Maleństwa- łączmy się

[Madaaa]

[1=38c1d5d45cddcf54e3786f1 c4160e951215d24cd_5ff1091 60b8e8;8421025]rudywroobel, specjalnie dla Ciebie ja w długiej spódnicy. tylko nie mów, że wyglądam groteskowo, bo się pogniewamy.
oczywiście żartuję, wszystko jest kwestia gustu. [/quote]
To ty?? Alez ty ladna jestes i nie wygladasz jak mamusia. Jejku takj ak bym patrzyła na siebie. Stara dupa ,a wygląda jak 16stolatka

[guleczek]

Witam maleństwa i się kłaniam ja maleństwo mierzące 151 cm wzrostu

[małaPaulina]

guleczek witam
maleństwa mam pytanie,chciałabym od września iśc na jakieś zajecia,kursy obrony albo ogólnie jakieś sztuki walki ale niestety nie mam pojęcia na co he;D
kiedyś jak byłam na siłowni to poznałam kobitkę która była bardzo drobna,szczupła,wzrost ok 160cm i jest świetna w jakiejś tam sztuce walki i podobno żaden przeciętny facet nie da jej rady a nic po niej nie widac,nie ma jakiejś muskularnej postury,wyglada właśnie bardzo fajniei chciałabym też właśnie tak szokowac ludzi hehe a wy trenujecie coś?

[lalaith]

Co do krzywości nóg ja nie dam rady stać ze złączonymi kolanami, jak złączę kostki to mi się nogi rozchodzą na boki i już w żadnym innym punkcie się nie stykają. Moje siostry tak nie mają więc po tym wnioskuję że jednak są krzywe..

[małaPaulina]

Napisane przez lalaith

Co do krzywości nóg ja nie dam rady stać ze złączonymi kolanami, jak złączę kostki to mi się nogi rozchodzą na boki i już w żadnym innym punkcie się nie stykają. Moje siostry tak nie mają więc po tym wnioskuję że jednak są krzywe..

moja przyjaciółka w liceum na w-fie miała sprawdzaną prostosc nóg
podobno kolana wcale nie muszą się łączyc,a przerwa może wynosic do 5cm!!
Zresztą wiadomo że grubej dziewczynie będa się zawsze łączyc a szczupłej już niekoniecznie a tym bardziej chudej.
Ja kiedyś miałam przez to straszne kompleksy,nie nosiłam spódniczek,krótkich spodenek!!ale gdy zdarzyło mi się raz czy dwa żałozyc to dużo osób mówiło mi że za***iście wyglądam i tak przekonałam się do moich nóg dzięki nim

[Malla]

U mnie kostki i kolana się łączą, ale już łydki i uda nie, ale z tymi udami to chyba dobrze ;]

[justi96]

To i ja dołączę do grona maleństw 156 wzrostu waga 46 kg ,nóżka 36 . Zawsze narzekałam , że jestem taka mała , to był mój największy kompleks w podstawówce a potem w gimnazjum . Na szczęście z czasem się przyzwyczaiłam - niski wzrost ma swoje dobre strony o których nie będę pisać bo każda z nas o tym wie .
Odnośnie długości spódnic - według mnie i miniówki i długie pasują do nas , gorzej jest już z długością spódnic za kolano - strasznie skracją nogi .

[Malla]

A właśnie wg mnie nie skracają, bo zostawiają pole do wyobraźni. W miniówie od razu widać, jakiej długości są nogi, bo są całe odsłonięte (na szczęście odkryte, szczupłe nogi zawsze będą ponętne, niezależnie od długości!). Gdy widać kolano, rzuca się w oczy, jak mała jest to odległość od ziemi w porównaniu z innymi. Do pracy chodzę w spódnicach tuż za kolano (takie wymagania) i nie widzę, żeby skracały. Gdzieś tam czytałam, że mózg w tym momencie nie potrafi ocenić prawidłowych proporcji, bo nie ma się do czego odnieść (nie widać kolan) i nie przesyła osobie patrzącej od razu informacji typu "odpuść sobie, ta kobitka jest przyziemiona".

[rudywroobel]

Napisane przez małaPaulina

guleczek witam
maleństwa mam pytanie,chciałabym od września iśc na jakieś zajecia,kursy obrony albo ogólnie jakieś sztuki walki ale niestety nie mam pojęcia na co he;D
kiedyś jak byłam na siłowni to poznałam kobitkę która była bardzo drobna,szczupła,wzrost ok 160cm i jest świetna w jakiejś tam sztuce walki i podobno żaden przeciętny facet nie da jej rady a nic po niej nie widac,nie ma jakiejś muskularnej postury,wyglada właśnie bardzo fajniei chciałabym też właśnie tak szokowac ludzi hehe a wy trenujecie coś?

Moja koleżanka mająca 165cm trenowała karate przez kilka lat, zrezygnowała bo miała problemy z kolanami. Była w tym całkiem dobra i nie zaszkodziło to jej figurce a za to dziewczyna ma krzepe większą niż nie jeden chłopak
Jedyne co ja trenowałam to taniec i pływanie, więc rzadnych rad nie udzielę na temat sportów walki. Trenując cokolwiek wzmacniasz ciało, więc wybór
masz szeroki


Spódniczka do kolan może maskować długość nóg, ale chyba rozkloszowana bo przy dopasowanej i tak by było widać zarys ud i kolan?

[38c1d5d45cddcf54e3786f1c4160e951215d24cd_5ff109160b8e8]

Napisane przez Hest

Też nie uważam , żebym jakoś tragicznie wyglądała w długiej spódnicy...

hest, spódnica taka jak moja, tylko inny kolor i odmienny styl całości. i oczywiście ślicznie wyglądasz.


guleczek, justi96, witamy w gronie maleństw.

Napisane przez małaPaulina

guleczek witam
maleństwa mam pytanie,chciałabym od września iśc na jakieś zajecia,kursy obrony albo ogólnie jakieś sztuki walki ale niestety nie mam pojęcia na co he;D
kiedyś jak byłam na siłowni to poznałam kobitkę która była bardzo drobna,szczupła,wzrost ok 160cm i jest świetna w jakiejś tam sztuce walki i podobno żaden przeciętny facet nie da jej rady a nic po niej nie widac,nie ma jakiejś muskularnej postury,wyglada właśnie bardzo fajniei chciałabym też właśnie tak szokowac ludzi hehe a wy trenujecie coś?

małaPaulinka, bo małe i szczupłe osoby są zwinne, i potrafią nieźle narozrabiać, nie tyle siłą , co zwinnością i dobrą taktyką.
niestety nie znam się na sztukach walki , więc nie pomogę dokonać wyboru.

Madaa, nie zawstydzaj mnie, taka ze mnie szara myszka, że nie umiem na swoje odbicie w lustrze patrzeć. od jakiegos czasu przymierzam się do wklejenia fotek i ciuchów na modzie, żeby wizażowe specjalistki zrobiły ze mną porządek, ale jakoś nie potrafię się zdecydować...

Napisane przez Malla

A właśnie wg mnie nie skracają, bo zostawiają pole do wyobraźni. Gdzieś tam czytałam, że mózg w tym momencie nie potrafi ocenić prawidłowych proporcji, bo nie ma się do czego odnieść (nie widać kolan) i nie przesyła osobie patrzącej od razu informacji typu "odpuść sobie, ta kobitka jest przyziemiona".

racja.

[joli31]

Może to głupie się wyda niektórym z Was, ale po ciąży zmienił mi się ksztalt nóg. Biodra zostały ciutkę szersze i jakoś te nogi lepiej wyglądają
Byłam u rodziców i siadłam na śliwce . Spodnie trzeba było szybko zaprać to założyłam siostry spódniczkę, do połowy uda. Dobrze się w niej czułam, a maż stwierdził, że wygladam super, że powinnam tylko w takich kieckach chodzić . Ja uważałam, że mam niezbyt zgrabne nogi i brzydkie kolana. Jeżeli nosiłam spódnice to takie kończące się za kolanem, czytałam, że są odpowiednie dla niskich kobiet.
Może to dzienne spacery z dzieckiem i basen tak znacznie poprawiły ich wygląd .
Przedwczoraj miałam urodziny to bez wyrzutów sumienia w weekend udam się na spódnicowe szaleństwo

[justi96]

Napisane przez Malla

A właśnie wg mnie nie skracają, bo zostawiają pole do wyobraźni. W miniówie od razu widać, jakiej długości są nogi, bo są całe odsłonięte (na szczęście odkryte, szczupłe nogi zawsze będą ponętne, niezależnie od długości!). Gdy widać kolano, rzuca się w oczy, jak mała jest to odległość od ziemi w porównaniu z innymi. Do pracy chodzę w spódnicach tuż za kolano (takie wymagania) i nie widzę, żeby skracały. Gdzieś tam czytałam, że mózg w tym momencie nie potrafi ocenić prawidłowych proporcji, bo nie ma się do czego odnieść (nie widać kolan) i nie przesyła osobie patrzącej od razu informacji typu "odpuść sobie, ta kobitka jest przyziemiona".

Hmm może to zależy też od butów jakie sie ubierze do takiej spódnicy za kolano - ja ubrałam sportowe ( to była jeansowa spódniczka)- efekt -krótkie nóżki , ale może w butach na obcasie to dobrze wygląda

[Malla]

Nie chodzę na obcasie na co dzień i wygląda to ok w płaskich sandałach.

Mój bratanek trenuje Kyokushin od 7 roku życia. Co jak co, ale maleństwo z niego ;]

[DJADKJGU]

ja nie lubie dlugosci kolanowej z innego wzgledu - jest niezdecydowana. te ciuchy takiej dlugosci zwykle takie bezplciowe mi sie wydaja. lubie albo bardzo krotkie albo bardzo dlugie spodnice/sukienki. mam pare takich srednich ale nie nosze bo zawsze sobie mowie "musze zaniesc skrocic" :P

[Abcde17]

a ja Wam powiem ze bylam za zakupach wczoraj i znalazlam w H&M super spodnie-na dziale dzieciecym oczywiscie sztruksy,sa czarne i filotowe ale z takiego cienkiego materialu,na dole pomarszczone troszke i lekko rozszerzane ALE jak je przymierzylam to bylam w szoku! wiecie jak szczuplutko sie w nich wyglada! a jak seksownie,bo sa takie dopasowane i wcale nie trzeba skracac,jak ktos nosi lekki obcas! sa rozne od 145 - 172 jakos tak.. w kazdym razie polecam dziewczynki bo super sie w nich wyglada,moja kolezanka rowniez je przymierzyla i na prawde szczuplo! a z kupnem spodni to mam duzy problem, i dlatego kupilam 2 pary i fiolet i czarne

[radix]

witam wszystkie maleństwa, ale małe jest piękne

[38c1d5d45cddcf54e3786f1c4160e951215d24cd_5ff109160b8e8]

a ja jadę na zakupy w niedzielę. mam nadzieję, że wreszcie upoluję dla siebie jakiś żakiecik i kilka bluzek, sweterków.

[scarlettmonroe]

Byłam dzisiaj na zakupach. I upolowałam dwie bluzki w Tatuum r.34 oraz rybaczki w Mexxie r.32(34/36)Wreszcie udało mi się znaleźć spodenki z materiału,które nie wiszą smętnie na tyłku Niestety teraz coraz więcej marek zmienia kroje i szyje coraz większe spodnie nie zmieniając numeracji... A maleństwa muszą obejść się smakiem

[outlaw]

Napisane przez Abcde17

a ja Wam powiem ze bylam za zakupach wczoraj i znalazlam w H&M super spodnie-na dziale dzieciecym oczywiscie sztruksy,sa czarne i filotowe ale z takiego cienkiego materialu,na dole pomarszczone troszke i lekko rozszerzane ALE jak je przymierzylam to bylam w szoku! wiecie jak szczuplutko sie w nich wyglada! a jak seksownie,bo sa takie dopasowane i wcale nie trzeba skracac,jak ktos nosi lekki obcas! sa rozne od 145 - 172 jakos tak.. w kazdym razie polecam dziewczynki bo super sie w nich wyglada,moja kolezanka rowniez je przymierzyla i na prawde szczuplo! a z kupnem spodni to mam duzy problem, i dlatego kupilam 2 pary i fiolet i czarne

Też przymierzałam na dziale dziecięcym spodnie i mam problem. Dziewczynki mojego wzrostu mają około 11-12 lat, w tym wieku nie mają jeszcze praktycznie bioder więc jeśli spodnie z dziecięcego są dobre długością to w biodrach i tak za wąskie. Dobrze, że nie mam problemu ze skracaniem.
Jeden plus kupowania na dziecięcym - taniej.

[rudywroobel]

Napisane przez outlaw

Jeden plus kupowania na dziecięcym - taniej.

chociaż ja bym powiedziała: jeden z kilku

[Malla]

Na dziecięcych ciuchy na mój wzrost są za krótkie, więc mogę się dowartościować, nosząc spodnie 164cm ;]

[angelofdarkness]

Napisane przez Abcde17

a ja Wam powiem ze bylam za zakupach wczoraj i znalazlam w H&M super spodnie-na dziale dzieciecym oczywiscie sztruksy,sa czarne i filotowe ale z takiego cienkiego materialu,na dole pomarszczone troszke i lekko rozszerzane ALE jak je przymierzylam to bylam w szoku! wiecie jak szczuplutko sie w nich wyglada! a jak seksownie,bo sa takie dopasowane i wcale nie trzeba skracac,jak ktos nosi lekki obcas! sa rozne od 145 - 172 jakos tak.. w kazdym razie polecam dziewczynki bo super sie w nich wyglada,moja kolezanka rowniez je przymierzyla i na prawde szczuplo! a z kupnem spodni to mam duzy problem, i dlatego kupilam 2 pary i fiolet i czarne

super, dzieki za informacje o tych spodenkach, chyba tez tam sie wybiore. ja ostatnio w H&M w dziale dzieciecym zakupilam 2 koszulki w komplecie, jedna bez rekawkow w fioletowe i biale poziome paski a druga na na ramiączka fioletowa z małym motywem z kwiatem

[cyanide sun]

witam. ja mam 154. waze za duzo bo 52... wazylam 47 ale niestety... jednak odchudzam sie od kilkunastu dni a i mam 21 lat. jesli o mnie chodzi to wzrostem sie zabardzo nie przejmuje i zawsze prawie chodze w butach plaskich. obcasy sa niewygodne i tylko czasem je zakladam. najgorzej jest oczywiscie kiedy musze kupic spodnie ale mam sklepy w ktorych bez problemu od kilku lat kupuje dzinsy - big star i troll. najwieksze zalamanie przezywalam kupujac wdzianko na mature... wtedy jeszcze wazylam te 47... masakra to byl koszmar (zakupy nie waga) wszystko bylo za duze. ostatecznie spodnie skrocilam a zakiet byl w miare ok.

[Malla]

Ja nie mam niestety takiego idealnie dobranego, eleganckiego kompletu Na szczęście w pracy mogę się luźno ubierać...

[Abcde17]

Napisane przez angelofdarkness

super, dzieki za informacje o tych spodenkach, chyba tez tam sie wybiore. ja ostatnio w H&M w dziale dzieciecym zakupilam 2 koszulki w komplecie, jedna bez rekawkow w fioletowe i biale poziome paski a druga na na ramiączka fioletowa z małym motywem z kwiatem

i jak,wybralas sie po te spodnie? Ja od kiedy je kupilam to ich po prostu nie sciagam z siebie sa rewelacyjne

[_agatka]

u mnie z zakietami/garniturami tez problem. Zakiet kupiony z musu na mature dawno dawno temu czeka na lepsze czasy - bo za duzy!!
w pracy ubieram sie w typie swobodnej elegancji - unikam zakietow z braku pasujacych na mnie! w sklepach małe rozmiarowki szybko schodza, a ja nie mam czasu codziennie wyhaczac nowych dostaw itp. chociaz ostatnio mierzyłam jeden w reserved i sie zastanawiam!!
dla małych polecam ciuchlandy lub internet ( na all w lecie mało kupujacych i cos na niski wzrost mozna znalezc) - czekam własnie na 2 pary eleganckich spodni - zrobie foty jak je otrzymam

[lalaith]

A ja się Wam dziwię bo jakoś nigdy nie miałam problemów z zakupami na siebie. Spodnie sporadycznie skracam (ale jak mówię sporadycznie bo zwykle są ok), ale noszę rurki więc to nie problem. Bluzeczki kupuję w rozmiarze XS (32/34), żakieciki to samo - jest ich całe mnóstwo!
Aha i do miniówek noszę tylko płaskie buty, balerinki, klapki, bo nie wiem jak dla Was ale dla mnie miniówa + szpilki to zbyt wyzywający image. Natomist do spodniczek za kolano obcas jak najbardziej.

Wzrost: 158cm, Waga: 43kg (+/- 2kg, to się wacha )

[DJADKJGU]

u mnie ciuchy to kwestia prefeencji - uwielbiam dopasowane gory i nie zakladam nic luznego i stad problem

[38c1d5d45cddcf54e3786f1c4160e951215d24cd_5ff109160b8e8]

lalaith, nie dziw się kobieto! ja- 156cm, 41kg, właśnie wczoraj byłam na zakupach- chciałam coś eleganckiego na zbliżający się wielkim krokami roczek mojego urwiska... oraz jakiś płaszczyk, trencz na jesień.
zleciałam masę sklepów: zara, tally weil, stradivarius,promod, bershka, monnari, top secret, orsay, h&m, pull&bear, reserved, reporter, wszystkie sportowe innej maści, vero moda, carry, ... generalnie wszystkie sklepy w Plejadzie w Bytomiu i w Forum w Gliwicach.. i co? katastrofa! Myślałam , że się popłaczę! nic, nic, nic!! wszystko za szerokie w ramionach, z garbem na plecach i luźne w biuście!
jedyne co kupiłam to pasek do spodni.. oczywiście dziurki trzeba sobie dorobić...
jestem załamana, i nie wiem, jak to zrobić, ale bardzo chciałabym mieć dwa rozmiary większy tyłek i biust!
Aha, w reporterze mierzyłam super szorty, rozmiar z metki XXS !!! i co? za luźne, odstają z tyłu w pasie!! to jest jedno wielkie oszustwo z tą rozmiarówką!! i zupełnie nie mam pojęcia co to ma an celu, takie zawyżanie rozmiarów!! ?? !!

[lalaith]

Napisane przez DJADKJGU

u mnie ciuchy to kwestia prefeencji - uwielbiam dopasowane gory i nie zakladam nic luznego i stad problem

Ja też preferuję tylko dopasowane ciuszki

lea35 z trenczem też miałam problem, zamówiłam na allegro, ale mnie oszukali i nie dostałam