|
|
#1891 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-11
Lokalizacja: las
Wiadomości: 4 995
|
Dot.: Wymarzony pierścionek - część X
Dorinka: nie ryzykowałabym kupowania ludzkich kosmetyków...możesz mieć potem problemy jak piesek alergii dostanie. Tylko psie!
No i na początku ze spacerami ostrożnie, będa przecież szczepienia, o ile mi wiadomo po nosówce pies nie może przez chwilę wychodzić. Raczej pieska nie nauczysz siusiać do kuwety
__________________
"mów mi dobrze, dobrze mi mów łaskocz czule warkoczem ciepłych słów wilgotnym szeptem przytul mnie i mów mi dobrze, nie mów mi źle rozłóż przede mną księgę zaklęć i wróżb okrytą w obwolutę twoich ramion i ud czaruj we mnie, na ołtarz duszę złóż i w dusznym kącie rzuć na mnie urok swój" M |
|
|
|
#1892 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: Sercem w górach
Wiadomości: 1 188
|
Dot.: Wymarzony pierścionek - część X
Buuu koniec tego dobrego
Szczerze? Naprawdę nie chciało mi sie wracać, heh.
__________________
Żyj marzeniami. |
|
|
|
#1893 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-11
Lokalizacja: las
Wiadomości: 4 995
|
Dot.: Wymarzony pierścionek - część X
opowiadaj
__________________
"mów mi dobrze, dobrze mi mów łaskocz czule warkoczem ciepłych słów wilgotnym szeptem przytul mnie i mów mi dobrze, nie mów mi źle rozłóż przede mną księgę zaklęć i wróżb okrytą w obwolutę twoich ramion i ud czaruj we mnie, na ołtarz duszę złóż i w dusznym kącie rzuć na mnie urok swój" M |
|
|
|
#1894 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: Sercem w górach
Wiadomości: 1 188
|
Dot.: Wymarzony pierścionek - część X
Spokój, cisza, jezioro, las... Miałam idealny czas dla siebie i swoich myśli, albo ich braku. Odpoczywałam tam bardzo. Do tego przyjechał do mnie TŻ na jeden dzień. Nocą oglądaliśmy gwiazdy z pomostu, wieczorem kąpaliśmy sie w jeziorze, a za dnia spacerowalimy, graliśmy w siatkę, wygłupialiśmy, nawet chodziłam po slacku (coś jak chodzenie po linie), TŻ lubi na szybko zorganizować takie rozrywki. Ja nie wiem jak on potrafi przejść po tak cieńkiej taśmie rozwieszonej pomiędzy drzewami. Ja zrobiłam ze dwa kroki i leciałam z niej od razu. A on... ma jakiś niesamowity spokój w sobie. Ogólnie to było idealnie, naprawdę... Bardzo nie chciałam wracać. No, ale nie ma co marudzić, trzeba brać się do roboty i robić tak, żeby poukładać sobie życie, by wyjazdy tego typu były znacznie częściej
__________________
Żyj marzeniami. |
|
|
|
#1895 | ||
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-07
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 12 458
|
Dot.: Wymarzony pierścionek - część X
Cytat:
![]() ![]() Cytat:
![]() Witaj Nemo fajnie, że weekend się udał
|
||
|
|
|
#1896 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-11
Wiadomości: 54 440
|
Dot.: Wymarzony pierścionek - część X
Nemus no to super
zazdroszcze takiego wyjazdu widze, ze jestem wypoczeta i pełna optymizmu. ekstra
|
|
|
|
#1897 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-01
Wiadomości: 11 426
|
Dot.: Wymarzony pierścionek - część X
Cytat:
Ja nie wiem . Sama też takiego nie posiadałam, więc tym bardziej nie będę się wypowiadać.
__________________
|
|
|
|
|
#1898 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-07
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 12 458
|
Dot.: Wymarzony pierścionek - część X
Cytat:
Wiesz czytam na różnych forach o tym, sama nie wiem, dopóki nie wzięłam go mogę zmienić zdanie, może jeszcze zadzwonię do właścicielki w końcu lepiej teraz pytać niż później się martwić ?
|
|
|
|
|
#1899 |
|
Zadomowienie
|
Dot.: Wymarzony pierścionek - część X
Cześć wszystkim
Dorinko super że się zdecydowałaś na pieska. Opowiem Ci jak było z moim co prawda nie yorkiem ale jak go kupiłam miał 8 tygodni. Nie wiem czy ten Twój miał już pierwsze szczepienie na nosówkę jeśli tak to pół biedy jeśli nie to gorzej. Szczeniak musi dostać 3 dawki szczepionki na nosówkę. Może wychodzić około tygodnia po drugiej dawce. Małe są mało odporne na choroby a na spacerze wąchają wszystko więc o nosówkę nie trudno a szczeniak może z niej nie wyjść. Po 3 dawce nosówki między każdą dawką są 2 tygodnie przerwy po około 2-4 tygodniach trzeba psa zaszczepić na wściekliznę. Trzeba go też odrobaczyć jeśli nie był a jeśli był to zapytać weta kiedy następna dawka. Malucha na początku nie powinno się też kąpać, małe pieski wydzielają specyficzny zapach, który niektórym może przeszkadzać ale znika po pierwszej kąpieli (przynajmniej z moim tak było). Szczeniak na początku załatwia się dosłownie wszędzie, są bardzo pomysłowe. Ale polecam jak gdzieś nasiusia zetrzeć to papierowym ręcznikiem i położyć na gazetach w miejscu, któe łatwo czyścić żeby nauczył się załatwiać na gazety, i przesuwać te gazety coraz bliżej drzwi (żeby jak będzie mógł wychodzić zakumał szybko że jak stanie pod drzwiami to sygnał że chce wyjść) A jak pies może wychodzić to żeby zrozumiał o co chodzi ze spacerami warto z nim wychodzić po dłuższym spaniu, intensywnej zabawie i po jedzeniu. Słyszałam też , że yorki często mają problemy z żołądkiem ile w tym prawdy nie wiem
__________________
Ilo
|
|
|
|
#1900 |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Wymarzony pierścionek - część X
Dorinko, super, że kupiłaś pieska. ja fanką Yorków nie jestem - ale myślę, że jak komuś się podpobaja i pokocha..to i z pielęgnacją nie będzie problemu
![]() a pierwsze spacery to będzie nielada przeżycie ![]() mój pies kład sie na ziemi i nie chciał się ruszyć.
__________________
Dyskretnej troski trzeba mi.. |
|
|
|
#1901 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-05
Lokalizacja: Śląskie
Wiadomości: 6 543
|
Dot.: Wymarzony pierścionek - część X
Dzień dobry!
![]() U mnie pogoda bardzo ładna, świeco słoneczko. Na niebie jest kilka białych chmurek (hmm, chyba dziś za bardzo zdrabniam ).Razem z TŻ rozwozimy powoli zaproszenia ![]() Jutro mam spotkanie z promotorem w K-cach, w jego mieszkaniu Jedziemy razem z kumpelą, tylko że ona musi dojechać pociągem z Bielska. Mam nadzieję, że trafię, bo z moją orientacją w terenie wszystko jest możliwe ![]() Wstałam dziś późno, bo czytałam do 3 "Grę ze śmiercią w tle" Wciągnęła mnie bardzo, przez co wolałabym ją czytać, nić pracować nad dyplomem ![]() Co do filmów, to muszę obejrzeć pożyczony od kumpeli "Rok diabła" Petra Zlatka (czy jakoś tak). "Plac Zbawiciela" - zdecydowanie polecam. |
|
|
|
#1902 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-01
Wiadomości: 16 060
|
Dot.: Wymarzony pierścionek - część X
Dorinko, każdy pies, który ma rodowód, niezależnie od rasy, jest bardziej narażony na różnego typu choroby, niż zwykły kundelek.
Ale jeśli będziesz się pieskiem odpowiednio zajmować, chodzić regularnie do weterynarza,to na pewno wszystko będzie w porządku. Jeśli chodzi o uczenie psa załatwiania swoich potrzeb, to uważam, ze najlepiej wychodzić od razu, od małego. Moim zdaniem nacieranie czegokolwiek moczem to średni pomysł, bo psy uwielbiają zacierać swój zapach i tarzać się w odchodach, jeśli mają taką możliwość. Strasznie trudno potem tego oduczyć. Trzeba po prostu regularnie wychodzić z psem o konkretnych porach, zawsze tych samych. Jak się załatwi na dworze, to powinien dostać małą nagrodę. Wszelkie problemy z wychowywaniem psiaka, to nic w porównaniu z radością jaka daje takie stworzonko w domu
|
|
|
|
#1903 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-01
Wiadomości: 11 426
|
Dot.: Wymarzony pierścionek - część X
Z psem jest trochę jak z dzieckiem, trzeba się z tym liczyć... Ale radość z posiadania takiego stworzenia w domu jest niesamowita i myślę, że to świetnie rekompensuje te trudy opieki, pielęgnacji i obowiązków...
![]() Dorinko, sama zobaczysz ile szczęścia wam przynisie to malenstwo a ze klopoty tez moze sie pojawia... Tak jak mowie - to chyba można porównac z posiadaniem dziecka, a sama na pewno lepiej ode mnie wiesz jak to jest .
__________________
|
|
|
|
#1904 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 15 656
|
Dot.: Wymarzony pierścionek - część X
Dorinko moja siostra ma yorka ale zwyklego nie miniaturkę więc jak jest z takim to nie wiem.
Ja generalnie w yorkach się zakochalm. Strasznie slodkie są i raczej bezproblemowe. Wiadomo na poczatku z kazdym pieskiem jest duzo zachodu bo trzeba zaszczepić, nauczyć siusiać, wstawać czasem w nocy (z pieskiem jak z dzieckiem). Moja siostra ze swoim nie ma zadnych problemow procz tego ze trzeba mu oczy zakraplać, chodzić z nim do fryzjera (zawsze scina go na króciutko)...no i lubi szczekac na duże pieski wiec trzeba uważać rzeby go nie pożarły . No i siostra miała problem z nauczeniem go siusiania na dworzu...lubil sobie w domu "popuścić" mimo ze przed chwilą był wyprowadzany.Pozatym jest ptrzeslodki, uwielbia siedzić na kolanach, przymilac się...jest bardzo wierny. Kocha moja siostrę do szaleństwa i jak jej nie ma w domu lezy biedaczek pod drzwiami i wyczekuje na jej powrot. Pozatym yorki są wygodne bo z przeworzeniem ich z miejsca A do miejsca B nie ma wiekszych problemow. W zeszłym roku siostra przyleciał z nim samolotem do Polski a w tym przyjechali z nim samochodem (1200 km).
__________________
|
|
|
|
#1905 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-07
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 12 458
|
Dot.: Wymarzony pierścionek - część X
Cytat:
No właśnie, ja też chcę takiego normalnego nie miniaturkę, bo one i tak są miniaturiowe przecież, a chciałabym cieszyć się pieskiem dlugie lata a nie biegać po lekarzach, te maleństwa są podobno z wadami genetycznymi, bo nie ma takiej rasy jak York miniaturka- chyba niestety nie wezmę go, znajdę sobie normalnego Yorka , już zaczęłam poszukiwania ![]() Myślicie, że nie głupio się wycofać dzisiaj ? Ale dopiero dzisiaj dotarłam do takich informacji ![]()
|
|
|
|
|
#1906 | |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: z każdego miejsca na Ziemi
Wiadomości: 1 570
|
Dot.: Wymarzony pierścionek - część X
Cytat:
Problem polegał na tym, że mama mi go kupiła (to był prezent od niej) w zimę kiedy było zimno. Nie chciał się załatwiać na zewnątrz. Mogłam z nim chodzić dwie godziny po dworzu, a jak wracałam do mieszkania to pierwsze co robił to załatwiał się na progu. I tak kilka m-cy Moja koleżanka dwa miesiące temu też dostała yorka i ma dokłądnie ten sam problem!!! Chodzi z nim godzinę na spacerze i nic, wraca... i na progu zonk!Jesli ktoś ma dużo czasu to może poradzić sobie z tym problemem, ale ja z zajęć na zajęcia i nie mogłam być taka systematyczna Oczywiście pozostali lokatorzy z nim wychodzili, ale ze wszystkimi było to samo ![]() Nie wspominam o wygryzionych kapciach i kablach od kompa, ale oczywiście to podejrzewam ze wszystkimi szczeniakami tak jest ![]() Jeszcze jedna rzecz, pomimo, że moja mama zakochana w tym psiaku kupowała mu różniaste ubranka (czujecie? Był jak z żurnala) to nabawił się czegoś z "siusiakiem" od zimna i musiałam mu codziennie takim płynem przemywać. Weterynarz powiedział, że u yorków to jest bardzo częste. Ale po dwóch tygodniach codziennego przemywania było już oki.Tak myślałam, że autentyczna historia, właściwie poniekąd każdy zna taką z "podwórka".
__________________
|
|
|
|
|
#1907 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-01
Lokalizacja: PL
Wiadomości: 38 117
|
Dot.: Wymarzony pierścionek - część X
Cytat:
__________________
|
|
|
|
|
#1908 | |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: z każdego miejsca na Ziemi
Wiadomości: 1 570
|
Dot.: Wymarzony pierścionek - część X
Cytat:
A do weterynarza nie będziesz biegała częściej niż z normalnym psem. Każdy szczeniak jest wymagający na początku, potem kiedy organizm się już - powiedzmy - ukształtuje jest oki.
__________________
|
|
|
|
|
#1909 | ||
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-07
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 12 458
|
Dot.: Wymarzony pierścionek - część X
Cytat:
a piesek by się akurat odchował Cytat:
, na razie zgłębiam wiedzę
|
||
|
|
|
#1910 | |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: z każdego miejsca na Ziemi
Wiadomości: 1 570
|
Dot.: Wymarzony pierścionek - część X
Cytat:
__________________
|
|
|
|
|
#1911 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-01
Wiadomości: 16 060
|
Dot.: Wymarzony pierścionek - część X
Cytat:
Jak nie jesteś pewna czy chcesz miniaturkę, to weź tego zwykłego yorka ![]() Gwarantuję, że wszyscy się w nim zakochacie ![]() Tylko jak pojedziecie wybierać pieska, to nie kierujcie się litością, tylko weźcie najżywszego i najweselszego ![]() Diana jak butki z DeeZee? Sprawdzają się?
|
|
|
|
|
#1912 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-01
Wiadomości: 11 426
|
Dot.: Wymarzony pierścionek - część X
Moja siostra cioteczna wlasnie dodala na nk zdjecie swojej najmlodszej yorkuni
przesliczna jest. Ale z tym "popuszczaniem" to chyba standard u tej rasy, z tego co pamiętam moja siostra też ma z tym problem... Na szczęście taki piesek nie narobi dużo
__________________
|
|
|
|
#1913 | |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: z każdego miejsca na Ziemi
Wiadomości: 1 570
|
Dot.: Wymarzony pierścionek - część X
Cytat:
![]() Już nie mogę się doczekać kiedy w nich pochodzę, ale dziś w pracy nie chcę (choć mam je ze sobą), bo to nie jest praca na takie buty, ale obiecuję, że jak wypróbuję to dam znać. Kochana jesteś, że pamietałas
__________________
|
|
|
|
|
#1914 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-11
Lokalizacja: las
Wiadomości: 4 995
|
Dot.: Wymarzony pierścionek - część X
co mogę zrobić z nadmiarem świeżych pomidorów?
poemi coś pisała wcześniej. Jeśli robię pomidorówkę ze świeżych pomidorów, a nie z koncentratu jak dotychczas to robię ją identycznie tylko zamieniam te 2 składniki ze sobą? nie zrobi mi się :"papka"? Doszła przesyłka z allegro, stanik świetny, ale lekko przymały, mimo, że to miseczka C. Obwód super. Na razie zostawiam, za jakiś czas kupię z większą miseczką.
__________________
"mów mi dobrze, dobrze mi mów łaskocz czule warkoczem ciepłych słów wilgotnym szeptem przytul mnie i mów mi dobrze, nie mów mi źle rozłóż przede mną księgę zaklęć i wróżb okrytą w obwolutę twoich ramion i ud czaruj we mnie, na ołtarz duszę złóż i w dusznym kącie rzuć na mnie urok swój" M |
|
|
|
#1915 | |||
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-07
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 12 458
|
Dot.: Wymarzony pierścionek - część X
Cytat:
Cytat:
Cytat:
dziewczyny ja chcę Yorka tylko wolałabym normalnego a nie miniaturkę, tylko taki mam dylemat Różnica w cenie wynosi 300 zł. Jeden (znalazłam przed chwilą ) jest z rodowodem a drugi miniaturka bez (bo one chyba nie mogą mieć rodowodów)
|
|||
|
|
|
#1916 | |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: z każdego miejsca na Ziemi
Wiadomości: 1 570
|
Dot.: Wymarzony pierścionek - część X
Cytat:
Jak ja ze wzruszeniem przypominam sobie czasy jak sie kupowało miseczkę C ![]() Co do pomidorów nic nie poradzę, bo ja je tylko jadam na kanapkach
__________________
|
|
|
|
|
#1917 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-01
Wiadomości: 11 426
|
Dot.: Wymarzony pierścionek - część X
To może lepiej weź nie-miniaturkę
dla własnego komfortu psychicznego, będziesz spokojniejsza. One i tak są miniaturowe
__________________
|
|
|
|
#1918 | ||
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-01
Wiadomości: 16 060
|
Dot.: Wymarzony pierścionek - część X
Cytat:
Sama zaczęłam temat deezee ![]() Cytat:
![]() Zrobiłam w weekend... wszyscy byli zachwyceni...ze mną i moim szwagrem na czele ![]() Ja robię pomidorową tylko ze świeżych pomidorów. Najpierw je duszę z czosnkiem, aż się z nich zrobi ciapra, potem zalewam rosołkiem, doprawiam i już
|
||
|
|
|
#1919 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 15 656
|
Dot.: Wymarzony pierścionek - część X
Z ciekawośc wlazlam na jakieś forum o pieskach i niezla walka slowna tam się wywiązala na temat yorków. Większosć uwarza że nie ma czegos takiego jak york miniaturka. Yorkshire Terrier to po prostu maly terrier i nie ma podziłu na zwykłe i miniaturki. Te małe ważące poniżej 3 kg to po prostu slabsze szczeniaczki w miocie. Slabsze dlatego ze miały za malo pokarmu, dlatego że mama była też malutka.
__________________
|
|
|
|
#1920 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-11
Lokalizacja: las
Wiadomości: 4 995
|
Dot.: Wymarzony pierścionek - część X
no to wrzucę ze dwa pomidorki...zobaczymy
__________________
"mów mi dobrze, dobrze mi mów łaskocz czule warkoczem ciepłych słów wilgotnym szeptem przytul mnie i mów mi dobrze, nie mów mi źle rozłóż przede mną księgę zaklęć i wróżb okrytą w obwolutę twoich ramion i ud czaruj we mnie, na ołtarz duszę złóż i w dusznym kącie rzuć na mnie urok swój" M |
|
![]() |
Nowe wątki na forum Jeszcze przed ślubem
|
|
|
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 22:51.




Szczerze? Naprawdę nie chciało mi sie wracać, heh.

). Ale zacznij już chodzić z nim na małe spacery, żeby się zorientował do czego takie wyjścia mają służyć. Przyzwyczajania do załatwiania się na zewnątrz trzeba uczyć od małego, później to może się stać bardzo trudne.






).


Moja koleżanka dwa miesiące temu też dostała yorka i ma dokłądnie ten sam problem!!! Chodzi z nim godzinę na spacerze i nic, wraca... i na progu zonk!
dla własnego komfortu psychicznego, będziesz spokojniejsza. 
