Czarna rzodkiew- sposób na piękne i zdrowe włosy? Jak stosować? Nasze rady, opinie

[Lanessa]

Mi Seboradin nie dal nic, a rzepa wieeele. No. Tak samo jak pytac: plukanka/ekstrakt ziolowy czy szampon z ziolem?


I zaczynam od jutra od nowa Juz tesknilam za tym, smrodkiem

[tulipanna.]

Napisane przez Lanessa

Mi Seboradin nie dal nic, a rzepa wieeele. No. Tak samo jak pytac: plukanka/ekstrakt ziolowy czy szampon z ziolem?


I zaczynam od jutra od nowa Juz tesknilam za tym, smrodkiem

Nie jest to najlepsze porownanie, bo sklad Seboradinu jest nieglupi i wcierasz go w skalp, a szampon to szampon i ma za zadanie dobrze myc. Co konkretnie dala Ci rzepa?

[Benek23]

Napisane przez tulipanna.

Dziewczyny, znow mnie wzielo na przyspieszanie porostu Jestem w trakcie pierwszej butelki oslawionego lotionu seboradin i widze, ze moje wlosy zareagowaly na ten specyfik dokladnie tak samo jak na nisim. Wlosy od razu dostaly speeda i mam juz pelno malutkich "babyhair". Zastanawiam sie, czy po skonczeniu butelki nie zainwestowac w czarna rzodkiew w czystej postaci A poniewaz nie znosze sie babrac z przyrzadzaniem produktow, chcialabym sie upewnic czy warto sie przerzucac? Macie porownanie, jak w praktyce rozni sie reakcja wlosow na rzodkiew/seboradin? Ktos cos zaznaczal, ze w ogole nie ma porownania, bo czarna rzodkiew jest nieskonczenie lepsza, ale w czym sie ta jej lepszosc przejawia?

U mnie to jest tak, że tylko sok ze świeżej rzepki przyspiesza porost moich włosów. Normalnie rosną około 1,6 cm na miesiąc, po rzepce około 2cm. Seboradin stosowałam i po nim wyrastały mi nowe "igiełki" - jednak porostu nie przyspieszał.

[karla_92]

Napisane przez Benek23

Oj, mnie ta moja dzisiejsza rzepka potwornie piecze A jak myślicie - rzepka co drugi dzień to nie będzie za dużo?

Mnie znowu dzisiaj mocno piekło, ale i tak mniej niż za pierwszym razem. Wtedy to była masakra.
O to samo chciałam zapytać. Stosowałam rzepe już 3 razy - wtorek, środa i dziś. Myślicie, że może się coś stać jak nałoże jeszcze jutro i pojutrze? Przegięcie? Potem dam skórze oczywiscie odpocząć. Chciałabym maxymalnie wykorzystać czas kiedy rodzinka jest na wakacjach, bo im ten smród strasznie przeszkadza

[Lanessa]

Napisane przez tulipanna.

Nie jest to najlepsze porownanie, bo sklad Seboradinu jest nieglupi i wcierasz go w skalp, a szampon to szampon i ma za zadanie dobrze myc. Co konkretnie dala Ci rzepa?

Wzmocnila wlosy, unormowala skore glowy i przyspieszyla porost. I wzmocnila loczki mialam na wlosomaniaczkach fotkje z wlosami po rzepie-jak meduza.

[tulipanna.]

Napisane przez Benek23

U mnie to jest tak, że tylko sok ze świeżej rzepki przyspiesza porost moich włosów. Normalnie rosną około 1,6 cm na miesiąc, po rzepce około 2cm. Seboradin stosowałam i po nim wyrastały mi nowe "igiełki" - jednak porostu nie przyspieszał.

O - dzieki Ci wielkie w takim razie coz, pozostaje mi teraz zdobyc to warzywo


Lanessa pamietam meduze Dziekuje

[karla_92]

Dorota, a długo stosowałaś? I jak często?

[zapaałka]

Napisane przez Benek23

Oj, mnie ta moja dzisiejsza rzepka potwornie piecze A jak myślicie - rzepka co drugi dzień to nie będzie za dużo?

Ja stosowalam regularnie co drugi dzien przez calutkie 2 miesiace i nic zlego sie nie dzialo

[Benek23]

Napisane przez tulipanna.

O - dzieki Ci wielkie w takim razie coz, pozostaje mi teraz zdobyc to warzywo


Lanessa pamietam meduze Dziekuje

No i oczywiście rzepa wzmocniła mi włosy. Jak je "ciągam" przy czesaniu to nie wyłażą wszystkie ze skóry tylko sie jej trzymają. Mniej wypadają. P)owodzenia w szukaniu!

[Lanessa]

Napisane przez tulipanna.

O - dzieki Ci wielkie w takim razie coz, pozostaje mi teraz zdobyc to warzywo


Lanessa pamietam meduze Dziekuje

Napisane przez karla_92

Dorota, a długo stosowałaś? I jak często?

Hah, ja tez pamietam, teraz znowu sciete wiec zapuszczam, syzyfowa praca

Karolina, hmm, miesiac, dwa? Raz w tygodniu.

Rzepka jest w realu.

[karla_92]

Napisane przez Lanessa

Karolina, hmm, miesiac, dwa? Raz w tygodniu.

Rzepka jest w realu.

O, to efekty szybko przyszły

W realu jest bardzo tania 2,5zł/kg i dobra U mnie na bazarku kg kosztuje aż 4zł

[Zu2ia]

ja jak stosowalam rzepe to codziennie (tzn, poniedzialek, wtorek, sroda, czwartek) przez ponad miesiac i pomoglo

[gosiaczek6]

ja tez codzien stosuje

[kas!a]

Kupiłam rzepki w Carrefourze i od dziś zabieram się za kurację.

[Narek]

Przy najbliższej okazji zrobię nalot na pobliskie warzywniaki

[kas!a]

Zostawiam (mocno piekącą) rzepkę, pod czepkiem, na noc. Nie obudzę się łysa?

[Narek]

Napisane przez kas!a

Nie obudzę się łysa?

Nie

[kas!a]

Napisane przez Narek

Nie

Obudziłam się z włosami na głowie, jest dobrze.

[gosiaczek6]

hehe kas!a to dobrze zdaj jeszcze relacje ile metrow urosły Ci wlosy zartuje oczywiscie

[Narek]

Napisane przez kas!a

Obudziłam się z włosami na głowie, jest dobrze.

Na początku(chyba) wątku Dziewczyny pisały, że jak ktoś ma możliwość trzymania całą noc, to niech tak robi

[kas!a]

Napisane przez gosiaczek6

hehe kas!a to dobrze zdaj jeszcze relacje ile metrow urosły Ci wlosy zartuje oczywiscie

No wiesz co. Ja tu serce przed Wami otwieram, dzielę się emocjami, a Ty sobie żartujesz.

Napisane przez Narek

Na początku(chyba) wątku Dziewczyny pisały, że jak ktoś ma możliwość trzymania całą noc, to niech tak robi

Włosy po nocy w rzepowym soku są super, ale czepek mi się zsunął i zasmrodziłam poduszkę ().
Dziś przerwa i w poniedziałek znowu nałożę na noc.

[Narek]

Napisane przez kas!a

Włosy po nocy w rzepowym soku są super, ale czepek mi się zsunął i zasmrodziłam poduszkę ().
Dziś przerwa i w poniedziałek znowu nałożę na noc.

Czepek taki foliowy? A próbowałaś reklamówkę+czapkę zimową? Ja tak przetrzymuje całą noc maseczki i nic mi się nie zsuwa, a kręcę się niemiłosiernie w nocy

[kas!a]

Napisane przez Narek

Czepek taki foliowy? A próbowałaś reklamówkę+czapkę zimową? Ja tak przetrzymuje całą noc maseczki i nic mi się nie zsuwa, a kręcę się niemiłosiernie w nocy

Czepek gumowy i na to zimowa czapa. Czepek się zsunął z włosów, czapka w kilku miejscach nie była 'szczelna' albo po prostu przemokła. Też się kręcę w nocy i w moim przypadku nawet czepek i czapka nie dają rady.

[Lanessa]

Dzisiaj byl: sok z rzepki + sok z natki.
Pieklo mocno.
Co dalej, zaprzeczamjakorzepka nie zdejmowala koloru ze swiezo farbowanych wlosow-otoz zdejmuje i to sporo-dokladnie jak sporo zobacze po wysuszeniu..

[karla_92]

Napisane przez Narek

Na początku(chyba) wątku Dziewczyny pisały, że jak ktoś ma możliwość trzymania całą noc, to niech tak robi

Ja dzisiaj zostawiłam i włosy są super Miękkie, a jednocześnie takie "mięsiste"

[gosiaczek6]

Napisane przez kas!a

Czepek gumowy i na to zimowa czapa. Czepek się zsunął z włosów, czapka w kilku miejscach nie była 'szczelna' albo po prostu przemokła. Też się kręcę w nocy i w moim przypadku nawet czepek i czapka nie dają rady.

trzeba na poczatek siebie do łózka przywiazac

[karla_92]

Napisane przez gosiaczek6

trzeba na poczatek siebie do łózka przywiazac

Jak komuś zapach nie przeszkadza, to można spac bez czapki i folii Ja tak spałam dzisiaj i nawet poduszka nie śmierdzi Nawet wydaje mi się że jak włosy są szczelnie zamknięte, to zapach jest jeszcze bardziej intensywny bo włosy się nagrzewają itd.

[Benek23]

Ja już się dzisiaj wyrzepkowałam

[gosiaczek6]

mi tez nie przeszkadza i ruszam do łózka z narzepkowanym skalpem

[vanda]

Hm, właśnie siedzę po raz pierwszy z rzepką na głowie i nie szczypie nic a nic
W ogóle z połowy dość dużej rzepy miałam mniej niż ćwierć szklanki soku... może po prostu jakaś nieświeża czy cu?

Ah, i zapomniałam jeszcze o dwóch sprawach... jaki sposób aplikacji uważacie za najbardziej korzystny? i ile mniej więcej soku potrzeba do jednorazowego użytku?

Z góry dziękuję za odpowiedzi