..::Dieta Plaż Południowych - część V ::..

[1111c4b9c157e15532fa9e27a07e9b9b22376b0b_65935273b71bb]

Napisane przez Ska

dziękuję kochane za życzenia udanego koncertu i dzień dobry!
moje wczorajsze menu - proszę o ocenę czy nie za dużo?
Ś: duża kromka razowca z plasterkiem żółtego 17% tłuszczu, kabanosem drobiowy, pomidorem i lodową
II Ś: kubas naturalnego i 15 nerkowców
O: zupa fasolowej bez ziemniaków
PW: dużo śliwek, sos pomidorowy spagetti i jedna duża kromka razowca
K (dopiero po koncercie po 22): półtora ciasteczka Lu Go!, kabanos, duże jabłko
a potem poszliśmy do klubu i wypiłam jedno piwko z sokiem, ale się rozgrzeszam, bo tańczyłam jak szalona i to pewnie spaliłam
proszę o ocenę, bo mam wrażenie, że wczoraj b. kalorycznie było

Ska my tu nie liczymy kalorii, to jest w SB najlepsze

Napisane przez andziuchna

dzieki dziewczyny wiem, ze macie racje tylko taki mnie dol zlapal ze odechciewa mi sie wszystkiego.. no ale coz jednak sprobuje utrzymac "diete" na ile to bedzie mozliwe...
jeszcze raz : cmok:

Pamietamy, ze nie odbijamy złości na sobie

Napisane przez pat111

Dzień dobry Raczej z innych powodów nie. Ja oceniać już nie będę, bo sama teraz jem niefajnie Ale obiecałam, że od dzisiaj koniec i choć ptasie mleczko patrzyło na mnie takimi oczkami- - właśnie takimi To i tak go nie tknęłam ! Zaraz biorę się za sprzątanie- miłego dnia dziołszki

patt po nim to by Ci sie dopier spać chciało same cukry proste :P

A ja dalej @ nie mam

[Ska]

dobrze, nie będę liczyła tych kcal Cykado.
a dzisiaj czytałam w Focusie, że nasza dietka, podobnie jak i dieta Zone i śródziemnomorskie są przez lekarzy uważane za najlepsze i tylko wtedy, gdy na stałe zmieniają nasze nawyki.

co sądzicie o pomidorach całych z puszki? bo nie zawsze jest możliwość wyparzyć świeże.

[andziuchna]

[1=1111c4b9c157e15532fa9e2 7a07e9b9b22376b0b_6593527 3b71bb;8514802]
Pamietamy, ze nie odbijamy złości na sobie
([/QUOTE]

ahh no postaram sie zapamietac ale niestety mam pamiec dobra ale krotka wiec czasami potrzebuje przyopmnienia i

[pat111]

[1=1111c4b9c157e15532fa9e2 7a07e9b9b22376b0b_6593527 3b71bb;8514802]Ska my tu nie liczymy kalorii, to jest w SB najlepsze



Pamietamy, ze nie odbijamy złości na sobie



patt po nim to by Ci sie dopier spać chciało same cukry proste :P

A ja dalej @ nie mam [/quote]

Tak, wiem, wiem Ja także nie mam @, a już powinien być hohoho i jeszcze trochę. Ale nic.. nie przejmuję się, bo miesiączkuję dopiero 3 rok Coś późno zaczęłam. A ja dopiero posprzątałam jedno piętro Jeszcze dwa Biorę się do pracy rodacy A potem upiekę dzieciakom (kuzyni przyjechali ) ciasto czekoladowe, bo mi tyłek trują.

[KarmazynowyKamyk]

Ska ja kupuję pomidory siekane w puszce do sosu do spaghetti i są pyszne.

Nareszcie waga spadła, po trzech tygodniach chyba... O 20 dkg, ale zawsze to coś...

A mój jadłospis wczorajszy to jakaś masakra była, ale strasznie się denerwowałam aktem notarialnym i chyba pierwszy raz z nerwów miałam zaciśnięty żołądek...
Z tego wszystkiego zjadłam tylko 3 łyżeczki owsianki (więcej nie dałam rady wcisnąć), jednego nimm 2, pół sałatki na lunch, garść migdałów i po akcie jak mi się supeł w brzuchu rozwiązał podjechaliśmy z TŻem na kebaba, bo z tej całej przeprowadzki, to nic nie mieliśmy w domu do jedzenia...

[1111c4b9c157e15532fa9e27a07e9b9b22376b0b_65935273b71bb]

Napisane przez Ska

dobrze, nie będę liczyła tych kcal Cykado.
a dzisiaj czytałam w Focusie, że nasza dietka, podobnie jak i dieta Zone i śródziemnomorskie są przez lekarzy uważane za najlepsze i tylko wtedy, gdy na stałe zmieniają nasze nawyki.

co sądzicie o pomidorach całych z puszki? bo nie zawsze jest możliwość wyparzyć świeże.

Nigdy nie jadlam Szczerze to nawet w sklepach nie widzialam u mnie W tamtym roku robiłam za to swoje kiszone do słoików, smak powiem dość niezwykły. Pasowały mi tylko do sałatek albo omletów
Za to polecam suszone w oliwie
Suszyłam na słońcu posypane solą a potem z dodatkiem suszonej bazylii i zalane oliwą do słoiczków. Tyle ze to drogi interes bo duzo oliwy zuzywałam I potem nadawała sie jedynie do sałatek.
Podobno knorr ma w swojej ofercie suszone, spotkałyscie sie ??

[Ska]

tak, ja mam w domu te Knorra. suszone pomidory z bazylią i czosnkiem chyba. pyszotka! tylko, że kupowałam w Makro i to takie duże opakowanie, więc nie wiem czy są małe.
pomidory z puszki są pycha ciekawa jestem tylko czy zdrowe.

[1111c4b9c157e15532fa9e27a07e9b9b22376b0b_65935273b71bb]

Napisane przez KarmazynowyKamyk

Ska ja kupuję pomidory siekane w puszce do sosu do spaghetti i są pyszne.

Nareszcie waga spadła, po trzech tygodniach chyba... O 20 dkg, ale zawsze to coś...

A mój jadłospis wczorajszy to jakaś masakra była, ale strasznie się denerwowałam aktem notarialnym i chyba pierwszy raz z nerwów miałam zaciśnięty żołądek...
Z tego wszystkiego zjadłam tylko 3 łyżeczki owsianki (więcej nie dałam rady wcisnąć), jednego nimm 2, pół sałatki na lunch, garść migdałów i po akcie jak mi się supeł w brzuchu rozwiązał podjechaliśmy z TŻem na kebaba, bo z tej całej przeprowadzki, to nic nie mieliśmy w domu do jedzenia...

Kamyku najwazniejsze ze sie ruszyła przeprowadzka zakończona sukcesem mam nadzieje?

Napisane przez Ska

tak, ja mam w domu te Knorra. suszone pomidory z bazylią i czosnkiem chyba. pyszotka! tylko, że kupowałam w Makro i to takie duże opakowanie, więc nie wiem czy są małe.
pomidory z puszki są pycha ciekawa jestem tylko czy zdrowe.

Ska jezeli tylko nie maja za duzo E12204930823 to napewno Dla pewnosci przeczytaj skład
A te suszone jak sa pakowane? Bo nawet nie wiem czego szukać na półkach, a żaliłam się już na zaopatrzenie sklepów w moim mieście

[Marzeniatko]

Cześć Grzyby!

Ja dzisiaj się tak beznadziejnie czuję, że chyba padnę. Słabo mi, głowa mnie boli, obijam się o ściany. Masakra jednym słowem. Dzisiaj z grzeszyłam, ale to dlatego, że serio myślałam, że brak mi cukru. Ale nie pomogło.

Aktualnie poszukuję dietetyk w Łdz, jak któraś z Was zna dobrego to będę wdzięczna.

A tak w ogóle, to jem prawie nic, bo nic nie mogę przełknąć. Wszystko w siebie wmuszam. Może się strułam czymś, ahh. maruda pierońska.

[KarmazynowyKamyk]

Niestety jeszcze nie zakończyłam sie przeprowadzać i potrwa to jeszcze dłuuuuggggoooo...
Narazie jutro oddajemy klucze od starego mieszkania, a do nowego się nie możemy wprowadzić, bo nie mamy mebli... W jednym pokoju skład rzeczy zrobiliśmy... Mamy tylko kuchnię i łazienkę prawie na gotowo...
Dobrze, że moi rodzice pojechali dzisiaj na urlop, to będzie gdzie mieszkać...
Tak wszyscy mówią, że w lipcu i sierpniu źle się sprzedaje mieszkanie, a moje się sprzedało nawet za szybko... Nie przewidzieliśmy z TŻem takiego tempa...

Marzeniątko kuruj się...

[pat111]

Skończyłam sprzątać Na chwilę tylko usiadłam, żeby zobaczyć co się dzieje i włączyłam tv i dostałam zawału serca Co to się dzieje na świecie.. mam tylko nadzieję, że nasi nie wpakują się w kolejną wojnę i posłuchają dziadka Piłsudskiego, żeby do wojny wkroczyć jak najpóźniej. Teraz to już nie wchodzę na onet ani nie oglądam informacji, bo aż się boję co tam powiedzą :d A że jestem okropnym straszkiem to od razu wyobrażam sobie III WŚ Idę zrobić ciacho i coś na obiad- dzisiaj może ryba A potem poćwiczę Do zobaczyska

[playboybunnyx]

witaaam postanowilam sie dolaczyc..

na poczatku chcialam zrobic sobie glodowke 14 dniowa ale dziewczyny mi odradzily


tylko ja tak czytam to wszystko i dalej nie wiem co i jak..

ile tego mozna jesc ? w duzych ilosciach czy takie male porcje


zapmnialam dodac ze waze 65kg przy wzroscie 166cm a moj cel to 52-54kg czy dam rade to zrzucic ? i jesli tak to jak dlugo mi to zajmie bedac na tej diecie?

[andziuchna]

marzeniatko biedactwo odpocznij dzis sobie

Napisane przez playboybunnyx

witaaam postanowilam sie dolaczyc..

na poczatku chcialam zrobic sobie glodowke 14 dniowa ale dziewczyny mi odradzily


tylko ja tak czytam to wszystko i dalej nie wiem co i jak..

ile tego mozna jesc ? w duzych ilosciach czy takie male porcje


zapmnialam dodac ze waze 65kg przy wzroscie 166cm a moj cel to 52-54kg czy dam rade to zrzucic ? i jesli tak to jak dlugo mi to zajmie bedac na tej diecie?

a po co jesc w duzych ilosciach? nie lepiej w normalnych? fakt faktem na SB nie liczy sie kalorii ale nie widze sensu w przejadaniu sie
chcesz schudnac ponad 10kg na pewno Ci sie uda tylko troche samozaparcia i ruchu a ile zajmie hmmm trudno powiedziec kazdy organizm jest inny i inaczej raguje

[Ska]

Cykado obiecuję, że dzisiaj sprawdzę skład tego. a właśnie to jest link - http://www.kamis.pl/index.php/content/view/146/147/ Wyrób Kamisa jednak. i jak widzę są takie małe opakowania.

Marzenko po prostu gorszy dzień. czasami tak bywa, więc nie rób niczego wyczerpującego i może na nogi Cię postawi gorące kakao?

KarmazynowyKamyk mieszkanie to teraz przekichana sprawa. ja nie wiem jak to będzie, gdy będę chciała coś swojego znaleźć, bo teraz wszystko drogie i w ogole.. ważne, że czynicie postępy w urządzaniu go

playboybunnyx o to chodzi, że nie liczysz kalorii. jesz tyle na ile masz ochotę tylko nic zakazanego. i radzę ustalić sobie godziny posiłków, bądź przestrzegać zasady - posiłek co 2-3 godz. po śniadaniu i obiedzie podobniez powinno się nawet 3,5 godz odczekać.

[Marzeniatko]

Napisane przez Ska

Cykado obiecuję, że dzisiaj sprawdzę skład tego. a właśnie to jest link - http://www.kamis.pl/index.php/content/view/146/147/ Wyrób Kamisa jednak. i jak widzę są takie małe opakowania.

Marzenko po prostu gorszy dzień. czasami tak bywa, więc nie rób niczego wyczerpującego i może na nogi Cię postawi gorące kakao?

KarmazynowyKamyk mieszkanie to teraz przekichana sprawa. ja nie wiem jak to będzie, gdy będę chciała coś swojego znaleźć, bo teraz wszystko drogie i w ogole.. ważne, że czynicie postępy w urządzaniu go

playboybunnyx o to chodzi, że nie liczysz kalorii. jesz tyle na ile masz ochotę tylko nic zakazanego. i radzę ustalić sobie godziny posiłków, bądź przestrzegać zasady - posiłek co 2-3 godz. po śniadaniu i obiedzie podobniez powinno się nawet 3,5 godz odczekać.

Już jest lepiej, napiłam się baardzo słabej kawy i się lepiej czuję, widocznie tak ciśnienie podziałało i ogólnie mało śpię ostatnio, ahh beznadziejnie ogólnie.

A co do mieszkań, mój brat właśnie kupuje, lada 250 tys zł.

[1111c4b9c157e15532fa9e27a07e9b9b22376b0b_65935273b71bb]

Napisane przez KarmazynowyKamyk

Niestety jeszcze nie zakończyłam sie przeprowadzać i potrwa to jeszcze dłuuuuggggoooo...
Narazie jutro oddajemy klucze od starego mieszkania, a do nowego się nie możemy wprowadzić, bo nie mamy mebli... W jednym pokoju skład rzeczy zrobiliśmy... Mamy tylko kuchnię i łazienkę prawie na gotowo...
Dobrze, że moi rodzice pojechali dzisiaj na urlop, to będzie gdzie mieszkać...
Tak wszyscy mówią, że w lipcu i sierpniu źle się sprzedaje mieszkanie, a moje się sprzedało nawet za szybko... Nie przewidzieliśmy z TŻem takiego tempa...

Marzeniątko kuruj się...

KarmazynowyKamyk
Znam ten ból Po slubie najpierw mieszalismy u tesciów tydzień bo mieszkanie nie było gotowe, choc remontowalismy je od wrzesnia, a slub był w kiewtniu.
Potem przez prawie 3 tygodnie zycie na materacu . Meble w pokojach niby ze sklepu, ale czekać trzeba i tak było Dalej nie mamy wszystkiego, nie na wszystko pieniazki sa, no ale powoli i do przodu Powodzenia

Napisane przez pat111

Skończyłam sprzątać Na chwilę tylko usiadłam, żeby zobaczyć co się dzieje i włączyłam tv i dostałam zawału serca Co to się dzieje na świecie.. mam tylko nadzieję, że nasi nie wpakują się w kolejną wojnę i posłuchają dziadka Piłsudskiego, żeby do wojny wkroczyć jak najpóźniej. Teraz to już nie wchodzę na onet ani nie oglądam informacji, bo aż się boję co tam powiedzą :d A że jestem okropnym straszkiem to od razu wyobrażam sobie III WŚ Idę zrobić ciacho i coś na obiad- dzisiaj może ryba A potem poćwiczę Do zobaczyska

Patt az onet włączyłam zeby sprawdzić i wiecie co, chyba jako jedyna zapomniałam ze dzis otwarcie igrzysk

Napisane przez playboybunnyx

witaaam postanowilam sie dolaczyc..

na poczatku chcialam zrobic sobie glodowke 14 dniowa ale dziewczyny mi odradzily


tylko ja tak czytam to wszystko i dalej nie wiem co i jak..

ile tego mozna jesc ? w duzych ilosciach czy takie male porcje


zapmnialam dodac ze waze 65kg przy wzroscie 166cm a moj cel to 52-54kg czy dam rade to zrzucic ? i jesli tak to jak dlugo mi to zajmie bedac na tej diecie?

Zapraszamy, dobrze ze zrezygnowałaś z głodówki bo napewno by nie pomogła. Jezeli przejdziesz pierwsza faze bedziesz w domu

Napisane przez Ska

Cykado obiecuję, że dzisiaj sprawdzę skład tego. a właśnie to jest link - http://www.kamis.pl/index.php/content/view/146/147/ Wyrób Kamisa jednak. i jak widzę są takie małe opakowania.

Dzieki Ska, wiem juz gdzie szukać, na przyprawach

Napisane przez Marzeniatko

Już jest lepiej, napiłam się baardzo słabej kawy i się lepiej czuję, widocznie tak ciśnienie podziałało i ogólnie mało śpię ostatnio, ahh beznadziejnie ogólnie.

A co do mieszkań, mój brat właśnie kupuje, lada 250 tys zł.

Marzeniątko ciśnieine??

A na mnie w lodówce czeka ptasie mleczko z orzechów nerkowca i ricore, moja dzisiejsza twórczość Miałam piec chleb ale zrezygnowałam, jutro zrobie leniwe a chlebek bedzie na niedziele. Problem w tym ze TZ takiego nie jada i za szybko by wysechł

[zielonamorelka]

ojojoj ale sie rozpisalyscie skarbyhehe ja to dzisiaj SB-sowskonawet babcinym rogalikom sie oparlamale tez nie za duzo pospacerowalam.wieczorkie m chyba jeszcze sie przejde,pohulam moze poskacze no a jutro ranowazeniezeby pokazalo chociaz mniej niz 68,5to juz by mi sie humorek poprawil.niby to nic ale po tych lodach i grzechach[znowu;/;/;/]to sie wiecej nie spodziewam

[Marzeniatko]

Tak, Cykado miałam widocznie bardzo niskie ciśnienie i dlatego tak beznadziejnie się czułam. Ale jest już dobrze

[Wiolka525]

Dzień doberek Wszystkim

Napisane przez Majka232

No to w drogę w kierunku zgrabnego ciałka i pysznego jedzonka zgodnego z SB

Coś ta droga ostatnio u mnie kręta....Ale nie poddaję sie

[1=1111c4b9c157e15532fa9e2 7a07e9b9b22376b0b_6593527 3b71bb;8512779]Nie przerywaj tylko wprowadz odstepstwa Małe grzechy i juz. Tak jak natalaplo pisała.
A co do alkoholu to ja np nie pije juz 2 rok, bo nie trawie po prostu.
Piwa nie bo brzuch mnie po nim boli, wodki bo łapie doła. Czasem pozwole sobie na wytrawne wino albo szampana ale tak bardziej dla smaku. W knajpie za to zawsze siedze przy soku pomidorowym pare razy ktoś zasugerował ze to pewnie krwawa marry Niech sobie tam myślą co chcą
Przerazaja mnie ludzie ktorzy twierdzą ze nie umieją sie bez tego dobrze bawić. Po prostu idą na łatwizne



Natalaplo śliczny jest po prostu[/quote]
Podzielam zdanie. U mnie to tylko sporadycznie dobre winko np martini bianco, lubie też malibu. Czasem strzele sobie smakowego browarka ale raz na ruski rok Cierpie na okropne migreny i boję sie, że spotkanie z %%% wywoła atak.

Napisane przez Ska

dziękuję kochane za życzenia udanego koncertu i dzień dobry!

Wiolu ja nie znam tego kremu, ale od siebie polecam korektor cellulitu z Avonu. Anew Traisler. mi naprawdę pomógł

Dziekuję za info.

Napisane przez Marzeniatko

Tak, Cykado miałam widocznie bardzo niskie ciśnienie i dlatego tak beznadziejnie się czułam. Ale jest już dobrze

Dobrze, ze już dobrze

[Ska]

a ja właśnię idę szykowac kolację. a potem skakanka, jeśli ją znajdę w otchładni mieszkania..
milcząco dzisiaj dziewczęta. weekend się zaczyna, więc życzę powodzenia każdej plażowiczce, bo to nie lada wyzwanie przetrwać go bez grzechów

moje menu na dzisiaj:
Ś: 2 kromki razowca z pieczenią i pomidorem
II Ś: pół kabanosa drobiowego i jabłko
O: miska fasolowej bez ziemniaków, no może tam parę było, których nie dalam rady wyłowić
K: będą zawijasy z żółtego sera i jakiejś wędliny z dużą ilością warzyw
a bez PW, bo I posiłek przed 11 był. jak ja kocham mieć wolne

[pat111]

Cykada Ja też zapomniałam o igrzyskach Weszłam na onet, bo chciałam się dowiedzieć coś o wypadku pociągu- po tych wszystkich wypadkach Polaków to chyba nie wsiądę do samolotu A tu proszę.. nie dość, że wypadek to jeszcze Ruscy. Świat zwariował. A ja dzisiaj jakoś ładnie się trzymię, a budyń dozwolony na SB?

[1111c4b9c157e15532fa9e27a07e9b9b22376b0b_65935273b71bb]

Wlasnie tez czytalam otym wypadku

Budyn dozwolony od II fazy, ale nieslodzony i bez masełka
Ja dzis troche nagrzeszyłam nerkowcami, tak na dobry poczatek weekendu Ogladalam nawiedzoną narzeczoną i mnie wciagły Teraz rozkładam deskę i lece do prasowania

[Vea16]

hej...

Chciałam się do was przyłączyć. Diete trzymam już od 3 dni-I faze, ale nie wiem czy wszystkie moje posiłki są dobrze wymyślone... Czy mogłaby któraś sprawdzić i mi powiedzieć czy dobrze je zaplanowałam (w sensie czy dobre menu)... Byłabym wdzięczna...

I dzień
*kanapka z tuńczykiem
*sałatka z 4 pomidorów i 2 jajek
*papryka z nadzieniem (była mała, a nadzienie takie jak do gołąbków)
*oszeszki w czekoladzie (było ich 15... nie mogłam się oprzeć..;/ to źle..??)

II dzień
*jajecznica z 2 jaj, cebulki i z wędlinką
*udko z kurczaka z sosem warzywnym
*sałatka z pomidora i ogórka
*galaretka- niestety z cukrem, bo za późno zauważyłam... ;/
*2 jajka

III dzień
*1/2 jogurtu naturalnego
*3 filety z ryby z kaszą
*1 płat rybny z 1/2 jogurtu naturalnego
*jajecznica z 2 jaj, cebulką i 1 plastrem sera żółtego.
*sałatka pomidorowa z 2 kromkami chleba sojowego
*10 kostek czekolady ;/;/;/

sama nie wiem, czy jest dobrze czy nie, dlatego jeszcze raz zwracam się do was z prośbą o sprawdzenie mi tej rozpiski i o ewentualne uwagi.

Pozdrawiam

[1111c4b9c157e15532fa9e27a07e9b9b22376b0b_65935273b71bb]

Czesc Zapraszamy na plaze

Napisane przez Vea16

hej...

Chciałam się do was przyłączyć. Diete trzymam już od 3 dni-I faze, ale nie wiem czy wszystkie moje posiłki są dobrze wymyślone... Czy mogłaby któraś sprawdzić i mi powiedzieć czy dobrze je zaplanowałam (w sensie czy dobre menu)... Byłabym wdzięczna...

I dzień
*kanapka z tuńczykiem - W I fazie nie jemy zadnego pieczywa i brakuje mi tu warzywa
*sałatka z 4 pomidorów i 2 jajek
*papryka z nadzieniem (była mała, a nadzienie takie jak do gołąbków) to chyba sobie nie pojadłas
*oszeszki w czekoladzie (było ich 15... nie mogłam się oprzeć..;/ to źle..??) trzeba bylo zjesc cos dozwolonego białkowego jeszcze

II dzień
*jajecznica z 2 jaj, cebulki i z wędlinką
*udko z kurczaka z sosem warzywnym udek ogolnie sie nie powinno, lepszy byłby filet ale ja tez jadlam
*sałatka z pomidora i ogórka brakuje białka
*galaretka- niestety z cukrem, bo za późno zauważyłam... ;/
*2 jajka nie ma warzywa, moze jakis pomidorek??

III dzień
*1/2 jogurtu naturalnego za mało jak na sniadanie trzeba bylo dorzucić np orzechy.
*3 filety z ryby z kaszą kasza w I fazie bleee i nie ma warzyw
*1 płat rybny z 1/2 jogurtu naturalnego również brak warzyw
*jajecznica z 2 jaj, cebulką i 1 plastrem sera żółtego.
*sałatka pomidorowa z 2 kromkami chleba sojowego chlebek jak juz wyzej pisałam, no chyba ze był z samej soi
*10 kostek czekolady ;/;/;/

sama nie wiem, czy jest dobrze czy nie, dlatego jeszcze raz zwracam się do was z prośbą o sprawdzenie mi tej rozpiski i o ewentualne uwagi.

Pozdrawiam

Przejzyj sobie liste dozwolonych i niedozwolonych produktów, jezeli bedie Ci ciezko pozwalaj sobie na grzechy ale pamietaj ze zdrowy poslek na redukcji to zawsze: białko+zdrowe tłuszcze+ warzywa lub białko+wegle złozone+warzywa. Z tym ze w SB w czasie I fazy całkowicie eliminujemy wegle I ogoleni podczas SB jemy tak zeby sie najesc ale bez przesady :zarłok:

Tak Cie tu wypoprawiałam, a moje dzisiejsze sniadanie tez nie idealne ;
chlebek razowy home made (tak, tak jednak upekłam) z masłem orzechowym, z tym ze jak zwykle nie za mało tego masła

[andziuchna]

Napisane przez Vea16

hej...

Chciałam się do was przyłączyć. Diete trzymam już od 3 dni-I faze, ale nie wiem czy wszystkie moje posiłki są dobrze wymyślone... Czy mogłaby któraś sprawdzić i mi powiedzieć czy dobrze je zaplanowałam (w sensie czy dobre menu)... Byłabym wdzięczna...

I dzień
*kanapka z tuńczykiem
*sałatka z 4 pomidorów i 2 jajek
*papryka z nadzieniem (była mała, a nadzienie takie jak do gołąbków)
*oszeszki w czekoladzie (było ich 15... nie mogłam się oprzeć..;/ to źle..??)

II dzień
*jajecznica z 2 jaj, cebulki i z wędlinką
*udko z kurczaka z sosem warzywnym
*sałatka z pomidora i ogórka
*galaretka- niestety z cukrem, bo za późno zauważyłam... ;/
*2 jajka

III dzień
*1/2 jogurtu naturalnego
*3 filety z ryby z kaszą
*1 płat rybny z 1/2 jogurtu naturalnego
*jajecznica z 2 jaj, cebulką i 1 plastrem sera żółtego.
*sałatka pomidorowa z 2 kromkami chleba sojowego
*10 kostek czekolady ;/;/;/

sama nie wiem, czy jest dobrze czy nie, dlatego jeszcze raz zwracam się do was z prośbą o sprawdzenie mi tej rozpiski i o ewentualne uwagi.

Pozdrawiam

juz Cykada wszystko napisala i sobie przejrzyj uCykady w podpisie link do gotowania na SB jak z tamtad wzielam duzo przepisow i inspiracji (dziekuje Cykado )

[Marzeniatko]

Napisane przez Vea16

hej...

Chciałam się do was przyłączyć. Diete trzymam już od 3 dni-I faze, ale nie wiem czy wszystkie moje posiłki są dobrze wymyślone... Czy mogłaby któraś sprawdzić i mi powiedzieć czy dobrze je zaplanowałam (w sensie czy dobre menu)... Byłabym wdzięczna...

I dzień
*kanapka z tuńczykiem pieczywa
*sałatka z 4 pomidorów i 2 jajek
*papryka z nadzieniem (była mała, a nadzienie takie jak do gołąbków)
*oszeszki w czekoladzie (było ich 15... nie mogłam się oprzeć..;/ to źle..??)
za mało; nie jemy pieczywa; jemy więcej warzyw; nie jemy nic co zawiera cukier, więc te orzech to źle; mało białka

II dzień
*jajecznica z 2 jaj, cebulki i z wędlinką
*udko z kurczaka z sosem warzywnym
*sałatka z pomidora i ogórka
*galaretka- niestety z cukrem, bo za późno zauważyłam... ;/
*2 jajka
za mało; mało białka;

III dzień
*1/2 jogurtu naturalnego
*3 filety z ryby z kaszą
*1 płat rybny z 1/2 jogurtu naturalnego
*jajecznica z 2 jaj, cebulką i 1 plastrem sera żółtego.
*sałatka pomidorowa z 2 kromkami chleba sojowego
*10 kostek czekolady ;/;/;/
za mało; kaszy nie jemy; ser żółty mam nadzieję, że light; czekolada oczywiście odpada; podejrzewam, że kolacja nie jest białkowa, więc to błąd

sama nie wiem, czy jest dobrze czy nie, dlatego jeszcze raz zwracam się do was z prośbą o sprawdzenie mi tej rozpiski i o ewentualne uwagi.

Pozdrawiam

Witaj
Tak jak opisałam Ci wyżej. Zajrzyj na I str, tego wątku, tam jest wszystko opisane, oraz przydatne strony! Życzę powodzenia


Cześć dzióbasy
Ja właśnie jem coś co za mną chodziło od kilku dni
owsianka z rodzynkami tak się nią delektuję, że hoho. No pyszniusia jesttt

Dzisiaj główka nie boli, humorek dopisuje i ogólnie super. Życzę Wam miłego dnia

[asi_ula]

A co tu tak cicho dzisiaj? Brzydka pogoda, to myślałam, że już z 10 stron zapisane hehe U mnie dziś nawet nawet z dietką Śniadanko wzorowe, za to obiad.. hmm knedle /ale to się wytnie /. Szkoda, że się tak rozpadało, nici z rowera Zazdroszczę szczęściarom z orbitrekiem
Vea16 witam Przeczytaj sobie 1 stronkę wątku, tam wszystko pisze, co jest dozwolone na SB I staraj się unikać słodyczy, bo mają dużo cukru. Lepiej zjeść kilka migdałów/orzechów

[Marzeniatko]

Napisane przez asi_ula

I staraj się unikać słodyczy, bo mają dużo cukru. Lepiej zjeść kilka migdałów/orzechów

Albo ja jak mam ochotę na coś słodkiego, to np. jem serek truskawkowy, lub jakiś jogurt pitny. Najbardziej uwielbiam jogurt pitny Danon, ma tylko 91 kcal, wiec jak coś mnie najdzie na słodkie to lecę po niego lub rodzyyyynki

[asi_ula]

Zgadzam się z Marzenką Chociaż mi się ostatnio nie chce słodyczy To jest szok normalnie, bo jestem słodyczożrecą, lodożercą i ciastożercą A teraz NIC A rodzynek wolę nie kupować, bo przy każdym wejściu do kuchni zawsze je 'dziubię' i paczka znika A tak - nie ma co kusić (Marzenko, najlepsze rodzynki są w Lidlu, ale ciii ).

[andziuchna]

Czesc dziewczyny!
ja dzis jestem na nie SB zaczal mi sie @ i sie tak okropnie czuje ze musialam sobie dogodzic w jakis sposob