozna przyszla do mnie po porodzie . One tak swietnie wszystko tlumacza maja extra podejscie .
Wczoraj byl temat karmienia, pologu itd .
Temat diety dla matki karmiacej wiadomo mit ona to potwierdzila . Tam jedna dziewczyna mowila o wzdeciach , kolkach itd ona mowi przeciez tez rzeczy nie maja nic wspolnego z nasza dieta . Jesli je Pani schabowego czy on plywa w Pani krwi? Wiadomo,ze nie a pokarm logiczne ze jest z naszje krwi. Mowi dieta jest tylko dla nas tak na prawde jesli chcemy sie lekko i zdrowo odzywiac zeby nam sie lepiej wracalo do formy ale nie ma zadnych ograniczen. Wiadomo sa pokarmy ktore moga uczulac i to tzreba sprawdzac zjem czekolade i sie okaze czy uczula czy nie itd z innymi tymi typowymi produktami
Mowila,ze kolki to tak na prawde pojawiaja sie w domach gdzie jest nerwowa atmosfera i gdzie dziecko nie jest blisko z matka malo je tuli ,przytula itd . Jesli jest fajna spokojna atmosfera matka nie jest nerwowa to z dzieckiem tez jest wszystko ok
No i mowila o karmieniu piersia ze podstawa to dobre ulozenie dziecka czyli brzuszek do brzuszka . Czesto matki klada tak ze dziecko lezy brzuchem do gory a tylko glowe odchyla do piersi i to jest blad . Ogolem pokazywala fajnie na lalce rozne dobre pozycje . Duzo ronych istotnych rzeczy mowila i bardzo jestem zadowolona i sie ciesze poki co ze poszlismy na prawde sie oplaca dla calkowitych laikow
Jedna dziewczyna tam mowila,ze ona sie boi tego jak to bedzie zaraz po ze to ciagle bycie z dzieckiem ze mozna oszalec itd ze slucha tych roznych opowiesci . Ona mowi i to jest blad same sie nakrecamy sluchamy glupich tekstow i potem psychika siada a tak na prawde nasze podejscie i nastawienie to podstawa . Mowi jak mozna sie bac czegos czego sie nigdy nie zaznalo i nie wiemy wogole o co chodzi i jak to bedzie wygladac a opowiesci kolezanek wpuszczac jednym uchem drugim wypuszczac bo tak na prawde kazdy porod , kazdy polog jest inny .
Mowila,ze te 6 tyg po sa tylko dla nas i dziecka to jest najwaznijeszy czas i zeby go wykorzystac . Nie mamy byc cyber matkami ktore chca wszystko ogarnac lacznie z przyjmowaniem gosci ,pieczeniem ciast itd to nie jest na to czas .
Wiadomo moze przerazac bycie z dzieckiem ciagle ze tylko je spi i wali w pieluche ale mowi ze kiedys za tym zatesknimy i ten miesiac bycia tylko dla dziecka jest niczym w porownaniu z calym okresem wychowania nie ma co sie tym przerazac .
Nie no ogolem wczoraj wyszlam pozytywnie do wszystkiego nastawiona i wiem,ze wszystko opiera sie na naszej psychice i same robimy sobie krzywde oraz dziecku jesli bedziemy miec negatywne nastawienie
__________________
Jesteśmy razem od 01.06.2001
Zaręczyny były 06.06.2007
Nasz Ślub odbył się 05.06.2010
Esti10 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2018-07-31, 12:11   #3873
xxboo
Zakorzenienie
 
Avatar xxboo
 
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: Katowice/ Siemianowice Śl.
Wiadomości: 7 281
Dot.: Mamy październikowe 2018 cz. III

Cytat:
Napisane przez Esti10 Pokaż wiadomość
Jak ja dziewczyny zaluje ze te Panie co prowadza szkole rodzenia nie sa z moich terenow serio chcialabym zeby tak fajna polozna przyszla do mnie po porodzie . One tak swietnie wszystko tlumacza maja extra podejscie .

Wczoraj byl temat karmienia, pologu itd .

Temat diety dla matki karmiacej wiadomo mit ona to potwierdzila . Tam jedna dziewczyna mowila o wzdeciach , kolkach itd ona mowi przeciez tez rzeczy nie maja nic wspolnego z nasza dieta . Jesli je Pani schabowego czy on plywa w Pani krwi? Wiadomo,ze nie a pokarm logiczne ze jest z naszje krwi. Mowi dieta jest tylko dla nas tak na prawde jesli chcemy sie lekko i zdrowo odzywiac zeby nam sie lepiej wracalo do formy ale nie ma zadnych ograniczen. Wiadomo sa pokarmy ktore moga uczulac i to tzreba sprawdzac zjem czekolade i sie okaze czy uczula czy nie itd z innymi tymi typowymi produktami

Mowila,ze kolki to tak na prawde pojawiaja sie w domach gdzie jest nerwowa atmosfera i gdzie dziecko nie jest blisko z matka malo je tuli ,przytula itd . Jesli jest fajna spokojna atmosfera matka nie jest nerwowa to z dzieckiem tez jest wszystko ok

No i mowila o karmieniu piersia ze podstawa to dobre ulozenie dziecka czyli brzuszek do brzuszka . Czesto matki klada tak ze dziecko lezy brzuchem do gory a tylko glowe odchyla do piersi i to jest blad . Ogolem pokazywala fajnie na lalce rozne dobre pozycje . Duzo ronych istotnych rzeczy mowila i bardzo jestem zadowolona i sie ciesze poki co ze poszlismy na prawde sie oplaca dla calkowitych laikow

Jedna dziewczyna tam mowila,ze ona sie boi tego jak to bedzie zaraz po ze to ciagle bycie z dzieckiem ze mozna oszalec itd ze slucha tych roznych opowiesci . Ona mowi i to jest blad same sie nakrecamy sluchamy glupich tekstow i potem psychika siada a tak na prawde nasze podejscie i nastawienie to podstawa . Mowi jak mozna sie bac czegos czego sie nigdy nie zaznalo i nie wiemy wogole o co chodzi i jak to bedzie wygladac a opowiesci kolezanek wpuszczac jednym uchem drugim wypuszczac bo tak na prawde kazdy porod , kazdy polog jest inny .

Mowila,ze te 6 tyg po sa tylko dla nas i dziecka to jest najwaznijeszy czas i zeby go wykorzystac . Nie mamy byc cyber matkami ktore chca wszystko ogarnac lacznie z przyjmowaniem gosci ,pieczeniem ciast itd to nie jest na to czas .

Wiadomo moze przerazac bycie z dzieckiem ciagle ze tylko je spi i wali w pieluche ale mowi ze kiedys za tym zatesknimy i ten miesiac bycia tylko dla dziecka jest niczym w porownaniu z calym okresem wychowania nie ma co sie tym przerazac .

Nie no ogolem wczoraj wyszlam pozytywnie do wszystkiego nastawiona i wiem,ze wszystko opiera sie na naszej psychice i same robimy sobie krzywde oraz dziecku jesli bedziemy miec negatywne nastawienie


Kolki to raczej wynikają z niedorozwiniętego układu pokarmowego a nie nerwowej atmosfery w Domu ?


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
__________________


PEDAGOG



xxboo jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2018-07-31, 12:12   #3874
Suqub
Zakorzenienie
 
Avatar Suqub
 
Zarejestrowany: 2011-08
Wiadomości: 9 039
Dot.: Mamy październikowe 2018 cz. III

Jak ktoś umie dobrze gospodarowac to dziecko wcale nie musi dużo kosztować. Zależy też od tego jak ktoś chce je wychować.
__________________
"Nigdy nie narzekaj, że masz w życiu pod górkę, jeśli zdecydowałeś, że idziesz na szczyt".





I picture you in the sun wondering what went wrong...
Suqub jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2018-07-31, 12:14   #3875
chupacabra88
Zadomowienie
 
Avatar chupacabra88
 
Zarejestrowany: 2011-03
Wiadomości: 1 384
Dot.: Mamy październikowe 2018 cz. III

Będąc w ciąży też wiele rzeczy planowałam. Odrazu po porodzie zapisaliśmy małego do żłobka itd. Miałam wrócić normalnie do pracy.... i nie dałam rady oddać go. Roczne dziecko to jeszcze takie maleńkie i nieporadne. Ale za to 3-4 msc później już był zupełnie inny - ciekawy świata, biegający. Moim zdaniem byłby już gotowy na zmiany.

Moje kumpele dzielą się na 3 grupy. Te które nie oddadzą w ogóle do żłóbka dopiero do przedszkola, te które odczekały trochę dłużej niż 12 msc aż dziecko będzie gotowe i te które oddały normalnie. Wszystko zależy od nas samych tak naprawde. Niestety w każdej z tych grup jednak jest pewne. To matka chodzi na L4 w 80% przypadków gdy dziecko jest chore. A w żłobku jest to nieuniknione. Często pierwsze kilka msc jest najgorszych. Tydzień w żłobku, tydzień na zwolnieniu. Jelitówki, choroby zakaźne, zapalenia spojówek...
__________________

Żona - 27.08.2016 r.
Mama - styczeń 2017 r.
chupacabra88 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2018-07-31, 12:16   #3876
Esti10
Zakorzenienie
 
Avatar Esti10
 
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 12 807
Dot.: Mamy październikowe 2018 cz. III

Ja juz mam wreszcie swoje rzeczy rozek, przewijak itd takie to sliczne
Mialam w niedziele taki mini baby shower ale taki rodzinny u szwagierki w domu takze te rzeczy co chcialam to oni mi kupili
Nalatalam sie z dziecmi w ogrodzie tance wywijance byly potem mnie wszystko bolalo ale co tam przecie nie bede siedziec jak stara kwoka na fotelu bo mam brzuszek Takze bylo bardzo fajnie
__________________
Jesteśmy razem od 01.06.2001
Zaręczyny były 06.06.2007
Nasz Ślub odbył się 05.06.2010
Esti10 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2018-07-31, 12:22   #3877
xxboo
Zakorzenienie
 
Avatar xxboo
 
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: Katowice/ Siemianowice Śl.
Wiadomości: 7 281
Dot.: Mamy październikowe 2018 cz. III

Cytat:
Napisane przez chupacabra88 Pokaż wiadomość
Będąc w ciąży też wiele rzeczy planowałam. Odrazu po porodzie zapisaliśmy małego do żłobka itd. Miałam wrócić normalnie do pracy.... i nie dałam rady oddać go. Roczne dziecko to jeszcze takie maleńkie i nieporadne. Ale za to 3-4 msc później już był zupełnie inny - ciekawy świata, biegający. Moim zdaniem byłby już gotowy na zmiany.



Moje kumpele dzielą się na 3 grupy. Te które nie oddadzą w ogóle do żłóbka dopiero do przedszkola, te które odczekały trochę dłużej niż 12 msc aż dziecko będzie gotowe i te które oddały normalnie. Wszystko zależy od nas samych tak naprawde. Niestety w każdej z tych grup jednak jest pewne. To matka chodzi na L4 w 80% przypadków gdy dziecko jest chore. A w żłobku jest to nieuniknione. Często pierwsze kilka msc jest najgorszych. Tydzień w żłobku, tydzień na zwolnieniu. Jelitówki, choroby zakaźne, zapalenia spojówek...


Ja tez chce oddać dziecko po roku do żłobka ale właśnie iść do pracy dopiero ciut później żeby przeczekać ten okres chorób i ewentualnego zwalniania się z pracy przez to.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
__________________


PEDAGOG



xxboo jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2018-07-31, 12:22   #3878
lykki
Zadomowienie
 
Avatar lykki
 
Zarejestrowany: 2018-03
Wiadomości: 1 044
Dot.: Mamy październikowe 2018 cz. III

Cytat:
Napisane przez xxboo Pokaż wiadomość
Mnie się wydaje ze to od miasta zależy i ilości chętnych. Moi znajomi zapisali synka po urodzeniu od razu i chcieli go wysłać teraz od września - dostał się do publicznego. Są małżeństwem, a to ich 1 dziecko.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

---------- Dopisano o 11:38 ---------- Poprzedni post napisano o 11:38 ----------





Tak chce mieć papiery ułożone i wypełnione już do becikowego.
Podobnie z wnioskiem do macierzyńskiego


Aha i jeszcze jedno, wczoraj położna na szkole rodzenia mówiła ze jednorazowa koszula do porodu jest super rozwiązaniem (ubiera się ja dopiero na te skurcze parte) bo potem rozcinają ja i kładą dziecko na brzuchu a każda inna będą musieli wam podwinać aż pod same cycki, chyba ze jest rozpinana na CAŁEJ DŁUGOŚCI


z iPhone za pomocą Tapatalk
A gdzie te dokumenty sie pobiera?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
lykki jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2018-07-31, 12:23   #3879
xxboo
Zakorzenienie
 
Avatar xxboo
 
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: Katowice/ Siemianowice Śl.
Wiadomości: 7 281
Dot.: Mamy październikowe 2018 cz. III

Cytat:
Napisane przez lykki Pokaż wiadomość
A gdzie te dokumenty sie pobiera?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz


Wnioski na stronie urzędu miasta - przynajmniej moj ma na stronie takie coś.

Muszę jeszcze zadzwonić dziś do ZUS żeby się dowiedzieć co na macierzyńskie potrzeba


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
__________________


PEDAGOG



xxboo jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2018-07-31, 12:26   #3880
Esti10
Zakorzenienie
 
Avatar Esti10
 
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 12 807
Dot.: Mamy październikowe 2018 cz. III

Cytat:
Napisane przez xxboo Pokaż wiadomość
Kolki to raczej wynikają z niedorozwiniętego układu pokarmowego a nie nerwowej atmosfery w Domu ?


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
Ja Ci tylko mowie to co ona mowila, nie wspominala nic o niedorozwinietym ukladzie pokarmowym takze no nie potwierdzam nie zaprzeczam
__________________
Jesteśmy razem od 01.06.2001
Zaręczyny były 06.06.2007
Nasz Ślub odbył się 05.06.2010
Esti10 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2018-07-31, 12:27   #3881
lykki
Zadomowienie
 
Avatar lykki
 
Zarejestrowany: 2018-03
Wiadomości: 1 044
Dot.: Mamy październikowe 2018 cz. III

Cytat:
Napisane przez xxboo Pokaż wiadomość
Wnioski na stronie urzędu miasta - przynajmniej moj ma na stronie takie coś.

Muszę jeszcze zadzwonić dziś do ZUS żeby się dowiedzieć co na macierzyńskie potrzeba


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
Ok ogarne sobie to u siebie jutro jak wroce

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
lykki jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2018-07-31, 13:26   #3882
mwmwm91
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2018-04
Wiadomości: 392
Dot.: Mamy październikowe 2018 cz. III

Cytat:
Napisane przez lykki Pokaż wiadomość
Serio dziewczyny? Ja liczę, że moje dostanie się do żłobka publicznego... Masakra.
Zorientuj się w ogóle już teraz w ofercie żłobków. Ja do kilku pisałam jeszcze przed ciążą, bo zastanawiałam się jak to jest z dostępnością miejsc. Ogólnie we Wrocławiu jest ciężko o żłobek publiczny, natomiast z prywatnymi też nie jest kolorowo. Np. jak tak się orientowałam przed ciążą, to dowiedziałam się, że niektóre żłobki mają ustalone, że dziecko poniżej 2 lat może przebywać w żłobku np. tylko 9h dziennie. Mi trudno będzie spełnić takie kryterium, bo pracuję 8h + 30 min obowiązkowej przerwy, a ten żłobek jest w mojej wsi - czyli zostawiam dziecko, jadę do pracy (30-40min), 8,5h w pracy a potem wracam i już wychodzi mi prawie 10h... Wg pań opiekunek to jest dla dobra dziecka, ale w gruncie rzeczy gdyby ten żłobek był pod moim miejscem pracy, to wyrobiłabym się w 9h, bo dojazdy dziecko spędzałoby ze mną w samochodzie... Tylko ja uważam, że właśnie taka sytuacja nie byłaby dla dobra dziecka, bo to jednak dodatkowa godzina w aucie w korku, bez możliwości nakarmienia czy zmiany pieluchy...
Dlatego od razu odrzuciłam tego typu żłobki, dodatkowo odrzuciłam też takie, które zamykają się wcześniej niż 17, no i nie zostało mi wiele do wyboru. Jak później dojdą jeszcze inne kryteria to pewnie z kilkunastu placówek wybór zawęzi mi się do dwóch-trzech i będę się modlić, żeby były w nich miejsca, nawet te prywatne.
W mieście mojej siostry (40 tys. mieszkańców) funkcjonują dwa żłobki, jeden prywatny drugi publiczny, a ten publiczny otwierają o 6 rano i zamykają o 15... Kto pracuje tak, że regularnie zawsze kończy maks. o 14:30? No i zaczyna nie wcześniej niż 6:30, żeby był czas na odstawienie dziecka do żłobka o 6 i pojechanie do pracy... W prywatnym żłobku nie było miejsc, więc siostra na razie odłożyła powrót do pracy...

awusia pocieszę Cię, że ja też na nic się nie łapię z jednej strony dobrze, bo to oznacza że nieźle zarabiamy, ale z drugiej wychodzi na to, że państwo w żaden sposób nie wynagrodzi mi urodzenia mu obywatela, nie wynagrodzi mi tego, że przez ponad rok nie mogę być aktywna zawodowo itp. A wyprawkę dla dziecka tak samo trzeba kupić...

Cytat:
Napisane przez xxboo Pokaż wiadomość
Kolki to raczej wynikają z niedorozwiniętego układu pokarmowego a nie nerwowej atmosfery w Domu ?


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
Z tymi kolkami to chyba ile ludzi tyle opinii...
U nas na sr położna powiedziała tylko, że nie jest do końca zbadane dlaczego one są, ale najbardziej powszechna opinia to właśnie niedorozwinięty układ pokarmowy.
Ale tak na logikę myślę, że to może mieć pierdylion powodów, m.in. stres, bo przecież jak my jesteśmy zestresowane to też mamy różne objawy Mnie np. męczą bóle żołądka i głowy jak mam napiętą sytuację w domu czy w pracy.

Cytat:
Napisane przez chupacabra88 Pokaż wiadomość
Niestety w każdej z tych grup jednak jest pewne. To matka chodzi na L4 w 80% przypadków gdy dziecko jest chore. A w żłobku jest to nieuniknione. Często pierwsze kilka msc jest najgorszych. Tydzień w żłobku, tydzień na zwolnieniu. Jelitówki, choroby zakaźne, zapalenia spojówek...
Dlatego ja wymyśliłam sobie, że dam dziecko do żłobka na jakieś 2 miesiące przed planowanym powrotem do pracy (biorąc pod uwagę to, że będę musiała odebrać urlop, to wracam dopiero w styczniu 2020, więc żłobek od października/listopada 2019), niech przechoruje co trzeba, a potem może będzie lepiej A może się tylko łudzę, zobaczymy
mwmwm91 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2018-07-31, 13:56   #3883
wiola_p
Zadomowienie
 
Avatar wiola_p
 
Zarejestrowany: 2005-07
Wiadomości: 1 529
Dot.: Mamy październikowe 2018 cz. III

Cytat:
Napisane przez awusia Pokaż wiadomość
Polecam bloga Tasteway ja dzieki nim wiem, ze dziecko moze podrozowac tylko trzeba byc konsekwentnym.. wprawdzie moja chrzesnica nie chciala w aucie wysiedziec tak ok roku, ale my nie mamy innego wyjscia. Ja juz wybralam zlobek polecany. Fajnie to wyglada. Ogolnie chcialabym isc za ciosem i przed koncem 2019 byc w drugiej ciazy. Teraz albo nigdy.. A nie jest to tak ze jesli potwierdzisz w usc ojca to niewazny jest adres ale to jest potwierdzenie konkubinatu? Ciekawe czy ktoras z Was to potwierdzi my jak bralismy kredyt to adres zameldowania z dowodu nie byl brany pod uwage nawet..

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Inspiruje się i przygotowuje na podstawie tego bloga, fajny jest też ready of boarding a tak ogólnie to mam bardzo podobne życie i podejście, też planuje od razu drugą ciażę, niestety ale wiek już nie pozwala na przerwy a chcę mieć minimum 2
Cytat:
Napisane przez mwmwm91 Pokaż wiadomość
Jak czytam Wasze obawy to jakbym czytała siebie...
Do tej pory w pracy byłam ta 'młoda, ambitna, niezależna' i nie przeszkadzało mi to, że zostaję po godzinach żeby coś skończyć, angażowałam się w wiele projektów. Przez 2,5 roku pracy byłam tylko 4 dni na L4. Teraz pewnie nie będę mogła się tak angażować, zacznie się branie L4 na dziecko... Szczerze mówiąc już trochę mi brakuje pracy, robienia czegoś sensownego, rozmów na poważniejsze tematy, szukania rozwiązania problemów.
Nie słyszymy na szczęście, że 'teraz to dopiero zobaczymy', bo w rodzinie słyniemy z tego, że mamy świetnie zorganizowane finanse.
Pamiętam, że kiedyś ktoś powiedział, że wychowanie dziecka kosztuje tyle ile kto ma. I bardzo się z tym zgadzam, można wychowywać 'tanim kosztem' - są rzeczy używane (rynek teraz wręcz przesycony), nie trzeba kupować wszystkich gadżetów i drogich zabawek, a z drugiej strony można to wszystko kupować, jeśli tylko kogoś stać i uważa, że warto.
Oczywiście po macierzyńskim też czeka nas żłobek i wchodzi w grę tylko opcja prywatnego (mieszkam w wiejskiej gminie pod Wrocławiem, jest tu tylko jeden żłobek publiczny i żeby do niego wozić dziecko musiałabym jechać 10km w stronę przeciwną niż pracuję - łącznie dziennie traciłabym ok.1,5h na dojazdy, a i tak dojazd do i z pracy to dziennie ok.1,5h, więc myślę że oszaleję jeśli podwoję czas spędzany w samochodzie i dodatkowo jak ja się ogarnę mając jeszcze mniej czasu wolnego i dziecko?) - prywatny we Wrocławiu to koszt ok. 1400zł z wyżywieniem.
I tu spotykają nas oczywiście komentarze "oj, będzie ci szkoda dać roczne dziecko do żłobka..." - no może i będzie, ale jak żyć inaczej? jakie inne rozwiązanie? Nie zrezygnuję z pracy z powodów finansowych i osobistych - lubię swoją pracę i lubię poczucie satysfakcji, rozwoju i bezpieczeństwa, które mi ona przynosi.
Powiedziałam rodzinie, że jak dziecko będzie mieć 7-8 mies. to chciałabym zacząć kłaść je w osobnym pokoju spać, żeby szybko przyzwyczaiło się do tego, a nie urządzało mi nocne awantury jak już będzie miało ponad rok a ja będę z powrotem pracować - i znów "ojej, takie małe, będzie ci szkoda, będzie ci to niewygodne, bo na karmienie będziesz musiała iść do drugiego pokoju..." - no będzie mi szkoda, ale jak tu inaczej życie układać pod przyszłość? na pewno super wygodne będą dla mnie bezsenne noce, kiedy następnego dnia pracuję...
Myślę, że ludzie krytykują inność - ja słyszę to 'oj, szkoda ci będzie' od matek, które nie pracowały zawodowo (co ciekawe, w innych rozmowach, dopóki nie byłam w ciąży, one często narzekały na swoją sytuację - np. że mają 3-letnie dziecko, którego nie mogą oduczyć spania ze sobą!), jeśli więc ktoś komentuje Wasze finanse, to strzelam, że sam nie miał stabilnej sytuacji gdy pojawiło się dziecko i nie myślał realistycznie o kosztach.
Ja takie komentarze ignoruję, bo jeśli nie idą z jakąś rozsądną propozycją innego rozwiązania (a do tej pory w 100% przypadków życzliwi komentatorzy jak się ich spytam 'to co innego mam zrobić?' rozkładają ręce), to nie mają one żadnego sensu.
Mogę przybić Ci piątkę, do tej pory praca była prawie wszystkim, stąd tez szybko udawało mi się awansować, boję się jak to będzie teraz... z jednej strony tęsknię za nią, bo daje mi dużo satysfakcji i niestety ale nie zrezygnuje z niej bo po prostu za dobrze zarabiam, więc jak mówię o żłobku to też w rodzinie - "a zobaczysz że nie oddasz". Zobaczę.
Cytat:
Napisane przez xxboo Pokaż wiadomość
Mnie się wydaje ze to od miasta zależy i ilości chętnych. Moi znajomi zapisali synka po urodzeniu od razu i chcieli go wysłać teraz od września - dostał się do publicznego. Są małżeństwem, a to ich 1 dziecko.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

---------- Dopisano o 11:38 ---------- Poprzedni post napisano o 11:38 ----------





Tak chce mieć papiery ułożone i wypełnione już do becikowego.
Podobnie z wnioskiem do macierzyńskiego


Aha i jeszcze jedno, wczoraj położna na szkole rodzenia mówiła ze jednorazowa koszula do porodu jest super rozwiązaniem (ubiera się ja dopiero na te skurcze parte) bo potem rozcinają ja i kładą dziecko na brzuchu a każda inna będą musieli wam podwinać aż pod same cycki, chyba ze jest rozpinana na CAŁEJ DŁUGOŚCI


z iPhone za pomocą Tapatalk
W moim szpitalu wystarczy żeby rozpinała się do połowy
Cytat:
Napisane przez Esti10 Pokaż wiadomość
Ja juz mam wreszcie swoje rzeczy rozek, przewijak itd takie to sliczne
Mialam w niedziele taki mini baby shower ale taki rodzinny u szwagierki w domu takze te rzeczy co chcialam to oni mi kupili
Nalatalam sie z dziecmi w ogrodzie tance wywijance byly potem mnie wszystko bolalo ale co tam przecie nie bede siedziec jak stara kwoka na fotelu bo mam brzuszek Takze bylo bardzo fajnie
Pochwal się prezentami
wiola_p jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2018-07-31, 14:06   #3884
bambusiek
Zakorzenienie
 
Avatar bambusiek
 
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 8 250
Dot.: Mamy październikowe 2018 cz. III

Cytat:
Napisane przez So_close Pokaż wiadomość
A po porodzie przychodzi do domu położna, a z przychodni pielęgniarka po 3 miesiącu. Tylko, że z tego co wiem te wizyty patronazowe nie są obowiązkowe, a pielęgniarka już tak, bo ona ocenia też sytuację rodzinna itp
Do mnie nigdy żadna pielęgniarka nie przyszła, tylko położna i pediatra.

Cytat:
Napisane przez lykki Pokaż wiadomość
Dziewczyny kiedy sie sklada wnioski o urlop macierzynski? Przed czy po porodzie a potem o rodzicielsk? Czy razem?
Ja składałam zawsze po porodzie na jednym piśmie o obydwa, bo raz, że musi być znana długość, żeby dostać określoną ilość wypłaty a dwa, że to od daty porodu się liczy.

Cytat:
Napisane przez Apola88 Pokaż wiadomość
Dziewczyny czy zabieracie do szpitala nakładki silikonowe na sutki? Jeśli tak to jakie to powinny być? Skąd mam wiedzieć jaki rozmiar?
A smoczki bierzecie w razie co? Jaki wybrać najlepiej rodzaj smoczka na początek gdyby byl potrzebny?
Nakładek nie biorę, a używałam Aventu "S". Smoczek może spakuję, ale nie zamierzam dawać już w szpitalu - mam z Canpolu i NUKa.

Cytat:
Napisane przez So_close Pokaż wiadomość
Co do podróżowania, to akurat dziecko tego nie wyklucza dużo się zmienia, ale jak się chce to można zabierać przecież nawet maluchy że sobą
Wyjazdy z maleństwami są super my byliśmy w gòrach jak còra miała 2 miesiące i gdyby nie konieczność przewijania to byłaby bezproblemowa. Nosiłam ją głòwnie w chuście, karmiłam bez rozwijania, żadnego kombinowania z tym co dziecko je a co nie itd.

Cytat:
Napisane przez Suqub Pokaż wiadomość
Ja się boję, że nie ogarnę dwójki dzieci a tym bardziej gdy będę musiała gdzieś wyjść. Boję się zachowań drugiej. Pierworodna już znam, wiem czego się spodziewać a tu się boję, że ta będzie kapryśna, placzliwa itp i wtedy oszaleje.
Ja miałam 2,5 latka i bardzo fajnie przyjął siostrę. Tymbardziej się bałam, że cały pierwszy rok byłam w domu z dwòjką.
Grunt to poświęcać czas starszemu i angażując go przy czynnościach, ktòre robisz. Ja np przy karmieniu oglądałam ze starszym książeczki itd.

Teraz się trochę stresuję jak moja mamusiowa còrcia przyjmie pojawienie się drugiej... bo ona by mnie czasem chciała mieć tylko dla siebie i nawet brata odgania

Co do położnej, to moja przu synku była 2 razy - obejrzała dziecko, pokazała pielęgnację, sprawdziła mi krocze i ściągnęła szwy. Potem tylko jak miałam potrzebę to dzwoniłam
Przy còrze z kolei przychodziła ładnych kilka tygodni co tydzień, bo musiała ważyć còrę regularnie i wizyty trwały aż konkretnie przekroczyła 3 kg. Ani mi po domu nie chodziła, ani nie truła o pierdołach, zawsze się umawiała na konkretną godzinę i była pod telefonem

Co do żłobka, to ja zapisuję od razu po urodzeniu do państwowego, a że będziemy rodziną wielodzietną, to mam spore dopłaty i chyba też pierwszeństwo. Ewentualnie prywatny, ale u nas to koszt 500-600 zł :/

Właśnie do mnie jedzie kurierka z Gemini dzwoniła pytać gdzie jest mòj blok
__________________
T. 16.1.12
Z. 30.6.14
A. 7.2.17
G. 9.1O.18
bambusiek jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2018-07-31, 14:10   #3885
królewna z drewna
Zakorzenienie
 
Avatar królewna z drewna
 
Zarejestrowany: 2007-09
Wiadomości: 6 460
Dot.: Mamy październikowe 2018 cz. III

Cytat:
Napisane przez bambusiek Pokaż wiadomość
Co do żłobka, to ja zapisuję od razu po urodzeniu do państwowego, a że będziemy rodziną wielodzietną, to mam spore dopłaty i chyba też pierwszeństwo. Ewentualnie prywatny, ale u nas to koszt 500-600 zł :/
U mnie żłobek ok. 1000zł a opiekunka 2000 - 2500zł...


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
12 2019
królewna z drewna jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2018-07-31, 14:18   #3886
chupacabra88
Zadomowienie
 
Avatar chupacabra88
 
Zarejestrowany: 2011-03
Wiadomości: 1 384
Dot.: Mamy październikowe 2018 cz. III

Cytat:
Napisane przez mwmwm91 Pokaż wiadomość
Zorientuj się w ogóle już teraz w ofercie żłobków. Ja do kilku pisałam jeszcze przed ciążą, bo zastanawiałam się jak to jest z dostępnością miejsc. Ogólnie we Wrocławiu jest ciężko o żłobek publiczny, natomiast z prywatnymi też nie jest kolorowo. Np. jak tak się orientowałam przed ciążą, to dowiedziałam się, że niektóre żłobki mają ustalone, że dziecko poniżej 2 lat może przebywać w żłobku np. tylko 9h dziennie. Mi trudno będzie spełnić takie kryterium, bo pracuję 8h + 30 min obowiązkowej przerwy, a ten żłobek jest w mojej wsi - czyli zostawiam dziecko, jadę do pracy (30-40min), 8,5h w pracy a potem wracam i już wychodzi mi prawie 10h... Wg pań opiekunek to jest dla dobra dziecka, ale w gruncie rzeczy gdyby ten żłobek był pod moim miejscem pracy, to wyrobiłabym się w 9h, bo dojazdy dziecko spędzałoby ze mną w samochodzie... Tylko ja uważam, że właśnie taka sytuacja nie byłaby dla dobra dziecka, bo to jednak dodatkowa godzina w aucie w korku, bez możliwości nakarmienia czy zmiany pieluchy...
Dlatego od razu odrzuciłam tego typu żłobki, dodatkowo odrzuciłam też takie, które zamykają się wcześniej niż 17, no i nie zostało mi wiele do wyboru. Jak później dojdą jeszcze inne kryteria to pewnie z kilkunastu placówek wybór zawęzi mi się do dwóch-trzech i będę się modlić, żeby były w nich miejsca, nawet te prywatne.
W mieście mojej siostry (40 tys. mieszkańców) funkcjonują dwa żłobki, jeden prywatny drugi publiczny, a ten publiczny otwierają o 6 rano i zamykają o 15... Kto pracuje tak, że regularnie zawsze kończy maks. o 14:30? No i zaczyna nie wcześniej niż 6:30, żeby był czas na odstawienie dziecka do żłobka o 6 i pojechanie do pracy... W prywatnym żłobku nie było miejsc, więc siostra na razie odłożyła powrót do pracy...

awusia pocieszę Cię, że ja też na nic się nie łapię z jednej strony dobrze, bo to oznacza że nieźle zarabiamy, ale z drugiej wychodzi na to, że państwo w żaden sposób nie wynagrodzi mi urodzenia mu obywatela, nie wynagrodzi mi tego, że przez ponad rok nie mogę być aktywna zawodowo itp. A wyprawkę dla dziecka tak samo trzeba kupić...



Z tymi kolkami to chyba ile ludzi tyle opinii...
U nas na sr położna powiedziała tylko, że nie jest do końca zbadane dlaczego one są, ale najbardziej powszechna opinia to właśnie niedorozwinięty układ pokarmowy.
Ale tak na logikę myślę, że to może mieć pierdylion powodów, m.in. stres, bo przecież jak my jesteśmy zestresowane to też mamy różne objawy Mnie np. męczą bóle żołądka i głowy jak mam napiętą sytuację w domu czy w pracy.



Dlatego ja wymyśliłam sobie, że dam dziecko do żłobka na jakieś 2 miesiące przed planowanym powrotem do pracy (biorąc pod uwagę to, że będę musiała odebrać urlop, to wracam dopiero w styczniu 2020, więc żłobek od października/listopada 2019), niech przechoruje co trzeba, a potem może będzie lepiej A może się tylko łudzę, zobaczymy
To wydaje się być spoko plan. Ale ciężko jest oddać 10 msc dziecko żeby się wychorowalo. Ale może będziesz twardsza niż ja

Wysłane z mojego HTC Desire 10 lifestyle przy użyciu Tapatalka
__________________

Żona - 27.08.2016 r.
Mama - styczeń 2017 r.
chupacabra88 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2018-07-31, 14:40   #3887
Bzuk2000
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2018-07
Wiadomości: 35
Dot.: Mamy październikowe 2018 cz. III

Dziewczyny ratujcie, znacie jakiś sposób zeby szybko pozbyć się zapachu nowych mebli?

komoda, szafa i najbardziej śmierdzący fotel z funkcją spania już stoją w pokoju małego, ale wszystko tak niemiłosiernie śmierdzi, że nie mogę zabrać się za pranie ubranek bo przecież całe pranie na marne jak wsadzę je do tych śmierdzących szuflad.



Wszytko już przemyłam wodą, okno cały czas otwarte od tygodnia i nic.



Co do żłobka to mnie też on czeka, mąż uparł się na taki z monitoringiem więc wydatek będzie duży, oboje pacujemy daleko od miejsc pracy. dodatkowo u mnie w firmie wielkie zmiany bo nas przejeli - nawet nie wiem czy będę miała gdzie wrócić, dodatkowo mnie to stresuje że jak wróce to zaraz mnie zwolnią i że już nikt z mojego dotychczasowego zespołu nie będzie już pracował. Szkoda bo bardzo lubię swoją pracę.
Bzuk2000 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2018-07-31, 14:42   #3888
bambusiek
Zakorzenienie
 
Avatar bambusiek
 
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 8 250
Dot.: Mamy październikowe 2018 cz. III

Cytat:
Napisane przez królewna z drewna Pokaż wiadomość
U mnie żłobek ok. 1000zł a opiekunka 2000 - 2500zł...


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
U nas tyle, bo ostatnio sporo powstało i jest konkurencja ale przy naszych zarobkach to jest dużo zważywszy, że mam jeszcze 2 dzieci w przedszkolu za ktòre też przecież trzeba zapłacić
__________________
T. 16.1.12
Z. 30.6.14
A. 7.2.17
G. 9.1O.18
bambusiek jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2018-07-31, 14:56   #3889
awusia
Zadomowienie
 
Avatar awusia
 
Zarejestrowany: 2005-11
Wiadomości: 1 699
Dot.: Mamy październikowe 2018 cz. III

Cytat:
Napisane przez Esti10 Pokaż wiadomość
Ja juz mam wreszcie swoje rzeczy rozek, przewijak itd takie to sliczne
Mialam w niedziele taki mini baby shower ale taki rodzinny u szwagierki w domu takze te rzeczy co chcialam to oni mi kupili
Nalatalam sie z dziecmi w ogrodzie tance wywijance byly potem mnie wszystko bolalo ale co tam przecie nie bede siedziec jak stara kwoka na fotelu bo mam brzuszek Takze bylo bardzo fajnie
Ja tez szalalam z dziecmi w basenie i na placu zabaw, malowalam buzie. Cala sobote. Ale ciezko to odchorowuje i odsypiam. Tzn w sensie napuchnietych nog.. mimo brania tabletek i picia puchna niemilosiernie.
Cytat:
Napisane przez Bzuk2000 Pokaż wiadomość
Dziewczyny ratujcie, znacie jakiś sposób zeby szybko pozbyć się zapachu nowych mebli?

komoda, szafa i najbardziej śmierdzący fotel z funkcją spania już stoją w pokoju małego, ale wszystko tak niemiłosiernie śmierdzi, że nie mogę zabrać się za pranie ubranek bo przecież całe pranie na marne jak wsadzę je do tych śmierdzących szuflad.



Wszytko już przemyłam wodą, okno cały czas otwarte od tygodnia i nic.



Co do żłobka to mnie też on czeka, mąż uparł się na taki z monitoringiem więc wydatek będzie duży, oboje pacujemy daleko od miejsc pracy. dodatkowo u mnie w firmie wielkie zmiany bo nas przejeli - nawet nie wiem czy będę miała gdzie wrócić, dodatkowo mnie to stresuje że jak wróce to zaraz mnie zwolnią i że już nikt z mojego dotychczasowego zespołu nie będzie już pracował. Szkoda bo bardzo lubię swoją pracę.
Sama bym sie dowiedziala. Kupilam lozko tapicerowane 2miesiqce temu i nadal czuje drewno.. i nowosc.. w przypadku ubran sie sprawdza taki odswiezacz do zapachow z Lenora. Taki psikacz do odswiezenia ubran. Np kurtek po wizycie u TZ rodzicow, ktorzy pala fajki.
W koncu sie obudzialm dzisiaj. 27stopni w domu! Jak nam sie nie uda kupic zakonczenia do klimatyzatora dzisiaj to ja chrzanie ta szkole rodzenia i wracam do mamy do ogrodka!
Mam pytanko jak to jest z oczyszczaniem organizmu? Podobno juz ok 30 tyg sie zaczyna czasem? Mam ciezka biegunke od 2 dni. Ciagle mnie mdli i powstrzynuje wymioty a cala ciaze wymiotowalam raz.. biore smecte ale slabo na mnie dziala..

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________

awusia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2018-07-31, 14:58   #3890
mwmwm91
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2018-04
Wiadomości: 392
Dot.: Mamy październikowe 2018 cz. III

Cytat:
Napisane przez chupacabra88 Pokaż wiadomość
To wydaje się być spoko plan. Ale ciężko jest oddać 10 msc dziecko żeby się wychorowalo. Ale może będziesz twardsza niż ja

Wysłane z mojego HTC Desire 10 lifestyle przy użyciu Tapatalka
Właśnie o to chodzi, że będzie miał już rok, to zawsze lepiej niż 10msc Wracam do pracy w styczniu 2020, a dziecko oddaję do żłobka październik/listopad 2019.
mwmwm91 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2018-07-31, 14:58   #3891
xxboo
Zakorzenienie
 
Avatar xxboo
 
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: Katowice/ Siemianowice Śl.
Wiadomości: 7 281
Dot.: Mamy październikowe 2018 cz. III

Dzwoniłam do ZUS i w sprawie zasiłku macierzyńskiego do pracodawcy składa się wniosek ZAM, akt urodzenia dziecka (pracodawca może skserować i potwierdzić zgodność z oryginałem)
Pracodawca dołącza do tego druk z-3 i to on wszystko wysyła do placówki.

Dodatkowo jeśli pozostajecie w zatrudnieniu to wiadomo wniosek o urlop macierzyński


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
__________________


PEDAGOG



xxboo jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2018-07-31, 14:59   #3892
mwmwm91
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2018-04
Wiadomości: 392
Dot.: Mamy październikowe 2018 cz. III

Dziewczyny, ja się zaraz ugotuję, w domu 29st... Właśnie wyszłam z wanny gdzie dla ochłody leżałam w chłodnej wodzie, a teraz po paru minutach znów ledwo zipię...
Jaką macie temperaturę w domu, jak radzicie sobie, żeby utrzymać chłód?
mwmwm91 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2018-07-31, 15:01   #3893
xxboo
Zakorzenienie
 
Avatar xxboo
 
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: Katowice/ Siemianowice Śl.
Wiadomości: 7 281
Dot.: Mamy październikowe 2018 cz. III

Cytat:
Napisane przez mwmwm91 Pokaż wiadomość
Dziewczyny, ja się zaraz ugotuję, w domu 29st... Właśnie wyszłam z wanny gdzie dla ochłody leżałam w chłodnej wodzie, a teraz po paru minutach znów ledwo zipię...
Jaką macie temperaturę w domu, jak radzicie sobie, żeby utrzymać chłód?


Ja mam PLAŻE. Taki skwar ze siedzę w majtkach i bluzce na ramiączkach. Co jakiś czas się wachluje zeszytem


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
__________________


PEDAGOG



xxboo jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2018-07-31, 15:08   #3894
chupacabra88
Zadomowienie
 
Avatar chupacabra88
 
Zarejestrowany: 2011-03
Wiadomości: 1 384
Dot.: Mamy październikowe 2018 cz. III

Cytat:
Napisane przez mwmwm91 Pokaż wiadomość
Właśnie o to chodzi, że będzie miał już rok, to zawsze lepiej niż 10msc Wracam do pracy w styczniu 2020, a dziecko oddaję do żłobka październik/listopad 2019.
Ja mam bardzo podobny plan. I już się modlę o siłę bo przy Antku zmieniłam zdanie o 180 stopni Po pierwszej poważniejsze chorobie. No i cóż. Trzymam kciuki i powodzenia

Wysłane z mojego HTC Desire 10 lifestyle przy użyciu Tapatalka
__________________

Żona - 27.08.2016 r.
Mama - styczeń 2017 r.
chupacabra88 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2018-07-31, 15:41   #3895
wiola_p
Zadomowienie
 
Avatar wiola_p
 
Zarejestrowany: 2005-07
Wiadomości: 1 529
Dot.: Mamy październikowe 2018 cz. III

Cytat:
Napisane przez mwmwm91 Pokaż wiadomość
Dziewczyny, ja się zaraz ugotuję, w domu 29st... Właśnie wyszłam z wanny gdzie dla ochłody leżałam w chłodnej wodzie, a teraz po paru minutach znów ledwo zipię...
Jaką macie temperaturę w domu, jak radzicie sobie, żeby utrzymać chłód?
tez mam 29.. burze idą na pólnocy, a tu duchota okropna... ja sobie nie radzę...
wiola_p jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2018-07-31, 15:49   #3896
awusia
Zadomowienie
 
Avatar awusia
 
Zarejestrowany: 2005-11
Wiadomości: 1 699
Dot.: Mamy październikowe 2018 cz. III

Cytat:
Napisane przez xxboo Pokaż wiadomość
Ja mam PLAŻE. Taki skwar ze siedzę w majtkach i bluzce na ramiączkach. Co jakiś czas się wachluje zeszytem


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
U mnie 27stopni. Dzisiaj musimy uruchomic klimatyzator, bo stoi az przykro! Siedze w sukience bez majtek.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________

awusia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2018-07-31, 16:14   #3897
chupacabra88
Zadomowienie
 
Avatar chupacabra88
 
Zarejestrowany: 2011-03
Wiadomości: 1 384
Dot.: Mamy październikowe 2018 cz. III

Ja od wczoraj na włączonym klimatyzatorze. Gorzej że jak tz wraca to każe mi wyłączyć bo mówi że lodówka

Wysłane z mojego HTC Desire 10 lifestyle przy użyciu Tapatalka
__________________

Żona - 27.08.2016 r.
Mama - styczeń 2017 r.
chupacabra88 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2018-07-31, 16:21   #3898
Apola88
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2018-04
Wiadomości: 664
Dot.: Mamy październikowe 2018 cz. III

U mnie 29 stopni. Siedzę a przede mną wentylator na maxymalnych obrotach
Pięknie sie czyta o tych waszych planach żlobkach itp. Ale mnie ostatni rok nauczył ze plany można sobie wsadzić w d... Więc teraz nic nie planuje. Wiem tylko czego bym chciała a chciałabym maksymalnie długo zostać z dzieckiem w domu i jeżeli sytuacja pozwoli to tak zrobie ale jak to wyjdzie w praniu sie okaże. Lubie swoją pracę ale nigdy dla mnie priotytetem nie była. A co do obaw ze wszystko sie zmieni to nie boje się bo to moja świadoma decyzja. Od kilku lat miałam takie poczucie bezsensu. Ze co z tego ze mam na wszystko czas, co z tego ze moge kase wydawać na co mi sie podoba niby wszystko mam a czulam ze czegoś bardzo mi brakuje. Zazdrościlam tym mamusiom pędzącym po pracy do domu do swoich dzieci. Ja miałam full wolnego czasu i jedyne zmartwienie po pracy to gdzie by pojechać na zakupy, ale kogo odwiedzić albo co by tu zrobić na obiad dla Tż. Po 13 latach razem oboje czuliśmy ze juz nie powinniśmy byc tylko we dwójkę ze kogoś bardzo brakuje. Wiem ze moze być ciężko czasem trudno bardziej niz mi sie wydaje ale właśnie tego teraz chce

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Apola88 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2018-07-31, 17:10   #3899
królewna z drewna
Zakorzenienie
 
Avatar królewna z drewna
 
Zarejestrowany: 2007-09
Wiadomości: 6 460
Dot.: Mamy październikowe 2018 cz. III

Oglądam pogodę i jutro ma być kulminacja upałów...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
12 2019
królewna z drewna jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2018-07-31, 17:14   #3900
xxboo
Zakorzenienie
 
Avatar xxboo
 
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: Katowice/ Siemianowice Śl.
Wiadomości: 7 281
Dot.: Mamy październikowe 2018 cz. III

Cytat:
Napisane przez królewna z drewna Pokaż wiadomość
Oglądam pogodę i jutro ma być kulminacja upałów...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz


U nas ma być jutro 31 stopni..... a chciałam jechać do biblioteki ....


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
__________________


PEDAGOG



xxboo jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Poczekalnia - będę mamą


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2018-09-05 19:37:20


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 16:37.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.