Dzieciaczki styczeń 06! II

[jastin83]

Nel ja nie podglądam czytam co piszecie
Zobaczyłam Alienka avatarek i musiałam koniecznie zajrzeć
Ciekawośc zaspokojona
Pozdrawiam i miłego dnia!

Aha zapomniałam napisać bardzo fajna kuchnia Iwonko,ciemne fronty dają dużo uroku

[Nel70]

Acha,żartuję kochana czytaj,czytaj Jastin

[jastin83]

Napisane przez Nel70

Acha,żartuję kochana czytaj,czytaj Jastin

[kkasiaaa]

Fiu , fiu Iwonko ale masz super kuchnię kurcze no normalnie zazdroszcże
Co do odchudzania to ja też się kilka razy odchudzałam i na pioczątku zawsze było fajnie ale na dłuższą metę to nie dala mnie , trzeba pilnować co się je , ile, o ktorej , to mnie męczyło i się poddawałam. A teraz no cóż tyję , tyję , tyję już 10 kg na plusie

Nel ja tez byłam pewna że na Twoim avatarku jest mężuś

Moni@ tu jest takie fajne forum , można tam znaleźć wiele przydatnych informacji a takze samej zadać pytanie. Znalazłam to co Cię interesuje, tu masz link: http://www.prawo-pracy.pl/forum/viewtopic.php?t=14893 Mam nadzieję że to Ci choc trochę pomoze

A etraz uciekam bo przyjeża mój brat z rodzinką i mama z mężem, ciesze się ze w końcu mamę zobaczę bo pomimo tego ze mieszka jakieś 30 km odemnie to rzadko się widzimy,ostatnio 3 miesiące temu

[iwonamysza]

Kkasiu to Ty tak widujesz swoją mamę jak ja ojca. Mój mieszka ode mnie 50 km, ale też widujemy się albo na chwilę albo dzwonimy do siebie raz na jakiś czas.
Ja przestałam do niego jeździć, bo nie układa mu się z żoną i zawsze jest taka niezdrowa atmosfera, a teraz pokłóciłam się z moim przyrodnim bratem - ich synem i nie mam zamiaru się z nimi spotykać.
Ostatni raz byłam u taty na Dzień Ojca, pojechałam z kwiatami i spotkałam się z nim na mieście. A tata był u mnie w tym tygodniu bo pożyczałam od niego czujnik gazu i był go teraz odebrać. Ale posiedział chwilę, bo jak zawsze gdzieś się spieszył. Nawet chyba pół godziny nie był.
Moi teściowie też mnie nie odwiedzają, a ja też już dawno u nich nie byłam. Teraz podczas remontu często przychodzili, chyba żeby zobaczyć czy mój TŻ sobie radzi, bo ani razu nie poprosił ojca o pomoc, wszystko zrobił sam, ja mu niewiele pomogłam, bo się do tego nie nadaję. Ale co mogłam to pomogłam.
Właśnie miałam z Kasią iść do parku, ale że jest tam kawałek, a Kasia zrobiła się śpiąca, to pójdę po południu. Bo gdybym teraz poszła to z powrotem chyba by nie dała rady wrócić na nogach, a TŻ zabrał mi wózek, bo był w samochodzie i zapomnieliśmy go wyjąć.

[Alien]

To widze, ze nie tylko ja mam problemy z odchudzaniem. U mnie to kiedyś było tak że była ąz za chuda i jadłam, jadłam, zeby przytyć i nic. Sama się z tym nienajlepiej czułam, bo ciagle słyszalam komentarze w stylu "jaka ty chuda jesteś, jak szkielet pewno nic nie jesz"

A teraz..teraz chce schudnąć, a głownie martwi mnie mój brzuch jaki mi pozostał, wygląda jakbym byla w ciąży i często słysze takie teraz komentarze pod moim adresem, że mam taki wielki brzuch.
Dużo też schudną nie chce, bo wtedy spada wszystko a ja piersi nie chce miec malutkich, tylko ten brzuchol
Najlepiej byłoby ćwiczyć i jeść zdrowo, ale w pracy tryb siedzący, jedzienie niezdrowe bo na szybko i na słodko, a po pracy to brak czasu na ćwiczenia, żeby gdzieś chodzić.

[iwonamysza]

A ja z Kasią właśnie wróciłam z parku. Ledwo doszła z powrotem, ale dała radę, przekupiłam ją kubusiem play. A że nie miałam pieniędzy i musiałam iść po nie do domu, więc szła grzecznie do domu.
Teraz ogląda ulubiony kanał "cbeebies", który to ostatnio jak tylko wróci ze żłobka leci na okrągło.
W parku był taki chłopczyk, który każdego zaczepiał i zabierał zabawki. Kasia siedziała sama w piasku, a ja na ławce i obserwowałam jak sobie z nim poradzi. On jej zabierał i wyrzucał, a ta najpierw mu wyrywała, potem się już wkurzyła i mówiła "daj Kasi", a jak już sobie nie mogła poradzić to dopiero zaczęła płakać i mnie wołać. Ale widzę, że nie najgorzej sobie radzi w takich chwilach, a ja staram się od razu nie interweniować, żeby umiała sobie sama z takimi dziećmi poradzić.

[Nel70]

A ja właśnie wróciłam z wioski,było super.Amelcia widziała na żywo świnki,krówki także była bardzo uradowana.Pobawila się z moją kuzynką,dzień minął miło i przyjemnie.Ja miałam trochę spokoju i luzu z Amelcią.Pogoda tylko kiepska bo po południu się rozpadało i cały czas pada.

[iwonamysza]

Ja skończyłam prasować, na dzisiaj tylko, bo jeszcze na jakieś dwa dni mam rzeczy. Uzbierało mi się przez cały okres remontu.
Teraz jeszcze obejrzę "seks w wielkim mieście" i spadam do łóżeczka.
Rano znowu się zacznie kolejny tydzień chodzenia do pracy.... A jeszcze w piątek muszę jechać na całodzienną imprezę z okazji 10-lecia Media Markt. Będą ludzie z wszystkich marketów. Czyli ok. 2000 osób lub więcej. Nie lubię takich spędów, ale strasznie dyrekcja nalega, żeby jechać, a potem oddadzą nam dzień wolny za ten piątek, bo to święto.

[Moni@]

Kasia dziekuje za linka..juz szukam...

[jastin83]

Napisane przez Alien

A teraz..teraz chce schudnąć, a głownie martwi mnie mój brzuch jaki mi pozostał, wygląda jakbym byla w ciąży i często słysze takie teraz komentarze pod moim adresem, że mam taki wielki brzuch.
Dużo też schudną nie chce, bo wtedy spada wszystko a ja piersi nie chce miec malutkich, tylko ten brzuchol

Alienku to masz ten sam problem co ja,niestety
Najgorszy brzuch i to nawet nie tłuszczyk tylko,zwisająca skóraAni cwiczenia nie pomagają,ani zadne diety cud,tym bardziej kremy,balsamy itd.
Ja to juz powoli przyjmuje do wiadomości ze moja wcześniejsza figura to przeszość i czas najwyższy pogodzić sie z tym co mam

A teraz z innej beczki,pewnie nie dostane odpowiedzi od wszystkich ale zapytam

Dziewczyny jak Wasze robaki reagowały na zamiane łóżeczka na łóżko?

[iwonamysza]

Jastin mój robak przyjął zmianę jak coś zupełnie naturalnego, bez żadnych problemów.

Dziś z Kasią wyszłam wieczorem na spacer i na szczęście był otwarty plac zabaw, który bardzo lubimy, a co ostatnio szłyśmy to za każdym razem był zamknięty. Siedziałyśmy tam do 20.
Muszę ej chyba poświęcać więcej czasu, taki mam niedosyt jakiś. Kupiłam jej nożyczki, farby, modelinę, duży blok i książkę z origami oraz kolorowy papier. Będziemy rozwijać zdolności manualne, żeby nie była z nimi na bakier jak jej mama.

Na placu zabaw był taki pan z dziewczynką w wieku naszych szkrabów, a potem przyszedł do nich syn w wieku mniej więcej syna mojego TŻ-a i łzy mi zaczęły cieknąć jak grochy jak zobaczyłam jak super się bawią i jaki mają fajny kontakt ze sobą.
A moje dziecko ma brata i nawet się z nim nie widuje. CZy to życie musi być takie ciężkie?

[*Niki*]

Napisane przez jastin83

Alienku to masz ten sam problem co ja,niestety
Najgorszy brzuch i to nawet nie tłuszczyk tylko,zwisająca skóraAni cwiczenia nie pomagają,ani zadne diety cud,tym bardziej kremy,balsamy itd.
Ja to juz powoli przyjmuje do wiadomości ze moja wcześniejsza figura to przeszość i czas najwyższy pogodzić sie z tym co mam

A teraz z innej beczki,pewnie nie dostane odpowiedzi od wszystkich ale zapytam

Dziewczyny jak Wasze robaki reagowały na zamiane łóżeczka na łóżko?

Nikolka jeszcze w łóżeczku śpi, także nie pomogę Ci

[iwonamysza]

Ja to sobie nie wyobrażam mojej Kasi w łóżeczku, chyba by je rozwaliła, ona tak śpi że rzuca się jak wsza na grzebieniu, nogi w poprzek, do góry nogami, Meksyk. Połamała by chyba szczebelki, albo między nimi swoje przeszczepy. Już w łóżku kilka razy miała nogę pod barierką.

No idę budzić mojego małego łobuza. Wczoraj Kasia przeszła samą siebie, nawet wyprowadziła z równowagi TŻ-a, a on w stosunku do niej miał zawsze anielską cierpliwość. W żłobku jak wychodzili umyśliła sobie, że wyjdzie innym wyjściem, a potem całą drogę jak jechali po mnie wyła w samochodzie i z nerw wypięła się z fotelika.
Przyszła do domu i dostała klapsa od męża, a potem próbowałam zastosować metodę karnego jeżyka (ja mam kotka) ale nie udało jej się wytrwać 2,5 minuty. Sadzałam ją chyba z 10 razy, a ona mi tą poduszkę zabierała i chowała, ja wyciągałam i sadzałam. Meksyk normalnie.
Ale potem mówiła "mama już" i w końcu się uspokoiła i przyszła przeprosić tatę.

[Nel70]

Jastin moja Amelka śpi już od ponad roku w duzym łóżku,ale niestety ze mną.Ja ja mam ją teraz oduczyć spania z mamą,to jest dopiero problem.
Dziewczyny a czy Wasze szkraby piją jeszcze mleko modyfikowane tzn.proszkowe np.Humana,Bebiko itp.Moja pije Humanę i cena skoczyła z 8 na 11 zł.Muszę z nią przejść na zwykłe kartonowe,ale nie wiem na jakie,jakie proponujecie?

[iwonamysza]

Moja Kasia nie pije mleka modyfikowanego, zwykłe jakie akurat jest w lodówce pije albo je z płatkami.
W domu mało pije, bo w żłobku na śniadanie ma zawsze zupę mleczną lub płatki, a potem ewentualnie zje zerek lub jogurt.
Nie je nawet kaszek, ostatnio wyrzuciłam pół paczki, bo już była za długo otwarta. Czasem zrobię jej owsiankę albo manną w weekend.

Nel z łóżkiem trzeba jak ze smoczkiem, stanowczo, raz a dobrze.

[jastin83]

Napisane przez iwonamysza

Nel z łóżkiem trzeba jak ze smoczkiem, stanowczo, raz a dobrze.

No właśnie raz a dobrze
W niedziele kupilismy Wice nowe łóżko,no i od niedzieli w nim śpi i niby jest dobrze ale od dwóch dni codziennie przed spaniem jest histeria Łóżeczko juz złożone i wyniesione do piwnicy i nie ma odwrotu ale co ja sie wieczorem nasłucham

Nel Wiktoria nadal pije Nestle Juniora(waniliowe,albo z miodem),cena mnie tez powala bo 15,16 zł w tygodniu wydaje na to mlekoNo ale jeśli chce je pić to niech pije,widocznie potrzebuje Pije też mleko z kartonu i to bardzo dużo

[kkasiaaa]

Oliwka też śpi ze mną a czas mnie goni aby odzwyczaić , mam jeszcze jakieś 2,5 miesiaca, ale za holerę nie mogę się wziaść za to. W nocy źle mi się śpi, prewrót z boku na bok to juz nie lada wyczyn a jak tylko się rusze to mnie coś zawsze zaboli takze jak pomyślę ze będę miała kilka razy w nocy wstawać do niej to mi się odechciewa. ALe kurcze nie ucieknę od tego chyba od wrzęśnia się wezmę za to. Będzie musiała nauczyć sie spać z Julką i koniec.

Co do mleka to Oliwka pije zwykłe kartonowe , czasami wypije same mleko, czasami kakao albo płatki na mleku. Lubi też kaszki ale kupuję już te z mlekiem a jak akurat w slepie mają tylko ryżówą to biorę taką i dodaję zwykłego mleka.

[kkasiaaa]

Napisane przez iwonamysza

Kkasiu to Ty tak widujesz swoją mamę jak ja ojca. Mój mieszka ode mnie 50 km, ale też widujemy się albo na chwilę albo dzwonimy do siebie raz na jakiś czas.
Ja przestałam do niego jeździć, bo nie układa mu się z żoną i zawsze jest taka niezdrowa atmosfera, a teraz pokłóciłam się z moim przyrodnim bratem - ich synem i nie mam zamiaru się z nimi spotykać.
Ostatni raz byłam u taty na Dzień Ojca, pojechałam z kwiatami i spotkałam się z nim na mieście. A tata był u mnie w tym tygodniu bo pożyczałam od niego czujnik gazu i był go teraz odebrać. Ale posiedział chwilę, bo jak zawsze gdzieś się spieszył. Nawet chyba pół godziny nie był.
Moi teściowie też mnie nie odwiedzają, a ja też już dawno u nich nie byłam. Teraz podczas remontu często przychodzili, chyba żeby zobaczyć czy mój TŻ sobie radzi, bo ani razu nie poprosił ojca o pomoc, wszystko zrobił sam, ja mu niewiele pomogłam, bo się do tego nie nadaję. Ale co mogłam to pomogłam.
Właśnie miałam z Kasią iść do parku, ale że jest tam kawałek, a Kasia zrobiła się śpiąca, to pójdę po południu. Bo gdybym teraz poszła to z powrotem chyba by nie dała rady wrócić na nogach, a TŻ zabrał mi wózek, bo był w samochodzie i zapomnieliśmy go wyjąć.

no dokładanie u nas tak samo , rzadko widuję mamę po pierwsze dlatego ze od poniedziałku do soboty pracuje takze tylko niedzielę ma wolną więc marzy o odpoczynku i nie w głowie jej wizyty a znowu ja nie chcę jej sie zwalac z dziećmi. A po drugie rzadko jeżdże też ze względu na męża mamy bo on ma różne humorki a jak akurat trafimy na jego zły chumor albo ze akurat są pokóceni z mamą to atmosfera jest nieprzyjemna wiec wolę sobie darować.

[*Niki*]

Napisane przez iwonamysza

Ja to sobie nie wyobrażam mojej Kasi w łóżeczku, chyba by je rozwaliła, ona tak śpi że rzuca się jak wsza na grzebieniu, nogi w poprzek, do góry nogami, Meksyk. Połamała by chyba szczebelki, albo między nimi swoje przeszczepy. Już w łóżku kilka razy miała nogę pod barierką.

to moja Nikolka nawet spokojnie śpi, czasem się odkopie z kołderki, ale tak to jest ok

Napisane przez Nel70

Dziewczyny a czy Wasze szkraby piją jeszcze mleko modyfikowane tzn.proszkowe np.Humana,Bebiko itp.Moja pije Humanę i cena skoczyła z 8 na 11 zł.Muszę z nią przejść na zwykłe kartonowe,ale nie wiem na jakie,jakie proponujecie?

Nel ja już chyba od roku ne daję Nikolce mleka modyfikowanego, pije kartonowe zwykłe mleka, jakie kupię takie pije dodaję jej do przegotowanego mleka kaszkę mleczną i to pije 2x dziennie

[Nel70]

Jastin to tylko my wydajemy tyle kasy na to mleko,ale ja mówię jak Ty jak jej smakuje to kupuję.Obawiam się,że jak jej kupię zwykłe kartonowe to w ogóle odrzuci mleko,bo już robiłam próbę z tym mlekiem i jej nie podchodzi,bo jest mniej słodkie.
Iwonka z tym spaniem masz rację,raz a dobrze,ale jak pójdę do pracy to chyba będzie łatwiej bo nie będzie się już tak ze mną pieściła.
A co dajecie maluchom na śniadanie i na kolację jak nie piją mleka,bo moja to standardowo wypija 230ml rano i wieczorem.
A jak tam pampersy w nocy,nakładacie jeszcze czy już nie ,bo ja nadal w nocy nakładam.

[kkasiaaa]

Na śniadanie Oliwka je : kaszkę na mleku, paróweczkę, kanapkę , platki na mleku, czasami jajko na miękko (nie bardzo przepada za jajakami) albo kiełbaskę na kolację podobny wybór czasami zje sałatkę warzywną.

Jeżeli chodzi o pampersy to ja nakładam na noc bo pomimo że w nocy nie pije to jednak robi siusiu. Wczoraj właśnie o 22 przypomniało mi się że pieluch nie kupiłam , więc znalazłam w szafce nową tetrową więc pomyślałam ze chociąz to nałożę. I tak też zrobiłam nałożyłąm tetrówkę na nią gatki i tak spała. O 2 się obudziłam i już miała nalane do pieluchy wiec ściągnęłam i do 8 rano spała bez pieluchy i już siusiu nie zrobiła.

[*Niki*]

Napisane przez Nel70

Jastin to tylko my wydajemy tyle kasy na to mleko,ale ja mówię jak Ty jak jej smakuje to kupuję.Obawiam się,że jak jej kupię zwykłe kartonowe to w ogóle odrzuci mleko,bo już robiłam próbę z tym mlekiem i jej nie podchodzi,bo jest mniej słodkie.

Nel możesz spróbować zwykłe mleczko jej mieszać z kaszką słodką, albo kaszę mannę gotować i słodzić i może jej posmakuje. Ja zwykłe mleko mieszam z kaszką- dzis jej kupiłam mleczno-ryżową z bananami

Napisane przez Nel70

A co dajecie maluchom na śniadanie i na kolację jak nie piją mleka,bo moja to standardowo wypija 230ml rano i wieczorem.
A jak tam pampersy w nocy,nakładacie jeszcze czy już nie ,bo ja nadal w nocy nakładam.

ja na śniadanie i zawsze daję butlę z mlekiem, na kolacje przeważnie też, ale zdarza się że poje wczesniej jajecznicy, parówki, czy jakieś kanapeczki to wtedy mleka jej nie daję, albo daję na śnie koło 23 lub później

pampersy też zakładam bo Nikolka dużo pije przez noc, czasem nawet ze 2 pampersy muszę jej w nocy zmieniać bo przesikane

dzis w nocy łóżko posikała, dlatego kupiłam jej dziś pampersy o rozmiar większe

[Moni@]

Witajcie Ja dopiero dzis odpisuje bo wczoraj nie mialam jak..netu nie miałam, i nikt nie mial checi by mi zrobic no ale trudno...skoro nie place to nie moge ządać nie? tylko pozostalo mi cierpliwie czekac i dzis okolo 9 wrocił mi necik..

Co do lozka o ile to jestesz wazne to Szymek bardzo chcial w nim spac...lozeczko odpadało, jak pisała Iwonka rozwaliłby je lada chwila..poza tym w nocy spał jak połamany...a zeby go zachecic poukłądałam mu na łozku autka na tapete nakleiłam "fury" i chetnie spi....od jakiegos czasu nie chce spac w lozku bo chce na narozniku ale to dlatego ze tam jest tv a on wielce dorosły bedzie do polnocy bajki ogladał.......n a razie metoda jest taka "pij kasze i spij, jak mamusia umyje naczynia to przyjde do ciebie" tak dlugo czeka na mnie ze zasypia..

Co do Pieluch Nel to ja zakładam i na noc i na popoludnie, bo Szymek nie wola jak spi...tej nocy wołał pierwszy raz kupke ale to dlatego ze nie moze cos zrobic od wczoraj i latałąm z nim 3 razy i i tak nie zrobił...

Co do mleka to Szymon pije Bebilon 2...Juz mu probowałam dac z kartonu ale mial wysypke i pękła mu skora pod paszka( chyba z alegrii) wiec ja tu wiele nie pomoge...Na bebilonie robie mu manna kasze, czy sucharki....Juz nie kupuje kaszek Bobovita bo jak manna polubił to tylko słodze mu i pije..
A manna kasze robie na wodzie...i potem dodaje tylko do bebilonu do butelki

[Moni@]

Napisane przez Nel70

A co dajecie maluchom na śniadanie i na kolację jak nie piją mleka.

Nel ja Szymkowi to roznie daje...na kolacje przewaznie sucharki zjada..a sniadanie to zje ze mna bułke z serem zołtym, albo z pasztecikiem zalezy co jem..bo ode mnie małpuje...ja mu robie kasze a on mowi do mnie daj mi chlebka z maselkiem i serkiem..ale zje malo..dlatego teraz jak wstaje o 7 daje mu kasze a o 9 jak ja jem dam mu kromeczke z serkiem...A i parówke lubi z "kepuczem" jak on to woła...
No i jego ulubiona kawa capiczuno" i chlebek z dzemem
On nie je pomidorw, ogorka, jajka nie lubi (jajecznicy) wiec mi ciezko cos polecic...

A wczoraj na kolacje o 19.00 zjadł 6 placków ziemniaczanych bo mama moja robila i juz kaszy nie pił...

Co do tego mleka Nestle to jakie to mleko? do gotowania? jakies w proszku czy płynne??

[iwonamysza]

Nestle to modyfikowane mleko w proszku jak Bebiko, Bebilon itp.

Ja nie zakłądam Kasi na noc pampersów, czasem się zleje jak się opije wieczorem, ale rzadko jej się to zdarza.


Nel jak pójdziesz do pracy to mała będzie się pieściła jeszcze bardziej, bo będzie za Tobą stęskniona.
Ja jestem dosyć surową matką, jak coś postanowię to nie ma że boli, staram się trwać w tym, co postanowiłam.
Z TŻ-em Kasia robi co chce, chociaż po wczorajszej akcji jakby mniej próbuje, bo wie, jak to się może skończyć.
Po tym jak w niedziele w piaskownicy chłopczyk jej zabierał zabawki, tak dziś ich pilnowała i strzegła jak oka w głowie. Jednak dotarło do niej coś z naszej rozmowy, że jak ktoś zabiera to mów, że to twoje i ma Ci oddać.
Dziś rozmawiałam z matką jednego chłopca, który jest pół roku starszy od naszych dzieci i już gra na komputerze i surfuje po necie. Trochę wierzyć mi się nie chce, ale to dziecko wyglądało mi na nadpobudliwe, a to z reguły bardzo inteligentne bestie.

[*Niki*]

dziewczyny, ja jutro idę na cały dzień na próbe do pracy do sklepu z ciuchami, ale jakoś niespecjalnie się cieszę, bo płaca tam tylko 5 zł za godz.
codziennie 8 godz. od 9-17 każda sobota od 9-13 i tylko 5 zł

idę jutro zobaczę co i jak, może się okaże że fajna praca to na początek się zdecyduję dopóki nie znajdę czegoś lepszego

[Moni@]

Napisane przez *Niki*

dziewczyny, ja jutro idę na cały dzień na próbe do pracy do sklepu z ciuchami, ale jakoś niespecjalnie się cieszę, bo płaca tam tylko 5 zł za godz.
codziennie 8 godz. od 9-17 każda sobota od 9-13 i tylko 5 zł

idę jutro zobaczę co i jak, może się okaże że fajna praca to na początek się zdecyduję dopóki nie znajdę czegoś lepszego

NIKI zzawsze mozesz sprobowac.. nie zniechecaj sie zaplata...a co z NIkolka?

[Moni@]

Napisane przez iwonamysza

Nestle to modyfikowane mleko w proszku jak Bebiko, Bebilon itp.

Dziekuje Iwonko.

[dune321witaszek]

Czesc dziewczyny - dolaczam sie do watku z moim rozrabiaka Phillipem urodzonym 20.01.2006

Pozdrawiam