"Regionalizmy" czyli mentalność mieszkańców poszczególnych części Polski....

[damdalena]

Napisane przez gryx82

Stryk i stryna

Ja mam jeszcze lepsze: UJNA = wujenka
Stryjenka to stryjna.

Ale oba określenia już niemal wyszły z użycia.

[ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91]

Napisane przez damdalena

Ja mam jeszcze lepsze: UJNA = wujenka
Stryjenka to stryjna.

Ale oba określenia już niemal wyszły z użycia.

U nas się czasami na wujka mówi uja

[ce4534435626970636826734dc4cc81c1d23e519_62b0fbf266bee]

U mnie na wujka czasem mówi się ujek.

[ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91]

[1=ce453443562697063682673 4dc4cc81c1d23e519_62b0fbf 266bee;85230196]U mnie na wujka czasem mówi się ujek.[/QUOTE]

[inezina]

Napisane przez damdalena

Ja mam jeszcze lepsze: UJNA = wujenka
Stryjenka to stryjna.

Ale oba określenia już niemal wyszły z użycia.

U moich rodziców na wsi ( lubelskie) nadal funkcjonuje stryjenka.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[gryx82]

[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;85228381]U mnie jak u Noane, nie ma żadnych braci ani sióstr ciotecznych, jest kuzyn i kuzynka i wsio.
Babcia to oma, dziadek to opa [/QUOTE]
Ciocia to Tante? Tak serio, to z tymi braćmi i siostrami (kuzynami czyli) spotykam się tylko u rodziny mojej mamy, czyli u potomków przesiedleńców ze wschodu

Napisane przez damdalena

Ja mam jeszcze lepsze: UJNA = wujenka
Stryjenka to stryjna

Pszprszm po raz drugi

[j_fly]

Napisane przez gryx82

To znałem z małego kościółka w Brodach Poznańskich, na części ławek były przykręcone tabliczki z imionami i nazwiskami i jeśli przyszedł prawowity "zasiadający", to miał prawo cię wyrzucić i nara

Z tabliczkami jeszcze się nie spotkałam

Napisane przez brandie

Serio? Babcia mi opowiadała (urodzona w latach 40tych), że gdy była mała, to stali całą rodziną w kościele, bo tylko bogaci siedzieli w ławkach za które płacili. Nie sądziłam, że to jeszcze ma miejsce

Serio Na szczęście nowy proboszcz stopniowo od tego odchodzi, ale starsze pokolenie, niestety, nadal uważa to za coś normalnego.

[ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91]

Napisane przez gryx82

Ciocia to Tante?

Nie wiem, chyba nie spotkałam się z tym jednak.

[cava]

Napisane przez inezina

U moich rodziców na wsi ( lubelskie) nadal funkcjonuje stryjenka.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

O tak. Moja zmora.
Wieczne pretensje że nie ogarniam, że ta pani to stryjenka kogoś tam, więc dlaczego nie mowie do niej "ciociu".

---------- Dopisano o 10:48 ---------- Poprzedni post napisano o 10:36 ----------

[1=ce453443562697063682673 4dc4cc81c1d23e519_62b0fbf 266bee;85225441]
Brat taty to wujek,



Stryjek.


brat mamy to wujek,



wujek.


mąż siostry taty (to szwagier twojego ojca) to wujek, mąż siostry mamy to wujek.


dla mnie wujki, owszem.


Nie ma w ogóle takich określeń, jak stryj, stryjeczny (linie pokewieństwa po bracie/ciach ojca/dziadka -ich potomkowie to dla mnie rodzeństwo/ciotki, wujki, kuzynostwo stryjeczne) , wujeczny (linie pokrewieństwa po braciach matki) , cioteczny (dzieci rodzeństwa twojej matki tzw rodzeństwo cioteczne), itd.

Tyle, że rodzinę z pokolenia dziadków często określa się po niemiecku. Ale nie wiem, na ile to jest popularne.
Po prostu nie mówi się kuzyn na wszystkich krewnych, tylko na kuzyna A ciocia to ciocia (siostra mamy, siostra taty, żona brata taty, żona brata mamy), a nie pani z przedszkola albo sąsiadka.
Najdalsi krewni, jakich ogarniam, to rodzeństwo dziadków


(Stryjna- zona brata dziadka ).

Ukochany stopien pokrewieństw mojej matki, bo tak po prawdzie, to podejrzewam że moze nam wciskac każdą babę jaka się nawinie, bo kto jej teraz udowodni, że to nie krewna przez wżenienie się w rodzeństwo naszych dziadków



Ogarniam, znaczy jak mi powiedzą z imienia o nazwisko to wiem, kto to i z której strony. Plus dodatkowo widuję na pogrzebach raz na ileś lat

[/QUOTE]




Mnie to w jakis sposób fascynuje, kiedyś muszę usiąść i sobie z pomoca mamy rozrysować dzrewo rodzinne i opisać stopnie pokrewieństwa.

[inezina]

Napisane przez cava

O tak. Moja zmora.
Wieczne pretensje że nie ogarniam, że ta pani to stryjenka kogoś tam, więc dlaczego nie mowie do niej "ciociu".

Moja siostra gdy miała może 15 lat, miała pójść do stryjenki po jajka. Poszła i powiedziała ciociu. Stryjenka się oburzyła na tyle, że przyszła do mamy powiedzieć o tym. Kazała nauczyć siostrę kto jest kim

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[cava]

Napisane przez inezina

Moja siostra gdy miała może 15 lat, miała pójść do stryjenki po jajka. Poszła i powiedziała ciociu. Stryjenka się oburzyła na tyle, że przyszła do mamy powiedzieć o tym. Kazała nauczyć siostrę kto jest kim

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Moja mama i teściowa oprócz stryjenki, maja jeszcze w repertuarze wujenkę.
Ale już serio nie wiem jaki to stopień pokrewieństwa.
Żona siostry/brata babki

[inezina]

Napisane przez cava

Moja mama i teściowa oprócz stryjenki, maja jeszcze w repertuarze wujenkę.
Ale już serio nie wiem jaki to stopień pokrewieństwa.
Żona siostry/brata babki

Wujenka też funkcjonuje ale nie mam pojęcie na kogo jest to określenie

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[invisible_01]

Chyba bym padła trupem, gdyby ktoś mnie nazwał stryjenką albo wujenką Paskudne określenia.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[0235a76bf37a0c9e786a33d682e03cfb1aa33c8b_653ef22455ebf]

wujenka to żona wujka czyli brata matki. stryjenka to żona stryja, brata ojca. ciotka to siostra matki/ojca, jej mąż to wujek.

[cava]

Napisane przez invisible_01

Chyba bym padła trupem, gdyby ktoś mnie nazwał stryjenką albo wujenką Paskudne określenia.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

A świekrą?

[blackhaired_witch]

Napisane przez invisible_01

Chyba bym padła trupem, gdyby ktoś mnie nazwał stryjenką albo wujenką Paskudne określenia.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ja też, mogę być co najwyżej ciotką Te określenia pokrewieństwa kojarzą mi się z jakąś zaściankową szlachtą z XIX wieku

[linaya]

[1=0235a76bf37a0c9e786a33d 682e03cfb1aa33c8b_653ef22 455ebf;85238511]wujenka to żona wujka czyli brata matki. stryjenka to żona stryja, brata ojca. ciotka to siostra matki/ojca, jej mąż to wujek.[/QUOTE]

U starszego pokolenia w mojej rodzinie (Podlasie i Grodzieńszczyzna) nadal funkcjonują okreslenia: stryj, stryjenka

Co do katolików vs. prawosławnych, to jak napisał ktoś powyżej, żyją obok siebie, nawet są całe wsie z pochodzenia katolickie, prawosławne lub tatarskiej. Z pogardą (kacap, rusek) jednych do drugich zetknęłam się raczej u starszych ludzi, a i to nie zawsze.

[theali]

Napisane przez cava

Mnie to w jakis sposób fascynuje, kiedyś muszę usiąść i sobie z pomoca mamy rozrysować dzrewo rodzinne i opisać stopnie pokrewieństwa.

Ja się kiedyś zabrałam, tylko z pomocą dziadka. W którymś momencie zaczęłam tracić cierpliwość, bo rozmowa toczyła się w tonie:

- A "babcia Bocheńska" to?
- No przecież mama mojej mamy!
- Okej. A jak się dokładniej nazywała?
- No przecież Apolonia! ...Foremna!

I tak cały czas, jakby był zaskoczony, że tak oczywistych rzeczy nie wiem - a przecież tej rodziny nigdy nie miałam szansy poznać i w sumie niewiele się o niej mówiło

[ce4534435626970636826734dc4cc81c1d23e519_62b0fbf266bee]

Napisane przez gryx82

Ciocia to Tante? Tak serio, to z tymi braćmi i siostrami (kuzynami czyli) spotykam się tylko u rodziny mojej mamy, czyli u potomków przesiedleńców ze wschodu




Pszprszm po raz drugi

Ja na siostry dziadków i żony ich braci mówię tante. I analogicznie unkel.

Wysłane z mojego HUAWEI LUA-L21 przy użyciu Tapatalka

[Haggat]

Napisane przez cava

A świekrą?

Świekry=teściowie

[0235a76bf37a0c9e786a33d682e03cfb1aa33c8b_653ef22455ebf]

Napisane przez Haggat

Świekry=teściowie

Teściowie to rodzice zony, swiekrowie to rodzice męża.

[980cf4958a6e724c916e7adb24f4c6159aa2df82_65d7e02c47328]

[1=ce453443562697063682673 4dc4cc81c1d23e519_62b0fbf 266bee;85241026]Ja na siostry dziadków i żony ich braci mówię tante. I analogicznie unkel.

Wysłane z mojego HUAWEI LUA-L21 przy użyciu Tapatalka[/QUOTE]Naprawdę? A jak to odmieniasz (o ile w ogóle?) Byłam u unkla brzmi trochę dziwnie

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[ce4534435626970636826734dc4cc81c1d23e519_62b0fbf266bee]

[1=980cf4958a6e724c916e7ad b24f4c6159aa2df82_65d7e02 c47328;85248431]Naprawdę? A jak to odmieniasz (o ile w ogóle?) Byłam u unkla brzmi trochę dziwnie

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE]


Naprawdę.
Tante nie odmieniam.
Unkla odmieniam, ale po śląsku
W ogóle czasem mam takie zwiechy, że się zastanawiam, jak się coś nazywa po polsku albo czy słowo, które znam jest po polsku Najgorzej jest z narzędziami, często znam tylko niemieckie/gwarowe nazwy.

[ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91]

[1=ce453443562697063682673 4dc4cc81c1d23e519_62b0fbf 266bee;85250631]Naprawdę.
Tante nie odmieniam.
Unkla odmieniam, ale po śląsku
W ogóle czasem mam takie zwiechy, że się zastanawiam, jak się coś nazywa po polsku albo czy słowo, które znam jest po polsku Najgorzej jest z narzędziami, często znam tylko niemieckie/gwarowe nazwy.[/QUOTE]

Ja tak samo. Kiedyś było w Familiadzie pytanie, co może robić deszcz.
No co no, sipi I naprawdę potem pół popołudnia się zastanawiałam, jak to jest po polsku (to było chyba jeszcze przed erą komputera nawet).

[Soso]

Wykup ławek w kościele funkcjonuje też na Kaszubach: pracowałam kiedyś w kaszubskiej (z dziada pradziada) firmie, gdzie cały zarząd miał wykupione i podpisane ławki w kościele na swojej wsi.

Wysłane z mojego SM-N910C przy użyciu Tapatalka

[invisible_01]

[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;85252466]Ja tak samo. Kiedyś było w Familiadzie pytanie, co może robić deszcz.
No co no, sipi I naprawdę potem pół popołudnia się zastanawiałam, jak to jest po polsku (to było chyba jeszcze przed erą komputera nawet).[/QUOTE]Nie znam określenia, że deszcz sipi Sipi czyli pada po prostu?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91]

Napisane przez invisible_01

Nie znam określenia, że deszcz sipi Sipi czyli pada po prostu?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Siąpi

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Rena]

To ten watek jest w koncu o krewnych i religii czy tez o regionach w Polsce?

[ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91]

Napisane przez Rena

To ten watek jest w koncu o krewnych i religii czy tez o regionach w Polsce?

W toku dyskusji okazało się, że te dwie kwestie są najbardziej zróżnicowane w różnych regionach Polski.

Nie musisz dziękować, napisałam tę konkluzję z dobrego serca.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[0235a76bf37a0c9e786a33d682e03cfb1aa33c8b_653ef22455ebf]

ech. u też trzeba słowa klucze. słowami kluczami niech będzie 'w moim regionie'. i będzie z tematem zgodne.