Nasze kochane pierwiosnki 2008

[kasia_sloneczko]

teso i jak tam po targach?
mysmy dzisiaj mieli bardzo fajny dzien tylko we dwojke. bylismy na spacerku i piknikowalismy na trawce a potem w domu zrobilismy sobie razm dluga drzemke ponad 2 godziny i znowu poszlismy na spacerek tym razem juz w chuscie. w miedzyczasie sie duzo wyglupialismy na podlodze i lozku a potem mlody sie slicznie wykapal poszalal jeszcze na golaska i teraz grzeczniutko pije przez sen ale fajnie tak razem spedzic dzien i nie robic nic innego.
powklejam wam troche fotek bo sie ich nazbieralo. na jednym widac jak aleks oglada zdjecie tatusia, a na innym jak maly technik bawi sie wlacznikami wibracji i melodyjek przy lozeczku, i oczywiscie dorzucilam fotke domu

[E---a]

[1=993cbb8736fd7ff43d80e12 db3e1b3b563c869fb_62bf7e9 75b609;8537140]No co Wy z tą NK?
Jak mam Was znaleźć? W takim razie dane poproszę, bo inaczej to nic z tego nie wyjdzie

Dzisiaj w Halu Ludowej są targi Mother & Baby: prezentują się firmy dla dzieci + wykłady + inne atrakcje, powoli się tam wybieramy... może będą jakieś promocje [/QUOTE]
o kurcze, szkoda że nie wiedziałam. Ale pewnie i tak bym nie poszła, bo to daleko ode mnie

[fredziunia]

Kasia : Aleks juz ladny duzy chlopczyk a domek sliczny taki z bali zawsze mialam do takich slabosc marzy mi sie taki w polsce na dzialce jaka mamy pod lasem hmm ale marzenie na chwile obecna musi poczekac az zjedziemy do polski a Twoj jak juz bedzie gotowy bedzie wygladal BOSKO

My dzis bylismy w trojke na dlugim spacerze i po drodze wstapilismy na lody jak je jedlismy maly tak nam sie przygladal i maz stwierdzil ze za jakis czas to my tak sobie spokojnie tych lodow juz niezjemy podczas tego spaceru maly byl
ciekawy wszystkiego fontanny , kaczek na wodzie i tak sie biedak tym wszystkim wymeczyl ze zjadl i zasnal

[E---a]

A ja przeżywam swój powrót dopracy 1 września. Codziennie lub codrugi dzień popłakuję sobie, jak pomyślę że nie będę już z moją niunią i będzie ona z opiekunką. Mam pytanie do dziewczyn, które mają już drugie dziecko i z pierwszym wracały już do pracy (wiem, że ty, marcelina73 , to przerobiłaś): czy jest jakiś sposób na to? jak przeżyć to rozstanie? Czy po prostu trzeba swoje przepłakać? U mnie to się jeszcze łączy z częściowym odstwianiem od piersi, które też straszie przeżywam. Dzisiaj patrzyłam, jak mąż karmi Olę sztucznym mlekiem z butli - siedzialam (Ola mnie nie widziała), a łzy leciały mi jak grochy. Ona jeszcze płakała tak smutno w przerwach tego karmienia i wtedy pomyślałam sobie, że ona tak może płakać gdy ja będę w pracy. Ta myśl będzie mnie chyba prześladowac w pracy. Teraz myślę sobie, że gdybym, będąc w pracy, usłyszała w słuchawce ten jej płacz, to chyba rzuciłabym wszystko i leciała do domu.Tylko że ja mam z pracy do domu ok. 38 km...
Z rzeczy weselszych, to Ola dzisiaj była po raz pierwszy z wizytą (no bo nielicze odwiedzin u dziadków - tam jest jej drugi dom). Byliśmy u znajomych, którzy mają córeczkę pół roku starszą od Oli, oni już kiedyś byli z nią u nas. Była bardzo grzeczna, a w drodze powrotnej zasnęła w samochodzie. Wróciliśmy ok. 18:30 i widząc ja zasypiająca, stwierdziliśmy że musimy szybciutko ją wykąpać. Tak też zrobiliśmy, ale ona się rozbudziła i już nie chciała zasnąć. Pomógł tylko drugi cyc!!
Załązcam zdjęcia: 1- Ola wita się z dziewczynką w lustrze;
2 - tatuś karmi ją butlą
3 - Ola w łóżeczku; Zdjęcie w dzisiejszej kreacji wizytowej() iestety, jak na złość, nie załączyło się.

[gusia..]

Kasiu ale super domek Mi też takie bardzo się podobają i widzę, że sporo ludzi teraz takie buduje bo u mnie na wsi też tylko takie powstają.
Fredziunia marzenie na pewno się spełni tylko cierpliwości

My też miesliśmy dziś fajny dzionek bo są dni naszego miasta i są różne koncerty, stoją stragany itp. Kupiłam córce balonik taki z helem i fajnie nim sie bawiła Pospacerowaliśmy, potem oczywiście mężczyźni musieli klapnąć i wypić piwko hehe a ja już standardowo robiłam za kierowcę Ale fajnie było Teraz malutka już śpi a mamusia jak zwykle buszuje po internecie

[kasia_sloneczko]

E---a strasznie ci wspólczuję, też bym beczała na pewno. Ja nie wiem jak przezyje te kilka godzin co na egzamin pojde (6-7 godzin) a co dopiero codziennie tak zostawiać dziecko. No ale jak mus to mus. Może przy następnym dzidziusiu sytuacja pozwoli ci zostać na dłuzej w domku.

Fredziunia no też uwazam ze będzie piękny a jak już wrócisz to chętnie słuze radą i pomocą przy budowie bo do tego czasu ti już będę ekspertem od wszystkiego. Właśnie od dwóch dni przerabiam wszystko na temat dachu, okryć dachowych, konstrukcji itp. Nikt mnie nie zagnie a to wszystko dlatego zeby kupić głupią folię dachową...

i jeszcze kilka fotek

[E---a]

kasia sloneczko - sliczny mały kawaler!

[kasia_sloneczko]

Nom będzie waszym pannom serduszka łamał

[dominikowa]

kasiu słoneczko - oj bedzie łamał , a jaki bedzie miał wybór - prawie same dziewczynki sie rodza. Zazdroszcze domku - piekny, my tez mielismy sie budowac ale z kilku względów zostajemy w domu rodzinnym tż, wybraliśmy chyba wygodniejszy wariant.

E---a trzymaj się , wiem że to trudne, samej na ta myśl chce mi sie płakać.

Ostatnio ulubionym zajęciem Majki jest piszczenie, tak sie wydziera że az uszy bolą. I zauwazyłam że z niej jest bardzo towarzyska osoba. Jak słyszy że ktos jest w domu oprócz mnie to zaraz sie wyciąga w tamta stronę (czasem w strone tealewizora)np, jak jest marudna to wystarczy że zejdziemy do dziadków i juz sie uspokaja.

[gosiaczek071]

heh. dzieki za zapro do NK

a my dzis bylismy u znajomych (tych od wczesniaczka) w górkach. Okazalo sie, ze oni mieszkaja w gorach sowich. Pioszlismy ssobie na spacer z dzieciakami (ladnym szlakiem, do przejscia "normalbnym" wozkiem) oczywiscie moj wóz sie nie bardzo sprawdzil, kol latalay jakby mialy zaraz odpaść..masakar, zainspirowalo mnie to do poszukania sopacerowki z pompowanymi duzymi kołami. Ta kolezanka mial x-landera i powiem, ze jestem bardzo zadowolna z niego czy ktkoras ma taki wozek?? ja wlozylam mla na chwile i pojedzilam i zaden kamyk czy dziura nam nie ststraszna,. DLatego duze pompowane kola na 1 miejscu!!!

mala byla bardzo grzeczna, troche poplakiwala jak to ona, ale tak ogolnie to nas zaskoczyla, bwila sie sama potem zasnela, potem znmow sie bawila jak poszlismy jesc i umie juz sie bawic smioczkiem, wyciagala sobie go i wkladala (tez nie zawsze silikonem w dobra strone) i fajnie sie smiala, byla po prpstu super!!! i ona jest wielka!!! jak lezala przy tej Majeczce, ktora juz wazy z 4 kg, to wydawla sie ogromniasta! (macie szanse "porownac swoje pocieszki z innymi, troszke mlodszymi???) wczoraj jak porownywlaam ją do tego kubusia co ma 2, 5 m-ca to tez taka duza sie wydawala i kolezanka byla w szoku ile ona juz umie, (widziala ja gdzies 1 m-c temu). mala sie faktycznie bardzo rozwinela od tego czasu. Jestem z niej bardzo dumna

ale oczywiscie kupa nie minela, znaczy ta niby-biegunka... dziwna sprawa, jutro na szczescie na 10 mam lekarke to sie wszystkiego dowiem, spytam o pokarmy,o gluten i o odparzenie... i dam znac

teraz ide troszke odpoczac, moze w wannie bo zmeczyla mnie ta eskapada w górki. A najlepsza wiadomoscia dzis bylo, ze ci znajomi to budują tam domek sobie i na przyszly rok bedzie gotowy i my tam bedziemy jezdzic super, małe beda sie razem bawic a my w gorki,. Powietrze jest super, pelno drzewek, mnostwo pieknej zieleni!!! zakochalam sie w tym miejscu... i to tylko 1 godz drogi autem od wroclawia, dziewczyny jezdzie tam (te z wrocka) bo jest naprawde bosko!!! i da rade spokojnie isc z wozkiem w górki

aha w kioskach jest teraz (a moze juz od jakiegos czasu, ja dopiero wczoraj kupilam ) mamo to ja z serii tych poradnikow grubych za 17, 90 zł (ja mam wszytskie z serii) aktualny numer jest na temat wprowadzania nowych pokarmow oolnie o zywieniu niemolwląt. Polecam ide sobie do wanny poczytac.



tu Hania i Maja

[993cbb8736fd7ff43d80e12db3e1b3b563c869fb_62bf7e975b609]

Targi oceniam na "tak sobie" większość stoisk już zwinęli, ale za to porozmawiałam sobie z logopedą i dietetykiem

Nasz weekend w ogóle był trochę nerwowy, mąż od poniedziałku zaczyna nową pracę, więc jakoś oboje chyba przesiąkliśmy stresem i nie mogliśmy się dogadać... bywa...

ale zdjęcia małego oczywiście wkleję

Nasza klucha to od kiedy nauczyła się krzyczeć to często to uskutecznia i robi bańki ze śliny i od dwóch dni robi buuuuuuu - strasznie mu sie to podoba

Pozdrawiamy

[adatka]

dziewczyny ale mi sie znajomosci na NK w szybkim tępie powiekszają fajnie was widziec tylko wiecie co- przyznam sie szczerze ,ze mam was ale nie wiem nicku tzn wiekrzosc poznaje po dzieciaczkach bo wklejacie tu zdjecia hihihi -

gosiaczku moja marcelka ma podobne zdjecie ze swoim kuzynem który jest miesiac młodszy ale za to o wiele wiekszy od niej- niezły chlop z niego wyrosnie hihiihhi

a moja marecla zrobiła dzis kupe ze sluzem -czy to znaczy ze ma na cos alergie???

dominikowa u nas jest to samo -mała piszczy ze az uszy więdną hihi - próbowałam ja dzis nagrac ale oczywiscie widząc aparat zaniemówiła :/ spryciula.

[adatka]

nie mam jak pisac bo mi sie komputer wiesza - juz sie kończy pomalutku- czas na laptopa

eh! ide spac bo szkoda czasu-jak sie ten złom zawiesi to z 5 minut musze czekac az sie odwiesi - wrrrrrrrr!!!



dobranoc kochane-miłych snów

[madabell]

Treść usunięta

[kasia_sloneczko]

Madabell czasem lepiej późno niż wcale dowiedzieć się o kimś smutnej prawdy. Ale wierzę że to bolesne doświadczenie. A Majeczkę będziesz miała zawsze na dobre i złe jak ją sobie mądrze wychowasz i to najważniejsze. A pewnie kiedyś zjawi się taki ktoś kto nie wypuści już takich skarbów z rąk Trzymam za was kciuki dziewczyny

A co do chusty to tak, gapią się niemożliwie i zaczepiają. Bawi mnie to jak nie wiem, już dawno nie wzbudzałam takiej sensacji hehe. Ja jeszcze do tego jeżdże z nim też na budowe to ci robotnicy jacy zdzwieni a w sklepach i hurtowanich budowlanych gdzie same chłopy, nie dość ze baba z nimi gada to jeszcze z dzieckiem w takiej szmatce

[gosiaczek071]

godzina piątka minut trzydziesci... ( no, 33) heh oi fajnej porze dzisiaaj wstałam cio? w sumie to wstałam o 4.30... a teraz mielismy akcje pt jechanie po mleko. MAla zeżarła wsyztsko, wyżygala, ze sie tak wyraze wszystko na podloge zrobilam jej jeszcze i teraz tez chce jeszcze, a milaam mleka na styk (ide do lekarki dzis) a tu lipa.... biedny mąż pojechal do calodobowej a ona szaleje... m a s a k r a .....

madabell ty sie tym dziadem nie przejmuj! on nie jest wart zni jednej twojej łzy i tak jak kasia sloneczko pisze, lepiej teraz to wswyztsko zalatwic jak Majeczka jest mala niz potem, zeby sluchala tych wyzwisk czy kłótni...swoja droga co za cham... nie wierze. Dobrze ze do ajkis rekoczynow nie dochodzi bo bym wsiadla sama w auto i tam przyjechala z nim zrobic porzadek!!!!!!!!!!!!!!!!! !!!!!!!!!!!!!! patafian jeden!!!!!

ty jestes dzielna dziewczynka i bardzo mocno trzymamy za ciebuie kciuki i jestesmy z toba!!! trzymaj sie perełko!

a oto hanka o tej niecnej godzinie

[madabell]

Treść usunięta

[gusia..]

Witam z rana

Gosiaczku ja mam X-Landera i rzeczywiście na wszystkich polnych, piaskowych drogach, wertepach itp sprawdza sie super Ja właśnie specjalnie taki kupiłam bo mieszkam na wsi a tu tylko takie są drogi. Troszkę denerwują mnie te plastiki w wózku i jakoś nie mam do nich zaufania. Nie wiem jak będzie ze spacerówką, myślę że ok Miałam kupić Roana i chyba troszkę żałuję, że go nie kupiłam
Ja dzis też wtsałam wcześnie bo o 5.30 i córka nie chciała spać Teraz sobie smacznie śpi a mama juz nie chce. Zresztą jak tylko ona wstanie to ją nakarmie i uciekam na miasto a Nikola zostaje z tatą. Lubię takie wypady Chociaż zdarzaja się tylko raz w miesiącu

Madabell nie martw się tym głupkiem. Nie zasłużył na Ciebie!! Wyobrażam tylko jak musi Ci byc ciężko ale wiem, że dasz radę Musisz być silna i dzielna. My tu jesteśmy z Tobą

Adatko Nikola też kiedyś robiła kupkę ze śluzem. Tzn. nie miała dużo ale troszkę było. Ja obserwowałam ją dokładnie i nic oprócz tego nie było więc myślę, że to od tego, że ja coś zjadłam:/ Przez dwa dni tylko rano był śluz w kupce a potem już nic i przeszło.

Kasiu słoneczko u nas to nawet dziwnie czasami patrzą jak idę z mężem i mamy córkę w nosidełku U nas jakoś nie są popularne. A twój synek to rzeczywiście przystojniaczek i na pewno złamie nie jedeno serduszko

Teso u nas podobnie, bańki ze śliną idą jedna za drugą. Nie nadążam wycierać buźki I krzyki też coraz częściej.

Dziewczyny miłego dzionka

[gosiaczek071]

madabell na takie zachowanie to szkoda slow... ja bym kogos na niego naslala albo sama mu gnojek jeden... ja mu dam szarpanie!!! nie bylo nikog, zeby ci pomogl>? obronil? nie zostawaj juz znim nigdy sama,. a jak mu sie od przypomni ze jest ojcem to mu powiedz ze sie nim jest albo zawsze albo wcale, nie od swieta jak mu sie zachce... co on sobie mysli!bedzie zgrywal dobrego tatusia i mysli, ze jak raz przyjedzie i ja wezmie na rece to juz jest ok... a guzik prawda (normalnie uzylabym tyu ostrzejszych slow, ale ni wypada) madebll ja ci strasznie wspolczuje takiego gnoja, mam nadzieje ze sobie poradzisz,. i w sadzie ogranicz mu prawa, niby mowia ze ojciec niewazne jaki jest, wazne zeby byl, ale to nie prawda, ja mam ojca alkoholika i powiem szczerze ze zawsze wolałam zeby go wogole nie bylo niz byl taki, jak go takiego widzialam, teraz jest juz stary ale dalej cheleje na potege ale przynajmniej juz go nie widuje na szzcescie. A moja hania nawet go nie zna. Boziaaaa, jestem z toba naprawde calym serduszkiem i jak cos i jak bede w stanie czy cos to pomoge bardzo chetnie, nie wiem w czym akle mysle, ze mozesz na mnie liczyc... chociaz by "duchowo"... jak cos to wal smialo ojej ale sie zeźliłam przez to co napisals.... wrrrrrrrrrrrrrrr ( a wogole co to za tekst ze jemu sie nie chce na ciebi9e patrzecm, czy to ty zachwalas sie jak ostatni tchorz i zwialaz gdy sie pojawila mała??? to nie jest facet moim zdaniem tylko tępy gowniarz!!!!!!!)

z innej beczki, poszlam spac na godzinee... spalam jak zabita, wylaczylam budzik perzez sendobrze ze maz zadzwonil bo wiedzial ze wylacze (czesto tak robie przez sen heh)

gusia, a o co chodzi z plastikami w x-landerze? o jakich plastikach mowimy> ja milam okazje przetestowac gondole poki co... a tn roan w czym lepszy>? i drogi?? bo hja bym chciala sa,a spacerowke ewentualnie, orientujesz ie w cenach??

ide ogarnać chate i przyszykowac bąbla do lekarza

[NIUNCIO]

Ja miałam dzisiaj paskudną noc Zosia poszła spać o 20 obudziła się o 2 potem o 4 potem o 6 koszmar a na dodatek ja do północy pisałam oferty a ostatnio przez wiele innych czynników chodziłam spać dobrze po północy wynik totalne zmęczenie marzę żeby ktoś zajął się dziewczynkami choć na 3 godzinki nikomu bym się nie przyznała ale Wam mogę chyba mam tzw "zmęczenie materiału ". A wczoraj tatuś i Zosia spali całą niedzielę ja oczywiście nie mogłam bo Basia jest za zywym dzieckiem aby spać w dzień powiedziałam Mu o tym dzisiaj że to niesprawiedliwe że ja mam dom dzieci i firmę a on mi nie pomaga zobaczymy jaki będzie tego efekt

Madabell pewnie Maja ma nazwisko ojca i prawnie ma prawo do odwiedzin ale nie w taki sposób i nie wtwdy kiedy Mu się podoba nie znam się na prawie rodzinnym ale chyba musisz to sprawdzić dokładnie dla dobra swojego i Majki

[marcelina73]

Hej - my już po chrzcie - udało się fajnie, wszystko trwało może z pół godziny albo i nie. Milunia była grzeczniutka i ślicznie wyglądała (wiadomo - zasługa mamusi) - potem wkleję zdjęcie.
Niestety cały dzień lało, więc imprezka była w domu, za to wczoraj poprawiny na działce - super weekend za nami. Dodatkowo Milenka dostał super prezenty i kasę, z która nie bardzo wiemy, co zrobić Co jej kupić??? (oprócz fotelika samochodowego - to mamy w planie) Wy macie jakieś patenty?

E---a - poprzednio do pracy wracałam, jak synek miał 1,5 roku, wiec nie był już taki malutki - było mi trudno raczej na początku, zanim zaczęłam na dobre pracować. Ja bardzo lubię swoją pracę i teraz mi jej już trochę brakuje - myślę, że tak jak i ja, jak się zajmiesz pracą, to nie będziesz miała czasu na myślenie, rozpamiętywanie co w domu - będziesz wracała do domu stęskniona, z energią i przyjemnością zajmiesz się małą Nie będzie tak źle

kasia-sloneczko - wczoraj specjalnie na moment się zalogowałam, aby:
1. zobaczyć Twój domek - CUDO. Dziel się nadal z nami postępami prac Mój TŻ też o takim mówi,
2. zobaczyć Wasze skarby, dziewczyny - całuski dla nich


Ja mam x-landera na 4 dużych, równych, pompowanych kołach - ten model ma spacerówkę najbardziej na płasko rozkładaną i największą - inne modele (w tym te 3 kołowe) mają bardzo wąski podnóżek - co zresztą jest typowe dla bardzo wielu modeli innych super wypasionych wózków typu mutsy itd. - dzieciak, aby mieć nóżki na podnóżku, musi siedzieć jak na baczność - co jest nierealne, a na leżąco też niewygodnie.
Z czystym sumieniem mogę ten wózek polecić - prowadzi się ekstra, tak jak piszą dziewczyny - po wertepach, krzywych chodnikach, piachu itd, jest duży dla dziecka, mieści do normalnego bagażnika. I ma duży kosz na bagaże, a to też ważne.

madabell - trzymaj się , kochana

Dziewczyny, jutro wybieramy się nad morze - tylko nadal nie wiemy gdzie. Możecie coś polecić? Ciche, spokojne miejsce?

[NIUNCIO]

Marcelinko 73 w Krynicy Morskiej widziałam dużo małych dzieci jeśli nie chcesz dużo ludzi to np Karwieńskie Błota blisko Dębek unikaj Trójmiasta i Łeby i typowo wypoczynkowych kurortów ja mieszkam nad Zatoką i na plazach był tłok nie wiem jak jest nad pełnym morzem wiem że ostatnio nieźle wiało więc może fajnie było mieć blisko las ja na wakacje jeżdzę w góry więc nie pomogę

[E---a]

madabell To strasznie przykre, co piszesz, tym bardziej że byłaś z tym człowiekiem tak długo. Ja też jestem całym sercem z tobą i trzymam kciuki. Najważniejsze, że masz córeczkę i na pewon ona wynagradza ci te przeżycia.

Co do wózka - ja mam Roana - on ma duże pompowane koła i na krzywych nawierzchniach jest super, a gondola w nim jest świetna, bo duża (specjalnie taką wybierałam)
nIE MOGĘ DŁUŻEJ PISAĆ, Ola się dopomina

[Ray]

madbell ja mysle ze jesli n zachowuje sie w sposob troszkie odbiegajacy do dorosleg faceta a tym bardziej jca to jak najbardziej sprawa w sondzie sie nalezy..

radze zloz ja pierwsza bo jak on zlozy to wiesz nie wiadomo co z tego wyniknie.. najlepiej zloz pozew, nie martw sie dziecka nikt ci nie odbierze bo takch maluchow nie oddaja ojcom chyba ze matka na prawde jakas alkoholiczk,a czy niepoczytana.. wiec nie masz sie co bac..

najlepiej ustalic od razu dni odwiedzic i ich czestotliwosc skoro on tak sie zachowuje...

przykro mi to co cie spotkalo... najbardziej nie rozumiem facetow ktorzy tak sie zachowuja traktujac dzieko jak karte przetargowa czy zabawke... przykre..

[gosiaczek071]

hmmm u nas nie za -dobrze... mialam dobre przypuszzcenia, ze to biegunka i te odparzenia!!! az jej sie skora przeciera tam... dostalam masc na zamowienie, ale ma byc w aptece dopiero na 16, oprocz tego mam jej dawac smecte i dicoflor.

smecte wypila, ale chce jesc, a musze odczekac gdzies godzine teraz zeby miala szanse zadzialac...i przez ta biegunke musielismy odlozyc szczepienie...i nie wiadomo czy pojedziemy na wakacje,jesli jej niw przejdzie to nie... przybrala na wadze tylko 520 gram w ciagu m-ca... malo troche... a tak to ok.....ide cos zjesc.........

[madabell]

Treść usunięta

[Ray]

madbell nie denerwuj sie tak szkoda nerw na prawde... nic nie wyprowadza z roznowagi jak okazanie spokoju i obojetnosci..

swoja droga to ja np nie pojmuje jak bedac z kism dlugo mozna nagle okazac sie zupelnie innym czlowiekiem, z tego co wnioskuje po towich wypowiedziach to raczej on wywinal ci jakis numer nie ty jemu i jeszcze na czelnosc zachowyac sie jak ty bys mu krzywde zrobila?? albo jest inaczej sama nie wiem

swoja droga to naj;epiej jak bedzie chcial sie z nia zobaczyc to niech ktos z toba bedzie mama, kolezanka czy cos swiadek to swiadek nie bedzie takch scen robic..

[bandola18]

Napisane przez madabell

Treść usunięta

Madabell jestem z Tobą!
Moja koleżanka miała taki sam problem tylko jeszcze mężulek ją bił.
Do sprawy rozwodowej nie pozwoliła mu się widywać z dzieckiem.
Potem sąd przyznał wizyty 2 x w miesiącu w weekendy, I-szą i ostatnia niedzielę miesiąca od godz 10-19, ale tylko gdy ona jako matka się zgodziła. I nie było mowy o zadnym zabieraniu na noc albo dłuższe wyjazdy. On chciał częściej ale sędzina wybiła mu to z głowy. Ty jako matka masz większe przywileje i mozesz stawiać warunki. I nie dopóść do tego aby Was odwiedzał jak będziesz sama w domu, bo może mu przyjść jakaś głupota do głowy typu "porwanie " dziecka, bo pewnie będzie chciał postawić na swoim.
I głowa do góry!!!
I przyznać się która z Wrocka wczoraj oglądała mój profil na NK i mnie nie zaprosiła, nie mogę rozgryźć kto, bo ma profil ukryty, a może to ktos przypadkowy?
A tak w ogóle jak podajecie kaszki? Łyżeczką czy z butelki? Jaki smoczek? Ja używam avent, wtedy dać ten trójprzepływowy?
Aj zapomniałabym. Gosiaczku całuski dla chorowitka, będzie dobrze!

[madabell]

Treść usunięta

[Ray]

bandola ja pierw dawalam lyzeczka ale mordownia taka ze hej wiec daje w butli na ten trojprzeplywowy najwiekszy chodz wedlug mnie i tak one sa za male no ale daje na ten z 3 kropeleczkami i jakos mala pije...

ja jutro ide z mala do lekarza bo nie wiem czemu robi takie geste kupki normalnie jak kamyczki... ale nie ma problemu ze zrobienem ich poa tym nie ma zadnych objawow nie wiem o co chodzi.. i tak mi sie w domu nudzi to sie przejdziemy d lekarza ciekawe co powie przy okazji o ten basen zapytam