Bridezillas Panny Młode 2009 - PART IV :)

[kliwia]

martucha moja mamuśka juz po menopauzie. teraz pada jej na mózg zupełnie, póki co ja sie nie odezwę do niej. Tż tym bardziej.
A wiecie jak się czułam, jak już byłam po pierwszj kłótni z mamą, a ona tylko do Tż się zwracała, T. weż sobie obiad, T. zjedz ciasto. itp. ech

jak mi przejdzie to zadzwonię i przeproszę ale póki co mam focha.


Madzia weź to przemilcz, nie odzywaj się, rób koło siebie, po prostu 'zamknij się w sobie'. odpocznij. idź sama na zakupy itp. po prostu olej ich oboje.
Może złym doradcą jestem dziś.

jeszcze w pracy mnie chamówa spotkała ale o tym na forum wole nie pisać. po prostu szczyt wszytskiego, i gdzie tu sprawiedliwośc i wymagane doświadczenie i kompetenecje. Nic tylko iść skoczyć z mostu. Po prostu zaraz dostane szału.

[Madzialenka12344321]

Napisane przez kliwia

Madzia weź to przemilcz, nie odzywaj się, rób koło siebie, po prostu 'zamknij się w sobie'. odpocznij. idź sama na zakupy itp. po prostu olej ich oboje.
Może złym doradcą jestem dziś.

własnie sobie tak pomyslalam,z e zis bede taka zimna i dla niego i dla niej. zobaczymy co oni na to. a szczególniejestem ciekawa reakcji TZ. o 17.15 i o 20.00 mamy z TZ wspólne 15 minutowe przerwy. zobaczymy jak sie bedzie zachowywał. a jak sie zapyta czemu taka jestem to mu powiem, ze bez sensu o tym gadac bo i tak bedzie trzymal strone siostry zawsze. aaa i jestem ciekawa czy dzis pójdzie spac czy poczeka na mnie ja koncze prace o 24 wiec w domu tak ok 24.40 powinnam byc

[Ana***]

Napisane przez kliwia

Po przespanej ledwo nocy, ochłonęłam.

Ale to niestety nie zmieniło mojego nastawienia do niczego.

Kłótnia z mamą była nie pierwszy raz. Sprawa ma się tak, że moja mama jest teraz sama (oprócz tego że odwiedziła ją siostra z córeczką) tata wróci za jakieś 2-3 miesiące. Zrobiła się strasznie egoistyczna i myśli tylko o sobnie, i jak coś idzie nie po jej planie to zaraz awantura i w ogóle.
Pierwszy raz pokłociłam się z nia w piątek. Chciałam zajrzeć do jej komórki czy doszedł sms o który pytała mnoja siotra. Mama w tym czasie się przebierała, wystarczyło kliknąć jednym przyciskiem by zobaczyć czy jest sms czy nie. A ta odskoczyła do mnie z łapami że to jej telefon i co ja jej grzebię. Spoko można coś powiedzieć normlanie ale żeby z łapami skakać?

Opcja dużej awantury miała się w sprawie psa. Miałam zabrać mojego psa. Bo moja mama 'ma już go dosyć'. Już nie raz byłam świadkiem jak krzyczy na niego, bogu ducha winnego. Pies się stresuje. Na dwór też z nim częsciej jak 3 razy wyjść nie chce. Pies ma 12 lat i po porstu już takich długich przerw nie wytrzymuje. Do tego pies, w zasadzie suczka , była sterylizowana, a po sterylizacji na starość psy popuszczają mocz nie wiedząć naweto tym. Choć jak byłam tam 4 dni, to się to nie zdarzyło ani razu.
Matka nie mogła zorzumieć że remont się przesunął, i że w zasadzie sami nie wiemy gdzie będziemy spać przez te kilka dni, dopóki podłączą wodę - mamy tylko jeden pion wodny, co oznacza przy remoncie odłączenie wody w łazience i w kuchni. Więc nie ma gdzie się umyć itp.
Powiedziałą, że jej to po prostu nie interesuje, powiedziała tak - wydarła się.

Przez to wszystko wybiegłam z domu z walizką, nie żegnając się z siostrą i siotrzenicą. i w zasadzie cała ta sytuacja wywarła na mnie ogromne piętno. Nawet teraz łzy ciskają mi się do oczu.
Już nie chcę o tym myśleć.


Temat lepszy bo temat sukenki
Byłam w tej wypożyczalni, i przymeirzyłam jedną suknię - upociłam się przy tym co nei miara - bo ta wypożyczalnia to 10 sukien na krzyż, brak podestu i klimatyzacji ech.
Sukienka rtozmiar 42/44 ecru. Wbudowany gorset.
Jedyne co mi się teraz jak patrze na fotki nie podoba, że chyba spłaszcza biust. Chyba po prostu jest źle uszyta.
Góra jest tak zbudowana że spokojnie można doszyć ramiączka po bokach.
No ale zauważyłam też, że w takiej gorsetowej jak się ścisnę odpowioednio, to i odpowiednio z tyłu na plecach wychodzi tłuszczyk ihihhi
cena sukni 1400 zł
aha, mierzyłam bez halki, bo już w ogóle bym się ugotowała w sukni.
Tam gdzie wyszłam brzydko zasłoniłam się w paintcie
(...)

Kłótnie z rodzicami się zdarzają i nie tylko z nimi, bo tak naprawdę kto się czubi ten się lubi przecież z tż też się kłócimy

Co do sukienki, to ładna, taka delikatna, ale chyba nie pasuje do Ciebie
ps. ktoś mówił, że ładna z Ciebie dziewczyna i akurat z tym jak najbardziej się zgadzam!

Napisane przez Madzialenka12344321

witam
mój palec dalej boli i jest siny i spuchniety ale chyba troche ma sie lepiej przedchwilą sobie wstałam. TZ juz w pracy od 8 do 21 a ja jade do pracy na 15 do 24. dobrze, ze dzis jak narazie net mam z rana bo bym sie chyba zanudziła hehe

Wiecie musze pogadac z TZ o tej solidarnosci i powiedziec mu jaki to tekst powiedziała jego siostra na temat naszego slubu. ciekawa jestem co on na to. choć mam wrazenie ze sie jakos jej gadaniem w ogóle nie przejmie. no nic... dlatego tez nawet nie mam sie tu komu wygadac poradzic jesli chodzi o TZ bo zaraz slysze ze to ja jestem wszytskiemu winna.

z TZ napieta jakas sytuacja po tym jak zwrócilam uwage jego siostrze i jemu aby w koncu byli ciszej bo nie słysze mamy. co prawda wychodzac do pracy dał mi buzi (ja udawałam ze spie ) ale jednak... zobaczymy jak dzis bedzie w pracy na przerwach

co do sukien slubnych to ja bede mierzyła jak kiedys przyjade do pOlski. mam nadzieje, ze sie z tym wyrobie bo tez nie wiem kiedy wracam. chciałabym choc na tydzien jakos w listopadzie ale nie wiem.

aaa i bym zapomniała jak sie wtedy z TZ pokłóciłam co rzucilam w niego pierscionkiem i taka zapłakana rozmawiam z jego siostra, ze po co ja tu jestem, ze chyba lepiej jakbym sobie pojechała. a ona, "to trudno najwyzej pojedziesz, jaki problem"

Napisane przez Madzialenka12344321

jesli chodzi o jego siostrę to jest spoko. tylko na tematy o TZ widze, ze nie mozna z nia pogadac bo tak czy siak bedzie zawsze stała po jego stronie.

aaa i jeszcze jeden tekst jak sie z TZ pokłócilam przedwczoraj (własnie o jego siostrę) i chciałam wyjsc z domu co wtedy sobie tego palcaw drzwach przytrzaselam. potem jak jak wrociłam, wypłakałam sie. TZ mi g altacetem posmarował itp i wrociłam do salonu. I tam TZ mówie do niej aby zobaczyla co mi sie z palcem stalo. a ta patrzey i nagle wpada w paniczny smiech ja aż zdebiałam i mówie, ze mi tak dobrze, bo po co sie było z TZ kłócic oczywiscie następnego dnia powiedziałam TZ ze mi sie bardzo smutno zrobiło, bo ja sie tu z bólu zwijam a ktos malo sie nie posika ze smiechu na co TZ stwierdził, zebym nie przesadzała . wiec mu powiedzialam, ze w takim razie jakbym wtedy wpadła pod samochód to ona moze by skakała do góry. a TZ nie porównuj tego z wypadkiem samochodowym i koniec gadki z nim było

Jej, ale macie tam przeboje... Tą siostrę to bym . Ja za to nie lubię bratowej mojego tż... najchętniej to bym jej nie chciała znać ale tż podziela moje zdanie zaś druga bratowa tżcika jest super

[Ana***]

Kilka dni mnie nie było, ale to przez to, że miałam sporo spraw...
W czwartek byłam u tego lekarza co wam pisałam, no i co? nie wie co mi jest. Chciał przepisać mi tabletki, które brałam, no ale, że mu to powiedziałam to zmienił je na inne i kazał przyjechać w trakcie ich brania za jakieś dwa miesiące... a jak spytałam o badanie, które zalecił mi inny lekarz w czasie pobytu w szpitalu (na którym nie byłam) to powiedział, żeby pan doktor sam sobie je zrobił... i mam taki mętlik, czy wrócić do tamtego gina, a byłam u Niego w grudniu czy trzymać się tego... Obaj są bardzo chwaleni... Aha, jeden bierze wizyty 70zł (ten co byłam w czwarek), a drugi 150zł.

W piątek była akcja sprzątanie domku, a w sobotę byłam na imienikach u przyszłej teściowej wczoraj zaś byłam na zakupach kupiłam sobie sukienkę na wesele, czerwoną i krótką i bluzeczkę na poprawinki i buciki. Mam dwa wesela i dwie sukienki, jedna kupiona wcześniej, bo okazja była i teraz nie wiem, którą założe, na które wesele Ta druga jest śliwkowa, za kolanka i taki dół ma poszarpany
Pierwsze wesele 30.08 a drugie 6.09

Aha zapomniałabym dodać, że dzowniła do mnie bratowa tż pracuje w empiku i poszukują pracownika no ale, że jest on potrzebny prawie od zaraz, a mnie czeka kurs i rozpoczęcie roku, to nie dam rady... no ale cóż to już druga oferta wczesniej były zakłady buchmacherskie, jak ktoś pamięta... Wygląda na to, że kto nie szuka pracy to praca Go znajduje, a kto szuka znaleźć nie może

[Madzialenka12344321]

ech no przeboje są. ale ja czasami czuje sie tu jakas taka samotna ech dzis to w ogole mam jakiegos doła, jeszcze pogoda brzydka i pada.

powiem wam, ze sama nie wiem co juz robic

[201803111825]

Treść usunięta

[Madzialenka12344321]

kurcze a jak mi sie nie chce szykowac do pracy. a jeszcze musze isc do sklepu kipic chleb bo nie ma o 14.20 mamy wyjazd do pracy wiec leże jeszcze w łózku

[Ana***]

Zapomniałam dodać, że lekarz mi powiedział, że mam bardzo dużą szansę na ciążę mnogą i że gdybym zaszła, ale niestety niesamoistnie (przez moje problemy...) tylko nie wiem czy mówił to odnośnie konkretnej chwili, czy ogólnie przyszlości to, że bym miała pięcioraczki hehe... nie wyobrażam sobie... mało tego, nie wiem jak poradziłabym sobie z jednym dzieckiem, bliźniaki to już straszne, a piątka... Oby nie wolę pojedynczą ciążę

[Madzialenka12344321]

Aniu no to niezła wiadomosc. kurcze ale 5-raczki masakra. jednak jak dla mnie bliźniaczki to maks hehe.

[Ana***]

Napisane przez Madzialenka12344321

Aniu no to niezła wiadomosc. kurcze ale 5-raczki masakra. jednak jak dla mnie bliźniaczki to maks hehe.

Mam nadzieję, że:
a) albo żartował
b) mówił o chwili obecnej a teraz to niemożliwe...-problemy
c) mówił i myślał, że mogę mieć nawet pięcioraczki

hihi

[martucha84]

Napisane przez Madzialenka12344321

martucha siostra TZ jest tu do konca wrzesnia bo od października zaczyna studia (ma 19 lat). i naprawde dziewczyna jest spoko z wyjatkiem tematów o TZ. dlatego tak sobie pomyslalam, ze wszelkie sprawy związane z TZ bede zachowywała dla siebie.

chciałam tez o tym pogadac z TZ ale juz sama nie wiem czy to ma sens

olej ich, wez zrob tak jak pisala kliwa, olej ich cieplym no wiesz czym, ogolnie rozmawiaj z nimi ale rzeczowa zdawkowo sucho, po co masz cokolwiek mowic skoro wszystkojest nie tak.. moze tz sie opamieta, ja rozumiem wiazy krwi, ale co zrobi po slubie? oleje cie bo siostrze sie niespodobalo jak cos mowisz...
siostra niedlugo wyjezdza, wspolnie bedziemy odliczac dni

kliwia, wydaje mi sie ze ty nie musisz przepraszac.. no ale coz.. milosc matczyna skad ja to znam...

Napisane przez 201803111825

Treść usunięta

to teraz bedziesz na biezaco;D

Napisane przez Ana***

Zapomniałam dodać, że lekarz mi powiedział, że mam bardzo dużą szansę na ciążę mnogą i że gdybym zaszła, ale niestety niesamoistnie (przez moje problemy...) tylko nie wiem czy mówił to odnośnie konkretnej chwili, czy ogólnie przyszlości to, że bym miała pięcioraczki hehe... nie wyobrażam sobie... mało tego, nie wiem jak poradziłabym sobie z jednym dzieckiem, bliźniaki to już straszne, a piątka... Oby nie wolę pojedynczą ciążę

wow, moze w tv beda o tobie mowic koeljne piecioraczzki haha masakra ale chyba tylko przez pierwszy rok bo potem to istne cudo

[anuulaa]

Napisane przez Ana***

Zapomniałam dodać, że lekarz mi powiedział, że mam bardzo dużą szansę na ciążę mnogą i że gdybym zaszła, ale niestety niesamoistnie (przez moje problemy...) tylko nie wiem czy mówił to odnośnie konkretnej chwili, czy ogólnie przyszlości to, że bym miała pięcioraczki hehe... nie wyobrażam sobie... mało tego, nie wiem jak poradziłabym sobie z jednym dzieckiem, bliźniaki to już straszne, a piątka... Oby nie wolę pojedynczą ciążę

O jej, a po czym on to stwierdził?

[Madzialenka12344321]

Aniu jakby nie było sama sie o tym za kilka lat przekonasz ale wydaje mi sie, ze nie mozna tak przewidziec, ze bedziesz miała napewno 5-raczki. raczej, ze istnieje taka mozliwosc

a ja sie ubrałam i miałam isc do sklepu ale taka ulewa ze poczekam do 13 moze cos sie przejasni. jak nie to niestety musze leciec w deszcz bo eszcze sniadania nie jadłam. a w ogóle to kakao za mną chodzi i chyba sobie kupie mleko i kakao bo nie wytrzymam.

aaa i od dzis mamy z TZ diete. tzn mamy nie jesc slodyczy . ale ja mam taka ochote na batona ze nie wiem czy sie gdzies cichaczem nie wyłame hehe

[anuulaa]

Madziu, Ty diete?????

[Madzialenka12344321]

Napisane przez anuulaa

Madziu, Ty diete?????

hehe i to napet byl mój pomysl ale tylko jesli chodzi o sodycze. bo ja juz mam dosc. kurcze codziennie paka chipsów albo innych ciasteczek. jestem od nich normalnie uzalezniona hehe wiec powiedzialam sobie dosc i TZ powiedział, ze tez w to wchodzi tylko,z e ja dzis mam taka ochote na cos słodkiego ze nie wiem czy sie nie wylame po kryjomu. a najgorsze, ze tu w mieszkaniu nie mamy nawet wagi wiec nie wiem czy przytyłam czy nie

[kaska87]

Napisane przez anuulaa

Madziu, Ty diete?????

moja przyjaciółka mogła jeść co chciała nawet 24:00 była chuda-chyba bardziej od Magdy pojechała do hiszpani na miesiąc i wróciła jak klopsik boczki i te sprawy i do tej pory schudnąć nie może

[kliwia]

anuulaa mógł to stwierdzić widząc ile pęcherzyków Ci dojrzewa Jak wszytskie są rokujące o odpowiedniej wielkości to każde z nich może peknąć przy owulacji i masz nie jedno a więcej dzieciaczków

[Madzialenka12344321]

ja tam jak klopsik sie jeszcze nie czuje luz w spodniach tez jeszcze mam wiec spoko ale jednak czuje, ze za duzo wcinam tych słodyczy.

[Ana***]

Napisane przez anuulaa

O jej, a po czym on to stwierdził?

Napisane przez Madzialenka12344321

Aniu jakby nie było sama sie o tym za kilka lat przekonasz ale wydaje mi sie, ze nie mozna tak przewidziec, ze bedziesz miała napewno 5-raczki. raczej, ze istnieje taka mozliwosc

a ja sie ubrałam i miałam isc do sklepu ale taka ulewa ze poczekam do 13 moze cos sie przejasni. jak nie to niestety musze leciec w deszcz bo eszcze sniadania nie jadłam. a w ogóle to kakao za mną chodzi i chyba sobie kupie mleko i kakao bo nie wytrzymam.

aaa i od dzis mamy z TZ diete. tzn mamy nie jesc slodyczy . ale ja mam taka ochote na batona ze nie wiem czy sie gdzies cichaczem nie wyłame hehe

Właśnie to jest związane z pęcherzykami, ale naczym to dokładnie polega to nie wiem a powiedział mi to podczas usg

Napisane przez kliwia

anuulaa mógł to stwierdzić widząc ile pęcherzyków Ci dojrzewa Jak wszytskie są rokujące o odpowiedniej wielkości to każde z nich może peknąć przy owulacji i masz nie jedno a więcej dzieciaczków

Widzę, że się znasz więc zapewne to chodziło o teraźniejszość

[anuulaa]

Napisane przez Madzialenka12344321

ja tam jak klopsik sie jeszcze nie czuje luz w spodniach tez jeszcze mam wiec spoko ale jednak czuje, ze za duzo wcinam tych słodyczy.

Dzisiaj wyjątkowo możesz sobie pozwolić na batonika:P

[Madzialenka12344321]

Napisane przez anuulaa

Dzisiaj wyjątkowo możesz sobie pozwolić na batonika:P

och ty kusicielko ale skoro tak mowisz hehe deszcz powoli przestaje padac bo wiec lece zaraz do sklepu

[SAMBAdiJANEIRO]

Czesc dziewczynki Kurde przez ta prace to nie mam czasu na nic myslalam ze chociaz tam bede miala troche luzu, ale zajob na maksa dzis mialam zamiar rozsylac cv ale zanim wstalam, popralam, posprzatalam troche to juz jest 13 ;/ dzis mam wolne, ale jutro, pojutrze, popojutrze i nawet w piatek 15.08 ide do pracy ;/ ehhh chwilami to juz mam dosc tej pracy wczoraj to nawet nie mialam czasu isc tam siku a co dopiero zjesc 2 sniadanie. A teoretycznie to powinnam miec pol h przerwe, bo pracuje 8,5 h z czego to pol h mam na przerwe - no ale nic

Kto mi stresci ostatnie pol tyg bo nie mam sily nadrabiac

[anuulaa]

Napisane przez Madzialenka12344321

och ty kusicielko ale skoro tak mowisz hehe deszcz powoli przestaje padac bo wiec lece zaraz do sklepu

Musisz odreagować to starciach z TŻ i jego siostrą:P

[agatkasu]

Cześć dziewczyny.
Nie zdążyłam przeczytać wszystkiego-ale zgłosze się jako bridezilla z 24.10.2009

[kaska87]

Napisane przez Madzialenka12344321

ja tam jak klopsik sie jeszcze nie czuje luz w spodniach tez jeszcze mam wiec spoko ale jednak czuje, ze za duzo wcinam tych słodyczy.

no ona też na poczatku nie czuła a później masakra, dlatego nie przeginaj ze słodyczami
o matko a jakie badanie trzba zrobić by wiedzieć o tym ile pęcherzyków dojrzewa? ja się lękam, że będę miec bliźniaki bo w rodzinie się zdarzał, poza tym po kuracji hormonalnej ryzyko jest jeszcze większe

[MisQa]

Napisane przez agatkasu

Cześć dziewczyny.
Nie zdążyłam przeczytać wszystkiego-ale zgłosze się jako bridezilla z 24.10.2009

a witamy witamy

[Ana***]

Wiecie co czytam? że pięcioraczki zdarzają się raz na 52 miliony !

[kaska87]

ja mam nadziję, że mi się blićniaki nie przytrafią

a na suwaczku już z przodu 1 jeszcze 19 dni i będzie mój Tadzik

[Madzialenka12344321]

Napisane przez anuulaa

Musisz odreagować to starciach z TŻ i jego siostrą:P

wróciłam ze sklepu mam mleko i kakao i chlebek siwezy i buleczki z rodzynkami i ciasteczka z czekolada. była promocja i całe opakowanie tylko po 49 centów wzięłam skitram w szafie i bede wcinała hehe

no wlasnie jak to można zbadac ile sie ma pecherzyków??

[martucha84]

Napisane przez agatkasu

Cześć dziewczyny.
Nie zdążyłam przeczytać wszystkiego-ale zgłosze się jako bridezilla z 24.10.2009

witamy

Napisane przez Madzialenka12344321

wróciłam ze sklepu mam mleko i kakao i chlebek siwezy i buleczki z rodzynkami i ciasteczka z czekolada. była promocja i całe opakowanie tylko po 49 centów wzięłam skitram w szafie i bede wcinała hehe

no wlasnie jak to można zbadac ile sie ma pecherzyków??

a jak znajdzie te ciastka tz to nie opiepszy cie? zeby znowu awantury nie bylo