Scent Bar V

[Margot45]

Napisane przez agaa13

Margot oby jak najszybciej ten tydzień Ci minął i wypoczywaj na maxa.(tylko pamiętaj o Nas)

Agaa, urlop nie urlop - jak ja bym mogła o Was zapomniec?

Napisane przez ivanna

Dziewczyny ja muszę się pochwalić, no muszę bo nie przeżyje! Dostałam dziś zaproszenie na rozmowe kwalifikacyjną do pracy w banku w dziale Windykacji a CV składałam wczoraj! Ciesze się jak głupek mimo że to tylko rozmowa

Trzymam

Napisane przez Sabbath

Margot, może Ty powinnaś zacząć zajmować się nawadnianiem terenów pustynnych?
No wiesz... Wypuszczają Cię na pustynię w białej sukience bez parasola i... jak na złość - pada! gdybyś tak podrózowała po Saharze, za 20 lat mielibysmy tam dżunglę.

Żartuję.
Współczuję perspektywy moknięcia. Dobrze, że jest ciepło.

A ile by na tym można zarobić! Chyba się przekwalifikuję na płanetnicę

Zmoknąć w końcu nie zmokłam, spędziłam przesympatyczne popołudnie w towarzystwie Jollinki, Etnografki i Silencio - i jak zawsze żałowałam, ze musiałam zmykać na pociąg w najmniej odpowiednim momencie - ale i tak było super!

A Ty się baw dobrze na wyjeździe i wracaj szybko

Napisane przez tymena

Margot, chcesz zatrzmać się w mieście? Gdańsk, Sopot? Czy gdzieś na obrzeżach? A może Kaszuby?

Kasiu, a wiesz, ze myślałam własnie o Trójmiescie? Tak mnie korci pojechac nad morze na 2 - 3 dni, wieki nie byłam - choc nie wiem jeszcze, czy się zdecyduję na wyjazd, czy spożytkuję posiadane fundusze w inny sposób Spróbuje jutro na spokojnie czegoś niedrogiego poszukać, ostatnio w pracy mam czas tylko na pracę, mowy nie ma o prywatnym surfowaniu po sieci a Kaszuby i inne obrzeza odpadają, musi byc cos, do czego istnieje dojazd transportem miejskim...

Na razie idę spac bo nie kontaktuję, co piszę i mozliwe, ze pisze niegramatycznie i od rzeczy Miłego wieczoru i dobrej nocki Wam życzę.

[ivanna]

Margot do Trójmiasta tak, tak! i jakiś zlocik wtedy

aaa i podziękuje za kciuki w poniedziałek

[Sabbath]

Napisane przez madziczka

Sabbath - Tunezja...mmmmmmm..... Ja z przyjaciółką od czasów licealnych chorujemy na Tunezję właśnie i Maroko ( ale nie w wersji plażowo-basenowej)

Madziu, a czemu akurat Tunezja?
Jest tam coś ciekawego poza pustynią, Tunisem i Kartaginą?

Napisane przez Mendosita

Gdzieś mi się cytat od Sabbath zgubił: też właśnie wybieram się do Tunezji, ale dopiero pod koniec września (najpierw TŻtowi muszą wydać paszport). Już się nie mogę doczekać mimo, że nie mamy jeszcze paszportu, wycieczki ani wziętego urlopu Ale co tam, się załatwi

No własnie we wrześniu jest najlepiej jechać, ale nasze dziecko chodzi do szkoły, więc... Na razie zostaje nam szczyt sezonu.

Napisane przez Aragonte

Sabbath, szkoda, że wyszło drożej, dwa tysiączki to sporo No nic - bawcie się jak najlepiej, chociaż Twoim zdaniem będzie "bez szaleństw"
Rób fotki na tej pustyni

Sporo.
A fotki obiecuję.

Napisane przez Aragonte

Uuu, niedobrze A kiedy dokładnie Was nie będzie? Nie wypływa to na plany wrześniowe?

Nie, nie wpływa nijak.
Wracamy 29 sierpnia. A od 28 Polcon...

Napisane przez Aragonte

Sabbath, a gdzie zdobyłaś swego Świętowita? To jeden z takich biżuteryjnych akcentów, który byłabym w stanie nosić

Ja akurat dostałam od kumpla. Do teraz miło wspominam ten prezent - po prostu zdjął z szyi i założył na moją. Potem dowiedziałam się, że jest bardzo ważna personą wśród Rodzimowierców. A już obśmiałam się, kiedy dowiedziałam się, że mówią na niego Wielki Hogniwy Drak. No, wielki to on jest.

Wiem, że i w Polsce można takie wisiory nabyć - głównie u rzemieślników "sprzymierzonych" z bractwami wczesnosłowiańskimi. Najlepiej popytać na jakiejś imprezie.

Napisane przez vesenka

Sabb, ja nie o młocie, tylko o toporku takim jak niżej Świętowita (identycznego nawet) sama mam i noszę, ale o moim mówię właśnie Świętowit, nie Perun i tak oczywiste rozwiązanie nie przyszło mi do głowy I kombinowałam co Ty możesz nosić

A, to ja z kolei przekombinowałam z toporkiem.
Ja też o swoim mówię Świętowit często. Tyle, że ludzie zwykle nie wiedzą, że to imiona tego samego Boga.

Napisane przez vesenka

Ja nie Sabbath, ale najprościej na imprezach Jest też w Poznaniu sklep pana, który te cuda robi. Ostatnio widziałam też w sklepie netowym. Jakby co służę linkiem

A czy ja też mogłabym poprosić o linkę do tego sklepu?

Napisane przez Paulinka_S

no powiedzmy

Napisane przez ivanna

Tymeno standardowo nie dziękuje by nie zapeszyć podziekuje wam wszystkim w poniedziałek po rozmowie

Się rozumie, że w poniedziałek podziękowania będą i opijanie.
Trzymam kciuki.

Napisane przez Aragonte

Aaargh, im dłużej czytam wątki fryzjerskie, tym bardziej głupieję
Chcę odstawić farby chemiczne i wrócić do starej poczciwej chny, ale zaczynam się obawiać, że będę miała w efekcie na głowie to, co Ania z Zielonego Wzgórza po niefortunnej koloryzacji
Któraś z Was testowała ziołowe farbowanie po stosowaniu chemikaliów?

Przykro mi, ja chniłam się na czyste włosy bez chemii... Ale powiem Ci, że nie wysusza, nie osłabia i nie robi siana.
Nie łapie 100%, ale na tyle, że siwy włos jest po prostu czerwony - bardziej lśniący. Spłukuje się powoli, bez odrostów. Za to plami białe szlafroki po myciu włosów.

[ivanna]

Sab a tequille wtedy wypijem? czy czystą? bo ja i to i to preferuje nie gardze

[Aragonte]

Napisane przez Sabbath

A fotki obiecuję.

Fajnie

Napisane przez Sabbath

Ja akurat dostałam od kumpla. Do teraz miło wspominam ten prezent - po prostu zdjął z szyi i założył na moją. Potem dowiedziałam się, że jest bardzo ważna personą wśród Rodzimowierców. A już obśmiałam się, kiedy dowiedziałam się, że mówią na niego Wielki Hogniwy Drak. No, wielki to on jest.
Wiem, że i w Polsce można takie wisiory nabyć - głównie u rzemieślników "sprzymierzonych" z bractwami wczesnosłowiańskimi. Najlepiej popytać na jakiejś imprezie.

No to czekam na linka Vesenki, bo nie wiem, kiedy sobie znowu poimprezuję.
A kumpel świetny i z genialnym imieniem
Notabene ostatnio przypadkiem trafiłam na stronę rodzimowierców - muszę sobie o nich więcej poczytać, zaciekawiło mnie

Napisane przez Sabbath

Przykro mi, ja chniłam się na czyste włosy bez chemii... Ale powiem Ci, że nie wysusza, nie osłabia i nie robi siana.
Nie łapie 100%, ale na tyle, że siwy włos jest po prostu czerwony - bardziej lśniący. Spłukuje się powoli, bez odrostów. Za to plami białe szlafroki po myciu włosów.

Sab, ja też chniłam się całe lata podczas studiów i efekty mnie zadowalały, ale wnerwiłam się mało funkcjonalnym nakładaniem, tym, że trwało to bite dwie godziny, spływało itepede. Przeszłam na chemię, ale osłabiła mi włosy a dalej chcę mieć je długie, jeśli tylko się da więc myślę nad zmianą. Na razie stosuję Radical (kapsułki, szampon, odżywkę) i zaczęłam łykać jakieś tabletki ze skrzypem i pokrzywą. Zobaczymy
W każdym razie jedna pociecha... nie mam białego szlafroka

[hecate]

Kumpela moja zostalam dzis rano napadnieta.
Juz u niej bylam - opuchnieta i oszolomiona. Za nic nie zgodzila sie jechac dzis do szpitala. Ale obiecala, ze rano pojdzie.

Jtro sie z nia widze to zobacze co i jak.


4 facetow na jedna dziewczyne. Facetow - pff.

Oddala mu wszystko - telefon, mp3 (ale zachowala zimna krew i mowi do niego masz telefon ale ja karte wyciagam). Na co on stwierdzil, ze ma beznadziejny. No przegiecie paly.
Pozniej ja pobil.

Juz sa zatrzymani - ci co nie bili tez. Ale obawiam sie, ze gnojka szybko puszcza.

Ja tylko nie wiem po co ja uderzyl, jak sie nie stawiala. Po co dusil itp.

[ivanna]

debili nigdy nie zabraknie na świecie... 4 facetów na jedną dziewczynę, pokazali do jasnej cholery swoją siłę! Aż mnie trzęsie jak takie rzeczy słyszę i co najgorsze potem tacy "kozacy" chwalą się w towarzystwie co to nie oni i jakie fanty mają... Ja bym jednemu i drugiemu szyszkę w tyłek wsadziła i niech pokażą wtedy jakie cwaniaki są! No tak bym zrobiła!

[Aragonte]

Hecate, no żesz Czterech na jedną? Odważni byli...

[Sabbath]

Napisane przez ivanna

Sab a tequille wtedy wypijem? czy czystą? bo ja i to i to preferuje nie gardze

Na Peruna! Tequilę?!
Ja już mam jedną fotograficzną dokumentację picia tego trunku i obawiam się, że dokumentacja na piśmie (czyli w Barze) mogłaby być równie... bulwersująca.
Tequilę tylko wtedy, kiedy odetną sobie neta (albo zacznę posługiwać się czcionką sympatyczną).

Napisane przez Aragonte

Notabene ostatnio przypadkiem trafiłam na stronę rodzimowierców - muszę sobie o nich więcej poczytać, zaciekawiło mnie

Aragonte, tu też trzeba uważać, na jakich trafisz.
Ja się kiedyś wybierałam z synkiem na Velestur, na Święto Peruna. Kiedy zajarzyłam z jaką ekipą przyszłoby mi jechać - odpadłam.
Niestety, część Rodzimowierców to neofaszyści, narodowcy i inne tego typu bagno. To pokazuje w sumie tylko tyle, że żadna religia nie przerabia zjadaczy chleba w aniołów.

Napisane przez hecate

Kumpela moja zostalam dzis rano napadnieta.
Juz u niej bylam - opuchnieta i oszolomiona. Za nic nie zgodzila sie jechac dzis do szpitala. Ale obiecala, ze rano pojdzie.

Jtro sie z nia widze to zobacze co i jak.


4 facetow na jedna dziewczyne. Facetow - pff.

Oddala mu wszystko - telefon, mp3 (ale zachowala zimna krew i mowi do niego masz telefon ale ja karte wyciagam). Na co on stwierdzil, ze ma beznadziejny. No przegiecie paly.
Pozniej ja pobil.

Juz sa zatrzymani - ci co nie bili tez. Ale obawiam sie, ze gnojka szybko puszcza.

Ja tylko nie wiem po co ja uderzyl, jak sie nie stawiala. Po co dusil itp.

Kurczę, a obdukcję zrobiła? Bo to konieczność przy skarżeniu o pobicie.

Mam nadzieję, że trafią ci niedobrzy ludzie (nie napiszę, co pomyślałam o gościach, którzy w czterech biją i duszą samotną dziewczynę, bo moje określenie mogłoby znów kogoś urazić) do więzienia.

Napisane przez ivanna

debili nigdy nie zabraknie na świecie... 4 facetów na jedną dziewczynę, pokazali do jasnej cholery swoją siłę! Aż mnie trzęsie jak takie rzeczy słyszę i co najgorsze potem tacy "kozacy" chwalą się w towarzystwie co to nie oni i jakie fanty mają... Ja bym jednemu i drugiemu szyszkę w tyłek wsadziła i niech pokażą wtedy jakie cwaniaki są! No tak bym zrobiła!

Chciałabym zobaczyć, w jaki sposób zachęcasz ich do poddania się takiej pieszczocie.

[dzika truskawa]

Napisane przez hecate

Kumpela moja zostalam dzis rano napadnieta.
Juz u niej bylam - opuchnieta i oszolomiona. Za nic nie zgodzila sie jechac dzis do szpitala. Ale obiecala, ze rano pojdzie.

Jtro sie z nia widze to zobacze co i jak.


4 facetow na jedna dziewczyne. Facetow - pff.

Oddala mu wszystko - telefon, mp3 (ale zachowala zimna krew i mowi do niego masz telefon ale ja karte wyciagam). Na co on stwierdzil, ze ma beznadziejny. No przegiecie paly.
Pozniej ja pobil.

Juz sa zatrzymani - ci co nie bili tez. Ale obawiam sie, ze gnojka szybko puszcza.

Ja tylko nie wiem po co ja uderzyl, jak sie nie stawiala. Po co dusil itp.

Brak słów...
No bohaterstwem się wykazali, doprawdy...
Straszne...

[ivanna]

Napisane przez Sabbath

Na Peruna! Tequilę?!
Ja już mam jedną fotograficzną dokumentację picia tego trunku i obawiam się, że dokumentacja na piśmie (czyli w Barze) mogłaby być równie... bulwersująca.
Tequilę tylko wtedy, kiedy odetną sobie neta (albo zacznę posługiwać się czcionką sympatyczną).




Chciałabym zobaczyć, w jaki sposób zachęcasz ich do poddania się takiej pieszczocie.

Sab tak właśnie tequile i będę nieugięta! Ja stawiam nie ty!


Co do pieszczot... nie wiem czy oglądałaś film Żołnierze Mafii... hehe był tam motyw jak jednego z braci złapali ludzie szefa w dwóch i lekko go wypieli do szefa a on... hehe nie będę opowiadała ze szczegółami ale trzonek miotły nie służył do wykonywania czynności porządkowych

W temacie szyszki, takową szyszkę jak wsadzisz to już nie wyjmiesz był taki jeden u nas... mądrala-złodziejaszek operacyjnie mu ją w szpitalu wyciągali

[vesenka]

Napisane przez Sabbath

Ja akurat dostałam od kumpla. Do teraz miło wspominam ten prezent - po prostu zdjął z szyi i założył na moją. Potem dowiedziałam się, że jest bardzo ważna personą wśród Rodzimowierców. A już obśmiałam się, kiedy dowiedziałam się, że mówią na niego Wielki Hogniwy Drak. No, wielki to on jest.

Takie prezenty są najlepsze Ja mojego pierwszego też dostałam, niestety na jednej z imprez po prostu zsunął mi się z rzemyka i już się nie znalazł. Drugiego kupiłam i teraz noszę na łańcuszku. Często noszę też zawieszkę z symbolem solarnym.

Napisane przez Sabbath

Wiem, że i w Polsce można takie wisiory nabyć - głównie u rzemieślników "sprzymierzonych" z bractwami wczesnosłowiańskimi. Najlepiej popytać na jakiejś imprezie.
A czy ja też mogłabym poprosić o linkę do tego sklepu?

Bardzo proszę.Linka jest tu
Osoba prowadząca sklep prywatnie do moich ulubieńców nie należy, ale ma wyroby Grzesia P. i Gunnara- dwóch osób, których talent bardzo cenię Warto pobuszować w ich biżuterii.

Napisane przez Aragonte

No to czekam na linka Vesenki, bo nie wiem, kiedy sobie znowu poimprezuję.
A kumpel świetny i z genialnym imieniem
Notabene ostatnio przypadkiem trafiłam na stronę rodzimowierców - muszę sobie o nich więcej poczytać, zaciekawiło mnie

Sabb ma rację, tu trzeba uważać i warto poszukać dobrej strony. Wtedy naprawdę jest co poczytać A z drugiej strony chyba w każdej grupie znajdzie się ktoś, kogo nie tolerujemy poglądowo...

Napisane przez hecate

Kumpela moja zostalam dzis rano napadnieta.
Juz u niej bylam - opuchnieta i oszolomiona. Za nic nie zgodzila sie jechac dzis do szpitala. Ale obiecala, ze rano pojdzie.

Jtro sie z nia widze to zobacze co i jak.


4 facetow na jedna dziewczyne. Facetow - pff.

Oddala mu wszystko - telefon, mp3 (ale zachowala zimna krew i mowi do niego masz telefon ale ja karte wyciagam). Na co on stwierdzil, ze ma beznadziejny. No przegiecie paly.
Pozniej ja pobil.

Juz sa zatrzymani - ci co nie bili tez. Ale obawiam sie, ze gnojka szybko puszcza.

Ja tylko nie wiem po co ja uderzyl, jak sie nie stawiala. Po co dusil itp.

Biedna dziewczyna, mam nadzieję,że już się lepiej czuje. Powinna zrobić obdukcję. Taka agresja bez przyczyny...chore...za to naprawdę szyszka w odwłok, albo przymusowe leczenie.

[Zuziunia]

Napisane przez ivanna

A jaki kierunek Zuziu? pozatym Dobrej nocki
Hehe po 2 miesiącach stopniowo wracałam do blondu, i wczoraj ostatnia koloryzacja i jestem blondyneczką

Mi blond sie już znudził i szkoda mi włosów. Znowu wczoraj na ciemno sie pomalowałam (zdj na nk)

Napisane przez dzika truskawa

A na co zdajesz?

Bezpieczeństwo Narodowe

Napisane przez ivanna

Sab a tequille wtedy wypijem? czy czystą? bo ja i to i to preferuje nie gardze

Jesli o mnie chodzi to ja już wolałabym czystą, a zawsze popijam colą ale za szybko mi w łeb idzie, zdecydowanie wolę piwo (bezczeszczone sokiem) hihi

Napisane przez hecate

Kumpela moja zostalam dzis rano napadnieta.
Juz u niej bylam - opuchnieta i oszolomiona. Za nic nie zgodzila sie jechac dzis do szpitala. Ale obiecala, ze rano pojdzie.

Jtro sie z nia widze to zobacze co i jak.


4 facetow na jedna dziewczyne. Facetow - pff.

Oddala mu wszystko - telefon, mp3 (ale zachowala zimna krew i mowi do niego masz telefon ale ja karte wyciagam). Na co on stwierdzil, ze ma beznadziejny. No przegiecie paly.
Pozniej ja pobil.

Juz sa zatrzymani - ci co nie bili tez. Ale obawiam sie, ze gnojka szybko puszcza.

Ja tylko nie wiem po co ja uderzyl, jak sie nie stawiala. Po co dusil itp.

Jeny brak mi słów, że takie pół móżdżki chodzą po ziemi, jakbym mogła to bym nie wiem co im zrobiła, chyba zabetonowała od pasa w dół!!!



Czuje się lepiej, leki chyba działają zresztą muszę się czuć lepiej bo mam 23 wesele i 24 wesele, 2 dni pod rząd chyba padnę
Jeszcze nie wiem w czym pójdę...nie chce mi się zastanawiać, ale kartki już kupiłam tylko potrzebuje jakiegoś oryginalnego wierszyka dla mojej kochanej przyjaciółki.
Gdybyście coś miały będę wdzięczna

[bluegirl]

Napisane przez Zuziunia

Czuje się lepiej, leki chyba działają zresztą muszę się czuć lepiej bo mam 23 wesele i 24 wesele, 2 dni pod rząd chyba padnę
Jeszcze nie wiem w czym pójdę...nie chce mi się zastanawiać, ale kartki już kupiłam tylko potrzebuje jakiegoś oryginalnego wierszyka dla mojej kochanej przyjaciółki.
Gdybyście coś miały będę wdzięczna [/SIZE][/FONT]

Ja mam wesele za tydzień, przedwczoraj wylicytowałam sukienkę, rozmiar 36, nie wiem czy się wcisnę, miałam nadzieję że ktoś mnie przelicytuje, licytowałam żeby nie pluć sobie w brodę ze przepuściłam okazję. Możliwe że wczoraj wieczorem dotarła na moją pocztę, bo z Gliwic paczki idą bardzo szybko do mnie, paczka z Euphorią dla mamy od Kropki wysłana rano, popołudniu została przyniesiona przez brata który był na poczcie i spotkał go pan paczkowóz (pamiętny ekspres paczkowy, nigdy nic szybciej nie dotarło).
Najwyżej pójdę w starej sukni, chociaż wolałabym nie, zbyt balowa jest
Jak na złość wiem że mogę się w suknię nie wcisnąć to wcinam czekoladę, czipsy itp.

[Zuziunia]

Napisane przez bluegirl

Ja mam wesele za tydzień, przedwczoraj wylicytowałam sukienkę, rozmiar 36, nie wiem czy się wcisnę, miałam nadzieję że ktoś mnie przelicytuje, licytowałam żeby nie pluć sobie w brodę ze przepuściłam okazję. Możliwe że wczoraj wieczorem dotarła na moją pocztę, bo z Gliwic paczki idą bardzo szybko do mnie, paczka z Euphorią dla mamy od Kropki wysłana rano, popołudniu została przyniesiona przez brata który był na poczcie i spotkał go pan paczkowóz (pamiętny ekspres paczkowy, nigdy nic szybciej nie dotarło).
Najwyżej pójdę w starej sukni, chociaż wolałabym nie, zbyt balowa jest
Jak na złość wiem że mogę się w suknię nie wcisnąć to wcinam czekoladę, czipsy itp.

Pochwal sie jaka kochana ja idę na pewno na jedno wesele w czarnej satynowej, a na drugie albo w tej samej...chociaż wolałabym nie...albo mi może przyjdzie zamówiona juz ponad m-c temu z katalogu, nie jakaś tam super elegancka bo z wiskozy, ale fajna.

[taiwa]

Napisane przez Zuziunia

Czuje się lepiej, leki chyba działają zresztą muszę się czuć lepiej bo mam 23 wesele i 24 wesele, 2 dni pod rząd chyba padnę
Jeszcze nie wiem w czym pójdę...nie chce mi się zastanawiać, ale kartki już kupiłam tylko potrzebuje jakiegoś oryginalnego wierszyka dla mojej kochanej przyjaciółki.
Gdybyście coś miały będę wdzięczna

Napisane przez bluegirl

Ja mam wesele za tydzień, przedwczoraj wylicytowałam sukienkę, rozmiar 36, nie wiem czy się wcisnę, miałam nadzieję że ktoś mnie przelicytuje, licytowałam żeby nie pluć sobie w brodę ze przepuściłam okazję. Możliwe że wczoraj wieczorem dotarła na moją pocztę, bo z Gliwic paczki idą bardzo szybko do mnie, paczka z Euphorią dla mamy od Kropki wysłana rano, popołudniu została przyniesiona przez brata który był na poczcie i spotkał go pan paczkowóz (pamiętny ekspres paczkowy, nigdy nic szybciej nie dotarło).
Najwyżej pójdę w starej sukni, chociaż wolałabym nie, zbyt balowa jest
Jak na złość wiem że mogę się w suknię nie wcisnąć to wcinam czekoladę, czipsy itp.

Ja dziś jade na ślub i wesele przyjaciół. Pogoda wstrętna, przejmuje się tym, bo panna młoda, jeszcze w zeszły weekend mówiła, że pogoda to jest właśnie to, czym martwi się najbardziej. W sumie wcale jej się nie dziwie, mieli zaplanowaną sesje w plenerze za miastem
Co do sukienki, to mnie pogoda też szyki pokrzyżowała- pewnie zmarzne jak cholera, bo sukienkę mam taką sporo odsłaniającą w stylu Victorii Beckham A strój na poprawiny to już całkiem, na upalny dzień odpowiedni

[bluegirl]

Napisane przez Zuziunia

Pochwal sie jaka kochana ja idę na pewno na jedno wesele w czarnej satynowej, a na drugie albo w tej samej...chociaż wolałabym nie...albo mi może przyjdzie zamówiona juz ponad m-c temu z katalogu, nie jakaś tam super elegancka bo z wiskozy, ale fajna.

Linka poleciała na PW.
A z jakiego katalogu zamawiasz?

[Zuziunia]

Napisane przez bluegirl

Linka poleciała na PW.
A z jakiego katalogu zamawiasz?

Otto, przewaznie ciuszki firmy Melrose, bardzo fajne są, ale na allegro mozna dostac niektóre 3x taniej.

Ja ostatnio zalicytowałam, z nadzieją ze ktoś mnie przelicytuje spodnie Melrose
http://www.allegro.pl/item408097990_...e_rozm_36.html
oby były dobre i dresik, jak będzie za duży to nie ma problemu, zawsze jest siostra i mama http://www.allegro.pl/item404757601_...ozm_36_38.html

[Aggie125]

Paulinko, gratuluje! Teraz to juz masz prawdziwe wakacje!

Favkes, trzymam kciuki za Twojego dzieciaczka, daj znac jak juz bedziesz wiedziala co sie dzialo

Ivanno, za Ciebie rowniez trzymam kciuki! Powiem Ci, ze ilekroc zmienialam prace to zawsze mialam tak, ze jeden z pierwszych telefonow po zlozeniu CV okazywal sie byc tym trafnym telefonem, bo dostawalam prace. Skoro odezwali sie tak szybko, to a nuz widelec...

Hecate, to straszne, co zrobili Twojej kolezance. Nie rozumiem - skoro sie nie stawiala, to po co bic? Zeby sie wyzyc albo pokazac, jaki to ze mnie bohater...? Ale nie sadze, aby mieli tak szybko puscic tego gnojka ktory bil, przeciez napad, kradziez i pobicie to nie jest uliczna pyskowka, nie skonczy sie to na pouczeniu

Sabbath, powiem Ci szczerze, ze ja juz tez dostaje lekkiego kota. Dla mnie idealne wakacje to 1 tydzien - no ale moje misiatko stwierdzilo, ze ono musi jechac na 2 tygodnie, bo sobie nie wypocznie. No i pojechalismy - wyjazd autokarem o 21 w sobote z Warszawy, na miejscu bylismy kolo 11 rano w poniedzialek. Nie powiem, 2 noce w autokarze to wersja dla odpornych. Na szczescie nie siedzimy caly czas w hotelu, robimy sobie "plodozmian" - jednego dnia robimy sobie intensywny dzien, drugiego dnia dzien bez planow - idziemy gdzie chcemy, plany robimy w ostatniej chwili. Zdazylismy juz przejsc pieszo z Ravdy do Nesebaru, zwiedzic miasteczko z bizantyjskimi ruinami (powiem szczerze, te uliczki sa tak zawalone sklepikami ze wygladaja identycznie jak zakopianskie Krupowki ). Przy okazji - czy czerwone jabluszko Niny Ricci wystepuje rowniez w wersji zielonej? Bo albo wypatrzylam nowosc, albo podpuche dla turystow...

Dwa dni temu wybralismy sie natomiast do Varny - nie na wycieczke fakultatywna, ale na wlasna reke. Pojechalismy autobusem (ponad 2 godziny w jedna strone) i poszlismy do delfinarium, terrarium (to ostatnie to tragedia, zwierzaki zyja tam w ciasnych i brudnych klatkach, przydaloby sie naslac na nich jakichs ekologow). Ogolnie Varna jest nieciekawa, ogromne bloki z czasow socjalistycznych, chodniki tak dziurawe, ze mozna sie zabic nawet w wygodnych klapkach. O dziwo wiekszosc Bulgarek chodzi od rana do wieczora ubranych jak na wieczo, na niebotycznie wysokich obcasach, a smigaja po tych chodnikach jak nimfy wodne. Kwestia przyzwyczajenia...?

O Jezu, jeszcze musze wejsc na sluzbowa poczte, bo musze pare rzeczy napisac do szefa. Wprawdzie nie dzwoni do mnie, wiec jakos tam sobie radzi, ale mimo wszystko wole mu przypomniec o kilku rzeczach.

[SpanishMyszka]

Napisane przez tymena

Cholerka, moje Irregulary okazały się za małe Zachciało mi się buty przez internet kupować...

Może jeszcze się rozciągną ?

Napisane przez Mendosita

Ja się wybieram do Tunezji albo Egiptu (...)

Zazdraszczam...

Napisane przez paolla

Właśnie wróciłam z najkrótszych wakacji świata (...)

Napisane przez Lea93

Wróciłam z Woodstocku.

Jak było ?

Napisane przez burn-it-up

Musze przyznać,że ujęcie rzeczywiście mi się podoba a tym czasem powstało... 3 minuty przed wyjściem do pracy (...)

Twój pyszczek jest znacznie milszym widokiem niż animowany piesek, zostaw obecny avatar


Dziś jestem smutna, w sumie cały tydzień miałam trochę smutny.
Znowu udziela mi się sentymentalny nastrój i z niedowierzaniem spoglądam na kalendarz... To już rok od kiedy go nie ma, od kiedy odszedł bezpowrotnie.
Tyle dni minęło a ja czuję się tak jakbym dopiero przed chwilą się o tym dowiedziała.
Dokładnie rok temu zamarłam z przerażenia i bezsilności, teraz czuję gorycz, ale już nie będę płakała.
W mojej pamięci będzie żył zawsze, bo tak jak w filmie "Finding Neverland (Marzyciel)" - On jest obecny na każdej stronie mojej wyobraźni i tak zostanie.

[Zuziunia]

Napisane przez SpanishMyszka

Dziś jestem smutna, w sumie cały tydzień miałam trochę smutny.
Znowu udziela mi się sentymentalny nastrój i z niedowierzaniem spoglądam na kalendarz... To już rok od kiedy go nie ma, od kiedy odszedł bezpowrotnie.
Tyle dni minęło a ja czuję się tak jakbym dopiero przed chwilą się o tym dowiedziała.
Dokładnie rok temu zamarłam z przerażenia i bezsilności, teraz czuję gorycz, ale już nie będę płakała.
W mojej pamięci będzie żył zawsze, bo tak jak w filmie "Finding Neverland (Marzyciel)" - On jest obecny na każdej stronie mojej wyobraźni i tak zostanie.

Co prawda nie do końca wiem o co chodzi, ale kochana nawet jeśli ta sytuacja boli Cie do tej pory to jest ona po coś, pozwala wyciągnąć jakieś wnioski, byc silniejszym, chociaż na początku może wydawać się zupełnie inaczej!

[Mendosita]

Napisane przez Paulinka_S

i zazdraszczam czarnej XSki

Dzięki Strasznie się z niej cieszę, siedzę zlana do pępka

Napisane przez Sabbath

No własnie we wrześniu jest najlepiej jechać, ale nasze dziecko chodzi do szkoły, więc... Na razie zostaje nam szczyt sezonu.

Ja to bym mogła i nawet teraz jechać, ale TŻ niedawno się obudził i rzekł, że nie ma paszportu Tak więc zostaje nam wrzesień, a nawet październik.

Napisane przez Sabbath

Przykro mi, ja chniłam się na czyste włosy bez chemii... Ale powiem Ci, że nie wysusza, nie osłabia i nie robi siana.
Nie łapie 100%, ale na tyle, że siwy włos jest po prostu czerwony - bardziej lśniący. Spłukuje się powoli, bez odrostów. Za to plami białe szlafroki po myciu włosów.

Moja mama robi sobie włosy chną od lat chyba dwudziestu. W zależności od rodzaju chny (rubina, brąz, kasztan itp) wychodzi jej od mocniejszej czerwieni do głębokiego brązu.

Miałam dziś nic nie robić, tymczasem coś mi odbiło i poszłam sprzątać strych na budowie... Zjadłam jakieś trzy kilo kurzu, a na koniec walnęłam się w belkę prosto w kręgosłup, aż mi się dziura krwawa zrobiła Na tym zakończyłam poranne rozrywki, teraz się wykąpałam, wypachniłam i popijając kawę relaksuję się czytając fora. Za godzinkę pójdę zrobić obiad, a potem może wybiorę się do jakiegoś CH- mam wielką ochotę na zakupy.

[Aragonte]

Napisane przez Sabbath

Aragonte, tu też trzeba uważać, na jakich trafisz.
Ja się kiedyś wybierałam z synkiem na Velestur, na Święto Peruna. Kiedy zajarzyłam z jaką ekipą przyszłoby mi jechać - odpadłam.
Niestety, część Rodzimowierców to neofaszyści, narodowcy i inne tego typu bagno. To pokazuje w sumie tylko tyle, że żadna religia nie przerabia zjadaczy chleba w aniołów.

Wiem, że nie, ale na razie i tak chciałam tylko poczytać. A bagnu mówię stanowcze nie

Napisane przez vesenka

Bardzo proszę.Linka jest tu
Osoba prowadząca sklep prywatnie do moich ulubieńców nie należy, ale ma wyroby Grzesia P. i Gunnara- dwóch osób, których talent bardzo cenię Warto pobuszować w ich biżuterii.

Wielkie dzięki za linka
I będę uważać, co czytam Na razie trafiłam na - chyba oficjalną - stronę kościoła rodzimowierców, innych jeszcze nie szukałam.


SpanishMyszko Ciężko coś tu napisać, więc tylko przytulam.

[SpanishMyszka]

Napisane przez Zuziunia

Co prawda nie do końca wiem o co chodzi, ale kochana nawet jeśli ta sytuacja boli Cie do tej pory to jest ona po coś, pozwala wyciągnąć jakieś wnioski, byc silniejszym, chociaż na początku może wydawać się zupełnie inaczej!

Napisane przez Aragonte

SpanishMyszko Ciężko coś tu napisać, więc tylko przytulam.

Żeby nie wprowadzać przykrego nastroju, pochwalę się tym, że wczoraj byłam na zakupach i zanabyłam spodnie oraz bluzkę, a poza tym zaopatrzyłam się w kilka kompletów sexy bielizny i kosmetyki.

[Zuziunia]

Napisane przez SpanishMyszka

Żeby nie wprowadzać przykrego nastroju, pochwalę się tym, że wczoraj byłam na zakupach i zanabyłam spodnie oraz bluzkę, a poza tym zaopatrzyłam się w kilka kompletów sexy bielizny i kosmetyki.

Pokazuj...

[SpanishMyszka]

Napisane przez Zuziunia

Pokazuj...

Mogę tylko opisać bo chwilowo nie mam aparatu

Spodnie - czarne, z roszerzanymi nogawkami, zapinane na brązowy, duży guzik i przez środek każdej nogawki mają przeszycie imitujące kant.

Bluzka - biała, elegancka, koszulowa, lekko prześwitująca, z dekoltem w serek, kołnierzykiem i satynowymi paseczkami. Jest przylegająca i co najważniejsze - nie robi ze mnie kangura, tj. nie odstaje na plecach.

Zapomniałam dodać, że kupiłam też czarny sweterek z wielkim dekoltem i satynowy top na ramiączkach.

[Mendosita]

Myszko- na smutki najlepsze pakupki

Gratuluję zdobyczy i trzymaj się jakoś

[Favkes]

Witam!
Jestem mężem favkes. Żoneczka prosiła aby przekazać obecnym, że z Alą już wszystko ok. i właśnie wyszły ze szpitala.Ala miała ostre zatrucie, odwodniła się ale kroplówki w szpitalu pomogły...
Pozdrawiam Tomek

[Mendosita]

Mężu Favkes vel Tomku- świetna wiadomość, myślę, że wszystkie tu obecne wizażanki bardzo się ucieszą. Gorące pozdrowienia dla Ciebie, Favkes oraz córeczki.

[vesenka]

Napisane przez Aragonte

Na razie trafiłam na - chyba oficjalną - stronę kościoła rodzimowierców, innych jeszcze nie szukałam.

Jeśli to strona RKP,to z nimi akurat mi nie po drodze.


SpanishMyszko