Niedoczynność tarczycy - wątek zbiorczy! - część III

[Anaitis]

Napisane przez Adrianna_8

Tak

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Albo letrox

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Laura Rose]

Jxde, drętwienie kończyn to też typowy objawy niedoboru B12
Czy ci zwiększy dawkę głównie zależy od poziomu wolnych hormonów.

[ama09]

A jakiś dobry preparat z wit B?

[Kamea2000]

Napisane przez ama09

A jakiś dobry preparat z wit B?

Ja też się podepnę z tym pytaniem, najlepiej taki od razu z kwasem foliowym i magnezem.

Dziewczyny, a pomaga Wam Ashwaganda? Na początku leczenia stosowałam i wydawało mi się, że pomaga (choć nie wiem czy nie był to efekt zaczętego leczenia Letroxem), potem miałam wrażenie, że to efekt placebo przy czym przy jej braniu miałam częstsze bóle głowy (wcześniej - nigdy), odstawiłam.

[smerffie]

Napisane przez Kamea2000

Ja też się podepnę z tym pytaniem, najlepiej taki od razu z kwasem foliowym i magnezem.

Dziewczyny, a pomaga Wam Ashwaganda? Na początku leczenia stosowałam i wydawało mi się, że pomaga (choć nie wiem czy nie był to efekt zaczętego leczenia Letroxem), potem miałam wrażenie, że to efekt placebo przy czym przy jej braniu miałam częstsze bóle głowy (wcześniej - nigdy), odstawiłam.

ja biorę i mysle ze widze roznice. Bardzo dobrze spie, nie mam problemów ze wstawaniem, nie stresuję się ani nie przejmuję rzeczami na które kiedyś zwracałam uwagę (a moze to starość? ). Dużo też zależy od preparatu, niestety jest wiele takich które ekstraktu mają niewiele...

[Kamea2000]

Napisane przez smerffie

ja biorę i mysle ze widze roznice. Bardzo dobrze spie, nie mam problemów ze wstawaniem, nie stresuję się ani nie przejmuję rzeczami na które kiedyś zwracałam uwagę (a moze to starość? ). Dużo też zależy od preparatu, niestety jest wiele takich które ekstraktu mają niewiele...

Ja ze spaniem nigdy nie miałam problemów, a ze wstawaniem od czasu brania Letroxu też w sumie nie, tylko z takim ogólnym brakiem energii podczas dnia.
I niestety jestem nerwus, ciągle widzę kłopoty, ciemne chmury i ciągle muszę się czymś martwić, nie umiem wyluzować.
A poleciłabyś jakiś konkretny preparat i firmę?

[orion_lady]

Wit B12 ja mogę polecić, ale ja kupuję na iherb, polskich firm nie znam, ale patrzcie na dawke, jeśli kupicie 100 mcg to trzeba brać codziennie, a np 1000 raz czy dwa w tygodniu, zależy czy macie niedobór czy tylko na podtrzymanie.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[smerffie]

Napisane przez Kamea2000

Ja ze spaniem nigdy nie miałam problemów, a ze wstawaniem od czasu brania Letroxu też w sumie nie, tylko z takim ogólnym brakiem energii podczas dnia.
I niestety jestem nerwus, ciągle widzę kłopoty, ciemne chmury i ciągle muszę się czymś martwić, nie umiem wyluzować.
A poleciłabyś jakiś konkretny preparat i firmę?

z przystępnych cenowo firma KFD bardzo dobry skład i wysoka zawartość witanoidow

[Kamea2000]

Napisane przez smerffie

z przystępnych cenowo firma KFD bardzo dobry skład i wysoka zawartość witanoidow

Dzięki , sprawdzę gdzie to mogę kupić.

[smerffie]

Napisane przez Kamea2000

Dzięki , sprawdzę gdzie to mogę kupić.

online, w Krakowie maja sklep stacjonarny w Galerii Kazimierz

[Blue_Butterfly_]

Witajcie!


Dawno mnie tu nie było, życie pędzi niesamowicie i nie mam nawet kiedy zajrzeć do Was...


U mnie na szczęście wyniki się polepszyły, dopiero po pół roku stosowania Letrox'u... W kwietniu wartość TSH wynosiła 4,07 (a starowało od 6,20) więc i tak zeszło, ale zbyt wolno więc z dawki Letrox 50 (1 tabletka) zwiększyłam do 1,5 tabletki przez dwa następne miesiące i w czerwcu wartość TSH wynosiła już 1,76

Teraz zmieniłam znów na jedną tabletkę i niebawem zamierzam znów sprawdzić, czy wszystko jest ok.
Zrobiłam wtedy też badania FT3 i FT4, gdzie FT3 wynosiło 2,96 (norma 2,00 - 4,40) a FT4 - 1,47 (norma 0,93 - 1,71).
Jeżeli chodzi o prolaktynę, którą również miałam powyżej normy, to przy tych ostatnich badaniach wynosiła ona już 40,24 (gdzie norma jest do 23,30) i ona nie spada, tylko wręcz rośnie z każdym badaniem...
Nie wiem czy mam coś z tym zrobić, bo miesiączki mam regularne, wszystko z cyklem jest ok.

Ginekologicznie też wszystko, że tak powiem, sprawdzone i nic się nie dzieje.
Podobno jeśli cykle są okej, to nie ma się czym przejmować, jednak spadek... libido jest u mnie mega odczuwalny, winię za to właśnie prolaktynę... Macie jakiś pomysł?
Oprócz tego zmierzyłam poziom kortyzolu i wykonałam badanie homocysteiny, jej wynik to 11,81 (przy nie przyjmowaniu folianów).
Anty-TPO - 12,98 (normy 0,00-34,00)
Anty-TG - 87,91 (norma 0,00 - 115,00)

W badaniach wyżej raczej wszystko w porządku.
Jednak mam nadal problem z... "wydętym brzuchem". Nie wiem czy to zatrzymywanie wody w organiźmie, czy coś innego...
Waga też niestety nie "wraca" do tej sprzed choroby... I to nie przez nic nie robienie, bo też się ruszam (w miarę możliwości).


Wybaczcie za ten długi wywód, ale mam nadzieję, że podzielicie się swoimi spostrzeżeniami.
Z góry dziękuje!

[Kamea2000]

Może masz insulinoodporność? Mi libido też nie wróciło, zresztą zawsze było dość słabe, na szczęście i Tżowi się nie chce to mam spokój.
Mam w ogóle wrażenie, że mimo (obecnie) dobrego TSH jakby ukrwienie całego organizmu było gorsze, czuję jak coś mi zabiera energię.

[edyta508]

Serio norma ft4 i ft3 jest taka niska? Nie mam wyników przy sobie ale wydawało mi się że u mnie jest o wiele wyższa

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[damdalena]

Napisane przez Blue_Butterfly_

... dopiero po pół roku stosowania Letrox'u... W kwietniu wartość TSH wynosiła 4,07 (a starowało od 6,20

W sumie to nie leczysz się jakoś długo, całkiem niedawno byłaś w niedoczynności - a w tym stanie prolaktyna bardzo często bywa podwyższona. Prolaktyna może się sama ustabilizować przy leczeniu tarczycy, ale jednak sporo czasu na to potrzeba. Doraźnie można zażywać jakieś ziołowe preparaty z niepokalankiem, jednak one niestety obniżają libido. Jeśli ta prolaktyna nie będzie się obniżać, to przydałoby się rozszerzyć diagnostykę (zrobić próbę z obciążeniem oraz rezonans przysadki) i włączyć leki. Jednak ja bym jeszcze poczekała, bo naprawdę jest duża szansa że organizm poradzi sobie sam - o ile oczywiście będzie odpowiednia dawka Letroxu. No chyba, że masz sporo innych uciążliwych objawów, to zacznij już działać. Ale pamiętaj, że wyniki prolaktyny też nie zawsze są wiarygodne, bo już samo pobieranie krwi nienaturalnie je podwyższa. Wpływ na wynik może mieć też aktywność fizyczna poprzedniego dnia, seks, jakieś sytuacje stresowe. Lekarstwa przeciwprolaktynowe to już ostateczność, bo dość trudno je odstawić, a do tego mają sporo skutków ubocznych jak bóle głowy, zachwianie gospodarki hormonalnej, ponoć też obniżają rezerwę jajnikową, itd.

[Adrianna_8]

Napisane przez edyta508

Serio norma ft4 i ft3 jest taka niska? Nie mam wyników przy sobie ale wydawało mi się że u mnie jest o wiele wyższa

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Różne laboratoria maja różne jednostki pomiaru, stąd różnica .

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[edyta508]

Napisane przez Adrianna_8

Różne laboratoria maja różne jednostki pomiaru, stąd różnica .

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

dzięki bo się przestraszyłam, ostatnie moje wyniki pokazyly 18

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Blue_Butterfly_]

Napisane przez Kamea2000

Może masz insulinoodporność? Mi libido też nie wróciło, zresztą zawsze było dość słabe, na szczęście i Tżowi się nie chce to mam spokój.
Mam w ogóle wrażenie, że mimo (obecnie) dobrego TSH jakby ukrwienie całego organizmu było gorsze, czuję jak coś mi zabiera energię.

Nie mam pojęcia czy to mam, bo nie wiem co mogłabym zrobić, żeby to sprawdzić?
Na myśl przychodzi mi badanie glukozy, które jest w normie



U mnie też było zawsze dość słabe, ale jednak jakieś było, a teraz... zero.

Napisane przez edyta508

Serio norma ft4 i ft3 jest taka niska? Nie mam wyników przy sobie ale wydawało mi się że u mnie jest o wiele wyższa

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Przepisywałam z norm laboratoryjnych, które miałam przed sobą, więc chyba takie są. Laboratorium "Diagnostyka" takie ma.

Napisane przez damdalena

W sumie to nie leczysz się jakoś długo, całkiem niedawno byłaś w niedoczynności - a w tym stanie prolaktyna bardzo często bywa podwyższona. Prolaktyna może się sama ustabilizować przy leczeniu tarczycy, ale jednak sporo czasu na to potrzeba. Doraźnie można zażywać jakieś ziołowe preparaty z niepokalankiem, jednak one niestety obniżają libido. Jeśli ta prolaktyna nie będzie się obniżać, to przydałoby się rozszerzyć diagnostykę (zrobić próbę z obciążeniem oraz rezonans przysadki) i włączyć leki. Jednak ja bym jeszcze poczekała, bo naprawdę jest duża szansa że organizm poradzi sobie sam - o ile oczywiście będzie odpowiednia dawka Letroxu. No chyba, że masz sporo innych uciążliwych objawów, to zacznij już działać. Ale pamiętaj, że wyniki prolaktyny też nie zawsze są wiarygodne, bo już samo pobieranie krwi nienaturalnie je podwyższa. Wpływ na wynik może mieć też aktywność fizyczna poprzedniego dnia, seks, jakieś sytuacje stresowe. Lekarstwa przeciwprolaktynowe to już ostateczność, bo dość trudno je odstawić, a do tego mają sporo skutków ubocznych jak bóle głowy, zachwianie gospodarki hormonalnej, ponoć też obniżają rezerwę jajnikową, itd.

Nie mam praktycznie żadnych (a przynajmniej nie wiem jakie jeszcze mogą być objawy) oprócz spadku libido. Jak już pisałam, miesiączka itp, wszystko w normie, jak zawsze. Nawet temperaturę mierzę codziennie i wszystko jest raczej tak, jak ma być.

Być może masz rację, że to za krótki czas, jednak dziwi mnie to, że co badanie to jest wyżej.
Kuzynka, która jest lekarzem, powiedziała, że nie mam co panikować , skoro cykl miesięczny itd. jest w normie. Mam też nie robić już tych badań na prolaktynę co chwilę, bo to nic nie da, a szkoda pieniędzy...

Być może ma rację, ale ja to w tej kwestii panikuję (chyba za bardzo).

[staska_stasia]

Insulinooporność bada się poprzez zrobienie krzywej cukrowej i insulinowej.

[Blue_Butterfly_]

Napisane przez staska_stasia

Insulinooporność bada się poprzez zrobienie krzywej cukrowej i insulinowej.

Rozumiem.
Wydaje mi się, że jednak to niekoniecznie może mnie dotyczyć, ale wezmę to pod uwagę
Dzięki.

[Anaitis]

Napisane przez Laura Rose

Jxde, drętwienie kończyn to też typowy objawy niedoboru B12
Czy ci zwiększy dawkę głównie zależy od poziomu wolnych hormonów.

Może to tez być magnez chyba nie ?

Napisane przez Kamea2000

Ja ze spaniem nigdy nie miałam problemów, a ze wstawaniem od czasu brania Letroxu też w sumie nie, tylko z takim ogólnym brakiem energii podczas dnia.
I niestety jestem nerwus, ciągle widzę kłopoty, ciemne chmury i ciągle muszę się czymś martwić, nie umiem wyluzować.
A poleciłabyś jakiś konkretny preparat i firmę?

a ja właśnie zawsze miałam problem ze spaniem i wstawaniem, teraz po podwyższeniu dawki letroxu jakby nieco lepiej.

Podpinam się pod pytanie o preparat (choc już doczytałam, że KFD)

rozumiem, że póki jestem w ciąży to odpada dziewczyny ?

[smerffie]

Napisane przez Anaitis

Może to tez być magnez chyba nie ?







a ja właśnie zawsze miałam problem ze spaniem i wstawaniem, teraz po podwyższeniu dawki letroxu jakby nieco lepiej.

Podpinam się pod pytanie o preparat (choc już doczytałam, że KFD)

rozumiem, że póki jestem w ciąży to odpada dziewczyny ?

na moim opakowaniu jest ze nie poleca sie kobietom w ciazy

[MrsRight]

Napisane przez Blue_Butterfly_

Witajcie!


Dawno mnie tu nie było, życie pędzi niesamowicie i nie mam nawet kiedy zajrzeć do Was...


U mnie na szczęście wyniki się polepszyły, dopiero po pół roku stosowania Letrox'u... W kwietniu wartość TSH wynosiła 4,07 (a starowało od 6,20) więc i tak zeszło, ale zbyt wolno więc z dawki Letrox 50 (1 tabletka) zwiększyłam do 1,5 tabletki przez dwa następne miesiące i w czerwcu wartość TSH wynosiła już 1,76

Teraz zmieniłam znów na jedną tabletkę i niebawem zamierzam znów sprawdzić, czy wszystko jest ok.
Zrobiłam wtedy też badania FT3 i FT4, gdzie FT3 wynosiło 2,96 (norma 2,00 - 4,40) a FT4 - 1,47 (norma 0,93 - 1,71).
Jeżeli chodzi o prolaktynę, którą również miałam powyżej normy, to przy tych ostatnich badaniach wynosiła ona już 40,24 (gdzie norma jest do 23,30) i ona nie spada, tylko wręcz rośnie z każdym badaniem...
Nie wiem czy mam coś z tym zrobić, bo miesiączki mam regularne, wszystko z cyklem jest ok.

Ginekologicznie też wszystko, że tak powiem, sprawdzone i nic się nie dzieje.
Podobno jeśli cykle są okej, to nie ma się czym przejmować, jednak spadek... libido jest u mnie mega odczuwalny, winię za to właśnie prolaktynę... Macie jakiś pomysł?
Oprócz tego zmierzyłam poziom kortyzolu i wykonałam badanie homocysteiny, jej wynik to 11,81 (przy nie przyjmowaniu folianów).
Anty-TPO - 12,98 (normy 0,00-34,00)
Anty-TG - 87,91 (norma 0,00 - 115,00)

W badaniach wyżej raczej wszystko w porządku.
Jednak mam nadal problem z... "wydętym brzuchem". Nie wiem czy to zatrzymywanie wody w organiźmie, czy coś innego...
Waga też niestety nie "wraca" do tej sprzed choroby... I to nie przez nic nie robienie, bo też się ruszam (w miarę możliwości).


Wybaczcie za ten długi wywód, ale mam nadzieję, że podzielicie się swoimi spostrzeżeniami.
Z góry dziękuje!

Czemu zmniejszyłas dawkę do jednej tabletki skoro na 1.5 tabletki miałaś prawidłowe wyniki? Konsultujesz to z lekarzem czy sama sobie zmieniasz jak Ci się podoba?

Libido 99% od podwyższonej prolaktyny. Z cyklami to mit, można mieć regularne i mieć PCOS.

Czytając Twój post nie widzę nic o konsultacji z lekarzem. Rozmawiałaś w ogóle z endokrynologiem o tej podwyższonej prolaktynie? Też warto się tym zainteresować, to może być nawet w skrajnym wypadku gruczolak przysadki, nie mówiąc o wielu skutkach ubocznych podwyższonej prolaktyny


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[ama09]

Jutro idę do endo i tutaj pytanie - o jakie badania poprosić?
Standardowo zawsze na wizycie mam tsh ft4 ft3 anty tpo i robione usg
Żadnych innych nie miałam nigdy zlecanych - co warto byłoby sprawdzić?

(mam hashi, uregulowane tsh około 3, biore letrox, i chce się starać o ciążę)

[MrsRight]

Napisane przez ama09

Jutro idę do endo i tutaj pytanie - o jakie badania poprosić?

Standardowo zawsze na wizycie mam tsh ft4 ft3 anty tpo i robione usg

Żadnych innych nie miałam nigdy zlecanych - co warto byłoby sprawdzić?



(mam hashi, uregulowane tsh około 3, biore letrox, i chce się starać o ciążę)

Jak chcesz się starać o ciążę to tsh 3 za wysokie


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[ama09]

Napisane przez MrsRight

Jak chcesz się starać o ciążę to tsh 3 za wysokie


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

wiem

[Blue_Butterfly_]

Napisane przez MrsRight

Czemu zmniejszyłas dawkę do jednej tabletki skoro na 1.5 tabletki miałaś prawidłowe wyniki? Konsultujesz to z lekarzem czy sama sobie zmieniasz jak Ci się podoba?

Libido 99% od podwyższonej prolaktyny. Z cyklami to mit, można mieć regularne i mieć PCOS.

Czytając Twój post nie widzę nic o konsultacji z lekarzem. Rozmawiałaś w ogóle z endokrynologiem o tej podwyższonej prolaktynie? Też warto się tym zainteresować, to może być nawet w skrajnym wypadku gruczolak przysadki, nie mówiąc o wielu skutkach ubocznych podwyższonej prolaktyny


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Wróciłam do dawki początkowej i każdy ruch konsultuję z lekarzem.


Co do konsultacji w sprawie poziomu prolaktyny, to oczywiście, że konsultowałam. Zlecono mi konsultacje z ginekologiem, u którego, jak wyżej pisałam, wszystkie badania są okej, m. in. USG.
Jeżeli chodzi o objawy, to mam jedynie takie, które opisałam wyżej.
Nadwagi nie mam, przytyłam "jedynie" około 6 kg w ciągu tego okresu i tego też chcę się pozbyć.
Z tego co też wszędzie widzę, to jednak niekoniecznie mit z tym, iż miesiączka występuje regularnie, ale nie neguje tego, że można mieć PCOS mimo tego.
W najbliższym czasie powtórzę badania i pójdę na wizytę kontrolną do mojego endokrynologa.

[MrsRight]

Napisane przez Blue_Butterfly_

Wróciłam do dawki początkowej i każdy ruch konsultuję z lekarzem.


Co do konsultacji w sprawie poziomu prolaktyny, to oczywiście, że konsultowałam. Zlecono mi konsultacje z ginekologiem, u którego, jak wyżej pisałam, wszystkie badania są okej, m. in. USG.
Jeżeli chodzi o objawy, to mam jedynie takie, które opisałam wyżej.
Nadwagi nie mam, przytyłam "jedynie" około 6 kg w ciągu tego okresu i tego też chcę się pozbyć.
Z tego co też wszędzie widzę, to jednak niekoniecznie mit z tym, iż miesiączka występuje regularnie, ale nie neguje tego, że można mieć PCOS mimo tego.
W najbliższym czasie powtórzę badania i pójdę na wizytę kontrolną do mojego endokrynologa.

Szczerze mówiąc to zastanowiłabym się nad endokrynologiem który przy TSH 1,76 każe Ci zmniejszać dawkę... To TSH przy takiej dawce jaka miałaś jest ok, jak zmniejszyłas to logiczne, że pójdzie do góry. Tyć też można od podwyższonej prolaktyny. Regularne cykle przy PCOS mogą występować, nieregularne cykle są tylko jedna z trzech "cech" warunkujących stwierdzenie PCOS, do rozpoznania wystarczy spełnienie dwóch warunków, takie są aktualne wytyczne medyczne.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[Adrianna_8]

Napisane przez Blue_Butterfly_

Wróciłam do dawki początkowej i każdy ruch konsultuję z lekarzem.


Co do konsultacji w sprawie poziomu prolaktyny, to oczywiście, że konsultowałam. Zlecono mi konsultacje z ginekologiem, u którego, jak wyżej pisałam, wszystkie badania są okej, m. in. USG.
Jeżeli chodzi o objawy, to mam jedynie takie, które opisałam wyżej.
Nadwagi nie mam, przytyłam "jedynie" około 6 kg w ciągu tego okresu i tego też chcę się pozbyć.
Z tego co też wszędzie widzę, to jednak niekoniecznie mit z tym, iż miesiączka występuje regularnie, ale nie neguje tego, że można mieć PCOS mimo tego.
W najbliższym czasie powtórzę badania i pójdę na wizytę kontrolną do mojego endokrynologa.

Ja bym nie zmniejszała dawki również. Najwidoczniej 50 była za niska skoro tsh było nadal wysokie...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[MrsRight]

Napisane przez Adrianna_8

Ja bym nie zmniejszała dawki również. Najwidoczniej 50 była za niska skoro tsh było nadal wysokie...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Dokładnie, po co wracać do 50 skoro dopiero na większej dawce TSH było ok.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[Kamea2000]

A jakie są pozostałe dwie cechy warunkujące p c o s

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz